Dom uciech "Rōzugōrudo"

W osadzie można odnaleźć wszystkie jednostki organizacyjne konieczne do normalnego trybu życia. Można tu odnaleźć szpital, restauracje, sklepy z różnymi towarami, a także gorące źródła bądź arenę.
Uchiha Izanami

Dom uciech "Rōzugōrudo"

Post autor: Uchiha Izanami »

0 x
Uchiha Izanami

Re: Dom uciech "Rōzugōrudo"

Post autor: Uchiha Izanami »

0 x
Awatar użytkownika
Hayami Akodo
Posty: 1279
Rejestracja: 20 sie 2017, o 15:45
Wiek postaci: 26
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: https://imgur.com/a/9wDbR
- po lewej stronie aktualne ubranie Hayamiego,
plus kremowy płaszcz i czarne rękawiczki bez palców
- długa blizna na piersi po pojedynku z Megumi Ishidą
- blizna na prawej nodze po walce pod Murem
Widoczny ekwipunek: - włócznia yari
- katana
- plecak
Multikonta: brak
Aktualna postać: Hayami Akodo

Re: Dom uciech "Rōzugōrudo"

Post autor: Hayami Akodo »

0 x
Obrazek though my body may decay on the isle of Ezo
my spirit guards my lord in the east


voice |PH| theme | bank | vibe 1|vibe 2
Uchiha Izanami

Re: Dom uciech "Rōzugōrudo"

Post autor: Uchiha Izanami »

0 x
Awatar użytkownika
Hayami Akodo
Posty: 1279
Rejestracja: 20 sie 2017, o 15:45
Wiek postaci: 26
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: https://imgur.com/a/9wDbR
- po lewej stronie aktualne ubranie Hayamiego,
plus kremowy płaszcz i czarne rękawiczki bez palców
- długa blizna na piersi po pojedynku z Megumi Ishidą
- blizna na prawej nodze po walce pod Murem
Widoczny ekwipunek: - włócznia yari
- katana
- plecak
Multikonta: brak
Aktualna postać: Hayami Akodo

Re: Dom uciech "Rōzugōrudo"

Post autor: Hayami Akodo »

0 x
Obrazek though my body may decay on the isle of Ezo
my spirit guards my lord in the east


voice |PH| theme | bank | vibe 1|vibe 2
Uchiha Izanami

Re: Dom uciech "Rōzugōrudo"

Post autor: Uchiha Izanami »

0 x
Awatar użytkownika
Seinaru
Martwa postać
Posty: 2530
Rejestracja: 5 lip 2017, o 13:55
Wiek postaci: 29
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: Trupioblada cera, charakterystyczny brak głowy
Widoczny ekwipunek: Nagrobek

Re: Dom uciech "Rōzugōrudo"

Post autor: Seinaru »

Nie błąkał się po mieście nawet godziny. Po rozstaniu z Cienkim Wąsem Seinaru zastanawiał się, co dalej robić. Nie chodziło o kolejny cel do odwiedzenia, lecz co zrobi, gdy w końcu uda mu się odnaleźć Canę w jednym z tych domów publicznych. Powinien wyszarpać ją stamtąd siłą i od razu zawlec do siedziby straży żeby złożyła skargę? To chyba nie wpisywało się w sens słów aby "działać rozważnie". Na pewno spotkałby się w takiej sytuacji z oporem, może nawet większym niż zdołałby udźwignąć, a to znowu zaszkodziłoby nie tylko jemu, ale również całej misji. Postanowił więc, że tym razem będzie mniej bezpośredni niż w przypadku Małego Byka, choć oczywiście nie miał absolutnie żadnej gwarancji, że w ogóle będzie mu dane ujrzeć zaginioną.
Po drodze minął miejsce umówionej zbiórki, jednak od jego rozstania z Akamim minęło zbyt mało czasu aby już usiąść tutaj z założonymi rękami i na niego czekać. Kei postanowił pójść za ciosem, zgodnie za radą opętanej dzwonniczki. Tak, tak, on też miał nadzieję, że koniec jest już blisko. Dość miał tego łażenia po mieście bez celu.
Po kilkudziesięciu minutach od wymarszu spod siedziby straży udało mu się w końcu dotrzeć pod szyld Złotej Róży, która... tego dnia nie była zbyt gościnna? Kei odniósł takie wrażenie tylko przez ułamek sekundy, bo zaraz miły zapraszający uśmiech powitał go w tym przybytku.
- No do was, do was. - Spojrzał na szyld wiszący przed wejściem.
- Bo to Złota Róża jest, prawda? - Uśmiechnął się niepewnie. Kurcze, jak na chłopaka który nie miał żadnego doświadczenia z kobietami, wizyta w takim miejscu była dość niezręczna. Obiecał sobie jednak nie zrobić niczego głupiego, a już na pewno niczego po raz pierwszy. Interesował go tylko cel nadrzędny - znalezienie Cany i nic poza tym. Nie był fanem alkoholu, hazardu, a kobiece ciała bardziej go zawstydzały niż podniecały. Musiał więc wejść niejako w rolę bardziej doświadczonego, niż rzeczywiście był. Wolałby chyba jednak wrócić na arenę...
0 x
Jeśli czytasz ten podpis to znaczy, że jestem już martwy...
Awatar użytkownika
Hayami Akodo
Posty: 1279
Rejestracja: 20 sie 2017, o 15:45
Wiek postaci: 26
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: https://imgur.com/a/9wDbR
- po lewej stronie aktualne ubranie Hayamiego,
plus kremowy płaszcz i czarne rękawiczki bez palców
- długa blizna na piersi po pojedynku z Megumi Ishidą
- blizna na prawej nodze po walce pod Murem
Widoczny ekwipunek: - włócznia yari
- katana
- plecak
Multikonta: brak
Aktualna postać: Hayami Akodo

Re: Dom uciech "Rōzugōrudo"

Post autor: Hayami Akodo »

0 x
Obrazek though my body may decay on the isle of Ezo
my spirit guards my lord in the east


voice |PH| theme | bank | vibe 1|vibe 2
Uchiha Izanami

Re: Dom uciech "Rōzugōrudo"

Post autor: Uchiha Izanami »

0 x
Awatar użytkownika
Hayami Akodo
Posty: 1279
Rejestracja: 20 sie 2017, o 15:45
Wiek postaci: 26
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: https://imgur.com/a/9wDbR
- po lewej stronie aktualne ubranie Hayamiego,
plus kremowy płaszcz i czarne rękawiczki bez palców
- długa blizna na piersi po pojedynku z Megumi Ishidą
- blizna na prawej nodze po walce pod Murem
Widoczny ekwipunek: - włócznia yari
- katana
- plecak
Multikonta: brak
Aktualna postać: Hayami Akodo

Re: Dom uciech "Rōzugōrudo"

Post autor: Hayami Akodo »

0 x
Obrazek though my body may decay on the isle of Ezo
my spirit guards my lord in the east


voice |PH| theme | bank | vibe 1|vibe 2
Awatar użytkownika
Seinaru
Martwa postać
Posty: 2530
Rejestracja: 5 lip 2017, o 13:55
Wiek postaci: 29
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: Trupioblada cera, charakterystyczny brak głowy
Widoczny ekwipunek: Nagrobek

Re: Dom uciech "Rōzugōrudo"

Post autor: Seinaru »

Pobieżnie rzucił okiem na wnętrze, na razie nie przypatrując się klientom. Nie było w wystroju niczego szczególnego, pomieszczenie było zadbane, bo w końcu tylko wygląd jest wizytówką takich miejsc. Piękni ludzie muszą mieć piękne tło. Zrobił kilka kroków do wnętrza, zdjął z głowy kapturek, bo tutaj nie było dla niego miejsca na jego głowie. Teraz jego wzrok przyciągnął najpierw grubas, a następnie jego młodszy kolega. Zobaczył, jak Akodo flirtuje z jakimś niebieskowłosym, zniewieściałym lalusiem, choć na oko samuraja w ogóle do siebie nie pasowali. A może pasowali, tylko Kei do tej pory nie dostrzegał, że tamten jest...
- Oh. - Dziwnym trafem Hayami z kasyn przeniósł się na domy publiczne, a jego obecność tutaj zwiastowała dobrze. W końcu jeśli dwie niezależne ścieżki które podjęli sprowadziły ich w to samo miejsce, to musiało znaczyć, że trop może być dobry. Odegnał ręką natrętną gospodynię, która proponowała mu dziewczynkę lub chłopaczka. Nie przyszedł tu po to, a jeśli już to teraz na pewno zmienił plany po tym, jak zobaczył migdalenie się Hayamiego z tamtym drugim. Nie był zazdrosny, nic z tych rzeczy. Brunet zastanawiał się po prostu, ile z tych gestów i uśmieszków to rola, ile to dobre wychowanie, a ile zapomnienie w dobrej zabawie.
- Nie chcę nikogo. - Odpowiedział kobiecie, która go przyjęła, a następnie zaniósł się z zamiarem podejścia do Akamiego. Tylko czy powinien? Czy pokazaniem że się znają nie zdradzi i nie zniszczy tego, co może już udało się wypracować Akodo?
- Albo wie pani co? - Zatrzymał ją zaraz po swojej odmowie.
- Poproszę jakąś dziewczynę, jakąś miłą. Usiądę tam. I herbatę. - Wskazał palcem na miejsce, z którego Hayami i on mogli się spokojnie zobaczyć i widzieć. Chciał żeby jego towarzysz wiedział, że on już tu jest, a przy okazji nie zamierzał wchodzić mu w paradę. Może to rzeczywiście tylko rola? Jedno było pewne - ich wspólne noclegi w tym samym pokoju to już przeszłość. Od dzisiaj osobne pokoje z osobną łazienką na każdej wyprawie.
0 x
Jeśli czytasz ten podpis to znaczy, że jestem już martwy...
Uchiha Izanami

Re: Dom uciech "Rōzugōrudo"

Post autor: Uchiha Izanami »

0 x
Awatar użytkownika
Seinaru
Martwa postać
Posty: 2530
Rejestracja: 5 lip 2017, o 13:55
Wiek postaci: 29
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: Trupioblada cera, charakterystyczny brak głowy
Widoczny ekwipunek: Nagrobek

Re: Dom uciech "Rōzugōrudo"

Post autor: Seinaru »

Zrozumiałe, że o tej godzinie nie było tu zbyt tłoczno, takie lokale zazwyczaj budziły się wieczorem, a kładły się spać dopiero nad ranem. Dlatego też mógłby może nawet wybrać z kilku dziewczyn gdyby o to poprosił? Nie przyszedł tu jednak po miłe towarzystwo, bardziej niż na obserwowaniu damskich wdzięków zależało mu na zdobyciu jakże cennych informacji. Obecność Hayamiego zasugerowała mu, że są blisko, choć tak naprawdę wciąż nie wiedzieli nic. Zajął więc miejsce, które dawało mu dobry widok na stolik przyjaciela, a potem czekał na "zamówioną" kobietę. Zjawiła się niedługo potem, niosąc przy okazji zamówioną herbatkę.
Nie tyle zaskoczyło go, co całkowicie spłoszyło jej nagłe przytulenie się do jego ramienia, a może raczej próba, bo Kei szybko wyswobodził się z uścisku, nadając tej całej sytuacji bardzo niezręczny klimat. Spalił może nawet lekkiego buraka? Jedyne co miał teraz w głowie to migawki z obrazkami jej perky biustu, a w ustach zrobiło mu się momentalnie sucho.
- Yyyy... nalejesz nam? - Chciał być poważny i samurajski, lecz po tej pierwszej sytuacji cały czar prysnął. Kei szybko pokazał swoje oblicze nieśmiałego prawiczka, dla którego największym przeciwnikiem nie jest wojna czy żołnierze, lecz kobieta.
Wskazał wzrokiem na przyniesioną przez nią czarkę z herbatą.
- Przepraszam, takie publiczne... przy wszystkich... to nie... to nie dla mnie chyba. - Zająknął się nieco. Chcąc nie chcąc, musiał jednak przejść do sedna sprawy, czyli zapytać w końcu o najbardziej interesującą go rzecz.
- Tak, jestem samurajem, lecz zasadniczo to przyszedłem tutaj z powodu innej dziewczyny. Miałem nadzieję, że ją tutaj spotkam. Ma na imię Cana, a przynajmniej tak się nazywała dawniej. - Dyskretnie pokazał jej rysunek dziewczyny, starając się aby ochroniarze czy Ci stojący przy wejściu do kuchni nie zobaczyli nawet tego ruchu.
- To stara znajoma, łączyła nas przyjaźń. - Troszeczkę bajka, troszeczkę nie. Seinaru był chyba jedną z niewielu życzliwych jej osób w ostatnich kilku latach i choć dla niego nie była nikim ponad znajomą, to ona na pewno ucieszy się z jego widoku. Czekał na odpowiedź Kitsune, ignorując jeszcze krzyki przy stoliku Hayamiego. Nic złego przecież się tam nie działo.
0 x
Jeśli czytasz ten podpis to znaczy, że jestem już martwy...
Awatar użytkownika
Hayami Akodo
Posty: 1279
Rejestracja: 20 sie 2017, o 15:45
Wiek postaci: 26
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: https://imgur.com/a/9wDbR
- po lewej stronie aktualne ubranie Hayamiego,
plus kremowy płaszcz i czarne rękawiczki bez palców
- długa blizna na piersi po pojedynku z Megumi Ishidą
- blizna na prawej nodze po walce pod Murem
Widoczny ekwipunek: - włócznia yari
- katana
- plecak
Multikonta: brak
Aktualna postać: Hayami Akodo

Re: Dom uciech "Rōzugōrudo"

Post autor: Hayami Akodo »

0 x
Obrazek though my body may decay on the isle of Ezo
my spirit guards my lord in the east


voice |PH| theme | bank | vibe 1|vibe 2
Uchiha Izanami

Re: Dom uciech "Rōzugōrudo"

Post autor: Uchiha Izanami »

0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Osada Ryuzaku no Taki”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość