Ocean

Kraj kupiecki położony na wschód od Prastarego Lasu. Graniczy z prowincjami Midori, Sogen i Kaigan. Ryuzaku no Taki jest znane ze swojego bogactwa i szeroko zakreślonych wpływów - związane jest to z dobrym położeniem i łatwym dostępem do morza, czym nie może się pochwalić Shigashi no Kibu. Kraj ten ma bardzo żyzne gleby i przyjazny klimat, co korzystnie wpływa na jego stan. Na terytoriach tej prowincji, wśród nielicznych pagórków, można też znaleźć główną świątynię Wyznawców Jashina.
Awatar użytkownika
Rika Kari Matsubari
Postać porzucona
Posty: 1091
Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki

Re: Ocean

Post autor: Rika Kari Matsubari »

EIsuke i Kapitan nie byli zgodni co do tego, czy Rika powinna udać się na wrogi okręt i "wyjaśnić" z piratami nieporozumienia. Plusy? Uszkodzony statek ryuzackiej załogi nie zostanie narażony na dalszy szwank. Ranny kapitan nie stanie przed widmem rychłej utraty życia, a pozostali dwaj mężczyźni również nie znajdą się w niebezpieczeństwie. No i może uda im się bezpiecznie uciec albo dotrzeć do Wyspy Obiecanej, aby chociaż wstępnie czegoś się o niej dowiedzieć. Minusów było mało. Największym było ryzyko samej kunoichi. Ale czy na tamtym statku, czy na tym i tak musiałaby się z wrogiem przecież zmierzyć.
Ostatecznie Eisuke nie miał nic do gadania, a słabnący w oczach Isamu zostawił dziewczynie wolną rękę. Rika była zdecydowana. Kiwnęła głową Kapitanowi, rozumieją jak przebiegnie ta akcja. Zwabią piratów, by ci sami zbliżyli się odpowiednio blisko i wtedy złapią ich w jednoosobową pułapkę.
Dlatego też Rika ustawiła się na krawędzi statku, gotowa do akcji. Przyglądała się coraz to większemu okrętowi piratów, który z każdą chwilą skracał do nich dystans. Była w pełni skupiona na tym, co przekazywał jej Hibiki. Z jego relacji płynęło potwierdzenie, że jest to statek piratów. Jego zdaniem byli to ludzie, którzy ruszyli za nimi z samego Ryuzaku, być może orientując się zawczasu w celach ich podróży. Wzbudiło to w Rice niepokój. Zazwyczaj to ona wiedziała o przeciwniku więcej i była gotowa go przechytrzyć. Tutaj nieprzyjaciel zdawał się być dobrze przygotowany. Nie tylko do ataku na statek, ale może i na samą Rikę. Lekko się zawahała, ale odwrotu już nie było. Zamierzała powiedzieć Hibikiemu coś pokrzepiającego, ale w tym kluczowym momencie jakby straciła rezon.
-Tak. - odparła głosikiem, który brzmiał jak "nie".
Ale i tak po chwili zniknęła.
Kilkunastu piratów... zdążyła jedynie pomyśleć. Może nawet miała plan.
Na miejscu spotkało ją CO NAJMNIEJ kilkunastu piratów. Wbrew oczekiwaniom, to nie ona ich otoczyła. Zdażyła ledwie omieść przestrzeń wzrokiem, gdy usłyszała okrzyk nawołujący do ataku. Rice nie bardzo odpowiadało, by dać się przygnieść, pokroić i rzucić rybkom na pożarcie. Toteż zrezygnowała ze składania nieskończonych pieczęci. Jej włosy samoistnie się najeżyły i wystrzeliły w stronę napastników salwę włochatych senbonów. W zależności od tego, z ilu stron przebiegał atak, na tyle podzielona została salwa. Kolejna porcja senbonów, tym razem wydobywających się z czupryny jeden po drugim, skierowana była tylko w stronę tych, których zapał jeszcze w pełni nie ostygł. Mniej więcej w tym czasie złożyła pieczęć tygrysa, po której nad okrętem miały zawisnąć nieskazitelnie czyste, białe piórka. Rika potrzebowała czasu, by zaznajomić się z otoczeniem. Dopiero znalazła się na statku i reagowała jedynie na najbliższe zagrożenie, a i tak zamierzała przemycić w swoich poczynaniach cichego zabójcę. Nie ulegało wątpliwości, że znajdowała się z defensywie. Teraz jednak czas miał zacząć działać na jej korzyść.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Takashi
Posty: 1015
Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
GG/Discord: Takaś#4124
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ocean

Post autor: Takashi »

0 x
TakashiMinamotoRokubi
themekpgłosphbank

Obrazek
Awatar użytkownika
Rika Kari Matsubari
Postać porzucona
Posty: 1091
Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki

Re: Ocean

Post autor: Rika Kari Matsubari »

Mówi się, że czas to pieniądz, ale podczas tego pojedynku można by powiedzieć, że czas to życie. Rika świadomie rzuciła się w nieznane, lądując pod łapskami wielu ludzi chcących wyrządzić jej krzywdę. Zareagowała najlepiej jak potrafiła, częściowo neutralizując kilku z nich. Zdążyła nawet zastawić jakąś pułapkę na całą tę załogę. Tyle tylko, że ograniczała się do reagowania na ruchy całkiem nieźle zorganizowanej zgrai piratów. I wciąż znajdowała się w niedoczasie.
Może właśnie dlatego, gdy Rika zraniła kilku nieprzyjaciół, a pozostałym z każdą chwilą coraz bliżej było do snu, kunoichi wciąż badała teren i próbowała zaznajomić się w sytuacji. Czas to życie. Zanim zorientowała się w nadciągającym zagrożeniu, już była na ziemi, już była w sieci. Wraz z ograniczeniem możliwości ruchu, dziewczynie drastycznie skurczyły się wszelkie opcje. Szamotała się chwilę, ale nie miała sił by sforsować dociążoną sieć. Wciąż brakowało jej czasu, bo przywódca grupy nakazał ją wykończyć i w jej kierunku podążyło kilku mężczyzn. Serce natychmiast przyśpieszyło pompowanie krwi, a zbuffowany mózg szukał drogi do przetrwania. Panienka Matsubari nie panikowała. Nie bała się o własne życie. W podobnych sytuacjach byla zbyt wiele rady, by dać się sparaliżować strachowi. Zresztą ci, którzy widzą przed oczyma własną śmierć najczęściej właśnie giną, a Rika sprzeciwiała się takiemu scenariuszowi z całych sił.
Nie miała dość swobody, by wyprowadzić sekwencję pieczęci. Nie miała dość sił by się unieść. Normalnie odwołałaby się do Genjutsu, ale wówczas cały jej piórkowy plan spaliłby na panewce. Rika spojrzała prosto w świecące ostrze jednego z podchodzących piratów i wiedziała już, że nie chce się z nim bliżej zaznajamiać. Niemal w tej samej chwili niewidzialna żaróweczka nad jej głową przyćmiła blaskiem ostrze pirata. Kunoichi miała plan, co po chwili odzwierciedliło się w trzecim błysku - błysku oka.
Dziewczynie zależało, by mężczyźni podeszli jak najbliżej. Wzmogła szamotaninę z siecią, by nieco uśpić ich czujność i wypatrywała który z piratów znajdzie się przy niej jako pierwszy albo drugi. Widząc pozostawiane przez nich cienie Rika dziękowała w myślach matce naturze, że ta wspaniałomyślnie rozpędziła na boki ciemne, burzowe chmury. Teraz wszystko pozostawało w jej rękach. Musi wykorzystać słabość coraz to senniejszych facetów. Gdy tylko cień któregoś z nich znajdzie się w zasięgu kunoichi, ta zatopi się w nim i przejmie kontrolę nad ciałem nieszczęśnika.
Następnie oddali się o kilka kroków od sieci, tak by cień mężczyzny przestał na nią padać. W końcu chciała wyjść z cienia wolna, a nie ponownie spętana. Kupiła kilka cennych sekund, podczas których wzmagała się senność nieprzyjaciół. Wreszcie, znajdując się poza siecią, mogła przejść do dalszej części planu. Natychmiast pomajstrowała dłońmi szykując się na atak któregoś z wrogów oraz podmianę z jedną z pobliskich beczek lub skrzyń. W ten sposób zamierzała wykaraskać się z tarapatów i wreszcie poprowadzić walkę na jej warunkach. Do tej pory, zupełnie jak polscy piłkarze, myślała tylko jak nie dać sobie zrobić krzywdy. Ciekawe czy dla piratów nie było to nudne. Albo wręcz usypiające.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Takashi
Posty: 1015
Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
GG/Discord: Takaś#4124
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ocean

Post autor: Takashi »

0 x
TakashiMinamotoRokubi
themekpgłosphbank

Obrazek
Awatar użytkownika
Rika Kari Matsubari
Postać porzucona
Posty: 1091
Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki

Re: Ocean

Post autor: Rika Kari Matsubari »

Uplątana w sieci Rika umknęła atakowi, a następnie wydostała się z pułapki przy użyciu cienia jednego z nieprzyjaciół. Czy skoro wydostała się z takich opresji, mogła potem stojąc twardo na nogach oberwać od szaleńczego ataku motywowanych gniewem piratów? Pewnie tak, ale i tym razem ich ostrza trafiły w drewno. Tym razem zaklinowując się w beczce i tworząc w ten sposób scenę rodem z dobrej kreskówki. Kunoichi jednak nie uciekała bezcelowo, a oprócz ratowania własnego życia, wieńczyła również swój atak. Piórkowy zegar tykał.
A kiedy dotykał, piraci zaczęli padać jak przedszkolaki na leżakowaniu. Jakże satysfakcjonujący widok! Piraci unieszkodliwieni. Ofiar śmiertelnych brak. Przespacerowała się po okręcie, tykając nogą to jednego, to drugiego z leżących mężczyzn, ale żaden nie przejawiał ochoty do walki. Ani też szczególnej przytomności. Do rozwiązania pozostawał jednak jeszcze jeden problem. Jak wrócić na statek kapitana, skoro znalazła z dala od nich, a to magiczne kółko zwane sterem nie było wcale takie łatwe do ujarzmienia?
Światem wilków morskich rządzą fale, wiatry, prądy morskie oraz chmury. Kunoichi nie miała władzy nad żadnym z tych elementów. W świecie Riki zaś prym wiodły iluzje, motywacje oraz strach. Najczęściej wszystkie naraz. Sama motywacja nie wystarczy jednak, do szybkiego przebycie tak dużego dystansu, a problem z iluzjami jest taki, że Rika musiała się dostać na statek naprawdę, a nie tylko na niby. Całe szczęście, w świecie Riki chleb można zrobić i bez mąki.
Odszukała mężczyznę, który chrapał sobie smacznie przy sterze albo był go najbliżej, ewentualnie tego, który najbardziej przypominał sternika. To chyba nie mogło być trudne. Uwiązała mu nogi pierwszą lepszą rzeczą znalezioną pod ręką i wyciągnęła z torebki kunai. Z doświadczenia wiedziała, że z kunaiem w ręce ludzie wyjątkowo chętnie jej słuchają. Nabrała powietrza, przygotowując bardzo przekonującą wersję siebie.
-Kai!
-Słuchaj mnie uważnie i daruj sobie krzyki, bo twoi koledzy są... niedysponowani. Mamy dwie opcje. Opcja pierwsza: obierzesz kurs na okręt, który goniliście. Gdy będziemy wystarczająco blisko zniknę, Ty zawrócisz i odpłyniesz w przeciwnym kierunku, a załoga wróci do sił w ciągu kilku godzin. Opcja druga: wyrżnę całą załogę w pień, a potem tak rozkwaszę ci mordę, że ludzie nie odróżnią jej od spaghetti bolognese. - Rika pamiętała doskonale, że to jeden z ulubionych tekstów Kari, który zawsze mocno oddziaływał na jej rozmówców. Zerkała to na mężczyznę, to na kunai, którym bawiła się w dłoni. Całe swoje dzieciństwo przebywała z innymi ludźmi i była niezła aktorką. Może nie przewracała tak ślepiami jak jej podskórny diabeł, nie chlapała jęzorem i nie umiała tak dobrze w groźby, ale tak naprawdę po co ktoś miałby ją sprawdzać?
-... Następnie przywiążę do tratwy i rzucę na otwarte morze. Przy odrobinie szczęścia przeżyjesz i będziesz mógł opowiedzieć innym co się stało. - po przedstawieniu mężczyźnie wszystkich "opcji" czekała na jego decyzję, jakby prowadziła jakiś teleturniej. Zasadniczo, Rika nie zakładała drugiej z nich. Jeśli to na nią padnie wybór, zacznie się martwić później. Jeśli jednak mężczyzna będzie skory do współpracy, pozwoli mu wstać i czynić swoją powinność. Gonienie statku minie im w milczeniu, a Rika co chwilę będzie wychodziła na przód statku, by pokazać się załodze Isamu. Jeśli zobaczą ją, zwłaszcza machającą do nich i pokazującą coś rączkami, to chyba powinni zrozumieć? Zresztą celem była wyspa, a ta już niedaleko. Prędzej czy później muszą skrócić do nich dystans.
-Jeśli znowu zbierzecie w sobie odwagę by zginąć i postanowicie się do nas zbliżyć, zejdźcie na dół i pozbądźcie się wybuchowej notki. Nie znam się na okrętach, ale statki wypełnione wodą nie pływają najlepiej.
Jeśli była wystarczająco blisko:
-A teraz zawracasz.
Puf.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Takashi
Posty: 1015
Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
GG/Discord: Takaś#4124
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ocean

Post autor: Takashi »

0 x
TakashiMinamotoRokubi
themekpgłosphbank

Obrazek
Awatar użytkownika
Rika Kari Matsubari
Postać porzucona
Posty: 1091
Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki

Re: Ocean

Post autor: Rika Kari Matsubari »

Spotkanie z piratami przebiegło bardzo pozytywnie. Tuż po powrocie na statek Kapitana Isamu, Rika rozchichrała się na całego. Aż złapała się za brzuch, żeby nie pęknąć. Oczywiście była bardzo szczęśliwa, że jej plan wypalił, a nad powodzeniem misji wreszcie rozeszły się ciemne chmury. Była też bardzo zadowolona z przebiegu walki. To, co jednak radowało ją najbardziej to powrót. A raczej sposób, w jaki do niego doszło. Oczywiście nie omieszkała odpowiedzieć na pytania i zrelacjonować tych wydarzeń.
-Ze mną wszystko dobrze! Piraci byli tak mili, że nawet zaoferowali mi podwózkę. Znaczy ten jeden, którego podniosłam z ziemi. - powiedziała z przekąsem, puszczając do nich niewidzialne oczko i jeszcze trochę podchichrując.
-"Rozkwaszę ci mordę na spaghetti bolognese!" - złapała powietrze za fraki i wygłosiła teatralnie groźbę, po czym natychmiast uśmiech wrócił na jej buzię. - Ojejku. Już jestem poważna. - wytarła kropelkę potu z czoła i powoli zaczęła przywoływać się do porządku.
-W każdym razie nie wydaje mi się, żeby jeszcze do nas wrócili. - odparła na koniec już poważniejszym tonem, by uspokoić załogę. To była w tym wszystkim najważniejsza wiadomość. - A więc to jest ta wspaniała wyspa. Kapitanie, mam nadzieję, że jeszcze się trzymasz.
Wyspa była tuż, tuż i chyba nic nie mogło już przeszkodzić załodze w dotarciu do celu. Jeszcze chwilka, chwileczka i są. Rika nie należała do najtęższych, ścisłych umysłów świata. Ani prawie najtęższych. Ale teraz czuła się odkrywczynią, badaczką tego, co nowe. Było w tym coś szalenie ekscytującego i nie mogła doczekać się, aż opuści statek. A to miało nastąpić lada chwila, bo podczas gdy Hibiki oporządzał statek, Eisuke przygotowywał się do udzielenia pomocy kapitanowi. I potrzebował wody. Panienka Matsubari trochę grymasiła, ale Eisuke miał jeszcze zbadać wyspę, więc bezsprzecznie należało mu pomóc.
-To może chwilę zająć.
Opuściła więc pokład.
-To mały krok dla Riki, ale wielki dla całego Ryuzaku. - powiedziała cichutko sama do siebie i tupnęła na ląd.
Wpierw napełniła wiaderko z wodą, a następnie powędrowała nieco dalej w poszukiwaniu kilku gałązek i innych skrawków drewna, przyglądając się jednocześnie wyspie i podziwiając ją bez względu na to, jaka jest. Rika umiała rozpalać ognisko. Albo raczej wiedziała jak. Sensei Kihara pokazywał jej to dobre 10 lat temu, a niedawno miała okazję zobaczyć jak szkoli tej sztuki bywalców Kyusei. Ułożyła więc cienkie drewienka na stos, a dwa z nich zaczęła pocierać wprost na kilka wyrwanych uprzednio z notesu kartek. Bez rozpałki zajęłoby jej to wieki, a była raczej wygodna. Właśnie dlatego niechętnie zgodziła się to zrobić. Jej delikatne dłonie były bliskimi przyjaciółkami balsamu z mango i nie dogadywały się najlepiej z szorstkimi drewienkami. Po wcale niedługim czasie ogień udało się rozpalić, a dziewczyna uniosła wiadro i trzymała je nad paleniskiem, aż nabrało odpowiedniej temperatury. Nie było to zbyt profesjonalne i raczej nie chciałaby, żeby ktoś ze wspólnoty ją teraz widział, ale pal licho.
Działa.
Dopisywał jej humor. Po wielu przeciwnościach losu, udało im się dotrzeć na wyspę, a stan Kapitana był do opanowania. Eisuke na pewno wie co robi. Przyniosła wiaderko na górę statku i postawiła przed zielonowłlosym, bacznie przyglądając się jego poczynaniom.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Takashi
Posty: 1015
Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
GG/Discord: Takaś#4124
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ocean

Post autor: Takashi »

0 x
TakashiMinamotoRokubi
themekpgłosphbank

Obrazek
Awatar użytkownika
Rika Kari Matsubari
Postać porzucona
Posty: 1091
Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki

Re: Ocean

Post autor: Rika Kari Matsubari »

Dotarcie na wyspę i rozbicie namiotu (ale badawczego, nie lekarskiego) powinno być pierwszą, no, może drugą istotną czynnością podczas tej wyprawy. Tymczasem czteroosobowa załoga miała już za sobą nie lada przygody, a dopiero udało jej się dotrzeć do celu. Niestety nie w jednym kawałku, bo kawałek statku znajdował się teraz w kawałku Kapitana Isamu. Dlatego na miejscu podzielili się obowiązkami. Hibiki tyrał fizycznie robiąc co w jego mocy, żeby nieco podreperować uszkodzony statek. Rika asystowała w pomocy medycznej Eisukemu, a Isamu leżał. Jak się okazuje, nie zawsze ten co leży ma najlepiej.
W całym tym procesie prac Rika odsunęła się w cień i była tłem dla Eisukego i Bicka, którzy zasuwali za dwóch. Hibiki był twardzielem i nie spodziewała się po nim niczego innego, ale obserwując jak zielonowłosy zasuwa, wykrzasając z siebie resztki sił łatwo było dojść do wniosku, jak wiele znaczył dla niego Isamu. Rika pewnie przegięła na statku. Była w euforii, wiedziała że zrobiła coś dobrego. I patrząc teraz na leżącego starca mogła uderzyć się w pierś, bo zbyt dosłownie potraktowała słowa naukowca o tym, że Isamu jakoś się z tego wyliże. Rozpalenie ogniska, zagotowanie wody (aż będą bombelki), rozpuszczenie jakiejś substancji... wobec tych wszystkich rzecy, które rozkładał Eisuke, wobec tych wszystkich czynności, które wykonał... no, Rika wiedziała, że tu tylko sprząta i radowała się, że wyjechał z nimi w ten pozbawiony farta rejs. Oczywiście coś tam pomagała. Dzięki sprawności fizycznej i manualnej dobrze sprawdziła się w kilku czynnościach, jak np. arcyważnym zadaniu zatamowania rany bandażem. Tak, tak, może nawet mogłaby leczyć tych wszystkich bandziorów, którym kopie tyłki.
Kapitan-lekarz zajął się Kapitanem Isamu. "Operacja" dobiegła końca. Pacjent żył, choć miał teraz przymknięte powieki i zapewne minie trochę czasu, zanim dojdzie do siebie.
-Dziękuję. - Rika przyjęła dobre słowo od amatora-medyka z największą możliwą wdzięcznością. Scena na statku nie potoczyła się tak jak chciała i nie było jej z tym dobrze. A przecież należała do gatunku Uwagojada Pospolitego i potrzebowała tego jak tlenu. Została chwilę ze śpiącym Kapitanem. Eisuke poszedł odpocząć. Hibiki wciąż tyrał. A coś w krzaczkach na skraju lasu i plaży dziwnie się poruszyło. Ptaki odleciały.
-Eisuke, słyszałeś to? - miała nadzieję, że słyszał. Co prawda miał prawo do odpoczynku, ale to na jego barkach spoczywało przebadanie wyspy i nie mógł sobie pozwolić na sen. Sentokini spojrzała nawet na śpiącego Isamu, ale ten nie dał jej żadnego potwierdzenia. Muszę to sprawdzić. Podeszła w kierunku roślinności, z których przegnane zostały ptaki. Nie była może w pełni skoncentrowana, ale też daleko jej było do pełnego luzu.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Takashi
Posty: 1015
Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
GG/Discord: Takaś#4124
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ocean

Post autor: Takashi »

0 x
TakashiMinamotoRokubi
themekpgłosphbank

Obrazek
Awatar użytkownika
Rika Kari Matsubari
Postać porzucona
Posty: 1091
Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki

Re: Ocean

Post autor: Rika Kari Matsubari »

Rika akurat stawiała kolejne kroki w stronę lasu, kiedy gdzieś w jego głębi dało wielkie bum, które niosło się pewnie po całej wyspie. Co to było? - zapytała się w myślach, choć tak naprawdę nie sądziła, by ktokolwiek znał odpowiedź na to pytanie. Wszystko wskazywało na to, że nie byli tutaj sami. Bo przecież chyba wyspa sama z siebie nie wybucha?
Zasmkczeniem dla wszystkich, może nawet dla samego Eisuke było to, że w chwili grozy to właśnie on przejął dowodzenie i wydawał polecenia Hibikiemu. I to nie: idź i sprawdź. Nic z tych rzeczy. Badacz zamierzał sam, a właściwie z pomocą Riki dowiedzieć się co w traw... co w lesie wybucha. Dziewczyna tylko przytaknęła Bickowi, aprobując pomysł Eisukego. Nie mogli ryzykować życia wszystkich osób, a przecież jakieś niebezpieczeństwo czyhało na nich na pewno. Ktoś musiał zresztą pod ich nieobecność doglądać Kapitana. Tak, decyzja zapadła. Rika i Eisuke udali się do lasu.
Kunoichi widziała, że chłopak się boi. I chyba właśnie dlatego była pełna podziwu, że sam zdecydował się wejść do lasu. Mógł wysłać tam Hibikiego albo powiedzieć, by Rika poszła sama. Czy byłoby to dziwne? Nie. Zrobiłaby to. Ale on postanowił, że jej pomoże.
Drzewa w lesie nie stały zbyt gęsto, toteż tempo ich marszu było całkiem niezłe. Nie było powodów, by się śpieszyć. Jeśli ktoś zwabia ich do środka, to lepiej by nie przegapili żadnej pułapki. Może to nawet lepiej, że chłopak nieco ją spowalniał i dawał czas na bliższe zapoznanie się z terenem. Dotarłszy na miejsce potencjalnego wybuchu, zastali spękaną ziemię i jakiś dziwny zapach. Badacz wspaniałomyślnie stwierdził, że jakiś gaz ulatniał się z wnętrza ziemi i prawdopodobnie to było powodem wybuchu. Skąd on to wie?
Może zastanowiłaby się nad tą kwestią dłużej, gdyby nie widok dwójki rannych, leżących kilkanaście metrów od nich. Ich poniszczone ubrania faktycznie wskazywały na jakiś wybuch, ogień albo coś w tym rodzaju. W pierwszym odruchu oczywiście zamierzała udać się w ich stronę, może z pominięciem popękanej ziemi. Okazało się jednak, że ktoś miał inne plany. Brzmiały one: "ani kroku dalej". Stopy Riki zostały zatrzymane przez lodową pokrywę przylegającą do ziemi. Gwałtownie odwróciła głowę w kierunku Eisukego, który także nie mógł się poruszyć. Rzuciła mu spojrzenie a'la jesteśmy w pułapce.
I wtedy przemówił głos, którego nie sposób było namierzyć. Rika domyślała się, że napastnik używa do porozumiewania się jakiegoś jutsu, ponieważ sama miała takie sztuczki w swoim repertuarze. Może nawet uśmiechnęła się pod nosem.
-Jesteśmy z Ryuzaku. A ty popełniłeś błąd.
Złożyła jedną ręką pieczęć barana i ze wzrokiem skierowanym w dół wypusciła z ust chakrowe igiełki, którymi zamierzała przebić lodową pokrywę i uwolnić nogi sobie oraz Eisukemu. Co prawda jutsu to nie należało do najprecyzyjniejszych, ale z metra pięćdziesiąt raczej trudno było o duże pomyłki i walenie sobie po nogach. Gdy lód pękł, uniosła głowę i skierowała igły na drzewa po prawej stronie. Trochę na oślep, ale zdaniem Riki nie zaszedł ich od tyłu, a nie zamierzała posyłać techniki w kierunku tamtych rannych (o ile w ogóle żywych) ludzi.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Takashi
Posty: 1015
Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
GG/Discord: Takaś#4124
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ocean

Post autor: Takashi »

0 x
TakashiMinamotoRokubi
themekpgłosphbank

Obrazek
Awatar użytkownika
Rika Kari Matsubari
Postać porzucona
Posty: 1091
Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki

Re: Ocean

Post autor: Rika Kari Matsubari »

Uwolnienie się z lodowej pułapki było absolutnym priorytetem. Trudno wyobrazić sobie walkę i ochronę Eisukego, podczas gdy oboje nie byli mobilni i w każdej chwili mógł spaść na nich kolejny atak. Chakrowe igły poradziły sobie z lodem i skruszyły pułapkę, a kolejna ich część zatrzymała się na skraju lasku, uderzając w krzaki i drzewa. Żadnego ruchu z tamtego rejonu. Żadnych krzyków. Chybiła, ale osiągnęła swój cel. Nie dość, że mogli się przemieszczać, to jeszcze mogła wykluczyć jeden z kierunków, z których potencjalnie mógł nadchodzić atak. No bo nie sądziła, by ktoś miał tak zimną krew, by stać nieruchomo lub bezszelestnie ominął chakrowe igły.
I rzeczywiście, wróg był z drugiej strony i właśnie wychodził z ukrycia. Białowłosy mężczyzna nie dawał za wygraną w walce o ograniczenie ruchu przybyszy z Ryuzaku i już zaraz, za sprawą cudownego Kekkei Genkai klanu Yuki, utworzył za ich plecami lodową ścianę. Niemal natychmiast powiało chłodem. Rika zwróciła uwagę na końcówkę "-my". Pochodzimy? Skoro nie był sam, to czy leżący po drugiej stronie bombowej ściany byli jego wspólnikami? Nie kleiło jej się to. No bo dlaczego w takim razie nie zajmował się nimi, tylko czyhał na nią i Eisuke? Jak to zwykle bywa, pytań było znacznie więcej niż odpowiedzi. A czasu jak na lekarstwo, bo delegacja z Morskich Klifów nie zamierzała jedynie rozmawiać.
-Schowaj się za mną! - poleciła natychmiast swojemu kompanowi. Walka, w której trzeba kogoś bronić była zawsze dwa razy trudniejsza. Nie można było robić uników, nie można było uciekać, ani stosować shunshinów. Tym razem Rika wcale nie miała takich zamiarów. Dość się dzisiaj nauciekała, schodząc z linii nadlatującego ostrza. Zresztą strach przed ponownym wybuchem, takim jaki słyszała jeszcze z plaży, skutecznie zniechęcał ją od hasania w tę i z powrotem. Postanowiła zmierzyć się z jutsu oponenta swoją atutową techniką i po raz pierwszy na oczach Eisukego powołała do życia najsilniejsze ze swoich włosków. Wystarczyła pieczęć węża, by te podzieliły się na dwa pasma i ruszyły naprzeciw lodowym wilkom. Miały jeden cel: wykorzystać swoją szybkość i siłę do objęcia wilków, ściśnięcia i następnie rozbicia jednego o drugiego, najlepiej na środku drogi między Riką a Yukim.
Koniec z defensywką. Jeśli manewr ten jakkolwiek się udał, Rika czekała na opadnięcie kurzu bitewenego z kolejnym jutsu, formując już pieczęcie do stworzenia oślepiającego wybuchu światła za swoimi plecami. Zabawne, że stojący za nią Eisuke niczego nawet nie zobaczy. I bynajmniej nie dlatego, że zostanie oślepiony.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Takashi
Posty: 1015
Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
GG/Discord: Takaś#4124
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ocean

Post autor: Takashi »

0 x
TakashiMinamotoRokubi
themekpgłosphbank

Obrazek
Awatar użytkownika
Rika Kari Matsubari
Postać porzucona
Posty: 1091
Rejestracja: 6 mar 2018, o 12:34
Wiek postaci: 19
Ranga: Sentoki

Re: Ocean

Post autor: Rika Kari Matsubari »

Lodowe wilki zostały rozgromione w drobny mak, a gdy powstała z nich mgiełka przestała ograniczać widoczność, obie strony przeszły do ataku. Rika była pierwsza i oślepiła wroga, choć ten nie został jej dłużny i zdołał na ślepo dokończyć swoje jutsu. Powstałe z lodu kolce mogły budzić strach, ale w przeciwieństwie do tego, co miało miejsce na statku, tym razem z dużej chmury deszcz był mały. Większość kolców chybiła, napędzając stojącemu z tyłu Eisukemu nie lada stracha. Jeden, ten celny, trafił w dziewczynę doprowadzając do krwawienia. Wynikający z tego ból nie był jednak w stanie rozproszyć jej uwagi i przerwać jej natarcia. A Rika była już bardzo zdecydowana na przejęcie inicjatywy.
Nie trzeba mieć jej doświadczenia, aby rozeznać się w układzie sił. Choć ostali zaatakowani z zaskoczenia, Rika niweczyła wszystkie ofensywne zapędy Yukiego. Potrafiła uwolnić się z lodowej pułapki, a także bez problemu rozprawić się z wilkami, a to wszystko będąc przypartą do ściany i przykutą do swojego naukowca, którego za wszelką cenę musiała bronić. Choćby swoim kosztem. Mówiąc wprost, panienka przeważała siłą nad swoim oponentem i czuła to. Właśnie dlatego w chwili oślepienia wysłannika Cesarstwa nie mógł powstrzymać jej jeden kolec i niewielka rana. Ściana lodu, którą przed sobą stworzył była jasnym sygnałem. Próbuje się bronić. - pomyślała Rika. Nie była przy tym na tyle głupia, by przedostać się na drugą stronę kopuły ochronnej. Nie miała do czynienia ze zwykłymi piratami, a wyszkolonym shinobim, a jej szacunek do wszelkiego Kekkei Genkai studził zwykle rozpaloną głowę. Dlatego też kontynuowała natarcie włosami. Dwa pasma włosów, które uporały się z wilkami złaczyły teraz siły w jednym ataku wycelowanym w sam środek odgradzającej ją od Yukiego ściany, próbując ją przebić i dostać się do oślepionego przeciwnika. Jeśli się to uda, włosy natychmiast popędzą do przeciwnika, by spętać mu ręce i ograniczyć ruchy.
Dopiero wtedy, gdy sytuacja będzie wyglądała na opanowaną, pozwoli sobie na opuszczenie zielonowłosego i doskok do nieprzyjaciela. Mogłaby zaciupać wroga kunaiem. Albo z pomocą włosów wycisnąć jego wnętrzności. Miała jednak inne plany. I nie chodzi wcale o niechęć do odbierania życia. Przecież nie była już tak miękka jak kiedyś. Nie ulegało jednak wątpliwości, że kspedycja z Morskich Klifów nie była przypadkowa i coś przecież musiała oznaczać. A Ryuzaku powinno wiedzieć co. Dlatego jeśli będzie miała taką sposobność, przyłoży dwa palce do szyi oponenta i sparaliżuje jego ciało własną kontrolą chakry.
  Ukryty tekst
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ryuzaku no Taki”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości