Wodospad Mędrca

Druga co do wielkości prowincja Karmazynowych Szczytów od wieków znajduje się pod opieką słynnego Rodu Hyūga, który bardzo dokładnie dba o rozwój wewnątrz swego kraju, a także o bezpieczeństwo granic - zważając na sąsiedztwo z niezbadaną powierzchnią lądową (znaną pod nazwą Głębokich Odnóg) na południowym zachodzie. Podobnie jak w pozostałych prowincjach Karmazynowych Szczytów, dominuje tutaj krajobraz górzysty i roślinność wysokogórska, lecz Kyuzo może pochwalić się bogatszą fauną - wiele zwierząt chętnie poszukuje kryjówek w głębokich jaskiniach prowincji, chroniąc się przed dość kapryśną pogodą.
Awatar użytkownika
Keion
Posty: 460
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Szare włosy, szczupły w miarę wysoki, ma wcięcia koloru czerwonego na twarzy
Widoczny ekwipunek: Kabura z prawej strony na udzie i torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Keion#4512

Re: Wodospad Mędrca

Post autor: Keion »

Biegnąc w kierunku drzewa za którym schował się mój przeciwnik, czułem się nieco zdezorientowany. Spodziewałem się że w tym właśnie momencie w moim kierunku polecą jakieś ostrza, albo inne zabawki, a tym czasem dookoła drzewa zaczął rozprzestrzeniać się dym. Oznaczało to że Hiroshi w tym momencie ma przewagę, bo nie mam pojęcia co może mi szykować, a próby wypłoszenia go z zasłony mogą okazać się daremne. Próbowałem sobie wyobrazić co ja bym zrobił, będąc na jego miejscu, ale dylematem dla mnie było to czy on widzi co ja robię. Co prawda za wiele do ukrycia nie miałem, ale sam fakt że może widzieć każdy mój krok podczas, gdy ja nie wiem gdzie on tak naprawdę jest był przygnębiający. Postanowiłem więc nie grać według jego zasad, a przynajmniej miałem taką nadzieję że to co zrobię popsuje jego misterny plan i zacząłem biec w przeciwnym kierunku. Jednakże nie zatrzymałem się gwałtownie, a zatoczyłem małe koło na strumieniu żeby nie stracić równowagi i pobiegłem prosto w kierunku drugiego drzewa.
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
Opaska na czole, Kabur na prawym udzie, Torba na lewym pośladku
0 x
Awatar użytkownika
Yamanaka Inoshi
Postać porzucona
Posty: 3434
Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie.
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Hoshigaki Maname
Aktualna postać: Jun
Lokalizacja: Soso

Re: Wodospad Mędrca

Post autor: Yamanaka Inoshi »

0 x
Hyūga Hiroshi

Re: Wodospad Mędrca

Post autor: Hyūga Hiroshi »

Hiroshi dokładnie obserwował działania swojego oponenta. Wyrzucone przez niego bronie nie przeszkodziły mu w żadnym stopniu w dobiegnięciu do drzewa i ukrycia się w dymie.
Miał już tutaj znaczną przewagę, gdyż jego byakugan pozwalał na obserwowanie przeciwnika zza zasłony. Keion najprawdopodobniej nie posiadał takiej umiejętności, nie znał go z wioski, ani też nie uaktywnił do tej pory swojego byakugana. Szybko zszedł pod ziemię i zaczął drążyć tunel w stronę Białowłosego. Zaraz po tym złożył jednak trzy pieczęci w celu wytworzenia dwóch bunshinów, które miały od razu pobiec z powrotem w miejsce, w którym Hiroshi zszedł pod ziemię.
Po realizacji tego planu Hiroshi wychyla się leciutko z dymu od strony skał, by móc coś sprawdzić. Robi to w mgnieniu oka, by było go widać tylko przez ułamek sekundy i wraca z powrotem w swoją zasłonę.
To jedna z iluzji miała wyjść z dziury i wychylić się z dymu od strony skał/pieńka do podmiany, tak by Keion zauważył tą iluzję i wydawało mu się, że to Hiroshi czegoś szuka, jednak w taki sposób, by ten nie zobaczył jego Byakugana, a następnie klon miał wrócić z powrotem za drzewo, jednocześnie uważając na wszystkie czynniki, które mogły zdradzić, że jest on zwykłym bunshinem (padający cień, dym, odgłosy). Natomiast zamiarem Hiroshiego było dostanie się pod nogi przeciwnika i wciągnięcie go pod ziemię za pomocą Doton: Shinjū Zanshu no Jutsu. Jednakże użycie tej techniki wymagało odpowiedniego miejsca i czasu, by chłopak nie miał czasu na reakcje i nie mógł uniknąć tego ataku, dlatego musiał odpowiednio odczekać, aż ten stanie w miejscu i nie będzie się spodziewał ataku spod ziemi. Miał zamiar wciągnąć go dwoma rękami tak, by tylko jego głowa wystawała nad ziemią. Po udanym ataku za pomocą kunaia wyciągniętego z kabury robi mu niewielką, płytką ranę ciętą na dowolnej części ciała, która ma na celu zakończenie pojedynku ze zwycięstwem po stronie Hyugi.

Użyte techniki:
Ranga D - Pierwszy stopień rozwoju Byakugana. Użytkownik od teraz jest w stanie aktywować swe Dōjutsu, co objawia się pojawieniem się delikatnych rys na tęczówkach oraz uwydatnieniem się żył wokół oczu. Dzięki tej umiejętności shinobi zyskuje wszystkie bonusy Białych Oczu, a co z tym idzie - dostaje on możliwość opanowania pierwszych technik swego klanu. Nie jest to na razie zbyt wiele, ale nawet teraz odpowiednio użyte mogą wpłynąć na wynik walki.
Zasięg
Koszt Chakry E: 8% | D: 6% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: niezauważalne (1/2 podtrzymanie)
Bonus
+10 percepcji przy aktywowanym Byakuganie
Nazwa
Doton no Jutsu
Pieczęci
Brak
Zasięg
Dowolny
Koszt
E: 14% | D: 12% | C: 10% | B: 8% | A: 6% | S: 4% | S+: 2% (1/2 na turę)
Dodatkowe
Brak dodatkowych wymagań
Opis Jedna z prostych technik Dotonu. Polega ona na wytworzeniu dziury w ziemi, do której szybko wskakujemy, a następnie przemieszczamy się pod ziemią. W ten sposób można uniknąć ataku i zarazem zaatakować niespodziewanie przeciwnika. Dzięki temu można zadać ostateczny cios, albo oszałamiający na tyle, że dalsza walka będzie problemem dla ofiary.
Nazwa
Bunshin no Jutsu
Pieczęci
Baran › Wąż › Tygrys
Zasięg
Obszar danej prowincji, w której znajduje się gracz
Koszt
E: 7% | D: 5% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: Niezauważalny (za 2 iluzje)
Dodatkowe
Brak własnej woli; niematerialne
Opis Prosta technika Ninjutsu, która polega na stworzeniu iluzji nas samych. Przy jej pomocy – w zależności od Kontroli Chakry – jesteśmy w stanie stworzyć od jednej do kilkunastu iluzji, które wyglądają jak my i wykonują nasze polecenia wydawane drogą mentalną. Oczywiście iluzje nie są materialne, więc każde uderzenie w nie kończy się ich rozwianiem w małym, błyskawicznie znikającym obłoku dymu. Warto również zauważyć, że iluzje nie wydają żadnych dźwięków, dodatkowo nie rzuca swym "niematerialnym" ciałem cienia, a także nie potrafią poruszać żadnych przedmiotów.
Nazwa
Doton: Shinjū Zanshu no Jutsu
Pieczęci
Brak
Zasięg
Musimy stać pod przeciwnikiem, max. metr od niego
Koszt
E: 14% | D: 12% | C: 10% | B: 8% | A: 6% | S: 4% | S+: 2% (1/2 co turę)
Dodatkowe
5% za wciągnięcie
Opis Bardzo proste Jutsu Dotonu. Znajdując się pod ziemią musimy tylko namierzyć przeciwnika, a następnie ściągnąć go pod ziemię tak, aby znalazł się pod nią, z wystającą głową. Pomimo prostoty tej techniki, nieraz kończy ona walkę, ponieważ nie każdy jest użytkownikiem Dotonu, a pojedyncza głowa to bardzo łatwy cel. Wystarczy jedno cięcie i...
Statystyki:
SIŁA 1
WYTRZYMAŁOŚĆ 21
SZYBKOŚĆ 41
PERCEPCJA 19 [Byakugan]: +10 [Percepcja]
PSYCHIKA 65
KONSEKWENCJA 3
KC D
Czakra: 102% - 12% (Doton no Jutsu) - 6% (Doton no Jutsu podtrzymanie) - 6% (byakugan) - 3% (byakugan podtrzymanie) - 5% (bunshin) = 70%
0 x
Awatar użytkownika
Keion
Posty: 460
Rejestracja: 3 kwie 2018, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Szare włosy, szczupły w miarę wysoki, ma wcięcia koloru czerwonego na twarzy
Widoczny ekwipunek: Kabura z prawej strony na udzie i torba na lewym pośladku.
GG/Discord: Keion#4512

Re: Wodospad Mędrca

Post autor: Keion »

Chciałem potrenować z shinobii, żeby się przekonać czy jestem w stanie choć trochę dorównać innym shinobii w kwestii sprawności fizycznej. Jednakże trafił mi się shinobii, który najpierw chciał walczyć, a skończył bawiąc się w chowanego. Początkowo chciałem się z nim mierzyć i przechytrzyć go jego własnym sposobem, więc schowałem się za drzewem podobnie jak on. Po chwili myślałem że już mi się udało bo zobaczyłem że chłopak wychodzi z dymu, ale zaraz s powrotem się do niego schował. Oburzyłem się strasznie tym i wyszedłem z za drzewa, a następnie zacząłem kroczy strumieniem w stronę wodospadu, cały czas spoglądając w stronę dymu. -Zobaczymy czy to na niego zadziała.-Postanowiłem zaryzykować i wyjść z ofensywą słowną, zamiast się chować po krzakach. -Panie Hyuuga, jeśli nie zamierzasz walczyć, tylko się chować to się poddaję. Nikt nie dorówna Ci w kwestii chowania się po krzakach, a tym bardziej nie ja, lecz gdybyś jednak chciał potrenować to zapraszam nad wodospad.-Rzuciłem w stronę dymu w którym chował się najprawdopodobniej Hyuuga i pobiegłem strumieniem w stronę wodospadu, zatrzymując się dopiero będąc na środku by otaczała mnie tylko woda. Zamierzałem zwyczajnie sobie pomedytować, a na wodzie nie miałbym łatwiej usłyszeć kroki zbliżającej się osoby. Potrzebowałem tego z jednego ważnego powodu, nie byłem w stanie się równać z Hiroshi i nie mogłem mu w żaden sposób zagrozić, a to mnie strasznie irytowało. Wiedziałem że gdybym wszedł w ten dym byłbym niczym dziecko we mglę i skończyłoby się to ty że nawet nie zdołałbym wykonać niczego. Oczywiście miało to też drugie zadanie rozzłościć mojego przeciwnika żeby wyszedł z dymu, choć gdyby tak się nie stało to musiałbym wrócić do miejsca w którym zaczęliśmy.

//Czakra bez zmian.
0 x
Awatar użytkownika
Yamanaka Inoshi
Postać porzucona
Posty: 3434
Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie.
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Hoshigaki Maname
Aktualna postać: Jun
Lokalizacja: Soso

Re: Wodospad Mędrca

Post autor: Yamanaka Inoshi »

0 x
Senju Hyojin

Re: Wodospad Mędrca

Post autor: Senju Hyojin »

Siedziała głównie milcząc i obserwując bardziej ruchy nowych towarzyszy, niż zwracając szczególną uwagę na mężczyznę.
- A możesz tak od początku? - miała wiele pytań do niego, ale nie chciała póki co ciągnąć go za język. Dziwne było to że znalazł się jakby wyrósł spod ziemi, a jeszcze gorsze to, że w dodatku zaczął bełkotać coś o chakrze, przelewie krwi i jakimś monstrum. Znowu uniosła brew przysłuchując się bzdurom jakimi raczył Kitsune.
- Powoli - uniosła dłoń na znak, aby uporządkował myśli i zamiast charkotać o czymś o czym nie miała najmniejszego pojęcia zaczął od wyjaśnień. Nie mieszkała tu zbyt długo, może wziął ją za miejscową, która zna każdą legendę okolicy.
- Czy to jakieś kolejne rytualne polowanie, będziemy skrapiać krwią koźląt okolicę na znak przymierza z naturą a następnie będziemy radośnie kopulować na polanie by odczynić urok wiążący twoją osobę? - chyba kiedyś słyszała już bajkę o mężczyźnie zaklętym w bestię. Klątwa miała być przełamana tylko w obliczu miłości. Co za bzdury.
0 x
Awatar użytkownika
Hitsukejin Shiga
Martwa postać
Posty: 2746
Rejestracja: 26 wrz 2017, o 20:12
Wiek postaci: 20
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Forteca-san. Po lepszy pogląd kierować się do podpisu.
Widoczny ekwipunek: Na plecach wypełniony kołczan i torba, z namiotem na torbie. Do tego na jednej ręce kusza, na drugiej pazurzasta rękawica. No i oczywiście zbroja, maska, bandaże i pełen fortecowy ekwipunek.

Re: Wodospad Mędrca

Post autor: Hitsukejin Shiga »


Misja nieudana.
0 x
Obrazek Aktualny wygląd fortecy-sana.
Uśmiech normalny, nie od ucha do ucha, ale jednak kły zwierzęce, kły bestii ze stali - ostatnie zęby jaśniejsze. Całe ciało owinięte bandażami. Mocne buty, rękawice z płytami na dłoniach. Na lewym ręku widoczna kusza z systemem szpulowym. Na prawym ręku pazurzasta, przerażająca rękawica. Na plecach u boku wypełniony kołczan, na biodrze duża torba, a na niej zwinięty namiot. Ogólnie całe ciało opancerzone pancerzem Shinobi, a na głowie, prócz bandaży wszystko ukrywających (Chyba, że jasno zaznaczone, że jest inaczej), znajduje się maska jeżdzca głodu.

Ekwipunek
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Ozdobne tachi przy pasie, zbroja (+rękawice), kołczan i bełty na plecach, duża torba ze zwojami i namiot, maska, rękawica z pazurami, Kusza z systemem szpulowym na ręku, w formie rękawicy z bronią, oprócz torby ze zwojami - moneta Akuryo na szyi.
PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE):Duża torba, a w niej:

Cztery puste manierki (od Hirokiego dwie, jedna po robieniu kompresu, jedna po wypiciu samemu.) Pozostałe manierki: Piąta u Chise, szósta u Harumi, siódma u Akaruiego, ósma u Hirokiego, dźwięwiąta u Juranu, dziesiąta w zwoju.

Mały zwój 2 - 5 spreparowanych notek (2,5 objętości), 5 notek świetlnych (2,5 objętości), 5 bombek chilli (10 objętości), 10 metrów łańcucha (100 objętości) - 115/150

Mały zwój 3. - 3 wybuchowych notek (1,5 objętości), pojemnik z formaliną duży i mały (40 objętości), szpony (20 objętości), mały zwój (10 objętości), 2 zabawne bombki dymne z konfetti i jedna z efektem czaszki (6 objętości), jadeitowy ozdobny zestaw medyczny (20 objętości) - 97,5/150

Mały zwój 4. - Dolne pól ciała Harumi.

Mały zwój 5. - Górne pół ciała Harumi.

Średni zwój 1 - Ciało Shikariego Nary.

Średni zwój 2. - 1 manierka z wodą (10 objętości), ogniskowy zestaw do gotowania (100 objętości), krzesiwo i hubka (15 objętości), 7 wakizashi (140 objętości) - 265/400.

Średni zwój 3. - Pełen wody z techniki Fuin no Mizu.

Średni zwój 4. - Pełen książek i dokumentów.

Średni zwój 5. - Pełen książek i dokumentów.
Statystyki
KEKKEI GENKAI: Fumetsu - Dar wyznawców Kultu krwawego Boga Jashina.
NATURA CHAKRY: Katon.
STYLE WALKI: Dwa style walki: Bukijutsu Chanbara oraz Taijutsu Rankanken
UMIEJĘTNOŚCI:
  • Wrodzona -
  • Brak.
  • Nabyta -
  • Brak.

PAKT:
ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • SIŁA 70
    WYTRZYMAŁOŚĆ 77
    SZYBKOŚĆ 121
    PERCEPCJA 70
    PSYCHIKA 1
    KONSEKWENCJA 1 | 16
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 328
KONTROLA CHAKRY: A
MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY: 107%
MNOŻNIKI: Brak.
POZIOM ROZWOJU DZIEDZIN NINPŌ:
  • NINJUTSU E
    GENJUTSU E
    STYLE WALKI
    • Chanbara S
    • Rankanken B
    • ---
    IRYōJUTSU A
    FūINJUTSU D
    ELEMENTARNE:
    • KATON A
      SUITON E
      FUUTON E
      DOTON E
      RAITON E
    KLANOWE B
Znane techniki
Fuinjutsu:
[ E] Fūin no Jutsu
[ D] Fūin no Mizu
[ D] Bakuryūgeki

Iryojutsu:
[ D] Chiyute no Jutsu
[ D] Katto no jutsu
[ C] Naosute no jutsu
[ C] Chakra Kogeki
[ C] Okasho
[ C] Tsutenkyaku
[ C-WT] Saikenchiku
[ B] Chakra no Mesu
[ B] Shikon no Jutsu
[ B] Saikan Chūshutsu no Jutsu
[ B-WT] Kasseika
[ B-WT] Bakushin
[ A] Ishoku
[ A] Shosen no jutsu
[ A] Ranshinsho
[ A] In’yu Shōmetsu
[ A] Kyori Chiyu no Jutsu

Ninjutsu:
[ E] Bunshin no Jutsu
[ E] Henge no Jutsu
[ E] Kai
[ E] Kawarimi no Jutsu
[ E] Kinobori no Waza
[ E] Suimen Hoko no Waza
[E] Nawanuke no Jutsu

Katon:
[ D] Katon: Hōsenka no Jutsu
[ D-WT] Katon: Yomi Seppun
[ C] Katon: Gōkakyū no Jutsu
[ C] Katon: Kasumi Enbu no Jutsu
[ C] Katon: Kaen Senpū
[ C] Katon: Ryūka no Jutsu
[ C] Katon: Endan
[ C] Katon: Kaengiri
[ B] Katon: Dai Endan
[ B] Katon: Karyu Endan
[ B] Katon: Karyudan
[ B] Katon: Benjigumo
[ B] Katon: Haiseikisho
[ B] Katon: Hibashiri
[ B] Katon: Hosenka Tsumabeni
[ B-WT] Katon: Hitsukejin
[ B-WT] Katon: Arashi Hinote
[ B-WT] Katon: Yomi Hando
[ A] Katon: Onidoro
[ A] Katon: Goryuka no jutsu
[ A] Katon: Suyaki no jutsu
[ A] Katon: Ryūen Hōka no Jutsu
[ A-WT] Katon: Yakitsuku Daichi
[ A-WT] Katon: Kutabare!

Bukijutsu Chanbara
[ D] Fūma Ninken
[ C] Mikazukigiri
[ C] Omotegiri

Taijutsu:
[ D] Dainamikku Akushyon
[ D] Dainamikku Entorī
[ D] Aian Kurōī
[ C] Hayabusa Otoshi
[ C] Kage Buyō
[ C] Shishi Rendan
[ C] Ushiro Hi-Ru
[ B] Doroppu Kikku
[ B] Hando Oda
[ B] Kosa Ho
[ B] Seishun Furu Pawa

Taijutsu - Rakanken
[ C] Assho
[ C] Gangeki
[ C] Hosho
[ C] Shogekisho
[ C] Shoshitsu
[ C] Tokken
[ B] Girochin Doroppu
Podręczna ściągawka zawartości zwojów:
Mały zwój 2 - 5 spreparowanych notek (2,5 objętości), 5 notek świetlnych (2,5 objętości), 5 bombek chilli (10 objętości), 10 metrów łańcucha (100 objętości) - 115/150

Mały zwój 3. - 5 wybuchowych notek (2,5 objętości), pojemnik z formaliną duży i mały (40 objętości) , 2 pigułki ze skrzepniętą krwią (2 objętości), szpony (20 objętości), mały zwój (10 objętości), 2 zabawne bombki dymne z konfetti i jedna z efektem czaszki (6 objętości), jadeitowy ozdobny zestaw medyczny (20 objętości) - 100,5/150

Mały zwój 4. - Dolne pól ciała Harumi.

Mały zwój 5. - Górne pół ciała Harumi.

Średni zwój 1 - Ciało Shikariego Nary.

Średni zwój 2. - 1 manierka z wodą (10 objętości), ogniskowy zestaw do gotowania (100 objętości), krzesiwo i hubka (15 objętości), 7 wakizashi (140 objętości) - 265/400.

Średni zwój 3. - Pełen wody z techniki Fuin no Mizu.

Średni zwój 4. - Pełen książek i dokumentów.

Średni zwój 5. - Pełen książek i dokumentów.
Mnisia maska jeżdzca.
Nazwa
Maska "Głód".
Typ
Ubranie, Maska
Objętość
Do noszenia na twarzy lub w torbie, 20
Waga Fūin
25
Opis Maska Głodu to prosty stosunkowo przedmiot. Zasłania całą twarz i jest dość gruba, przez co żeby ciężar jej był nieodczuwalny, a sama maska przyległa odpowiednio do ciała konieczne jest zawiązanie jej z tyłu głowy paskiem. Wykonana z wytrzymałej stali, oprze się większości broni miotanych, a także technik do rangi B włącznie, za wyjątkiem technik penetracyjnych, których efekt zostaje pod ocenę MG. Maska ma stosunkowo prostą budowę, ważna jest łuskowata pancerna struktura, cienkie otwory na oczy i rogi sponad oczu przypominające wydłużone oczy lub brwi. Maska głodu prezentuje się jak zdarta przednia część hełmu samuraja i tym w rzeczywistości jest - została oderwana z marionetki która była ciałem jeźdźca głodu - Kabuto.
Cena
600 ryou
Link do tematu postaci
KLIK!
Piękne ząbki Shigi.
Nazwa
Sumairu + Kiba
Typ
Unikat/Broń
Opis Sumairu oraz Kiba to dwa oddzielne przedmioty, a raczej zestawy przedmiotów łączące się w jedną upiorną całość. Po rozcięciu swoich policzków i ust, poszerzając uśmiech niczym przy "uśmiechu kota Cheshire", użytkownik Sumaire zakłada sobie dwie trójkątne nakładki z nierdzewiejącego metalu w które wchodzi rozdarta skóra - taki separator w postaci ruchomych metalowych łuków nie pozwala skórze się zregenerować i policzkom zrosnąć, zostawiając użytkownikowi niesamowicie wielki i szeroki uśmiech (który jednak nie odsłania zębów, jeśli mamy zamknięte usta - uśmiech jest po prostu znacznie dłuższy wtedy niż u normalnych śmiertelników), co przy okazji pozwala znacznie szerzej otwierać usta. Kiba to para szczęk, dolna i górna, składające się z takich samych pod względem ilości zębów co normalne ludzkie, jednak te zęby są wykonane z nierdzewiejącego metalu i mają bardzo ostre, spiczaste kształty niczym kły zwierzęcia lub potwora, co pozwala z łatwością szarpać oraz rwać mięso i cieńsze materiały. Zęby niestety muszą być wyrywane jeden po jednym, a potem kły wkręcane na śrubach w mięso jedno po drugim. Na dziąsłach na stałe zostają zamontowane metalowe okowy w formie gwintowanego otworu na wkręcenie kła, ale także pełniące role stopera powstrzymującego odrost zwykłego zęba.
Właściwości Sumairu zwiększa możliwości rozwarcia ust, co pozwala na większe i głębsze ugryzienia, Kiba pozwala wyrywać i rwać gryziony materiał ze względu na ostrość kłów i ich twardość.
Dodatkowe Aby poprawnie wykorzystać Sumairu oraz Kibę użytkownik musi posiadać iryojutsu lub regenerację pozwalającą na bardzo sprawne zregenerowanie tkanek do wsadzonych łuków Sumairu oraz do zregenerowania dziąseł by Kiba były w stu-procentach użyteczne.
Wytrzymałość
100 punktów
Zdobycie
500 ryou + misja C na "zamontowanie".
Link do tematu postaci
KLIK!
Nazwa
Suiseki - Krzesiwo
Typ
Dodatek
Opis Suiseki to nic innego jak specjalny kieł/ząbek który montuje się zamiast zwykłego stalowego kła do istniejącej już, zamontowanej w szczęce szyny z otworami - do gotowego produktu Kiba. Suiseki jest stworzony z magnezu który uderzając o zwykły metal - pocierając, uderzając i tak dalej, wystarczy kłapnięcie zębami - krzesi dużą ilość iskier co pozwala podpalać łatwopalne płyny/gazy jeśli te są w zasięgu do 25 cm od ust użytkownika krzeszącego iskry.
Zdobycie
300 za sztukę.
Link do tematu postaci
KLIK!
Senju Hyojin

Re: Wodospad Mędrca

Post autor: Senju Hyojin »

Przysłuchiwała się połowicznie mężczyźnie, który od rzeczy pieprzył coś, aż w końcu uznał, że nie jest godna tego zlecenia. To i może lepiej, bo w końcu nie miała ochoty na tą całą szopkę. Chłopcy skończyli trening, a mężczyzna udał się w przeciwną stronę, nieznanym kierunku dla Kitsune.
- Dobra, chodźmy czas ruszać - skwitowała dziewczyna, wstała, otrzepała kimono z liści i igieł. - Im szybciej wyruszymy tym szybciej dotrzemy do celu - oznajmiła jako plan, który został już podjęty, zapewne przez nią samą, a ich zdanie się wcale nie liczyło. Zmarnowali zdecydowanie zbyt wiele czasu na jakieś dziwne treningi, sparingi i sprzeczki. Było już późno, lecz przeznaczenie wyraźnie wzywało Kitsune w odległe dla niej krainy.
z/t
0 x
Hyūga Hiroshi

Re: Wodospad Mędrca

Post autor: Hyūga Hiroshi »

Hiroshi będąc pod ziemią doskonale widział swojego opponenta. W dodatku klon bardzo dobrze wypełnił swoją rolę i zwrócił uwagę Keiona, który to sprowokowany nawet postanowił zrezygnować z pojedynku - lub powiedział to specjalnie, by sprowokować Hyugę do ataku, zamiast wpakowania się w pułapkę znajdującą się w dymie. Był to całkiem dobry ruch, jednak dzięki swoim słowom pomógł Brązowowłosemu w jeszcze dokładniejszej lokalizacji celu - w końcu ten mógł go usłyszeć. Kiedy tylko znalazł się pod Białowłosym, szybko złapał go za nogę i wciągnął pod ziemię, zostawiając tylko jego głowę na powierzchni, a tym samym unieruchamiając go. Następnie szybko lekko zranił go w rękę, dzięki czemu wygrał swój pojedynek. Zadowolony swoją wygraną już miał wychodzić na zewnątrz, jednak najpierw wyjął kawałek bandaża i przewiązał chłopakowi rękę, żeby rana niepotrzebnie mu się nie zabrudziła, choć dla shinobi to było zwykłe draśniecie, to i tak chciał być miły. Zaraz po tym wyłączył wszystkie poprzednie techniki i wynurzył się z ziemi obok swojego towarzysza.
- Wygrałem, no nie? - powiedział uśmiechając się w stronę wystającej głowy chłopaka i przykucnął obok niego.
- Dzięki za pomoc. - dodał, cały czas się szczerząc i wskazał na swoje ucho, sugerując, że to właśnie dzięki dźwiękom odnalazł jego lokalizację.
Następnie pacnął chłopaka lekko po czuprynie. Ot taki dziwny odruch, chciał tym samym sprawdzić jakim cudem włosy chłopaka tak stoją dęba, w końcu sam miał dość długie, które całkiem inaczej mu się układały. Zaraz po tym wstał i ponownie użył techniki służącej do wejścia pod ziemie, jednak tym razem żeby rozluźnić ziemię dookoła niego.
- Spróbuj wyciągnąć rękę. - powiedział i wystawił swoją, by ten go za nią złapał, a zaraz po tym mocno się zaparł i pomógł mu wyjść.
- Dzięki za sparing, musimy się jeszcze kiedyś zmierzyć. - dodał, a w tym samym momencie Kitsune zarządziła wymarsz.
Chłopak tylko wzruszył ramionami i popatrzył się wymownie w stronę Keiona, po czym podszedł do ogniska, żeby jeszcze uciąć kawałek mięsa, drugi kawałek żeby schować do torby i kiwnął w stronę Białowłosego, żeby poszli razem za dziewczyną.
/zt + Keion
0 x
Awatar użytkownika
Jun'ichi
Martwa postać
Posty: 1910
Rejestracja: 31 maja 2018, o 12:41
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Przeciętnego wzrostu i wagi chłopiec, którego pokryte bliznami ciało skryte jest pod prostą, dwukolorową szatą. Twarz jako szczególnie szpetna jest całkowicie zakryta maską.
Multikonta: -
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wodospad Mędrca

Post autor: Jun'ichi »

Poprzednia lokacja

Brak zaufania względem "przewodnika" musiał zostać odstawiony na bok, gdyż jak się okazało, faktycznie wybierał on sobie tylko znane, całkiem dobre ścieżki. Dzięki jego pomocy zaoszczędzili nie tylko sporo czasu ale również sił, co mogło okazać się przydatne jeśli wywiązałoby się starcie z nieprzyjacielem. Mało tego, wskazane przez chłopaka drogi były pełne zapierających dech w piersi widoków, które Jun mógł podziwiać pierwszy raz w swoim krótkim jeszcze życiu. Sama wysokość na jakiej się znajdowali pozwalała zapomnieć się w otaczającym pięknie oraz zapomnieć na chwilę o powadze całej sytuacji jaką była misja ratunkowa.
Podczas jednego z postojów, syn sołtysa zrobił się bardziej rozmowny i wtedy już nawet Jun'ichi widząc że chyba nie ma on złych zamiarów, postanowił nieco przychylniej podejść do jego osoby. Jego zachwyt postaciami shinobi był zrozumiały, w końcu jako osobnik bez żadnych umiejętności w kontrolowaniu chakry, postrzegał on "nasze" techniki jako coś całkowicie oderwanego od rzeczywistości. W tej chwili Jun zaczął zastanawiać się jak ciężki byłby jego los, gdyby poza szpetną aparycją, nie posiadał jeszcze Byakugana i chakry w ilościach, dzięki którym mógłby nazywać się shinobi. Bezdomność, głód, śmierć z wycieńczenia - to były chyba najbardziej prawdopodobne scenariusze dla kogoś takiego.
Śmierć... - rozbrzmiało w głowie chłopca, by po chwili syn sołtysa zapytał właśnie o ten nieprzyjemny aspekt życia shinobi czyli zabijanie.
Kaleka spojrzał na Naokiego, jakby liczył na to że pierwszy wyrwie się on z odpowiedzią, która wystarczająco zajmie chłopaka i nie będzie już męczył opiekuna Dojo. Kiedy jednak przypatrzył się tej spokojnej twarzy, przyjaznym, radosnym oczom N-a, zrozumiał że to raczej mało prawdopodobne, a nawet jeśli zabił on kiedyś kogoś, to nie mogło to być dla niego łatwe.
Tak, zdarzyło się. To była wojna, ofiary były nieuniknione. I jeśli się zastanawiasz, to tak, miewam problemy ze spaniem. To że jesteśmy shinobi, nie oznacza że wyzbyliśmy się całkowicie uczuć. Powinniśmy ale to chyba niemożliwe. Jak widzisz wolę pomagać ryzykując własne życie, niż odbierać cudze. - odpowiedział Jun'ichi po czym zaciągnął spory łyk ze swojej manierki pełnej wody.
Zgodzę się jednak z Tobą w jednym. Chakra jest świetna! - dodał nieco głośniej, wskazując palcami na swoje oczy i udając jednocześnie krótki atak śmiechu. Nie miał zbyt dużego doświadczenia w aktorstwie ale chciał po prostu nieco rozluźnić atmosferę po tym przykrym temacie jakim było zabijanie. Śmierć prawie nigdy nie była dobra, zwłaszcza gdy krew lądowała na dłoniach dzieci, nawet jeśli te uznawane były za shinobi.

Kiedy po pewnym czasie dotarli wreszcie do celu, Jun mógł lepiej ocenić okolicę oraz ostateczny efekt pomocy przewodnika. Byli w odpowiednim miejscu, jednak nie byli też sami. Zamiast Tamaki, białe oczy kaleki wypatrzyły całą bandę zbrojnych, którzy najwyraźniej również odbyli długą podróż aż do tego miejsca. Ci ludzie nie byli jednak tymi, których chciał odszukać Jun, dlatego wytężył raz jeszcze swój wzrok, by przeszperać dosłownie każdy kąt w okolicy (również za nimi, upewniając się czy nie byli śledzeni) by odnaleźć panienkę Tamaki. Ujawnianie się było w tej chwili niebezpieczne nawet jeśli zbrojni mieliby okazać się zwykłymi ludźmi. Poleganie na chakrze to jedno, jednak zbytnia pewność siebie bywała zgubna i sprowadziła podobno niejednego shinobi prosto na cmentarz. Jun'ichi nie mógł tam trafić, przynajmniej do czasu ukończenia misji.
Siedząc razem z dwójką towarzyszy w krzakach, kaleka starał się na bieżąco przekazywać im (po cichu) wszystkie informacje; ilość zbrojnych, co ze sobą mają, o tym gdzie są konie oraz zapasy, o tym kto wygląda na silnego oraz o samym ukształtowaniu terenu wokół nich co mogłoby okazać się przydatne w ewentualnym starciu. Wciąż jednak najważniejsze było odszukanie zaginionej, a wśród tak dużej ilości ludzi nie było to zadanie łatwe.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek

I do not want the sun to rise if she will not be there
Awatar użytkownika
Naoki
Gracz nieobecny
Posty: 669
Rejestracja: 5 sty 2019, o 21:44
Wiek postaci: 22
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Zielonowłosy młodzieniec, przeciętnego wzrostu.
GG/Discord: Abur#4841

Re: Wodospad Mędrca

Post autor: Naoki »

Czy kiedyś kogoś zabiłeś? To było bardzo trudne pytanie, na które raczej nowy przyjaciel zielonowłosego znał już odpowiedź. Chłopak jeszcze nigdy nie pobrudził sobie dłoni czyjąś krwią, a jego zdolności pozwalały mu to utrzymywać w dystansie.
Ja... jeszcze nikogo nie zabiłem, ale przeze mnie odszedł mój tata. Zrobiłem kiedyś coś głupiego i on przez co musiał odejść. - powiedział, spokojnym i lekko zasmuconym głosem. Ta część jego historii nie była łatwa, ale jednak dała mu wiele, dzięki tamtym przeżyciom postanowił zostać shinobi.
- Jeden przez to wszystko znalazłem w sobie siłę by zostać shinobi. Nigdy nie miałem do tego talentu i nadal raczej go nie mam, a wszystkie moje umiejętności to wynik wieloletniej pracy i doskonalenia się, mimo że jestem dopiero na początku tej drogi. - dodał po chwili, rozbudowując swoją poprzednią wypowiedź i odsłaniając przed swoimi towarzyszami nieco rąbka swej historii, jak i motywacji jaka nim kieruje.
Sam Jun'ichi także postanowił podzielić się swoimi doświadczeniami, które były bardziej rozległe niż te zielonowłosego. Sam fakt, że brał udział w wojnie wiele mówił, w końcu Naoki także chciał brać w niej udział i dlatego został legalnym shinobi, a nie zwykłym najemnikiem. Chcąc szerzyć pomoc i pomagać potrzebującym. Teraz jednak miał wątpliwości czy dziewczyna, której poszukują na prawdę jej potrzebuje. Nikt nie wspomniał o żadnej uwięzi, podróżowała z jakąś zbrojną kompanią. Sam obóz wyglądał na dobrze szczerzony, nawet bez specjalnych umiejętności wzrokowych idzie wywnioskować, że nie są to przelewki i jeżeli oni wszyscy będą wrogo nastawieni może to się źle skończyć, a sam rozlew krwi będzie nieunikniony. Jednak czy nie warto spróbować przez to innego wyjścia?
- Może pójdziemy z nimi porozmawiać? W końcu dzieli nas dość spora odległość, a dodatkowo rzeka. - wypowiedział, przedstawiając swój dość naiwny pomysł.
- W razie jakiś problemów będę w stanie nas wszystkich zasłonić. Zwykła broń nie da rady zniszczyć mojego kryształu. - dodał po chwili, nawet nie czekając na swoich towarzyszy i samemu spokojnym krokiem wyszedł na drogę. Chcąc zobaczyć reakcje strażników na jego pojawienie się. Oczywiście w geście dobrej woli pokazywał, że jest niegroźny. Odpinając dużą torbę i trzymając ją przed sobą.
- Chce jedynie porozmawiać. Nie chce z nikim walczyć. - wykrzyczał, jeżeli była taka potrzeba. Oczywiście w razie problemów będąc gotowym by skryć się za swoją kryształową ścianą, która powinna powstać wystarczająco szybko by zasłonić wszelkie pociski lecące z takiej odległości. Oczywiście zaczynając pojawianie się w okolicach Naokiego i jego towarzyszy by po tym rozrosnąć się do maksymalnych rozmiarów jak na ten moment tworząc tym samym olbrzymią ścianę mającą osiem metrów wysokości i długości. Skupiając się mocno przy jej tworzeniu, by móc wyciągnąć jej maksymalne rozmiary jakimi teraz dysponował. Oczywiście jej przejrzystość była ograniczona. Co utrudniała także grubość sięgająca dwóch merów. Zwykłe oczy powinny być w niej zmylone całkowicie, ale w tym wszystkim Jun'ichi powinien mieć przewagę mogąc spokojnie poruszać się wzdłuż ściany umieszczonej przy rzece. Oczywiście najważniejsze w tym wszystkim było to, żeby spokojne przejście przez rzekę zostało odgrodzone i każdy kto próbowałby się zbliżyć musiałby zmierzyć się z normalnym nurtem rzeki chociaż przez krótki moment chcąc wyjść na drugą jej stronę. Wszystko skupiało się na razie na defensywie, a czas na ofensywę przyjdzie razem z informacji Jun'ichiego co do możliwości pojawiania kolejnych tworów, ale już za ścianą.
  Ukryty tekst
0 x
Wszystko co powiem, może być głupie i nikt nie ma prawa, użyć tego przeciwko mnie. Obrazek
Awatar użytkownika
Uchiha Masako
Martwa postać
Posty: 638
Rejestracja: 11 kwie 2019, o 20:07
Wiek postaci: 20
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niska, w miarę szczupła dziewczyna o bladej cerze i ciemnych, krótkich włosach do ramion. Ubrana w lekkie, bure kimono oraz narzuconą na nie kamizelkę. Na głowie nosi słomkowy kapelusz, a w ustach niemal zawsze ma fajkę.
Multikonta: Hoshigaki Toshiko, Hanuman

Re: Wodospad Mędrca

Post autor: Uchiha Masako »

0 x
Głos

Prowadzone misje:
  1. Ślad popiołu - Rozdział 3 - (C) Katakuri
Awatar użytkownika
Naoki
Gracz nieobecny
Posty: 669
Rejestracja: 5 sty 2019, o 21:44
Wiek postaci: 22
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Zielonowłosy młodzieniec, przeciętnego wzrostu.
GG/Discord: Abur#4841

Re: Wodospad Mędrca

Post autor: Naoki »

Plan działania zielonowłosego nie należał do najlepszych. Wszystko opierało się w sumie na niczym. Nie przemyślał absolutnie nic, a od razu przeszedł do działania. W sumie to nie tak powinno wyglądać. Teraz jednak nie miał jak się wycofać bo mogło to skończyć się dość dużym konfliktem zbrojnym, który raczej byłby ciężki do wygrania mimo zdolności jakie posiadają shinobi. Sam chłopak wiedział, że posiada małe wsparcie, które nadal ukrywa się w krzakach lecz nie mógł na nim teraz polegać, ani go wydawać. Nigdy nie wiadomo jak tamci zareagują na kolejne osoby wychodzące z krzaków. Jednak chyba nie było większego wyjścia jak być szczerym i powiedzieć prawdę kobiecie, która raczej nie należała do osób wyrozumiałych.
- Zostałem wynajęty przez rodziców Tamaki, dziewczyny, która przebywa u was. Chciałbym z nią tylko porozmawiać. Jej rodzina się o nią martwi, tak samo i przyjaciele. Nie chce z wami walczyć, tak samo nie chce by komuś stała się krzywda. - wypowiedział, chcąc uspokoić nieco atmosferę. Jednak cały czas spodziewał się najgorszego będąc non stop przygotowanym do wytworzenie kryształowej ściany mającej za zadanie go zasłonić przed pociskami. Swoją torbę odrzucił lekko na bok, w geście porzucenia broni i chęci współpracy. Wiele uzbrojenia tam nie miał, jednak ukrywanie jakiejś broni mogło być źle odebrane.
- W tej torbie znajduję się całe moje uzbrojenie. Więc teraz jestem bezbronny. - dodał, po chwili wyjaśniając swój tok działania rozmówczyni, gdyby przypadkiem coś opacznie zrozumiała. Jeżeli atmosfera nieco się uspokoiła. Zielonowłosy chciał przejść do dalszej części wyjaśnień.
- Razem ze mną przybył tutaj także mój przyjaciel, który razem ze mną został wynajęty. Oraz przewodnik z okolicznej wioski, który nas tutaj przyprowadził. Tak jak mówiłem, nie mam złych zamiarów. Mój przyjaciel także. Chcemy jedynie porozmawiać z dziewczyną. Dlatego proszę o taką możliwość. - wypowiedział na sam koniec, oddając lekki pokłon w stronę rozmówczyni w dobrym geście, prosząc ją o wysłuchanie jej słów. Gdyby byli zwykłymi bandytami zapewne nawet nie chcieli by rozmawiać, a w taki sposób jest szansa, że wszystko uda się rozwiązać pokojowo. O ile nic przypadkiem się nie zepsuje.
Zawsze w końcu istniał plan awaryjny, który zakładał stworzenie kryształowej olbrzymiej ściany odgradzającej drużynę zielonowłosego od rozmówców, by po tym móc przejść do bardziej otwartej wymiany, ale niestety nie słów a broni. Oby tylko do tego ie doszło, zwłaszcza że przez to może zostać ranna osoba postronna, a to nie powinno się nigdy wydarzyć. Tylko czy sam Naoki mógł nazwać się specem od negocjacji? W końcu samemu obecnie bardzo się bał i jedynie presja powstrzymywała go od trzęsienia się jak osika ze strachu. Oby tylko wszystko się udało, a sam Jun'ichi zapewne zrozumie ideologie planu zielonowłosego po wypowiedzianych przez niego słowach. W razie problemów, raczej razem będą w stanie pokonać cały ten obóz mimo przewagi niepewnego nieprzyjaciela.
0 x
Wszystko co powiem, może być głupie i nikt nie ma prawa, użyć tego przeciwko mnie. Obrazek
Awatar użytkownika
Jun'ichi
Martwa postać
Posty: 1910
Rejestracja: 31 maja 2018, o 12:41
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Przeciętnego wzrostu i wagi chłopiec, którego pokryte bliznami ciało skryte jest pod prostą, dwukolorową szatą. Twarz jako szczególnie szpetna jest całkowicie zakryta maską.
Multikonta: -
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wodospad Mędrca

Post autor: Jun'ichi »

Z pomocą Byakugana, odszukanie panienki Tamaki nie stanowiło dużego problemu. Po namierzeniu jej i przekazaniu informacji Naokiemu, Jun pomyślał że teraz będą mogli obmyślić bezpieczny i logiczny plan działania. Zanim jednak do tego doszło, Białe Oczy zarejestrowały zielonowłosego, który jak gdyby nigdy nic ruszył wprost na obóz, niemalże z uśmiechem na ustach.
Zanim cokolwiek zdołało wydostać się z ust kaleki, zielonowłosy poszedł o krok dalej i zaczął rozmowę z grupą uzbrojonych nieznajomych.
Obrazek
Coooo on robi?! Zaraz go zestrzelą! - Jun wyszeptał spanikowany do chowającego się obok przewodnika, którego Naoki momentalnie również wydał przed całą grupą. W jednej chwili pozostali bez absolutnie żadnego elementu zaskoczenia, na wypadek agresywnej odpowiedzi ze strony porywaczy. Zielonowłosy z całą pewnością ufał w ludzką dobroć i postawił wszystko na jedną kartę.
Póki co opiekun Dojo nie chciał wychodzić z krzaków, przynajmniej do czasu reakcji nieznajomych. W razie ataku nadal miał małą szansę na kontrę lub ucieczkę z towarzyszami, ale z całą pewnością będzie to znacznie trudniejsze od kiedy ich pozycja została ujawniona.
Na chwilę obecną wszystkim co Jun'ichi mógł zrobić, było przygotowanie się do działania. Oczy wpatrzone w każdego z nieznajomych, obserwujące ich każdy ruch, przygotowane by we współpracy z ciałem rozpocząć kontrę. Najbezpieczniejszą na tą chwilę formą było atakowanie z daleka używając technik klanowych lub elementu Wiatru. Chłopak zacisnął zęby, lekko zirytowany swoją słabą pozycją w tym nadchodzącym konflikcie. Spojrzał raz jeszcze na Naokiego, który odrzucił już nawet swoją torbę.
Obyś wiedział co robisz... - pomyślał, mając nadzieję że jednak wrócą do wioski w takim samym, lub tylko większym składzie.
0 x
Obrazek

I do not want the sun to rise if she will not be there
Awatar użytkownika
Uchiha Masako
Martwa postać
Posty: 638
Rejestracja: 11 kwie 2019, o 20:07
Wiek postaci: 20
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niska, w miarę szczupła dziewczyna o bladej cerze i ciemnych, krótkich włosach do ramion. Ubrana w lekkie, bure kimono oraz narzuconą na nie kamizelkę. Na głowie nosi słomkowy kapelusz, a w ustach niemal zawsze ma fajkę.
Multikonta: Hoshigaki Toshiko, Hanuman

Re: Wodospad Mędrca

Post autor: Uchiha Masako »

0 x
Głos

Prowadzone misje:
  1. Ślad popiołu - Rozdział 3 - (C) Katakuri
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kyuzo”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości