Karczma Onigiri

W osadzie można odnaleźć wszystkie jednostki organizacyjne konieczne do normalnego trybu życia. Można tu odnaleźć szpital, restauracje, sklepy z różnymi towarami, a także gorące źródła bądź arenę.
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2046
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Karczma Onigiri

Post autor: Reika »

+18
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Mishima
Gracz nieobecny
Posty: 440
Rejestracja: 14 cze 2017, o 14:07
Wiek postaci: 31

Re: Karczma Onigiri

Post autor: Mishima »

18
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Wygląd ~Ubiór
Kontakt jedynie na PW
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2046
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Karczma Onigiri

Post autor: Reika »

+18
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Mishima
Gracz nieobecny
Posty: 440
Rejestracja: 14 cze 2017, o 14:07
Wiek postaci: 31

Re: Karczma Onigiri

Post autor: Mishima »

18
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Wygląd ~Ubiór
Kontakt jedynie na PW
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2046
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Karczma Onigiri

Post autor: Reika »

+18
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Mishima
Gracz nieobecny
Posty: 440
Rejestracja: 14 cze 2017, o 14:07
Wiek postaci: 31

Re: Karczma Onigiri

Post autor: Mishima »

18
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Wygląd ~Ubiór
Kontakt jedynie na PW
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2046
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Karczma Onigiri

Post autor: Reika »

+18
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Mishima
Gracz nieobecny
Posty: 440
Rejestracja: 14 cze 2017, o 14:07
Wiek postaci: 31

Re: Karczma Onigiri

Post autor: Mishima »

18
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Wygląd ~Ubiór
Kontakt jedynie na PW
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2046
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Karczma Onigiri

Post autor: Reika »

+18
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Mishima
Gracz nieobecny
Posty: 440
Rejestracja: 14 cze 2017, o 14:07
Wiek postaci: 31

Re: Karczma Onigiri

Post autor: Mishima »

18
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek
Wygląd ~Ubiór
Kontakt jedynie na PW
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2046
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Karczma Onigiri

Post autor: Reika »

+18
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Mishima
Gracz nieobecny
Posty: 440
Rejestracja: 14 cze 2017, o 14:07
Wiek postaci: 31

Re: Karczma Onigiri

Post autor: Mishima »

Wydarzyło się wystarczająco dużo, aby o tym mówić. Większość a raczej wszystko było przyjemnością i wspólnym oddaniem się sobie. Jakby tego nie nazwać, ostatni wspólny wieczór naszych bohaterów był jednocześnie pożegnaniem. Nie na stałe rzecz jasna, ale nawet kilku tygodniowa rozłąka była dla zakochanych czymś zupełnie nie przyjemnym.
W tym momencie, nie miało to jednak znaczenia. Byli oni tu i tylko ta chwila się liczyła. Zmęczeni ale jednocześnie pozytywnie zadowoleni położyli się wspólnie spać. Trzeba przyznać, że ruchy kobiety były jawne na tyle, że Mishima od razu wiedział, że chodzi jej o wyciągnięcie kołdry spod nich. Uniósł się lekko, żeby mogli się przykryć. Otulił ją ramieniem, składając pocałunek w czoło.

- Dobranoc.

Odpowiedział jej czule zamykając oczy. Czuł jej ciepło i ciężar ciała na sobie. Z uśmiechem na twarzy usneli dość szybko. Nie było z tym większego problemu po takich udanych ostatnich dniach. Odpłyneli w swój swiat.
Ranek przyniósł wpadające przez okna promienie słoneczne, które rozjaśniały pokój. Brunet jednak spał dalej, nieświadomy tego, że blondynka go może obserwować śpiącego. Taka mała odmiana do poprzedniego razu, co?
Dopiero po jakiś czasie, mężczyzna otworzył oczy dostrzegając duże, błękitne oczka ukochanej.

- Teraz to Ty się przeglądasz.

Zaśmiał się nieznacznie, ziewając zaraz po tym lekko.

- Jak się spało?

Zapytał po chwili, dając jej całusa na pobudke w usta. Zwykły, delikatny cmok wargami. Nie zamierzał jeszcze rozmyślać o jej podróży. Za pare godzin to nastąpi, więc narazie cieszył się chwilą poranną.
0 x
Obrazek
Wygląd ~Ubiór
Kontakt jedynie na PW
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2046
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Karczma Onigiri

Post autor: Reika »

Na twarzy Mishimy widniał błogi spokój, gdy spał, co było całkiem przyjemnym widokiem dla oczu Reiki, która nie chcąc go budzić, przyglądała mu się z uśmiechem na twarzy. Po pierwszej porażce i złamanym sercu, znowu udało jej się naprawdę pokochać, zaś w ramionach Bruneta znalazła to, czego tak bardzo jej brakowało. Szczęście i poczucie bezpieczeństwa. Teraz jej przyszłość nie wisiała na włosku, jak za pierwszym razem, kiedy nie była pewna tego, jak wszystko się potoczy, wręcz przeciwnie. Ostatnie deklaracje Mishimy wyraźnie jej powiedziały, że chce być z nią już zawsze, bez względu na to, co się po drodze wydarzy. Ona także nie wyobrażała sobie już życia bez niego. Kolejny raz zaufała i drugi raz nie przeżyje złamanego serca.
Widząc, jak Mishima poruszył się i otworzył swoje zielone oczy, Reika uśmiechnęła się do niego promiennie i wtuliła się mocniej w jego bok, zadowolona z faktu, że może się gwałtowniej poruszyć i poprawić do wygodniejszej pozycji. Słysząc jego słowa, poszerzyła uśmiech.
- Nie miałam serca Cię budzić. - Przyznała z czułością. - Więc musiałam znaleźć sobie inne zajęcie.
Odwzajemniła całusa, głaszcząc ukochanego po policzku, po czym ponownie się uśmiechnęła, gdy zapytał o to, jak się jej spało. Raczej nie rzucała się na posłaniu, bo Mishima wyglądał na wypoczętego, więc można uznać to za całkiem dobry sen. Ba, nawet bardzo dobry. Nieczęsto zdarza jej się tak dobrze przespać całą noc. Najwyraźniej czas rzeczywiście leczy rany, bo od kiedy pogodziła się z przeszłością i postanowiła o wszystkim zapomnieć, nocne zjawy rzadziej ją gnębiły.
- Sądząc po Twojej błogiej minie, tak samo dobrze, jak Tobie. - Zaśmiała się. - Już dawno tak dobrze mi się nie spało.
Opuszkami palców delikatnie gładziła Mishimę po szczęce i policzku, cały czas nie spuszczając z niego wzroku, jakby chcąc nacieszyć się nim do granic możliwości. Rozstanie będzie trudne, ale im szybciej wyruszy, tym szybciej wróci i już więcej go nie opuści. Jeśli znowu będzie musiała gdzieś wyruszyć z rozkazu ojca, to tylko z Brunetem. Dzięki jego ptakowi transportowemu, takie podróże będą szybsze i bezpieczniejsze, gdyż wysoko na niebie nikt nie będzie w stanie ich dojrzeć.
- Wstajemy, czy chcesz się jeszcze powylegiwać? - Zapytała z uśmiechem. - W sumie to śniadanie mogłoby jeszcze chwilę poczekać...
Posłała mu łobuzerski uśmiech i objęła go mocno w pasie, kładąc mu ponownie głowę na klatce piersiowej i przytulając się, jakby nie chciała go wypuścić.
0 x
Awatar użytkownika
Mishima
Gracz nieobecny
Posty: 440
Rejestracja: 14 cze 2017, o 14:07
Wiek postaci: 31

Re: Karczma Onigiri

Post autor: Mishima »

Ciągle spoglądanie w niego z bliska tymi błękitnymi oczami, spotykały się ciągle ze szczerym uśmiechem ze strony bruneta. Był zadowolony. Czemu miałby nie być, prawda? Jego samozwańczy urlop trwa już prawie dwa tygodnie a mimo, że do końca coraz bliżej miał wrażenie, że będzie tak już do końca życia. A wszystko to jest zasługą osoby leżącej właśnie na jego klatce piersiowej. Odwzajemnił jej spojrzenie lekko przekrzywiając głowę.

- Inne zajęcie? Chyba są lepsze niż patrzenie się na mnie, co?

Rzucił żartobliwie, kwitując to zdanie lekkim wrednym uśmieszkiem. Od rana miał już doskonały nastrój więc szkoda byłoby siedzieć cicho. No cóż, koniec końców i tak by nie umiał.

- Ale fakt dobrze mi się spało, chyba jak nigdy. Ciekawe kogo to zasługa.

Czyżby część dalsza jego wyostrzonego humorku? Najwyraźniej, tak. Uśmiech nie schodził mu z twarzy, tym bardziej gdy blondynka przejeżdżała opuszkami palcy po jego policzku i szczęce. Gdy doszło dalej to znajomego już pytania z rana, zaśmiał się lekko, czując jak mocno się wtula i sprawia tym samym wrażenie, że nie zamierza go wypuścić z łóżka.

- Kwestia śniadania jest fajna ale myśl z Toba w łóżku jeszcze bardziej.

Poruszył dwukrotnie brwiami, w znajomym już żartobliwym stylu. Uwielbiał gre słów, a w tym momencie idealnie się do tego nadawała. Ciekawy reakcji obserwował blondynke z podpuszczającym uśmieszkiem. Jego ręką zaś ześlizgnęła się z jej pleców, delikatnie na pośladek. No cóż, w końcu leżeli wtuleni w siebie to grzechem byłoby dla mężczyzny leżeć i patrzeć w sufit. Nie chciał wstawać ale wizja coraz późniejszej godziny i jej wyjazdu za pare godzin skutecznie zwalczał lenistwo i już po chwili wyzwolił się z jej uścisku i wstał w samej bieliznie.

- Niestety nie mamy tyle czasu a wole go jeszcze spędzić z Tobą niż spać. A leniuchować w łóżku możemy ze śniadaniem.

Mówiąc to zaczął ubierać jedynie dolną część odzienia, najwyraźniej zamierzając poraz kolejny przynieść śniadanko do łóżka.
0 x
Obrazek
Wygląd ~Ubiór
Kontakt jedynie na PW
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2046
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Karczma Onigiri

Post autor: Reika »

Reika uniosła jedną brew do góry, gdy Mishima stwierdził, że są lepsze rzeczy do roboty, niż patrzenie się na niego. Ciekawe jakie, skoro nie chciała go budzić, a każde poruszenie się z jej strony, mogło właśnie tak się skończyć. Wolała więc zostać na miejscu, porozmyślać i poprzyglądać się spokojnie śpiącemu ukochanemu. No ale może jednak coś jej umknęło?
- Na przykład jakie? - Zapytała z rozbawieniem. - Oczywiście mówimy tu o takich, które by Cię nie obudziły. Zresztą patrzenie na Ciebie, jak śpisz, to sama przyjemność.
Zrobiła niewinną minkę, gdy Mishima zasugerował, czyja to może być zasługa, że tak dobrze mu się spało. Uwielbiała się z nim przekomarzać, a ranek w dobrych humorach był do tego idealny. Tak więc przez chwilę udawała, że kompletnie nie ogarnia, o co mu może chodzić.
- Nie mam zielonego pojęcia. - Odpowiedziała, robiąc słodką minkę. - Nic mi o tym nie wiadomo.
Gdy objęła go mocniej, najwyraźniej nie chcąc go wypuścić z łóżka, Mishima zaśmiał się i stwierdził, że propozycja śniadania jest kusząca, ale nie na tyle, jak zostanie z nią w łóżku. No ba! Nic nie było w stanie tego przebić, zwłaszcza że pod pościelą byli kompletnie nadzy. Czując jak dłoń Bruneta zjeżdża z jej pleców na pośladek, spojrzała na niego z uniesioną jedną brwią.
- No ja myślę. - Zaśmiała się. - Śniadanie może jeszcze chwilkę poczekać.
Po tych słowach uniosła się nieco i złożyła na jego ustach długi, namiętny pocałunek. Dopiero po tym, wypuściła go z objęć, bo Brunet stwierdził, że skoro mają się jeszcze powylegiwać, to równie dobrze mogą to zrobić ze śniadaniem. Gdy wstał, przez chwilę mogła go oglądać w pełnej krasie, dopóki nie założył bielizny i spodni. Uśmiechnęła się łobuzersko, oczywiście nie odmawiając sobie tego widoku, bo niby dlaczego miałaby to robić?
- Jeśli serwują jajecznicę na bekonie, to weź dla mnie. - Poprosiła, ziewając. - Na jakiś czas mam dość Onigiri.
W sumie to mogłaby założyć bieliznę, gdy Mishima wyjdzie, ale jakoś na razie nie chciało jej się wstawać i szukać jej po pokoju, więc owinęła się tylko pościelą w biuście i z powrotem ułożyła na poduszce, nie mając zamiaru ruszać się z posłania jeszcze przez jakiś czas.
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Osada Ryuzaku no Taki”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość