Plaża

Kraj kupiecki położony nad morzem, na wschód od Prastarego Lasu. Graniczy z prowincjami Atarashi, Antai, Midori i Kaigan. Ryuzaku no Taki jest znane ze swojego bogactwa i szeroko zakreślonych wpływów - związane jest to z dobrym położeniem i łatwym dostępem do morza, czym nie może się pochwalić Shigashi no Kibu. Kraj ten ma bardzo żyzne gleby i przyjazny klimat, co korzystnie wpływa na dobrobyt jego mieszkańców. Na terytoriach tej prowincji, wśród nielicznych pagórków, można też znaleźć główną świątynię Wyznawców Jashina. Na północy, tuż przy granicy z Atarashi znajduje się z kolei Sarufutsu – miasteczko będące siedzibą szczepu Uchiha i Gazo - oraz Hachimantai - wioska, gdzie znajdują się Wyrzutkowie Cesarscy - Yuki.
Kuroi Kuma

Re: Plaża

Post autor: Kuroi Kuma »

0 x
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2046
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Plaża

Post autor: Reika »

Obrona jeża zakończyła się pełnym sukcesem, który w podziękowaniu ukuł Reikę w tyłek. Kunoichi już kilka razy miała jeża na rękach, więc zbytnio nie przejęła się jego kolcami, zaś całą uwagę skupiła na czarnym demonie, którego słodka morda sprawiała, że dziewczyna miała ochotę go wyściskać i wycałować. Psisko radośnie rzuciło się w jej stronę i zaczęło się łasić, na co Reika odpowiedziała śmiechem i poczochrała go troch, po czym objęła za szyję i przytuliła Tsu do siebie.
- Dobry piesek. - Pochwaliła zwierzę, głaszcząc po puchatym łebku. - Dobry.
Kurcze, takiego słodziaka to sama by chciała. Gdy tylko nacieszyła się tym czarnym pieszczochem, założyła mu odpowiednią obrożę i odetchnęła. Jednego już miała. Teraz spróbuje z jego pomocą odnaleźć inne. O dziwo daleko nie musiała szukać, bo na jej wcześniejszy gwizdek zareagowała druga psina, która niepewnie wyszła z krzaków i usiadła obok Tsu. Reika stwierdziła, że ta płochliwa, brązowa istota to Mini. Założyła jej obrożę, zanim postanowi ponownie spierniczyć i nagrodziła ją przyjaznym głaskaniem, żeby tak się jej nie obawiała. No dobrze. Miała teraz dwa psy i rozejrzała się po otaczającym ją lesie. Wcześniej chciała się kierować na lewo, w stronę Tory, a przynajmniej tam słyszała jej szczekanie, jednak nie będzie biegać po lesie ze wszystkimi psami na smyczy. Chwyciła więc stanowczo obie smycze z psiakami i nakazała pupilom pójście za sobą. Reika postanowiła cofnąć się do Midori i przekazać jej chociaż Mini, zaś Tsu chciała zatrzymać, żeby pomógł jej przekonać inne psiaki do powrotu. Z resztą ten czarny demon był taki energiczny, że porządny spacerek mu się przyda. Taki psiak potrzebuje sporo ruchu. Tak więc cofając się drogą, którą tu przyszła, już po chwili znalazła się na skraju lasu, prowadząc oba psiaki. Dostrzegła Midori i pomachała dziewczynce, po czym podeszła do niej i podała jej smycz z Mini.
- Chyba wiem, gdzie jest Tora, ale zatrzymam Tsu, żeby pomógł mi ją i Ayę przekonać do siebie. - Powiedziała dziewczynce. - Przyda mu się trochę ruchu, bo męczył jeża, żeby się z nim pobawił.
Uśmiechnęła się do dziewczynki, że wszystko w porządku i gdy wszystko będzie ustalone, Reika wróci do lasu, prowadząc Tsu na smyczy i wybierając drogę w lewą stronę. Dla pewności zagwizdała jeszcze gwizdkiem.
0 x
Kuroi Kuma

Re: Plaża

Post autor: Kuroi Kuma »

0 x
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2046
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Plaża

Post autor: Reika »

Z rozróżnieniem obroży ze smyczą nie było żadnych problemów, skoro pan prowadzący zaznaczył, że jedna jest większa od drugiej, a skoro podano dokładnie rysopis piesków, kunoichi mogła spokojnie stwierdzić, że największa należy do Tory, a druga w kolejce jeśli chodzi o wielkość zapewne była Tsu. Teraz miała już tylko dwie obroże i bez trudu mogła ocenić, która należy do Tory, a która do Ayi. Tak więc gdy tylko zostawiła Mini z ucieszoną Midori i słodkim Gru, poprowadziła Tsu ścieżką w lewo, by wyjść w końcu z drugiej strony plaży i kierować się wzdłuż niej. Czarny demon najwyraźniej był zadowolony spacerem, bo radośnie biegał po piasku i od czasu do czasu dawał podmywać falom swoje łapy. Ten widok sprawił, że Reika zaczęła coraz poważniej zastanawiać się nad posiadaniem psa. Ciekawe co by na to powiedział Shigeru. Shigeru...gdzie też on jest tak długo i czy wszystko z nim dobrze? Dalsze rozmyślania o bracie przerwał jej krzyk grupy mew, która najwyraźniej nie była zbyt zadowolona z faktu, że jakiś pies je obszczekuje. Tym psem była Aya, a tuż obok, wyłożona na piasku leżała Tora. Reika odetchnęła z ulgą i puściła Tsu, który wyrywał się do swoich koleżanek i rozgonił skrzeczące mewy. Kunoichi nie pozostało już nic innego, jak podejść do psów i przyjrzeć się im uważnie.
- No dobra. A teraz ładnie zbiórka! - Zakomunikowała i zagwizdała tym psim gwizdkiem. - Tora, Aya, Tsu! No chodźcie.
Zacmokała na nie i czekała na ich reakcję. Tsu pewnie od razu przybiegnie, żeby znowu go czochrać, co też Reika zrobi z przyjemnością, zaś nie miała pojęcia jak dwa pozostałe psy zareagują. Może obecność Tsu ośmieli je tak jak wcześniej Mini i dadzą się bez problemu zakuć w obroże. W każdym razie słońce powoli chyliło się ku zachodowi i lepiej się z tym szybko uporać i mieć z głowy. Midori też powinna wrócić przed nocą do domu. No to jak psiaki? Chodźcie do cioci Rei <3
0 x
Kuroi Kuma

Re: Plaża

Post autor: Kuroi Kuma »

0 x
Naguri

Re: Plaża

Post autor: Naguri »

Zignorowałem tekst dziwaka na temat mojego sprzętu, a mnie to zwyczajnie odprężało, popatrzyłem na dziwne zjawisko które objawiało się tuż koło mnie i odpowiedziałem. -Dobra mów co potrzebujesz, choć normalnie nie zajmuje się takimi pierdołami... To tym razem to zrobię, bo to lepsze niż zabicie go dla spokoju. Wstałem z ziemi i wyciągnąłem rękę do dziwaka. -Dobra dobra, jeszcze forsa na zakupy. Pojawiła się myśl że w sumie mógł bym wziąć pieniądze i uciec, bo i tak kto uwierzy temu, czemuś. Gdy tylko Bond dał mi pieniądze i powiedział czego sobie tam życzy, ruszyłem w stronę sklepów.
-Cholera za bardzo mi go żal, żeby go okraść, zresztą robić sobie wrogów dla kilku ryo.
0 x
Shirokaze

Re: Plaża

Post autor: Shirokaze »

Misja rangi D 7/15

- Jesteś taki kochany. - powiedział zauroczony mężczyzna. Kiedy chłopak powiedział, by dał mu pieniądze na zakupy, bez chwili zastanowienia dał mu 50 ryo. Wbrew pozorom, Bond jest dosyć bogaty, ponieważ mieszkał jeszcze z zamążną mamusią, więc nie musiał pracować, ani płacić za nic. Zdawał sobię sprawę, iż nastolatek, może go okraść, ale w glębi serca czuł, że tego nie zrobi. Dlatego też, zaczął mówić mu, co ma kupić.
- Dobra, kup krem do opalania, dziesiątkę, nie chcę się przecież spalić... Dwie butelki wody... Jedno ramen w puszcze... No i chyba tyle. Aaaaa i jeszcze jedno, prawie bym zapomniał, kup mi okulary przeciwsłoneczne, mam zamiar wyruszyć w podryw. - odpowiedział Bond. Między każdymi zachciankami ze sklepu była długa przerwa, mniej więcej dziesięć sekund, co mogło zirytować chłopaka.
- Pieniądze za to dam ci, gdy przyniesiesz wszystkie zakupy. Gdzie pójdziesz? Nie interesuje mnie to. Ważne byś zdążył w godzinę. - takie miał wymagania James.
0 x
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2046
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Plaża

Post autor: Reika »

Reika nie zwróciła uwagi na mewy, którym najwyraźniej nie spodobała się jej obecność, bo szybko poderwały się do lotu, przeraźliwie skrzecząc. Kunoichi koncentrowała się na trzech psach, które miała przed sobą. Tsu oczywiście od razu przyleciał uradowany i zaczął wokół niej biegać jak porąbany, więc Reika zaczęła się za nim okręcać i ostatecznie udało jej się przypiąć mu do obroży jego smycz. Zostawiła go tak, żeby wlókł smycz za sobą i zajęła się Torą, która łaskawie podniosła swoje wielkie cielsko po tym, jak szeroko sobie ziewnęła. Oczywiście musiała się otrzepać z piachu i ją ubrudzić. Nie robiła problemów z założeniem obroży, więc już po chwili miała ją na szyi wraz ze smyczą, która teraz leżała na piasku. Reika w nagrodę pogłaskała ją i spojrzała na trzeciego psa. Pozostała już tylko Aya, która okazała się trudnym orzechem do zgryzienia, bo najwyraźniej nie miała zamiaru dać się uwiązać. Co kunoichi próbowała do niej podejść, ta odsuwała się i szczerzyła zęby w obronnym geście. Może jak weźmie oba psy, to Aya pójdzie za nimi? Miała taką nadzieję, bo inaczej będzie musiała sprowadzić tu Midori. Nagle Aya wyminęła ją i pomknęła przez plażę, w stronę, gdzie zostawiła dziewczynkę. Okazało się, że ta biegnie do niej ile sił w nogach, trzymając na rękach Gru. Za nią zaś biegło dwóch mężczyzn, wymachując cepem i czymś innym. Jeden z nich miał pod pachą Mini. Reika rzuciła się za Aya, aby jak najszybciej dopaść do Midori, która najwyraźniej traciła powoli siły. Gdy już się z nią zrównała, przekazała jej obrożę Ayi i gwizdek.
- Zbierz psy, zajmę się nimi. - Syknęła gniewnie, składając jedną pieczęć.
Midori musiała już tylko założyć obrożę Ayi, a u reszty po prostu chwycić za zwisającą z obroży smycz. Mężczyźni szybko się zbliżali, lecz Reika była szybsza.
  Ukryty tekst
- Na drugi raz wyceluję prosto w wasze brzuchy. - Warknęła gniewnie. - Mogę wiedzieć dlaczego ścigacie to biedne dziecko i grozicie mu?
0 x
Kuroi Kuma

Re: Plaża

Post autor: Kuroi Kuma »

0 x
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2046
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Plaża

Post autor: Reika »

Reika uważnie obserwowała całe zajście, łącznie z Ayą, które pobiegła prosto do obu mężczyzn i stanęła u ich boku zadowolona z ich obecności. Dziwne, kunoichi przez chwilę miała wrażenie, że pies biegnie na pomoc Midori. W każdym razie jej sygnał ostrzegawczy zadziałał i obaj panowie zatrzymali się, nie chcą dalej prowokować młodej ninja, która teraz uważnie wpatrywała się w Ayę i Mini, które nie wyglądały raczej na przestraszone, wręcz przeciwnie. Najwyraźniej Reika miała przed sobą prawowitych właścicieli psów, którzy chyba wkurzyli się na Midori, że je zgubiła. Dziewczyna zaś zaczęła ją ciągnąć za ubranie, prosząc żeby nie robiła im krzywdy i że to wszystko to jej wina. Reika więc spojrzała na dziewczynkę, po czym pogłaskała ją pocieszająco po głowie, by ponownie spojrzeć na nieznajomych mężczyzn.
- Już dobrze. - Odpowiedziała małej. - A teraz chcę wiedzieć, o co w tym wszystkim chodzi.
Uważnie przysłuchiwała się wymianie zdań, a raczej słowom mężczyzn, kierowanymi do Midori, która najwyraźniej wzięła psy bez pozwolenia. No cóż, zdarza się. Dzieci lubią zwierzęta i trudno im jest trzymać się z daleka, dlatego mie dziwiła się Midori, że chciała je wziąć na spacer i nacieszyć się ich towarzystwem. Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło i wszystkie psy były całe i zdrowe, no i do tego w jednym miejscu. Reika złapała w locie mieszek z pieniędzmi, przyjmując wynagrodzenie i skinęła głową. Dobrze, że to oni zapłacili za jej trud, bo od dziecka nigdy by nie wzięła ani grosza za pomoc. Taka już była. Dostrzegła porozumiewawcze skinienie mężczyzny w stronę Midori i spojrzała pytająco na dziewczynkę, zaś ta wyciągnęła w jej stronę małego Gru, który zaczął radośnie merdać na nią ogonkiem. Reika zamrugała ze zdumieniem, słysząc jej słowa. Kompletnie odebrało jej mowę.
- Ale, ale... - Wyjąkała niepewnie.
Mimo wszystko wzięła czarnego malucha na ręce i przyjrzała się mu uważnie. Sądząc po łapach, wyrośnie z niego całkiem spore bydle, może nawet będzie podobny do Tsu? Shigeru ją zabije. Jak nic ją zabije! No ale z drugiej strony mając takiego wiernego towarzysza czułaby się mniej samotna, gdy brata nie było w domu. W końcu kunoichi uśmiechnęła się do Midori.
- Dziękuję. - Odpowiedziała, drapiąc malucha za uchem. - Obiecuję dobrze się nim opiekować.
Pożegnała się z całą trójką, która zabrała resztę psów i wróciła do domu. Reika zaś została z małym szczenięciem na rękach, głaszcząc ucieszoną psinę i zastanawiając się nad nowym imieniem dla niego. Skoro nie był przyzwyczajony do swojego obecnego, to mogła mu wymyślić jakie tylko chciała. Ruszyła więc w stronę domu, chcąc jeszcze po drodze zajść do sklepu, aby kupić dla szczeniaka parę potrzebnych rzeczy.
- Jakby Cię tu nazwać. - Popatrzyła na malucha. - Możliwe, że wyrośniesz na takiego demona, jak Tsu. Właśnie! Demon! Tak więc będziesz się wabił Akuma.
Uradowany szczeniak oblizał jej pół twarzy i energicznie merdał ogonem. O rany, w co ona się wpakowała. Jak nic Shigeru ją zabije.

[zt]
  Ukryty tekst
0 x
Naguri

Re: Plaża

Post autor: Naguri »

Już chciałem rzucić tekstem typu "to za co ja mam ci to kupić", ale stwierdziłem że daruje to sobie i skoro mam tylko godzinę to czym prędzej wyruszę do osady. W osadzie Ryuzaku no Taki, na pewno wszystko znajdę, a mieszkam tu wystarczająco długo by wiedzieć gdzie co jest, dodając do tego drogę w dwie strony...Jeśli nie będzie żadnych niespodzianek to powinienem na spokojnie zdążyć. Schowałem sprzęt, przytaknąłem dziwakowi i popędziłem prosto do celu, większość miałem zamiar załatwić u jednego kupca, tylko ramen w puszce nie byłem pewny czy u niego będzie, bo nigdy nie jadłem z puszki.
Za jakie grzechy muszę usługiwać takim idiotom, aha...no tak...za to że zostałem shinobi, i muszę zaczynać od podstaw, muszę zebrać szybko jakąś drużynę żeby nie musieć robić takich banałów.
0 x
Shirokaze

Re: Plaża

Post autor: Shirokaze »

Misja rangi D 9/15
Młodzieniec wyruszył, więc dziwny mężczyzna miał sporo czasu na zajęcie się sobą. Bał się jednak, że sparzy się jak rak i będzie wyglądał jak debil. Z drugiej strony, musiał, przecież nie chce być tak blady jak ten nienormalny młodzieniec? Mógłby się sobą zająć. No cóż, dziwacy chodzą po świecie. To były słowa z nowej książki Bonda, czyli "Rozmyślenia nad wodospadem", gdzie krytykuje ludzkość.

Młody Kaguya nie miał łatwego zadania, ze względu na to ramen, które było bardzo ciężko znaleźć. Lecz co miał zrobić? Jamesowi zachciało się zupki, a on? On musiał ją dostarczyć w jedną godzinę, wraz z innymi zakupami, które były raczej łatwo dostępne. Teraz zostało tylko czekać, aż przyjdzie z zakupionymi przedmiotami.
0 x
Naguri

Re: Plaża

Post autor: Naguri »

Wpadłem do pierwszego lepszego sklepu dla wczasowiczów, których raczej w okolicy nie brakowało ze względu na tutejszą okolice i szybkim krokiem przemierzyłem cały zbierając rzeczy zlecone przez dziwaka. Zaraz, co on tam chciał? Na pewno krem dziesiątkę, dwie butelki wody...ahh już myślałem że tu nie dostane, okularki przeciwsłoneczne, w sumie, nie powiedział jak mają wyglądać, wybiorę coś pod niego. Bardzo nie spodobały mi się różowa para z fioletowymi wzorkami, więc stwierdziłem że dla niego będą idealne. O karteczka z opisem? "Męskie"? hahah a to ci dobre, ale mają dwieście procent uv to przynajmniej oczy mu nie po pali, biorę. Ruszyłem do lady z całym towarem do lady by zapłacić za wszystko, gdzie czekała mnie ogromna niespodzianka albowiem cała półka przy ladzie była wypełniona ramen w puszce. To jaja? Cud? Szczęście? Czy ja jestem tylko tak nieogarnięty że nie jadam potraw na ciepło w puszce? A mniejsza... -Biorę jeszcze jedno ramen w puszce, a niech mu tam będzie, najlepsze jakie pani ma. Rzuciłem z uśmiechem do sprzedawczyni za ladą, po czym obserwowałem jak na kartce, podlicza cały towar, grzecznie zapłaciłem i z całym pakunkiem ruszyłem z powrotem, narzucając sobie niezłe tempo.
0 x
Shirokaze

Re: Plaża

Post autor: Shirokaze »

Misja rangi D 11/15
Chłopak miał wiele szczęścia, ponieważ trafił za pierwszym razem do sklepu, gdzie sprzedają ramen w puszcze. Co jak co, ale jest to ciężko dostępny produkt, który jest dostępny w wybranych punktach. Yukiko nie za żałował dziwakowi, i wziął mu najlepsze ramen, jakie mogło być. To było miłe, ponieważ młody Kaguya nie darzył miłością Jamesa, tak jak on, jego. Po drodze, nastolatek spotkał pewną kobietę. Co prawda, wpadła na niego, i porwała w ślepy zaułek. Położyła na krześle, który leżał obok stołu. Siadła na przeciw niego i powiedziała:
- Papier, kamień, nożyce. Gramy, do trzech. O ten kamień. JUŻ! - była bardzo przerażającą kobietą. Ważyła ze sto kilogramów. Jej włosy, krótkie, obcięte na chłopaka, koloru czarnego, bardzo tłuste. Brwi zarośnięte, a uszy, tak bardzo odstające, że zamykały się jak muszelka. Ciężko było jej odmówić, ponieważ jej męski głos przerażał wszystkich. Kto wie co by się stało, gdyby Genin z nią nie zagrał. Bój się boga.
0 x
Naguri

Re: Plaża

Post autor: Naguri »

Leciałem na złamanie karku żeby jednemu dziwakowi dostarczyć zakupy, kiedy już myślałem że nie spotka mnie nic dziwniejszego, pojawiła się dziwna kobieta która mnie wręcz porwała, nie stawiałem oporu bo myślałem że to znowu jakaś misja, ale ta zechciała grać ze mną w jakąś dziecinną grę. Co się do cholery dzieje z tym światem?! Spojrzałem na babsztyla przenikliwym wzrokiem po czym wstałem i się otrzepałem. -Wybacz nie słucham rozkazów, poproś lub jeszcze lepiej, zapłać to pogadamy. Wziąłem ze sobą zakupy i ruszyłem dalej, jeśli będzie chciała mnie dotknąć/złapać wyceluje w nią kunaiem i grzecznie poproszę, żeby dała mi spokój jeśli nie chce mi złożyć sensownej oferty, w innym wypadku ruszę przed siebie gdyż i tak mi się śpieszy. Nie sprawiaj kłopotów kobieto, nie chce mi się z tobą bawić.
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ryuzaku no Taki”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości