Druga co do wielkości prowincja Karmazynowych Szczytów od wieków znajduje się pod opieką słynnego Rodu Hyūga , który bardzo dokładnie dba o rozwój wewnątrz swego kraju, a także o bezpieczeństwo granic - zważając na sąsiedztwo z niezbadaną powierzchnią lądową (znaną pod nazwą Głębokich Odnóg) na południowym zachodzie. Podobnie jak w pozostałych prowincjach Karmazynowych Szczytów, dominuje tutaj krajobraz górzysty i roślinność wysokogórska, lecz Kyuzo może pochwalić się bogatszą fauną - wiele zwierząt chętnie poszukuje kryjówek w głębokich jaskiniach prowincji, chroniąc się przed dość kapryśną pogodą.
Kaito Mizukane
Posty: 138 Rejestracja: 28 maja 2025, o 13:05
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Stalowe oczy - Kucyk - Atletyczna budowa ciała - Brązowo-bordowa tunika - Dopasowane spodnie shinobi - Czarny pas - Bose stopy
Widoczny ekwipunek: - Duża torba - Płaszcz
Link do KP: viewtopic.php?p=224239#p224239
Multikonta: Tapion
Post
autor: Kaito Mizukane » 11 cze 2025, o 23:09
Klanowa misja C
Zakata
"Zaginiona dostawa medykamentów"
_____________________________
Posty:
MG: 10
Zakata: 9
_____________________________
Zostawiłeś swojego wuja przy szulerach grających w kości, jeszcze dobrze się nie oddaliłeś, a dostrzegłeś jak już ochoczo rzucał kośćmi ciesząc się przy tym jak małe dziecko. Było widać, że chyba właśnie tego potrzebował, odpoczynku od rodzinnego hałasu, wszak ile można wysłuchiwać marudzenia żony ? Nawet najsilniejszy nie byli w stanie wytrzymać tej próby, ty jednak wróciłeś do swego zadania mianowicie do znalezienia apteki z której należało wziąć lekarstwa i wrócić do osady.
Bez problemu zastałeś pokierowany do celu swojej podróży przez tutejszych mieszkańców. Jednak jak już stanąłeś przed wejściem okazało się, że drzwi zostały właściwie rozerwane. W środku był starszy sklepikarz który trzęsąc cię wskazał nie mrawiona tylne wyjście
- Złodziej, złodziej... ukradł leki... Pomocy... Dla...Klanu Hyuga... Te leki...
Wyjąkał aptekarz, rozejrzałeś się po sklepie farmaceutycznym i jedynie co mogło ci przyjść do głowy to określenie na totalny chaos. Cały pozostały asortyment został zniszczony jakimś ostrzem albo wysypany na podłogę. Dostrzegłeś jeszcze shurikena wbitego w ścianę, ale nie wyglądał na zwykłego ze stali tylko jakby został zrobiony z kryształu ?
Cóż pech chciał, że medykamenty zostały wykradzione z przed twojego nosa. Gorsza opcja była tak, ze jeżeli chciałeś złapać tego złodzieja musiałeś biec teraz. Jeżeli będziesz zwlekał albo co gorsza wrócisz po wuja to niestety ale leków już nie odnajdziesz...
Sklepikarz
0 x
Narrator / Myśli / Mowa
KP | PH | BANK
Prowadzone Misje:
Souei - Zlecenie Specjalne A
Zakata - Klanowa Misja C
Kujaku Haruka - Zlecenie Specjalne D
Zakata
Posty: 133 Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Młody chłopiec z Byakuganem, średniego wzrostu jak na swój wiek, krótkie czarne włosy, delikatna porcelanowa twarz. Odziany w białe kimono.
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
Link do KP: viewtopic.php?t=11244
GG/Discord: Zaakata#3405
Post
autor: Zakata » wczoraj, o 09:38
Popatrzyłem, na wuja wesoło grającego w kości. Coś mi się kojarzyło, że takie akcje to podchodziło pod hazard i rodzice mnie przed tym ostrzegali. Jednak w tym momencie bardziej cieszył mnie sam widok wujka który jest zadowolony niż to, że może coś przegrać. Pewnie jeszcze jak z klanu Hyuga to ma jakieś sztuczki na takie gry przygotowane. - Sentokiego to pewnie nie jest tak łatwo ograć w gry uliczne. Zaraz się rozejrzy Byakkuganem i będzie wszystko widział co się dzieje. W co się wdali Ci ludzie, że dali mu ze sobą zagrać.
Udało mi się dojść do apteki. Widok rozdartej witryny sklepu zaczął mnie lekko ekscytować. Wiedziałem, że zaraz będą dymy i walka. - Co tu się stało? Co tu się dzieje? ! - krzyknąłem do aptekarza wiedząc, że muszę przejść szybko do działania. Nie będzie czasu do stracenia.
Spojrzałem na shuriken, nie wyglądał normalnie, miał inny kolor i błyszczał się jak jakiś minerał. Wszystko wskazywało na klan Koseki chociaż nie musiał to byc na pewno on. Trzeba było być uważnym, chociaż już wiedziałem, że złodzieje nie specjalizowali się w taijutsu.
- Gdzie pobiegli Ci złodzieje?! - Wykrzyczyłem do aptekarza. Po czym od razu wybiegłem zewnątrz. Rozejrzałem się szybko byakkuganem w trybie teleskopowym by ustalić czy w którąś stronę nie czyha jakaś pułapka i pobiegłem ile sił.
Ukryty tekst
0 x
Kaito Mizukane
Posty: 138 Rejestracja: 28 maja 2025, o 13:05
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Stalowe oczy - Kucyk - Atletyczna budowa ciała - Brązowo-bordowa tunika - Dopasowane spodnie shinobi - Czarny pas - Bose stopy
Widoczny ekwipunek: - Duża torba - Płaszcz
Link do KP: viewtopic.php?p=224239#p224239
Multikonta: Tapion
Post
autor: Kaito Mizukane » wczoraj, o 22:58
Klanowa misja C
Zakata
"Zaginiona dostawa medykamentów"
_____________________________
Posty:
MG: 11
Zakata: 10
_____________________________
Starzec trzęsącą ręką wskazał Ci kierunek w którym udał się sprawca, było to tylne wyjście, nie zwlekając ruszyłeś we wskazane miejsce przez aptekarza. Po drodze uruchomiłeś jeszcze swojego byakugana w trybie teleskopowym i jeszcze zanim opuściłeś budynek wiedziałeś, że złodziej miał nad tobą około dwudziestu metrów przewagi. To nie była za specjalnie duża odległość jednak trzeba było przyznać, że złodziej którym był starszy od ciebie chłopaka, a właściwie już młody mężczyzna był nawet szybki. Na twoje szczęście nie aż tak szybki jak ty. Dlatego jak ruszyłeś za nim w pościg omijając wszystkich miejscowych sklepikarzy to zauważyłeś, ze powoli, ale jednak przybliżasz się do niego z każdą chwilą. Niestety złodziejaszek który okradł aptekę z medykamentów które przeznaczone były dla osady Shiroi-Iwa też nie tylko dostrzegł ciebie, ale spostrzegł, że tracisz na dystansie do niego. Z początku próbował tanich chwytów jak przewracanie straganów jednak jak już dzieliło was tylko pięć metrów zdenerwowany skumulował chakrę i wytworzył z niej pięć kryształowych shurikenów które posłał w twoją stronę... Były cholernie szybkie, szybsze od ciebie... Co wymyślisz wszak widziałeś zawczasu jak zawiązał trzy pieczęci, spróbujesz uniknąć ? Jednak pytanie czy dasz radę, a może się czymś zasłonisz albo schowasz za czymś ? Jedno było pewne musiałeś działać...
DLA ADMINÓW
Ukryty tekst
0 x
Narrator / Myśli / Mowa
KP | PH | BANK
Prowadzone Misje:
Souei - Zlecenie Specjalne A
Zakata - Klanowa Misja C
Kujaku Haruka - Zlecenie Specjalne D
Zakata
Posty: 133 Rejestracja: 21 lip 2023, o 22:13
Wiek postaci: 14
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Młody chłopiec z Byakuganem, średniego wzrostu jak na swój wiek, krótkie czarne włosy, delikatna porcelanowa twarz. Odziany w białe kimono.
Widoczny ekwipunek: Mała torba.
Link do KP: viewtopic.php?t=11244
GG/Discord: Zaakata#3405
Post
autor: Zakata » dzisiaj, o 08:32
W momencie jak starzec wskazał kierunek biegu, bez zawahania tam ruszyłem, wiedziałem już, że to będzie walka inna niż wszystkie jakie do tej pory stoczyłem patrząc po specjalizacji mojego przeciwnika, tylko nie wiedział, że na taki tylko scenariusz czekałem. W końcu będę mógł podejść do walki zdecydowanie inaczej. Sama myśl o tym wzbudzała we mnie ogromne poziomy ekscytacji a może czegoś innego?
Rozpocząłem bieg za oponentem, był cholernie szybki ale byłem szybszy. Już myślałem, że go na tym odcinku będę w stanie dogonić i pokazać jak te palce potrafią zaboleć. A wybieranie medykamentów przeznaczonych dla Shirai-iwa to nie był najsprytniejszy plan. Sprytnie zaczął przewracać między nami stragany jednak na co to by się zdało jak i tak jestem szybszy i do tego zwinniejszy to przeskakiwanie nad przeszkodami, nie sprawiło bym mocno tracił dystans. - Stój, dawaj normalnie potańczymy, a nie będziesz jak miękka faja uciekał tylko! - Wykrzyczałem do złodzieja. Kiedy skończyłem do niego krzyczeć poleciało 5 lodowych shurikenów w moją stronę. Nie miałem czasu na decyzję, na rozmyślania. Były szybsze odemnie, dodatkowo zmierzały w stronę w którą ja biegłem. Wiedziałem, że jesteśmy na straganie i musi są tu luźne beczki, czy już popękane deski jak te które przed chwilą wypadły z rozwalonych straganów, które chwile wcześniej przewrócił. Złożyłem instynktownie pięć szybkich pieczęci Tygrysa, Świnii, Woła, Psa i Wąż. Następnie podmieniłem się z najbliższą beczką jaką byłem w stanie dosięgnąć zwrokiem na straganie.
Plan był prosty jak uda się uniknąć pocisków przeciwnika, trzeba skrócić jego pole widzenia. Od razu chciałem wyjąć bombkę dymną i rzucić w niego. Co ograniczyłoby pole widzenia, a ja z Byakkuganem bym widział dokładnie gdzie są jego punkty tenketsu.
Ukryty tekst
0 x