Ścieżka w lesie

Druga co do wielkości prowincja Karmazynowych Szczytów od wieków znajduje się pod opieką słynnego Rodu Hyūga, który bardzo dokładnie dba o rozwój wewnątrz swego kraju, a także o bezpieczeństwo granic - zważając na sąsiedztwo z niezbadaną powierzchnią lądową (znaną pod nazwą Głębokich Odnóg) na południowym zachodzie. Podobnie jak w pozostałych prowincjach Karmazynowych Szczytów, dominuje tutaj krajobraz górzysty i roślinność wysokogórska, lecz Kyuzo może pochwalić się bogatszą fauną - wiele zwierząt chętnie poszukuje kryjówek w głębokich jaskiniach prowincji, chroniąc się przed dość kapryśną pogodą.
Ayame

Re: Ścieżka w lesie

Post autor: Ayame »

Ayame nie zamierzała dać tak łatwo za wygraną, ani szybko się poddawać. Nawet gdy przeciwnik zamierzał uciec na rysunkowym orle, a ona nie miała szans, żeby go sama doścignąć, postanowiła skorzystać ze swojego ekwipunku. Miała do dyspozycji ostatnią notkę wybuchową, która teraz idealnie posłuży do sytuacji. Cisnęła więc kunai z notką prosto w skrzydło orła, by następnie złożyć pieczęć i zdetonować. Ptaszysko momentalnie straciło całe skrzydło i runęło w dół ze swoim jeźdźcem. Kunoichi nie czekała. Od razu rzuciła się do biegu i zanim malarz, zamroczony, wyczerpany i poobijany, zdołał się podnieść, runęła na niego z mocnym ciosem w plecy, wykorzystując do tego dwie, splecione ze sobą dłonie. Oczywiście w razie ataku z jego strony zrobi unik, ale ostatecznie mężczyzna powinien wylądować znowu płasko na glebie, a wtedy przygniecie go kolanem, jednocześnie wykręcając mu rękę do tyłu. Wyciągnęła z torby bandaż i poświęciła metr płótna na to, żeby solidnie związać mężczyźnie ręce za plecami.
- Wstawaj. - Nakazała, ciągnąc go do góry i jednocześnie pomagając się podnieść.
Nie dezaktywowała jeszcze Byakugana i całe szczęście, bo po chwili ktoś znalazł się w zasięgu jej wzroku. Przyjrzała się mu uważnie, ale wyglądało na to, że to jeden z jej klanu. A więc wsparcie dotarło. Trochę po czasie, no ale zawsze coś. Popchnęła więc malarza w kierunku Asagiego i rannego miecznika. W tym czasie Samuraj wypytywał o motywy, nie tracąc jednocześnie czasu i całe szczęście, bo mężczyzna powoli się wykrwawiał i bez pomocy medyka nie przeżyje długo. Słysząc to, co powiedział, zmarszczyła brwi, bo dowiedzieli się w sumie dwóch rzeczy. Pierwsza, to fakt, że miecznik należał do bandy koguta, którą tropił Asagi i dlatego zostali zdemaskowani, kiedy o tym wspomniał przy wozie. Drugą rzeczą był fakt, że zrzucony służący był ostrzeżeniem dla tamtego bogatego kupca. Jeśli nie będzie współpracować, jego rodzina, przebywająca teraz w Shigashi no Kibu, może mieć poważne kłopoty. Tylko kim są ci z Shigashi? Jakaś grupa przestępcza, szantażująca dla pieniędzy?
- Kim są ci z Shigashi? - Zapytała.
W tym czasie pojawiło się wsparcie, a słysząc jego słowa, Ayame się skrzywiła. Nie lubiła takich ważniaków i na pewno nie pozwoli sobie odebrać zasług za pojmanie malarza, którego osobiście zamierzała dostarczyć do stolicy. Gdyby jeszcze tamten był od niej wyższy rangą...
- Hyūga Ayame, Akoraito, a to Kakita Asagi, mój towarzysz samuraj. - Przedstawiła się tamtemu, po czym wskazała brodą najpierw na miecznika, a potem na trzymanego malarza. - Mam nadzieję, że jesteś medykiem, bo ten długo nie pożyje, zaś tego osobiście dostarczę do Kwatery Głównej i złożę raport Shirei-kanowi.
Co nie znaczy, że nie może jej przy tym towarzyszyć, bo może. Dała mu tylko do zrozumienia, że tak po prostu nie zostawi tej sprawy i ma zamiar doprowadzić ją do końca. Może nie będzie zbyt mocno protestował, mając świadomość tego, kim był ojciec Ayame, bo Kazumę znał każdy z klanu. Kiedy jednak zapytał, czy czegoś się dowiedzieli, kunoichi zostawiła na chwilę Asagiemu związanego malarza, a sama skinęła głową na Hyūgę, żeby za nią odszedł kawałek. Przecież nie będzie mówić przy zbirach o tak istotnych rzeczach.
- Trzeba wezwać Pana Kanedę. - Zwróciła się do swojego pobratymca cicho. - Zadarł z niewłaściwymi ludźmi w kupieckim mieście, a Ci teraz chcą go zmusić do współpracy szantażem. To jakaś poważna sprawa. Jego sługa, którego tych dwóch zrzuciło na plac centralny, był tylko ostrzeżeniem. Jego rodzina przebywa w Shigashi i jest w niebezpieczeństwie. Trzeba ją natychmiast sprowadzić do Kyuzo. Dostarczę tych dwóch do stolicy, a na pewno tego jednego, ale Ty musisz jak najszybciej przekazać wieści i zdecydować, co dalej zrobić z tą sprawą. Jestem zmęczona i dłużej by mi zajęło dotarcie do Shiroi-iwy, niż Tobie. Proszę, los niewinnych ludzi zależy teraz od tego.
Miała nadzieję, że ten nieprzyjemny z początku ważniak, okaże się na tyle rozsądny, żeby podjąć dobrą decyzję. Ayame i Asagi poradzą sobie z dostarczeniem jeńców, a przynajmniej jednego, bo drugi bez medyka nie przeżyje, zaś od pośpiechu zależało, co się stanie z rodziną tego ważnego kupca, którego spotkali na placu centralnym. Nie mogli przecież być obojętni na mieszkańców swojej prowincji, nawet jeśli przebywali obecnie w kupieckim mieście. Wysłanie po nich eskorty nie było czymś niezwykłym, tym bardziej że Pan Kaneda zapewne hojnie za to zapłaci, gdy się o wszystkim dowie.
Ranga B - Kolejny poziom rozwoju daje użytkownikowi kolejne wzmocnienie jego Byakugana. Kontrola zasięgu wzroku przychodzi mu z łatwością i nie ma on problemu z przełączaniem się między widokiem na odległość i wokół siebie. Shinobi otrzymuje też nową umiejętność - jest on w stanie wyzwalać chakrę ze swoich tenketsu w taki sposób, by jej gęstość była w stanie zatrzymać nadchodzące uderzenia.
Zasięg
Koszt Chakry E: 8% | D: 6% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: niezauważalne (1/2 podtrzymanie)
Bonus
+20 percepcji przy aktywowanym Byakuganie
KONTROLA CHAKRY: C
MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY: 26% - 2% podtrzymanie Byakugana = 24%
ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • SIŁA: 50
    WYTRZYMAŁOŚĆ: 50
    SZYBKOŚĆ: 50
    PERCEPCJA: 50/70
    PSYCHIKA: 1
    KONSEKWENCJA: 50
Torba przy pasie:
36m Bandaż
2x Trójkunai
2x Kunai + notka świetlna (doczepione)
1x Kunai + notka wybuchowa (doczepione)
Kabura na prawym udzie:
1x Sekretna maść klanu Hyūga
1x Bojowa pigułka żywnościowa
1x Pigułka ze skrzepniętą krwią

-3m Bandaża
-1x Kunai + notka wybuchowa (doczepione)
0 x
Awatar użytkownika
Kakita Asagi
Gracz nieobecny
Posty: 1834
Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj (Hatamoto)
Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
Widoczny ekwipunek: - Zbroja
- Tachi + Wakizashi
- Długi łuk + Kołczan
GG/Discord: 9017321
Multikonta: Hayabusa Jin
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ścieżka w lesie

Post autor: Kakita Asagi »

Samuraj uważnie słuchał słów pokonanego wroga, a jednocześnie zarejestrował, że plan Ayame się powiódł. Cóż, w takim układzie nie będą chyba potrzebować szermierza, z drugiej strony, wcale nie było takie pewne, że jego przeciwnik wyzionie ducha, jeśli ma w sumie tyle woli walki o życie ile to deklaruje, taka rana go nie zabije, chociaż istotnie, bez pomocy nie uda mu się ujść z życiem...
- W chwili obecnej twoje życie należy do mnie. - odpowiedział niebieskooki gniewnie, badawczo spoglądając na symbol na ramieniu mężczyzny. Nie spodziewał się, że tak daleko od Daishi ponownie spotka gang Koguta, a już na pewno nie w Shigashi, ale jak mówią oświeceni - szeroka jest sieć niebios, ale jej oka są krótkie.
- Wysuń rękę. Będzie bolało, ale pomoże. - zadecydował niebieskooki, zdejmując bandaż ze swojej ręki - nie był może ekspertem od pierwszej pomocy, ale wiedział, że dalsza utrata krwi nie przysłuży się jego śledztwie, poza tym, nie on jest tutaj od decydowaniu o życiu i śmierci. Niebieskooki spróbuje jakoś zabandażować kikut mężczyzny, z mocnym naciskiem by zatrzymać krwawienie, a w międzyczasie...

Widząc białookiego, niebieskooki zdecydował się pozwolić mówić Ayame, to w końcu jej ojczyzna i jej klan. Decyzja okazała się słuszna, kunoichi zwięźle, ale dość obszernie streściła mężczyźnie co się stało i z kim ma do czynienia. Niewiele pozostawało do dodania, w zasadzie, decyzje zostały podjęte i należało ruszać, ale pierw...
Tak zrobię. Udam się do Shigashi, nie będą się mnie spodziewać. Znajdę rodzinę pana Kanada i sprowadzę ją do Shiroiwy. zadecydował niebieskooki, czyszcząc o kimono swój miecz, po czym schował go do saya i już miał skierować się w stronę koni, które stale były przy wozie bandytów, ale pierw zbliżył się do Ayame i rzekł poważnym tonem tak, by tylko ona go słyszała.
- Po dotarciu do Shiroiwy, wyślij wiadomość do Seiyama, do kapitana Mitsugi Shumei. Pracuje nad tym gangiem. Przekaż wiadomość, że pojmaliśmy członków grupy Koguta, będzie wiedział co zrobić. Powodzenia - rzekł po czym pozostało już tylko spróbować dogadać się z wierzchowcami i ruszyć w stronę Shigashi, jeśli jednak się nie uda, to pozostaje zawsze droga piechotą...
0 x
Obrazek

Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.


Heroic battle Theme|Asagi-sensei Theme|Bank|Punkty historii|Własne techniki| Przedmioty z Kuźni | Inne ujęcie | Pieczątka
Lista samurajek, które były na forum, ale nie zostały moimi uczennicami i na pewno przez to nie grają.
  • Mokoto (walczyła na Murze)
  • Mitsuyo (nigdy nie opuściła Yinzin)
  • Inari (była uczennicą Seinara)
  • Sakiko (byłą roninką, obierała ziemniaki na misji D)
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3920
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Ścieżka w lesie

Post autor: Ichirou »

  • Kakit, jeśli dalej pozostajesz przy swoim planie ruszenia do Shigashi, to po prostu o tym napisz w następnym poście. Pozwoliłem sobie teraz to jeszcze wstrzymać, bo informacje Hyuugi mogły rzucić inne światło na sprawę.
0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Ayame

Re: Ścieżka w lesie

Post autor: Ayame »

Tajemnicza rodzina z dużymi wpływami w Shigashi? Wyglądało na to, że chodziło o którąś rodzinę mafijną, bo nic innego jej do głowy nie przychodziło. Słyszała o mafii od ojca, ale tylko tyle, że to zorganizowana grupa przestępcza, która przejęła wpływy w Kupieckim Mieście i że lepiej samemu już się tam nie zapuszczać chyba że to naprawdę konieczne. Kiedyś Ayame chętnie wybierała się do Shigashi na zakupy, ale teraz, po ostrzeżeniu ojca, wolała odpuścić, nie chcąc się wplątać w jakieś lewe interesy, o które wcale nie było trudno. No i nie chciała wspierać ich finansowo.
Tak, to rzeczywiście delikatna sprawa i pan Kaneda miał poważne kłopoty. Ayame zdążyła jeszcze spojrzeń na Asagiego z powagą wymalowaną na twarzy, kiedy to zjawił się jej pobratymiec. Szybko streściła mu to, czego się dowiedzieli i już miał odpowiedzieć, co zrobić z tą sprawą, kiedy to Asagi uznał, że idzie do Shigashi i zajmie się tą sprawą. Kunoichi otworzyła usta w niemym niedowierzaniu, zastanawiając się, czy samuraj nie ogarnia powagi sytuacji, jest naiwny czy po prostu głupi. Miała nadzieję, że jednak to pierwsze, bo w pojedynkę nie miał najmniejszych szans, tym bardziej, jeśli rodzina kupca już była w rękach mafii. Nim jednak zdołała coś powiedzieć, wyręczył ją jej pobratymiec, rozwiewając wszelkie wątpliwości. Tak, sprawa była bardzo poważna i jeden fałszywy krok, a ci niewinni ludzie zginą. Co jak co, ale Ayame nie trzeba było drugi raz powtarzać, żeby trzymała buzię na kłódkę i na razie zaniechała tej sprawy, pozwalając kupcowi działać tak, jak tego od niego oczekiwano.
W pewnym momencie Hyūga spojrzał za siebie Byakuganem, więc kunoichi podążyła za jego wzrokiem, dostrzegając jakiś kilometr dalej biegnące straże. A więc oto ich wsparcie i eskorta do Shiroi-iwy. Odetchnęła więc z ulgą i dezaktywowała wreszcie swoje oczy, nie chcąc ich już bardziej nadwyrężać. Czuła zmęczenie, jednak nie na tyle, żeby chwiać się na nogach, więc trzymała się prosto, słuchać dalszych słów swojego pobratymca.
- On ma rację. - Zawróciła się do Asagiego, gdy Hyūga skończył mówić. - W pojedynkę nie masz szans i tylko naraziłbyś tych ludzi na niebezpieczeństwo. Nasza misja skończona. Pozwólmy Panu Kaneda działać według jego planu.
Podeszła do Samuraja i przyjrzała mu się uważnie swoimi białymi oczami, jakby chciała przejrzeć na wylot jego i jego plany, jednak nie miała już odpalonego Byakugana, ale to nie znaczyło, że nie wiedziała co i jak. Doskonale pamiętała ich wcześniejszą rozmowę i zamiar.
- Wracasz z nami, czy Twoja droga wypada w inną stronę? - Zapytała z lekkim smutkiem. - Twoja pomoc podczas tej akcji była naprawdę nieoceniona, Asagi-san i wspomnę o tym mojemu Liderowi. Pamiętam, że zależy Ci na przychylności naszego klanu, a to dobry krok w tą stronę.
Pozostało tylko czekać, co odpowie Samuraj i jaka będzie jego decyzja. Miała nadzieję, że teraz, kiedy wszystko stało się jasne, zaniecha swoich planów ratowania kupieckiej rodziny, bo coś czuła, że musiałby się wtedy zmierzyć z jej pobratymcem, który dla dobra sprawy będzie chciał go zatrzymać, a ona w żaden sposób nie będzie mogła mu wtedy pomóc.
KONTROLA CHAKRY: C
MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY: 22%

ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • SIŁA: 50
    WYTRZYMAŁOŚĆ: 50
    SZYBKOŚĆ: 50
    PERCEPCJA: 50/70
    PSYCHIKA: 1
    KONSEKWENCJA: 50
Torba przy pasie:
36m Bandaż
2x Trójkunai
2x Kunai + notka świetlna (doczepione)
1x Kunai + notka wybuchowa (doczepione)
Kabura na prawym udzie:
1x Sekretna maść klanu Hyūga
1x Bojowa pigułka żywnościowa
1x Pigułka ze skrzepniętą krwią

-3m Bandaża
-1x Kunai + notka wybuchowa (doczepione)
0 x
Awatar użytkownika
Kakita Asagi
Gracz nieobecny
Posty: 1834
Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj (Hatamoto)
Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
Widoczny ekwipunek: - Zbroja
- Tachi + Wakizashi
- Długi łuk + Kołczan
GG/Discord: 9017321
Multikonta: Hayabusa Jin
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ścieżka w lesie

Post autor: Kakita Asagi »

Niebieskooki jak każdy wojownik był człowiekiem czynu, jednakże jak każdy dobry wojownik, był również taktykiem. Sytuacja na "polu walki" zmieniła się bardzo dramatycznie i mowy nie było, by w tej chwili mogli interweniować. To, w co wplątał się pan Kanada było bardziej nie poważne - to była robota dla osób, które umieją działać w ciemności, nie zwracają na siebie uwagi, słowem shinobi. Samuraj, chociaż umiał docenić te skrytobójcze umiejętności, to jednak nie widział siebie w takiej roli. Zdecydowanie bardziej wolał działać otwarcie, mierzyć się przeciwnikiem walce jeden na jeden, kładąc wszystko na jedno idealne cięcie doskonałego ostrza...
- To oczywiste, że w tej sytuacji nie możemy zrobić więcej. - odpowiedział nieco zrezygnowanym tonem, bo w zasadzie, tej całej zawieruchy można było uniknąć, gdyby pan Kanada otwarcie działał z shinobi z Kyuzo (albo dowolnymi innymi), ale cóż, nie jemu było oceniać jego decyzje. Trudno byłoby zrozumieć, z jak wielkim brzemieniem mierzył się kupiec. Nieco drażnił go ton obu Hyuuga, którzy chyba nie do końca wiedzieli, z kim mają do czynienia - Kakita był szermierzem szkoły Taka, dumnym samurajem, ale nie durnym. Doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że wojny nie wygrywa jeden wojownik, do walki z armią potrzeba armii i nawet jeśli ostateczna bitwa rozegrałaby się w ciemności między pojedynczymi wojownikami, to doprowadzenie do niej wymagałoby wielkich przygotowań...
Jeśli chodzi o samych bandytów, to prawdopodobnie z całej trójki właśnie samuraj najlepiej zdawał sobie sprawę z tego, jak trudnym i skomplikowanym przeciwnikiem jest "gang koguta" - o ile do tej pory uważał ich jedynie za problem Daishi, o tyle teraz sprawa stawała się dużo bardziej poważna. Shigashi było wielkim miastem, w którym wpływy wielkich klanów shinobi słabły, było to idealne miejsce dla wzrostu takich szumowin. W tej chwili jednak należało podjąć decyzję, nie tylko co zrobić, ale również, z kim i jakimi informacjami się podzielić.
- Dziękuje, za twoje słowa, Ayame-san. Na razie udam się do Shigashi, mam tam przyjaciela, którego muszę odwiedzić. Nie zajmie mi to długo. - rzekł po czym dał Ayame znak, by podeszła do niego, po czym dodał tak, by tylko ona słyszała.
- Wiadomość musi trawić do Daishi. Tamci bandyci, to również wrogowie szkoły Taka. Po powrocie z Shigashi udam się do Kaigan, a następnie wrócę do Kyuuzo, gdzie chciałbym móc rozmawiać z twoim liderem. Chciałbym, byś pomogła mi z nim porozmawiać. Wiem, że proszę o wiele, ale to ważne. Podejrzewam, że sprawa "Kogutów" będzie wymagać działania w porozumieniu zarówno z klanem Hyuuga, jak i Koseki oraz moimi mistrzami z dojo Taka. - rzekł spoglądając na nią poważnie. Kakita studiował zarówno wielkie, jak i małe prawo wojenne - to drugie nadawało się do rozwiązywania pojedynków, jednakże tutaj szykowała się wojna, a on nie miał prawa brać w niej udziału, ani tymbardziej jej wywoływać. Kolejne kroki będzie musiał podjąć po konsultacji z mistrzem szkoły...
- Możliwe jest, że ta misja nie zostanie mi jednak powierzona. W takim razie, prosiłbym cię o pomoc dla emisariusza, którego wyśle szkoła. - dodał zreflektowany samuraj, bowiem istotnie, to zadanie mogło zostać powierzone komuś innemu - on był tylko szeregowym samurajem, możliwe, że taka misja zwyczajnie przerastała jego nikłą rangę.
0 x
Obrazek

Poza tym, uważam, że należy skasować Henge i Kawarimi.


Heroic battle Theme|Asagi-sensei Theme|Bank|Punkty historii|Własne techniki| Przedmioty z Kuźni | Inne ujęcie | Pieczątka
Lista samurajek, które były na forum, ale nie zostały moimi uczennicami i na pewno przez to nie grają.
  • Mokoto (walczyła na Murze)
  • Mitsuyo (nigdy nie opuściła Yinzin)
  • Inari (była uczennicą Seinara)
  • Sakiko (byłą roninką, obierała ziemniaki na misji D)
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3920
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Ścieżka w lesie

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2828
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: Ścieżka w lesie

Post autor: Yami »

0 x
Awatar użytkownika
Kan Senju
Posty: 450
Rejestracja: 6 gru 2020, o 22:30
Wiek postaci: 20
Ranga: Akoraito
GG/Discord: Hikari#5885

Re: Ścieżka w lesie

Post autor: Kan Senju »

0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2828
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: Ścieżka w lesie

Post autor: Yami »

0 x
Awatar użytkownika
Jun
Postać porzucona
Posty: 1735
Rejestracja: 31 maja 2020, o 01:14
Wiek postaci: 22
Ranga: Kenshi | Akoraito
Krótki wygląd: Kapelusz
Widoczny ekwipunek: Zbroja
Duża torba
Miecz i śpiwór
Manierka
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Maname | Kabuki
Aktualna postać: Kayo
Lokalizacja: Shigashi no Kibu

Re: Ścieżka w lesie

Post autor: Jun »

0 x
" RP/PBF to nie zabawa już "
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2828
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: Ścieżka w lesie

Post autor: Yami »

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Jun
Postać porzucona
Posty: 1735
Rejestracja: 31 maja 2020, o 01:14
Wiek postaci: 22
Ranga: Kenshi | Akoraito
Krótki wygląd: Kapelusz
Widoczny ekwipunek: Zbroja
Duża torba
Miecz i śpiwór
Manierka
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Maname | Kabuki
Aktualna postać: Kayo
Lokalizacja: Shigashi no Kibu

Re: Ścieżka w lesie

Post autor: Jun »

0 x
" RP/PBF to nie zabawa już "
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2828
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: Ścieżka w lesie

Post autor: Yami »

0 x
Awatar użytkownika
Jun
Postać porzucona
Posty: 1735
Rejestracja: 31 maja 2020, o 01:14
Wiek postaci: 22
Ranga: Kenshi | Akoraito
Krótki wygląd: Kapelusz
Widoczny ekwipunek: Zbroja
Duża torba
Miecz i śpiwór
Manierka
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Maname | Kabuki
Aktualna postać: Kayo
Lokalizacja: Shigashi no Kibu

Re: Ścieżka w lesie

Post autor: Jun »

0 x
" RP/PBF to nie zabawa już "
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2828
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: Ścieżka w lesie

Post autor: Yami »

0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kyuzo”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości