Siedziba władzy
- Haruzen
- Posty: 601
- Rejestracja: 19 cze 2021, o 23:31
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9756
- Multikonta: Harikido
Re: Siedziba władzy
Czyli... Wychodzi na to, że klan Yamanaka owszem uznaje mnie za stosunkowo zdolnego shinobiego, jednak awans na sentokiego zawdzięczam trudnej sytuacji politycznej. Gdyby panował pokój, najprawdopodobniej nikt by nie pomyślał, aby nadać mi ten tytuł. Cóż jednak... Jeśli władze klanowe uważają, że powinienem być sentokim to nim zostanę. Na tym w końcu przecież polega lojalność, a ja zawsze staram się być lojalny wobec klanu Yamanaka.
- Jakiś czas temu spotkałem jednego z hipopotamów ninja. Byli oni wtedy w konflikcie z hienami ninja. Na prośbę hipopotamów postanowiłem włączyć się w ów konflikt, przez co zakończył się on ich wygraną. W podziękowaniu pan Hipogimoto, mędrzec i przywódca hipopotamów pozwolił mi dostąpić zaszczytu podpisania paktu z nimi. Hipopotamy są potężnymi przywołańcami, które specjalizują się w technikach suitonu i dotonu. Okazjonalnie przyzywam je, aby pomagały mi w walce.
0 x
- Papyrus
- Administrator
- Posty: 3688
- Rejestracja: 8 gru 2015, o 15:36
- Ranga: Fabular
- GG/Discord: Enjintou1#8970
- Multikonta: Yuki Hoshi; Uchiha Hiromi; Sans
Re: Siedziba władzy
Post Fabularny
- Hieny i hopopotamy nijna… - mruknęła Keiko i przechyliła lekko głowę. - Byłabym nieszczera, gdybym powiedziała, że nie słyszałam o takich rzeczach. Hipopotamy byłyby drugie, jeżeli chodzi o zwierzęta ninja, z którymi nasz klan ma jakieś stosunki. I przydałoby się, żeby było więcej.
Postukała zadbanymi paznokciami o blat stołu i spojrzała na chłopaka.
- To naprawdę ciekawe. Uważam, że byłoby dobrze, gdybyś nam przedstawił swoich hipopotamich przyjaciół i gdybyśmy mogli nawiązać z nimi bliższą współpracę. Porozmawiam z Aiko-san, ona zajmuje się stosunkami między prowincjami, będzie idealną osobą, żeby towarzyszyć ci w tym zadaniu. Na razie idź do domu, odpocznij i zgłoś się jutro. Misja będzie przygotowana do tego czasu i zdążę omówić to z resztą pań z Rady klanu Yamanaka.
Yamanaka Keiko
0 x
you best prepare for a hilariously bad time
- Haruzen
- Posty: 601
- Rejestracja: 19 cze 2021, o 23:31
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9756
- Multikonta: Harikido
Re: Siedziba władzy
No tak, cokolwiek zrobię, nawet prywatnie, klan Yamanaka chce to ode mnie wyciągnąć i użyć do swoich własnych celów. Cóż, jak sądzę takie jest jego prawo. W końcu zawsze byłem lojalnym narzędziem tego klanu i dlaczego by władze Yamanaka miały nie myśleć, że moje prywatne narzędzia są narzędziami tego klanu? Muszę chyba zatem po prostu zapomnieć o prywatności i najzwyczajniej całe swoje życie podporządkować klanowi, albo... Albo po prostu wyrzec się i zrezygnować z wszelkich prywatnych rzeczy.
Salutuję pani Keiko, po czym wychodzę. Noc spędzam standardowo w koszarach, gdzie staram się chwilę potrenować, a następnie odpocząć. Rankiem dnia następnego wracam do siedziby klanu.
0 x
- Yuki Hoshi
- Posty: 490
- Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
- Wiek postaci: 29
- Ranga: Doko
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9369&p=166742#p166742
Re: Siedziba władzy
Haruzen dotarł rano do Siedziby Władzy, gdzie Yamanaka Aiko na niego czekała. Został zaprowadzony do pokoju, gdzie miał się spotkać z kobietą. Zobaczył, że kobieta - między trzydziestką a czterdziestką, z długimi, brązowymi włosami - była ubrana w strój podróżny i minimalną ilość biżuterii. Na niskiej ławie leżało kilka przedmiotów podróżnych - manierka z wodą, ładnie zawinięte zawiniątko - prawdopodobnie z ubraniami. Racje żywnościowe, kilka drobiazgów takich jak nóż oraz plecak, gdzie kobieta wszystko pakowała.
- Haruzen-san, prawda? - odezwała się do niego, kiedy wszedł. - Zapraszam, zapraszam. Potencjalnie przygotowałam się na podróż, ale najpierw musimy porozmawiać. Usiądź proszę.
Wskazała mu poduszkę po drugiej stronie stolika, przy którym się pakowała.
- Powiedziano mi, że masz pakt z hipopotamami. Rozumiem, że to są… stworzenia, prawda? Zwierzęta ninja? To nie pierwszy pakt, jaki mamy w klanie, jeszcze są jaszczurki, ale nie mielimy szansy z nimi jeszcze porozmawiać. Rozumiesz na pewno, że musimy dbać o siłę klanu, szczególnie, kiedy mamy potencjalnie inwazję Dzikich na horyzoncie. Ale najpierw musimy zacząć od zrozumienia z kim mamy do czynienia i jaki jest plan działania. Ty znasz hipopotamy. Opowiedz mi o nich, jak wyglądają, jakie mają charaktery i w jaki sposób możemy nawiązać z nimi kontakt szerszy, niż tylko ty. Czy uważasz, że to jest możliwe? Opowiedz mi wszystko, co wiesz.
0 x
- Haruzen
- Posty: 601
- Rejestracja: 19 cze 2021, o 23:31
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9756
- Multikonta: Harikido
Re: Siedziba władzy
Podróż? Nie spodziewałem się dalekiej podróży. Prędzej oczekiwałem, że to Saimin, czy po prostu Soso, wymaga opieki doświadczonego shinobiego. Cóż jednak mam rzec, klan Yamanaka rozkazuje, a ja mu się podporządkowuję. Tym bardziej, że z tego co słyszę, wcale nie chodzi o mnie, a jedynie o moich hipopotamich przyjaciół. Taaak... urzędnicy mogą mówić co chcą, ale wszystko ewidentnie wskazuje na to, że we mnie interesują ich tylko hipopotamy. Na całe szczęście same hipopotamy wydają się być jakkolwiek zainteresowane mną i moimi umiejętnościami.
- Tak. Hipopotamy zdecydowanie są stworzeniami, jakkolwiek nie wiem kto je stworzył i nie wnikałem w detale ich rozmnażania. Spodziewam się jednak, że przebiega to dosyć klasycznie. Z natury są dosyć mocno leniwe i mało ambitne. Są w pełni zadowolone z tego co mają i nie oczekują specjalnie niczego więcej. W walce natomiast posługują się żywiołami dotonu i suitonu. Niektóre z nich w stopniu zaiste mistrzowskim.
0 x
- Yuki Hoshi
- Posty: 490
- Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
- Wiek postaci: 29
- Ranga: Doko
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9369&p=166742#p166742
Re: Siedziba władzy
Kobieta przypatrywała się Haruzenowi, uderzając palcami o stolik, przy którym siedziała. Przerwała pakowanie i widać było, że nie była szczególnie zadowolona z tego, co słyszy. Kiedy Haruzen skończył, westchnęła głęboko.
- To... nie wiesz niczego więcej? Zawarłeś z nimi osobisty sojusz i... nie jesteś w stanie odpowiedzieć mi na szczegóły... Wyjaśnić mi ich kultury i ułożyć planu, jak przekonać ich do bycia po naszej stronie i pozwolenia, aby jeszcze kilkoro z naszych shinobich podpisało pakt? Dobrze, chyba zrobimy krok w tył. To nadal interesujący koncept, ale czeka nas praca u podstaw. Dostaniesz misję na dowiedzenie się o nich wszystkiego, co jest możliwe. Sama przygotuję ci listę rzeczy, które będą odpowiednie. Czy brzmi to dobrze? Wyjaśnij mi jeszcze, czy wiesz gdzie mieszkają bądź gdzie spędzają swój czas? Bo informacji najlepiej szukać u źródła. Jakbyśmy mieli więcej informacji, poszłabym tam z tobą, no ale w tym wypadku, najpierw zbierz informacje.
0 x
- Haruzen
- Posty: 601
- Rejestracja: 19 cze 2021, o 23:31
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9756
- Multikonta: Harikido
Re: Siedziba władzy
Ach, trafiłem zatem na osobę, która za wszelką cenę stara się poniżyć tych poniżej siebie, mając siebie za silniejszą i ważniejszą. Zazwyczaj takie zagrywki stosują ludzie wręcz przeciwni tym założeniom, a więc niepewni siebie i słabi. Wszystko też wskazuje na fakt, że tak rzeczywiście jest. Pani Aiko ewidentnie nie ma pojęcia odnośnie niczego co związane jest z hipopotamami, czy zapewne również z paktami ze zwierzętami ninja w ogóle. Można by uznać, że prowadzimy tę rozmowę, aby właśnie ją doedukować, jednak z jakiegoś powodu ona nawet w takiej sytuacji musi udawać, że wie więcej, niż w rzeczywistości.
- Dokładnie tak. Zawarłem z nimi osobisty sojusz. Wiążą nas więzy przyjaźni, które nie mają nic wspólnego z klanem Yamanaka. Jeśli jednak pani chce, to mogę któregoś przywołać, wtedy sama pani oceni ich kulturę. Ze swojej strony natomiast śmiało mogę powiedzieć, że jest bardzo łatwy sposób na to, aby więcej członków naszego klanu podpisało pakt z hipopotamami. Wystarczy stać się ich przyjaciółmi i pomóc im, gdy będą tego potrzebowali. Nie sądzę, aby moja osoba była jakas szczególna i miała ku temu specjalne predyspozycje. Wszelkie spiski i intrygi mogą tylko zaszkodzić. Sądzę, że podobnie jest z większością zwierząt ninja. Gdyby było odwrotnie większość z nich byłaby już przecież zaangażowana w lokalne wojny pomiędzy klanami i nie tylko, a przecież wiemy, że tak nie jest. Hipopotamy jako zwierzęta z natury spokojne i zadowolone z obecnego stanu rzeczy... no właśnie są zadowolone z tego, jak wygląda ich obecna sytuacja. Kōgen kaba, siedziba hipopotamów natomiast znajduje się w Głębokich Odnogach, niedaleko Samotnych Wydm.
0 x
- Yuki Hoshi
- Posty: 490
- Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
- Wiek postaci: 29
- Ranga: Doko
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9369&p=166742#p166742
Re: Siedziba władzy
Aiko westchnęła dość wyraźnie, następnie odpowiedziała Haruzenowi:
- To nie jest intryga, tylko zwykłe poznawanie obcej kultury. Intrygą byłoby, jakbym ci kazała zabić hipopotama, który się sprzeciwia sojuszowi z nami albo tego hipopotama zdyskredytować... ja chcę, żebyś pomieszkał nieco z nimi, zrobił notatki, wywiedział się na ile otwarte byłyby na bliższe kontakty nie tylko z tobą personalnie, ale właśnie bardziej formalnie - z całym klanem, albo wybranymi przez nas reprezentantami. A skoro mówisz, że lubią póki co swój obecny stan, to tym bardziej wolałabym nie przyzywać żadnego z nich tutaj na miejscu nagle, bez zapowiedzi i bez potencjalnie wyraźnej potrzeby z ich perspektywy.
Na moment urwała, jakby jeszcze zastanawiając się nad tym, jak dalej sformułować myśli w klarowny sposób. Wyczuwała wyraźnie, że komunikacja nie przebiega całkiem jasno, zapewne spodziewała się też po niej czegoś innego. Podobnie pewnie jak sam Haruzen.
- Powiem szczerze, w obliczu tego, co dzieje się na Wschodzie i wojny toczonej na ziemiach Uchiha... Musimy wzmocnić nasz klan tak mocno, jak to możliwe. Oficjalna pomoc istot takich, jak hipopotamy z pewnością by w tym bardzo pomogła. Dlatego potrzebuję dokładniejszych, nie tak zdawkowych informacji. Wyślę kogoś razem z tobą, będziesz mógł od razu przedstawić im następną osobę z naszego klanu i być może - jak wstępnie sugerowałeś - podpisze on prywatnie pakt z nimi, nim uda nam się doprowadzić do czegoś bardziej oficjalnego.
0 x
- Haruzen
- Posty: 601
- Rejestracja: 19 cze 2021, o 23:31
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9756
- Multikonta: Harikido
Re: Siedziba władzy
Tak, tak, klan Yamanaka nie ma złych intencji, jest miły, dobry i uczynny... Tylko z jakiegoś powodu potrzebuje ludzi takich jak ja. Morderców na swoich usługach, wiernych i nie kwestionujących rozkazów, tak jakby byli prostymi narzędziami. Tylko że... no właśnie... Dlaczego mnie, prostemu narzędziu, zleca się misję, która brzmi na misję dyplomatyczną? Najbliżej czegoś takiego byłem, gdy dyplomatkę ochraniałem i zabijałem tych, którzy czyhali na jej życie. Nikt nigdy nie wymagał ode mnie, abym musiał jakkolwiek oficjalnie się wypowiadać. Dlatego tym bardziej owa misja wygląda mi na chybiony pomysł.
- Rozkaz klanu Yamanaka, aby kogoś zabić, byłby dla mnie standardową misją... Rozumiem chyba jednak co chcesz przekazać, pani. Nie sądzę jednak, abym był odpowiednią osobą do wypowiadania się w imieniu całego klanu. Jak być może zauważyła już pani w trakcie tej rozmowy, zdarza mi się nie komunikować najlepiej i ludzie często źle i opacznie rozumieją sens moich słów. Dlatego nie chcę też zabrzmieć, jakbym krytykował pani słowa, ale nie wydaje mi się, aby hipopotamy były zadowolone z niezapowiedzianej wizyty, w dodatku nie tylko mojej, ale również kogoś, kogo nie znają. Jako powiernik paktu natomiast mam prawo do wzywania ich w każdej sytuacji, w której, wedle mojej opinii, potrzebuję ich pomocy.
0 x
- Sugiyama Orochi
- Posty: 255
- Rejestracja: 19 cze 2021, o 23:33
- Wiek postaci: 26
- Ranga: Doko
- Link do KP: viewtopic.php?p=177393#p177393
- Multikonta: Hoshigaki Toshiko
Re: Siedziba władzy
[Przejęcie misji uzgodnione z Hoshi]
- Cóż, przynajmniej w tym punkcie mogę się z tobą zgodzić. - mruknęła Aiko z pewnym przekąsem, kiedy Haruzen wspomniał o swoich problemach z komunikacją. - Z drugiej strony, hipopotamy z jakiegoś powodu cię polubiły - być może twój specyficznych charakter i sposób komunikacji jest właśnie tutaj kluczowy. Niemniej, przydzielę ci kogoś, kto jest nieco bardziej wygadany, ale nie tak silny - twoim zadaniem będzie ochrona go i zaprowadzenie na miejsce, no i robienie notatek na temat kultury i zwyczajów hipopotamów. Może to nie jest typowa misja skrytobójcza, ale nasz klan żyje głównie z informacji, jakie zdobywamy, w czym pomagają nam zresztą klanowe zdolności. Jeśli masz być Sentokim klanu, nie możesz być tylko bezmyślnym trepem, który myśli jedynie o tym, jak kogoś zgładzić. Oczekuję od Ciebie również umiejętności obserwacji, analizy sytuacji i pewnych podstawowych chociaż umiejętności dyplomatycznych. -
Kobieta postukała chwilę palcami w blat biurka, chyba zastanawiając się, czy coś jeszcze - i jak wiele z tego, o czym myślała - dodać. W końcu się odezwała:
- I jeszcze jedno. Zdaję sobie sprawę z tego, że hipopotamy mogą nie być zachwycone na początku, że przyprowadziłeś im nową osobę, ale wolę je postawić przed dokonanym faktem, niż ryzykować to, że w ogóle nie zgodzą się na przyjęcie kogokolwiek innego poza tobą. Czasem lepiej prosić o wybaczenie, niż o pozwolenie. - uśmiechnęła się lekko kącikiem ust, po czym skinęła dłonią, wskazując drzwi.
- Odpocznij dzisiaj i wróć jutro rano, osoba towarzysząca będzie czekać na ciebie przy recepcji, wtedy wyruszycie w drogę. Póki co nie mów o swoim pakcie nikomu więcej, nie licząc oczywiście najwyższych władz klanu. -
Dyskusję najwyraźniej uznała za zakończoną.
0 x
Avki podrasowane przez Nanę. <3
- Haruzen
- Posty: 601
- Rejestracja: 19 cze 2021, o 23:31
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9756
- Multikonta: Harikido
Re: Siedziba władzy
Hmmm, ja rozumiem, że wcale nie jest aż tak bardzo trudno zostać Akoraito. W gruncie rzeczy wystarczy być jakkolwiek kompetentnym shinobim i już można zasłużyć na tę rangę. Ten Harikotto jednak zachowuje się tak nieprofesjonalnie, tak bardzo lekceważy swoje obowiązki i swoje miejsce w hierarchii klanowej, tak bardzo dobrze dogaduje się ze wszystkimi dookoła… Wygląda na to, że wywodzi się z szczęśliwej rodziny i.. kto wie, może sam również jest szczęśliwy. Ciekawe, jak to jest? Cóż, ja jestem bronią i narzędziem klanu Yamanaka. Moim celem jest wykonywanie poleceń, a nie bycie szczęśliwym.
- Haruzen Yamanaka – przedstawiam się zwięźle - Nasza misja jest tajna i nie możemy dzielić się jej detalami. Rzeczywiście jednak, najprawdopodobniej potrwa ona parę tygodni.
0 x
- Sugiyama Orochi
- Posty: 255
- Rejestracja: 19 cze 2021, o 23:33
- Wiek postaci: 26
- Ranga: Doko
- Link do KP: viewtopic.php?p=177393#p177393
- Multikonta: Hoshigaki Toshiko
Re: Siedziba władzy
Przyjąwszy może bez przekonania, ale posłusznie swoje zadanie, opuściłeś panią Aiko - po raz kolejny nie widząc nigdzie liderki klanu. Cóż, widać nie miała czasu na wszystkich swoich Sentokich. Przechadzając się jednak po siedzibie klanu słyszałeś tu i ówdzie plotki, że już od dłuższego czasu nie raczyła nikogo chyba poza najwyższymi stopniem shinobi zaszczycić spotkaniem. Cóż, może jak sprawdzisz się jako Sentoki i zostaniesz Kogo, to dostąpisz tego zaszczytu?
Tak czy inaczej, udałeś się odpocząć, może coś zjeść. Przechodziłeś przy tym przez targ, gdzie byłeś świadkiem odrobinę niecodziennej sceny - oto bowiem jakaś wyglądająca na nietutejszą młoda, nastoletnia dziewczyna w pięknym kimonie - można by pomyśleć, że szlachcianka - rzuciła się w pogoń za jakąś młodszą od niej jeszcze lokalną dziewczyną. Zniknęły ci dość szybko z oczu pomiędzy straganami.
Wieczorem zjadłeś jakiś posiłek, korzystając z lokalnej kuchni, a nazajutrz wróciłeś do siedziby władzy, gdzie przy recepcji czekał, wypatrując ewidentnie Ciebie, jakiś młody, korpulentny osobnik w okularach w podróżnym stroju z plecakiem i przynajmniej dwoma zwojami wystającymi z niego oraz zwiniętym namiotem. Musiał dostać twój dość dokładny rysopis, gdyż podszedł od razu do ciebie, kłaniając się.
- Haruzen-san, zgadza się? Nazywam się Sadoku Harikotto. Pani Aiko przekazała mi, że mam ci towarzyszyć podczas najbliższej misji. Podobno czeka nas dość długa wyprawa, mam nadzieję, że zabrałem wszystko co potrzebne. - powiedział dość szybkim, entuzjastycznym tonem, jednocześnie prezentując ci swoją odznakę shinobiego, wedle której Harikotto byl Akoraito klanu Yamanaka.
Sadoku Harikotto
0 x
Avki podrasowane przez Nanę. <3
- Haruzen
- Posty: 601
- Rejestracja: 19 cze 2021, o 23:31
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9756
- Multikonta: Harikido
Re: Siedziba władzy
Wcale mnie nie dziwi, że liderka klanu spotyka się jedynie z naprawdę bardzo ważnymi oficjelami. Sam przecież ostatni raz chyba widziałem ją, gdy sprzeciwiała się mojemu udziałowi w wojnie z Sogen, a to było już dosyć dawno temu. Niemniej jednak, trzeba skupić się na misji. W owej misji będzie towarzyszył mi akoraito Harikotto. Cóż, przede wszystkim wydaje mi się on dziwnie znajomy. Być może spotkałem go kiedyś w trakcie treningów w dziczy, czy może na ulicach Saimin. Harikotto jest akoraito, czyli spokojnie mogę wnioskować, że nie posiada żadnego paktu. W końcu ja sam tylko ze względu na znajomość z hipopotamami ów awans otrzymałem.
- Tak jest, jestem Haruzen Yamanaka, sentoki. - odpowiadam, pokazując odznakę - Idziemy na sawanny niedaleko Samotnych Wydm, zatem naprawdę czeka nas daleka droga. Proponuję zatem wyruszyć jak najprędzej.
0 x
- Sugiyama Orochi
- Posty: 255
- Rejestracja: 19 cze 2021, o 23:33
- Wiek postaci: 26
- Ranga: Doko
- Link do KP: viewtopic.php?p=177393#p177393
- Multikonta: Hoshigaki Toshiko
Re: Siedziba władzy
Harikotto pokiwał energicznie głową, sięgając po jeden ze zwojów wystających z plecaka. Kiedy go rozwinął, okazał się być mapą kilku regionów, w tym skrawka Głębokich Odnóg, rzeczywiście w okolicy Samotnych Wydm. Przebiegł palcem po mapie, pomrukując w zamyśleniu pod nosem.
- Rzeczywiście, to spory kawałek. Chociaż oczywiście mniejszy, niż gdybyśmy mieli odwiedzać Tajemniczy Las. Trochę miałem nadzieję, że tam będziemy podróżować, ale trudno. Może kiedyś. - zwinął mapę, po czym schował ją do plecaka i go poprawił. Usłyszałeś brzęk naczyń dobiegających ze środka, Harikotto przy okazji delikatnie ugiął się pod ciężarem, ale zaraz podniósł ponownie. Potem popatrzył na Ciebie i twoje wyposażenie.
- Hmm, czy jesteś pewny, że masz wszystko co potrzebne do podróży? A może pochowałeś to w zwojach? - zaciekawił się, zerkając nieco na twoje plecy, jakby oczekiwał tam plecaka. Zobaczył jednak tylko wachlarz, na który wskazał palcem. - To... do technik Fuutonu, prawda? Mój brat z podobnym chodzi. Siostra z kolei z takim wielkim bukłakiem, bo woli Suiton. Ty masz jakąś rodzinę, Haruzen-san? -
Sadoku Harikotto
0 x
Avki podrasowane przez Nanę. <3
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości