Aoi
Postać porzucona
Posty: 211 Rejestracja: 25 mar 2024, o 08:52
Wiek postaci: 24
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Długie, bladoróżowe włosy. Brązowe oczy, fioletowe usta. Zwykły strój: ciemno fioletowe kimono z delikatnymi akcentami kwiatów sakury, spinka we włosach z kwiatem malwy. Na statku - standardowy mundur cesarski.
Widoczny ekwipunek: Dmuchawka do baniek (z wygrawerowanymi kwiatowymi zdobieniami), naszyjnik z symbolem Jashina, odznaka klanu Shabondama, Karambit zasunięty za pasem obi, 2xKabura, katana
Link do KP: viewtopic.php?p=215542#p215542
GG/Discord: laertes9788
Multikonta: Ai, Nuō, Sister
Post
autor: Aoi » 16 maja 2024, o 18:00
Misja C - Higashi Akira
"Duch Puszczy"
15/14+
Jugemu Jugemu został skrytykowany, no było jak było. Na pewno, w normalnych warunkach, nie uważał siebie za tak bezużytecznego, jakim właśnie malował go Akira, ale w tej chwili zdecydowanie nie był w stanie myśleć jakkolwiek. A przynajmniej o czymkolwiek innym niż jakimś tam przetrwaniu. Nawet nie rozumiał dlaczego był tak traktowany, ale też bał się jakkolwiek to w tej chwili podważyć. Ot, został uczyniony kozłem ofiarnym kradzieży. Zakładając oczywiście, że faktycznie o niczym nie wiedział. Zawsze mógł być cichym kolaborantem i być z bratem w komitywie. Nigdy nie wiadomo. Jednak szli dalej, ku magazynowi, którego adres miał Akira.
Co zastali na miejscu? Magazyn. Kto mógł się tego spodziewał. Wszystko było takie, jakie być miało. Jak to jest napisane w jednym ze słowników, które można zakupić w Kotei - koń jaki jest każdy widzi. Cholernicy kochają swoje konie. Ale! Co więcej tutaj było? Sporych rozmiarów wrota prowadzące do środka były otwarte. Sporych, bo na spokojnie zmieściłby się w nich powóz zaprzęgnięty w dorodne rumaki. Gdzieś krzątając się za rogiem, tak by nie być na widoku, Akira miał świetny widok. W środku krzątali się jacyś ludzie, przenosili i ustawiali skrzynie i beczki. Beczki z alkoholem, definitywnie. Skąd to wiedział? Jakby się bardzo skupić, część z nich miała widoczne wbite kraniki, z których można było lać wspaniały nektar. Wewnątrz, choć dalej od wejścia, był również mężczyzna wyglądający jak obity elegancik. Tylko nie był obity, ubrany też był mniej elegancko. Jakiś czarny płaszcz. Jakby ktoś chciał sobie wyobrazić jego wygląd, to można powiedzieć, że byłby to najbardziej stereotypowy kryminalista, który uważał się wielkiego szychę i takie pozory chciał sprawiać. A nim nie był.
Towar w środku nie zdawał się być szczególnie sensowny poukładnay. Walił się i pod ścianami, oraz miejscami nawet na środku hali. Robotników może było z dziesięciu, może. Bo tyle chodzili i się krzątali, że ciężko było policzyć i to pomimo odpowiedniej ilości palców u dłoni.
Ukryty tekst
0 x
͏͏͏͏Αkira͏͏͏͏
Posty: 232 Rejestracja: 18 lut 2024, o 15:07
Wiek postaci: 24
Ranga: Mieszkaniec miasta
Widoczny ekwipunek: ◈ Torba
Link do KP: viewtopic.php?p=214291#p214291
Multikonta: Mijikuma | Ryū
Post
autor: ͏͏͏͏Αkira͏͏͏͏ » 17 maja 2024, o 14:56
Cała maska jaką mimowolnie ubierałem przy mężczyźnie, którego zwodziłem za nos, się roztrzaskała i nie miałem ochoty już dłużej przy nim udawać, że jest on zdatny do jakiejkolwiek użytecznej kwestii. Bo kurwa, jaki z niego pożytek, kiedy on nic nie robi co pije i zapisuje w swoim fikuśnym notatniczku. Przy pierwszej takiej sytuacji, do jakiej zresztą właśnie doszło, cały cyrk się zwinął, a aktorzy pozostali.
Zobaczywszy magazyn, nakazałem klonom zakraść się po obu stronach wielkich wrót, które zresztą były otwarte i dawały mi odpowiedni widok do wewnątrz. Gdzie szybko dostrzegam interesujące mnie rzeczy. Beczki z alkoholem, pracujących przy nich ludzi i drugiego elegancika, który faktycznie wyglądał jeden do jeden jak ten, którego sam przyprowadziłem. Oczywiście z tą różnicą, że ten jeszcze nie ma złamanego nosa. Myślę jednak, że zdrowiej byłoby ich do siebie upodobnić, całe życie tacy sami to tak głupio ich teraz rozdzielać.
Szybko wymyślam plan i mówię szeptem do Jugemu Jugemu.
- Graj w grę według moich zasad i się nie wychylaj a przeżyjesz i to jeszcze wrócisz obłowiony. Musisz teraz po prostu się dopasować i sprawiać wrażenie wiarygodnego. – Zalecam mężczyźnie z uśmiechem, po czym składam pieczęci i zmieniam się w strażnika Tyczkę, znanego mi z ostatnich wydarzeń powiązanych z moim pobytem w areszcie. Jeśli wszystko układa się odpowiednio, to moje klony ukryte są po bokach magazynu to w odpowiednim momencie będą tu mogły zrobić rozróbę, zaskakując przeciwnika od tyłu, jeśli ci wyjdą.
Największym problemem jest fakt, że chcę te butelki odzyskać a nie tylko ubić tych, którzy są za tę kradzież odpowiedzialni. Nie zastanawiam się nad tym czy powinienem mordować ich wszystkich – każdy z nich tknął nieswoich zabawek, zostaną więc wyciągnięte wobec nich odpowiednie konsekwencje, o tak. Jednak muszę to rozegrać w odpowiedni sposób, żeby móc odzyskać co moje.
Wiążę Jugemu Jugemu ręce z tyłu stalową linką i ciągnę go na środek placu przed magazynem. Stoję o krok za Jugemu, który jest pierwszym wyróżniającym się elementem spośród naszej dwójki.
- A Kutasu Tukuru ni Somo Tukuru Yaburachui no Burachui Papcio Papcio Papito no shuriken! Czy jest tu obecny ktoś o podobnej godności!? – Krzyczę donośnie, tak żeby tam te zjeby z magazynu usłyszały. Nie jestem świadomy przekręcenia poszczególnych członów imienia, ale kurwa, kto by się nie jebnął przy takich długaśnych imionach! A przecież skoro odgrywam straż, to wypadałoby wymienić całe imię. Od wejścia do magazynu dzieli nas tak z piętnaście metrów, czekam aż nasz wspomniany już paniczyk podejdzie i się jakoś zainteresuje swoim braciszkiem.
Ukryty tekst
0 x
Aoi
Postać porzucona
Posty: 211 Rejestracja: 25 mar 2024, o 08:52
Wiek postaci: 24
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Długie, bladoróżowe włosy. Brązowe oczy, fioletowe usta. Zwykły strój: ciemno fioletowe kimono z delikatnymi akcentami kwiatów sakury, spinka we włosach z kwiatem malwy. Na statku - standardowy mundur cesarski.
Widoczny ekwipunek: Dmuchawka do baniek (z wygrawerowanymi kwiatowymi zdobieniami), naszyjnik z symbolem Jashina, odznaka klanu Shabondama, Karambit zasunięty za pasem obi, 2xKabura, katana
Link do KP: viewtopic.php?p=215542#p215542
GG/Discord: laertes9788
Multikonta: Ai, Nuō, Sister
Post
autor: Aoi » 19 maja 2024, o 13:11
Misja C - Higashi Akira
"Duch Puszczy"
16/14+
Jeżeli Akira się przyglądał dłużej, to nawet mógł zobaczyć, że pięknego napoju bogów było nawet dużo więcej niż mogło się mieścić w piwniczka Daimyo, czy gdzie oni do cholery jasnej trzymali alkohol. Niezależnie jednak od tego, jak długo zamierzał zajmować się obserwacją wspaniałego, tak naprawdę to całkiem zwykłego, magazynu, to również obmyślał plan. No bo jak to działać bez planu. Jeszcze można przypadkiem, dzięki całkowitej spontaniczności spalić jakiegoś dzieciaka, a potem sprawiać, że tym, który idzie siedzieć jest dobra mordzia misiu.
-T..ttak, do... dobrze. - Tylko tyle wykrztusił z siebie Jugemu Jugemu, kiedy usłyszał polecenie Higashiego. Nie, żeby miał jakikolwiek inny wybór niż się go posłuchać, pomijając oczywiście wariant wydzierania mordy i mówienia, żeby mu pomogli. Ale podobno nie żył w dobrych relacjach ze swoim bliźniakiem, więc chyba tego nie zrobi. Chyba. Wstał, został związany. W międzyczasie klony urokliwego gentlemana ustawiły się tak, jak ten sobie życzył. Zakradły się jak rasowy Pan Starukeru. Przy okazji sam Akira podszedł z Elegancikiem, który już miał związane ręce za plecami. Krzyknął, zwrócił na siebie uwagę. Definitywnie. Co prawda wyglądał mniej imponująco, bo Tyczkostrażnik nie miał jakoś szczególnie zachwycającej postury, ale jednak!
-Ju? - Zawołała jego kopia z wnętrza magazynu, chociaż nie podchodził. -Takiego tu nie mamy, jak Pan woła, ale co się tu właśnie odpierdala? Co mój braciszek odwalił? - Prace w magazynie zostały wstrzymane, a ten chłop siedział gdzieś w głąb tej przestronnej przestrzeni. Tak z piętnaście metrów od wejścia do środka. Czyli obecnie Akirę, a chłopa dzieliło trzydzieści metrów. Robole gdzieś tam stali w różnych odległościach, nawet ze dwóch tak na oko około pięciu metrów od Paipo Paipo Paipo, czy co on tam miał w środku imienia.
Ukryty tekst
0 x
͏͏͏͏Αkira͏͏͏͏
Posty: 232 Rejestracja: 18 lut 2024, o 15:07
Wiek postaci: 24
Ranga: Mieszkaniec miasta
Widoczny ekwipunek: ◈ Torba
Link do KP: viewtopic.php?p=214291#p214291
Multikonta: Mijikuma | Ryū
Post
autor: ͏͏͏͏Αkira͏͏͏͏ » 19 maja 2024, o 17:05
Szybko dostrzegam, że to nie byle łup, a Daimyo nie jest jedynym obrabowanym lokalem, tego alkoholu jest na tyle, że z pewnością niejeden właściciel obudził się dzisiaj potężnie wkurwiony. Cieszę się więc w duchu, że ta sytuacja może koniec końców nie tylko wyjść mi na zero, ale nawet umocnić moją pozycję na rynku barów alkoholowych. Bo ja będę mieć zapasów jak chuj a inni nie, ha ha!
Ignoruję już Jugemu Jugemu wierząc w strach, który obciąża zdrowe zmysły mężczyzny ciągnąc go do szaleństwa. A zresztą, chuj mnie on boli! Nie zamierzam dawać mu przeżyć dzisiejszego wieczora! Choć zawsze może mi jeszcze napsuć krwi to go o to nie podejrzewam.
Kurwica, tamten się nie rusza i nie zbliża co na pewno nie jest po mojej myśli, skurwysyn jeden. Ale mam plan, przede wszystkim warto wrócić wspomnieniami do tego jak tępymi jednostkami są strażnicy.
- Jeśliś to pan to proszę się tu zbliżyć i wylegitymować. W dzisiejszych czasach to trudno ufać własnym oczom, te ninjowie to wie pan, mogą się przemieniać za kogo chcą! Proszę więc o podejście i ukazanie dokumentu na swoją tożsamość! Dopiero wtedy przejdziemy do pytań do oskarżonego! – Odkrzykuję do mężczyzny, raczej wierząc, że połknie haczyk i będę mógł zacząć działać. Nie zależy mi na byciu najdoskonalszym strażnikiem, ma raczej na chwile łyknąć przynętę, by zanim szybko dostrzeże, że coś jest nie tak, było już po sprawie.
Ukryty tekst
Ukryty tekst
0 x
Aoi
Postać porzucona
Posty: 211 Rejestracja: 25 mar 2024, o 08:52
Wiek postaci: 24
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Długie, bladoróżowe włosy. Brązowe oczy, fioletowe usta. Zwykły strój: ciemno fioletowe kimono z delikatnymi akcentami kwiatów sakury, spinka we włosach z kwiatem malwy. Na statku - standardowy mundur cesarski.
Widoczny ekwipunek: Dmuchawka do baniek (z wygrawerowanymi kwiatowymi zdobieniami), naszyjnik z symbolem Jashina, odznaka klanu Shabondama, Karambit zasunięty za pasem obi, 2xKabura, katana
Link do KP: viewtopic.php?p=215542#p215542
GG/Discord: laertes9788
Multikonta: Ai, Nuō, Sister
Post
autor: Aoi » 19 maja 2024, o 21:07
Misja C - Higashi Akira
"Duch Puszczy"
17/14+
Jugemu był cichy, jak nigdy. No. Pomijając ostatnich kilka chwał. Naprawdę kurewsko się bał o swoje życie, ale co się dziwić po takim traktowaniu, jakim był wcześniej poddany przez przykładnego obywatel, którym niewątpliwie był Akira - choć w tej chwili wyglądający jak dobry strażnik miejski, Tyczka, którego prawdziwego imienia nigdy nie poznał, i kto wie, może nigdy nie pozna. W każdym razie, starał się uskutecznić swój plan. Jednak, niestety nie wszystko działało tak jak to sobie wymyślił Higashi. Może Elegancik z obitą mordą był posłuszny i grzeczniutki, tak jak zostało to zapisane w gwiazdach... kiedyś, gdzieś na pewno coś takiego się gdzieś pojawiło, natomiast jego bliźniak, no cóż.
-Panie Władzo, aż tak mnie on nie obchodzi, róbta z nim co chceta. Jak go zapraszałem to nie przszyedł, a teraz strażnik go przyprowadza z obitą mordą. Można go zamknąć, i tak nie było nigdy z niego pożytku. Chuj i darmozjad. - Nie był zainteresowany współpracą. Miał też gdzieś swojego kochanego braciszka. Kochanego, bo podobno kto się czubi ten się lubi. Czy coś takiego, albo kto się czubi ten ch... ekhm chleb lubi. Tak. Dokładnie, chleb. Akira najwyraźniej tak łatwo tego bochenka z magazynu nie wyciągnie. Przy okazji, zły brat bliźniak jeszcze coś powiedział do pracowników będących obok niego, ale nie było to zbytnio słyszalne dla Higashiego. Machnął jeszcze ręką i wszyscy wrócili do pracy. Poza nim, bo jeszcze stał w miejscu i czekał co tam jeszcze Strażnik mu będzie chciał powiedzieć.
Ukryty tekst
0 x
͏͏͏͏Αkira͏͏͏͏
Posty: 232 Rejestracja: 18 lut 2024, o 15:07
Wiek postaci: 24
Ranga: Mieszkaniec miasta
Widoczny ekwipunek: ◈ Torba
Link do KP: viewtopic.php?p=214291#p214291
Multikonta: Mijikuma | Ryū
Post
autor: ͏͏͏͏Αkira͏͏͏͏ » 20 maja 2024, o 10:47
Plan nie do końca szedł tak jak sobie bym tego życzył – przede wszystkim marnuję zasoby chakry tylko dlatego, że brat bliźniak Jugemu nie jest skory do współpracy obdarzając mnie tak małym zainteresowaniem, że się nawet nie zbliżył. Ten drugi brat w tym czasie jest cicho i bardzo dobrze, jego śmierć byłaby tym boleśniejsza, gdyby teraz zrujnował całe przygotowania. Póki co jeszcze nie ma co panikować, pizdować nie będziemy a wciąż przecież można korzystać z karty strażnika, który w gruncie rzeczy ma tutaj większą władzę od każdego z nich.
Patrzę na niego i tupię głośno, podkreślając wyrysowane już oburzenie na mojej twarzy.
- PROSZĘ TU PODEJŚĆ LUB ZAŁATWIMY TO INACZEJ I ZAARESZTUJĘ PANA ZA UTRUDNIANIE ŚLEDZTWA, A CAŁY TEN MAGAZYN I JEGO ZAWARTOŚĆ SKONFISKUJĘ! – Podnoszę głos i krzyczę na tego zjeba, widać głupota jest tutaj rodzinna. Taki sposób uzyskania jego reakcji myślę, że będzie już wystarczający – wkurwię się jeśli nie, przecież dla niego to nie jest jakiś wielki wysiłek, żeby podejść i się wylegitymować, przynajmniej z jego perspektywy. Z mojej z kolei wolę żeby się zbliżył, żeby chociaż był w zasięgu moich jutsu. Nie zamierzam zaskoczyć go atakiem moich klonów, szykuję na niego ciekawszą niespodziankę i ważniejsze zadanie dla mych sobowtór
Ukryty tekst
Ukryty tekst
0 x
Aoi
Postać porzucona
Posty: 211 Rejestracja: 25 mar 2024, o 08:52
Wiek postaci: 24
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Długie, bladoróżowe włosy. Brązowe oczy, fioletowe usta. Zwykły strój: ciemno fioletowe kimono z delikatnymi akcentami kwiatów sakury, spinka we włosach z kwiatem malwy. Na statku - standardowy mundur cesarski.
Widoczny ekwipunek: Dmuchawka do baniek (z wygrawerowanymi kwiatowymi zdobieniami), naszyjnik z symbolem Jashina, odznaka klanu Shabondama, Karambit zasunięty za pasem obi, 2xKabura, katana
Link do KP: viewtopic.php?p=215542#p215542
GG/Discord: laertes9788
Multikonta: Ai, Nuō, Sister
Post
autor: Aoi » 20 maja 2024, o 20:25
Misja C - Higashi Akira
"Duch Puszczy"
18/14+
I tak zły brat bliźniak czekał, czekał. Na co? Na przyczynę zatrzymania Jugemu Jugemu, której niestety, ale Akira nie zamierzał podawać. To też, Paipo cośtamcoś stał sobie w oddali, tak jak wcześniej, nawet nie drgnął o krok. Co najwyżej przeniósł ciężar ciała z jednej nogi na drugą, bo nie stał idealnie prosto, to mógł się nieco zmęczyć, prawda? Prawda. No, w każdym razie. Usłyszał co wykrzyczał Higashi, westchnął, a przynajmniej tak wyglądał jego gest z tych około trzydziestu metrów. Ale robotnicy się zatrzymali. Groźba konfiskaty na nich zadziałała, jeszcze bali się, że oni pójdą siedzieć, bo nic nie robili. Przynajmniej na jeden, drobny moment. Ich szef, główny obiekt zainteresowania niebieskowłosego zacisnął jedną z dłoni w pięść.
-Pracujcie, kurwa. Nie mamy całego dnia! - Wykrzyczał do pracownik i ręką uderzył w jakąś skrzynię, która stała niedaleko. Dźwięk się niósł po magazynie, ale raczej zbyt dużej siły w to nie wkładał. No i po jego poleceniu, a właściwie bardziej rozkazie, jego podwładni faktycznie wrócili do noszenia beczek i ich układania. -Jakiego śledztwa? Panie Władzo, dalej nie wiem co ten chuj zrobił, jakie śledztwo? Schlanie się i walnięcie ryjem o ścianę, albo czyjąś pięść, to nie przestępstwo. To Shigashi to na, kurwa, psy zeszło. Tu się ciężko pracuje, nie mam czasu na jakieś pierdolenie z braciszkiem.- Za nic w świecie nie chciał współpracowąć. Ale no, jak to mówią, jest jak jest, a nie ma jak nie ma. Czy coś takiego. Najwyraźniej tego impasu nie przełamie się "po prostu krzyczeniem", a "krzyczeniem z konkretem"
Ukryty tekst
0 x
͏͏͏͏Αkira͏͏͏͏
Posty: 232 Rejestracja: 18 lut 2024, o 15:07
Wiek postaci: 24
Ranga: Mieszkaniec miasta
Widoczny ekwipunek: ◈ Torba
Link do KP: viewtopic.php?p=214291#p214291
Multikonta: Mijikuma | Ryū
Post
autor: ͏͏͏͏Αkira͏͏͏͏ » 21 maja 2024, o 10:53
Cierpliwość to nie jest moja mocna strona, a ten chuj przebrzydły testuje ją do granic możliwości. Kącik ust zaczyna mi drżeć z wkurwienia, ale to chyba taki detal, którego nie dałoby się dostrzec z takiej odległości a nawet zauważony, nie powinien wzbudzać podejrzeń, różni wkurwieni ludzie chodzili po świecie.
Najwyraźniej to głupota jest w tej rodzinie przekazywana w genach, podobnie jak wrodzona umiejętność do irytowania każdego naokoło. Nie mogę się doczekać aż tego chuja zabije, podobnie jak jego braciszka. Aż nie mogę się doczekać.
- Proszę nie wyciągać zbytecznych wniosków na temat przewinienia tego tutaj pana! ZANIM JEDNAK POWIEM COKOLWIEK WIĘCEJ, PROSZĘ SIĘ ZBLIŻYĆ I WYLEGITYMOWAĆ! OSTATNI RAZ PROSZĘ, NASTĘPNYM BĘDZIE ZAMKNIĘCIE OBIEKTU I ARESZTOWANIE PANA ZA UTRUDNIANIE ŚLEDZTWA! – Drę się w końcu, przekłuwając swoją furię w odgrywanie wkurwionego strażnika, co zresztą wydaje mi się, że idzie mi całkiem dobrze, aczkolwiek mogłem przemienić się w tego drugiego pajaca z przeszłości, tego Peppo czy jak mu tam było. Do niego taki głupawy amok zdecydowanie lepiej pasuje.
Samemu uznaję, że dosyć tego, zachęcę tego debila do zbliżenia się i samemu popycham nieco Jugemu Jugemu i zbliżamy się o dobre dziesięć metrów. Zatrzymuję się, prostuję się jak jebana deska i czekam, modląc się w duchu, żeby się ten zjeb w końcu ruszył.
Ukryty tekst
Ukryty tekst
0 x
Aoi
Postać porzucona
Posty: 211 Rejestracja: 25 mar 2024, o 08:52
Wiek postaci: 24
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Długie, bladoróżowe włosy. Brązowe oczy, fioletowe usta. Zwykły strój: ciemno fioletowe kimono z delikatnymi akcentami kwiatów sakury, spinka we włosach z kwiatem malwy. Na statku - standardowy mundur cesarski.
Widoczny ekwipunek: Dmuchawka do baniek (z wygrawerowanymi kwiatowymi zdobieniami), naszyjnik z symbolem Jashina, odznaka klanu Shabondama, Karambit zasunięty za pasem obi, 2xKabura, katana
Link do KP: viewtopic.php?p=215542#p215542
GG/Discord: laertes9788
Multikonta: Ai, Nuō, Sister
Post
autor: Aoi » 22 maja 2024, o 02:48
Misja C - Higashi Akira
"Duch Puszczy"
19/14+
Nawet taki wspaniały menedżer jak Akira miał swoje granice irytacji. To, że wcale nie trzeba było daleko sięgać, aby je przekroczyć to już całkiem inny temat. Mniej istotny. Wielki mężczyzna, wielki temperament. Podobno to zawsze szło w parze. Tak właściwie to nie, w tej chwili to wymyśliłem. Ale pasowałoby, Kenta też zdawał się szybko denerwować, kiedy chodziło o to, co było dla niego najważniejsze. W przypadku Kentaro była to jego córka, w przypadku Akiry cóż... Chyba pieniądze. Pieniądze i alkohol. Pieniądze, alkohol i panienki. Pewnie te trzy rzeczy, ale szły ze sobą w parze, albo trójkącie. Trzeba pamiętać, że może na graniu na trójkącie Higashi się nie znał, ale na tr... ekhm.
Niezależnie od oktawy darcia mordy, mężczyzna się i tak nie kwapił do podchodzenia. No. Jasno powiedział co chce usłyszeć, a że głupota wielu strażników była legendarna, to nawet nikt nie zamierzał poddawać wątpliwości odbywających się właśnie wydarzeń. Na szczęście, Tyczkakira sam podchodził popychając Jugemu Jugemu, który to nawet się zachwiał, ale utrzymał pion. Może z lekką pomocą swojego stadionowego oprawcy. Wtedy też, jak już dystans został skrócony, faktycznie kilka kroków zrobił główny cel niebieskowłosego. Dzieliło ich teraz może tak do piętnastu metrów. I to maksymalna odległość.
-Co żeś odjebał Ju? Panie władzo? - I też podrzucił niechlujnie swój dokument w kierunku Akiry. Nawet nie zamierzał podchodzić na zasięg smrodu swojego brata. Nie, żeby śmierdział. Chociaż poszczane gacie mogły robić swoje, ale, kto by to czuł. W magazynie, jak się już weszło, tak waliło alkoholem, że pewnie nikt na to nie zwracał uwagi. Pewnie musiało się nieco ulać.
Mapka:
Zielone kółko - Zły brat bliźniak
Fioletowe - Ty
Niebieski okrąg - Jugemu Jugemu
Bordowe (?) wielokąty - skrzyni i beczki.
To białe - brama wejściowa/wyjściowa.
Gdzieś tam, bardziej przy skrzyniach na bokach są robole.
Ukryty tekst
0 x
͏͏͏͏Αkira͏͏͏͏
Posty: 232 Rejestracja: 18 lut 2024, o 15:07
Wiek postaci: 24
Ranga: Mieszkaniec miasta
Widoczny ekwipunek: ◈ Torba
Link do KP: viewtopic.php?p=214291#p214291
Multikonta: Mijikuma | Ryū
Post
autor: ͏͏͏͏Αkira͏͏͏͏ » 22 maja 2024, o 11:04
Grube bice, ale krótki lont i chuj!
Nie bez kozery tak się dobrze dogaduję z Kentą, genialne umysły myślą podobnie. Upośledzone również, lecz to mnie nie obchodzi bo mnie oczywiście nie dotyczy. Pozory mylą i do jebanego troglodyty bardziej pasuje Jugemu Chujemu niż moja osoba!
Pieniążki oczywiście, że są ważne i trzeba je zarabiać, żeby życie było piękne, proste i w ogóle zajebiste. A pomnażanie majątku to też niesamowita zabawa, tym bardziej gdy się to robi własnymi rękoma. Jest to jeden z kilku głównych powodów, dla których nie chcę trafić do mafii, tam to mam wrażenie, że nie dość, że by mogli mnie ruchać w dupę i nie mógłbym im się postawić bo przecież rodzina to rodzina, wielka czy mała, wujek zawsze w takiej się znajdzie, a w mafii to jeszcze by miał wyższą pozycję więc podwójnie - chuj w dupę!
Widząc jak ten niespecjalnie się zbliża, wyklinam go w myślach od chujów, pedałów, pierdolonych troglodytów. Ostatnio się dowiedziałem o znaczeniu tego słowa, podoba mi się. Podchodzę jednak ja i tak na oko to zasięg już jest w porządku, można będzie już działać.
- Ty żeś odjebał, chuju pierdolony - tymi słowami poprzedzam mentalne polecenie do ukrytych klonów i popycham Jugemu z wystarczającą siłą, by go przewrócić, jednocześnie szybko składam pieczęć szczura. Klony miały wybiec z ukrycia i wbiec do środka magazynu i biec w dwóch równoległych liniach, zaś te wszystkie wydarzenia miały się dziać w tym samym czasie, by możliwie najskuteczniej rozproszyć raczej niczego niespodziewającego się braciszka. W czasie użycia jutsu przemieniam się też w swoją prawdziwą postać. Cel całego ataku jest prosty - zamknąć mężczyznę w klatce, zaś klony biegły w stronę pracowników, by ich wszystkich tam poskładać i pobić. Moim zadaniem w tym wszystkim jest pilnowanie i kontrolowanie sytuacji, nie dopuszczając by ten uwolnił się z swojego więzienia. Zobaczymy jak plan wypali. Ukryty tekst
Ukryty tekst
0 x
Aoi
Postać porzucona
Posty: 211 Rejestracja: 25 mar 2024, o 08:52
Wiek postaci: 24
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Długie, bladoróżowe włosy. Brązowe oczy, fioletowe usta. Zwykły strój: ciemno fioletowe kimono z delikatnymi akcentami kwiatów sakury, spinka we włosach z kwiatem malwy. Na statku - standardowy mundur cesarski.
Widoczny ekwipunek: Dmuchawka do baniek (z wygrawerowanymi kwiatowymi zdobieniami), naszyjnik z symbolem Jashina, odznaka klanu Shabondama, Karambit zasunięty za pasem obi, 2xKabura, katana
Link do KP: viewtopic.php?p=215542#p215542
GG/Discord: laertes9788
Multikonta: Ai, Nuō, Sister
Post
autor: Aoi » 22 maja 2024, o 21:59
Misja C - Higashi Akira
"Duch Puszczy"
20/14+
Prawdą było to, że nie każdy lubił siadać wujkowi na kolanka. Prawdą było też to, że kiedy taki wujas był wyższy rangą, to mógł też być jeszcze drugi. Co dwa kolanka to nie jedno. Zwłaszcza dwóch osób. Na szczęście. Stryjów Akiry tu nie było, mafiozą też nie był, więc tej rodziny powiązanej innymi więzami niż krwi też się obawiać nie musiał. Przynajmniej nie w tej chwili. Czy pisaliśmy już coś o bliźniakach? Jakby nie spojrzeć, dwóch miał akurat obok siebie. Jednego pod ręką, nawet dosłownie. Drugiego nieco dalej. Nic tylko zrobić jak dzieci bawiące się lalkami w dom, kiedy to zbliżają do siebie jedną do drugiej i robią "cmokcmok".
-Co kurwa?! - wyrzucił z siebie Pan Zły Brat Bliźniak po usłyszeniu słów Akiry pod postacią Tyczkowego. Jugemu Jugemu z kolei, po tym jak został pchnięty to upadł na ten głupi ryj i jeżeli już wcześniej miał złamany nos, to teraz jeszcze złamał go podwójnie, bo przez związane ręce nie miał jak się asekurować. Przy okazji poleciał lekko do przodu. Ten wspomniany jako pierwszy był w szoku, za nic w świecie nie ogarniał co się tutaj odwalało. Jeszcze zobaczył kątem oka wbiegających Higashich, których to nigdy na oczy nie widział. Pieczęć szczura. Nawet nie zdążył zareagować, a już był w pierdlu. Się znaczy, zamknięty w więziennej kopule.
Co z klonami naszego villhatera? Czy tam złoczyhatera? No, obili mordeczki bogu ducha winnym robotnikom, którzy nawet jeżeli chcieli stawiać opór to byli najzwyklejszymi w świecie pracownikami fizycznymi. Nie wiedzieli co się działo, a wpierdol zgarnęli za niewinność.
Poza tym, Akira mógł usłyszeć jakieś delikatne stukanie o ziemne więzienie.
Mapka:
Zielone kółko - Zły brat bliźniak
Fioletowe - Ty
Niebieski okrąg - Jugemu Jugemu
Bordowe (?) wielokąty - skrzyni i beczki.
To białe - brama wejściowa/wyjściowa.
Gdzieś tam, bardziej przy skrzyniach na bokach są robole.
Ukryty tekst
Eleganto
Mimitsu
Feniks świadek
Zły Eleganto
0 x
͏͏͏͏Αkira͏͏͏͏
Posty: 232 Rejestracja: 18 lut 2024, o 15:07
Wiek postaci: 24
Ranga: Mieszkaniec miasta
Widoczny ekwipunek: ◈ Torba
Link do KP: viewtopic.php?p=214291#p214291
Multikonta: Mijikuma | Ryū
Post
autor: ͏͏͏͏Αkira͏͏͏͏ » 25 maja 2024, o 19:54
Może i nie każdy swojego wujka lubił, ale zawsze lepszy wujek niż własny stary, wujka zazwyczaj widzi się rzadziej. Gorzej gdy jeden z drugim wejdzie w pewną kolaborację, co jest ostatnio trendem, chociaż co zabawne to zazwyczaj inni, będący w największej kolaboracji jaką zna nasz piekielny świat, zarzucają je innym, którzy chcą się po prostu wspólnie dobrze bawić. Ale co tam, jebać tych co krzyczą, a nic nie robią!
Zaskoczenie bliźniaka napawało mnie dumą i szybko na mej mordzie pojawił się zawistny uśmieszek, z którym obserwowałem jak chuj skończony znika za kamiennym filarem będącym jego własną pułapką. Tym drugim parszywcem się nawet nie zainteresowałem, niech sobie tam leży i nie kwiczy za głośno bo dostanie kopa w wątrobę i mu się odechce.
Klony dynamicznie robią swoje i biją pracowników, którzy może nie zawinili za bardzo, ale za to pracowali przy kradzionym towarze, nawet jeśli nieświadomie, to jednak zawinili i właśnie wita ich kara. Gdy już skończyli, rozglądam się po magazynie w poszukiwaniu czegoś, na czym mógłbym przewieźć wszystkie te skrzynie. Jakiegoś wozu, czegokolwiek. Jeśli niczego nie znajduje, wydaję im polecenie by najpierw zaciągnęli wszystkich nieprzytomnych lub obolałych pracowników gdzieś na bok, ogólnie do niezbyt rzucającego się miejsca z perspektywy wejścia magazynu miejsca i żeby następnie zaczęli wynosić wszystkie skrzynki poza magazyn, najlepiej jak najszybciej potrafią. Ja w tym czasie cały czas doglądam więzienia, żeby w razie czego szybko zareagować gdyby tamten chciał i potrafił się uwolnić. Sam też podnoszę Jugemu Jugemu i sprawdzam w jakim jest stanie.
- Ej ty, kurewko, żyjesz czy nie żyjesz?
Ukryty tekst
Ukryty tekst
0 x
Aoi
Postać porzucona
Posty: 211 Rejestracja: 25 mar 2024, o 08:52
Wiek postaci: 24
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Długie, bladoróżowe włosy. Brązowe oczy, fioletowe usta. Zwykły strój: ciemno fioletowe kimono z delikatnymi akcentami kwiatów sakury, spinka we włosach z kwiatem malwy. Na statku - standardowy mundur cesarski.
Widoczny ekwipunek: Dmuchawka do baniek (z wygrawerowanymi kwiatowymi zdobieniami), naszyjnik z symbolem Jashina, odznaka klanu Shabondama, Karambit zasunięty za pasem obi, 2xKabura, katana
Link do KP: viewtopic.php?p=215542#p215542
GG/Discord: laertes9788
Multikonta: Ai, Nuō, Sister
Post
autor: Aoi » 26 maja 2024, o 10:42
Misja C - Higashi Akira
"Duch Puszczy"
21/14+
Tak to zwykle było, że najwięksi krzykacze z niczego potrafili wytworzyć największą aferę, mówiąc, że tak naprawdę to nie oni, że przecież jak się wyraża opinię to też trzeba przyjąć określone stanowisko i cokolwiek oświadczać wszem i wobec. Tak już funkcjonował kolaborancki świat, odwracanie uwagi od wszystkiego. Identycznie jak teraz Akira swoimi klonami odwracał uwagę robotników od spokojnego życia, potencjalnej przerwy obiadowej czy możliwości bezbolesnego leżenia na macie tatami we własnym domu. Bo będzie bolało, oj będzie. Niestety, nogę to miały ciężką te dotonowe stworki, a rękę pewnie też. Ale jak to mówią, baba nie bita, wątroba zgnita. Zapewne można to też przenieść na pracowników fizycznych, nawet jeżeli byli to sami mężczyźni.
Dobrotliwy Higashi zajmował się nawet Jugemu Jugemu, któremu sam litościwie obił wcześniej mordę! To się nazywa prawdziwie gentlemańska postawa. Chyba. Ten nieuwięziony z bliźniaków podniósł zapłakane spojrzenie na mięśniaka, niemalże jakby miał rzucić się na niego, objąć ramionami i wyznać najszczersze uczucia. Możliwe też, że takie wrażenia sprawiały opuchnięte od płaczu oczu.
-Ży... zyje... - I spojrzał ku kopule, zza przez jakąś krótką chwilę była cisza. Wyjątkowo krótką.
-Nosz kurwa mać, pierdolony nieudacznik. - Wyklinał w niebogłosy, nawet ziemne więzienie nie potrafiło tego stłumić. Zapewne wyzywał swojego "ukochanego" braciszka, no bo kogo innego? Wziął i sprowadził do niego jakiegoś pieprzniętego mięśniaka, co go rozkrada (choć jeszcze tego nie widział) i jeszcze sam dostał wpierdziel. To się nie godzi.
No i bariera padła, przebił ją strumień wody, a ta się posypała. Przy okazji w i przy ruinie bariery było całkiem sporo wody. No i teraz ten Paipo Paipo wyskoczył zza tego co się z niej ostało i stał tak z dziesięć metrów od Akiry, gotowy do walki.
Mapka:
Zielone kółko - Zły brat bliźniak
Fioletowe - Ty
Niebieski okrąg - Jugemu Jugemu
Bordowe (?) wielokąty - skrzyni i beczki.
To białe - brama wejściowa/wyjściowa.
Gdzieś tam, bardziej przy skrzyniach na bokach są skopane robole + klony zbierają fanty i wynoszą.
Ukryty tekst
Eleganto
Mimitsu
Feniks świadek
Zły Eleganto
0 x
͏͏͏͏Αkira͏͏͏͏
Posty: 232 Rejestracja: 18 lut 2024, o 15:07
Wiek postaci: 24
Ranga: Mieszkaniec miasta
Widoczny ekwipunek: ◈ Torba
Link do KP: viewtopic.php?p=214291#p214291
Multikonta: Mijikuma | Ryū
Post
autor: ͏͏͏͏Αkira͏͏͏͏ » 26 maja 2024, o 11:57
Jednak trzeba przyznać – ci krzykacze nie mieli sobie równych w odwracaniu kota ogonem, a przy tym jak ich się posłucha to prędzej czy później uświadamiasz sobie, że to psi chuj i klątwa na bycie debilem jest – każda sekunda dyskusji z takimi zjebulcami odbiera ci chęci do wiary w ludzki intelekt i samemu narażonym jest się na stratę swojej inteligencji. Lepiej więc z takich ludzi się otwarcie śmiać i cieszyć się, że są na świecie i takie jednostki, od razu człowiek się czuje choć trochę bardziej dowartościowany he he!
Chuj z Jugemu, sprawdzam jego stan, żeby wiedzieć czy wykitował debil czy nie, bo jeśli nie to się jeszcze może jakoś wykorzysta pajaca. Słyszę też skandowanie tego drugiego debila, podnoszę się więc i patrzę w tamtym kierunku, żeby się upewnić, że chuj się nie uwalnia.
A jednak! Uwolnił się, ale ja i tak już na niego czekałem. Składam dokładnie tę samą pieczęć do dokładnie tej samej techniki.
- A kto ci piesku pozwolił szczekać? – Tylko dodaje i mentalnie nakazuje biec klonom w jego kierunku, by w razie czego być wsparciem, które go chociaż trochę oklepie. Tak czy siak zależało mi ponownie złapać mężczyznę w taką samą pułapkę. Powinien spodziewać się jakiegoś ataku, a nie ponownego uwięzienia, a tu co, patrzcie jaki ze mnie śmieszek. Czuję z kolei, że pora stąd spierdalać, bo jeśli znowu się uwolni to nie wiem czy będę wstanie się z nim zmierzyć - jestem już potwornie zmęczony, jednak te techniki potrafią wypruć z chakry. W tym celu biegnę razem z klonami w kierunku brata bliźniaka Jugemu, by w razie czego spuścić mu sromotny wpierdol.
W przypadku gdy więzienie ponownie się udaje i łapie mężczyznę, wiem, że trzeba działać szybko, bo ten potrafi się uwolnić. Sam zbliżam się na około cztery metry i czekam, gotowy w razie czego użyć siły, klonom zaś nakazuje wziąć po kilka skrzynek i ułożyć z nich stosik wokół kopuły. Alkohol dobrze się pali, trzeba to więc wykorzystać. Ukryty tekst
Ukryty tekst
0 x
Aoi
Postać porzucona
Posty: 211 Rejestracja: 25 mar 2024, o 08:52
Wiek postaci: 24
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Długie, bladoróżowe włosy. Brązowe oczy, fioletowe usta. Zwykły strój: ciemno fioletowe kimono z delikatnymi akcentami kwiatów sakury, spinka we włosach z kwiatem malwy. Na statku - standardowy mundur cesarski.
Widoczny ekwipunek: Dmuchawka do baniek (z wygrawerowanymi kwiatowymi zdobieniami), naszyjnik z symbolem Jashina, odznaka klanu Shabondama, Karambit zasunięty za pasem obi, 2xKabura, katana
Link do KP: viewtopic.php?p=215542#p215542
GG/Discord: laertes9788
Multikonta: Ai, Nuō, Sister
Post
autor: Aoi » 27 maja 2024, o 11:29
Misja C - Higashi Akira
"Duch Puszczy"
22/14+
Czy szczekał czy nie, to już pytanie do kynologów, jeżeli związek takowych funkcjonował w Shigashi. Chociaż taka rasa psa nie była najpewniej odnotowana w żadnych zwojach, to kto wie, może Akira stał na drodze rewolucyjnego odkrycia? Brakujące ogniwo między kundlem a człowiekiem! Ależ by można było o tym opowiadać na różnych edukacyjnych spotkaniach! Zaraz obok wykładów Ayatsuri o przydatności marionetek w codziennym życiu, czy o walorach artystycznych glinianych wytworów Douhito. Czy o wyższości kultury Kaguya nad Sabaku, która była oczywistością, ale niektórym czasem trzeba było to omawiać. Tam, Higashi mógłby przemawiać o psioludzkogniwie! Albo się schlać, jak to też często bywało na konferencjach naukowych i artystycznych.
Mniejsza jednak o to. Zły brat bliźniak opuścił swoje więzienie, a zapewne miał jakieś cele! I co? Chciał składać jakieś pieczęci, nawet jedną już złożył i... no rzecz w tym, że Akira też złożył jedną. I ziemna kopuła znowu zamknęła w sobie Paipo Paipo. Jest takie uczucie, że coś się już gdzieś widziało.
-NO JA CIĘ PIERDOLE, KURWA. - No wpienił się, delikatnie mówiąc. Może też pienił. Przecież, jak już było widać, używał suitonu, kto wie co mu tam z pyska mogło jeszcze lecieć.
Wracając do tego wspomnianego przeświadczenia o tym, że coś jest powtórką z życia: Zapewne można byłoby przytoczyć jego nazwę, acz niepewnym jest czy nasza góra mięsa zna takie określenie, więc pozostawało mu zamiast nad tym rozmyślać (chyba), to organizować małe przemeblowanie. Ponownie coś uderzyło o ziemną barierę, lekko skruszała. Ale jeszcze istniała. W międzyczasie klony faktycznie ułożyły skrzynie wypełnione butelkami z alkoholem. Wiele było też na zewnątrz.
Mapka:
Zielone kółko - Zły brat bliźniak
Fioletowe - Ty
Niebieski okrąg - Jugemu Jugemu
Bordowe (?) wielokąty - skrzyni i beczki.
To białe - brama wejściowa/wyjściowa.
Gdzieś tam, bardziej przy skrzyniach na bokach są skopane robole + klony zbierają fanty i wynoszą.
Ukryty tekst
Eleganto
Mimitsu
Feniks świadek
Zły Eleganto
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości