Tymczasowa Siedziba Kropli

W osadzie można odnaleźć wszystkie jednostki organizacyjne konieczne do normalnego trybu życia. Można tu odnaleźć szpital, restauracje, sklepy z różnymi towarami, a także gorące źródła bądź arenę.
Awatar użytkownika
Tamaki Hyūga
Martwa postać
Posty: 1830
Rejestracja: 18 maja 2019, o 03:00
Wiek postaci: 19
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Niska, szczupła, długie, ciemnoniebieskie włosy, białe oczy klanu Hyuuga
Widoczny ekwipunek: Czarny płaszcz z kapturem, czarne rękawiczki
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Toshiki Oden
Lokalizacja: To tu, to tam

Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Tamaki Hyūga »

0 x
Obrazek Kuźnia | Ryo | KP | PH | WT
Awatar użytkownika
Yuki Hoshi
Posty: 490
Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Yuki Hoshi »

0 x
KP | Pieniążki | PH
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2138
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Ario »

Ario znał położenie karczmy dzięki ostatnim wymianom listów z Kisuke i Hoshi. Jego podróż trwała dość długo, a po drodze zdążył porobić jeszcze kilka rzeczy i zwiedzić kilka miejsc. Lubił Ryuzaku z wielu powodów. Po pierwsze było duże. Dużo większe niż lepianka na pustyni, dużo większe niż sama osada Ayatsuri. Chłopak początkowo był trochę stłamszony przepychem, który aż bił z tego miejsca, ale z biegiem czasu po prostu zdążył do tego przywyknąć.

Po wejściu, zawsze kupował sobie okoliczne przysmaki. Chociaż świat nie był aż tak duży, to jednak zróżnicowanie potraw było zdecydowanie szerokie. Gama dań, która witała młodego Sentokiego od samego początku sprawiała, że nie mógł się nie pokusić na kupno jakichś rogalików, a gdy tylko przeszedł dalej, trzymając i zajadając słodkości z paczki, znowu zatrzymał się przy straganie i kupił coś nowego. Odpuścił dopiero wtedy, gdy był pełny i zrobiło mu się przez chwilę nie dobrze.

Dalej zachwycały go ponownie kramy z materiałami, które wystawione były przez okolicznych handlarzy. Ario odniósł wrażenie, że ceny są tutaj przesadzone, a jakoś przedmiotów jest porównywalna jak wszędzie. Nie było to jednak tak, jak na pustyni. Tutaj każdy zabiegał o klienta i ludzie byli zdecydowanie bardziej otwarci. No, do momentu, jak Ario wszedł w dyskusję ze sklepikarze, gdzie ze stoickim spokojem i brakiem większych emocji na twarzy wyjaśniał, że to co oferuje nie jest w cale najlepsze na świecie, a wręcz raczej przyoszdzędził i sprzedawane przez niego narzędzia raczej szybko się rozpadną. Ludzie zaczęli więc odchodzić od niego, a on sam pogonił Kunisaku miotłą, krzycząc, że ma się tu więcej nie pokazywać.

Kilka ludzi patrzyło na jego płaszcz, gdzie znak Kropli opadał spokojnie na plecak, który zdecydowanie mógł przykuwać uwagę. Salamandra na jego barku siedziała nieruchomo, jakby obserwowała wszystko spode łba, okazjonalnie odwracając łeb, gdy jakieś dziecko zapatrzyło się w jego kierunku. Tak idąc dotarł do celu, którym miała być siedziba kropli. Tymczasowa siedziba.

Sam nie poznał jeszcze Hoshi, ale skoro Kisuke twierdził, że się nadaje, to pewnie się nadaje. Wymienił z nią zaledwie kilka listów, ale to nadal nie było to, co poznanie się na żywo. Stąd gdy zobaczył flagę kropli powiewającą w miejscu, gdzie miał się stawić, stanął jak wryty i zaczął się jej przyglądać. Stał tak dobre 30 sekund, nim spojrzał przed siebie i ruszył do środka. Przekraczając próg karczmy stanął w drzwiach i złapał za klamkę. Skrzypienie zawiasów obudziłoby nawet umarłego, lecz sam Ayatsuri tego nie skomentował w żaden sposób. Analogicznie, nie szukał Hoshi, tylko zaczął oglądać sam budynek. Przechodził od stołu do stołu, kucając i zaglądając w każdy zakamarek, a nawet wsadzając palca do dziury, jakby sprawdzał, jak głęboki jest ubytek. Niczym architektoniczny dentysta, Ario wiedział, że sytuacja byłaby średnia, gdyby włożyc tu mnóstwo pracy, a na ten moment...było jak było.

Dopiero po dłuższego chwili odnalazł pokój, z którego dochodziły dźwięki pisania. Pomarańczowo włosy chłopak stanął w progu, prezentując swój niski wzrost, duży plecak, małe zwierzątko na barku i pierdyliard zwojów i opasek, którymi był przewiązany. Gdyby ktoś go zobaczył pierwszy raz, mógłby go pomylić z jakimś kupcem, względnie mocno odklejonym poborcą podatkowym. Jednakże wszyscy, którzy na placu boju podchodzili do niego w ten sposób, albo kończyli bez rąk, albo już nie żyli. Trudno było brać go na poważnie, widząc go pierwszy raz. Nie budził ani szacunku, ani grozy. Łącząc to ze swoim wyrazem twarzy i jakby nieobecnym wzrokiem, dodawało to tylko śmieszności sytuacji.
- Cześć, jestem Ario. - powiedział widząc Hoshi. - Słabo to wygląda. - powiedział bez ogródek.

Nie wiedział, ile Kisuke zdążył opowiedzieć o chłopaku, tak samo sam nie znał Hoshi. Nie mniej, będą musieli się jakoś dotrzeć, skoro mają razem współpracować.
- Gdzie mogę się rozpakować?
0 x
Awatar użytkownika
Yuki Hoshi
Posty: 490
Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Yuki Hoshi »

0 x
KP | Pieniążki | PH
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2138
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Ario »

Ario stojąc w drzwiach rozejrzał się jeszcze po pokoju, po czym skoncentrował się na samej Hoshi. Podszedł bezceremonialnie do biurka, po czym zerknął na to co ona tam robi. Nie komentował tego w żaden sposób, jednak przeniósł swój wzrok na dziewczynę, jakby ją badał i oceniał. Patrzył przy tym swoim nieobecnym wzrokiem na jej twarz, na jej ciało, na jej ubranie. Mogła odczuć pewien dyskomfort, jednak Sentoki szybko...zaczął być po prostu Ariem.
- Masz długie i ładne włosy. Są idealne by schować tam kilka pieczęci fuinjutsu, w których można zapieczętować niezbędne rzeczy. Nikt nie pomyśli, że Twoje kokardy mogą skrywać takie rzeczy. - zaczął wywód, po czym uniósł rękę, wskazując na jej szatę. - W rękawach to samo. Są długie i można bez problemu zagnieździć tam fuinjutsu w wersji plakietki. Wtedy będziesz mogła przechowywać broń, nie obnosząc się przy tym. - stwierdził, spoglądając jeszcze na jej talie. - Jesteś z klanu, który walczy lodem. Jeżeli to ułatwienie, to moge przygotować Ci zwoje, w których zmagazynuje się wodę i dzięki temu, będziesz mogła stworzyć sobie zbiornik wodny. - powiedział, a Salamandra na jego barku wydawała się przeszywać wzrokiem na wylot młodą Kunoichi.

Nie mniej chłopak obrócił się i spojrzał jeszcze na sufit i podłoge.
- Nie wiem czy jest sens odnawiać to wszystko. - powiedział, schylając i pukając dłonią w drewnianą podłogę. - Słyszłysz? - zapytał, robiąc tak kilka razy. Następnie podszedł do okna, a raczej do rogu i zrobił tak samo. Popukał i spojrzał na nią, jakby czekał na odpowiedź na zagadkę. - Wilgoć. Drewno nie było zabezpieczane od wielu lat. Prawdopodobnie naruszyło to całą strukturę. To samo jest przy wejściu. - stwierdził, podnosząc się. - Co prawda, budynek się nie zawali, ale jedna większa awantura shinobi i nie będzie czego zbierać .

Po tych słowach, chłopak zamierzał iść z Hoshi.
- Łaźnia? - Ario nie przypominał sobie, by kiedykolwiek był w łaźni. Przynajmniej takiej publicznej. W swojej lepiance miał co prawda dociągniętą wodę oraz kranik, ale stosował to bardziej w celu porządkowych, albo jak chciał napełnić wiadro. Też o swoją higienę dbał wynosząc takie wiadro na słońce i myjąc się po prostu gąbką, ale mówimy o prawdziwej łaźni. - Chcę to zobaczyć. - odparł, najwyraźniej lekko zaciekawiony. To i tak było dużo, jak na niego.
0 x
Awatar użytkownika
Yuki Hoshi
Posty: 490
Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Yuki Hoshi »

0 x
KP | Pieniążki | PH
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2138
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Ario »

Na słowo Tamaki, Ario przez chwilę stanął w miejscu, jednak była to zmiana tak niezauważalna, że zapewne Yuki nawet nie zorientowała się, że coś się stało. Nie mniej, chłopak zupełnie nie przejął się aluzjami dotyczących opowieści jego osoby, ponieważ nie uznawał tego za coś złego. Ludzie o nim mówili - to mówili. Dopóki nie chcieli go zabijać, jak na misjach, to raczej wszystko było w porządku.

Dziewczyna zaczęła oprowadzać go po siedzibie, a z każdym skrzypnięciem podłogi Ario marszczył brwi, ale nie komentował więcej stanu budynku. Wydawało się, że każdy taki dźwięk niemalże przeszywa serce Ayatsuri, jednak ten wydawał się mimo wszystko starać pozostać niewzruszonym. Sentoki wysłuchał więc historii, że była w wojsku (swoją drogą, kuglarz nie był pewny, czy chodzi o jakiś specjalny oddział Sakki, czy po prostu przynależność do klanu, czy może jakieś inne ugrupowanie), a także to, że sama przygotowała tyle, ile dała radę. Też poinformowała, że zaczęła robić już jakieś proste zadania pod szyldem ich organizacji, oraz łapac kolejne kontakty, które mogą być w przyszłości pomocne. Wszystkie te rzeczy były zaprawdę istotne do uruchomienia ich działalności, jednak Ario nie bardzo lubił te tematy. W sensie, pomoc pomocą, a zarządzanie budynkiem i zleceniami to drugie. Może gdyby zarządzanie było marionetką, to podszedłby do tematu inaczej.

Potem pokazała mu pokoje na piętrze. Mówiła, że lubiła spać na górze, a z kolei Kisuke, że ma spać na dole. Chłopak zdecydowanie nie wyłapał żartu z robakami znajomego Aburame, więc skwitował to jedynie zapytaniem.
- A gdzie Kisuke i kiedy przyjdzie do siedziby? - powiedział jednocześnie spoglądając do środka pokoju. - Na górze jest cieplej niż na dole. Myślałem, że jak jesteś z zimnych krain, to wolisz chłód. - dodał wzruszając ramionami. - Mi obojętne, ważne by było miejsce na warsztat.

Co prawda i tak jego pokój był zdecydowanie większy, niż kilka metrów w podziemiu lepianki, więc zaczął już w głowie planować, gdzie co rozłoży. Z zamysłu wyrwała go dopiero zaczepka na temat kurka i wody z rur, oraz tego, że musiała nosić wode ze studni.
- To przez ciśnienie. - odparł jakby od niechcenia, lecz obserwując zdziwienie Hoshi, przeszedł do wyjaśnień. - Woda zbiera się pod ziemią i płynie w konkretnym kierunku. Dzięki temu wyżłabia tunele w kamieniach, szukając ujścia. Jeżeli przebijesz się od góry... - powiedział gestykulując ręką drążenie. - ...to jak znajdziesz taki tunel, to woda pod ciśnieniem idzie do góry. - pokazał jak woda wypływa w górę. - Wtedy należy zablokować takie ciśnienie, tworząc kran. To taki mechanizm, który działa jak blokada. Gdy przekręcasz kurek, blokada schodzi, a woda pod ciśnieniem wypływa. - powiedział, zabierając ręce. - To wynalazek Ayatsuri. Znalazłem schematy opracowane przez moją matkę, kiedy projektowała za czasów młodości ujście wody w naszej osadzie. Sam stworzyłem podobny, lecz na dużo mniejszą skalę. Dodatkowo, gdy założysz pieczęć na taki kran, po przelaniu w nią chakry i nagrzaniu, można uzyskać gorącą wodę...ale tego pomysłu jeszcze nie miałem gdzie zrealizować. - zakończył wywód, spoglądając na nią. - Pójdę zobaczyć łazienki.

Ario ruszył odrazu na dół, nie zrzucając plecaka do pokoju. Mogło to się wydawać dość dziwne, bo większość ludzi pierwsze co by zrobiło, to pozbyło bagażu. Chłopak jednak tego nie zrobił. Wydawało się nawet, że plecak jest dziwnie...pasujący do Ario. Tak, jakby był jego częścią. Jakie tajemnice mógł skrywać ten mały pomarańczowy marionetkarz? O tym wiedzieli tylko Ci, którzy albo siedzieli w więzieniach, albo bez kończyn. W każdym razie sam chłopak wkońcu dotarł do łazieniek, widząc kilka desek z dziurami, a także dwa miejsca z krzesełkami i dwa krany, a nad tym małe umywalki. Podszedł więc do jednej z nich i odkręcił kurek, a z jednego z kranów poleciała woda. Chłopak wziął trochę do rąk i napił się, przepłukując usta. Następnie zakręcił i wrócił do Yuki.
- Jakie są kolejne kroki w sprawie Kropli? - zapytał. - Kaminari nie przysyłało jeszcze żadnego poselstwa? Przepędziłem ich z jednej z osad Uchiha. - powiedział. - Nie szanowali cywilów. - dodał, wyjaśniając.
0 x
Awatar użytkownika
Yuki Hoshi
Posty: 490
Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Yuki Hoshi »

0 x
KP | Pieniążki | PH
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2138
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Ario »

Ario nie skomentował tego, jak Hoshi mówiła o pompach. On oczywiście powiedział jej podstawy tego, jak to się dzieje, jednak wejście w dalszy system kanalizacji istotnie był bardziej skomplikowany. Bardziej go jednak zainteresowało to, co dziewczyna opowiedziała o Kisuke. Pewnie chodził swoimi ścieżkami, jak to mieli w zwyczaju żywi członkowie Kropli i załatwiał swoje sprawy.
- Jak przyjdzie, to przyjdzie. - skomentował jedynie, potwierdzając w pewnym sesnie słowa Hoshi.

Po powrocie, przysiadł naprzeciwko dziewczyny i zaczęli omawiać to, czego chłopak zdążył liznąć, ale nie czuł się jeszcze ekspertem. Polityka.
- Ja nie szedłem z ramienia żadnego klanu. Byłem u shirei-kan Ayatsuri i...mieliśmy różne poglądy. - chłopak zamierzał iść w otwarte karty z koleżanką z organizacji. Nie znali się niewiadomo jak dobrze, ale skoro Kisuke wybrał ją do zespołu, to Ario zamierzał dać jej kredyt zaufania. Tym bardziej, że to nie plac bitwy. - Początkowo chciała, bym opiekował się Kaguyami, kiedy ja tego nie chciałem, bo uznawałem ich za zagrożenie. Saori-sama jednak przekonała mnie, że nie wszystko jest czarno-białe i stąd zacząłem ich tolerować. Jednak gdy ja chciałem iść o krok dalej i uzyskać pomoc, dla cywili obu stron, to kategorycznie mi tego zabroniła. To wkońcu jak. - powiedział, nadając jego wypowiedzi akcentu zapytania. - Mamy bardzo dużo terenów, nawet przy samych granicach, gdzie nie jest jeszcze aż tak gorąco. Można byłoby ich przesiedlić, to ani Ayatsuri, ani sama Unia nic nie zrobiła. Ja jednak nie zamierzałem się biernie przyglądać. - uznał, a jego nieobecny wzrok zaczął przeszywać Hoshi na wylot. Ario miał tendencję do robienia tak, gdy skupiał się na rozmówcy. - Sam poszedłem jako członek Kropli do jednej z wiosek i przegoniłem Kaminarich. Starałem się ich nie zabijać, jedynie okaleczać jak mnie zmusili.

To była pierwsza sprawa. Rozliczenie się z działań wojennych. Co prawda nie były to działania jako takie, ale istotnie Ario odbił samodzielnie jedną osadę. Tym bardziej, że w swoim repertuarze odbytych zadań miał również samodzielny szturm na bramę w Odnogach, a jego akcje na murze pozwoliły ponownie mu zmierzyć się na dużym obszarze. Chociaz Sentoki tego nie czuł, stawał się pomału bardzo doświadczony, jeżeli chodzi o skomplikowane taktyki wojskowe. Szczególnie, że nigdy nie odniósł obrażeń, a tym bardziej tylko raz sięgnął go jakikolwiek atak...i to też w ostatniej sekundzie, bo przeciwnik Aburame dokończył żywota chwilę później.

Ario jednak wrócił szybko do rozmówczyni. Nie podjął debaty na temat przeszłości Hoshi w związku z wojskowością. Wyszedł z założenia, że to inna kultura i tam po prostu tak jest.
- Poselstwo Kaminari dlatego, bo oszczędziłem ich, by opowiedzieli o Kropli. Mieli się wynieść z osad cywilnych i atakować tylko militarne punkty. Zapowiedziałem rzeź, jak jeszcze raz ich nakryję na podobnych praktykach. - to był tylko jeden z powodów. Trzeba było być na miejscu, by zobaczyć, co źli najemnicy robili z osadnikami. - Ale to zostawię Tobie. Lepiej Ci idzie w takich rzeczach.

Trudno stwierdzić, co Ario miał na myśli. W sumie to politycznie można nazwać, że narobił dużą kupę, ale on się tym zupełnie nie przejmował. Poza tym Hoshi pełniła funkcję zarządczyni, więc zostawiając jej temat, pozbył się go i mógł skupić się na dalszych rzeczach.
- Co do nowych członków...to owszem, przydałoby się rozszerzyć grupę. Nie wiem jednak skąd członków pozyskać. Masz jakiś pomysł?
0 x
Awatar użytkownika
Yuki Hoshi
Posty: 490
Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Yuki Hoshi »

0 x
KP | Pieniążki | PH
Awatar użytkownika
Ario
Posty: 2138
Rejestracja: 18 maja 2020, o 10:21
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Pomarańczowo-włosy chłopak, noszący na plecach płaszcz z znakiem Kropli.
Widoczny ekwipunek: Na plecach ma duży, dziwny plecak, a na jego barku spoczywa czarna salamandra w zółte kropki.
GG/Discord: Boyos#3562

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Ario »

Hoshi wstępnie rozpoznała sytuację i dała odpowiedź, która w jakimś stopniu satysfakcjonowała Ario. Co prawda nie potrzebował on jakiejś dogłębnej analizy, bo miał swoje zdanie na ten temat, ale wyjaśnienie Hoshi uspokoiło go w jakimś tam stopniu.
Tak, wszyscy patrzą na siebie. Taki urok bycia przy władzy. Mam nadzieję, że nasza grupa pokaże, że my jesteśmy dla ludzi, a nie ludzie dla nas. Jednak co złe ziarno zostało zasiane, ciężko będzie je wyplewić. - powiedział, trochę jak nie w jego stylu, bo Ario rzadko dawał do swoich wypowiedzi jakieś romantyczne nawiązania do poetyckich metafor. Tym bardziej, jak niewiadomo skąd, na jego głowie wylądował...motyl. Chłopak odgonił go ręką.
- Robaki? Tutaj? - mruknął zdziwiony.

Dalej jednak Hoshi zaczęła temat, który zainteresował Ario. Turniej. Nigdy czegoś takiego nie widział na oczy, a to oznaczało, że będzie miał możliwość zobaczenia nie tyle najlepszych wojowników na świecie, to zwiedzi kolejne miejsce i poszerzy swoje granice.
- Turniej Pokoju. Ciekawa nazwa. - zaczął mówić, nie ruszając się zbytnio z miejsca. - Czyli wymęczone narody po wojnie, wyślą swoich najlepszych zawodników, by zaprezentować swoją siłę. - Sentoki jakby się przez dłuższą chwilę zamyślił. Patrzył na Hoshi, przeszywając ją wzrokiem, a nieruchoma jaszczurka na jego barku wydawała się być w dziwnej stagnacji, czekająca na jakikolwiek nagły ruch, by zareagować. Cisza została jednak szybko przerwana.
- Zgoda, sprawdzę to. Ciekawy jestem, co tam odkryję. Ostatnio zajmowałem się trochę Iryojutsu i Fuinjutsu, mam nadzieję, że trafi się jakiś prawdziwy ekspert tych dziedzin i będę mógł coś podpatrzyć. - wyjaśnił. - Jest jeszcze jeden temat. Będę potrzebować dodatkowego pokoju dla mojej matki. Jak się nie da, to wezmę ją do siebie. - powiedział, po czym wstał. - Przygotuję się do wyprawy i zaczynam wymarsz.

Po tych słowach Ario ruszył do swojego pokoju i zamknął się na kilka godzin. Tak szybko jak się pojawił, tak szybko zniknął z pola widzenia. To był styl lalkarza, to był styl Kunisaku. W pewnej chwili drzwi się otworzyły, a on wyszedł bez słowa i podążył za celem. Turnieju Pokoju, czy jesteś gotowy, na swojego ulubionego pacynkarza?

Z/T viewtopic.php?p=193244#p193244
0 x
Awatar użytkownika
Kisuke
Martwa postać
Posty: 2186
Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach
Multikonta: Daisuke

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Kisuke »

0 x
Awatar użytkownika
Yuki Hoshi
Posty: 490
Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Yuki Hoshi »

0 x
KP | Pieniążki | PH
Awatar użytkownika
Kisuke
Martwa postać
Posty: 2186
Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach
Multikonta: Daisuke

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Kisuke »

0 x
Awatar użytkownika
Yuki Hoshi
Posty: 490
Rejestracja: 7 mar 2021, o 20:42
Wiek postaci: 29
Ranga: Doko

Re: Tymczasowa Siedziba Kropli

Post autor: Yuki Hoshi »

0 x
KP | Pieniążki | PH
ODPOWIEDZ

Wróć do „Osada Ryuzaku no Taki”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość