Bar "Tygrysi Pazur"
- Takashi
- Posty: 1029
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Bar "Tygrysi Pazur"
Bar "Tygrysi Pazur" znajduje się w pełni pod zarządem rodziny mafijnej Ekibyō, która postawiła ten budynek od podstaw. Jest to jeden z nowszych lokali, który ulokowany w centrum osady Shigashi no Kibu cieszy się nie tylko ogromnym potencjałem od strony gości, ale również dobrą opinią, która została wyrobiona w wyjątkowo krótkim czasie. Z zewnątrz wygląda nietypowo, bo odróżnia się znacznie od pozostałych budynków, w głównej mierze złotymi oraz żółtymi zdobieniami, w środku natomiast widać przemyślaną przestrzeń, którą oprócz tych dwóch kolorów wypełnia jeszcze biel. W środku, pomimo jasnych kolorów, panuje wyjątkowy półmrok otrzymany przez dodanie jeszcze jednej barwy do wystroju, kontrastowego czarnego, który ma formę zasłon, dodatków, parawanów, czy obrazów. Z pewnością można tam czuć swojego rodzaju intymność, ponieważ każdy ze stolików oddzielony jest od siebie nie tylko kilkumetrową odległością, ale również jakimś wspomnianym parawanem, bądź ścianką. Głównym miejscem w środku jest z pewnością ogromny barek, przy którym postawiono bardzo dużo krzeseł. Charakteryzuje się on przede wszystkim ogromnym malowidłem przedstawiającym pięknego tygrysa, które zostało powierzone z tyłu, nad barem. W bardzo wielu miejscach widać nawiązanie do tego zwierzęcia, a prawdziwy koneser wystroju powiedziałby, że akurat tutaj widać ogromny kunszt i każdy wydany na ten cel pieniądz był wart wydania.
0 x
-
- Postać porzucona
- Posty: 103
- Rejestracja: 10 wrz 2020, o 14:36
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=8874
Re: Bar "Tygrysi Pazur"
Bardzo ładny lokal - chyba jedyny w mieście, który kunsztownością swojego wykończenia i prezencją dorównuje "Czarnej Perle" która należy do rodziny Akiyama, i znana jest jako najdroższy lokal w całym mieście. Wszedłem do środka i o dziwo nie zastałem nikogo kto mógłby na siebie zwrócić moją uwagę, no ale pewnie diabeł tkwi w szczegółach i o ile w ogóle ktoś podejrzany przebywa na terenie tego budynku, to z pewnością komuś takiemu mocno zależy by nie zostać wychwyconym, a co za tym idzie jeżeli potencjalny delikwent ma trochę oleju w głowie, to zakamuflował się aż nad wyraz skutecznie. Powoli kroczyłem przez środek karczmy pewnym siebie krokiem, cały czas chamsko i dosadnie przyglądając się każdemu z gości jakich akurat mogłem obczaić gdy tak to sobie przechodziłem, szukałem czegokolwiek, co mogłoby wzbudzić moje podejrzenia.
Faktycznie, skoro już jestem w tym lokalu, to kulturalnie byłoby coś zamówić, jadłem jednak niedawno posiłek w budce z ramenem, i był to dość obfity posiłek, zatem na jedzenie czegokolwiek nie miałem w tym momencie najmniejszej ochoty, z resztą przebywam w barze należącym do mojej "rodziny", więc nikt tu się raczej nie zesra jeżeli po prostu sobie usiądę od tak. Jedyne o co poprosiłem oberżystę gdy się dosiadłem do baru, to aby uzupełnił wodą jedną z moich manierek, którą do końca opróżniłem idąc wcześniej przez miasto. Gdy doczekałem się świeżej wody, postanowiłem nawiązać rozmowę z baristą.
- A tak ogólnie, to co tam słychać ostatnimi czasy w Tygrysim Pazurze? Działo się coś ciekawego? Nie kręcą się tu żadne podejrzane chłystki których trzeba by zutylizować? -
4/30[/center]
0 x
- Takashi
- Posty: 1029
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Bar "Tygrysi Pazur"
Nic nie wskazywało na to, że Byakuya znajdzie cokolwiek podejrzanego w barze o tej konkretnej godzinie. Wyglądało na to, że wszelkie działania związane ze wspomnianą przez Kuratorę organizacją miały miejsce znacznie wcześniej, w zaistniałej sytuacji chłopak pełnił tam rolę nikogo innego, jak gościa, który potencjalnie planował zamówić coś do jedzenia lub picia. Był jak pozostałe osoby, które cieszyły się tutaj swoim wzajemnym towarzystwem w akompaniamencie rozmów i naprawdę pysznych posiłków przygotowanych przez prawdziwych mistrzów kuchni. Tak przynajmniej mogłoby się wydawać, bo po przeanalizowaniu obecnych oraz wychwyceniu kluczowych słów z ich rozmów nie udało się ustalić nic, co mogłoby wzbudzić jakiekolwiek kontrowersje, to był dla lokalu zwyczajny wieczór. Nadszedł jednak moment na podjęcie rozmowy bezpośrednio z obsługą, co Hōzuki uczynił po poproszeniu o dolanie wody do jego manierki, co zwykł robić chyba w każdej mijanej przez siebie knajpie.Misja rangi C
Byakuya Hōzuki
5/30
-Wszystkie odstępstwa zostały zgłoszone odpowiednim służbom, proszę pana. Nie musi się pan niczym martwić, ale jeśli zależy panu na bezpieczeństwie lokalu, proszę przyjść jutro we wcześniejszych godzinach. - wypowiedź była bardzo konkretna, a przy tym stosowna.
W każdym razie trzeba było się zbierać, robiło się późno i bar miał być lada moment zamknięty. Bohater miał do wyboru kilka opcji, mógł się przespać i wznowić działania następnego dnia, ewentualnie próbować akcji pod osłoną nocy, tylko gdzie wówczas miałby się udać i co miałby zrobić? W lokalu nic złego nie miało miejsca w tym momencie, tudzież możliwości nieco się kurczyły. Na tę chwilę należałoby się wycofać, gdyż jutro też jest dzień.
Kuratora rodziny Ekibyō
Obsługa baru
0 x
-
- Postać porzucona
- Posty: 103
- Rejestracja: 10 wrz 2020, o 14:36
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=8874
Re: Bar "Tygrysi Pazur"
Na wypowiedź barmana nie zareagowałem entuzjastycznie, a wręcz przeciwnie, spojrzałem się na niego z konkretnym grymasem na twarzy, tak jakbym obserwował totalnego pomyleńca. Szanowny pan barista chyba już dzisiaj za długo pracuje, z jego słów wynika, że z jednej strony mam się niczym nie martwić, a z drugiej jednak coś tam się znajdzie jutro rano, co brzmi tak, jakby mój cel obrał sobie godziny poranne jako czas w którym uskutecznia swoje działania. Ja nie mam jednak czasu na przychodzenie na drugi dzień i w międzyczasie domyślanie się, o co tutaj może chodzić.
Nim odpowiedziałem mojemu rozmówcy, mocno walnąłem pięścią w lade, tak by dźwięk uderzenia rozległ się wyraźnie po całym lokalu.
- Ale o co Tobie kurwa chodzi?! Jakie rano?! Ty wiesz kto mnie przysyła w ogóle? Od tego momentu kończą się "odpowiednie służby", a zaczynam się ja, kumasz łysa pało? Mów natychmiast, co jest grane i mnie tu nie uruchamiaj. -
Niczym kornik wwiercający się w kawałek drewna, tak ja swym wzrokiem zacząłem wiercić barmana, nie mrugnąłem ani razu, nawet brew mi nie drgnęła. Na mojej twarzy malowały się niecierpliwość i zdenerwowanie, otrzymałem zadanie do wykonania a tego typu konwersacje jak ta tutaj tylko spowalniają cały proces, a irytowało jeszcze bardziej to, że zadanie może ktoś wykonać za mnie, tak jak wcześniej wspominał mój przełożony.
6/30
0 x
- Takashi
- Posty: 1029
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Bar "Tygrysi Pazur"
Pracownik baru aż wzdrygnął, słysząc dźwięk uderzenia pięścią o stół. Byakuya zareagował chyba zbyt impulsywnie i nie stworzył dobrego wrażenia, mógł tym narazić całą misję na niepowodzenie. Miał jednak do czynienia z sytuacją, gdzie lokal zaraz miałby zostać zamknięty, a niejednokrotnie się zdarzało, że o tej porze klienci odmawiali współpracy i nie chcieli wychodzić. Obsługa była przyzwyczajona do tego typu zachowania, najwidoczniej stwierdzili, że jegomość wypił za dużo alkoholu i nie był w stanie racjonalnie myśleć.Misja rangi C
Byakuya Hōzuki
7/30
-Szanowny panie, na tę chwilę nie ma to żadnego znaczenia. Zamykamy, proszę natychmiast opuścić lokal. - mówił to głosem śmiertelnie poważnym i donośnym.
Rzeczywiście, było już bardzo późno i po rozejrzeniu się Hōzuki mógł ocenić, że był jedynym gościem obecnym na sali i jego zachowanie było bardzo nieładne. Należałoby uhonorować godziny otwarcia i udać się na zewnątrz, tym bardziej, że większość pracowników była już w trakcie sprzątania stolików i czyszczenia podłogi. Byli już gotowi wezwać jakiegoś shinobi'ego patrolującego okolicę, ich cierpliwość powoli się kończyła, aczkolwiek Byakuya dostał jeszcze jedną szansę. Został łagodnie poproszony o wyjście.
-Proszę pana, prosimy serdecznie o opuszczenie baru i przyjście jutro. Zamykamy.
Kuratora rodziny Ekibyō
Obsługa baru
0 x
-
- Postać porzucona
- Posty: 103
- Rejestracja: 10 wrz 2020, o 14:36
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=8874
Re: Bar "Tygrysi Pazur"
Impulsywność to moje drugie imię, szczególnie gdy się ją podsyca takim bełkotaniem tak jak robi to ten szanowny jegomość za barem. Niezbyt mnie obchodzi to, czy sprawiłem dobre wrażenie, czy też nie, ważna jest moja skuteczność, a nie to co sobie ktoś tam pomyśli. W tym momencie jedyne co mi chodziło po głowie to zadanie jakie wcześniej otrzymałem, no i wychodzi na to, że niestety faktycznie będę musiał zaczekać z postępami aż do dnia jutrzejszego, co w moim osobistym mniemaniu jest fatalnym poślizgiem, mogącym zadecydować o powodzeniu całego przedsięwzięcia. Na powagę ze strony barmana i jego słowa, zareagowałem marszcząc czoło, rzuciłem w jego kierunku pełne politowania spojrzenie. Bardzo nie lubię takiej oficjalnej gadki, ale to już osobna kwestia - po krótkiej chwili namysłu stwierdziłem, że nie będę jej w tym momencie poruszał. Wziąłem głęboki wdech i wydech. I przeszedłem do konkretów.
- Lepiej dla Ciebie, żeby jutro rano działo się tutaj coś istotnego. Jestem BARDZO niecierpliwy, robaczku. -
Oblizałem usta, po czym szeroko się uśmiechnąłem, eksponując swoje rekinie zębiska. Wykonałem w tył zwrot na pięcie, po czym spokojnym krokiem opuściłem lokal, jednocześnie cicho chichocząc sobie pod nosem. Skierowałem się do swojego domu w dzielnicy mieszkalnej Shigashi, gdzie odbyłem swoje wieczorne rutyny, a następnie położyłem się spać aby rano wstać.
Kolejnego dnia, z samego rana, ponownie przybyłem do jakże uroczej oberży, jaką jest Tygrysi Pazur. Po wejściu zacząłem rozglądać się w poszukiwaniu mojego ulubieńca - barmana poznanego w dniu poprzednim - jeżeli stał za barem, to wówczas bez wahania podszedłem, by zająć miejsce siedzące tuż naprzeciwko niego.
Oparłem ręce o ladę. I tak sobie siedziałem. I patrzyłem na niego wymownym spojrzeniem.
8/30
0 x
- Takashi
- Posty: 1029
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Bar "Tygrysi Pazur"
Kolejny dzień miał przynieść nowe szanse i perspektywy, choć dla Hōzuki'ego oznaczał nic innego, jak poślizg, na który nie mógł sobie pozwolić. Los chyba stał po jego stronie, zapomniał bowiem o jednej zasadniczej rzeczy - nie dostał terminu wykonania zadania. Miał je po prostu zrealizować bez względu na termin, wszyscy jego przełożeni liczyli się z faktem, że to nie jest misja na jeden dzień, a sam Kuratora był świadom godziny przekazywania informacji o misji. Wiedział, że nikt nie wykonałby jej od razu, dlatego nawet nie oczekiwał przyjścia młodego Pazura tego samego dnia.Misja rangi C
Byakuya Hōzuki
9/30
Po załatwieniu wszystkich kwestii porannych Byakuya od razu wyruszył do lokalu, zajmując miejsce przy barze w oczekiwaniu na swojego ulubionego barmana z wczoraj. Nie zastał go, za obsługę była teraz odpowiedzialna piękna, młoda kobieta, która od razu zwróciła się do shinobi'ego uśmiechnięta.
-Witam, co podać? - było widać, że przejawia ogromny entuzjazm, być może dlatego, że jej zmiana niedawno się zaczęła.
W tym samym czasie inny pracownik lokalu kłócił się z jakimś mężczyzną, ich słowne utarczki były na tyle głośne, że mogły przeszkadzać wielu gościom, a na pewno słyszał je młody członek mafii Ekibyō. Ich energiczna rozmowa dotyczyła wywieszenia w lokalu plakatu dotyczącego poboru do nowej organizacji. Jegomość chciał wywiesić w kilku miejscach wspomniane plakaty, z kolei pracownik "Tygrysiego Pazura" tego zabraniał.
-Ahh, zupełnie za to przepraszam, już któryś dzień z kolei męczymy się z tego typu zachowaniem. Mam nadzieję, że nie będzie to panu przeszkadzało. - przepraszała urocza kelnerka.
-Panie, mówimy o organizacji wewnętrznej, z mafii Ekibyō, aż dziwne, że o tym nie słyszeliście! - Byaskuya był w stanie usłyszeć te słowa pana od plakatów, były one oczywiście blefem i chłopak zdawał sobie z tego sprawę.
Kuratora rodziny Ekibyō
Obsługa baru #1
Obsługa baru #2
Członek tajemniczej organizacji
0 x
-
- Postać porzucona
- Posty: 103
- Rejestracja: 10 wrz 2020, o 14:36
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=8874
Re: Bar "Tygrysi Pazur"
Rozejrzałem się za mężczyzną, który zlecił mi dnia poprzedniego abym tutaj przyszedł dzisiejszego ranka, no i niestety okazało się, że nie ma go dzisiaj w pracy - zamiast niego na stanowisku barmana znalazła się urocza niewiasta, w stosunku do której nawet ja nie miałem ochoty być opryskliwy. Zdarza mi się zachowywać gburowato, jednak do przedstawicielek płci żeńskiej - w szczególności tych co się dobrze prezentują - nie zwykłem być chamem bez konkretnego powodu.
- Tylko wodę. Tutaj do manierki. - Sięgnąłem ręką do swojej torby, z której po chwili grzebania wyciągnąłem manierkę, położyłem ją na blacie i lekko przysunąłem w stronę kobiety. No i siedziałem sobie spokojnie, czekałem na wode i nasłuchiwałem. W pewnym momencie usłyszałem kilka dość istotnych rzeczy, konkretnie o "organizacji wewnętrznej z mafii Ekibyō", co już na wstępie brzmiało jak totalny farmazon, i jeszcze o tym, że rozwieszane są plakaty dotyczące przeprowadzanej rekrutacji we właśnie tejże grupie. Ciekawa sprawa. Najchętniej to bym teraz wstał i coś temu typowi wyjaśnił, jednak może lepiej byłoby zachować spokój na tą chwilę i poczekać, aż ten gadatliwy członek tajemniczej organizacji palnie coś jeszcze, potem mogłoby nie być tak łatwo wyciągnąć od niego informacje.
10/30
0 x
- Takashi
- Posty: 1029
- Rejestracja: 2 mar 2019, o 14:02
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki na około 178cm | czarne włosy spięte w kucyk | srebrne kolczyki w uszach | często widziany z grymasem na twarzy | ubrany w ciemny kombinezon oraz kamizelkę shinobi
- Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie | kabura na lewym udzie | torba nad prawym pośladkiem | torba nad lewym pośladkiem | kamizelka shinobi | ochraniarz "Zjednoczonych Sił Sogen" na lewym ramieniu
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?p=112398#p112398
- GG/Discord: Takaś#4124
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Bar "Tygrysi Pazur"
Kobieta zdziwiła się, słysząc prośbę chłopaka, nie miała jednak zamiaru w jakikolwiek sposób kwestionować jego zamówienia, jej zadaniem było zadowolić klienta bez względu na wszystko. Skinęła tylko głową i udała się w kierunku kuchni, z której przyniosła dzbanek napełniony schłodzoną wodą. Trzymała go oburącz ze względu na ciężar, z jakim miała do czynienia.Misja rangi C
Byakuya Hōzuki
11/30
-Czy mogłabym prosić o potrzymanie manierki, żebym mogła nalać wody? - spytała grzecznie, cały czas trzymając dzbanek.
Po wykonaniu czynności odeszła, choć miała tak naprawdę przygotowany plan na negatywną odpowiedź i brak współpracy ze strony Hōzuki'ego. Gdyby ten nie chciał potrzymać manierki, po prostu postawiłaby naczynie i przyniosła szklankę zza lady barowej, to była znacznie łatwiejsza opcja, ale może gość będzie na tyle uprzejmy, by nieco jej pomóc. Wyglądała na bardzo grzeczną i uczynną, także nie było powodu do krzyczenia na nią, czy traktowania ją w zły sposób. Wracając jednak do tajemniczego jegomościa zajmującego się poborem ludzi do organizacji - był bardzo natarczywy i nalegał ze wszystkich sił. Obsługa lokalu dała się przekonać, w sumie nie mieli żadnego wyboru, mężczyzna wspomniał, że jest z mafii Ekibyō, a przecież do nich ten lokal należy. Nikt nie wspominał im o tego typu wydarzeniu, aczkolwiek nie mogli podważać słów ludzi, którzy nadzorują placówkę. Coraz więcej gości przybywało do baru i duża część osób zainteresowana była "rekrutacją", nawet z odległości kilku stolików Byakuya był w stanie usłyszeć wszystkie ich rozmowy. Nie były one szczególnie konkretne i dotyczyły zebrania w obozie przy rzece w Shigashi no Kibu. Shinobi dowiedział się w końcu czegoś konkretnego - w tamtym miejscu od kilku dni stacjonuje obóz, gdzie zbierają się wszyscy członkowie nowego stowarzyszenia.
Mowa o tym wątku. Kuratora rodziny Ekibyō
Obsługa baru #1
Obsługa baru #2
Członek tajemniczej organizacji
0 x
-
- Postać porzucona
- Posty: 103
- Rejestracja: 10 wrz 2020, o 14:36
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=8874
Re: Bar "Tygrysi Pazur"
Oczywiście gdy zostałem poproszony o potrzymanie manierki, tak też uczyniłem. Widząc, że tworzy się powoli zgiełk wokół całej tej "rekrutacji" jaka tutaj jest przeprowadzana, uznałem, że najlepszym pomysłem byłoby udać, że sam jestem zainteresowany dołączeniem do tej ich "organizacji wewnętrznej", potem jedyne co mi zostanie to rozpracować to wszystko od środka. Może nawet się obejdzie bez wszędobylskiego rozlewu krwi, byłoby to mało satysfakcjonujące rozwiązanie, ale przynajmniej Ci z góry byliby zadowoleni. Gdy karczmarka nalała mi wody do pełna, wówczas wypiłem potężnego łyka, po czym schowałem manierkę do torby. W międzyczasie usłyszałem bardzo ciekawą rzecz - wychodzi na to, że nawet nie muszę nawiązywać dialogu z tym wyjątkowo gadatliwym jegomościem, bo sam się wygadał - mianowicie przy rzece Shigashi stacjonuje obóz tego całego przedsięwzięcia, i raczej nie dowiem się już niczego bardziej wartościowego. Nie zostało mi nic innego, jak podziękować za wodę, rzucić za nią symboliczne 2 ryo i opuścić lokal.
Udałem się natychmiast w kierunku wcześniej wspomnianego obozu.
12/30
[z/t]
0 x
- Kubomi
- Posty: 619
- Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
- Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
- Widoczny ekwipunek: Najczęściej pancerz na sobie, który ma podpięte dwie kabury i dwie torby. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9165
- GG/Discord: Vive#2979
- Multikonta: Umemoto Rei
Re: Bar "Tygrysi Pazur"
Białowłosa kuglarka, siedziała właśnie na dachu budynku, niedaleko Tygrysiego Pazura, obserwując z pewną obojętnością ludzi, którzy wychodzili lub wchodzili do tego - raczej elitarnego lokalu. W tej chwili pełniła rolę dodatkowego ochroniarza, choć znajdującego się mocno na boku i w cieniu, by się nie wyróżniać, choć czy ktoś by zwrócił uwagę na taką szarą myszkę, która chowa swoją twarz pod maską? Trudno powiedzieć.
Pomimo wieczoru, bawiła się parasolką w rękach, patrząc na nią z niewidocznym dla innych uśmiechem. Ale tak czy siak, czekała na nowy przydział od Rodziny Mafijnej, a konkretniej swoich opiekunów. Potrzebowała pieniędzy, a może niektórzy ludzie są... spoko? Czasami mają różne oczekiwania, ale chyba nie ma nic złego w ich spełnianiu, prawda?
0 x
Trap Alert
- Jun'ichi
- Martwa postać
- Posty: 1910
- Rejestracja: 31 maja 2018, o 12:41
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Przeciętnego wzrostu i wagi chłopiec, którego pokryte bliznami ciało skryte jest pod prostą, dwukolorową szatą. Twarz jako szczególnie szpetna jest całkowicie zakryta maską.
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32 ... 429#p86350
- Multikonta: -
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Bar "Tygrysi Pazur"
"Tygrys w klatce"
Misja D
Kubomi
1/15
Wieczór w Shigashi no Kibu różnił się nieco od tego, czego można było zaznać w innych wioskach. Kiedy każda osada powoli szykowała się do wspólnych posiłków i spoczynku, w wiosce zła i występku wszyscy zdawali się ożywać, nabierać nowych sił i chęci zaś najbardziej aktywni robili się członkowie mafii oraz wszyscy Ci, którzy byli z nimi w jakikolwiek sposób powiązani. Lokal Tygrysi Pazur z każdym dniem zyskiwał coraz lepszą reputację wśród zamożnych mieszkańców oraz przybyszów, którzy nie zamierzali szczędzić sobie przyjemności wszelkiego rodzaju. Dodatkowo świadomość tego, że lokal był bardzo dobrze chroniony, niemal bezustannie pod obserwacją wiernych Tygrysów, dawało gościom pewną dawkę spokoju, wiedzieli bowiem że ich życie będzie chronione wszelkimi siłami, tak długo jak będą w stanie płacić krocie za pyszne jedzenie, trunki oraz... no właśnie...
Na ulicy prowadzącej do lokalu nie było tłoczno, co chwilę przewijali się samotni mężczyźni odziani w średniej klasy ubrania, zakrywający twarze za maskami lub kapeluszami, a ich pospieszne kroki prowadziły zawsze do wejścia Tygrysiego Pazura. Nieraz zauważyć można było pary, które również znikały za solidnymi drzwiami, które otwierał rosły mężczyzna, ale zdarzały się też większe grupy, w których nietrudno było doszukać się kobiet które towarzyszyły mężczyznom tylko jednorazowo, za opłatą oczywiście. Były idealne, umalowane i wystrojone, stawiały równe, malutkie kroczki ale zawsze dotrzymywały tempa swoim "partnerom", którymi najczęściej byli ohydni, grubi mężczyźni z solidnym zapleczem finansowym i odwrotnie proporcjonalnym poziomem wychowania i kultury. Co chwilę chwytali je za pośladki lub próbowali całować w blade lica, śmiejąc się przy tym parszywie i odrażająco.
W tym niewielkim tłumie znalazł się jeszcze jeden mężczyzna, dobrze zbudowany, ubrany w czarny, nienaganny strój, którego jedynym mankamentem mogła być pozioma blizna przecinająca jego twarz na wysokości nosa. W jego ustach tlił się gruby zwitek tytoniu, z którego pociągnął nagle mocniej i wypuścił po chwili solidną, szarą chmurę dymu. Stał kilka metrów od wejścia do lokalu jednak jego wzrok przeszedł od ochroniarza tam stojącego, po jeszcze dwóch kręcących się po okolicy, aż wreszcie uniósł głowę i zbadał pobliskie dachy. Tam w oczy rzuciła mu się dziewczyna z parasolką, która najwyraźniej nie zwracała na otoczenie takiej uwagi, by dostrzec jego odmienne od innych zachowanie. Nagle dym tytoniowy rozwiał się jakby coś przez niego przeleciało od dołu do góry, zaś sam mężczyzna zniknął z miejsca gdzie stał.
Przeszkadzam? - spytał niskim, przenikliwym i nieco przerażającym głosem po czym zaciągnął się solidnie ze swojego tytoniu trzymanego w ustach.
0 x
- Kubomi
- Posty: 619
- Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
- Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
- Widoczny ekwipunek: Najczęściej pancerz na sobie, który ma podpięte dwie kabury i dwie torby. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9165
- GG/Discord: Vive#2979
- Multikonta: Umemoto Rei
Re: Bar "Tygrysi Pazur"
Przed Tygrysim Pazurem nie działo się nic, co wybijało się z normalności tego miejsca, zamożni przybysze i mieszkańcy osady upijali i pogrążali się w luksusie, który oferował lokal, a także przede wszystkim bezpieczeństwo. Kubomi, jako jedna z kilku obserwujących to miejsce, nie była tak zaangażowana jak powinna być, starała się, jak mogła, jednak nie mogła zauważyć wszystkiego. Jej wzrok czasami schodził ku scieżce, szukając ewentualnego, podejrzanego zachowania, ale nic nie zauważała – zapowiadał się spokojny wieczór, zapowiadał to dobre słowo.
- Ach…! – białowłosa wzdrygnęła się znacząco, niemalże nie spadając z dachu, a także łapiąc za kunai, bojąc się, że właśnie padła ofiarą ataku, do tego w sposób kompromitujący, choć niezależnie od tego, właśnie się ośmieszyła.
- Ermm… nie. Kim pan jest? Takie zachowanie obok Tygrysie Pazura jest podejrzane… – odpowiedziała szybko, dalej zaskoczona nagłością pojawienia się nieznanego mężczyzny, trzymając przy tym kurczowo kunai. Nos Kubomi delikatnie zaciągnął się, czując nieprzyjemny, jak dla niej zapach, a sama wstała. Jeszcze do końca nie ogarnęła swoich myśli po tym wejściu nieznanego jegomościa, więc może brzmieć troszeczkę głupio, ale jeśli chciałby ją zabić, to chyba już by to zrobił, prawda?
- W czymś mogę pomóc...? - zapytała, nieco nieśmiało, gdy upewni się, że nie ma tu żadnych złych zamiarów.
0 x
Trap Alert
- Jun'ichi
- Martwa postać
- Posty: 1910
- Rejestracja: 31 maja 2018, o 12:41
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: Przeciętnego wzrostu i wagi chłopiec, którego pokryte bliznami ciało skryte jest pod prostą, dwukolorową szatą. Twarz jako szczególnie szpetna jest całkowicie zakryta maską.
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32 ... 429#p86350
- Multikonta: -
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Bar "Tygrysi Pazur"
"Tygrys w klatce"
Misja D
Kubomi
3/15
Mężczyzna otworzył na wpół zmrużone oczy aby lepiej przyjrzeć się dziewczynie, po czym wypuścił z ust kolejną chmurę szarego dymu, który minął twarz dziewczyny o centymetry. Zrobił to specjalnie? Możliwe, jednak nie wyglądał też na kogoś komu takie zachowanie dawałoby jakąkolwiek satysfakcję, dlatego lepiej było założyć że było to coś na co zwyczajnie nie zwrócił nawet uwagi. Spojrzenie mężczyzny powoli zeszło z twarzy Kubomi na dzierżony w dłoni kunai, w którym odbiło się światło księżyca, który co chwilę krył się za chmurami.
Podejrzane jest siedzieć na dachu obok Tygrysiego Pazura i nie wiedzieć nawet kto się obok niego kręci. - ponownie jego niski głos doszedł uszu dziewczyny. Zdawał się być całkowicie spokojny, wręcz obojętny na to co się działo jak gdyby znalazł się tu przypadkiem, a rozmowa którą sam zaczął nie miała dla niego większego znaczenia.
Zwłaszcza kiedy jest to Kintora - po tych słowach ponownie podniósł do ust dłoń z tytoniem i pociągnął raz jeszcze dymka, wpatrując się już w oczy swojej rozmówczyni. Zdawał się oczekiwać jakiejś reakcji, jednak zanim do takiej doszło, ponownie odezwał się w akompaniamencie gryzącego dymu.
Marny z Ciebie pożytek w tym miejscu, pójdziesz ze mną. Lepiej żebyś umiała coś więcej niż machanie parasolką. - ostatnie słowa były nieco pogardliwe, jednak nie można było się dziwić postawionemu wyżej członkowi mafii, że traktuje podwładnych z wyższością oraz wymaga pewnego poziomu profesjonalizmu. Mężczyzna podszedł do krawędzi dachu i bez chwili wahania zeskoczył w dół, lądując na ziemi delikatnie niczym piórko, z gracją i spokojem na twarzy. Stojący obok lokalu ochroniarze wzdrygnęli się na chwilę jednak widząc z kim mają do czynienia, skłonili się lekko w jego stronę i wrócili do swoich zajęć z nowymi siłami, z poważnymi minami oraz wytężonymi spojrzeniami jakby nagle w okolicy miał pojawić się niespodziewany wróg, którego będą mogli pokonać by zabłysnąć przed Kintorą. Czarnowłosy odwzajemnił ukłon skinieniem głowy po czym zwrócił ją za siebie, ku górze, wyczekując swojej podwładnej.
0 x
- Kubomi
- Posty: 619
- Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
- Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
- Widoczny ekwipunek: Najczęściej pancerz na sobie, który ma podpięte dwie kabury i dwie torby. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9165
- GG/Discord: Vive#2979
- Multikonta: Umemoto Rei
Re: Bar "Tygrysi Pazur"
Białowłosa nie czuła się… najpewniej na świecie w tym towarzystwie. Gdyby mogła, to by najchętniej zapadła się pod ziemię i nie wracała stamtąd. Ale nie mogła, musiała się opanować – tak jak to zawsze robiła. Powoli jej twarz ponownie przybierała bardziej stoicki wyraz, jednak zostało to brutalnie przerwane przez przedstawienie się jako Kintora, na twarzy Kubomi wyrósł nagły lęk i natychmiastowo zareagowała ukłonem, by ukazać szacunek.
- Najmocniej przepraszam za moją niekompetencję! – powiedziała od razu, będąc pewną, że to nie zapowiada się jej najbardziej szczęśliwy wieczór. Gdy usłyszała kolejne słowa, wyprostowała się powoli.
- Oczywiście, jeśli taka jest Twoja wola. – odpowiedziała na polecenie, używając wyuczonej już formułki i powoli się uspokajając, jak to zawsze robiła. Musiała wyglądać profesjonalnie, bo inaczej nie będzie się nadawać, już pewnie jest blisko granicy tego. Gdy Kintora zeskoczył na dół, białowłosa po chwili też zeskoczyła, starając się wylądować z gracją i się jeszcze bardziej nie rozśmieszać i nie pogrążać. Rzuciła wzrokiem na ochroniarzy, którzy nie mieli najgorszego spotkania swojego życia. Trochę im zazdrościła.
Ale na razie, była gotowa do drogi, przywiązując sobie parasolkę do pasa swojego kombinezonu, a także poprawiając płaszcz.
0 x
Trap Alert
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości