Targowisko

W osadzie można odnaleźć wszystkie jednostki organizacyjne konieczne do normalnego trybu życia. Można tu odnaleźć szpital, restauracje, sklepy z różnymi towarami, a także gorące źródła bądź arenę.
Awatar użytkownika
Kisho
Gracz nieobecny
Posty: 455
Rejestracja: 19 paź 2016, o 19:49
Wiek postaci: 20
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie brązowo-blond włosy, błękitne oczy, jasna karnacja, czarne spodnie, czerwono-czarna bluza i jasnobrązowy bezrękawnik z kominem
Widoczny ekwipunek: kabura na broń (na prawym udzie) i torba (na lewym pośladku)

Re: Targowisko

Post autor: Kisho »

Ej, ale jak to? Przecież cokolwiek co wyróżnia się na tle innych, było podejrzane, a tym bardzije, jeśli chodzi o normalne, no przynajmniej jak na razie można by je tak określić, stoisko, które chyba jedynie jakimś dziwnym przypadkiem zostało wciśnięte w całkowicie niepasujące do reszty otoczenia miejsce. Całkiem tak jakby ktoś składał dwa totalnie odmienne obrazki i omyłkowo zamienił puzzle. To na swój okazały sposób było właśnie wątpliwe i kontrowersyjne. Czy może jednak się mylę? Szukali czegoś podejrzanego wśród normalności, a znaleźli dokładne przeciwieństwo - normalność pośród masy podejrzeń. Czy coś... No wiecie, o co chodzi.
- Cóż, jeśli nie będą zachwyceni i akurat uda nam się to dostrzec, to chyba sami dostaniemy odpowiedź, nie? - odpowiedział bez większego namysłu. Owszem, mogli próbować coś ugrać, wcielić się w jakieś postacie i odegrać scenkę, ale po co, skoro mogą zapytać wprost i wyciągnąć sporo z odpowiedzi, a i nawet z jej ewentualnego braku. - Poza tym, jeśli nie będą rozmowni, co nam szkodzi sprawdzić inne miejsca, a później wrócić i trochę powęszyć? - dodał, podsumowując swój punkt widzenia. Tak czy owak, nie mieli nic do stracenia, a i wciąż nie mieli pewności czy są w odpowiednim miejscu. - Tak czy owak ty decydujesz. - Był gotów na wszystko i mógł się dostosować do woli Masaru, jeśli ten wpadł na coś innego.
0 x
Obrazek
Chise

Re: Targowisko

Post autor: Chise »

0 x
Awatar użytkownika
Kisho
Gracz nieobecny
Posty: 455
Rejestracja: 19 paź 2016, o 19:49
Wiek postaci: 20
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie brązowo-blond włosy, błękitne oczy, jasna karnacja, czarne spodnie, czerwono-czarna bluza i jasnobrązowy bezrękawnik z kominem
Widoczny ekwipunek: kabura na broń (na prawym udzie) i torba (na lewym pośladku)

Re: Targowisko

Post autor: Kisho »

- Spokojnie - rzucił po cichu w stronę towarzysza przed samymi drzwiami. Masaru jakkolwiek by się nie kamuflował, nie potrafił ukryć dreszczy. Zrozumiałe było, że chciał jak najszybciej zobaczyć Naokiego i wszystko z nim wytłumaczyć, ale to nie było takie proste. Musiał się powściągnąć i zdobyć na wyżyny cierpliwości. To jednak chyba go przerastało.
Najciekawsze było jednak to, że byli obserwowani. Oczywiście mogło być to zwyczajne wgapianie się w przechodnia, ale jeśli nie i ta dwójka pełniła tutaj funkcję warty bądź typowej czujki mającej ostrzegać lub alarmować, to chyba dobrze trafili. Raczej nikt nie zatrudnia dodatkowych oczu bez powodu, nie? Kisho miał jedynie nadzieję, że to nie względy wysokiego bezpieczeństwa skłoniły zakład do wynajęcia ochrony, a najnormalniejszy fakt, że prowadzono tutaj lewe interesy i siłą rzeczy obstawa na zewnątrz myła tak zwanym "must be".
Ale zawsze mógł się mylić. Nie był znawcą w tym temacie.
- Zatem zaczekamy - odpowiedział szybko kobiecie siedzącej po drugiej stronie kontuaru. Nie chciał, by wyszli na desperatów. Klepnął po przyjacielsku Masaru po łopatce i kiwnął głową w bok, dając znać, żeby nieco się wycofał. Chyba nie zamierzał stać tam jak kołek, nie? Kisho stanął nieco na uboczu i zaczął oglądać sklep od wewnątrz. Nie śpieszył się. Chciał wyglądać na zwykłego typowego człowieczka, takiego randomka, a nie kogoś, kto pilnie potrzebuje znaleźć jednego takiego gałganka.
- Może ja spróbuję, co? - spytał towarzysza, widząc, że nie za bardzo sobie radzi w aktualnej sytuacji. - I przestań się tak stresować. Znajdziemy go. - dodał tak na pocieszenie, ale sam nie wiedział, czy aby nie mija się z prawdą.
- Szukamy niejakiego Naoki'ego. Ma dość charakterystyczną bliznę na twarzy - wypalił prosto z mostu, gdy dostali swój czas i zwolniło się miejsce przy kobiecie. Miejmy tylko nadzieję, że nie każą im tutaj tak sterczeć, jak kołki przez dłuższy czas. - Zalega naszemu pracodawcy i chcieliśmy jedynie ustalić z nim co dalej, a podobno gdzieś się tutaj włóczył. - Odrobina koloryzacji dla lepszego efektu nie powinna im zaszkodzić. Może dzięki temu będą poważniej traktowani, a i dowiedzą się znacznie więcej?
0 x
Obrazek
Chise

Re: Targowisko

Post autor: Chise »

0 x
Awatar użytkownika
Kisho
Gracz nieobecny
Posty: 455
Rejestracja: 19 paź 2016, o 19:49
Wiek postaci: 20
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie brązowo-blond włosy, błękitne oczy, jasna karnacja, czarne spodnie, czerwono-czarna bluza i jasnobrązowy bezrękawnik z kominem
Widoczny ekwipunek: kabura na broń (na prawym udzie) i torba (na lewym pośladku)

Re: Targowisko

Post autor: Kisho »

Chłopak starał się zachowywać pełną powagę. Swoboda w szerokim rozumowaniu tego słowa była tutaj kluczowa. Nic tak nie psuje wizerunku naturalnego, niczym nieprzejmującego się człowieka jak wahania, urywanie głosu czy dajmy na to niekontrolowane odruchy i zachowania wywołane przykładowo niespodziewanymi wieściami. Takimi właśnie jakimi, chociażby podzieliła się z nimi kobieta. Kisho oczywiście robił, co mógł, ale nie potrafił w pełni ukryć zdziwienia. Zresztą podobnie jak Masaru, z tym że ten to już nawet nie próbował ukrywać emocji.
- No to robi się ciekawie - rzucił szybko. Skoro i tak zaskoczenie wyszło na jaw, to nic nie stało na przeszkodzie, by wykorzystać zdziwienie w pełni i faktycznie udać, że nowe wiadomości nieco skotłowały obu chłopaków.
Jeszcze lepszym faktem było to, że ich rozmówczyni nie miała nic przeciwko, by co nieco powiedzieć o poszukiwanym. Oczywiście za odpowiednią cenę. Najwidoczniej fach robił swoje i teraz potrafiła wykorzystać każdą nadającą się okazję, by zarobić Ryo.
Kisho wydał znacząco dolną wargę i lekko kiwną głową. Rozważył słowa Masaru, ale nie zamierzał się targować. Wydawanie Ryo już na samym początku było głupotą, zwłaszcza że po wszystkim zapewne spora sumka przyda mu się do rozpoczęcia nowego życia, nie?
- Mamy ściągać długi, a nie generować dodatkowe straty - skwitował szybko z kamienną twarzą. Nie zapomniał o swojej roli i zamierzał nieco zaryzykować. - Z korzyści mogę jedynie zaproponować spokój ze strony wyspiarzy, a wiadomo, że ci akurat bywają, jakby to ująć, niezbyt powściągliwi w kwestiach pieniężnych. - Dodał, wstając ze swojego miejsca i kiwną na Masaru. Liczył, że tym razem nie zacznie świrować i choć odrobinę zda się na Ranmaru. Na razie jeszcze go nie zawiódł, nie?
- Choć z doświadczenia wiem, że to pani nie wystarczy, więc mile dziękujemy za rozmowę. - Ukłonił się nisko, trochę tak jak to mają w zwyczaju mieszkańcy Cesarstwa. - Podeślemy tutaj kogoś niebawem - Uśmiechnął się mile, jakby całkowicie pomijając fakt, że właśnie im groził i bez zbędnych dodatkowych ceregieli ruszył w stronę drzwi. Miał zamiar wyjść, choć w głębi liczył, że kobieta zmięknie, zatrzyma go i powie cokolwiek. Kto wie, może przestraszy się i nie chcąc wpaść w zatargi z kimkolwiek z wysp, postanowi wszystko wyśpiewać?
0 x
Obrazek
Chise

Re: Targowisko

Post autor: Chise »

0 x
Awatar użytkownika
Kisho
Gracz nieobecny
Posty: 455
Rejestracja: 19 paź 2016, o 19:49
Wiek postaci: 20
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie brązowo-blond włosy, błękitne oczy, jasna karnacja, czarne spodnie, czerwono-czarna bluza i jasnobrązowy bezrękawnik z kominem
Widoczny ekwipunek: kabura na broń (na prawym udzie) i torba (na lewym pośladku)

Re: Targowisko

Post autor: Kisho »

Porażka. Plan jak zawsze był dobry, a przynajmniej jego założenie. Problem jednak w wykonaniu, które Kisho sam spartaczył. Pokusił się o ryzykowne zagranie, wiedząc, że może stracić i proszę, stracił. Czy było warto? Pewnie nie, aczkolwiek próbować zawsze warto, nie? Może następnym razem się uda.
- Niestety obowiązują nas nieco inne wytyczne - odpowiedział, ponownie z uprzejmym uśmiechem na twarzy. Nie wychodził ze swej roli nawet teraz, gdy było już po wszystkim.
Gdy wychodził i zauważył minę Masaru, jedynie co mrugnął porozumiewawczo lewą powieką. Chłopak nie myślał chyba, że Kisho posunąłby się tak daleko bez planu awaryjnego, co? Czy może jednak? Po opuszczeniu budynku Kisho szybko wszedł w najbliższą w miarę opustoszałą uliczkę i oparł się plecami o ścianę. Zatrzepotał rzęsami i aktywował swoje oczne zdolności. Nie był to stricte wspomniany plan awaryjny, a czysta ciekawość.
- Pilnuj okolicy - polecił towarzyszowi, nie bardzo wiedząc, czy aby szanowna pani nie wyśle za nimi swoich ludzi od czarnej roboty. Co jak co ale to było możliwe, więc należało się ubezpieczyć. Sam natomiast za pomocą widzenia liniowego spojrzał w budynek, dokładnie ten sam, w którym był sekundy temu. Miał zamiar ewentualnie coś podsłuchać.
Zauważyliście, że ludzie mają dziwny zwyczaj rozmawiania i wracania do wcześniej poruszonych, acz szybko zakończonych tematów? Właśnie o to chodziło chłopakowi. Liczył, że kobieta zza lady przelotnie i bez zastanowienia i choćby sama do siebie coś wspomni o poszukiwanym.
- Poczekasz chwilę, zastosujesz Hange, zapłacisz i dowiesz się wszystkiego - wyjawił swój plan "B", gdyby jego obserwacje i podsłuchy spełzły na niczym. Innej opcji nie widział. Mieli jedno źródło informacji i koniec końców musieli z niego skorzystać. Ranmaru próbował iść po najtańszej linii oporu, ale cóż, najwidoczniej nie zawsze tak się da.
Obrazek
Nazwa
Tsūjitegan: Reberu Bi
<span style="display: block; margin: 0; padding: 0; text-align: justify;">Ranga ta w dalszym ciągu poszerza zasób zdobywanej wiedzy na temat stanu zdrowia widzianych osób. Teraz możliwa jest już nie tylko całkiem dokładna ocena na temat powagi odniesionych ran, ale wiadomym staje się też, ile czasu na interwencję medyka posiada poszkodowany chcąc pozostać przy życiu. Od teraz Ranmaru potrafi również bardzo orientacyjnie określić poziom chakry danej osoby (czy jest poniżej 35%, powyżej 70%, czy też między tymi przedziałami).
Jeżeli chodzi o słuch, to również ulega on poprawie - dźwięki stają się wyraźniejsze na tyle, że można zrozumieć przynajmniej sens lub kontekst danej rozmowy.
Co więcej, chwila obserwacji danej persony pozwala odczytać, czy jest ona w normalnym, stabilnym stanie emocjonalnym, czy też w tym momencie znajduje się pod wpływem jakichś silniejszych emocji. Nie da się jednak konkretniej sprecyzować i określić, o jakie emocje chodzi.
Zdolności prekognicji doujutsu osiągają na tyle dobry poziom, że efekt powidoku opisany w statystyce percepcja zostaje osłabiony. Obiekt musi poruszać się z prędkością nie 2, lecz 2,5 razy wyższa niż percepcja Ranmaru, by doszło do zjawiska powidoku.</span>
Zasięg
Koszt Chakry E: 8% | D: 6% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: niezauważalne (1/2 podtrzymanie)
Bonusy
+30 Percepcji przy aktywowanym Tsūjiteganie
Chakra:
115% - 4% (aktywacja KG) = 111%
0 x
Obrazek
Chise

Re: Targowisko

Post autor: Chise »

0 x
Awatar użytkownika
Kisho
Gracz nieobecny
Posty: 455
Rejestracja: 19 paź 2016, o 19:49
Wiek postaci: 20
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie brązowo-blond włosy, błękitne oczy, jasna karnacja, czarne spodnie, czerwono-czarna bluza i jasnobrązowy bezrękawnik z kominem
Widoczny ekwipunek: kabura na broń (na prawym udzie) i torba (na lewym pośladku)

Re: Targowisko

Post autor: Kisho »

Ciekawość jak widać popłaca. Chłopak zaryzykował, stracił, ale finalnie wyszedł na swoje. I pomyśleć, że zyskał tak wiele tylko dzięki porażce.
- Ukrywają go - Kisho starał się dzielić z Masaru nabytą wiedzą na bieżąco. Sprawa dotyczyła jego kompana, więc musiał wszystko wiedzieć. - Płaci im za to... - dodał po chwili ze zdziwieniem. To on się jednak nie zatrudnił ani nie najął, tylko stał się ich klientem? Co? Sprawa była coraz to bardziej pogmatwana. Byli jednak blisko rozwiązania tego całego bajzlu.
Kisho zamrugał i przestawił się z widzenia liniowego na sferyczne. Tak będzie mu wygodniej poruszać się po uliczkach miasta, jak i śledzić odchodzącą dwójkę mężczyzn. Naciągnął na głowę kaptur i spojrzał prosto w oczy Masaru.
- Chodź, doprowadzi nas Naokiego. - Zbliżała się chwila spotkania dwóch towarzyszy. Jasne, wciąż coś mogło pójść nie tak, ale w tym momencie byli pewni, że ich cel jest w tym mieście, być może nawet bliżej niż myśleli.
Ranmaru odczekał chwilę, aż mężczyźni nieco się oddalą, skręcą w którąś uliczkę tak, by nie byli świadomi posiadania ogona. Dopiero po tym chłopak dał znać, że czas ruszać. Rzecz jasna sam obserwował ich za pomocą szkarłatnych ślepi, więc mimo przeszkód fizycznych mógł ich obserwować i wiedział, kiedy należy zwolnić, a kiedy przyśpieszyć, by zachować odpowiedni dystans.
Obrazek
Nazwa
Tsūjitegan: Reberu Bi
<span style="display: block; margin: 0; padding: 0; text-align: justify;">Ranga ta w dalszym ciągu poszerza zasób zdobywanej wiedzy na temat stanu zdrowia widzianych osób. Teraz możliwa jest już nie tylko całkiem dokładna ocena na temat powagi odniesionych ran, ale wiadomym staje się też, ile czasu na interwencję medyka posiada poszkodowany chcąc pozostać przy życiu. Od teraz Ranmaru potrafi również bardzo orientacyjnie określić poziom chakry danej osoby (czy jest poniżej 35%, powyżej 70%, czy też między tymi przedziałami).
Jeżeli chodzi o słuch, to również ulega on poprawie - dźwięki stają się wyraźniejsze na tyle, że można zrozumieć przynajmniej sens lub kontekst danej rozmowy.
Co więcej, chwila obserwacji danej persony pozwala odczytać, czy jest ona w normalnym, stabilnym stanie emocjonalnym, czy też w tym momencie znajduje się pod wpływem jakichś silniejszych emocji. Nie da się jednak konkretniej sprecyzować i określić, o jakie emocje chodzi.
Zdolności prekognicji doujutsu osiągają na tyle dobry poziom, że efekt powidoku opisany w statystyce percepcja zostaje osłabiony. Obiekt musi poruszać się z prędkością nie 2, lecz 2,5 razy wyższa niż percepcja Ranmaru, by doszło do zjawiska powidoku.</span>
Zasięg
Koszt Chakry E: 8% | D: 6% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: niezauważalne (1/2 podtrzymanie)
Bonusy
+30 Percepcji przy aktywowanym Tsūjiteganie
Chakra:
111% - 2% (podtrzymanie KG) = 109%
0 x
Obrazek
Chise

Re: Targowisko

Post autor: Chise »

0 x
Awatar użytkownika
Kisho
Gracz nieobecny
Posty: 455
Rejestracja: 19 paź 2016, o 19:49
Wiek postaci: 20
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie brązowo-blond włosy, błękitne oczy, jasna karnacja, czarne spodnie, czerwono-czarna bluza i jasnobrązowy bezrękawnik z kominem
Widoczny ekwipunek: kabura na broń (na prawym udzie) i torba (na lewym pośladku)

Re: Targowisko

Post autor: Kisho »

Mogli jedynie domyślać się, co stało za ukrywaniem się Naokiego. Oczywiście pierwsze co przychodziło do głowy to ochrona samego siebie przed ewentualnymi łowcami bądź innymi ścigającymi go ludzi. Nie mogli jednak wykluczyć znacznie innych przyczyn. Jakich? Tego niestety nie wiedzieli, ale zmierzali prosto do poznania prawdy i to u samego źródła. Tak czy owak, Naoki zamelinował się gdzieś w osadzie Ryuzaku no Taki i czekał. Kto wie, być może chce przeczekać najgorsze, liczy, że jego oprawcy bezskutecznie przeczeszą miasto i ruszą dalej, stwierdzając, że skoro nie ma go w osadzie, to zapewne dalej ucieka.
Nieco inną kwestią, która także męczyła Ranmaru, było wspomnienie mężczyzny o medyku. „Wezwać medyka i zgarnąć nagrodę"? Co to mogło znaczyć? Z doświadczenia wiadomo, że tam, gdzie potrzeba medyka jest ktoś ranny. Tok myślowy sam nasuwa odpowiedź na temat tożsamości tego KOGOŚ. Kisho nie chciał denerwować czy bardziej precyzyjnie kłopotać kolejnymi zmartwieniami Masaru więc nie wspomniał słowem o tej konkretnej podsłuchanej części rozmowy. Sam jednak nie pozostawał obojętny i zaangażował się w śledztwo jeszcze bardziej. Nie miał zamiaru pozwolić, by zginęła kolejna osoba, by powtórzyło się wydarzenie ze szlaku...
- Roześmiej się trochę i obejmij mnie za ramie - powiedział nagle, widząc, co się dzieje w obserwowanym obszarze. Pojawiła się kolejna osoba, kolejny gracz o dziwnie podobnym zainteresowaniu dwójką mężczyzn, których sami śledzili. - Poprowadź mnie gdzieś, w jakieś boczne uliczki - dodał, po czym mrugnął i przestawił kolejny raz perspektywę swego widzenia. Skupił się na odchodzącym celu, tak by go nie zgubić. Nie mógł jednak widzieć na coraz to większe odległości i patrzeć pod nogi jednocześnie. Stąd właśnie prośba do towarzysza, który miał robić za jego normalne oczy i zagwarantować, że na nikogo ani na nic nie wpadnie. - Mamy ogon - wyjaśnił w końcu. - Od dłuższego czasu idzie bezpośrednio za nami, ale wcześniej podążał za naszą dwójką. Może to kwestia przypadku, ale ja nie zamierzam ryzykować. Słuchaj. Wyprowadzimy go w pole. Mam zapas 9 kilometrów, tak z grubsza, więc powinno wystarczyć. Cały czas widzę, gdzie idą tamci, nie zgubię ich, ale nie dam rady dodatkowo patrzeć jeszcze pod nogi, więc musisz mnie prowadzić. Zacznij lawirować, chodzić gdzie ci się podoba, skręcać, wracać, cokolwiek byle w miarę naturalnie. - Wcale nie chodziło o to, by zgubić wspomniany ogon, a wręcz przeciwnie. Skoro jego uwaga była skierowana na nich, mogli bezproblemowo poprowadzić go, gdzie chcieli, czyli jak najdalej od obecnego miejsca. Nie mogli jednak pozwolić, by dowiedział się, że oni wiedzą o jego istnieniu. Wtedy zapewne szybko odszuka oryginalnie śledzonych mężczyzn, tych samych, których Kisho nie spuszcza z oczu, a niestety nie byli oni specjalnie daleko i koniec końców trafi na ślad Naokiego.

Obrazek
Nazwa
Tsūjitegan: Reberu Bi
<span style="display: block; margin: 0; padding: 0; text-align: justify;">Ranga ta w dalszym ciągu poszerza zasób zdobywanej wiedzy na temat stanu zdrowia widzianych osób. Teraz możliwa jest już nie tylko całkiem dokładna ocena na temat powagi odniesionych ran, ale wiadomym staje się też, ile czasu na interwencję medyka posiada poszkodowany chcąc pozostać przy życiu. Od teraz Ranmaru potrafi również bardzo orientacyjnie określić poziom chakry danej osoby (czy jest poniżej 35%, powyżej 70%, czy też między tymi przedziałami).
Jeżeli chodzi o słuch, to również ulega on poprawie - dźwięki stają się wyraźniejsze na tyle, że można zrozumieć przynajmniej sens lub kontekst danej rozmowy.
Co więcej, chwila obserwacji danej persony pozwala odczytać, czy jest ona w normalnym, stabilnym stanie emocjonalnym, czy też w tym momencie znajduje się pod wpływem jakichś silniejszych emocji. Nie da się jednak konkretniej sprecyzować i określić, o jakie emocje chodzi.
Zdolności prekognicji doujutsu osiągają na tyle dobry poziom, że efekt powidoku opisany w statystyce percepcja zostaje osłabiony. Obiekt musi poruszać się z prędkością nie 2, lecz 2,5 razy wyższa niż percepcja Ranmaru, by doszło do zjawiska powidoku.</span>
Zasięg
Koszt Chakry E: 8% | D: 6% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: niezauważalne (1/2 podtrzymanie)
Bonusy
+30 Percepcji przy aktywowanym Tsūjiteganie
Chakra:
109% - 2% (podtrzymanie KG) = 107%
0 x
Obrazek
Chise

Re: Targowisko

Post autor: Chise »

0 x
Awatar użytkownika
Kisho
Gracz nieobecny
Posty: 455
Rejestracja: 19 paź 2016, o 19:49
Wiek postaci: 20
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie brązowo-blond włosy, błękitne oczy, jasna karnacja, czarne spodnie, czerwono-czarna bluza i jasnobrązowy bezrękawnik z kominem
Widoczny ekwipunek: kabura na broń (na prawym udzie) i torba (na lewym pośladku)

Re: Targowisko

Post autor: Kisho »

- Wolałbyś zaryzykować? - Kicho spytał od razu, samemu także zastanawiając się nad innymi rozwiązaniami. - Moglibyśmy go spytać, ale co jeśli by nas okłamał? Co, gdyby zaatakował naszą dwójkę, zabił, a później dalej szukał Naokiego? - Tego najbardziej się obawiał. Jasne, człowiek, który za nimi podążał, mógł być tym dobrym, chcącym pomóc, ale czy warto było ryzykować przy tak czarnych scenariuszach?
- Zresztą, teraz już nieważne. Zgubiliśmy go. - Dodał po chwili, samemu delikatnie odsuwając się od Masaru. - Nasz cel jest w połowie mojego zasięgu i chyba się zatrzymał. - Uśmiechnął się lekko, czując, że najprawdopodobniej znaleźli miejsce ukrywania Naokiego. Dłuższa obserwacja mężczyzny i tego, co robił świadczyło, że to jednak jeszcze nie koniec. - Ruszył dalej. Jest z jakąś kobietą. - Spojrzał uważniej na tę dwójkę, chcąc zapamiętać dodatkowe źródło chakry, a następnie nieco wytężył wzrok, by pobieżnie poznać dalszy teren, do którego zmierzali. - Musimy nadrobić stracony czas. - Wskazał palcem kierunek, w którym powinni podążyć i tak jak poprzednio, liczył, że towarzysz będzie robił za jego drugie oczy. Tym razem jedna nie musieli udawać, więc w miarę możliwości poruszaliby się żwawiej.


Obrazek
Nazwa
Tsūjitegan: Reberu Bi
<span style="display: block; margin: 0; padding: 0; text-align: justify;">Ranga ta w dalszym ciągu poszerza zasób zdobywanej wiedzy na temat stanu zdrowia widzianych osób. Teraz możliwa jest już nie tylko całkiem dokładna ocena na temat powagi odniesionych ran, ale wiadomym staje się też, ile czasu na interwencję medyka posiada poszkodowany chcąc pozostać przy życiu. Od teraz Ranmaru potrafi również bardzo orientacyjnie określić poziom chakry danej osoby (czy jest poniżej 35%, powyżej 70%, czy też między tymi przedziałami).
Jeżeli chodzi o słuch, to również ulega on poprawie - dźwięki stają się wyraźniejsze na tyle, że można zrozumieć przynajmniej sens lub kontekst danej rozmowy.
Co więcej, chwila obserwacji danej persony pozwala odczytać, czy jest ona w normalnym, stabilnym stanie emocjonalnym, czy też w tym momencie znajduje się pod wpływem jakichś silniejszych emocji. Nie da się jednak konkretniej sprecyzować i określić, o jakie emocje chodzi.
Zdolności prekognicji doujutsu osiągają na tyle dobry poziom, że efekt powidoku opisany w statystyce percepcja zostaje osłabiony. Obiekt musi poruszać się z prędkością nie 2, lecz 2,5 razy wyższa niż percepcja Ranmaru, by doszło do zjawiska powidoku.</span>
Zasięg
Koszt Chakry E: 8% | D: 6% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: niezauważalne (1/2 podtrzymanie)
Bonusy
+30 Percepcji przy aktywowanym Tsūjiteganie
Chakra:
107% - 2% (podtrzymanie KG) = 105%
0 x
Obrazek
Chise

Re: Targowisko

Post autor: Chise »

0 x
Awatar użytkownika
Kisho
Gracz nieobecny
Posty: 455
Rejestracja: 19 paź 2016, o 19:49
Wiek postaci: 20
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie brązowo-blond włosy, błękitne oczy, jasna karnacja, czarne spodnie, czerwono-czarna bluza i jasnobrązowy bezrękawnik z kominem
Widoczny ekwipunek: kabura na broń (na prawym udzie) i torba (na lewym pośladku)

Re: Targowisko

Post autor: Kisho »

Teraz to było już z górki. Bez tajemniczego ogona mogli pokierować się wprost za oddalającą się grupką. A żeby tego było mało, po chwili Kisho mógł zobaczyć, gdzie ich cele się zatrzymały. Najzwyklejszy budynek, niemal taki jak reszta sąsiednich, z tym że ten konkretny gościł bardzo ważną osobę, bo nie kogo innego jak poszukiwanego od dłuższego czasu Naokiego. Przynajmniej tyle mógł wywnioskować Kisho po podsłuchaniu części rozmowy.
- Mam go - rzucił nagle i może trochę niezrozumiale Kisho, zwracając się do towarzysza. - Wiem, gdzie jest Naoki - dodał szybko, mrugając powiekami, by wyłączyć klanową zdolność. Nie potrzebował więcej informacji czy dalszych obserwacji. Ich cel był w budynku i najpewniej w przeciągu najbliższych minut nadal w nim pozostanie. Poza tym Kisho przyjrzał się jego chakrze, więc jeśli tylko pozostanie w zasięgu to, tak czy owak, go wypatrzy i odnajdzie ponownie.
Nie zwlekając ani chwili wyrwał się delikatnie z objęcia i przyśpieszył, kierując się do wiadomego miejsca. Nie był pewny, co powinien zrobić na miejscu, ale zważywszy na to, że Naoki i Masaru byli ze sobą zżyci to chyba nie pozostawało nic innego, jak zapukać, wejść do środka i wysłuchać tego, co oboje mają sobie do powiedzenia, nie?
0 x
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Osada Ryuzaku no Taki”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości