Opuszczony magazyn

W osadzie można odnaleźć wszystkie jednostki organizacyjne konieczne do normalnego trybu życia. Można tu odnaleźć szpital, restauracje, sklepy z różnymi towarami, a także gorące źródła bądź arenę.
Mizumi

Opuszczony magazyn

Post autor: Mizumi »

0 x
Mizumi

Re: Opuszczony magazyn

Post autor: Mizumi »

Kc C: 106%-4%=102%
Nazwa
Henge no Jutsu
Pieczęci
Pies › Świnia › Baran
Zasięg
Na ciało
Koszt
E: 7% | D: 5% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: Niezauważalny
Dodatkowe
Brak dodatkowych wymagań
Opis Pomocna technika przy pomocy której użytkownik może przybrać wygląd innej osoby bądź obiektu. W przypadku zmiany w inną osobę to zmieniona zostaje aparycja wraz z ubraniem, a dodatkowo głos pozostanie zmutowany do tego, jaki miała udawana przez nas osoba. Zmiana w przedmiot jest możliwa jeśli przedmiot jest wielkości porównywalnej z rozmiarem użytkownika, a dodatkowo nie zyskuje on żadnych właściwości przedmiotu w który się zmieni, np. zmieniając się w betonowy mur nie zyskamy jego trwałości. Technikę łatwo rozpoznać, ponieważ chakra użytkownika pozostaje niezmieniona, przez co shinobi o zdolnościach sensorycznych i Ci posiadający Doujutsu z łatwością przejrzą przygotowany fortel.
Nazwa
Kinobori no Waza
Pieczęci
Brak
Zasięg
Na ciało
Koszt
Minimalny, nieodczuwalny
Dodatkowe
Brak dodatkowych wymagań
Opis <span style="display: block; margin: 0; padding: 0; text-align: justify;">Kolejna z podstawowych jutsu, które potrafią wykorzystać nawet największe świeżaki spomiędzy ninja. Technika ta pozwala na odpowiednią kontrolę i kumulację chakry w z góry określonym miejscu - tu są to stopy. Dzięki temu shinobi jest w stanie poruszać się po powierzchniach pionowych, a nawet poziomych (tylko w sprzeczności z grawitacją), czyli prościej - po ścianach i sufitach, drzewach, gałęziach, i po czym tylko nam przyjdzie ochota - nie wliczając wody.
Uwaga: Odpowiednio skumulowana chakra w stopach nie wyklucza korzystania z innych technik w trakcie jej używania.</span>
0 x
Awatar użytkownika
Yamanaka Inoshi
Postać porzucona
Posty: 3434
Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie.
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Hoshigaki Maname
Aktualna postać: Jun
Lokalizacja: Soso

Re: Opuszczony magazyn

Post autor: Yamanaka Inoshi »

0 x
Shisen

Re: Opuszczony magazyn

Post autor: Shisen »

Shisen dosłownie nie mógł się doczekać potyczki z baśniowymi stworami. Z dziecinną łatwością można było dostrzec jego entuzjazm w ruchach, drżenie ciała z podekscytowania czy też zwyczajnego uśmiechu, który pojawiał się mimo iż ten próbował go ukryć. Kompletnie olał swojego kompana, oczywiście to co mówi. Co go obchodzą jakieś tam kobiety nie ważne czy damy czy wieśniaczki. Mimo to nie olał go całkowicie, w końcu był jego przewodnikiem. Szedł i robił to co mu kazał Nara w granicach rozsądku oczywiście. W końcu dotarli do celu jakim było legowisko smoków. Mimo iż Mekura nie mógł go zobaczyć to z łatwością mógł wyczuć złowrogą aurę oraz straszną atmosferę otaczającą budynek. Oczy wyobraźni dużo dodały temu miejscu jednak chłopak i tak nie miał zamiaru zawracać. Ba jego polot co do wyglądu budynku jeszcze bardziej go nakręciły. Nie mogąc już dłużej czekać zwyczajnie wszedł przez frontową bramę/drzwi krzycząc przy okazji:
- DAWAJCIE MI TU TE SMOKI!!!
0 x
Hisashi

Re: Opuszczony magazyn

Post autor: Hisashi »

0 x
Shisen

Re: Opuszczony magazyn

Post autor: Shisen »

Wejście smoka jak do siebie okazało się być chyba najgorszym możliwym sposobem na dostanie się do środka budynku. Pierwsze wrażenie jakie odczuł młody chłopak to rozczarowanie. Wewnątrz nie było żadnych stworów rodem z opowieści, a jedynie dwójka mężczyzna o niezbyt przyjaznym nastawieniu. Chyba nie lubili obcych albo niezapowiedzianych gości. Niestety nim się zorientował i cokolwiek zrobił leżał już na ziemi powalony przez zwierze, które razem z wcześniej wspomnianą dwójką strzegło budynku, a raczej tego co tutaj się chowa. Rozczarowanie minęło, a zaczęła pojawiać się złość i gniew przez sposób w jaki został pojmany i obezwładniony. Zaczynał już obmyślać plan jak pierw zrzuca z siebie psa, następnie w efektowny i efektywny sposób radzi sobie z dwójką handlarzy zostając bohaterem. Pojawił się jednak mały problem mianowicie ukłucie i substancja, która zaczęła powoli oddziaływać na zmysły Shisen. Cały plan w jednej chwili się skończył, choć tak naprawdę się nawet nie zaczął. Całkowicie pozbawiony jakichkolwiek możliwości mógł jedynie czekać na wyrok, który chyba został odroczony.
Po jakimś czasie zaczął odzyskiwać świadomość i możliwości. Pełna gotowość do akcji i jeszcze więcej chęci popychanych pragnieniem rewanżu. Strach myśleć co by był w stanie zrobić swoim prześladowcom jakby ich dopadł. Ich szczęście, że umieścili Mekurę w równoległym świecie gdzie toczyła się bitwa pomiędzy olbrzymem, smokami i ognistym tygrysem.
Olbrzym stał po stronie ślepca, natomiast reszta stworów próbowała go zabić. Batalia, o której marzył chłopak w końcu nadeszła. Pech chciał, że nie był on w stanie nic zrobić. No może nie nic, jedyną rzeczą do jakiej był zdolny to użycie działa. Mimo, że nie był to jego wymarzony i wyśniony sposób na pokonanie trójki bestii to użył go. Strzelał bez opamiętania do najbliżej akurat znajdującego się przeciwnika krzycząc przy tym wniebogłosy!!!
0 x
Hisashi

Re: Opuszczony magazyn

Post autor: Hisashi »

0 x
Shisen

Re: Opuszczony magazyn

Post autor: Shisen »

Totalny chaos i bezład. W świecie, do którego trafił nasz bohater nie istniało chyba słowo niemożliwe albo jego definicja była nieznana. Wielka bitwa, która zapisze się na kartach historii dobiegła końca. Wydawać mogło by się, że to koniec cudownego świata fantazji do którego trafił ślepiec, który nie wiedząc czemu w tymże uniwersum posiadał zdolność widzenia. Na nic mu ona się jednak zdała. Teraz był zmuszony do słuchania i odpowiadania do czego zmysł wzroku był totalnie bezużyteczny. Na dodatek sam nie wiedział z kim rozmawia jakoś tak pewne rzeczy i detale coś mu sugerowały ale niestety nie wpadł na to co to za osoba. Możliwość widzenia mogłaby się w końcu na coś przydać przy pomocy wyboru jednej z pigułek tylko niestety były takie same co tylko dobiło naszego bohatera, który w końcu się obudził. Wieczna ciemność znów go nawiedziła, a on dzięki niej miał pewność, że wrócił do prawdziwego świata. W nim podobnie jak w poprzednim totalny chaos, ale to raczej z powodu braku ogarnięcia i rozeznania w sytuacji. Skąd tu strażnicy? O czym mam nie mówić? Co się dzieje do cholery? Takie pytania zadawał sobie Shisen. Nie myśląc jednak nad odpowiedziami powiedział jedynie kręcąc delikatnie głową w koło:
- Gdzie ja jestem? I co tu się wyrabia? Gdzie smoki, tygrys? Wygraliśmy?
0 x
Hisashi

Re: Opuszczony magazyn

Post autor: Hisashi »

0 x
Chise

Re: Opuszczony magazyn

Post autor: Chise »

0 x
Awatar użytkownika
Kisho
Gracz nieobecny
Posty: 455
Rejestracja: 19 paź 2016, o 19:49
Wiek postaci: 20
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie brązowo-blond włosy, błękitne oczy, jasna karnacja, czarne spodnie, czerwono-czarna bluza i jasnobrązowy bezrękawnik z kominem
Widoczny ekwipunek: kabura na broń (na prawym udzie) i torba (na lewym pośladku)

Re: Opuszczony magazyn

Post autor: Kisho »

Szedł tuż za Mito, starannie trzymając pakunek z pięcioma racjami żywności. Mimo że opuścili karczmę jakiś czas temu, on nadal miał przed oczyma minę kelnerki, której niemal wypadły gałki oczne na widok pustych talerzy. Naprawdę widok godny zapamiętania. Oczywiście chłopak podziękował jej należycie za miłą i fachową obsługę, a także zapłacił za wszystko z własnej sakiewki, ale ani myślał wyjaśniać jej, że nawet tej drugiej porcji nie tknął. Tak było znacznie zabawniej.
Zastanawiał się, co go czeka na miejscu. Nie spodziewał się luksusów, ale to, co zobaczył... Stan malca, z uwzględnieniem nie tylko samego wizerunku, lecz i stanu jego wiedzy, wyraźnie wskazywał, z jakiego rejonu pochodzi. Kisho jednak nie miał pojęcia, ze w rzeczywistości jest znacznie gorzej. Trudno było określić to biedotą. Zbyt słabe słowo. Biedni, jak sama nazwa wskazuje, są biedni. Tak wiem masło maślane. Już wyjaśniam. Chodzi o to, że tacy ludzie potrafią żyć i myśleć o przyszłości, bo mimo wszystko jakieś zaskórniaki posiadają. Żyją, tyle że skromnie. Mito i jego kompania to zupełnie coś innego, coś gdzie biedota czy ubóstwo nijak nie odzwierciedla ich stanu bycia. Nędza. To nie był nawet stan trzeci czy hołota. Ta piątka zapełniały doły społeczne. Inaczej nie można tego określić. Zwłaszcza że były to chyba same dzieci...
- Tylko mi nie mów, że ty jesteś tutaj najstarszy - zaryzykował pytanie, mając nadzieję, że nie ma tu nikogo młodszego niż Mito czy choćby ta dwójka.
Tak czy owak, musiał przyznać, że radzą sobie nie najgorzej. Mimo braku praktycznie wszystkiego, co normalnemu człowiekowi wydaje się niezbędne do przetrwania, zdołali zapewne przeżyć spory kawał czasu. Tak przynajmniej można by przypuszczać, sądząc po tym, jaki fort zdążyli sobie zbudować lub też po pomyśle z hasłem, który też pewnie bez powodu nie powstał. Mimo braku wiedzy elementarnej ruszali makówkami lepiej niż niejeden miastowy chłystek w ich wieku.
- Mogę go obejrzeć? - Kiwnął na leżącego i wyraźnie krwawiącego. Jego cel tej wizyty rzeczywiście potrzebował pomocy, a na odległość nawet najlepszy medyk by mu nie pomógł. Chciał go obejrzeć i ocenić czy jest w stanie w ogóle jakoś go poskładać do kupy albo chociaż opatrzeć te jego krwawiącą ranę.
0 x
Obrazek
Chise

Re: Opuszczony magazyn

Post autor: Chise »

0 x
Awatar użytkownika
Kisho
Gracz nieobecny
Posty: 455
Rejestracja: 19 paź 2016, o 19:49
Wiek postaci: 20
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie brązowo-blond włosy, błękitne oczy, jasna karnacja, czarne spodnie, czerwono-czarna bluza i jasnobrązowy bezrękawnik z kominem
Widoczny ekwipunek: kabura na broń (na prawym udzie) i torba (na lewym pośladku)

Re: Opuszczony magazyn

Post autor: Kisho »

A mógł nie pytać. No naprawdę mógł siedzieć cicho. Z trudem uwierzył w to, co usłyszał. Nawet stał przez chwilę jak słup soli, mając nadzieję, że za moment padnie „Ha, żartowałem". Dzieci jednak mówiły wszystko na poważnie, dywagując nawet nad tym, czy Tetsu jest faktycznie tutaj najstarszy. Oceniali po wzroście, więc trudno było im przyznać stuprocentową rację.
Odstawmy jednak na bok dzieciarnię i skupmy się na głównym celu. Znajomy znajomego od Mito - jak to dziwnie brzmi... - rzeczywiście nie wyglądał dobrze. Trudno tez powiedzieć, że należycie się nim zajęto. Co prawda zastosowano bandaże w celu zatamowania krwotoku, ale w takich celach stosuje się czyste rzeczy. W innym przypadku poszkodowany nabawi się kolejnej choroby czy zakażenia, które jedynie pogorszy objawy.
Przed przystąpieniem do czegokolwiek, Kisho przesłał cząstkę chakry w stronę oczodołów, zamrugał dwa razy i spojrzał na pacjenta jeszcze raz, tym razem bardziej „fachowo". Dzięki umiejętności klanowej nie musiał dobierać się do rany, by móc ją ocenić, a także był w stanie oszacować, jak bardzo zagraża życiu rannego. Nie spodziewał się dobrych wiadomości, ale dzięki temu mógł przynajmniej sprecyzować, ile czasu jeszcze mu zostało. Tuż po tym, o ile oczywiście rannemu nie pozostała chwila życia, zabrał się do leczenia. Wiedział, że nie jest w stanie w pełni wyleczyć szkód, ale przynajmniej spróbuje nieco zatamować upływającą krew, przelewając swą zielonkawą chakrę wprost na ranę, by zasklepić uszkodzone naczynka krwionośne.
- Tam jest mały prezent dla was - szepnął do małej dziewczynki, która postanowiła poobserwować jego poczynania. Miał na myśli paczuszkę, którą zabrał z karczmy, a która aktualnie znajdowała się przy niewielkim wejściu. - Dla każdego po porcji. - Uśmiechnął się i korzystając z okazji, przyjrzał się szkarłatnymi ślepiami dodatkowo każdemu z osobna, czy aby i im coś nie dolega.
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst

EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
  • kabura na broń (na prawym i lewym udzie)
  • torba (na lewym i prawym pośladku)
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Chise

Re: Opuszczony magazyn

Post autor: Chise »

0 x
Awatar użytkownika
Kisho
Gracz nieobecny
Posty: 455
Rejestracja: 19 paź 2016, o 19:49
Wiek postaci: 20
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Długie brązowo-blond włosy, błękitne oczy, jasna karnacja, czarne spodnie, czerwono-czarna bluza i jasnobrązowy bezrękawnik z kominem
Widoczny ekwipunek: kabura na broń (na prawym udzie) i torba (na lewym pośladku)

Re: Opuszczony magazyn

Post autor: Kisho »

- On umrze, jeśli tutaj zostanie - poinformował dzieciaki po dłuższej ciszy przerywanej jedynie odgłosami mlaskania. Wiedział o tym doskonale w momencie, gdy aktywował swoje Kekkei Genkai i prześwietlił rannego, a nawet i bez tego, miał niemalże pewność, że sytuacja jest tragiczna. Co prawda jest w stanie nieco go unormować i utrzymać w aktualnym, a przynajmniej chwilowo niepogarszającym się stanie, ale na jak długo? Chakra prędzej czy później i tak się skończy, a co wtedy? Bez fachowej pomocy chłopak wykituje. Umrze, nawet nie wiadomo dokładnie za co...
- Dlaczego nie zanieśliście go do szpitala - mruknął z lekkim wyrzutem w głosie. Mito tłumaczył, że zakazano im tego, to znaczy pokazywania rannego w szpitalu, ale na co oni tak właściwie liczyli? Nie da się uratować czyjegoś życia ot tak, bez żadnych działań.
- Emm - zastygł nagle wgapiony centralnie w ścianę przed siebie jak jakiś posąg. Przynajmniej tak to wyglądało mniej więcej dla osób trzecich. Kisho natomiast zauważył coś niepokojącego i właśnie to sparaliżowało. - Ktoś się tutaj zbliża - ostrzegł resztę, samemu nie przerywając ani obserwacji, ani leczenia. - Dwie osoby, z pewnością nie wasi kumple, bo zdecydowanie starsi. Możliwe, że to tylko jakiś patrol lub zagubieni, ale kierują się dziwnie właśnie jakby tutaj.
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst

EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
  • kabura na broń (na prawym i lewym udzie)
  • torba (na lewym i prawym pośladku)
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Osada Ryuzaku no Taki”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości