Kryjówka Pana Araty

Awatar użytkownika
Arii
Posty: 1821
Rejestracja: 3 cze 2022, o 11:19
Wiek postaci: 19
Ranga: Kogō
Krótki wygląd: -na prawym ramieniu wytatuowana sznyta gita
-krótka bródka
Widoczny ekwipunek: * Dwie opaski z dziwnymi symbolami na nadgarstkach
*Duża Torba
*Manierka
Multikonta: Yuri

Re: Kryjówka Pana Araty

Post autor: Arii »

2/17Nowa Akiyama
Zlecenie Specjalne "Wojna o Shigashi" (Akiyama) B - Tenshi

Cała sytuacja stawała się coraz bardziej irracjonalna i z boku musiała wyglądać jak bardzo straszny, tani teatrzyk dramatu i komedii. Wysoki mężczyzna w masce ptaka patrzył się na dziewczynę, która wyciągnęła przed siebie sakiewkę z pieniędzmi. -Czy ciebie do końca popierdoliło?- odpowiedział jej bardzo krótko i ostro. -Chowaj te pieniądze i mnie nie wkurwiaj. Skoro ci dał to fajnie, ale tworzenie narzędzi z ludzi... co za popierdoleniec. Zawsze wiedziałem, że jest zdrowo pierdolnięty, ale nie, że aż tak.- czuła jego wzrok na sobie, jakby... było mu żal jej osoby? I wtedy przeszli dalej do rozpisania misji w jej głowie. Która była specyficzna i trzeba było ją przetrawić. Aktualnie nie widziała żadnych zagrożeń mających z tego wynikać. I nagle pomyślała, że znajdzie łopatę, Chochuro przyjrzał się jej jak wchodzi do składzika z miotłami. Trochę jej to zajęło, ale znalazła małą łopatę w cały rozgardiaszu, w którym kiedyś spała. On stał, jak wryty, ale nie skomentował tego wszystkiego.

Przez krótki moment trwali w ciszy, jakby zaś się całkowicie zatrzymał, ale w końcu Chochuro przestąpił z nogi na nogę, poprawiając zwój. -Dobra, nie ma czasu do stracenia. Ty masz zadanie do wykonania a ja muszę spotkać się z Ashoką. Będzie na ciebie czekał. Tylko przed nim nie zachowuj się tak, jak przede mną. Ashoka... hmmm... może być starcem, ale zna dobry smak i nie pochwali tego, co Arata tobie mógł zrobić.- kiwnął na nią głową i kiedy mrugnęła... nie było go już tutaj. Nie wyczuwała też jego obecności w okolicy. Została tutaj sama. Z nowymi emocjami. Niezrozumieniem. I nowym zadaniem. A to wszystko trzymając małą łopatę w dłoniach. Nie pozostało jej nic innego, jak ruszenie w kierunku wyznaczonego celu. Kroczyła po pustych drogach na totalnym odludziu, gdzie ludzkie oczy a tym bardziej samej Rady, nigdy nie sięgną. Dlatego nie miała problemu, aby pójść dalej bez śledzących ją oczu...

Kiedy byla w trakcie swojej podróży na pola słyszała, że gdzieś na przodzie jedzie powóz zaprzęgnięty wołami. Bycie shinobim miało parę ważnych aspektów przewagi w takich terenach. Powóz musiał być ciężki i przede wszystkim. Mogła być dostrzeżona przez kogoś, gdzie się kieruje...

Chochuro - klik!
0 x
Obrazek Chakra Ariiego - dla sensora wyczuwalna jako spokojna, ciepła i dobroduszna
Chakra w formie Rzeźnika - zimna, wyczuwalna woń krwi, morderczy zamiar wisi w powietrzu
Chakra w formie Mindy - znudzona, "rozbrykana", skryta PH
Bank
WT
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tereny mieszkalne”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość