Brama

W osadzie można odnaleźć wszystkie jednostki organizacyjne konieczne do normalnego trybu życia. Można tu odnaleźć szpital, restauracje, sklepy z różnymi towarami, a także gorące źródła bądź arenę.
Arino
Postać porzucona
Posty: 561
Rejestracja: 1 lip 2021, o 20:48
Wiek postaci: 17
Ranga: Szpon, Kuro
Multikonta: Rimuru

Re: Brama

Post autor: Arino »

Gdy koń ruszył na nią, zdała sobie sprawę, iż w tej stajni bardzo źle się dzieje. Nie tak powinno się układać konie. Koń zachował się zupełnie, nie tak jak powinien, nigdy bowiem nie powinien biegnąć do przekąski. Dlatego odskoczyła, nim uderzył w nią czy choćby zdołał ugryźć ją w rękę. Nigdy nie widziała tak źle ułożonego konia jak ten. Jednak ten miał pecha, bowiem znała się troszeczkę na koniach, była shinobi i nie lubiła niespodzianek, jak przystało na mafioza. Nie dalej jak wczoraj, znowu Kemuri miał stać się jej celem ataku, gdy ją zaskoczył. Podczas pierwszego spotkania była bardziej nerwowa i też tego próbowała, bo była wystraszona. A strach cały czas się czaił, w końcu każdy mafiozo miał jakieś cenne informacje. Cały czas też mu coś groziło.
Biedny więc koń, nie trafił na leniwego strażnika, którzy daliby się podejść, lecz na Shinobi, a ta patrzyła teraz na konia uważnie, stojąc na zewnątrz stajni. Z młodości wiedziała, jak zajmować się końmi, jednak tylko tymi spokojnymi i przeznaczonymi do ciągnięcia wozów lub karoc. Nigdy jednak nie pozwolono jej karmić tych pod siodło. Mówiąc, iż jest to zbyt niebezpieczne. A teraz o mały włos nie została stratowana przed jedną z takich bestii i zakaz otrzymany od stajennego nagle nabrał wiele sensu. To iż umiała się zajmować końmi, było raczej wynikiem tego, iż była rozpieszczana przez wszystkich i gdy chciała nakarmić konika, to jej pozwalano. I tylko takie, które ciągnęły wozy czy karoce. I stajenny zawsze podkreślał, by do innych się nie zbliżała, bo jest zbyt krucha. Teraz już nie była tak krucha, ale i tak obraziła się na tego konia, który dopiero widząc Gaikę nagle nabrał pokory. Widać, to bydle uznało go za zbyt wielkie zagrożenie. I trochę się nie dziwiła koniowi, ona sama zaskoczona raz przez tę małpę, stała się mu uległa.
W końcu jednak opuścili stajnie, a Gajka nie dość, iż przejął prowadzenie konia to i miał dokumenty. Tak też i musiała teraz być i było tak nawet lepiej. W końcu najpewniej straż też uzna go za przywódcę stada, a ona będzie mogła być szarą niezauważalną myszką, co nagle jak się tak zastanowiła nad tą myślą, nie było takie złe. Miała się nie wychylać, a w stajni i tak dała zbyt wielki popis tym uskokiem. Dobrze, iż małpa uspokoiła bydle, które na nią zaszarżowało. A, chciała go nakarmić swoim jabłuszkiem! Swoim jedzeniem się chciała podzielić! Widać bydle nie znało bardzo mądrego przysłowia. Nie gryź ręki, która Cię karmi.

Wściekła i wybuchowa, niczym kotka, której jakiś człowiek stanął na ogonie, patrzyła na to co się dzieje przed nią. Wcześniej miała plan, iż osłoni głowę konia parasolką, ale teraz stwierdziła, iż może sobie on cierpieć. Niech moknie. Dlatego stała krok za Gaiką i na dwa od konia w lewo. By jego wkurzający gryzący łeb nie sięgał po jej słomiany kapelusz, tak jak sięgał po słomę z wozu przed nimi. Niech się tym Małpa przejmuje, w końcu jego ulubionymi zapachami i tak były te zwierzęce.
Gdy uświadomiła sobie co jej w tym wszystkim nie gra, jej złość na konia zniknęła. To było ważniejsze. Ta kontrola była anormalna, pierwszy raz coś takiego widziała i to, co się tutaj działo nie miało większego sensu. Kontrola towarów w żaden sposób nie blokowała mafii, wszystkie mafie miały swoje dodatkowe ścieżki transportowe poza głównymi i tymi dla kupców. Kontrabandy mogły być z łatwością wprowadzane i wyprowadzane z miasta. Celem byli Kupcy sami w sobie? Bez sensu, przecież Shigashi miało być rajem dla kupców, dobrobyt miasta bazował na kupcach. O co tutaj chodziło i dlaczego nic nie wiedziała, co się dzieje!?
Była jednym ze szponów rodziny Yoshida, z trzeciej kryjówki. Jednej z najważniejszych, bo pod kasynem. To, co się tutaj działo, wyglądało jak procedury alarmowe, więc najpewniej burza była wynikiem działań jakiejś walki. Bez sensu, bo winowajców nie złapią w ten sposób. Coś dziwnego się działo w mieście i nie była pewna, czy powinna je opuszczać w takim momencie.
Nie jestem niezastąpiona - pomyślała, zdając sobie sprawę, iż jej sposób myślenia był znowu bardzo arogancki. Jednak z drugiej strony wiedziała, iż ma szansę zostać płomieniem. A asystentka o niczym jej nie informowała, gdy ją budziła.
Gdy w końcu przyszła ich kolej, strażnicy im się przyglądnęli. Przybornik pasowy teraz był skryty pod płaszczem, więc nie dostrzegli w pełni, co dziewczyna ma przy sobie. Jednak ta się nie przejęła tym, który chodził wokół nich, bardziej ją zmartwiły słowa strażnika, jednak tylko na chwilę. Postanowiła zareagować w ten sam sposób jak Gaika. Choć jej sytuacja była zupełnie inna. W końcu nie dostała dokumentów Mito Himori i szybko zaczęła rozstrzygać sprawę, patrząc ze spokojem na strażnika, jednak spojrzenie Gaiki ją wybiło z rytmu. Chciał jej pomocy w rozstrzygnięciu tego problemu? A w życiu, był Małpą przewodnikiem i niech sam rozstrzygnie ten problem przy pomocy słów. W tym czasie rozstrzygnęła, co zrobi, patrząc na Gaikę również z oczekiwaniem, na podanie ich dokumentów. Sama już wiedziała, co zrobi, w razie gdy poproszą o dokumenty obywatelskie, zacznie ich szukać i okaże się oczywiście, że ich zapomniała. I powie, że pójdzie do tam, gdzie je zostawiła i że dogoni Gaikę. A to iż skorzysta z drogi dostępnej dla Mafii i pośle kogoś po teczkę Mito Himori, to inna sprawa.
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Tetsurō
Posty: 1185
Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku

Re: Brama

Post autor: Tetsurō »

0 x
Prowadzone Misje:
  1. Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
  2. Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
Awatar użytkownika
Rokudo Gaika
Posty: 590
Rejestracja: 9 lip 2020, o 16:53
Wiek postaci: 21
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Spiczaste srebrne włosy. Smukłej sylwetka i żółte oczy. Ubrany w czarną koszulę z długim rękawem oraz jasne spodnie. Na dłoniach owinięte ma bandaże.
Widoczny ekwipunek: Plecak, torba na lewym pośladku, dwie metalowe tonfy przyczepione rzemieniami do paska nad pośladkami
GG/Discord: deviler_
Multikonta: Kamiyo Ori/Yuki Renji

Re: Brama

Post autor: Rokudo Gaika »

0 x
PH | RYO | KP | Notes| WT
Obrazek
Arino
Postać porzucona
Posty: 561
Rejestracja: 1 lip 2021, o 20:48
Wiek postaci: 17
Ranga: Szpon, Kuro
Multikonta: Rimuru

Re: Brama

Post autor: Arino »

I niestety, pozostawienie wszystkiego w rękach srebrnowłosego nie wyszło tak dobrze, jak by chciała. Umiał podać dokumenty przejęte od strażników w stajni, jednak pojawił się wtedy, zdała sobie sprawę, iż popełniła błąd. Nie znała treści dokumentu, jeżeli były one po prostu na okaziciela, to w porządku. Jednakże najpewniej były po prostu one na Gaikę oraz Mito. Przepisy to przepisy, a ona niestety znała prawo. Wszystko zależało od tego jak do tego podszedł Tarao.
Po raz pierwszy też znalazła się w takiej sytuacji - do tej pory wychodziła z miasta, bez żadnych problemów. Czy to w konwoju, czy to samotnie, zawsze jednak z widoczną broniom. Raz zaczepiona przez strażników powiedziała, iż to takie tam żelastwo, by rabuś dwa razy pomyślał nim, spróbuje ją zgwałcić. Innym razem zdradzała im informacje, iż jest najemnikiem, a gdy widziała znajomych sobie strażników, siedzących w kieszeni Mafii, to po prostu pokazywała im gest i Ci zawsze sprawiali, iż ta bez problemów opuszczała miasto.
Tym razem straż czyniła jej wiele problemów, a ona zamierzała dać szansę, by to mężczyzna rozwiązał sprawę, w końcu w Shigashi to mężczyźni wiedli prym. I niestety pozostawienie dorosłemu mężczyźnie nie zadziałało, choćby w połowie tak dobrze jak miała nadzieję. Ten najpewniej dalej nie wiedział, iż ustami można nie tylko jeść, ale i przez nie mówić. Westchnęła, czując, iż mężczyzna z zezem na nią patrzy, jednak ona usilnie wbijała oczy w plecy Gaiki, który gotował się na jej oczach ze wściekłości. Jednak nie czuła przed nim obawy. Poznała go i nie budził, w niej już takiego lęku nim był dla niej wielką niewiadomą. Był najemniczym psem straży, więc musiał się hamować, a gdyby chciała, mogła sama się ulotnić przed nim na wiele sposobów, a on sam jej podsunął jeden.
Mimo to jednak coraz więcej strażników i ludzi interesowali się nimi, jednak strażnik postanowił ich odprowadzić na bok wraz z koniem. Strażnicy ich trochę otoczyli, jednak była ciekawa, jak oni to spróbują rozwiązać i gdy zobaczyła człowieka idącego ku nim, kącik ust jej drgnął. Właśnie wrota, zamknięte na głucho, stanęły przed nimi otworem. Tylko jedna z mafii, mogła się cieszyć, widząc ważnego strażnika. Bowiem, tylko ona nie musiała siłą przebijać się przez wszystkie drzwi, w końcu kontrolowała wiele ważnych osobistości. W tym też i te odpowiedzialne za funkcjonowanie miasta kupieckiego*. Czasem więc wystarczyło podrapać się pod prawym okiem lewym palcem. I jeżeli ważna osoba znała się z Feniksami, to wiedziała, iż ten gest oznacza "nie rób kłopotów" lub "prywatna rozmowa". W zależności więc od chęci, taki Kapitan, mógł z nią teraz chcieć osobiście porozmawiać lub po prostu ich przepuścić.
Więc gdy kapitan rozmawiał ze strażnikiem, sprawiającym im tyle problemów z opuszczaniem miasta czekała na odpowiedni moment. A gdy Kapitan na nią spojrzał, wykonała ten gest, łatwo dostrzegalny dla tych, co o nim wiedzieli, niezauważalny dla tych, co nie wiedzieli. W końcu podrapała się pod okiem tylko, jednak ona nie raz odczuła na sobie, jak działa ukazanie tego gestu. Była przecież Szponem rodziny Yoshida, a nie zwyczajnym pisklęciem. I nie jednokrotnie, gdy ktoś ukazywał do niej gest, to czuła jak czas zwalnia.
Gdy w końcu po raz kolejny poprosił o dokumenty, nie miała już problemu z okazaniem go, w końcu najpewniej znając treść listu od Tarao oraz widząc gest, nie powinien robić jej dalszych problemów. I jej i Gaice. Dlatego ściągnęła dużą torbę z pleców i zaczęła w niej grzebać, a było tam ubrań trochę i paczka z jedzeniem. Te ustawiła na swoich kolanach i gdy wyciągnęła płaszcz pustynny, wydobyła z jego kieszeni dokumenty tożsamości, które podała Kapitanowi, patrząc na niego uważnie. Miała naprawdę nadzieję, iż postanowi nie czytać jego zawartości, dlatego wpatrywała się w niego i lekko poruszyła głową na boki, gdy podawała dokument. Mając nadzieję, iż wszystko zrozumie i nie przeczyta na głos jej imienia oraz nazwiska.
Inaczej, będzie musiała, rozstrzygnąć co oznacza, iż Gaika zna jej prawdziwe Imię oraz wymyślić odpowiednią bajkę, by do czasu otrzymania rozkazów wytłumaczyć te różnicę. Nic skomplikowanego raczej. Przykładowo, że chciała chronić swojego ojca przed skutkami swoich wrogich działań przeciw mafiom. Czy rodzeństwo, to mogło być nawet jeszcze lepsze. Raczej nic groźnego nie powinno wyniknąć, iż on wie, jednak decyzja w tej sprawie nie należała do niej i z jakiegoś powodu, kazano jej się podszywać. Choć, nie miała w tym doświadczenia i blisko mężczyzn robiła się też bardzo nerwowa, o czym wiedziano. Pozostawała, też kwestia Tarao, o którym już co nieco wiedziała. Nie bez powodu, w Archiwum kazała wyszukać dla siebie informacje na jego temat. A na każdego były jakieś informacje czy plotki, po prostu należało odpowiednio poszukać.
Jeżeli Kapitan, odpowiedział odpowiednim sygnałem, zamierzała podczas podawania dokumentów powiedzieć "Mito, Himori". W końcu ten będzie wiedział, iż nie może jej wydać, bo to może grozić dodatkowymi konsekwencjami dla niego. Kontrolowanie ważnych osób, było najsilniejszą kartą rodziny



  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Tetsurō
Posty: 1185
Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku

Re: Brama

Post autor: Tetsurō »

0 x
Prowadzone Misje:
  1. Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
  2. Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
Arino
Postać porzucona
Posty: 561
Rejestracja: 1 lip 2021, o 20:48
Wiek postaci: 17
Ranga: Szpon, Kuro
Multikonta: Rimuru

Re: Brama

Post autor: Arino »

Arino nie uważała, iż cały świat jest w kieszeni mafii, dlatego też tylko kapitanowi ukazała gest oraz liczyła się z tym, iż jej on na niego nie odpowie, była na to mentalnie przygotowana. Mimo jednak tego liczyła, iż ten tępak nie przeczyta na głos jej imienia oraz nazwiska. Niestety zrobił, to tworząc, nowe problemy dla świeżo mianowanego pazura. W końcu od awansu nie minęło wiele czasu i z tego powodu, nie wiedziała, na kim można polegać, a na kim nie. Wiedziała, iż będzie musiała posłać list do Shigashi z informacją, iż fałszywą tożsamość szlag jasny właśnie trafił. A goniec? Ciekawe czy w dokumencie była Mito Himori, jeżeli tak i na trakcie spróbuje ktoś ją aresztować, to może ich spotkać niemiła niespodzianka.
Jedno wiedziała na pewno. Musiała wysłać raport z powrotem do Shigashi, a to tworzyło nowe problemy, które musiała rozstrzygnąć w czasie gdy już będą w drodze.
Tymczasem, w końcu ich puszczono, a ona zapamiętała twarz kapitana. Podziękuje mu za te, wpadkę bardzo wylewnie, gdy wróci. Załatwi mu awans, może na szeregowego? Bo nawet na sierżanta mógł się nie nadawać, wedle oceny wyprowadzonej z równowagi Arino. Kątem oka, zobaczyła jak, wysyła strażnika gdzieś. Coś czuła, iż po powrocie powinna załatwić sobie pomoc, w razie gdyby chciano ją zatrzymać w celach przesłuchania. Wiele scenariuszy, w tym momencie tworzyło się w głowie młodego jeszcze szpona rodziny, niedoświadczonego. A jak przystało też na osobę, która przeżyła trochę złego, wiele scenariuszy było raczej pesymistycznych. W końcu znowu zaczynała zawodzić, zamiast odnosić sukcesy.
Opuszczenie miasta, przyjęła trochę z ulgą, jednak była przygaszona i cicha, a jej towarzysz postanowił zagłaskać ich konia na śmierć. Czymś był wzburzony, jednak ona zajęta swoimi problemami i myślami, nie miała ochoty z nim rozmawiać. Czy wyjawienie jej tożsamości wiele zmieniało, jakie będą tego konsekwencje? Jak wysłać raport? Czy uda jej się spotkać kogoś z rodziny w pierwszym ryokanie? W jej głowie pojawiał się jeden problem za drugim. Jednak w końcu przyszło uspokojenie.
"Nie zastanawiaj się nad problemem, myśl o rozwiązaniu". Nie wyszło podszywanie się pod Mito, co to znaczyło? Że miała Trzy problemy. Kapitan, Gaika oraz raport. Kapitan, niezbyt ważny, inne problemy naglące. Gaika? Należało wymyślić przekonującą bajkę, by zakończyli razem zadanie do czasu nowych rozkazów. Raport musiał zostać jakoś wysłany, by mogła otrzymać nowe rozkazy. Nie miała jak go wysłać, bo mógł wpaść w nieodpowiednie ręce. Jak to rozwiązać?
Wysłać list z informacją, gdzie jest ukryty zaszyfrowany raport. Wysłać do kogoś, kto będzie miał odpowiednie informacje do rozgryzienia listu. I nagle wszystko samo się wręcz rozwiązało. Wyśle List do Himawy, zwyczajny proszący, by ta zaopiekowała się jej łasicą, gdyż jej dłużej nie będzie. Do tego sprytnie nawiąże do numeru pokoju z Yoshida Sanso Ryokan, by ta wiedziała, które Kanji odczytywać. Prosty i nieskomplikowany szyfr. Więc raport w ciągu dwóch dni powinien wylądować na biurku odpowiedniej osoby. W końcu to nie Kemuri ją wysyłał na to zadanie, tylko któryś płomień, który robił sobie z Kemuriego posłańca. On sam nie miał nad nią już władzy.
Szli więc długo w milczeniu, najpewniej oboje tego potrzebowali, bo jego ruchy głaskania konia się uspokoiły. Patrzyła na jego plecy, zastanawiając się, czy nie dostanie rozkazu jego zabicia. Westchnęła. Dopiero zaczął się dzień, a ona była już zmęczona, przez co najpewniej jej umysł zwodził ją na manowce. Jednak wymyślenie jak wysłać raport oraz bajeczkę dla Gaiki już miała, tylko w żaden sposób nie chciał tego skomentować. Czyżby ktoś mu kazał? Znowu westchnęła, zdając sobie sprawę, iż porażka, której znowu się dopuściła, szarpała jej nerwy i podsuwała głupawe pomysły.
- Nie skomentujesz tego w żaden sposób? - zapytała, gdy byli już pół drogi od Shigashi. Dłuższa chwila minęła, zanim z chłopaka udało się wydusić jakąś odpowiedź.
-Co masz na myśli? - Jego głos po dłuższej podróży nie był już taki szorstki, jak wtedy, gdy się przedstawiał kapitanowi straży.
-Tego, że skrywałam swoją tożsamość - stwierdziła wprost, zaskoczona lekko tym, iż jednak jej odpowiedział.
-Każdy ma jakieś tajemnice. - Skwitował krótko, po czym podrapał konika za uszkiem. One tak lubią, a ten pieszczoch to już w szczególności.
O co tu chodzi? Dlaczego on nie drąży tego tematu!? Usilnie i szybko starała się zebrać myśli. Nie zapytał nawet, czy Tarao wie, chociaż. Po prostu stwierdził, iż każdy ma swoje tajemnice i tyle? To nie mogło być tak proste, to było miasto wypełnione mafiami, więc najpewniej już połączył ścieżki poprawnie. Jednak musiała mu chociaż trochę namieszać w głowie, by nie był taki pewny wszystkiego teraz i nie uważał, iż ma ze sobą mafioza.
- Widzisz... mam... dwie młodsze ... Którymi się opiekuje - mówiła cicho, jednak na tyle by mógł ją usłyszeć, robiąc przerwy i przerywając w pół słowa. Jak dobrze, że ostatnimi czasami, zaczynała bywać na przedstawieniach aktorskich, mówiąc i patrząc po ziemi -I praca dla straży... no wiesz... przeciwko mafii... może sprawić... że ten... tego.... że ktoś zechce je dorwać... by w ramach zemsty, bo ja robię swoją vendettę. No wiesz... - zauważyła, jak się odwraca, by na nią spojrzeć. Kiedy ta już skończyła, cały wywód skwitował to krótko.
-Mhm. Skupmy się lepiej na zadaniu.
Oh, czyżby się udało? Przynajmniej na czas zadania, miała nadzieję, iż będzie jej ufał, bo w końcu nie miała wobec nich żadnych złych zamiarów. To znaczy mafijnych, bo prywatnie miała ochotę nawrzeszczeć na Gaikę za małomówność, ale nie był to czas ani miejsce, a ona musiała skupić się na rozwiązaniu problemu z raportem.
Gdy więc tylko dotarli do pierwszej karczmy, wynajęli osobne pokoje, a dziewczyna zamknęła się i zaczęła pisać, tworząc najpierw raport, a dopiero później go zaszyfrowała. Dopiero wtedy zabrała się za list dla Himawy, najpierw rozpisując kanji w liście, a później pisząc cały list. Następnie go przepisała, niszcząc oryginał oraz niezaszyfrowany raport. Raport ukryła w nocy, a list wysłała z samego rana, poprzez jednego z kupców. Ten nie zażądał wiele, a Arino powiedziała, iż odbiorca, również chętnie zapłaci. I w ten sposób, dostarczyła raport wraz z informacjami gdzie, można podesłać jej dalsze wytyczne. Wiedziała, gdzie w Shibashi* jest mała kryjówka rodziny Yoshida.

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Rokudo Gaika
Posty: 590
Rejestracja: 9 lip 2020, o 16:53
Wiek postaci: 21
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Spiczaste srebrne włosy. Smukłej sylwetka i żółte oczy. Ubrany w czarną koszulę z długim rękawem oraz jasne spodnie. Na dłoniach owinięte ma bandaże.
Widoczny ekwipunek: Plecak, torba na lewym pośladku, dwie metalowe tonfy przyczepione rzemieniami do paska nad pośladkami
GG/Discord: deviler_
Multikonta: Kamiyo Ori/Yuki Renji

Re: Brama

Post autor: Rokudo Gaika »

0 x
PH | RYO | KP | Notes| WT
Obrazek
Awatar użytkownika
Tetsurō
Posty: 1185
Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku

Re: Brama

Post autor: Tetsurō »

0 x
Prowadzone Misje:
  1. Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
  2. Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
Awatar użytkownika
Kubomi
Posty: 609
Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
Wiek postaci: 21
Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
Widoczny ekwipunek: Najczęściej pancerz na sobie, który ma podpięte dwie kabury i dwie torby. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
GG/Discord: Vive#2979
Multikonta: Umemoto Rei

Re: Brama

Post autor: Kubomi »

0 x
Obrazek Trap Alert <catranmaru>
Awatar użytkownika
Maneki Neko
Posty: 62
Rejestracja: 15 kwie 2023, o 22:17
Ranga: Kontroling Pehaczy
GG/Discord: Arii#9590
Multikonta: Arii, Yachiru

Re: Brama

Post autor: Maneki Neko »

0 x
Awatar użytkownika
Kubomi
Posty: 609
Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
Wiek postaci: 21
Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
Widoczny ekwipunek: Najczęściej pancerz na sobie, który ma podpięte dwie kabury i dwie torby. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
GG/Discord: Vive#2979
Multikonta: Umemoto Rei

Re: Brama

Post autor: Kubomi »

0 x
Obrazek Trap Alert <catranmaru>
Awatar użytkownika
Maneki Neko
Posty: 62
Rejestracja: 15 kwie 2023, o 22:17
Ranga: Kontroling Pehaczy
GG/Discord: Arii#9590
Multikonta: Arii, Yachiru

Re: Brama

Post autor: Maneki Neko »

0 x
Awatar użytkownika
Kubomi
Posty: 609
Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
Wiek postaci: 21
Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
Widoczny ekwipunek: Najczęściej pancerz na sobie, który ma podpięte dwie kabury i dwie torby. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
GG/Discord: Vive#2979
Multikonta: Umemoto Rei

Re: Brama

Post autor: Kubomi »

0 x
Obrazek Trap Alert <catranmaru>
Awatar użytkownika
Maneki Neko
Posty: 62
Rejestracja: 15 kwie 2023, o 22:17
Ranga: Kontroling Pehaczy
GG/Discord: Arii#9590
Multikonta: Arii, Yachiru

Re: Brama

Post autor: Maneki Neko »

0 x
Awatar użytkownika
Kubomi
Posty: 609
Rejestracja: 8 gru 2020, o 21:49
Wiek postaci: 21
Ranga: Wyrzutek C|Kurotora
Krótki wygląd: Mierząca 154cm, drobna dziewczyna o błękitnych oczach i długich, śnieżnobiałych włosach sięgających do końca pleców. Ubrania zależnie od tego co robi - najczęściej wariacja czarnego kimona lub pancerz własnej roboty (szczegóły w KP).
Widoczny ekwipunek: Najczęściej pancerz na sobie, który ma podpięte dwie kabury i dwie torby. Fioletowa, japońska parasolka przy pasie i także drewniane pudełko z nogami przy pasie.
GG/Discord: Vive#2979
Multikonta: Umemoto Rei

Re: Brama

Post autor: Kubomi »

0 x
Obrazek Trap Alert <catranmaru>
ODPOWIEDZ

Wróć do „Osada Shigashi no Kibu”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość