Domek Tsukune

Awatar użytkownika
Tsukune
Posty: 2749
Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
Wiek postaci: 30
Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska

Re: Domek Tsukune

Post autor: Tsukune »

Kolejny dzień i kolejne spędzenie czasu w ogrodzie na treningu. Tak jak już któryś raz z rzędu swój trening rozpocząłem rozciąganiem i lekkimi ćwiczeniami fizycznymi by następnie zająć się prawdziwym treningiem techniki.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Tsukune
Posty: 2749
Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
Wiek postaci: 30
Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska

Re: Domek Tsukune

Post autor: Tsukune »

Tym razem po nieco dłuższym odpoczynku pomiędzy treningami postanowiłem nauczyć się nowej techniki. W końcu przydałoby się poznać bardziej przydatne metody destrukcji swoich przeciwników albo o wiele szybsze ich unieruchomienie. Dlatego po zjedzeniu posiłku i napiciu się czegoś wyszedłem spokojnie do ogrodu aby rozpocząć naukę.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Tsukune
Posty: 2749
Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
Wiek postaci: 30
Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska

Re: Domek Tsukune

Post autor: Tsukune »

Stojąc w ogrodzie pokręciłem karkiem, następnie chwyciłem lewą ręką za prawe ramię by pokręcić tak ręką, następnie powtórzyłem to samo z lewą. Porozciągałem się tak, porozgrzewałem wszystkie stawy jakie miałem w organizmie. Zrobiłem również jak zwykle fizyczną rozgrzewkę nim zacząłbym brać się za naukę technik. Po co to w sumie robiłem? Sam nie byłem pewny. Może po prostu takie fizyczne lekkie zmęczenie pozwalało mi się lepiej skupić na treningu techniki? Sam tego nie wiedziałem ale na pewno minęło już parę dni od mojego ostatniego treningu i wypadałoby w końcu zacząć znowu trenować.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Tsukune
Posty: 2749
Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
Wiek postaci: 30
Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska

Re: Domek Tsukune

Post autor: Tsukune »

No i przyszedł kolejny dzień. Kolejny dzień na naukę nowych umiejętności. Po tym jak ogarnąłem swoje poranne czynności wyszedłem do ogrodu jak zawsze. Chwile się porozciągałem i rozgrzałem przed treningiem. Następne co mi pozostało to nic innego jak zacząć się uczyć.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Tsukune
Posty: 2749
Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
Wiek postaci: 30
Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska

Re: Domek Tsukune

Post autor: Tsukune »

Kolejny dzień i kolejny czas na naukę nowych technik. Jak zawsze po wstaniu przemyłem twarz, zjadłem śniadanie i po posprzątaniu wyszedłem do ogrodu aby zacząć uczyć się nowej techniki.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Minoru
Posty: 1006
Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
Wiek postaci: 30
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie
- 2 x Katana wisząca u lewego boku
- Kamizelka shinobi

Re: Domek Tsukune

Post autor: Minoru »

0 x
Prowadzone misje:
  • Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
  • Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
  • Arii - Zadanie specjalne C Kress
Awatar użytkownika
Tsukune
Posty: 2749
Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
Wiek postaci: 30
Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska

Re: Domek Tsukune

Post autor: Tsukune »

Dzisiejszy dzień postanowiłem sobie trochę odpocząć. Przez ostatnie treningi zurzyłem sporo czakry więc postanowiłem dać sobie jeden dzień odpoczynku...no i nie oszukujmy się. Przydałoby się trochę posprzątać w domu i w końcu dokończyć robić piwnicę. Praktycznie była już gotowa. Ściany i zejście w dół były zrobione. Jedynie pozostało porobić parę niewielkich szafeczek na wino aby mogło sobie spokojnie leżakować...a może zrobić tutaj miejsce gdzie pędziłbym własne napitki? To by bnie było w sumie takie głupie. Jedząc sobie aktualnie prosty bo prosty ale za to pożywny obiad siedziałem nad kartką z rysunkiem piwnicy i co w niej się znajdowało i na drugiej kartce szkocowałem sobie rodzaje sprzętu jaki mógłby być mi przydatny do wytwarzania swego własnego alkoholu. Dowiedziałem się co nieco jak powinno się przechowywać Wino dlatego zacząłem robić sobie piwniczkę która prawie jest gotowa. Wymagała tylko niewielkich szlifów. Na własną ręką czytając ksiązki i czasem popytując ludzi jak robiłem misję dowiedziałem się w jaki sposób są robione wina i alkohole. Sporo z tego co ludzie mówili łączyło się ze sobą, ale jak zawsze były też niescisłości. Potwierdzające się fragmenty sobie notowałem i je podkreślałem. To co się z niczym nie łączyło odsiewałem lub starałem się pomyślec w jaki sposób mogłoby to działać. Z zamyślenia które mnie złapało akurat gdy brałem łyk wina wyrwało mnie kołatanie do drzwi. Przełknąłem płyn jaki znajdował się w moich ustach
-Zapomniałem o jakichś gościach którzy mieli się zjawić zapytałem się na głos sam siebie ale mówiąc to zerknąłem na swoją pandę, która odwzajemniła spojrzenie i jakby wzruszyła łapkami przewracając się na plecy
-Taa...też tak myślę mruknąłem do siebie pod nosem. Zamknałem oczy by skoncentrować się i sprawdzić kto stoi przed moim domem. Chwilkę mi to zajęło ale przypomniałem sobie kim jest ta osoba.
-Otwarte. Wchodź śmiało powiedziałem a raczej krzyknąłem to na tyle głośno by osoba stojąca za drzwiami mnie usłyszała -Po wejściu idź prosto i skręć za drugimi drzwiami w lewo dodałem gdy usłyszałem jak drzwi się otwierają by mój gość nie musiał mnie niepotrzebnie szukać. Następnie zerknąłem przed siebie przyglądajac się parunastom zgniecionych kartek by wzruszyć na to lekko ramionami i odwrócić swój wzrok w stronę drzwi od kuchni w których powinien pojawić się mój gość
0 x
Awatar użytkownika
Minoru
Posty: 1006
Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
Wiek postaci: 30
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie
- 2 x Katana wisząca u lewego boku
- Kamizelka shinobi

Re: Domek Tsukune

Post autor: Minoru »

0 x
Prowadzone misje:
  • Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
  • Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
  • Arii - Zadanie specjalne C Kress
Awatar użytkownika
Tsukune
Posty: 2749
Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
Wiek postaci: 30
Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska

Re: Domek Tsukune

Post autor: Tsukune »

Kurz jak i zaduch w takich budynkach był raczej bardzo łatwy do zgromadzenia niestety. No ale to nie było zbyt ważne w tym momencie. Kiedy tak Minoru rozgladał się po ścianach korytarza i kierując się za instrukcją dotarcia mógł dostrzec parę ewidentnie bazgrołów na ścianach które były dosyć nisko położone tak jakby zrobiło je dziecko a może dzieci? Trudno było to ocenić. Jednak mimo iż to był bazgroł można było dostrzec w tym coś, jakiś zalążek czegoś na wzór talentu? A może po prostu po tylu latach taki bazgroł wyglądał lepiej? Trudno to było stwierdzić. Na jednej ze ścian w ramkę zostały umieszczone dwie kartki które ewidentnie zostały wypełnione przez dziecko. Znajdowało się na nim co dziwne różnokolorwe nuty. Nawet ktoś kto nieznał się na muzyce był w stanie dostrzec iż nuty sa ułożone nawet w miarę sensowny sposób. Na pewno tworzyć mogły jakąś melodię lecz trudno było domyślić się jakową. Widać ktoś był bardzo dumny z tego "dzieła". Czyżby jakiś rodzic? Dało się też dostrzec jedno zdjęcie. Bardzo stare gdzie. Dostrzec można było na nim cztery osoby które najbardzije "rzucały się w oczy" a za nimi było jeszcze parę osób. Niestety praktycznie wszyscy mieli już wytarte twarze i trudno było się dowiedziec kim była dana osoba. Jedyna twarz jaką dało się dostrzec była to twarz chłopca. Zapewne kilkuletniego (w okolicy 8-9lat) w bardzo dziwnym by nie powiedzieć cudacznym ubraniu które było praktycznie stworzone z wielu różnokolorowych łat. Nawet zostało uchwycone jak owy chłopak właśnie sobie naprawiał to ubranie. Gdzieś obok wisiało bardziej elegancki strój. Kobieta stojąca za chłopcem trzymałą na rękach nowonarodzone dziecko, obok niej stał mężczyzna trzymajac w rękach futerał [który Minoru od razu mógł się skojażyć z Tsu z tego powodu iż futerał był jakby powiększoną wersją tego z obrazka]. Tło stanowił sporawy wóz na który były ładowane ewidentnie różne instrumenty. Poza tym nie było tutaj praktycznie żadnych obrazów. Jedynie jakieś rysunki kogoś kto już lepiej radził sobie z rysowaniem. Czy to były prawdziwe miejsca, czy może wyobraźnia osoby go tworzącej ale na pewno chciałoby sie je zobaczyć na żywo.
-I taka ma być stwierdziłem wzruszając lekko ramionami na stwierdzenie jak wygląda ten dom -Każdy od razu wie że nie ma tu nic cennego dodałem spokojnie wskazując ręką miejsce przy stole i przyglądając się mojemu rozmówcy.
-Coś sie w Tobie zmieniło tylko nie wiem co zacząłem i uniosłem dłoń w górę -Nie mów! Ogoliłeś się? dodałem z wrednym uśmieszkiem
-Sam chciałem to powiedzieć. Ych wyprzedziłeś mnie usłyszałem w swojej głowie wypowiedź mojego alter ego
-Bywa odparłem jak zwykle tak naprawdę sam sobie.
-Na razie mam dosyć podróżowania. Ostatnia misja dala mi się ostro w nerwy. Dlatego stwierdziłem że trochę z tym przystopuję i zacząłem w głównej mierze trenować. Dzisiaj akurat miałem w planach pomyśleć nad wykończeniem piwnicy i trochę ogarnąc w domu bo głównie zajmowałem się treningiem i niczym innym powiedziałem w sumie tak po krótce co się u mnie działo. Nie było tego wiele. Misja i treningi tak naprawdę
-Aktualnie? Jak na razie bez zmian. Jak mogę staram się być neutralny i nie mieszać się do niczego...a jak już to aby zyskać też coś dodatkowo dla siebie przy pomocy Dodałem ukazując swoje zęby w wrednym uśmiechu. [Tu Minoru mógł przypomnieć sobie ten obraz rodzinki bo chłopak tam miał podobny uśmiech ale było tylko widać połowę twarzy]
0 x
Awatar użytkownika
Minoru
Posty: 1006
Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
Wiek postaci: 30
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie
- 2 x Katana wisząca u lewego boku
- Kamizelka shinobi

Re: Domek Tsukune

Post autor: Minoru »

0 x
Prowadzone misje:
  • Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
  • Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
  • Arii - Zadanie specjalne C Kress
Awatar użytkownika
Tsukune
Posty: 2749
Rejestracja: 24 maja 2015, o 23:14
Wiek postaci: 30
Krótki wygląd: Czarne lub szarawe włosy, brudnoczerwony kolor oczu. "Szeroki" uśmiech. Wystające dwa kiełki. Na szyi materiałowa opaska z krzyżem i trumną. Zabandażowane lewe przedramię, pod którym znajduje się tatuaż 2 głowego węża
Widoczny ekwipunek: Futerał na plecach, wachlarz w pokrowcu przyczepiony do paska, rękawica łańcuchowa na lewej ręce, dziwna rękawica na prawej ręce, pasek z biczem, laska

Re: Domek Tsukune

Post autor: Tsukune »

Na swoisty wyrzut w moją stronę co do dzikich spojrzałem na swojego zwierzaka który też skierował głowę w moją stronę by po paru chwilach przewrócić się na plecy
-Taa...też tak sądzę powiedziałem jakbym zgadzał się z tym co mój zwierzak powiedział. Co prawda nic takiego nie zrobił ale kto mi zabroni sobie poudawać? Nikt. Następnie słuchałem daleszego wywodu.
-W takim razie nie są tacy dzicy jak się nam wydaje. Poza tym skąd masz pewność czy tak naprawde to MY nie zaczęliśmy tej wojny z nimi? Skąd wiesz że kiedyś jeden z dzikich podszedł do muru i chciał się jakoś porozumieć a ktoś od nas go po prostu zabił? Skąd wiesz że towarzysz tego osobnika nie udał się do wioski i nie powiedział że "ci dzicy" zza muru nie są zwykłymi potworami mrodującymi bez powodu? Skąd masz pewność że Tamci nie mają też rodzin i przyjaciół? zacząłem spokojnie zadając mu parę pytań do przemyślenia lecz nie pozwoliłem na nie odpowiedzieć bo kontynuowałem dalej
-Poawiedz? Zaciągnąłeś tam swojego przyjaciela nie mówiąc mu o ryzyku? Czy udał się tam z włąsnej woli będąc świadom tego że może zginąć? Skoro ty przeżyłeś widać że jesteś potężniejszy od niego...bądź masz więcej szczęścia co czasem jest bardziej warte niż potęga...Sam dobrze wiem że zemsta lub los nie są dobre. Jako dziecko gdy uciekłem od bandytów zamordowałem ich. Parę lat temu gdy się obudziłem zobaczyłem przy łóżku woreczek z pieniędzmi oraz ślady czyichś butów. Zapewne była to osoba spokrewniona z tymi bandytami. Zapewne też posiadała jakąś technikę gdyż "rozmawiałem sam ze sobą" o tym co się wtedy wydażuło czując mocniejszy nacisk na klatce. Bandyci byli świadomi tego że zabijajac moją rodzinę ja odwdzięczę się prędzej czy później zabijając ich. Byli tego świadomi wybierając taką ścieżkę a ja byłem świadomy tego że zapewne ich bliscy będą chcieli odwetu za to. Nie zmieniłbym tego co zrobiłem. Gdybym miał walczyć z kimś ich bliskimi walczyłbym. Zaś gdyby ze mna wygrał znaczy iż po prostu był lepszy niż ja jak i miał większą motywację. A teraz wyobraź sobie wypowiedziałem dość długi monolog by na chwilkę przerwać składając ze sobą dłonie jak do modlitwy by następnie zgiąć prawie wszystkie palce pozostawiając wyprostowane oba palce wskazujące i kierujac je w stronę Minoru
-Wyobraź sobie żę Ty jesteś tymi dzikimi. Że jesteś tym który się ukrywał gdy twój przyjaciel chciał się porozumieć z tymi na murze ale został zabity. Co byś sobie pomyślał? Że ci zza muru są zwykłymi potworami mordującymi bez powodu i udałbyś się do swojego szefa, włądcy czy kogoś tam by powiedzieć co widziałeś. Czy raczej pomyślałbyś "a pewnie ten idiota zrobił coś głupiego lub ich obraził i sam sprubuję sie z nimi dogadać przecież mnie nie zabiją". Co byś zrobił w takiej sytuacji? zadałem swoiste pytanie nad którym pewnie Minoru musiał się zastanowić i gdy chciał odpowiedzieć ciągnąłem dalej
-Ale mniejsza z tym. Nigdy nie powiedziałem że jestem za lub przeciw nim. I wątpię abym się w jakikolwiek sposób tam przydał. Jeżeli chcesz bym pomógł Tobie w ich mordowaniu to tego nie zrobię zacząłem by wyszczerzyć swoje zęby w przerażającym uśmiechu
-Ale nie powiedziałem że nie dam Tobie czegoś co Cię w tym wspomoże...lecz teraz najważniejsze pytanie zaczęło moje alter ego by po chwili mój uśmiech wrócił do normalności
-Co TY byłbyś w stanie mi dać za taką pomoc? Zbyt długo przebywałem z kupcami więc niestety mam teraz takie naleciałości dodałem wzruszając ramionami jakby nigdy nic i przyglądając się Minoru
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tereny mieszkalne”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość