Gorące źródła

W osadzie można odnaleźć wszystkie jednostki organizacyjne konieczne do normalnego trybu życia. Można tu odnaleźć szpital, restauracje, sklepy z różnymi towarami, a także gorące źródła bądź arenę.
Shinji

Re: Gorące źródła

Post autor: Shinji »

0 x
Meido

Re: Gorące źródła

Post autor: Meido »

0 x
Shinji

Re: Gorące źródła

Post autor: Shinji »

0 x
Meido

Re: Gorące źródła

Post autor: Meido »

0 x
Shinji

Re: Gorące źródła

Post autor: Shinji »

0 x
Meido

Re: Gorące źródła

Post autor: Meido »

0 x
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2051
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Gorące źródła

Post autor: Reika »

A więc i Mishimie chodziła po głowie chęć odświeżenia się po podróży, co fajnie się zgrało z jej propozycją udania się do gorących źródeł. Tak więc objęci, opuścili tańczący tłumek i Reika poprowadziła Bruneta jedną z ulic Kupieckiego Miasta. Uśmiechnęła się, obejmując go ramieniem w pasie przyglądając mu się kątem oka.
- Znam, choć nigdy jeszcze w nich nie byłam. - Przyznała z uśmiechem. - Gdy tu mieszkałam, wystarczała mi moja własna łaźnia, gdzie mogłam sobie zrobić swoje własne gorące źródła.
W tamtych latach stroniła od takich miejsc, nie chcąc pokazywać publicznie ciała, choćby nawet w ręczniku. Nie było takiej potrzeby, skoro wynajmując domek z bratem, mieli do dyspozycji własną łaźnię, dlatego też unikała źródeł i publicznych łaźni, chociaż mimowolnie wiedziała gdzie są.
Kolejne słowa Mishimy sprawiły, że zarumieniła się lekko i odwróciła na chwilę wzrok zawstydzona. Mimowolnie jej wyobraźnia podziałała na tą drobną sugestię i nic na to nie mogła poradzić. Pociągał ją i nie dało się temu zaprzeczyć w żaden sposób. Kto wie, co się wydarzy.
- Nawet jeśli się nie uda, to można coś na to poradzić. - Odpowiedziała, nadal lekko zarumieniona. - Gliniany szczur, albo wiązka błyskawicy mogą skutecznie wypłoszyć niechcianych towarzyszy.
Było to trochę wredne posunięcie, ale w tym momencie Reika miała to gdzieś. Nie chciała mieć światków i gapiów, kiedy będzie sobie spędzać miło czas ze swoim towarzyszem i była gotowa posunąć się do takiego podstępu, żeby skutecznie oczyścić teren. No ale z drugiej strony Mishima mógł mieć trochę racji. Było już dość późno i raczej o tej porze źródła powinny świecić pustkami.
Dotarcie na miejsce nie zajęło im wiele czasu, a że przebieralnie dzieliły się na męską i żeńską, na chwilę musieli się rozstać. Blondynka wybrała sobie jedną z solidnych, żelaznych szafek i włożyła do niej ekwipunek i rzeczy, które z siebie zdjęła. Owinęła się ciasno w biuście białym ręcznikiem, na tyle dużym, że sięgał jej do połowy ud i przez chwilę nasłuchiwała. Było cicho, więc może rzeczywiście nikogo tu już o tej porze nie było. Zamknęła dobrze szafkę, wzięła jeszcze myjkę i ruszyła korytarzem do kompleksu z gorącymi źródłami. Mishima, jako facet, zapewne zdążył się już szybciej ogarnąć z przebieralnią, dlatego też Reika zaczęła się rozglądać po pustych zbiornikach, żeby go wypatrzyć. W końcu dostrzegła go wśród pary, siedzącego sobie już w ciepłej wodzie i czekającego na nią. Uśmiechnęła się i już po chwili przysiadła sobie na skraju źródła, zanurzając długie nogi po kolana w cieplutkiej wodzie.
- Miałeś rację, pustki. - Powiedziała ze śmiechem. - Nie słyszałam krzyków, więc nie musiałeś puszczać glinianego szczura.
Odetchnęła głęboko i spojrzała w górę w gwiazdy, delikatnie machając nogami pod wodą. Gorąca woda przyjemnie rozluźniała mięśnie i poprawiała samopoczucie, lecz Reika jeszcze chwilę zwlekała z zanurzeniem się w niej, najwyraźniej trochę się wstydząc.
0 x
Awatar użytkownika
Mishima
Gracz nieobecny
Posty: 440
Rejestracja: 14 cze 2017, o 14:07
Wiek postaci: 31

Re: Gorące źródła

Post autor: Mishima »

Skierowali się w stronę gorących źródeł. Szli razem trzymając się w pasie, aż doszli do charakterystycznych budowli, gdzie mieściły się zazwyczaj gorące źródła. Stworzenie ich wymagało odpowiedniego miejsca i trzeba przyznać, że zazwyczaj tworzyły one dodatkowo klimat. Co było zabawnym, kobieta też miała ochotę być całkowicie samej i tylko z brunetem. Parsknął śmiechem słysząc jej słowa.

- Myślę, że szczur bardziej by się sprawdził do takiej cichej akcji. Po piorunie mogłoby już nie być gorących źródeł.

Odpowiedział jej drocząco, tymsamym wysuwając w jej stronę język. Widział po Reice, że lekko się zarumieniła i odwróciła głowę. Działali na siebie, a teraz mieli spędzić czas we dwójkę, totalnie sami w gorących źródłach. Co mogłoby się wydarzyć? Nikt nie wie.

Dotarli w końcu do środka i rozeszli się na chwilę do szatni. Były podzielone na kobiece i męskie, więc zamykając drzwi za sobą Mishima od razu zaczął ściągać z siebie górę jak i dół stroju. Wpakował wszystko poskładane do wolnek szafki. Choć trzeba przyznać, że wszystkie były wolne. Z małym szczęściem może uda się, że faktycznie będą samu. Otoczył się białym ręcznikiem w pasie, który sięgał połowy ud, zakrywając rzecz jasna krocze. Cały "wysportowany" korpus był widoczny. Choć Reika widziała go już w takiej odsłonie to myśl jej w ręczniku, powodował lekkie dreszcze.
Wyszedł z szatni i było tak jak myśleli. Całe gorące źródła tylko dla nich. Blondynki jeszcze nie było, więc wszedł samemu do przyjemnej wody, zanurzając się do klatki piersiowej. Plecy oparł a głowę lekko odchylił do tyłu. Wtedy też dojrzał blondynke w jedynie białym ręczniku. Rzecz jasna uśmiechnął się gdy usiadła tuż obok niego, jednak początkowo mocząc tylko nogi.

- Nie było potrzeby. Wystarczy, że wszedłem i wszyscy uciekli.

Zaśmiał się luźno, czując niesamowite wyluzowanie. Rękę bliżej Reiki, jedynie zgiął w łokciu lekko dłonią miziając jej łydke i kolano patrząc w górę, na gwiazdy i ciemne niebo. To był wypoczynek idealnie w jego stylu.
0 x
Obrazek
Wygląd ~Ubiór
Kontakt jedynie na PW
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2051
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Gorące źródła

Post autor: Reika »

Mówiąc o wiązce błyskawicy, Reika nie miała zamiaru zsyłać na to urokliwe miejsce gromu, który mógłby coś popsuć. Bardziej chodziło jej o taki naelektryzowanie wody, żeby zniechęcić niechcianych gości do dalszej kąpieli, nie mniej Mishima miał rację. Szczur byłby tu idealnym zastosowaniem, ale jak się okazało, nie był wcale konieczny, bo o tak później porze ludzi tu już nie było. Tym lepiej dla nich. Blondynka uśmiechnęła się na jego słowa.
- Musiałeś zrobić naprawdę groźną minę. - Zaśmiała się z jego żartu. - Albo pokazać im języki na dłoniach.
Oboje jednak wiedzieli, że byli tu sami, bo gdyby ktoś się ewakuował ze źródeł, to Reika słyszałaby to z przebieralni. Niemniej, fajnie było sobie tak podowcipkować, ciesząc się przyjemnym wypoczynkiem i relaksem, jaki dawały gorące źródła.
W pewnym momencie kunoichi poczuła muśniecie na nodze i spojrzała w dół, gotowa ją szybko zabrać, gdyby coś dziwnego pływało w wodzie. Okazało się jednak, że to dłoń Mishimy gładzi ją po łydce, więc Blondynka odprężyła się i spojrzała kątem oka na towarzysza. Miał głowę uniesioną do góry i spoglądał w usiane gwiazdami niebo, co Reika postanowiła szybko wykorzystać. Jednym płynnym ruchem ściągnęła z siebie ręcznik, który wylądował na twarzy Bruneta, zasłaniając mu widok, zaś sama Reika ze śmiechem wpadła do źródła, zanurzając się na chwilę cała, żeby po chwili wypłynąć obok niego i odgarnąć do tyłu mokre włosy. Cały czas dbała o to, żeby woda sięgała jej do obojczyków. Wszystko to stało się tak szybko, że Mishima nie miał nawet najmniejszych szans na to, żeby coś zobaczyć. Reika była nie tylko silna, ale przede wszystkim szybka. Na wszelki wypadek trzymała się poza zasięgiem rąk Bruneta, gdyby chciał się jakoś odegrać za ten niespodziewany figiel.

- Od razu lepiej. - Zaśmiała się, obmywając sobie ramiona i twarz. - Ręcznik by tylko przeszkadzał.
Ciężko było obmyć się, mając na sobie mokry ręcznik, więc lepiej było już na wstępie się go pozbyć, żeby potem mieć coś do wytarcia. Dobrze, że wzięła z szatni myjkę, bo będzie można trochę wyszorować skórę, żeby poprawić jej ukrwienie, a skoro nikogo tu nie było, mogli sobie tu siedzieć tyle, ile tylko chcieli.
- Pomóc Ci z plecami? - Zapytała z uśmiechem. - Czy dasz sobie radę?
Wyginanie ręki do tyłu, żeby wyszorować sobie samemu plecy, nie było zbyt przyjemnym zabiegiem i zawsze wygodniej było skorzystać z pomocy, jeśli nie miało się przy sobie szczotki na długim uchwycie.
0 x
Awatar użytkownika
Mishima
Gracz nieobecny
Posty: 440
Rejestracja: 14 cze 2017, o 14:07
Wiek postaci: 31

Re: Gorące źródła

Post autor: Mishima »

Ludzi nie było, mieli święty spokój spędzając ten czas tylko ze sobą. Brunet siedział plecami oparty, mając tuż obok siebie blondynke moczącą stopy. Miział ja lekko wolną rękę spoglądając w niebo. Nagle jednak poczuł recznik lądujący na jego twarzy. Reika ściągnęła go szybko wskakując do wody. Nie było opcji, żeby coś widzieć bo kiedy zsunął recznik z twarzy, kobieta była już w wodzie. Zakrywała ona ją do samych obojczyków. Uśmiechnął się jednak perfidnie rozbawiony.

- Tak chcesz sie bawić cwaniaro? Ok.

Mówiąc to i trzymając recznik kobiety rzucił go daleko za siebie. Wylądował on w połowie drogi między szatnią a gorącymi źródłami. Trzymała się w bezpiecznej odległości od niego, więc postanowił się tak odegrać. Ciekawe jak sama teraz wyjdzie. Pokazał jej po tym perfidnie język i kiwnął głową na bok. Po drugiej stronie wisiał jego recznik, wiec oboje wychodzi na to siedzieli w wodzie zupełnie nadzy. Zaraz po tym padła propozycja umycia pleców. Czemu by nie? Pomogą sobie nawzajem, a przecież i tak siedzą bardzo blisko siebie.

- Możemy umyć, choć kobiety mają pierwszeństwo, więc obracaj się.

Usmiech nie schodził z twarzy. Był w kąciku ust, ale cały czas taki podpuszczający. Większość ich rozmów była w stylu droczącym ale idealnie im to wychodziło. Nie było nudy a dogadywali się jak z nikim innym. Widać, nadawali na tych samych falach. Nawet oboje nie czuli żadnego dyskomfortu będąc tak przed sobą. Zamiast oczami uciekać i próbować coś wypatrzeć, zielone oczy wpatrzone były w jej własne.
0 x
Obrazek
Wygląd ~Ubiór
Kontakt jedynie na PW
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2051
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Gorące źródła

Post autor: Reika »

Spoglądała na Mishimę z wyraźnym zadowoleniem, kiedy ściągał sobie z twarzy jej ręcznik. Zaśmiała się, słysząc jego słowa, po czym uważnie obserwowała, jak wyrzuca za siebie jej nakrycie. Czy on naprawdę myślał, że przejmie się czymś takim? No może faktem, że ręcznik będzie lekko przybrudzony, ale na pewno nie tym, że jest poza jej zasięgiem.
- Serio? - Zapytała rozbawiona, krzyżując pod wodą ramiona na piersi. - Oj Misiek, Misiek. Mogę go sobie przynieść na co najmniej dwa sposoby, nie ruszając się przy tym z wody. Raz, mogę stworzyć kamiennego klona, UBRANEGO, który mi go przyniesie. Dwa, zmienić się za pomocą Henge no Jutsu w obleśnego, grubego faceta z obnażoną męskością i sama się po niego wybrać, przy okazji niszcząc Ci wzrok. Co wybierasz?
Uśmiechnęła się złośliwie. Nie ma opcji, żeby wygrał tą grę. Nawet jakby zniszczył jej ręcznik, to może za pomocą Henge no Jutsu zafundować sobie każde ubranie, jakie tylko będzie chciała, tym samym odrzucenie ręcznika mijało się z celem. Zawsze też mogła sobie przywłaszczyć jego własny, chociaż może nie okryłaby się nim cała, ale w pasie na pewno. Biust mogła osłonić włosami. Tyle możliwości do wyboru. To, że oboje są teraz nadzy, jakoś jej nie ruszało, dopóki nic nie było widać.
Spojrzała na Mishimę podejrzliwie, kiedy ten zgodził się na pomoc przy szorowaniu pleców, ale zaznaczył, że panie mają pierwszeństwo. Kto wie, co mu może przyjść do głowy, poczynając od łaskotek, poprzez lekkie podtapianie, albo chlapanie. Zgodziła się jednak i rzuciła mu myję, którą ściskała w dłoni.
- Niech będzie. - Odpowiedziała z uśmiechem. - Tylko bez głupich numerów, bo pogryzę.
Oczywiście żartowała, ale groźba zmiany w obleśnego, nagiego faceta, nadal była aktualna. Sięgnęła do swoich włosów i rozdzieliła je na dwie części, które przełożyła sobie do przodu, odsłaniając tym samym plecy, po czym podniosła się na nogi na tyle, żeby woda sięgała jej do pasa. Mishima mógł w tym momencie zobaczyć, jak mokre pasma jasnych włosów, układają się jej na biuście, skutecznie je osłaniając. Widać było tylko wąską talię i płaski brzuch. Odwróciła się do niego tyłem i skrzyżowała jeszcze ramiona, jako dodatkową osłonę.
0 x
Awatar użytkownika
Mishima
Gracz nieobecny
Posty: 440
Rejestracja: 14 cze 2017, o 14:07
Wiek postaci: 31

Re: Gorące źródła

Post autor: Mishima »

Plan wydawał się całkiem logiczny, ale kiedy nie przejęła się tym i wyszła z pomysłem możliwego odegrania.. mina mężczyzny zbledła. Widok jakiegoś obtłuszczonego grubasa? Przetoczył dokładnie oczami, wydychając powietrze zrezygnowanie.

- Dobra tym razem przyznam, że wygrałaś. Serio zrobiłabyś mi coś tak wrednego?

Zapytał i na samą myśl aż go potelepało. Fuj, fuj. Miałby jeden z nigdy nie kończących się koszmarów. Wolał oczami i myślami uciec zupełnie gdzie indziej, a sposobność do tego miał idealną bo blondynka właśnie odpowednio zarzuciła włosy na biust, unosząc się na nogach do pasa. Mimo, że nie widział jej nago, widok był nieziemski. Jego oczy utknęły na jedrnym, szczupłym, wysportowanym brzuchu. Przejeżdżając oczami wyżej widział cholernie wąska talię i zakryte dwie wieksze piersi, mokrymi włosami. Cholera. Nie da się nie zwrócić uwagii. Kiedy obrociła się tyłem do niego, złapał za myjke i z uśmiechem przyglądał się jej plecom. Zmoczył ją, po mału zaczynając poruszać nią po skórze. Dokładnie i nie za szybko. Przyglądał się jej podekscytowany a jednocześnie zachowując zimną głowę. Nie zamierzał robić głupich ruchów, to było nie w jego stylu. Nigdy nic co było robione na siłę, nie dawało dobrych efektów.

- Zdecydowanie to polubie. Podoba sie?

Mówiąc to lekko się zasmiał, przejeżdżając myjka po jej boczkach. W tym momencie mogła poczuć oddech Mishimy na plecach i po chwili jak miekkie usta, dotknęły jej pleców składając na nich pocałunek. Odsunął je, by po chwili pocałować znów w miejscu obok. Bliżej karku i mokrych włosów. Myjką oczywiście dalej poruszając się po jej boczkach i kawałku szczupłego, jędrnego brzucha.
0 x
Obrazek
Wygląd ~Ubiór
Kontakt jedynie na PW
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2051
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Gorące źródła

Post autor: Reika »

Reika uważnie obserwowała twarz Bruneta, a widząc na niej oznakę pierwszego obrzydzenia, zaczęła się śmiać. Tak, ta mina była naprawdę bezcenna. Słysząc jego słowa uśmiechnęła się triumfalnie, koronując tym samym swoje zwycięstwo, po czym pokręciła lekko głową.
- Nie, nie zrobiłabym. - Odpowiedziała z rozbawieniem. - Wystarczy, że sobie o tym pomyślałeś.
Powszechnie było wiadomo, że panowie mają bardzo dobrą wyobraźnie i gdy tylko wspomniała o takiej sytuacji, myśl sama się nasuwała, co było widać po reakcji Mishimy. To była wystarczająca kara i więcej już nie trzeba było. Co do ręcznika, to niech sobie tam na razie leży. Potem się po niego wybierze. Póki co nie był jej do niczego potrzebny.
Tak więc kiedy już odpowiednio się osłoniła i odwróciła plecami do Bruneta, pozostało tylko cieszyć się przyjemnym dotykiem nieco szorstkiej myjki na swoich plecach. Przymknęła na chwilę oczy i uśmiechnęła się, słysząc słowa Mishimy. Był mężczyzną, więc nic dziwnego, że podobała mu się ta sytuacja. Zapewne jego wyobraźnia intensywnie pracowała w tym momencie.
- Mhmm... - Zamruczała w odpowiedzi na pytanie.
Czuła, jak skóra na jej plecach lekko pulsuje i przyjemnie mrowi po przetarciu myjką, a do tego wszystkiego dochodził jeszcze chłodny powiew nocy, który był na tyle słaby w starciu z gorącymi źródłami, że nie ziębił, ale na tyle silny, żeby był odczuwalny na mokrej skórze. Po chwili poczuła jednak coś innego. Ciepły oddech na skórze, który sprawił, że otworzyła oczy, był niczym w porównaniu z delikatnym pocałunkiem na plecach, który wywołał dreszcz wzdłuż kręgosłupa i gęsią skórkę. Zaraz po tym poczuła obok kolejny pocałunek, ale nieco bliżej karku i mimowolnie westchnęła cicho. Te drobne pieszczoty skutecznie rozbudzały jej pożądanie i przyspieszały rytm serca, ale czy miała odwagę się temu poddać? To był pierwszy raz, kiedy znalazła się w tak odważnej sytuacji i jeszcze nigdy nie miała okazji zabrnąć dalej.
- Kusisz... - Powiedziała cicho.
Nie cofnęła się jednak, a jedynie zerknęła na niego przez ramię błyszczącymi oczami. Wyglądało na to, że on też już ledwo panował nad swoimi emocjami. Ciągnęło ich do siebie i nic na to nie mogli poradzić. Dłuższe opieranie się nie miała sensu, skoro i tak chcieli być razem. Prędzej czy później i tak by zabrnęli do tego momentu.
0 x
Awatar użytkownika
Mishima
Gracz nieobecny
Posty: 440
Rejestracja: 14 cze 2017, o 14:07
Wiek postaci: 31

Re: Gorące źródła

Post autor: Mishima »

Kobieta stwierdziła, że nie zrobiłaby czegoś, aż tak wrednego. Przegrał, co nie jest dziwne. Żaden facet nie zdzierżyłby takiego widoku. Ba. Nawet przez chwilę myśl o tym dostatecznie odpychała.
To jednak było nie ważne, bo dalsza część była zupełnie bardziej przyjemna.
Kto by pomyślał, jeszcze tydzień temu, że brunet byłby tak odmienionym człowiekiem. A to wszystko za sprawą, jednej osoby.
Ruchy Mishimy, były zdecydowanie wyczulone. Myjką odpowiednio mył już konkretnie brzuch blondynki. Nie zachaczał o piersi w ogóle.
Widział jej błękitne oczy mając przed chwilą usta na jej karku. Dostrzegł ten błysk, to samo zafascynowanie sobą, co u niego. Uśmiechnął się mimowolnie w kaciku ust, słysząc jej słowa. Kusił? No może troszkę..

- Dopiero zaczynam.

Powiedział trochę spokojniejszym tonem. Bardziej wyciszonym. Zaraz po tym przesuwając swoje usta bliżej jej, pocałował ją. Siedziała tyłem do niego, z odwróconą głową. Ręką brunet trzymając myjke, na chwilę zwolnił. Podobała mu się ta chwila. Na tyle, żeby oddać się jej całkowicie. W takim miejscu jak to. Gdzie nie ma żywej duszy a jeszcze towarzyszy nam księżyc z gwiazdami.
0 x
Obrazek
Wygląd ~Ubiór
Kontakt jedynie na PW
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2051
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Gorące źródła

Post autor: Reika »

Koniec czytania, zboczeńce~!
+18
  Ukryty tekst
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Osada Ryuzaku no Taki”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości