Karczma "Irajgo"

W osadzie można odnaleźć wszystkie jednostki organizacyjne konieczne do normalnego trybu życia. Można tu odnaleźć szpital, restauracje, sklepy z różnymi towarami, a także gorące źródła bądź arenę.
Awatar użytkownika
Renkuro
Posty: 564
Rejestracja: 4 kwie 2021, o 16:06
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō / Łuska
Krótki wygląd: Średniej długości białe włosy sięgające do połowy karku, bardzo dziecięca i dziewczyńska uroda.
Widoczny ekwipunek: Duża torba
Duży zwój
Multikonta: -

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Renkuro »

[/center]

Młody mafioza poszedł zjeść coś w renomowanym lokalu, ponieważ było go na to stać. Uzasadnienie jak każde inne. Jako że nadszedł czas pory obiadowej, karczma obecnie była zawalona ludźmi, do tego stopnia że nie mógł sobie znaleźć jednoosobowego stolika, co też poniekąd świadczy o tym jaki był tutejszy poziom. Chłopak więc siadł sobie tam gdzie miejsce znalazł, i zaczął rozmyślać o swojej przeszłości i możliwych innych drogach jego życia. Gulasz który mu podano był niczego sobie co można głośno powiedzieć. Całkiem miłe popołudnie, dobre jedzenie w dobrym miejscu. Dlatego też chłopak nie przyglądał się kto wchodził i wychodził, oraz nie interesowali go inni goście. A szkoda, bo może wtedy nie byłby zaskoczony tym co wydarzy się za kilka chwil.
Sekuna mało nie podskoczył kiedy niezauważona wcześniej postać dosłownie zwaliła się na wolne krzesło koło ciebie co o mało nie przyprawiło cię o zawał. Gość, dobrze ubrany, będący na oko 30 latkiem, z karnacją zdradzającą pochodzenie z regionów unii samotnych wydm, nie robił silił się na specjalne kurtuazje. Nikt też nie zwracał na niego uwagi, powiedzmy że z tłumu to się nie wyróżniał. Rozejrzał się i nachylił do ciebie mówiąc:
No siemanko młody. Robota dla rodziny jest. Spierdoliła nam dziwka. Dla kobiet które współpracują ten burdel miał bardzo liberalne zasady, płacił im, pozwalał mieszkać samemu po za jego terenem i takie tam. Zamiast normalnie po ludzku trzymać je w piwnicy. No ale to niby odstrasza klientów czy coś. Problem jest taki że kobita nie dosyć że uciekła to jeszcze narobiła strat szefowi bo jakiegoś tam klienta wzbogaciła o bliznę. Nic mu nie jest, ale trzeba było mu zapłacić żeby nie robił afery. Po tym wszystkim dziewczyna uciekła i wiemy że planuje zniknąć z miasta. Teraz siedzi u swojej koleżanki w domu myśląc że nikt o tym nie wie. Twoja robota będzie wyglądała tak że pójdziesz pod podany adres, i wejdziesz do środka żeby ja pojmać i zatargać do wskazanego miejsca na zadupiu. Normalnie zrobilibyśmy to sami, ale jest problem, dziewczyna jest gotowa się zabić. Ty zaś wyglądasz jak no to. .... no jak nastolatek. Jest większa szansa że dasz radę ją dorwać tak żeby towar nie został uszkodzony. Masz jakieś pytania?
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Sukuna
Posty: 222
Rejestracja: 31 sty 2021, o 03:16
Wiek postaci: 16
Ranga: Łuska (Ginkara)
Krótki wygląd: patrz av albo kp
Widoczny ekwipunek: .
• Płaszcz
• Torba na prawym pośladku
• Kabura na broń (prawe i lewe biodro)
GG/Discord: bombel#4444
Multikonta: -

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Sukuna »

Cóż, przyszedłem do karczmy w spokoju coś zjeść i nie spodziewałem się nikogo, nawet nikogo z rodziny, kto mógłby mnie w tej chwili frasować. Raczej nie ogłaszałem wszem i wobec na każdym kroku gdzie się udaję, najwidoczniej jednak przeliczyłem się i nie doceniłem tego, jak wiele oczu należało do mojej skromnej rodzinki.
Podskoczyłem na krześle, tłumiąc jakikolwiek dźwięk, który mógłby być krzykiem zaskoczenia, gdybym nie został odpowiednio przetrenowany przez Akiyame. Spojrzałem na nieznajomego jegomościa, choć kojarząc jego twarz - w mafii byłem już na tyle długo, że większość członków chociażby minęła się na korytarzu, więc można pamiętać chociaż fizjonomię. A ja mam pamięć do twarzy.
Wysłuchałem wszystkiego, co miał mi do powiedzenia zleceniodawca, w głowie wizualizując sobie szybko sytuację i rozmyślając nad potencjalnym planem.
- Najprościej będzie się zakraść i ją unieszkodliwić, tak żeby zemdlała. Nie mówię, że w ten sposób postąpię, myślę jeszcze nad planem, ale czy w razie czego mogę liczyć na rodzinną pomoc w przetransportowaniu jej? Bo jak słusznie zwróciłeś uwagę, nie jestem zbyt rosłą osobą, a ktoś taki jak ja niosący nieprzytomną kobietę mógłby zwrócić na siebie uwagę. Ale jeśli nie jest to możliwe to jakoś sobie poradzę. Do jakiego burdelu mam ją w takim razie zanieść? - Zapytałem, patrząc w oczy mężczyzny, który najprawdopodobniej pochodził z tych samych stron co ja, choć po mojej karnacji nie było tego widać.
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Renkuro
Posty: 564
Rejestracja: 4 kwie 2021, o 16:06
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō / Łuska
Krótki wygląd: Średniej długości białe włosy sięgające do połowy karku, bardzo dziecięca i dziewczyńska uroda.
Widoczny ekwipunek: Duża torba
Duży zwój
Multikonta: -

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Renkuro »

[/center]
z/t http://shinobiwar.pl/viewtopic.p ... &start=180
0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Mujin
Postać porzucona
Posty: 1143
Rejestracja: 1 paź 2019, o 22:14
Wiek postaci: 34
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Wysoki (197cm). Kobieca uroda i długie włosy ukryte pod czapką. Wątłej, niepozornej budowy. Maska na twarzy. Bandaże na rękach. Kurta, workowate spodnie, czapka z niewielkim daszkiem. Wszystko w ciemnozielonym kolorze. Lekkie buty ninja.
Widoczny ekwipunek: Duża torba przy prawym boku, duży zwój na plecach, po bukłaku przy pasie, ręce obwinięte bandażami
GG/Discord: Wolfig#2761

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Mujin »

Podróż była ciężka, ale z drugiej strony która nie była ciężka? Mujin ewidentnie się męczył po drodze, ze znalezieniem sobie zajęcia, z powstrzymaniem się przed narzekaniem na monotonny, motoryczny ruch kończyn dolnych. Miał jednak sporo do rozmyślań, dlatego nie było aż tak źle. Udało mu się nawet spotkać pewnego podróżnego kupca z obstawą, który użyczył mu tyłu swojego wozu. Oczywiście jego ludzie przyglądali mu się i traktowali jak potencjalną beczkę z notkami wybuchowymi, ale medyk potrafił się zachować adekwatnie do miejsca, w którym się znajdował. Sprawianie kłopotów nie leżało w jego naturze, z drobnymi wyjątkami, niestety obecnymi przez nieprzewidywalną naturę kłopotów i sytuacji generujących uwagę niepożądanych jednostek. Na wozie przejechał aż do Yusetsu i dzięki temu udało mu się zaoszczędzić nieco czasu i sił. Po drodze oczywiście znajdowały się liczne karczmy i zajazdy, które pomagały Mujinowi w odzyskaniu sił. Nie padło mu jeszcze na głowę, by korzystać z namiotów i innych podręcznych schronień. Co, miał jak zwierzę, spać na ziemi? Wśród żwiru, kurzu i innego brudu? Nie było nawet o tym mowy. Porządne posłanie i łaźnia to był jedyny sposób na zachowanie resztek poczytalności podczas podróży.
I w końcu mu się udało. Dotarł na miejsce. Shigashi, niebezpieczna prowincja, z tego co słyszał. Bardzo niebezpieczna. Bardzo podobna do Ryuzaku, nastawiona na handel i na pomnażanie pieniądza. Ale rodziny mafijne... nieco o nich słyszał. O i ich niegodziwych sztuczkach. Nie wiedział dokładnie na czym polegają mafijne porachunki i w jaki sposób działają na zwykłego człowieka, ale mógł spodziewać się relacji pasożytniczej. Nie musiał się tym martwić teraz, bo jeszcze nikogo nie spotkał. Przy wchodzeniu do miasta nikt go nie przeszukiwał i nie kazał płacić myta, podatku czy innej formy haraczu. Miał zamiar kupić tutaj zioła i wracać do domu, ale nie. Nie na to była pora. Jego brzuch wołał głośno o odnowienie zapasów energii, dlatego też musiał uzupełnić zapasy krótkoterminowe.
Znalazł pierwszą lepszą karczmę, spełniającą podstawowe standardy estetyczne i lokalizacyjne. Nie jadłby niczego w podrzędnych dzielnicach czy w innych wątpliwej jakości przybytkach. Wszedł, przywitał się z gospodarzem, zajął pierwsze wolne miejsce. Tak, by nie przeszkadzać nikomu w konsumpcji i w rozmowie. No i oczywiście do nikogo się nie dosiadał. Zamówił jakieś mięso i napitek dowolny, domyślnie herbatę. I czekał. Miał zamiar zjeść i wyjść, nie spieszyć się. Nie był do końca pewien, czy miał czas i chęci na zwiedzanie. O ile cokolwiek było tutaj do zwiedzania.
0 x
Awatar użytkownika
Ao
Postać porzucona
Posty: 297
Rejestracja: 22 kwie 2021, o 23:19
Wiek postaci: 16
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, dobrze zbudowany, przystojny brunet o niebieskich oczach, ubrany w ciemnogranatowe kimono.
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy pasie.
GG/Discord: Aka#1339
Multikonta: Akio Maji, Doge

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Ao »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Mujin
Postać porzucona
Posty: 1143
Rejestracja: 1 paź 2019, o 22:14
Wiek postaci: 34
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Wysoki (197cm). Kobieca uroda i długie włosy ukryte pod czapką. Wątłej, niepozornej budowy. Maska na twarzy. Bandaże na rękach. Kurta, workowate spodnie, czapka z niewielkim daszkiem. Wszystko w ciemnozielonym kolorze. Lekkie buty ninja.
Widoczny ekwipunek: Duża torba przy prawym boku, duży zwój na plecach, po bukłaku przy pasie, ręce obwinięte bandażami
GG/Discord: Wolfig#2761

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Mujin »

Grzyby. Mujin osobiście nie przepadał. Doceniał smak i wartości odżywcze, ale sama idea grzyba nie przypadła jego kubkom smakowym. Najgorsze, zdecydowanie, były pieczarki. Masa papierowa wśród jedzenia. Pusty puch, który dla medyka nie miał smaku i był tylko zapychaczem. Oczywiście wielu nie podzielało jego opinii, kiedyś okazując niechęć grzybom został prawie wywalony na zbity pysk z oberży. Jeszcze jako nieletni podlotek, co prawda, ale nadal - zdarzyło mu się. Nie marudził jednak na sam posiłek. Nie miał do tego prawa, nie w jego sytuacji. Robienie awantury i niedobre jedzenie w sytuacji, gdy nie do końca doprecyzowało się chciany posiłek? Byłby to szczyt bezczelności z jego strony. Wolał przestrzegać szeroko pojętych dobrych zwyczajów i manier, by zminimalizować ilość problemów, które mogłaby przyciągać jego osoba. I które, całkowicie przypadkowo, mogłyby natrafić na niego ot tak, po prostu.
- Jestem. Głównie medykiem, ale shinobi jak najbardziej. - odpowiedział najbardziej życzliwie jak tylko był w stanie w aktualnej sytuacji. Przychodzą i dręczą mężczyznę, który chce w spokoju zjeść i zregenerować siły. Ale ale, taka oferta mogła wpłynać bardzo pozytywnie na stan jego portfela. Co miało już ogromne znaczenie dla ilości ziół, które zakupi. Ziół i potencjalnie nasion, od strony czysto ekonomicznej wychodziłoby mu znacznie lepiej, gdyby kupił nasiona i je zasadził. Wcześniej musiałby wykopać trupa z ogródka, prawdopodobnie jego szczątki zdążyły się już rozłożyć.
- Zależy jaka to praca. Byłbym wdzięczny za nieco więcej szczegółów. - powiedział, wskazując dłonią na wolne miejsca przy stoliku. Nie chciałby, by gest wydawał się zbyt śmiały. Jakby nie patrzeć to nie był jego przybytek, on był tutaj tylko gościem. Pierwszym lepszym cywilem, który chce zjeść i napić się czegoś przed dalszą podróżą. A jednak on był w pozycji uprzywilejowanej, bo to od niego czegoś chciano. Ludziom potrzebnym można wybaczyć znacznie więcej, niż tym niechcianym i był to fakt. Medyk mógł zachowywać się jak skończony buc, ale dopóki był jedyną osobą zdolną do ratowania życia, zostanie mu to wybaczone i nawet zostanie wynagrodzony. Mujin oczywiście nie miał zamiaru nadwyrężać cierpliwości i "gościnności" za którą zapłacił z własnej kiesy, ale nie dał nigdzie znać, że jest jakoś negatywnie nastawiony do proszących ani do samej idei podjęcia się pracy. Jego standardowa, neutralna mimika i ton, spokojny i opanowany, raczej mieściła się w granicach "bierna ciekawość", a nie w znacznie bardziej neutralnie nacechowanej "pasywnej agresywności".
0 x
Awatar użytkownika
Ao
Postać porzucona
Posty: 297
Rejestracja: 22 kwie 2021, o 23:19
Wiek postaci: 16
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, dobrze zbudowany, przystojny brunet o niebieskich oczach, ubrany w ciemnogranatowe kimono.
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy pasie.
GG/Discord: Aka#1339
Multikonta: Akio Maji, Doge

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Ao »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Mujin
Postać porzucona
Posty: 1143
Rejestracja: 1 paź 2019, o 22:14
Wiek postaci: 34
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Wysoki (197cm). Kobieca uroda i długie włosy ukryte pod czapką. Wątłej, niepozornej budowy. Maska na twarzy. Bandaże na rękach. Kurta, workowate spodnie, czapka z niewielkim daszkiem. Wszystko w ciemnozielonym kolorze. Lekkie buty ninja.
Widoczny ekwipunek: Duża torba przy prawym boku, duży zwój na plecach, po bukłaku przy pasie, ręce obwinięte bandażami
GG/Discord: Wolfig#2761

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Mujin »

- Zgadza się, Iryonin. - przyznał mężczyźnie rację. Technicznie rzecz biorąc medykiem można było być nawet bez umiejętności kontroli chakry, wystarczyło łatać ludzi i leczyć metodami standardowymi. Iryonin z kolei operował na chakrze. Iryo, dziedzina ninjutsu zajmująca się sztukami okołomedycznymi. Nin, ninja. Ninja- medyk. On sam jednak preferował termin "medyk". Znacznie lepiej wchodził on do głów i świadomości ludzi, którzy nie są tak biegli w terminologii ninja. Czyli do ludzi prostych, z którymi Mujin często miał styczność. Ten konkretny jegomość miał przynajmniej podstawy do używania tego terminu. Dobrze było rozmawiać z osobą o w miarę, w miarę kompetentnym stopniu wiedzy powszechnej i lokalnej. Ale chyba ludzie pracujący w karczmach i zajazdach tak mają. Są chyba zobligowani do znajomości lokalnych i tak dalej. Tak z definicji, karczmarz jest doinformowany.
I pojawiły się słowa-klucze. Junko. Junko... nic nie świtało. Pewnie lokalna. Ważna osobistość? Sądząc po jego manierze głosu można było łatwo wysunąć wniosek, że była to gruba ryba. Mujin, jako nietutejszy, oczywiście jej nie znał. Jeśli miała ona jakieś kryminalne zaplecze, to praca dla niej może okazać się małym problemem. Medyk chciał być czysty tak bardzo, jak się dało, więc brudzenie sobie rąk na zlecenie jakieś ważnej mafijnej figury? Wolał nie, wolał zdecydowanie nie.
- Wojna zawsze oznacza śmierć. A medyk winien jej unikać i zapobiegać, zgodnie z esencją swojej profesji. Mam nadzieję, że to odpowiada na Pana pytanie. - odpowiedział, całkowicie szczerze zresztą. Jako medyk nie odbierał życia. Prawie wcale, tylko w obronie osobistej zdarzyło mu się raz czy dwa. Dlatego też miał teraz nową pomoc naukową. Sztuka Iryojutsu i medycyny polegała na pomocy ludziom i na ratowaniu ich życia. Odbieranie życia tą samą sztuką stało w sprzeczności z jej celem i było po prostu złym wykorzystaniem medycyny. Takim, którego Mujin nie praktykował.
0 x
Awatar użytkownika
Ao
Postać porzucona
Posty: 297
Rejestracja: 22 kwie 2021, o 23:19
Wiek postaci: 16
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, dobrze zbudowany, przystojny brunet o niebieskich oczach, ubrany w ciemnogranatowe kimono.
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy pasie.
GG/Discord: Aka#1339
Multikonta: Akio Maji, Doge

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Ao »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Mujin
Postać porzucona
Posty: 1143
Rejestracja: 1 paź 2019, o 22:14
Wiek postaci: 34
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Wysoki (197cm). Kobieca uroda i długie włosy ukryte pod czapką. Wątłej, niepozornej budowy. Maska na twarzy. Bandaże na rękach. Kurta, workowate spodnie, czapka z niewielkim daszkiem. Wszystko w ciemnozielonym kolorze. Lekkie buty ninja.
Widoczny ekwipunek: Duża torba przy prawym boku, duży zwój na plecach, po bukłaku przy pasie, ręce obwinięte bandażami
GG/Discord: Wolfig#2761

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Mujin »

- Interesująca idea. Niestety moje umiejętności medyka nie dają mi możliwości czynienia destrukcji na szeroką skalę. Nie jestem biegły w technikach żywiołowych ani klasycznym ninjutsu. Sam z siebie nie posiadam takich kompetencji - tymi słowami Mujin w zasadzie próbował dostarczyć sobie sprzęt. Ekwipunek. To znaczy - sprawdzał, czy zależy im na tyle, by zaopatrzyć go w niezbędne towary. Potrzebowałby oczywiście nieco notek, nieco dużo notek. W domyśle umieszczonych na fundamentach, na belkach, podporach. Na "szkielecie" budynku. Miał też pomysł, jak wyprowadzić ludzi. Ot ogromne ilości robaków atakujące ludzi doprowadzą na pewno do wyprowadzenia ich z placówki. I wtedy co? Wtedy bum. To było do pewnego stopnia niepokojące, jak szybko Mujin wpadł na pomysł jak zrobić tą rzecz, przed głębszym zastanowieniem się nad implikacjami z tego wynikającymi i samą poprawnością tego aktu.
- I przez zniszczenie macie na myśli budynek. Bez pracujących w nim ludzi, bez odpowiedzialnych za jego prowadzenie. Same dobra materialne. - Mujin miał spore wątpliwości związane z tą całą sprawą. To brzmiało, kto by się spodziewał, jak rzecz związana z szeroko pojętym niszczeniem prywatnej własności. Cemu chociaż raz nie mógł działać zgodnie z prawem? Podążać za jego literą, nie robić sobie kłopotów związanych z wsadzaniem nosa i paraliżującego gazu w niewłaściwe miejsca? No właśnie wolałby coś... łatwiejszego moralnie? Ale dopóki nie skrzywdzi jakiegoś pracownika. No cóż, chyba będzie mógł spać spokojnie i zachować się zgodnie ze swoimi zasadami. Oby, o to musiał zadbać samodzielnie i równie samodzielnie dopytać o niektóre rzeczy.
- Pieniądze akurat nie są u mnie problemem, więc chętnie przyjmę inne formy wynagrodzenia. Odpowiednio sprecyzowane przed faktem, jeśli byłaby taka możliwość. - medyk był mimo wszystko człowiekiem konkretnym, dlatego też chciał możliwie konkretnych warunków umowy. Jeśli miał konkretny cel, jakim było rozwalenie budynku, to powinien jak najbardziej mieć równie sprecyzowane warunki.
0 x
Awatar użytkownika
Ao
Postać porzucona
Posty: 297
Rejestracja: 22 kwie 2021, o 23:19
Wiek postaci: 16
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, dobrze zbudowany, przystojny brunet o niebieskich oczach, ubrany w ciemnogranatowe kimono.
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy pasie.
GG/Discord: Aka#1339
Multikonta: Akio Maji, Doge

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Ao »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Mujin
Postać porzucona
Posty: 1143
Rejestracja: 1 paź 2019, o 22:14
Wiek postaci: 34
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Wysoki (197cm). Kobieca uroda i długie włosy ukryte pod czapką. Wątłej, niepozornej budowy. Maska na twarzy. Bandaże na rękach. Kurta, workowate spodnie, czapka z niewielkim daszkiem. Wszystko w ciemnozielonym kolorze. Lekkie buty ninja.
Widoczny ekwipunek: Duża torba przy prawym boku, duży zwój na plecach, po bukłaku przy pasie, ręce obwinięte bandażami
GG/Discord: Wolfig#2761

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Mujin »

Pod presją Mujjina ujawniane były kolejne i kolejne informacje. Przede wszystkim czego była to fabryka. Domyślnie zakładał jakąś przetwórnię metalu, może ciosarnię dzid? Nie znał się i nie wiedział, jak dokładnie jest to wszystko robione. Nie obchodziło go to, ta wiedza nie przyda mu się ani w ramach rozwijania sztuki Iryojutsu, ani w dziedzinach pochodnych, a znanych przed medyka. Nie, to fabryka notek. Nie byłoby skomplikowanym zabrać kilka notek, wsadzić je na belki i bum. Taki wypadek, całkowicie wykalkulowany. Ale to oznaczało, że pracodawca nie musiał zaopatrywać go w dodatkowy ekwipunek. Dobrze dla niego, ale tym sposobem Aburame nie miał jak sprawdzić poziomu zaangażowania ze strony tej całej Junko. Nadal mocno zastanawiał się nad tożsamością tej osoby, ale ostatecznie raczej nie miało to znaczenia. Liczyła się robota i elementy z nią związane. Pod tym względem Mujin czasami miał mentalność najemnika, zdarzało mu się.
- Spokojnie, nie mam dylematów. Dopóki chodzi o mienie, nie mam problemu z działaniem. - mężczyźnie chyba wydawało się, że Mujin był niepewny wzięcia udziału przez moralne zagwozdki i problemy. Nie, niestety nie. Fakt, że produkty szły na front, nie ruszał go za bardzo. Mógł być równie dobrze sfabrykowany, by dać Mujinowi nieco motywacji moralnej. Lekkiego popchnięcia we właściwą stronę. Może i słusznie, może nie. Kto lubił być manipulowany? No właśnie. Medyk jednak nie lubił, kłam i fałsz, przeinaczanie faktów, było wyjątkowo złym występkiem w stosunku do Mujina. Czy to wystarczyło, by zerwać porozumienie? Nie miał jak sprawdzić, czy jego słowa są prawdziwe. Dodatkowo nagroda w postaci pieczęci? Dla niego, adepta sztuk opartych na pieczętowaniu? Oj tak, to zdecydowanie byłoby coś. Coś, co chciałby poznać samemu. Do tej pory jego możliwości w tej dziedzinie opierały się na tworzeniu rzeczy mocno ograniczonych, bez szczególnych właściwości mogących mu pomóc. Takie rozwinięcie, w takim kierunku, brzmiało jak niespotykana okazja. Zawsze musiał myśleć o sobie pierwszym, o innych potem. A inni nie będą przecież zagrożeni, skoro do akcji dojdzie w nocy.
- Biorę tą robotę. Dajcie mi miejsce i gdzie mogę was znaleźć po fakcie. - tyle w sumie mu wystarczyło. Gdzie zrobić i gdzie się udać, kiedy będzie po wszystkim. Nie miał w sumie więcej pytań, będzie jeszcze potrzebował przygotować się przed faktem. Namnożyć insektów, znaleźć odpowiednie ubrania. Zarezerwować miejsce w karczmie, gdzie uda się w nocy na odpoczynek. Niewiele roboty, ale zdecydowanie było to potrzebne. Teraz tylko musiał liczyć na uczciwość drugiej strony.
0 x
Awatar użytkownika
Ao
Postać porzucona
Posty: 297
Rejestracja: 22 kwie 2021, o 23:19
Wiek postaci: 16
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, dobrze zbudowany, przystojny brunet o niebieskich oczach, ubrany w ciemnogranatowe kimono.
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy pasie.
GG/Discord: Aka#1339
Multikonta: Akio Maji, Doge

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Ao »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Mujin
Postać porzucona
Posty: 1143
Rejestracja: 1 paź 2019, o 22:14
Wiek postaci: 34
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Wysoki (197cm). Kobieca uroda i długie włosy ukryte pod czapką. Wątłej, niepozornej budowy. Maska na twarzy. Bandaże na rękach. Kurta, workowate spodnie, czapka z niewielkim daszkiem. Wszystko w ciemnozielonym kolorze. Lekkie buty ninja.
Widoczny ekwipunek: Duża torba przy prawym boku, duży zwój na plecach, po bukłaku przy pasie, ręce obwinięte bandażami
GG/Discord: Wolfig#2761

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Mujin »

- Szybko się Pan zorientował. - odpowiedział, może nieco w wydźwięku szyderczym. Dobrze, że był nietutejszy. Dzięki temu wyśledzenie go będzie znacznie trudniejsze. Ponad dziesięć prowincji do przeszukania, wyspy, kraj samuraiów. Jak wiele wysiłku musieliby włożyć w znalezienie go, gdyby coś poszło nie tak. W jak wielu kierunkach mógł się udać? Nawet zakładając, że będą posiadali kogoś ze zdolnościami sensorycznymi do zdjęcia go, to Mujin także posiadał umiejętności pozwalające ukryć się przed sensorami, zmylić ich, obserwować otoczenie. Ewidentnie był w lepszej pozycji, niż oni. Medyk oczywiście miał pełne pojęcie, że będzie pracował dla ludzi o wątpliwej moralności. Organizacji przestępczej. Moralizowanie, próba przedstawienia sytuacji jako prawej w celu zniknięcia wątpliwości natury moralnej... Manipulacja pełną gębą. On jednak się nie da sobą sterować i nie da robić się w chuja. Po prostu zaakceptuje warunki, zrobi rzecz po swojemu. Spełni warunki umowy. Rozwali ten budynek w cholerę. Otrzyma nagrodę, kupi co ma kupić i wróci do domu. Nic łatwiejszego w egzekucji.
- Podziękuję za uniform. Potrafię zdobywać informacje z odległość. - powiedział. Ujawnił część swoich umiejętności. Profil, będąc dokładnym, ale nic konkretnego. Jego robaki dawały mu możliwości zbierania informacji o wszystkim i wszystkich. Infiltracji, poznawania układu pomieszczeń. Wejście w uniformie oznaczało, że jego twarz będzie widoczna. Że jego osoba postawi stopę w tym budynku w obecności innych ludzi. To był ewidentny problem, chciał zminimalizować jakiekolwiek ryzyko. Zagrać w tą grę w kości, ustawiając ją na swoją korzyść w każdym rzucie. Nie lubił losowych zdarzeń rujnujących misternie utkany plan. Lubił przewidywalność i przygotowanie. Może dlatego właśnie tak bardzo ciągnęło go w stronę Iryojutsu? Prawdopodobnie. Mujinowi pozostało poczekać na mapę, przerysować albo zabrać, i poczynić inne czynności umożliwiające przeprowadzenie akcji.
0 x
Awatar użytkownika
Ao
Postać porzucona
Posty: 297
Rejestracja: 22 kwie 2021, o 23:19
Wiek postaci: 16
Ranga: Samuraj
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, dobrze zbudowany, przystojny brunet o niebieskich oczach, ubrany w ciemnogranatowe kimono.
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy pasie.
GG/Discord: Aka#1339
Multikonta: Akio Maji, Doge

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Ao »

0 x
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Osada Shigashi no Kibu”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości