Ocean

Kraj kupiecki położony na wschód od Prastarego Lasu. Graniczy z prowincjami Midori, Sogen i Kaigan. Ryuzaku no Taki jest znane ze swojego bogactwa i szeroko zakreślonych wpływów - związane jest to z dobrym położeniem i łatwym dostępem do morza, czym nie może się pochwalić Shigashi no Kibu. Kraj ten ma bardzo żyzne gleby i przyjazny klimat, co korzystnie wpływa na jego stan. Na terytoriach tej prowincji, wśród nielicznych pagórków, można też znaleźć główną świątynię Wyznawców Jashina.
Awatar użytkownika
Takashi
Posty: 1015
Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
GG/Discord: Takaś#4124
Lokalizacja: Warszawa

Ocean

Post autor: Takashi »

0 x
TakashiMinamotoRokubi
themekpgłosphbank

Obrazek
Awatar użytkownika
Rika Kari Matsubari
Postać porzucona
Posty: 1091
Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki

Re: Ocean

Post autor: Rika Kari Matsubari »

Ciekawskie oczy Riki nie opuszczały Kapitana na krok, śledząc wszystkie te czynności, które tak skrupulatnie wykonywał i powtarzał zapewne tysiące razy, a których dziewczyna nawet za bardzo nie rozumiała. Wielu rzeczy nie rozumiała. Świat jest zbyt skomplikowany, by znać się na wszystkim. Właśnie dlatego to starszy mężczyzna będzie prowadził ten fascynujący wehikuł i ochroni ich przed dziczą wody, a Rika włączy się w przypadku ataku na okręt. Ludzie byli dla niej przewidywalni i ograniczeni, ale potęga żywiołu, kołysząca nawet zacumowanymi statkami budziła szacunek i niepokój.
A Rika nie rozumiała zdecydowanie więcej, niż się jej wydawało. Listy od ryuzackich władz wciąż budziły w niej wielkie emocje i nie zrozumiała w pełni prostego komunikatu. A może nie chciała rozumieć? No, w każdym razie Isamu wyjaśnił jej to i owo. Miasto nie zamierza kolonizować obcych wiosek, a zaludnić jakąś... bezludną wyspę? Pewnie coś w tym rodzaju. Rika jak to Rika. Zadowalało ją jej błędne rozumienie, a jeszcze bardziej ekscytowała się wizją roztoczoną przez kapitana.
-Czyli jesteśmy poszukiwaczami skarbów. - odpowiedziała dumnie, puentując wypowiedź rozmówcy.
Z każdą chwilą stawało się jasne, dlaczego wysłana jest taka, a nie inna załoga. Jest na tyle skromna, by nie wzbudzała podejrzeń. I miała specjalistów w każdej dziedzinie. Był kapitan, była kunoichi. Eisuke pewnie też wady wzroku nie nabawił się od noszenia ciężarów. A Hibiki..? - Rika obłapała odruchowo swoje cieniutkie ręce. - bicki są przereklamowane.

Dziwnie było znajdować się na statku. Na wielkiej, drewnianej konstrukcji i poddawać się zwykłej przecież wodzie. Przed sobą miała wodę, a za plecami coraz mniejsze nabrzeże Ryuzaku no Taki. Słyszała jak kapitan wydaje chłopakom polecenia. Już nawet z nich można było wywnioskować, że Hibiki jest odpowiedzialny za obsługę statku. Musiał być więc majtkiem albo kimś takim. Skąd Rika miała wiedzieć. Z tych dwojga to Eisuke był zagadką. Właśnie dlatego zrezygnowała z podziwiania widoków. "Widoków", bo oprócz wody niewiele było widać. Powędrowała do zielonowłosego mężczyzny. W zasadzie nie zamierzała mu pomagać. Jej pomoc mogła mu tylko zaszkodzić. Przyglądała się jego działaniom, wsłuchiwała w plusk odbijającej się o burtę wody i od czasu do czasu zerkała na bezkresny ocean, wypatrując innych statków. Gdy tylko coś dostrzegała, zastanawiała się. To ci dobrzy czy źli?
-Daleko jeszcze?! - krzyknęła w stronę oddalonego od niej kapitana, próbując przedrzeć się przez morskie hałasy.
  Ukryty tekst
0 x