W osadzie można odnaleźć wszystkie jednostki organizacyjne konieczne do normalnego trybu życia. Można tu odnaleźć szpital, restauracje, sklepy z różnymi towarami, a także gorące źródła bądź arenę.
Toshiro
Posty: 1357 Rejestracja: 25 lis 2018, o 23:42
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito | San
Krótki wygląd: Ubiór: https://i.imgur.com/4b7w2iP.png Maska: https://i.imgur.com/NQByJxc.png
Widoczny ekwipunek: 2 wakizashi przy lewym boku, duża torba na dole pleców
Link do KP: viewtopic.php?p=105025#p105025
GG/Discord: Harikken#4936
Post
autor: Toshiro » 26 lis 2021, o 02:49
-Misja rangi C-
3/15
W takich sytuacjach nigdy nie wiadomo i nikt nie dziwił się wcale białowłosej, która była przyzywczajona do innego traktowania. Mężczyzna wyglądał jednak jakby bardzo dobrze się bawił, a jednocześnie był bardzo poważny. Zasiadł przy stole jednak jako pierwszy i zaprosił kunoichi do tego, aby się przysiadła pokazując tym samym swoją wyższość.
-Słyszałaś ją. - oznajmił i machnął ręką na dziewczynę, która obsługiwała naszą dwójkę. Ten zaś rozsiadł się jak u siebie i patrzył zaciekawionym wzrokiem na Kubomi z lekkim uśmiechem na ustach. -Przyglądam Ci się już jakiś czas i śledzę Twoje poczynania i myślę, w którą stronę mogłabyś pójść. Wydaje mi się, że już wiem, ale tym zleceniem będę musiał się upewnić, że nadajesz się do roboty. - wytłumaczył na spokojnie czasem lekko gestykulując rękoma.
-Co do jednak samego zlecenia... Czasem jest tak, że ludzie zapominają o tym, że jak jest się na czyimś terenie to trzeba płacić odpowiedni podatek od zysku, a wynajęcie ochrony nie rozwiązuje problemu, a wręcz zaognia wspaniale prowadzoną współpracę. Nie uważasz? - uśmiechnął się na samym koniec szerzej, a następnie zwrócił się do kelnerki, która przybyła z napojami. Odebrał swoje, dziewczyna podała happoshu Kubomi, a następnie w pośpiechu opuściła stolik. -Co powinniśmy z takimi ludźmi zrobić? Zaproponuj mi proszę jakieś rozwiązanie, bo spędza mi to ostatnio sen z powiek. - oczywiście dało się wyczuć ironię na sam koniec, aczkolwiek postawione pytanie jak najbardziej wisiało w powietrzu i czekało na odpowiedź od białowłosej. W międzyczasie mężczyzna pociągnął łyk ze swojej czarki i pokazał zachęcająco na trunek kobiety.
???
0 x
Kubomi
Posty: 599 Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
Wiek postaci: 21
Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
Widoczny ekwipunek: Najczęściej pancerz na sobie, który ma podpięte dwie kabury i dwie torby. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9165
GG/Discord: Vive#2979
Post
autor: Kubomi » 26 lis 2021, o 16:35
Twarz białowłosej zdradziła pewne zaskoczenie, gdy usłyszała, że była obserwowana przez jakiś czas. Przez chwilę przeszedł przez nią niepokój, jednak zdusiła w sobie wszelkie niepokojące myśli, chcąc się zmusić do bycia dobrej myśli. Może jej starania zostały zauważone? Kurayami słuchała tego co jej rozmówca ma do powiedzenia, pozwalając sobie nawet na nieśmiałe podniesienie wzroku. Zanim odpowiedziała na zadane pytanie, pozwoliła sobie wziąć łyk piwa – dając sobie chwilę na zasmakowanie go i skupienie się na jego walorach smakowych, uspokajając się. Odkładając naczynie wypełnione alkoholem na stół, otworzyła usta, by odpowiedzieć.
- Powinniśmy dać do zrozumienia takim ludziom, że samowolka na cudzym terenie jest niedopuszczalna. Najpierw spróbować słowem z odpowiednią „zachętą”, jak to nie zadziała to uderzyć w zysk tych osób, a jeżeli i to okaże się nieskuteczne to przejść słowa wzmocnionego siłą. Tacy ludzie powinni wiedzieć, że błędne decyzje skutkują konsekwencjami. A sami są malutcy i bezsilni, na przykład… zajmując się ochroną, by pokazać, że nieważne kogo zatrudnią to im to nie pomoże? – zanim sama się skapnęła, jej wypowiedź się rozciągnęła. Zdając sobie sprawę z tego, że być może za dużo powiedziała zamilkła, nie wiedząc czy jej odpowiedź była nawet poprawna. Dlatego skierowała swoją dłoń w kierunku naczynia, by ponownie zasmakować trunku, czekając na odpowiedź lub jej odpowiednik.
0 x
Trap Alert
Toshiro
Posty: 1357 Rejestracja: 25 lis 2018, o 23:42
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito | San
Krótki wygląd: Ubiór: https://i.imgur.com/4b7w2iP.png Maska: https://i.imgur.com/NQByJxc.png
Widoczny ekwipunek: 2 wakizashi przy lewym boku, duża torba na dole pleców
Link do KP: viewtopic.php?p=105025#p105025
GG/Discord: Harikken#4936
Post
autor: Toshiro » 27 lis 2021, o 15:02
-Misja rangi C-
4/15
Rodzina miała to do siebie, że jeśli ktoś dla niej pracował i spisywał się dostatecznie dobrze, to jego działania na pewno był dostrzegane. Chcąc nie chcąc, czy to jej się podobało czy nie, zdobywała rozgłos i przyciągała oczy coraz większej ilości osób. Na razie nie były to tłumy, aczkolwiek tam gdzie potencjał dla lepszej mocy przerobowej rodziny, tam i odpowiedni ludzie, którzy korzystali z tego potencjału. Mężczyzna czuł się w tej rozmowie jak ryba we wodzie. Doskonale odczytywał zakłopotanie Kubomi, która spotykając się z innym zachowaniem niż zawsze była nieco zdezorientowana. Kluczem do ciągłego rozwoju była adaptacja.
-Noooo, powiem tak. Gdyby nie ta pierwsza część to nawet byś mi trochę zaimponowała. -oznajmił i westchnął teatralnie, po czym jego mina bardzo spoważniała.-Za to druga część Twojej wypowiedzi... Dużo bardziej trafia w me serce. Jeśli takie szczury myślą, że mogą sobie urządzać samowolkę na naszym terenie to trzeba zareagować natychmiast i dosadnie. Pokazać takim ściekom gdzie ich miejsce w szeregu. - oznajmił spokojnym tonem. -I tutaj wkraczasz Ty. Uważasz, że byłabyś w stanie wyperswadować takiemu jegomościowi gdzie jego miejsce? - pytanie zawisło w powietrzu. Czarnowłosy bacznie przyglądał się kunoichi. Pytał na poważnie? Była to propozycja, czy rozkaz? Na ten moment ciężko było przeczytać jego zamiary. Testował dziewczynę, czy po prostu był uprzejmy, bo dostrzegł starania? Cóż. Ciężko było na ten moment powiedzieć.
???
0 x
Kubomi
Posty: 599 Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
Wiek postaci: 21
Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
Widoczny ekwipunek: Najczęściej pancerz na sobie, który ma podpięte dwie kabury i dwie torby. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9165
GG/Discord: Vive#2979
Post
autor: Kubomi » 28 lis 2021, o 15:10
- J-Ja? – cicho powtórzyła, jednak spodziewała się pytania tego sortu. Nie pozwoliło to jednak uniknąć pewnego poddenerwowania, które instynktownie poczuła. Nabrała powietrza w płuca i dopiero po tym, odezwała się swoim delikatnym, spokojnym głosem. – Tak. Jestem pewna, że byłabym w stanie to zrobić, tylko… potrzebowałabym szczegółów. Kim jest ten człowiek? Kogo wynajął? Gdzie go znajdę? Wtedy na pewno zajmę się tym niuansem. – odpowiedziała już pewnym siebie głosem, wpatrując się w swojego rozmówcę. Wierzyła w swoje umiejętności i tym bardziej zaradność. Jak to mawiało motto, Spryt ponad Siłę.
Wzięła ponownie łyk piwa, chcąc je już powoli skończyć, czekając na odpowiedź swojego, ważniejszego od niej, rozmówcy. Na jej twarzy pojawił się wyraz zastanowienia, gdy w czasie spożywania trunku, jej umysł zaczął planowanie – na razie prostych posunięć i bardzo hipotetycznych, jednak baza jest niezbędna. Czyż nie?
0 x
Trap Alert
Toshiro
Posty: 1357 Rejestracja: 25 lis 2018, o 23:42
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito | San
Krótki wygląd: Ubiór: https://i.imgur.com/4b7w2iP.png Maska: https://i.imgur.com/NQByJxc.png
Widoczny ekwipunek: 2 wakizashi przy lewym boku, duża torba na dole pleców
Link do KP: viewtopic.php?p=105025#p105025
GG/Discord: Harikken#4936
Post
autor: Toshiro » 29 lis 2021, o 11:48
-Misja rangi C-
5/15
Tajemniczy mężczyzna pokręcił jedynie lekko głową gdy dostrzegł cień zwątpienia i zająknięcie dziewczyny i obdarzył ją pobłażliwym uśmiechem. Gdy już miał coś powiedzieć, ta zabrała jednak głos i jego wyraz twarzy nieco się zmienił.
-No dobrze. Niech będzie, już miałem zlecać to komuś innemu. Skoro jednak chcesz się wykazać to proszę bardzo. - oznajmił i splótł dłonie na swoim kolanie. -Mężczyzna, który zajmował się świadczeniem nam pewnej usługi i był dostawcą w pewnym obszarze nazywa się Kobayashi Kisuke. Mężczyzna w średnim wieku z charakterystycznym wąsem. Ubiera się zazwyczaj w ciemnozielone kimono ze złotymi zdobieniami. - zaczął tłumaczyć i po raz kolejny lekko gestykulować swoimi rękoma tak jak wcześniej.
-Nie wiemy kogo dokładnie wynajął, ponieważ nasz ostatni posłaniec po prostu nie wrócił. - zaśmiał się lekko, a następnie wziął łyk swojego sake. -Właśnie, jeśli dowiesz co się z nim dokładnie stało to zyskasz u mnie plusa. W każdym razie pan Kobayashi ma zrozumieć, że współpraca z nami jest najbardziej lukratywną i najbezpieczniejszą opcją. Co zrobisz z obstawą mnie nie obchodzi, aczkolwiek dobrze by było, żeby chociaż jeden przeżył i powiedział swoim, że to my się ich pozbyliśmy. Wiesz, takie zaznaczenie terenu. Gdzie go znajdziesz? Pewnie w jego domu, a zarazem miejscu pracy, czyli jego sklepie. Na rynku. Taki domek na uboczu, nie jest w samym centrum, oczywiście pomagało to naszym interesom, znajdziesz bez problemu, bo ma szyld z własnym nazwiskiem. - mówił cały czas spokojnie i swobodnie. Jego twarz cały czas zdobił lekki, pobłażliwy uśmiech. Było to całkiem sporo informacji, z którymi Kubomi mogła już pracować. Wyglądało na to, że sprawa jest dość świeża. Jak mówi motto rodziny spryt ponad siłę. Choć zadanie było dosadnie wytłumaczone i wskazywało raczej na wariant siłowy to dziewczyna dostała swobodę. Liczyło się to, aby misja została wypełniona. Jak tego dokona? Cóż, pozostawało to jedynie w jej gestii.
???
0 x
Kubomi
Posty: 599 Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
Wiek postaci: 21
Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
Widoczny ekwipunek: Najczęściej pancerz na sobie, który ma podpięte dwie kabury i dwie torby. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9165
GG/Discord: Vive#2979
Post
autor: Kubomi » 30 lis 2021, o 16:32
Białowłosa Kuglarka zaczęła ze skupieniem słuchać swojego rozmówcy, nie chcąc tym razem ukazać zakłopotania. Wszystko wskazywało na to, że zadanie dla odmiany było dosyć… preferujące siłowe rozwiązanie problemu – trochę jak uczyli ją koledzy, którzy zaprosili ją do tej Mafii. Niewinne, dawne czasy… Dłoń Kubomi, skryta pod rękawiczką, przemieściła się pod jej podbródek, gdy ta poddała się przemyśleniom na temat zadania i jak do tego podejść. A przede wszystkim, czego oczekiwać po wynajętej obstawie?
- Zrozumiałam. Zajmę się tym niezwłocznie. – odpowiedziała, tym razem z pewnością w swoim głosie. Po wypowiedzeniu tych słów wstała od stołu i wykonała ukłon, by wyrazić szacunek w stosunku ważniejszego członka Rodziny. – Gdzie mam zgłosić wykonanie zadania? – zadała ostatnie pytanie, które krążyło po jej głowie. Gdy tylko otrzyma odpowiedź i pozwolenie, by odejść skieruje się do wyjścia, by zgodnie ze swoimi słowami zająć się niuansem.
0 x
Trap Alert
Toshiro
Posty: 1357 Rejestracja: 25 lis 2018, o 23:42
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito | San
Krótki wygląd: Ubiór: https://i.imgur.com/4b7w2iP.png Maska: https://i.imgur.com/NQByJxc.png
Widoczny ekwipunek: 2 wakizashi przy lewym boku, duża torba na dole pleców
Link do KP: viewtopic.php?p=105025#p105025
GG/Discord: Harikken#4936
Post
autor: Toshiro » 5 gru 2021, o 02:53
-Misja rangi C-
6/15
Mafie nie zawsze słynęły z subtelnych działań. Od tego zdecydowanie były inne organizacje, czy instancje. W mafii często chodziło o respekt i pokaz siły. Rodzina musiała pokazać, że nie można łatwo jej ugryźć, bo inaczej w mig pojawiłoby się stado hien czekających jedynie, aby rozszarpać smakowity kąsek.
-Wspaniale. Właśnie to chciałem usłyszeć. - powiedział i zaśmiał się nonszalancko, a następnie upił trochę sake ze swojej czarki. -Moja droga. Znajdziesz mnie oczywiście tutaj, delektującego się tym przepysznym trunkiem. Mam parę spraw do załatwienia, ale powinienem się wyrobić. W razie czego pytaj o Yagami Koyomiego. - wytłumaczył z dużym spokojem, a następnie wyzerował zawartość naczynia, po czym dość teatralnie westchnął. -No dobrze, skoro wszystko już wiesz to leć. Powodzenia. Będę czekać z niecierpliwością na rozwiązanie tej sprawy. Oczywiście pozytywne i zgodnie z oczekiwaniami. - oznajmił i na sam koniec lekko się zaśmiał. Zaraz po tym białowłosa mogła bez problemu udać się do wyjścia i skierować się w stronę rynku, gdzie miał znajdować się jej cel.
zt ->
viewtopic.php?f=58&t=4592&p=188909#p188909
Koyomi Yagami
0 x
Kubomi
Posty: 599 Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
Wiek postaci: 21
Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
Widoczny ekwipunek: Najczęściej pancerz na sobie, który ma podpięte dwie kabury i dwie torby. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9165
GG/Discord: Vive#2979
Post
autor: Kubomi » 7 sty 2022, o 15:47
- Mówisz…? – przeciągnęła swoją wypowiedź, opierając swój podbródek o swoją dłoń w teatralnym geście zastanowienia, słuchając jego wyjaśnień. Utrzymywała w tym czasie dosyć… pokerowy wyraz twarzy, nie chcąc pokazać jakie emocje nią kierują. – Dobrze, dziesięć procent taniej i ewentualne, dalsze bonusy brzmią akceptowalnie. – kiwnęła oszczędnie głową na znak akceptowania warunków, a następnie równie spokojnym ruchem odebrała kawałek papierów, składając go i upewniając się, że nie wyleci jej z dłoni. Była… zadowolona z tego jak to wszystko wyszło, co prawda szkoda, że musiała polać się krew – jednak taka praca, czyż nie?
- A więc do zobaczenia, Rodzina będzie miała oko na Ciebie, Kubayashi-san. – po wypowiedzeniu tych słów, odwróciła się na swoim obcasie i opuściła w końcu ten przybytek. Teraz pozostawało wrócić do Tygrysiego Pazura i zdać raport – a gdy tylko do niego dojdzie, znaleźć pracodawcę i od razu wręczyć mu potwierdzenie wykonania misji.
- Misja wykonana. Kubayashi został zastraszony i oferuje swoje usługi ze zniżką, dodatkowo jego ochroniarz jest martwy. Posłaniec jest martwy, bo cytując "myślał, że jest z innej Rodziny'. Nie widziałam innych, ale podejrzewam że jacyś byli, więc powinni wiedzieć co się dzieje, gdy ktoś nie zachowuje się poprawnie na cudzym terenie. – po złożeniu raportu, jedynie oczekiwała na odpowiedź i ewentualną ocenę wykonania zadania.
0 x
Trap Alert
Toshiro
Posty: 1357 Rejestracja: 25 lis 2018, o 23:42
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito | San
Krótki wygląd: Ubiór: https://i.imgur.com/4b7w2iP.png Maska: https://i.imgur.com/NQByJxc.png
Widoczny ekwipunek: 2 wakizashi przy lewym boku, duża torba na dole pleców
Link do KP: viewtopic.php?p=105025#p105025
GG/Discord: Harikken#4936
Post
autor: Toshiro » 7 sty 2022, o 18:33
-Misja rangi C-
15/15
Mężczyzna nawet nie śmiał już robić żadnych problemów. Jedynie wzdrygnął się jeszcze gdy Kubomi obracała się na pięcie. Opuszczając budynek zwróciła mogła zwrócić uwagę na to, że w okolicy zrobiło się... Cicho. Bardzo cicho. Wręcz nienaturalnie. Nie nadbiegały żadne służby porządkowe, ani też nikt nie kręcił się. Pomimo tego, że narobiła całkiem sporo hałasu. W każdym razie jedyne co pozostało to powrót do baru i zgłoszenie wykonania swojej pracy.
Gdy białowłosa dotarła na miejsce bez problemu wzrokiem odszukała Yagamiego, który momentalnie zwrócił na nią uwagę. Na jego twarzy pojawił się od razu szarmancki uśmiech. Uniósł dłonie i gdy tak zaczęła się do niego zbliżać zaczął powoli klaskać. Gdy ta wręczyła mu karteczkę ten roześmiał się jakby usłyszał dobry dowcip.
-No proszę, proszę. Bardzo dobra robota moja droga. Szkoda tamtego chłopaka, ale za to mamy zniżkę. Coś za coś. - powiedział i wziął małego łyka ze swojej czarki. -No dobrze, oto nagroda. Oprócz tego wykonałaś wszystko o co Cię prosiłem, więc wiedz, że jestem z Ciebie zadowolony. Co prawda było całkiem głośno, ale moi ludzie się tym zajęli. Na pewno szepnę dobre słówko tu i ówdzie, a kto wie? Być może kiedyś jeszcze raz Cię o coś poproszę. - oznajmił i wskazał głową na sakiewkę, która znajdowała się na stole tuż przed nim, a następnie dopił zawartość swojej czarki. -Zabaw się dziś w nagrodę. Na mój koszt. - oznajmił odstawiając naczynie na stół i podniósł się ze swojego miejsca. -Tymczasem zbieram się, bo czas to pieniądz. Powodzenia, młoda tygrysico. - oznajmił z nonszalanckim uśmiechem i ruszył w kierunku wyjścia zostawiając Kubomi samą sobie.
Misja zakończona sukcesem
Koyomi Yagami
0 x
Kubomi
Posty: 599 Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
Wiek postaci: 21
Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
Widoczny ekwipunek: Najczęściej pancerz na sobie, który ma podpięte dwie kabury i dwie torby. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9165
GG/Discord: Vive#2979
Post
autor: Kubomi » 8 sty 2022, o 14:29
- Oczywiście. Dziękuje. – gdy tylko jej pracodawca odszedł, usiadła przy stoliku i na jej twarzy pojawił się wyraz zastanowienia. Co powinna teraz zrobić? Z obecnymi funduszami mogła powoli myśleć o kolejnych inwestycjach kuglarskich, ale czy trzeba to zrobić od razu? Może powinna jednak zacząć od zrelaksowania się i skorzystania z błogosławieństwa do zabawy w nagrodę? W końcu na jej twarzy pojawił się delikatny uśmiech, gdy już wiedziała co zrobić. Pstryknęła palcami w kierunku kelnerki, opierając się wygodniej o krzesło.
- Ty! Przynieś dwie butelki umeshū i porcję sashimi. – białowłosa kuglarka postanowiła skorzystać i pozwolić sobie na wyższą półkę, w końcu kto wie kiedy będzie druga okazja do tego? Miała mało doświadczenia w alkoholu, a jej pierwsze spotkanie z nim było wręcz traumatyczne, ale… była to też nowość! Gdy kelnerka tylko przyniosła zamówione trunki i pożywienie, Kubomi mogła powoli zacząć się delektować tym co nazywają „strawą sfer wyższych”. Ile smakowała te smaki? Trudno powiedzieć. Sama nie pamiętała.
Jedyne co wiedziała, że z Tygrysiego Pazura wyszła najedzona i podchmielona. W jej pamięci kojarzyła, że zagadywała jakąś kelnerkę, ale… nie była tego wspomnienia pewna. Powoli idąc przed siebie skierowała się w stronę centrum miasta i swojego domu.
0 x
Trap Alert
Kubomi
Posty: 599 Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
Wiek postaci: 21
Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
Widoczny ekwipunek: Najczęściej pancerz na sobie, który ma podpięte dwie kabury i dwie torby. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9165
GG/Discord: Vive#2979
Post
autor: Kubomi » 10 sty 2022, o 00:40
Dzisiejszego dnia Tygrysica po odbytym szkoleniu, wróciła do pełnienia funkcji ochroniarskich bądź osoby której wyżej postawieni zlecają „niewinne i milusie” robótki. Jak już to miała w zwyczaju, stała wewnątrz oparta o jedną ze ścian, mając stamtąd dobry widok na środek lokalu i ewentualne burdy, które były bardzo niemile widziane. Niespecjalnie ciekawy czas umilała sobie czarką wina śliwkowego, które postanowiła sobie, że będzie rarytasem, którym musi się koniecznie częstować raz na jakiś czas. Nie należy do najtańszych, ale dla jej kubków smakowe bije na głowę wszelakie piwa i sake – grunt to z umiarem zamawiać je sobie, nie chciałaby mieć problemów finansowych, gdy w końcu z nich wychodziła. Co szczególnie sama widziała po inwestycjach w swój ekwipunek, a także leki dziadka którym się opiekuje.
Kobieta co jakiś czas zerkała w stronę wejścia, gdy tylko nowy bywalec przybywał do lokalu, by móc ocenić wzrokiem, któż to właśnie wkroczył w skromne progi Paszczy Tygrysa, jak to sama lubi ujmować. Ostatnim razem wszedł mężczyzna, który wyglądał jakby urwał się ze Smoków, a następnie na misji śledzenia go zrobił rozróbę i zdechł – wolałaby uniknąć drugiej, tak absurdalnej sytuacji. Ale na razie obserwować i czuwać, nieskomplikowana praca.
0 x
Trap Alert
Nana
Posty: 798 Rejestracja: 13 paź 2020, o 18:05
Wiek postaci: 22
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Ciemne włosy, ciemne oczy, blada cera, Sharingan - typowa Uchiha. Szczupła, średniowysoka.
Widoczny ekwipunek: Ładne, czarne kimono. Torba przy pasie i zawieszona maska Kitsune. Katana na plecach.
Link do KP: viewtopic.php?p=155137#p155137
GG/Discord: nanusia_
Post
autor: Nana » 15 sty 2022, o 15:25
Misja C
Kubomi
kolejka 1/15
Kubomi delektowała się śliwkowym smakiem napoju i co jakiś czas przyglądała się nowoprzybyłym. Była ostrożna i uważna. W końcu każdy człowiek uczył się na błędach. Raz cudzych, raz własnych. Najważniejsze było jednak wyciąganie z nich wniosków na przyszłość. Nikt przecież nie chciał dwa razy popełniać tych samych błędów, wchodzić do tej samej rzeki. W dzisiejszych, niebezpiecznych czasach mogło się to skończyć tragicznie, nieprawdaż?
Nie minęło sporo czasu, kiedy do środka weszła zakapturzona postać. Nikt specjalnie nie zwrócił na nią uwagi, jak gdyby zakapturzone osobniki były tutaj czymś normalnym. Kiedy ściągnęła z siebie płaszcz, Kubomi mogła rozpoznać jedną z innych dziewczyn należących do Ekibyō. Czy znały się z imienia? Czy jedynie z widzenia? Na to już musiała sobie osobiście odpowiedzieć sama Kubomi. Sashimaru Reira , piękność o ognistych włosach i błękitnych oczach już ją jednak wypatrzyła. Kiedy ich oczy się spotkały dziewczyna pomachała w stronę Kubomi i od razu ruszyła na spotkanie.
- Kubomi-san, tak? - Zagadnęła uśmiechając się uprzejmie. Nie każdy członek mafii musiał być przecież starym zbójem, prawda? Dziewczyna odgarnęła kilka pukli czerwonych włosów za ucho spoglądając na śliwkowy trunek, który popijała Kubomi. - Sahimaru Reira, nie wiem czy miałyśmy okazję się wcześniej poznać. Napijemy się? - Dodała machając już w stronę barmana. Ten nie zwlekał z wezwaniem tak ślicznych i młodych kobiet. Podszedł i Reira zamówiła dla siebie jakiś czerwony napój o silnym zapachu, a dla Kubomi dolewkę tego co już piła. - Słyszałam o Twoim ostatnim sukcesie podczas zlecenia. Było Ci ciężko?
0 x
Kubomi
Posty: 599 Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
Wiek postaci: 21
Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
Widoczny ekwipunek: Najczęściej pancerz na sobie, który ma podpięte dwie kabury i dwie torby. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9165
GG/Discord: Vive#2979
Post
autor: Kubomi » 16 sty 2022, o 13:00
Sashimaru Reira. Będąc szczerym, jedna z niewielu osób w Rodzinie, której imię kojarzyła. O ile bardziej kojarzyła ją z widzenia, to zdążyła już usłyszeć jej imię. Bardziej przez przypadek, niżeli z aktywnego poszukiwania informacji, jednak dobre i to? Teraz w tej chwili, gdy ognistowłosa pokazała się w przybytku, niebieskie oczy Kubomi wbiły się w nią – obserwując i podziwiając za razem, nie mogła odmówić jej urody. A gdy Sashimaru zamachała do niej i ruszyła w jej kierunku, na twarzy białowłosej pojawił się jedynie drobny, serdeczny uśmiech w reakcji na najpewniej, przyjemną osobę, co nie jest takie częste w miejscu, gdzie się znajduje.
- Tak. – tygrysica jednym słowem, potwierdziła swoją tożsamość, nie siląc się w tym przypadku na żadne, nierzeczowe słowa. – Nie przypominam sobie, ale możemy to zmienić, więc chętnie. – wypowiadając kolejne słowa, nieco poszerzyła swój uśmiech, choć nieznacznie. Zazwyczaj była stonowana w mimice. Ruszyła za Reirą-san, korzystając z dolewki pozwoliła sobie delektować trunkiem, który obiecała sobie co jakiś czas pić.
- Słyszałaś? Nie spodziewałam się, że informacje się tak szybko rozchodzą i tym bardziej, że ktoś jest takimi zainteresowany. – odpowiedziała z nieukrywanym zaskoczeniem, że ktokolwiek słyszał o jej ostatnich sukcesach, może nie wielkich, ale wciąż sukcesach. – Ale nie, było dosyć proste i łatwe. A jak u ciebie Reira-san? – po wypowiedzeniu tych słów, wzięła kolejny, mały łyczek nie będąc jedynie pewnym, czy tak jak jej rozmówczyni powinna tak szybko przechodzić na imię.
0 x
Trap Alert
Nana
Posty: 798 Rejestracja: 13 paź 2020, o 18:05
Wiek postaci: 22
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Ciemne włosy, ciemne oczy, blada cera, Sharingan - typowa Uchiha. Szczupła, średniowysoka.
Widoczny ekwipunek: Ładne, czarne kimono. Torba przy pasie i zawieszona maska Kitsune. Katana na plecach.
Link do KP: viewtopic.php?p=155137#p155137
GG/Discord: nanusia_
Post
autor: Nana » 18 sty 2022, o 22:21
Misja C
Kubomi
kolejka 2/15
Znajomości były ważne, zwłaszcza w Rodzinie. W końcu wszyscy jej członkowie jechali na tym samym wózku. Żyli dla tych samych wartości i mieli takie same cele. Przynajmniej tak mniej więcej powinno to wyglądać. Wiadomo jednak, że w rzeczywistości wszystko było trochę inne. Dlatego znalezienie kogoś podobnego stanowiło taki problem. Nie wszyscy członkowie rodziny, jak Kubomi, byli wdzięczni i mili wobec siebie. Wręcz przeciwnie, takie duszyczki były rzadkością. Teraz jednak siedziały dwie przy barze i ucinały sobie pogawędkę. Często swój ciągnął do swego, prawda?
- Usłyszałam Twoje imię, więc chętnie nadstawiłam ucho - wyjaśniła z lekkim uśmiechem biorąc w rączki trunek, który zamówiła. W końcu po to przychodziło się do baru. Żeby coś wypić i porozmawiać. Na pytanie Reira westchnęła trochę teatralnie biorąc kolejnego łyka dla otuchy.
- Stary Omi, wiesz ten rzeźnik z Rodziny, który często sprzedaje swoje wyroby na południowym targu kazał mi znaleźć kogoś do wykonania roboty - wyjaśniła z krzywym uśmiechem spoglądając na Kubomi co jakiś czas. - Oczywiście nikt mnie nie słucha. Nie znasz może kogoś wolnego i chętnego na "zdobycie" - tutaj miała na myśli "kradzież" - złotego posążka ze świątyni? - Zapytała spoglądając na dziewczynę i przysuwając jej dolewkę śliwkowego napoju, jeśli ta jeszcze nie zdecydowała się na zaczęcie picia. Potem uniosła swój kubek w jej stronę na znak toastu. Za co właśnie piły? Rodzinę? Znajomość?
0 x
Kubomi
Posty: 599 Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
Wiek postaci: 21
Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
Widoczny ekwipunek: Najczęściej pancerz na sobie, który ma podpięte dwie kabury i dwie torby. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9165
GG/Discord: Vive#2979
Post
autor: Kubomi » 19 sty 2022, o 23:48
Białowłosa była raczej typem słuchacza, rzadko otwierała usta, a gdy to robiła to dopiero po przemyśleniu słów, które chciała wypowiedzieć. Zazwyczaj wydawała się zamyślona lub nieswojo w towarzystwie, mimo, że starała się przyzwyczaić do takich sytuacji – jednak nie było to łatwe, gdy przez większość życia była rasowym przykładem odludka. Odezwała się dopiero, gdy usłyszała o Omim i sytuacji ze posążkiem.
- Myślę, że znam kogoś chętnego, na przykład siebie. – wypowiadawszy te słowa, przenosiła swój wzrok pomiędzy zawartością swojego kubka, a swoją rozmówczynią. – Chętnie podejmuje się prac, tylko przydałyby się szczegóły, Reira-san. – widząc, że jej rozmówczyni podnosi naczynie, Kuglarka także podniosła swój, nie wiedziała za co miał być toast, ale czy musiał być za cokolwiek? Jej prywatnie wystarczy za samo te spotkanie.
- Tak właściwie, za co był ten toast? – zapytała po chwili, nieco przekręcając głowę. – O ile za cokolwiek był. – zaśmiała się cicho, po tych słowach, raczej dla podkreślenia swojego braku doświadczenia w tych sprawach.
0 x
Trap Alert
Użytkownicy przeglądający to forum:
Taiyō i 2 gości