Południowy Targ

W osadzie można odnaleźć wszystkie jednostki organizacyjne konieczne do normalnego trybu życia. Można tu odnaleźć szpital, restauracje, sklepy z różnymi towarami, a także gorące źródła bądź arenę.
Awatar użytkownika
Jun'ichi
Martwa postać
Posty: 1906
Rejestracja: 31 maja 2018, o 12:41
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Przeciętnego wzrostu i wagi chłopiec, którego pokryte bliznami ciało skryte jest pod prostą, dwukolorową szatą. Twarz jako szczególnie szpetna jest całkowicie zakryta maską.
Multikonta: -
Lokalizacja: Warszawa

Re: Południowy Targ

Post autor: Jun'ichi »

Nazwa
Asshō
Ranga
C
Pieczęci
Brak
Zasięg
Bezpośredni
Koszt
Brak
Dodatkowe
Podczas wykonywania techniki: +20 Siły.
Opis Bardzo prosty, bezpośredni cios, który jednak - przy współpracy z ponadprzeciętną siłą fizyczną użytkowników tego stylu walki - jest w stanie bez problemu solidnie poturbować przeciwnika, lub nawet zmiażdżyć jego kości. Użytkownik techniki musi się zbliżyć do swojego oponenta. Gdy to nastąpi, wyprowadza on prosty cios rozłożoną dłonią, miażdżąc to, co się mu napatoczy pod rękę.
0 x
Obrazek

I do not want the sun to rise if she will not be there
Awatar użytkownika
Uchiha Masako
Martwa postać
Posty: 638
Rejestracja: 11 kwie 2019, o 20:07
Wiek postaci: 20
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niska, w miarę szczupła dziewczyna o bladej cerze i ciemnych, krótkich włosach do ramion. Ubrana w lekkie, bure kimono oraz narzuconą na nie kamizelkę. Na głowie nosi słomkowy kapelusz, a w ustach niemal zawsze ma fajkę.
Multikonta: Hoshigaki Toshiko, Hanuman

Re: Południowy Targ

Post autor: Uchiha Masako »

0 x
Głos

Prowadzone misje:
  1. Ślad popiołu - Rozdział 3 - (C) Katakuri
Awatar użytkownika
Tamaki Hyūga
Martwa postać
Posty: 1829
Rejestracja: 18 maja 2019, o 03:00
Wiek postaci: 19
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Niska, szczupła, długie, ciemnoniebieskie włosy, białe oczy klanu Hyuuga
Widoczny ekwipunek: Czarny płaszcz z kapturem, czarne rękawiczki
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Toshiki Oden
Lokalizacja: To tu, to tam

Re: Południowy Targ

Post autor: Tamaki Hyūga »

Nieco skrzywiłam się kiedy strugi krwi wytrysnęły z szyi chłopaka, zdecydowanie będzie trzeba to jakoś domyć a krew nie schodzi tak łatwo. Miałam nadzieję że zdążę wrócić do ryokanu zanim białe plamy kompletnie wyschną i jakoś uda mi się tego pozbyć. Patrzyłam na mężczyznę z rodziny Smoka kiedy ciało Kintsugiego upadało na ziemię. Odnotowałam uśmiech mężczyzny i obserwowałam go jak podchodzi. Spięłam się nieznacznie, spodziewając się ukradkowego ataku jednak zauważyłam że jego dłoń została wyciągnięta w przyjaznym geście, który od razu odwzajemniłam.
- Jestem Tamaki. Także jestem zadowolona z przebiegu całej tej sytuacji. - odpowiedziałam mężczyźnie po czym obserwowałam z ciekawością jak ten przeszukuje zwłoki chłopaka.
Jak się okazało złodziej zabrał coś więcej niż jedynie drogocenny przedmiot, był to także symbol rodzinny. Dezaktywowałam Byakugana i wzięłam od mężczyzny sakiewkę z zapłatą i skinieniem głowy przyjęłam do wiadomości instrukcje oraz ostrzeżenie, które dał mi Kenchi po czym ruszyłam za nim z powrotem do centrum a następnie jak się rozdzieliliśmy to udałam się do Ryokanu "Ī tabemono" gdzie miałam mój wynajęty pokój.
0 x
Obrazek Kuźnia | Ryo | KP | PH | WT
Mai

Re: Południowy Targ

Post autor: Mai »

0 x
Awatar użytkownika
Jun'ichi
Martwa postać
Posty: 1906
Rejestracja: 31 maja 2018, o 12:41
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Przeciętnego wzrostu i wagi chłopiec, którego pokryte bliznami ciało skryte jest pod prostą, dwukolorową szatą. Twarz jako szczególnie szpetna jest całkowicie zakryta maską.
Multikonta: -
Lokalizacja: Warszawa

Re: Południowy Targ

Post autor: Jun'ichi »

0 x
Obrazek

I do not want the sun to rise if she will not be there
Mai

Re: Południowy Targ

Post autor: Mai »

0 x
Awatar użytkownika
Jun'ichi
Martwa postać
Posty: 1906
Rejestracja: 31 maja 2018, o 12:41
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Przeciętnego wzrostu i wagi chłopiec, którego pokryte bliznami ciało skryte jest pod prostą, dwukolorową szatą. Twarz jako szczególnie szpetna jest całkowicie zakryta maską.
Multikonta: -
Lokalizacja: Warszawa

Re: Południowy Targ

Post autor: Jun'ichi »

0 x
Obrazek

I do not want the sun to rise if she will not be there
Mai

Re: Południowy Targ

Post autor: Mai »

0 x
Awatar użytkownika
Jun'ichi
Martwa postać
Posty: 1906
Rejestracja: 31 maja 2018, o 12:41
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Przeciętnego wzrostu i wagi chłopiec, którego pokryte bliznami ciało skryte jest pod prostą, dwukolorową szatą. Twarz jako szczególnie szpetna jest całkowicie zakryta maską.
Multikonta: -
Lokalizacja: Warszawa

Re: Południowy Targ

Post autor: Jun'ichi »

0 x
Obrazek

I do not want the sun to rise if she will not be there
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2683
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Południowy Targ

Post autor: Kyoushi »

  • Jak zwykle takie śmieszne, wszystko było śmieszne dopóki nie dotyczyło tych, którzy się śmieją z drugich. Akurat Shiroyasha należał do tych, których sen był głęboki, a zbudzony reagował agresją. W sumie zawsze reagował agresywnie, ale po śnie to przechodził samego siebie. W ten sposób celebrował swoją bezradność, gdy nie może na takie rzeczy uważać jak bezbronność pośród zamkniętych oczu. Niestety, Akarui chyba miał jakiś fetysz budzenia białowłosego podczas jego całonocnej drzemeczki, skromnej i króciutkiej. Takiej wunasto godzinnej najlepiej. No i trafiło się parę przekleństw i trochę wyskoku z łóżeczka co. Uspokoił on sytuację tuż po opadnięciu kocyka białowłosego z jego bokserek. Zasiadł po krótkim postoju do kolacji wraz z Akaruiem i rozkoszował się tym doskonałym daniem, jakiego nie jadł od dawien dawna.
    Czerwonooki nie czekał, tuż po zjedzeniu wszystkiego, jeszcze mieląc w ustach zaczął się nieporadnie ubierać. Oczywiście ze dwa razy prawie się przewrócił wsuwając buty, następnie zapinając koszulę, a tuż po tym nakładając zbroję i czarny płaszcz. Nie ważne, że było lato, teraz musiał się dobrze ubrać. Wszystkie miecze przymocował gdzie należy i mógł wychodzić. Oczywiście musiał czekać, wiadomo.
    - No to nie ma na co czekać. Nasz przyjaciel nie może czekać. Poza tym obiecałem mu trening kontroli, której potrzebuje. Zaraza, przyspieszmy trochę. - pojawiając się na targu sam się czymś zainteresował. Była to specyficzna broń, której wcześniej nie widział. Kupił ją natychmiast, nawet nie próbując się licytować!

    -2k ryo
      Ukryty tekst
z/t
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Taisuke
Gracz nieobecny
Posty: 31
Rejestracja: 24 kwie 2020, o 16:06
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, dość młoda twarz z czerwonymi, krótkimi włosami. Ubrany w dostojne kimono przykrywające całe ciało, za wyjątkiem głowy.

Re: Południowy Targ

Post autor: Taisuke »

Nastał nowy dzień, wypoczęty, najedzony, pełny werwy ruszyłem ku moim standardowym zajęciom. Przy spodniach zawieszona była torba z kupionym wczoraj wyposażeniem. Dziwne to uczucie, mieć taki dodatkowy ciężar przy boku. Dzisiaj skierowałem się w kierunku targu położonego na południu osady Shigashi. Był dość niewielki, sporo było tu przyjezdnych. Ostatnio przenosiłem swoje działania w kierunku obrzeży, nie chciałem pojawiać się zbyt często w jednym miejscu bo można by mnie było łatwo zdemaskować. Przechadzałem się spokojnie rozglądając po straganach. Planowałem wykorzystać Narakumi no Jutsu, żeby zawinąć jakieś ciekawe towary. Szukałem czegoś małego, ale sporo wartego, najlepiej takiego co zwykle ogląda się własnoręcznie a nie tylko wskazuje, bez namacalnego kontaktu. Później mała sztuczka, facet myśli że towar odłożony został na miejsce, a ja ulatniam się jak najszybciej. Niestety, była to metoda, w której po jednym razie miejscówka była spalona i musiałem przenosić się gdzie indziej. Tak więc, oglądałem spokojnie stragany wyszukując potencjalnej ofiary. Nie spieszyłem się, trzeba było dokładnie określić cel, a przedpołudnie jeszcze trochę potrwa...
0 x
Awatar użytkownika
Gundan
Martwa postać
Posty: 587
Rejestracja: 27 mar 2019, o 21:55
Wiek postaci: 18
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Krótkie, białe włosy oraz złote oczy.
195cm oraz 93kg
Widoczny ekwipunek: Kamizelka Shinobi - Tors
Torba - Prawy pośladek
Kabura x2 - Prawe i lewe udo
Multikonta: Mangetsu

Re: Południowy Targ

Post autor: Gundan »

Misja Rangi D"Cukierki"
Taisuke Aizawa
1/15
0 x
Awatar użytkownika
Taisuke
Gracz nieobecny
Posty: 31
Rejestracja: 24 kwie 2020, o 16:06
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, dość młoda twarz z czerwonymi, krótkimi włosami. Ubrany w dostojne kimono przykrywające całe ciało, za wyjątkiem głowy.

Re: Południowy Targ

Post autor: Taisuke »

Szukałem sobie odpowiedniego straganu gdy poczułem mocny uścisk na ramieniu. -Kurwa, wpadłem. przyszło mi od razu do głowy i dopiero po sekundzie zreflektowałem się, że przecież jeszcze nic nie zrobiłem, więc nie miałem na czym wpaść. Chciałem odwrócić głowę ale uścisk na ramieniu się zwiększył sugerując mi bym ruszył do przodu i nie oglądał się za siebie. Chcąc, nie chcąc, kontynuowałem marsz zastanawiając się o co może chodzić i czy pozwolić się wyprowadzić poza teren rynku, czy może lepiej będzie zwrócić na siebie uwagę. Zanim zdążyłem dojść do jakichkolwiek wniosków, sprawa zdążyła się wyjaśnić. Co prawda pierwszy raz w życiu słyszałem imie Genzo, ale nie trzeba było być tytanem intelektu aby domyślać się że był to ów dziadek, który zlecał mi misję szpiegowską w gorących źródłach. Dużo spokojniejszy ruszyłem wraz z facetem, poza obszar gdzie prowadzony był handel. Miałem co prawda dość mieszane uczucia, w stosunku do tego że po raz kolejny jestem odciągany od swoich zajęć, ale widok odcinanego języka dalej błądził mi przed oczami, dlatego nie było we mnie ochoty do stawiania większego oporu. Po kilku minutach dotarliśmy do jakiegoś domu. Sądząc po uzbrojonych osiłkach na wejściu, pewnie była to nieruchomość należąca do mafii. Nie zwrócili na nas większej uwagi, wpuszczając bez słowa do środka. Wyglądało to na jakiś magazyn, właściwie cały był zawalony skrzynkami. Nie wnikałem nigdy konkretniej w zakresy działalności rodziny, ale po pierwszym zdziwieniu, wszystko wydawało się zrozumiałe. Przy takiej ścieżce kontaktów, rozpiętość interesów mogła być dość znaczna. Facet przedstawił się po czym rzucił w moim kierunku, jakiś słoiczek. No cóż, najwidoczniej nawet żywił wobec mnie ciepłe uczucia, sądząc po tonie jego wypowiedzi, nie powiem, mieć po swojej stronie takiego gościa, to zawsze jakaś korzyść. Po chwili wyjaśnił mi się czym są te pastylki i co mam z nimi zrobić. Nie ukrywam że wolałem swoje standardowe zajęcia, gdzie nie musiałem nikogo na siłę przekonywać, po prostu brałem co moje. Ale z drugiej strony lepsza taka misja, niż taka gdzie mógłbym dostać w zęby. Popatrzyłem na słoiczek po czym mruknąłem pod nosem:
-Dilerka? po czym zrobiłem taką minę jakbym jednocześnie chciał pokazać zaskoczenie, obojętność i akceptacje. Moje myśli od razu wybiegły mocno w przód. Nigdy się tym nie zajmowałem, a mogło się to okazać nie tak proste jak na się na pierwszy rzut oka wydawało. Wziąłem wszystkie 5 słoików, schowałem do torby, kiwnąłem głową Ishidzie i ruszyłem ponownie w kierunku targu. Gdy dotarłem na miejsce uznałem że ważne będzie znalezienie dobrego miejsca. Musiałem opchnąć zaledwie pięć, także wolałem postawić na łatwiejszy dobór klientów niż na ich ilość. Rozglądałem się za miejscem nieco oddalonym od samego centrum targu, tak aby mieć szerokie pole widzenia. Przy okazji zacząłem szukać potencjalnych klientów. Wypatrywałem raczej mężczyzn, młodych lub w średnim wieku. Zerkałem na ich twarz wyszukując oznak innych nałogów, podkrążonych oczu, opadniętych policzków. Takie osoby, z pewnością łatwiej będzie przekonać do zakupu.

2/15
0 x
Awatar użytkownika
Gundan
Martwa postać
Posty: 587
Rejestracja: 27 mar 2019, o 21:55
Wiek postaci: 18
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Krótkie, białe włosy oraz złote oczy.
195cm oraz 93kg
Widoczny ekwipunek: Kamizelka Shinobi - Tors
Torba - Prawy pośladek
Kabura x2 - Prawe i lewe udo
Multikonta: Mangetsu

Re: Południowy Targ

Post autor: Gundan »

Misja Rangi D"Cukierki"
"Taisuke Aizawa"
3/15
0 x
Awatar użytkownika
Taisuke
Gracz nieobecny
Posty: 31
Rejestracja: 24 kwie 2020, o 16:06
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, dość młoda twarz z czerwonymi, krótkimi włosami. Ubrany w dostojne kimono przykrywające całe ciało, za wyjątkiem głowy.

Re: Południowy Targ

Post autor: Taisuke »

Targ był mocno zaludniony, nie zajęło mi długo aby wypatrzyć sporo potencjalnych nabywców. Tereny nieco oddalone od centrum, były też biedniejsze. Pewnie gdybym ruszył z taką samą misją na główne targi osady, to wśród stada bogaczy, nie znalazłbym zbytnio chętnych na towar z ulicy. Tutaj jednak kandydatów było trochę. Najprostszym wydał się młody chłopak stojący z fajką przy straganie z shurikenami. Patrząc na niego, raczej nie podejrzewałbym go o bycie shinobi, ale ja też staram się kamuflować, więc kto wie. Chudy, z podkrążonymi oczami. Pewnie wypala jednego za drugą, a przy pierwszej lepszej okazji dorzuca jeszcze coś z procentami. Nie mogłem sobie wymarzyć lepszego celu. Miałem w głowie kilka różnych koncepcji ale głównym problemem był fakt że nie wiedziałem kompletnie nic na temat środowiska lubiącego ostrzejsze używki. Czy mają jakiś slang? Czy kupują po jednej działce, czy może wolą wziąć coś na zapas? Czy są jakieś zwyczaje w relacjach z dilerami, pewne niepisane zasady? Mogłem tylko zgadywać. Uznałem że nigdzie nie zdobędę szybciej tych danych niż w praktyce, a bruneta potraktowałem jako doświadczalnego królika, który jeśli nie kupi towaru, to chociaż rozezna mnie w sytuacji. Ruszyłem spokojnie w jego kierunku i stanąłem jakiś metr za nim. Nie chciałem od razu prosto z mostu wypalać tekstem odnośnie towaru przy samym straganie, więc wyciągnąłem jeden ze słoiczków i trzymałem w zaciśniętej pięści. Chwyciłem chłopaka za ramię i powiedziałem donośnym, nieco rubasznym głosem:
-Kolego, poczęstowałbyś mnie jednym? Zapomniałem swoich z chaty a jarać mi się chcę jak jasna cholera. - niezależnie od tego co odpowie, rozluźniam lekko uścisk i grzechocze słoiczkiem w lekko uniesionej dłoni tak żeby mógł zobaczyć co tam jest. Następnie daje mu znak wzrokiem i grymasami twarzy aby ruszył za mną. Po odejściu kilku kroków kontynuuje, już ciszej, tak aby tylko on mnie słyszał, zmieniając nieco akcent, aby mówić bardziej jak ktoś z niższych sfer. -Świetny towar, człowieku, widzisz takie rzeczy że się w głowie nie mieści. Wyobraźnia lata gdzieś po orbicie, normalnie szok. Kilka godzin, cholerstwo trzyma, bierze sobie człowiek wieczorkiem, elegancko i cała noc jak z bicza strzelił. Po stówce za opakowanie. Chociaż za tego szluga, to nawet powiedzmy że dziewięćdziesiąt. Skusisz się? (Jak nie chciał pożyczyć to kwestia z 90 do pominięcia). Po tym małym teatrzyku, czekam na odpowiedź, spokojnie zaciągając się i idąc koło faceta niespiesznym krokiem. Za chwilę pierwszy drogowskaz miał mi pokazać, w którą stronę będzie zmierzać ta misja.

4/15
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Osada Shigashi no Kibu”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości