Szlak transportowy

Kraj kupiecki położony na wschód od Prastarego Lasu. Graniczy z prowincjami Midori, Sogen i Kaigan. Ryuzaku no Taki jest znane ze swojego bogactwa i szeroko zakreślonych wpływów - związane jest to z dobrym położeniem i łatwym dostępem do morza, czym nie może się pochwalić Shigashi no Kibu. Kraj ten ma bardzo żyzne gleby i przyjazny klimat, co korzystnie wpływa na jego stan. Na terytoriach tej prowincji, wśród nielicznych pagórków, można też znaleźć główną świątynię Wyznawców Jashina.
Awatar użytkownika
Defrevin
Założyciel Forum
Posty: 2109
Rejestracja: 11 lut 2015, o 22:31

Szlak transportowy

Post autor: Defrevin »

0 x
Jeśli masz ważną sprawę, pytanie lub potrzebujesz pomocy związanej z funkcjonowaniem forum, proszę wyślij do mnie prywatną wiadomość. Z chęcią zapoznam się ze sprawą i rozwieje wszelkie wątpliwości.
Tamiko

Re: Szlak transportowy

Post autor: Tamiko »

Skąd:Ryuzaku no Taki
Dokąd: Shigashi no Kibu
Czas podróży: 3H
Czas przybycia:13:35
Środek transportu: Nogi

Dziewczyna była zdenerwowana sytuacją jaką miał przed chwilą. Serio, to było irytujące, zważywszy na to, że nie wierzyła swojemu nowemu znajomemu. Widać, że kłamał, a ona zamierzała dowiedzieć się co dokładnie ukrywał. Nikt nie będzie miał przed nią tajemnic. A tym bardziej jakiś nowo napotkany typek, który uważa się za medium. Mogła wyrwać mu te oczy i zanieść do zbadania. Weszłaby do tego szpitala tylko po to by powiedzieli jej, co te oczy potrafią. Zdenerwowana szła przed siebie, do miejsca, który będzie jej domem, do miejsca gdzie znajdzie sojuszników i w razie czego zacznie zabijać.

zt.
0 x
Kana Yuki

Re: Szlak transportowy

Post autor: Kana Yuki »

Jasnowłosa szła szybkim, dumnym krokiem próbując iść przed chłopakiem. W końcu to ona prowadzi, czyż nie? Nadchodził zmierzch, a osady wciąż jeszcze nie było widać. Tylko drzewa, krzaki i jeszcze raz drzewa. Gdzie wspaniałe budowle? Ulice tętniące życiem? Powoli zaczęła powątpiewać w swoje umiejętności odczytywania mapy, gdy jej oczom zaczęły ukazywać się zarysy pierwszych budynków. W serduszku dziewczyny odżył entuzjazm i wiara w siebie. Poprawiła plecak, po czym przyspieszyła kroku. Po kilkunastu minutach dwójka wędrowców znalazła się pod bramą miasta.
- Skąd przybywacie i w jakim celu? - drogę ku wspaniałym nowościom zablokował im krępy, groźnie wyglądający ninja. Jasnowłosa zachowała stoicki spokój i obdarowała nieznajomego przyjaznym uśmiechem.
- Nazywam się Harumi. Pochodzę z Kaiganu. A to mój towarzysz Ichirou. - wskazała otwartą dłonią na brązowowłosego. -[/b] Przybywamy tu w celu odbycia obowiązkowej służby. -[/b] mówiła uprzejmym tonem jakiego nauczyła się używać jako "dobrze wychowana panienka" Mężczyzna rzucił im niedowierzające spojrzenie. Ta dwójka shinobi? Po krótkim wahaniu wpuścił ich do środka. Jasnowłosa nie posiadała się ze szczęścia. Wszystko było dla niej nowe, wszystko taka ciekawe! Co chwila przystawała podziwiając to i owo.

<z/t>
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3920
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Szlak transportowy

Post autor: Ichirou »

Kontynuowali długą podróż w kierunku wielkiego, kupieckiego miasta. O dziwo ostatnie godziny wędrówki były pozbawione większych przekomarzań i słownych utarczek między dwójką nastolatków. Być może wiele w tym było zasługi ciągnącej się niemal w nieskończoność drogi, która wprowadzała pewien element nudy i zniechęcenia do praktycznie wszystkiego. Wreszcie jednak dotarli do celu. Widok pierwszych budynków Ryuzaku na nowo obudził w nich zapał. Nogi same z siebie narzuciły większe tempo, także lada moment, a cudowny duet znalazł się tuż przy przejściu do miasta. Ichirou pozwolił swojej księżniczce załatwić kwestie formalne ze strażnikiem przy bramie. Jejku, jakaż ona była kulturalna, miła i grzeczna. Czy do swojego świętego stróża nie mogła zwracać się w równie ładny sposób? Ech, na samą myśl o znoszeniu tego trudnego charakterku westchnął cicho, a później ruszył tuż za dziewczyną. Zrobił kilka szybkim kroków, ażeby złączyć się z nią chodem.
- No i jesteśmy... - skomentował z nutką zadumy w głosie, rozglądając się przy tym uważnie po okolicy. - Całkiem tu ładnie, nie sądzisz? - Spacerował jeszcze ze swoją słodką jasnowłosą przez moment, by wkrótce zadać dość istotne pytania. - Gdzie moja najcudowniejsza księżniczka zechce się udać? Jest już w sumie dosyć późno, ale z drugiej strony nie mam nic przeciwko poznaniu tutejszego nocnego życia. - Decyzja zależała od uroczej Hortensji. Bez względu na jej wybór poszedł za nią. Nie mógł przecież spuścić z oczu swojego kwiatuszka, prawda?


  • [zt]
0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Wataru

Re: Szlak transportowy

Post autor: Wataru »

  • Słomiany kapelusz obsunął się niżej niż zazwyczaj kryjąc w cieniu większość twarz podróżnika. Ciemny strój nie przeszkadzał we wtopieniu się w tłum. Już od dłuższego czasu mężczyzna porzucił dawny środek transportu nie chcąc wzbudzać niepotrzebnej atencji. Krocząc obok osła o wątpliwej czystości i wolności od pcheł ciągnącego wóz nie rzucał się w oczy. Zabandażowane dłonie schowane w głębokich rękawach dawały się we znaki. Usta skryte pod szarawym od kurzu i brudu materiale poruszały się co jakiś czas zniecierpliwione i odrętwiałe. W tych stronach deszcz padał znacznie rzadziej, a to wprowadzało wyraźny dyskomfort całemu ciału. Krople deszczu opadały na trakt niemrawie nie wprowadzając w okolice pięknej melodii wystukiwanej przy porządnych opadach. Wataru jednak nie mógł narzekać, deszcz odprowadził go do samego miasta i był nim nawet jeśli jego siłą słabła w tych stronach. W końcu dotarł do Ryuzaku no Taki, gdzie niechybnie czekało na niego to co wywoływało pogardę do samego siebie. Lecz nie to się liczyło, ponieważ Wataru zamierzał przyjąć jeszcze więcej pogardy i obrzydzenia kosztem przywrócenia jedynego dobra na ten świat. Ryuzaku no Taki miało stać się narzędziem, miało pomóc podróżnikowi spełnić to marzenie, miało stać się pierwszym wyraźnym krokiem w stronę Kazuto.

    [z/t]
0 x
Umare Senshi

Re: Szlak transportowy

Post autor: Umare Senshi »

Skąd: Ryuzaku no Taki
Dokąd: Midori
Czas podróży: 30 minut
Czas przybycia: 22:00
Środek transportu: piechota.

Senshi niechętnie opuszczał Ryuzaku. Niestety polubił to miasto. Zanim się jednak udał w podróż stanął przed wejściem do wioski i uśmiechnął się smutno. Polubił to miejsce na tyle, że ciężko było mu je teraz opuszczać. Wspomniał pamiętną bitkę w karczmie i mimowolnie uśmiechnął się sam do siebie. Zaczął się zastanawiać czy kiedyś jeszcze spotka biało - włosą. Czy będą mieli okazję do tego by powtórzyć swój mały pojedynek. Tym razem na świeżym powietrzu i tym razem na pełnych możliwościach. W końcu jednak ruszył w drogę zastanawiając się co go spotka w nowym miejscu.

[z/t]
0 x
Risaru

Re: Szlak transportowy

Post autor: Risaru »

Skąd: Ryuzaku no Taki
Dokąd: Midori
Czas podróży: 30 minut
Czas przybycia: 22.12
Środek transportu: nogi

Białowłosa zdecydowała o podróży właściwie w jednym momencie. Nie zamierzała siedzieć jednak w miejscu, w którym działo się tyle nieprzyjemnych dla niej rzeczy. Co prawda była to jedna rzecz, właściwie jedno wydarzenie, ale Risa doszła do wniosku, że powinna udać się gdzieś indziej tak na wszelki wypadek. Oczywiście liczyła na to, że nie spotka tego przygłupa, z którym miała do czynienia wcześniej. Między innymi dlatego postanowiła wyruszyć gdzieś indziej, pooddychać innym powietrzem, ale niezbyt daleko, żeby nie musiała się nie potrzebnie męczyć.

[z/t]
0 x
Awatar użytkownika
Natsume Yuki
Postać porzucona
Posty: 1885
Rejestracja: 11 lut 2015, o 23:22
Wiek postaci: 31
Ranga: Nukenin S
GG/Discord: 6078035 / Exevanis#4988
Multikonta: Iwan zza Miedzy

Re: Szlak transportowy

Post autor: Natsume Yuki »

Skąd: Ryuzaku no Taki
Dokąd: Shigashi no Kibu
Czas podróży: 3h
Czas przybycia: 18:16
Środek transportu: Pieszo

Natsu i Shigeru dotarli po chwili marszu do krawędzi kraju kupieckiego, w którym byli zakwaterowani. Przynajmniej tyle, że przez większość wędrówki podtrzymywali ducha rozmową, w końcu nie ma co iść tak zupełnie "o suchym pysku", jak to chłopak mawiał o ciszy. Może i cisza niekiedy była przyjmowana z jak największą radością, ale jeżeli już podróżują, to czemu nie uprzyjemniać sobie czasu. Większość dialogu była o sprawach cokolwiek błahych, ale żadna ze stron nie oczekiwała raczej jakichkolwiek wielkich wyznań albo rozmów o sprawach mocno prywatnych. W końcu stanęli obok przejścia przez granicę kraju, a Natsume westchnął lekko.
-I w ten sposób zapuszczam się głębiej na kontynent, niż kiedykolwiek wcześniej w moim życiu. Ciekawe, co z tego wszystkiego wyniknie... - powiedział z zamyśleniem, by po chwili uśmiechnąć się lekko i ruszyć żwawo do przodu. - Nie ma co się wahać! Ruszajmy, Shigeru!

z/t x2
0 x
Teien

Re: Szlak transportowy

Post autor: Teien »

0 x
Raito

Re: Szlak transportowy

Post autor: Raito »

Po dwóch godzinach Raito był gotowy do drogi. Cały ekwipunek bojowy ukrył w swojej torbie, ale takie rzeczy jak prowiant, czy ubrania pomieścił tylko plecak. Chłopak należał do tego typu osób, które wolały ze sobą zabrać więcej niż mniej. Buty na każdy rodzaj pogody, koszulka, czy nawet odświętny strój - wszystko zostało dokładnie złożone i spakowane. Całość była naprawdę ciężka, ale nie takie masy się już dźwigało.
Wychodząc z domu, chuunin sprawdził wszystkie zamki. Przez ostatnie włamanie, teraz był wyjątkowo uczulony na punkcie swojego lokum. W końcu było co ochraniać, bo wioska zrekompensowała mu straty poprzez porządny remont całego budynku.
Kiedy ninja już dotarł na początek szlaku transportowego, pozostawało czekać na przbycie Kyoushiego. Chwile nudy umiliła mu nowa zabawka - metalowy dzwoneczek.
Gdy młodzieniec ujrzał kompana, energicznie pomachał do niego dłonią.
- Nie ma na co czekać. Ruszamy? - z uśmiechem wskazał trakt.
Pozostawało już tylko udać się na festyn.
Skąd: Ryuzaku no Taki
Dokąd: Antai
Czas podróży: 1h
Czas przybycia: 12:10
Środek transportu: nogi
0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2620
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szlak transportowy

Post autor: Kyoushi »

Chwile przechadzając się po mieście, Kyou zjadł i odpoczął jeszcze przed podróżą, w którą miał się wybrać wraz z Raito do Antai w celu zobaczenia tego 'wspaniałego' festiwalu, który miał się niedługo rozpocząć. Ekwipunek nosił zawsze przy sobie, a dom zamknął już wcześniej wychodząc na zakupy więc tym jako tako się nie martwił. Zainteresowany był jednak tym co spotka go po drodze i jak będzie wyglądał podróż wraz z Raito, nowo poznanym kumplem z Ryuzaku. Gdy ocenił, że już czas zebrał się powoli z tawerny i wyruszył w stronę głównej bramy.

Tam w oddali już widział szaloną niebieską czuprynę, chłopaka który bawił się metalowym dzwoneczkiem. Ten drugi zobaczył go już również z daleka i machał dłonią ukazując, że jest w tym miejscu. Kyou odmachał i czym prędzej dotarł do kompana.
- Pewnie, komu w drogę temu w czas! - odpowiedział również z uśmiechem zabierając się wraz z Raito do Antai..
Skąd: Ryuzaku no Taki
Dokąd: Antai
Czas podróży: 1h
Czas przybycia: 12:10
Środek transportu: nogi
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Yuusuke

Re: Szlak transportowy

Post autor: Yuusuke »

Mały Yüsuke podróżował dopiero drugi raz w swoim życiu, nie licząc tego razu, gdy wujek Renji zabierał go z płonącej wioski. Hana miała nieco więcej doświadczenia w podróżowaniu, zresztą tak samo jak we wszystkim. Co tu dużo gadać… Yuu krótko był na tym świecie i mało jeszcze widział. A jego siostra? Miała bogaty wachlarz przeżyć i doznań, których szkrab mógł jej tylko pozazdrościć. Czas jednak wrócić do konsensusu. Na naszą przesłodką dwójkę czekał świat pełen marzeń i przygód, ale życie w nim nie należało do najłatwiejszych. Ogromne bestie, dzikie klany, dezerterzy, szaleńcy, wojny i inne katastrofy, niebezpieczeństwo czyhało na każdym kroku. Czy nasz rozkoszny duet stawi czoła niebezpieczeństwu, przeżyje przygodę i bezpiecznie wróci do domu? Cóż… Szli tylko na wesele i nic nie powinno im zagrażać, ale w całą sprawę zamieszany był ród Uchiha. Jeśli już spodziewać się najgorszego to tylko tym rodzie. Nasi bohaterowie nie wiedzieli jednak na co się narażają i ruszyli na szlak.


HANAYE I YUUSUKE
Skąd:Ryuzaki no Taki
Dokąd: Antai
Czas podróży:1h
Czas przybycia:18:06
Środek transportu:Piechotą!
0 x
Murai

Re: Szlak transportowy

Post autor: Murai »

To było to! Na co czekał, czego podświadomie chciał odkąd tylko wyrwał się z tamtego miejsca. Chęć badania nieznanego, przekształcania wyobraźni w wspomnienia. To była właściwie jego pierwsza świadoma podróż gdziekolwiek. Trochę wstyd przyznać, jednak to prawda. Odwrócił się i zobaczył krzątających się ludzi, w pogoni za swoimi sprawami. On teraz ich opuszcza, jednak pewnie tutaj wróci. Miał tutaj swój dom, nie ważne jak wątłe były z nim powiązania. Ale go miał, świetna baza wypadowa na następne, przyszłe wyprawy! Mógł mieć tylko nadzieję, że czarna, elegancka koszula, wystarczy i przy wejściu nie uznają go za plebsa. Chociaż podobno wstęp był wolny, więc o to zamartwiać się nie trzeba. Uśmiechnął się lekko, gdy wychodził poza granice osady, żegnając się ze wszystkim i wszystkimi. Nawet tymi, którzy mieli go w głębokim poważaniu.

Skąd: Ryuzaki
Dokąd: Antai
Czas podróży: 1h
Czas przybycia: 22:10
Środek transportu: Nogi
0 x
Kaz

Re: Szlak transportowy

Post autor: Kaz »

Gwizdanie młodzieńca noszącego sporej wielkości kosę słychać było już z daleka. Raźnym krokiem Kaz wymaszerował z miasta i postąpił parędziesiąt kroków poza osadę. Już po chwili cofnął się z wyrazem buddy, który osiągnął oświecenie i wieczną nirvanę. Pojadę koniem! - tak, to była ta najgenialniejsza w świecie myśl. Cóż, nie obwiniajmy go zbyt wcześnie, w końcu prawie od miesiące nie szlifował kunsztu bycia shinobim. Bez obaw, jeszcze kilka pociągnięć mokrą szmatką i cały ten kurz zniknie, pozostawiając jedynie blask łaski Lorda Jashina. Zielonooki spojrzał bystro na przewoźnika, a następnie ostrożnie podpytał.
Dzień dobry dobrodzieju. Jak się konie mają? - zakończył z przyjaznym uśmiechem.
Starszy mężczyzna, koło pięćdziesiątki, zerknął znudzony na młodzieńca.
A jak się mają mieć. Normalnie.
Kuso. Stary pierdziel wydaje się być nie do zdarcia. Myśl, myśl. - gorączkowo rozważał kapłan pocierając brodę.
Może jakiś rabaci... - urwał w pół zdania widząc wyraz twarzy swojego rozmówcy. Nadczłowiek, za jakiego się miał Kaz, był obdarzony w spory bagaż empatii. Już po kilku sekundach domyślił się, że z targowania nic nie wyjdzie. Najzwyczajniej w świecie wywiesił białą flagę i wręczył handlarzowi 50 Ryo, a następnie bez słowa osiodłał konia i wyruszył w stronę wielkiej uczty. Na takiego sknerę szkoda nawet słów pożegnania, a przed młodzieńcem nadciągała nowa, nieznana część świata - w to mu graj!



Skąd: Ryuzaki no taki
Dokąd: Antai
Czas podróży: 30 minut
Czas przybycia: 23:35
Środek transportu: Kuń
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3920
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Szlak transportowy

Post autor: Ichirou »

Nie mógł przegapić tak znakomitej okazji. Kiedy tylko dowiedział się o organizowanym balu, nawet się nie zastanawiał. Od razu zdecydował się wyruszyć na bankiet, by tam skorzystać z wszelakich dostępnych rozrywek i możliwości. Zupełnie za darmo, rzecz jasna. Należycie się przygotował w swoim mieszkaniu. W końcu na takim przyjęciu należało prezentować się jak najlepiej. Z niemałym optymizmem opuścił Ryuzaku no Taki i wyruszył do Antai, gdzie władca tego regionu organizował imprezę. Pojawiał się tylko jeden problem. Jeżeli panna ujrzy Ichirou, wielce prawdopodobnym będzie jeśli zrezygnuje ze swojego aktualnego kandydata na męża. No cóż, takie jest ryzyko związane z byciem nader atrakcyjnym.


Skąd: Ryuzaku no Taki
Dokąd: Antai
Czas podróży: 1h
Czas przybycia: 10:04
Środek transportu: pieszo
0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ryuzaku no Taki”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość