Domek Matsubari

Awatar użytkownika
Nana
Posty: 803
Rejestracja: 13 paź 2020, o 18:05
Wiek postaci: 22
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Ciemne włosy, ciemne oczy, blada cera, Sharingan - typowa Uchiha. Szczupła, średniowysoka.
Widoczny ekwipunek: Ładne, czarne kimono. Torba przy pasie i zawieszona maska Kitsune. Katana na plecach.
GG/Discord: nanusia_

Re: Domek Matsubari

Post autor: Nana »

0 x
Awatar użytkownika
Rika Kari Matsubari
Postać porzucona
Posty: 1091
Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki

Re: Domek Matsubari

Post autor: Rika Kari Matsubari »

Pozostała część podróży upłynęła w ciszy i spokoju. Nie stała już pod znakiem kolejnych przeszkód i niebezpieczeństw. Zupełnie jakby ocean wiedział, że tych pięcioro śmiałków, wysłanników Ryuzaku no Taki przeszło już dzisiaj wystarczająco wiele. A może wodny świat docenił, że oszczędzili oni swoich vis a vis z Cesarstwa. Tak czy inaczej Kapitan Isamu odstawił Rikę na wschodnie wybrzeże, nim udał się do Nishihary. Stamtąd poturbowana dziewczyna udała się do domu. Mimo odniesionych obrażeń, chodzenie późną porą nie było dla niej problemem, wszak nie była w mieście anonimowa i raczej nie zaczepiali jej opryszki.
Nie myślała za dużo. Wciąż była w szoku po tym, do czego doszło na wyspie i wokół niej. Wszystko ją bolało i marzyła tylko o tym, by rzucić się na swoje łóżko. Nie tak prędko. Kiedy otworzyła drzwi do domu i wyszła naprzeciw matce, ta od razu stanęła na równe nogi. No tak, to nie był kolejny dzień w biurze panienki Matsubari i ta jakby zapomniała, że jej czerwona od krwi suknia i poranione ciało mogą budzić skrajne emocje. Obyło się bez krzyków, jakimi częstuje się nastolatków ze zdartymi kolanami. Rika nie była już tylko córką, ale i dorosłą kobietą, a przede wszystkim dobrze wyszkoloną kunoichi. Jednak w tej chwili to ta pierwsza z ról wygrała nad pozostałymi i Rika poddała się dłoniom matki i przyborom z domowej apteczki. Odkażanie, bandażowanie, chuchanie by nie bolało. Matczyne zabiegi wyglądały na prymitywne przy tym, czego na grzbiecie Isou dokonała wiedźma Sobo. Rika jeszcze nigdy nie spotkała sięz Iryojutsu na tak wysokim poziomie. Przecież była tu. Siedziała w domu i czuła się stosunkowo okej, a jeszcze niedawno pokonała potężnego nieprzyjaciela i to wszystko po tym, jak żegnała się z życiem. Oczywiście musiała opowiedzieć matce o wydarzeniach morskiej eskapady. I opowiedziała. Skróconą, wygładzoną wersję dla dzieci. Była walka, "trochę jej się oberwało", ale na pewno szybko się zagoi i będzie dobrze. Boli tylko odrobinę, jest dobrze. Naprawdę.
Wypluskała się w wodzie, zmywając z siebie krew. Nie mogła patrzeć na te okropne szramy na ręce i nodze. To po prostu musi się zagoić. Przypomniała sobie wydarzenia na morzu. Te w wersji dla dorosłych. Wzdrygnęła się na samą myśl. Jednocześnie czuła dumę, że uratowała całą załogę. Przyznała sama przed sobą, że była całkiem odważna i zrobiła co należy. Rada Możnych będzie z niej zadowolona, a to było dla niej bardzo ważne. To był wyczerpujący dzień i nie pozostało nic innego, jak go zakończyć. Opuściła wanienkę, wytarła się i zakrwawione ciuchy zastąpiła świeżutką piżamką. Bez słowa udała się do pokoju. Usnęła szybko.
0 x
Awatar użytkownika
Rika Kari Matsubari
Postać porzucona
Posty: 1091
Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki

Re: Domek Matsubari

Post autor: Rika Kari Matsubari »

Ciężką miała pobudkę Rika Kari Matsubari nazajutrz od walki na morzu. Powieki byłyby ciężkie nawet przy znacznie większej sile to niż to, czym dysponuje panienka. Powlekła się z łóżka, zjadła śniadanko i przyjrzała się w lustrze swojemu ciału, którego lewa strona nie wyglądała dobrze. Buzia wykrzywiła się w grymasie. Dziewcyzna nie wiedziała jeszcze, że blizny się nie zagoją i pozostawią szramy na jej ciele do końca życia. Żyła przekonaniem, że to raptem kilka dni. A i te kilka dni to było za wiele. Przecież nie mogła się tak pokazać ludziom. Powinna pokazywać im młodzieńczy uśmiech i duże, zielone oczy, a nie nogę ze świeżo załatanymi dziurami i rękę, która wyglądała jak poparzona, choć nie z ogniem miała styczność, a z potworną wodą.
Wyjrzała za okno. Bezchmurne niebo i leniwie wychylające się ponad horyzont słońce zwiastowały kolejny ciepły dzień. Zbyt ciepły na grube ubrania zasłaniające wszystko. Potrzebowała bandaża. Rika była mała, ale jedno spojrzenie na rękę i nogę wystarczyły by zrozumieć, że powierzchnia ciała do przykrycia jest zbyt duża, by wystarczyło sprzętu w domowej apteczce. Powinna udać się do sklepu. Nie tylko po bandaże, ale jej sprzęt bojowy wymagał uzupełnienia. Z obecnych rupieci niewiele przydawało jej się przy obecnym stylu walki i upodobaniom. Chyba pierwszy raz od wypłynięcia z wyspy, jeszcze przed spotkaniem Człowieka-Rekina, Rika uśmiechnęła się. Lubiła zakupy. Była marzeniem każdego handlarza. Emocjonalna dziewczyna, która bierze wszystko, co jej się podoba. A zazwyczaj podoba jej się wiele. Optymistka. Niby spryciula, ale chętnie kupi garnki za 2k ryo. To doskonały pomysł. - pochwaliła siebie w myślach, oczyma wyobraźni już widząc, jak buszuje między sklepowymi działami i odnajduje jakieś nowinki. Ubrała się inaczej niż zwykle. Suknię zastąpiła płaszczem i wysokimi butami. Zarzuciła torebkę na ramię i schowała do środka dużo ryo. Dużo, dużo ryo. Na tyle dużo, że torebka od razu zrobiła się cięższa.
Nie miała z kim się pożegnać, bo rodzice byli już w Kyusei, a Fumo fruwał sobie gdzieś po okolicy. Wyszła więc i ruszyła ku przygodzie. Przygodzie, bo czyż zakupy nie są przygodą równą walce na otwartym morzu z Hoshigakim? Spacer do centrum miasta trwał dosyć długo ze względu na bolejącą nogę. Minęła dobrze sobie znane budynki, za które gotowa była oddać życie. Patriotyzm to dziwna cecha, a Rika mogłaby służyć za studium przypadku tego zjawiska. Z podziwem przyglądała się dziełom ryuzackiej inżynierii, niezależnie od tego, czy rzeczywiście na ów podziw zasługiwały. Ale oczy najbardziej zabłysły jej na widok celu jej podróży. Sklepu z wyposażeniem ninja.

z/t -> Sklep z wyposażeniem
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tereny mieszkalne”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości