Bar "Tygrysi Pazur"
-
- Postać porzucona
- Posty: 561
- Rejestracja: 1 lip 2021, o 20:48
- Wiek postaci: 17
- Ranga: Szpon, Kuro
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9831&p=178899#p178899
- Multikonta: Rimuru
- Kubomi
- Posty: 614
- Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
- Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
- Widoczny ekwipunek: Najczęściej pancerz na sobie, który ma podpięte dwie kabury i dwie torby. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9165
- GG/Discord: Vive#2979
- Multikonta: Umemoto Rei
-
- Postać porzucona
- Posty: 561
- Rejestracja: 1 lip 2021, o 20:48
- Wiek postaci: 17
- Ranga: Szpon, Kuro
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9831&p=178899#p178899
- Multikonta: Rimuru
- Kubomi
- Posty: 614
- Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
- Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
- Widoczny ekwipunek: Najczęściej pancerz na sobie, który ma podpięte dwie kabury i dwie torby. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9165
- GG/Discord: Vive#2979
- Multikonta: Umemoto Rei
-
- Postać porzucona
- Posty: 561
- Rejestracja: 1 lip 2021, o 20:48
- Wiek postaci: 17
- Ranga: Szpon, Kuro
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=9831&p=178899#p178899
- Multikonta: Rimuru
- Ranmaru Kei
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 lip 2023, o 13:33
- Wiek postaci: 28
- Ranga: Tygrysek
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11243&p=211161#p211161
- Multikonta: 0
- Aktualna postać: Ranmaru Kei
Re: Bar "Tygrysi Pazur"
Dni jak te nie były zbytnio ciekawe, można powiedzieć, nudne i przelotne. Jak nie przespałeś całego dnia, to się spiłeś i w sumie przespałeś resztę dnia. Tak przynajmniej było w przypadku Kei'a, tutaj jednak miał na głowie kilku towarzyszy, którzy to mu umilali dzień byle jaką rozmową. Sam mężczyzna niezbyt się wypowiadał, wolał słuchać i czekać na nadejście wieczora. Co prawda w planach miał też przejść się po mieście, albo chociaż zrobić coś pożytecznego. Do czasu, aż ktoś czegoś od niego nie będzie chciał. Przymykając oczka i pół przytomnie słuchając rozmowy, po chwili do pomieszczenia wleciał człowieczek. Szybko pogonił pozostałych do roboty, po czym przysiadł przy stoliku. Zdecydowanie miał jakąś sprawę do wielkoluda, no cóż, bardzo dobrze.
Sprawa szybka i prosta, przeczesać komuś mieszkanko, zrobić to wyjątkowo cicho. Niezbyt w jego stylu, ale ma do tego odpowiednie narzędzia. Jeżeli chodzi o wykonywanie cichych misji lub obserwacji, ale to mniejsza. Lekko się uśmiechając, sięgnął po karteczkę, którą oczywiście przejrzał po czym schował do wewnętrznej kieszeni swojego kimonka. Powoli wstając od stołu, sięgnął po swój kieliszek gorzałki.
- Zazwyczaj w takich wydarzeniach trafiają się nieproszeni goście, co z nimi?
Trzeba być na wszystko przygotowanym, kto wie czy ktoś nie będzie na miejscu, albo podczas jego przeczesywania wstąpi na herbatkę. Kei może i nie wygląda, ale lubi mieć wszystko zaplanowane i pod kontrolą, zwłaszcza takie wypady.
Sprawa szybka i prosta, przeczesać komuś mieszkanko, zrobić to wyjątkowo cicho. Niezbyt w jego stylu, ale ma do tego odpowiednie narzędzia. Jeżeli chodzi o wykonywanie cichych misji lub obserwacji, ale to mniejsza. Lekko się uśmiechając, sięgnął po karteczkę, którą oczywiście przejrzał po czym schował do wewnętrznej kieszeni swojego kimonka. Powoli wstając od stołu, sięgnął po swój kieliszek gorzałki.
- Zazwyczaj w takich wydarzeniach trafiają się nieproszeni goście, co z nimi?
Trzeba być na wszystko przygotowanym, kto wie czy ktoś nie będzie na miejscu, albo podczas jego przeczesywania wstąpi na herbatkę. Kei może i nie wygląda, ale lubi mieć wszystko zaplanowane i pod kontrolą, zwłaszcza takie wypady.
0 x
- Ranmaru Kei
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 lip 2023, o 13:33
- Wiek postaci: 28
- Ranga: Tygrysek
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11243&p=211161#p211161
- Multikonta: 0
- Aktualna postać: Ranmaru Kei
Re: Bar "Tygrysi Pazur"
Słuchając dalej człowieczka, Kei wychylił szklaneczkę swojego trunku. Wszystko co chciał wiedzieć, to co zrobić z nieproszonymi gośćmi. Tyle opcji do wyboru, ale raczej nie będzie miał czasu by kimkolwiek się zająć. Zwłaszcza, że ma tutaj być po zachodzie słońca. Cierpliwość i szybkie machanie nóżkami, to jest na pierwszym planie. Trzeba będzie dostać się pod wskazany adres i wykonać swoją robotkę.
- W takim razie do zobaczenia.
Odparł, po czym ruszył w stronę wyjścia. Myślę, że szybsze maszerowanie będzie odpowiednią prędkością by dotrzeć na czas do domu kapusty. Standardowe przekazy pozostawił sobie z tyłu głowy, nie był na tyle głupi by nie znać podstaw bycia złapanym. O ile w ogóle ktoś go złapie. Na tą chwilę, trzeba było po prostu skierować się do celu. Bez patrzenia w tył, czy też na boki. Prosto przed siebie i nie zastanawiać się nad niczym. Humorek dziś dopisywał, choć nie był aż w takiej euforii by skakać jak mała dziewczynka. Miał tylko dobre przeczucie, że w niedalekiej przyszłości może się bardziej przydać rodzinie, co go cieszyło. Zaczynając od drobnego małego kociaka, aż po wielkiego tygrysa. Wszystko na spokojnie.
Z jednej strony sama myśl o przyszłości dawała mu lekkie ciarki na plackach, mógł i może jeszcze tyle osiągnąć. Czasami chciałby, żeby już było to lepsze jutro. Jednak bez dania z siebie jakiegokolwiek wysiłku, nie osiągnie się nic. Prawą dłoni przykładając do tyłu głowy, Kei po chwili zaczął się lekko drapać. Myśli są czasami natarczywe, zwłaszcza takie które tworzą marzenia. Tak więc, żeby zająć się czymś innym. A mianowicie zleceniem, mężczyzna po prostu postanowił przyspieszyć i wskoczyć na dach baru, by następnie wybić się w stronę jego celu. Minimalny wysiłek, choć na chwilę wyciszy myśli i przyspieszy robótkę.
- W takim razie do zobaczenia.
Odparł, po czym ruszył w stronę wyjścia. Myślę, że szybsze maszerowanie będzie odpowiednią prędkością by dotrzeć na czas do domu kapusty. Standardowe przekazy pozostawił sobie z tyłu głowy, nie był na tyle głupi by nie znać podstaw bycia złapanym. O ile w ogóle ktoś go złapie. Na tą chwilę, trzeba było po prostu skierować się do celu. Bez patrzenia w tył, czy też na boki. Prosto przed siebie i nie zastanawiać się nad niczym. Humorek dziś dopisywał, choć nie był aż w takiej euforii by skakać jak mała dziewczynka. Miał tylko dobre przeczucie, że w niedalekiej przyszłości może się bardziej przydać rodzinie, co go cieszyło. Zaczynając od drobnego małego kociaka, aż po wielkiego tygrysa. Wszystko na spokojnie.
Z jednej strony sama myśl o przyszłości dawała mu lekkie ciarki na plackach, mógł i może jeszcze tyle osiągnąć. Czasami chciałby, żeby już było to lepsze jutro. Jednak bez dania z siebie jakiegokolwiek wysiłku, nie osiągnie się nic. Prawą dłoni przykładając do tyłu głowy, Kei po chwili zaczął się lekko drapać. Myśli są czasami natarczywe, zwłaszcza takie które tworzą marzenia. Tak więc, żeby zająć się czymś innym. A mianowicie zleceniem, mężczyzna po prostu postanowił przyspieszyć i wskoczyć na dach baru, by następnie wybić się w stronę jego celu. Minimalny wysiłek, choć na chwilę wyciszy myśli i przyspieszy robótkę.
0 x
- Hiroto
- Postać porzucona
- Posty: 39
- Rejestracja: 27 lip 2023, o 14:38
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Tygrys
- Krótki wygląd: Czarnowłosy chłopak ubrany w białą koszulę i ciemne spodnie
- Widoczny ekwipunek: odznaka ninja przypięta do ubrania, torba przy pasie
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&p=211396#p211396
- GG/Discord: jaqu_elle
- Multikonta: Shiori, Ayaka
- Hayami Akodo
- Posty: 1279
- Rejestracja: 20 sie 2017, o 15:45
- Wiek postaci: 26
- Ranga: Samuraj
- Krótki wygląd: https://imgur.com/a/9wDbR
- po lewej stronie aktualne ubranie Hayamiego,
plus kremowy płaszcz i czarne rękawiczki bez palców
- długa blizna na piersi po pojedynku z Megumi Ishidą
- blizna na prawej nodze po walce pod Murem - Widoczny ekwipunek: - włócznia yari
- katana
- plecak - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=4011
- Multikonta: brak
- Aktualna postać: Hayami Akodo
- Ranmaru Kei
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 lip 2023, o 13:33
- Wiek postaci: 28
- Ranga: Tygrysek
- Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11243&p=211161#p211161
- Multikonta: 0
- Aktualna postać: Ranmaru Kei
Re: Bar "Tygrysi Pazur"
Kolejny dzień przesiedziany przed kieliszkiem, chociaż ostatnio wpadło drobne zlecenie co urozmaiciło mu dzień. Powoli usypiając z kawałkiem materiału na głowie, by to światło nie drażniło oczek zbyt mocno. Mężczyzna już zbliżał się do odpuszczenia całego dnia i po prostu przespania go na ledwo wygodnym krześle, z opartymi nogami o stół i rączkami na brzuchu. Wszystko miało być tak ładnie i pięknie, jednak z letargu wyrwał go głos Oniko. Cóż za wyczucie, można powiedzieć bardzo idealne. Sama jego kolejna wizyta cieszyła Kei'a, przynajmniej nie będzie musiał się lenić.
Ściągając z twarzy kawałek materiału, który następnie odrzucił gdzieś na podłogę. Skierował swoje spojrzenie na miłego pana, następnie z lekkim uśmieszkiem wysłuchiwał kolejne to kontynuacji ostatniego zlecenia. Czyli jednak nie zakończyło się na tym, całkiem ciekawie. Tak więc zakończenie tej sytuacji leży w jego rączkach.
Tym razem będzie mógł robić po swojemu, co bardzo ułatwiało podjęcie każdej przyszłej decyzji.
- Powiedz mi tylko gdzie go znajdę i ruszam.
Odparł krótko, po czym sięgnął po kieliszek słabego trunku. Jak tutaj dalej będzie tak siedział, to jego wątroba będzie w bardzo słabym stanie. Oczywiście może zrobić sobie przerwę od alkoholu, ale jak za niego nie płaci, to po co? Spoglądając na wpół wypitą zawartość kieliszka, po chwili go po prostu odstawił. Następnie sięgnął po paczkę papierosów, które ktoś zostawił. No cóż, jak nie jeden nałóg, to drugi. Zapalając ów papieroska, Kei powoli zaczął zdejmować nogi ze stołu. Choć jeszcze miał zamiar poczekać na dodatkowe informacje.
Ściągając z twarzy kawałek materiału, który następnie odrzucił gdzieś na podłogę. Skierował swoje spojrzenie na miłego pana, następnie z lekkim uśmieszkiem wysłuchiwał kolejne to kontynuacji ostatniego zlecenia. Czyli jednak nie zakończyło się na tym, całkiem ciekawie. Tak więc zakończenie tej sytuacji leży w jego rączkach.
Tym razem będzie mógł robić po swojemu, co bardzo ułatwiało podjęcie każdej przyszłej decyzji.
- Powiedz mi tylko gdzie go znajdę i ruszam.
Odparł krótko, po czym sięgnął po kieliszek słabego trunku. Jak tutaj dalej będzie tak siedział, to jego wątroba będzie w bardzo słabym stanie. Oczywiście może zrobić sobie przerwę od alkoholu, ale jak za niego nie płaci, to po co? Spoglądając na wpół wypitą zawartość kieliszka, po chwili go po prostu odstawił. Następnie sięgnął po paczkę papierosów, które ktoś zostawił. No cóż, jak nie jeden nałóg, to drugi. Zapalając ów papieroska, Kei powoli zaczął zdejmować nogi ze stołu. Choć jeszcze miał zamiar poczekać na dodatkowe informacje.
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości