Karczma "Irajgo"

W osadzie można odnaleźć wszystkie jednostki organizacyjne konieczne do normalnego trybu życia. Można tu odnaleźć szpital, restauracje, sklepy z różnymi towarami, a także gorące źródła bądź arenę.
Awatar użytkownika
Jun'ichi
Martwa postać
Posty: 1906
Rejestracja: 31 maja 2018, o 12:41
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Przeciętnego wzrostu i wagi chłopiec, którego pokryte bliznami ciało skryte jest pod prostą, dwukolorową szatą. Twarz jako szczególnie szpetna jest całkowicie zakryta maską.
Multikonta: -
Lokalizacja: Warszawa

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Jun'ichi »

  Ukryty tekst
0 x
Obrazek

I do not want the sun to rise if she will not be there
Awatar użytkownika
Suzu
Gracz nieobecny
Posty: 462
Rejestracja: 9 kwie 2018, o 22:48
Wiek postaci: 18
Ranga: Doko
Krótki wygląd: - zielone włosy i oczy
- średniego wzrostu, opalona
- odkryty brzuch i przepaska na twarzy
Widoczny ekwipunek: Kabura, gurda, zwoje przy pasie.
Multikonta: Miwako

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Suzu »

W słowniku Suzu nie było pojęcia strachu. Gdy stawała przed gromadą drabów zastanawiała się jedynie, w jaki sposób spacyfikować ich najskuteczniej. Może po prostu zalać wszystko piachem i niech się w tym kotłują...? Nie obyłoby się pewnie bez przypadkowych ofiar, kolejną myślą dziewczyny był więc plan ucieczki z osady, a potem skontaktowania się z Arashim i Tetsu. Niezbyt proste, ale do zrobienia, najgorzej byłoby z wydostaniem się z Shigashi. I właściwie wszystko już miała obmyślone w chwili, gdy spotkały się ich oczy - jej oraz zbiera.
- Yyyy - wydusiła z siebie mało elokwentnie, nienawykła do takiego traktowania.
Czemu on się tak śmieje? Dziewczyna pytająco uniosła brew, poniekąd dlatego, że i ona doceniłaby coś zabawnego. Może nabijał się z babci, że w jej obronie staje tylko jedna zielona Suzia? Gdyby wiedział, jak blisko jest uduszenia falą piasku, z pewnością nigdy więcej nie nabijałby się z dziewczyn z gołymi pępkami. Ba, omijałby je łukiem szerszym niż cała ta karczma!
Nim jednak doszło do jakiejkolwiek - podkreślam, jakiejkolwiek - konfrontacji między nimi, na scenę wjechała mokra szmata. Suzka zachichotała mimowolnie, bo tak celnego strzału tego rodzaju bronią jeszcze chyba nie zdarzyło jej się oglądać. Tylko... jak dokonała tego babcia obładowana tyloma talerzami? Pustynna panienka z podziwem w oczach odprowadziła kobietę spojrzeniem, potem bez słowa wzięła jeden z talerzy i wciąż nie schodząc z wyżyn zdumienia, odpowiedziała jeszcze uśmiechem na jej uśmiech. Zwierzyna...?
- O wielka wydmo, a ja ich prawie... - dziewczyna niemal poczuła wyrzuty sumienia, choć zazwyczaj było to jej obce uczucie.
Nie lubiła jednak krzywdzić tych, którzy na to nie zasłużyli. Co innego dać nauczkę bandziorkowi, a co innego napaść na kogoś zupełnie niewinnego. Ale czy faktycznie byłoby to jej winą? Popatrzyła na pozostałych gości z karczmy, wyraźnie zaalarmowanych nie mniej od niej, trochę tylko subtelniejszych w swych reakcjach. No pięknie po prostu. Aż dziw, że ta wesoła gromada z krwawym wozem ciągle jeszcze pozostawała przy życiu, pewnie nie schodzili zbyt często z miejsca, gdzie tam sobie na zwierzątka polowali. Ale tylko czekać na to, aż w osadzie ktoś zapoluje na nich, cichutki szelest chowanej do pochew broni tylko utwierdził Suzkę w tym przekonaniu.
- Babcia dobrze mówi! - jeśli ktoś myślał, że Zielonowłosa po prostu zapomni o wszystkim i zajmie się zawartością swego talerza, mocno się pomylił - Jak tak dalej będziecie robić to się obudzicie martwi kiedyś! Macie szczęście, że tu dzisiaj sami kulturalni, brzydzący się przemocą goście, co unikają niepotrzebnych walek!
Wróciła do swego stolika, postawiła talerz na blacie i przechylając się nieco w tył, wyzerowała zawartość szklanki. Aaaaach, jaki dobry soczek. Odstawiła szkło gwałtownym ruchem, omal go przy tym nie tłukąc, po czym obróciła się do babci z uśmiechem. Energia po prostu buzowała jej pod skórą i teraz, gdy karczemna burda okazała się planem przestrzelonym, dziewczyna miała problem z rozładowaniem jej. Nastawiła się w końcu na działanie.
- Moich towarzyszy nadal nie ma, a ja trochę się rozbudziłam. Może mogłabym jakoś pomóc? - zapytała, siadając do talerza.
  Ukryty tekst
0 x
remember my heart
how bright I used to shine
Awatar użytkownika
Jun'ichi
Martwa postać
Posty: 1906
Rejestracja: 31 maja 2018, o 12:41
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Przeciętnego wzrostu i wagi chłopiec, którego pokryte bliznami ciało skryte jest pod prostą, dwukolorową szatą. Twarz jako szczególnie szpetna jest całkowicie zakryta maską.
Multikonta: -
Lokalizacja: Warszawa

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Jun'ichi »

0 x
Obrazek

I do not want the sun to rise if she will not be there
Awatar użytkownika
Suzu
Gracz nieobecny
Posty: 462
Rejestracja: 9 kwie 2018, o 22:48
Wiek postaci: 18
Ranga: Doko
Krótki wygląd: - zielone włosy i oczy
- średniego wzrostu, opalona
- odkryty brzuch i przepaska na twarzy
Widoczny ekwipunek: Kabura, gurda, zwoje przy pasie.
Multikonta: Miwako

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Suzu »

Co Suzu na to? Chciała odpowiedzieć, ale omal nie zakrztusiła się przy tym pożeranym pospiesznie obiadem, tak cudownym w smaku, tak delikatnym dla podniebienia. Aż jej się łezka w oku zakręciła. Przeżuła pracowicie, przełknęła z trudem za dużą ilość jedzonka i odsapnęła głośno, choć westchnienie to z pewnością zginęło w hałasie, jaki musiał panować teraz w przepełnionej ludźmi karczmie. Zazdrościła ludziom, którzy potrafią dobrze gotować, smaczne jedzenie miało w sobie tę magię, z pomocą której nawet najgorszy dzień wart był przynajmniej wyjścia z posłania i podejścia do stołu. Jej własne próby niestety kończyły się zwykle ciężkimi do przełknięcia papkami i ciastkami o właściwościach kamienia. Dla swego usprawiedliwienia miała jednak to, że u niej w domu jadło się takie rzeczy od zawsze, jej rodzicielka również nie mogła się pochwalić kulinarnym talentem, z reguły zamawiając jedzenie z okolicznej gospody. Zabawne, jak pan Mokochi właśnie.
- Jasna sprawa, że pójdę! Proszę mi tylko powiedzieć, gdzie mieszka pan Mokochi, a jedzonko dostarczone zostanie piorunem, zje jeszcze cieplutkie! - obiecała z energią i znów wypakowała policzki pysznym jedzonkiem.
Dokończyła pospiesznie, nie przejmując się kompletnie faktem, że wyglądało to bardzo nieelegancko. Dziewczyna myślami była już tam, na ulicach osady, zmierzając ku głodnemu mężczyźnie z zapakowanym obiadem niczym anioł zbawienia. A jeśli Arashi pojawi się tu nim dziewczyna wróci, no trudno, jego opieszałość od początku była wszystkiemu winna. Nic mu się nie stanie, jeśli trochę poczeka, a i babunia z karczmy na pewno poinformuje go, dokąd Suzia się udała i ile mniej więcej jej to zajmie. Nie było powodu do martwienia się.
- Mam przekazać, że kto przesyła jedzenie? - zapytała, w końcu niedobrze byłoby, gdyby po przejściu całej drogi mężczyzna powitał ją serią podejrzliwych pytań, na które nie będzie znała odpowiedzi - Proszę też powiedzieć, czy mam pobrać jakąś należność za jedzonko.
I w sumie tyle, gotowa była do drogi. Zarzuciła sobie jeszcze gurdę na ramię, przyjemny ciężar obciążył jej plecy. Jako shinobi powinna zapewne nieco bardziej się cenić i szukać bardziej ambitnych zajęć, ale pomoc sympatycznym ludziom przynosiła dziewczynie dostateczną satysfakcję, nawet jeśli wynagrodzenie było słabe lub żadne. No i babcia naprawdę zaimponowała jej tym szmatatakiem!
Dowiedziała się więc o wszystkie szczegóły, wzięła zapakowane jedzonko i wyszła z karczmy, kierując się zgodnie z uzyskanymi wskazówkami. Nie znała osady za dobrze, ale przecież to nie mogło być takie trudne! A jeśli się zgubi, koniec języka za przewodnika. Da sobie radę, to tylko dostawa jedzenia w spokojnej osadzie.
[zt czy coś]
0 x
remember my heart
how bright I used to shine
Awatar użytkownika
Jun'ichi
Martwa postać
Posty: 1906
Rejestracja: 31 maja 2018, o 12:41
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Przeciętnego wzrostu i wagi chłopiec, którego pokryte bliznami ciało skryte jest pod prostą, dwukolorową szatą. Twarz jako szczególnie szpetna jest całkowicie zakryta maską.
Multikonta: -
Lokalizacja: Warszawa

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Jun'ichi »

0 x
Obrazek

I do not want the sun to rise if she will not be there
Awatar użytkownika
Yamanaka Inoshi
Postać porzucona
Posty: 3431
Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie.
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Hoshigaki Maname
Aktualna postać: Jun
Lokalizacja: Soso

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Yamanaka Inoshi »

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Shidia
Posty: 232
Rejestracja: 4 cze 2018, o 20:02
Wiek postaci: 23
Ranga: Doko
GG/Discord: Naoś#6130

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Shidia »

Shidia spojrzała na partnera wiedząc co ich za chwilę czeka to mogła sie jedynie domyślić jak cała sytuacja się rozwinie. Sama Shi zastanawiała się jak to wszystko wyjdzie. Kiedy doszli do Shigashi no Kibu i odnaleźli Irajgo, jednak w miejscu w którym ona się znajdowała była bardziej na neutralnym gruncie, wchodząc do środka zauważyli grupę ludzi, który to na zmianę jedli i pili. Nic nadzwyczajnego się nie działo. Wzrokiem Shi przejrzała karczmę i ujrzała go siedzącego przy rogu lady. Butelka dla niego stała się chyba jakby odskocznią. Wiesz co jego nos bardziej zaczyna do niego przemawiać. Wygląda jak wrak człowieka powiedziała szeptem do swojego chłopaka. I spojrzała na niego. Mając nadzieję, że on nie byłby zdolny do tego aby to samo wykonać. W przeciwnym wypadku ona sama by go znalazła i zrobiłabym mu szybciej krzywdę niż on zdążyłby cokolwiek wykonać w celu obrony.
Shidia spojrzała na Kuroko po czym lekko pociągnęła go w kierunku mężczyny. Dosiadła sie obok Akinori'ego po czym podniosła dłoń ku górze aby poprosić barmana o drinka dokładnie sztuk jednego. po proszę szklaneczkę szkockiej. spojrzała na Kurosia. Wiedziała, że najlepiej zagrać lekko jak on. Hej.. widzę, że coś Cię trapi. Można pomóc? Shi zaczęła łagodnie. Nie chciała go atakować. Od prostego zapytania. Nie chciała aby ten nie poczuł się przytłoczony. Kiedy by dostała szklaneczkę szkockiej lekko upiła trunek. I spojrzała na Akinori'ego. Miała nadzieję, że jej partner będzie miał jakoś podobne nastawienie. Chodź nigdy nic nie wiadomo.
0 x
Awatar użytkownika
Sabaku Kuroko
Gracz nieobecny
Posty: 158
Rejestracja: 17 sie 2018, o 19:47
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Krótkie, krwisto czerwone włosy oraz czerwona maska na twarzy. Oczy koloru jasnej żółci, wyglądają jak zwierzęce. Wysoki i szczupły. Czerwona koszulka i czarne luźne spodnie oraz czarne sandały o mocnej podeszwie. Na szyi biały, przewiewny szal.
Widoczny ekwipunek: Gurda na plecach oraz kabura na broń na prawym udzie

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Sabaku Kuroko »

0 x
Myśli | Mowa
Głos
DANCE DANCE EVERYBODY!!!!!Obrazek
Awatar użytkownika
Yamanaka Inoshi
Postać porzucona
Posty: 3431
Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie.
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Hoshigaki Maname
Aktualna postać: Jun
Lokalizacja: Soso

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Yamanaka Inoshi »

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Shidia
Posty: 232
Rejestracja: 4 cze 2018, o 20:02
Wiek postaci: 23
Ranga: Doko
GG/Discord: Naoś#6130

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Shidia »

Dziewczyna widziała po nie tylko swoim ukochanym, ale także, po mężczyźnie, że nie będzie łatwo skonfrontować się z nim na przyjaznym terenie. Kiedy jednak usłyszała od barmana, że nie mają jej ulubionego trunku jedynie kiwnęła głową na znak, że rozumie. W takim razie po proszę Shochu posłała barmanowi lekki uśmiech na twarzy. Jeśli go dostała to nader szybkim ruchem dłoni, przechyliła kieliszek, aby wypić trunek. Spojrzała na jasnowłosego mężczyznę. Kuroko usiadł obok niej. Wzięła wdech pełną piersią i spojrzała to na Kuroko to na jasnowłosego. Źle zaczęłam, jestem Shidia a to mój partner Kuroko. Przyszliśmy tu, a zarazem chcielibyśmy bardziej porozmawiać. kolejny wdech pełną piersią i gestem dłoni poprosiła barmana o dolanie Shochu. Mając nadzieję, że nie przegina zaczęła z grubej rury. Czas wyciągnąć ostrzał do przodu.! przy kryształowym jeziorze spotkaliśmy twoją małżonkę, była nader smutna, dowiedzieliśmy się, jaka miała miejsce sytuacja. Ona by chciała z tobą czas spędzać a ty znikasz z mieszkania, nie ma cię. postanowiła zagrać w sposób prosty i nie konwencjonalny. Tak aby jednocześnie nie za bardzo go ugryźć, ale jednak dać mu się nie tylko wypowiedzieć, lecz dać do myślenia. Chciałaby jedynie widzieć, co się takiego wydarzyło, że pijesz ? W sensie Yatsumi martwi się o Ciebie, bo jej na tobie zależy. Pomyślałeś o niej ? ujęła swoją dłonią dłoń Kuroko, aby poczuć jego dotyk. Jego wsparcie, jakie on może w tym momencie jej dać. Mając nadzieję, że chociaż Akinori ją zrozumie, powie co go trapi, dlaczego to robi.

Przez głowę Shidii przechodziły wszelakie myśli nie tylko dotyczące tego, co może mieć miejsce za te kilkanaście lat, kiedy to Shi będzie, chociażby mieszkała ze swoim Kuroko. Nie dopuściłaby do tego, aby jej partner się stoczył. Na twarzy Shi pojawił się lekki uśmiech na twarzy mając nadzieję, że on, chociaż cokolwiek powie, czekała także na reakcje swojego życiowego partnera, choć nigdy nic nie było wiadome.
Wiedząc, że zapewne Kuroś powie parę rzeczy od siebie, a także będzie chciał naprostować słownictwo samej Shi w kierunku Akinori'ego.
Shidia w tym momencie jedynie czekała na reakcję nie tylko Kuroko ale, także dalszą konwersację z Akinori'm. Szukając z głowie nie tylko racjonalnych i stosownych argumentów, które będzie mogła wykorzystać przeciwko niemu.
0 x
Awatar użytkownika
Sabaku Kuroko
Gracz nieobecny
Posty: 158
Rejestracja: 17 sie 2018, o 19:47
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Krótkie, krwisto czerwone włosy oraz czerwona maska na twarzy. Oczy koloru jasnej żółci, wyglądają jak zwierzęce. Wysoki i szczupły. Czerwona koszulka i czarne luźne spodnie oraz czarne sandały o mocnej podeszwie. Na szyi biały, przewiewny szal.
Widoczny ekwipunek: Gurda na plecach oraz kabura na broń na prawym udzie

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Sabaku Kuroko »

0 x
Myśli | Mowa
Głos
DANCE DANCE EVERYBODY!!!!!Obrazek
Awatar użytkownika
Yamanaka Inoshi
Postać porzucona
Posty: 3431
Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie.
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Hoshigaki Maname
Aktualna postać: Jun
Lokalizacja: Soso

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Yamanaka Inoshi »

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Shidia
Posty: 232
Rejestracja: 4 cze 2018, o 20:02
Wiek postaci: 23
Ranga: Doko
GG/Discord: Naoś#6130

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Shidia »

Shidia wsłuchiwała się w głos mężczyzny, który postanowił wylać przysłowiową kawę na ławę. Nie spodziewała się tego co usłyszała. W głowie Shi zaświtała jedna rzecz. Podrabianiec w Dogakure? To jest plan Shi wpadła na plan stulecia, który paradoksalnie rzecz biorąc może wyjść jeśli oni na niego przystaną będzie można sprawdzić się w terenie. Zbieranie informacji wyszło lepiej niż się spodziewała, może początki wyszły źle a być może nawet i fatalnie to jednak nie mieli innego wyboru.

Shidia wsłuchała się także w słowa swojego chłopaka. Uśmiechnęła się lekko pod nosem wiedząc, że nie tylko ona dąży do pełnych informacji.
-Skoro mówisz, że nic się nie wydarzyło i na twój temat krążą oszczerstwa to w takim razie przejdziemy się tam, znajdziemy winowajcę. To nie jest na prawdę problem. - Poczuła lekki dysonans rozpoznawczy, wiedziała, że ona taka nie jest aby oskarżać swojego partnera o zdradę. Nawet gdyby okazało się iż ktoś się za niego podszywa to chciałaby solidnych dowodów i mocnych argumentów do przedstawienia oficjalnych wyjaśnień w tej sprawie.

Wypiła jednym łykiem trunek, zapłaciła za niego i wstała od baru i stanęła obok Kuroko. Zlustrowała faceta z góry do dołu. - Nie jestem taką kobietą. Nie oskarżam ani nie osądzam ludzi po plotkach potrzebuje dowodów na jego słowa. Czasami nie potrzeba dowodów wystarczy uwierzyć we własnego chłopa. Pójdziemy do Dogakurę, znaleźć winowajcę i oczyścimy pana imię w tamtym miejscu. - Słowa Shi stały się silne, pewne, głos był zdeterminowany jak ona sama do działania. Chciała odkryć, kto stoi za tym wszystkim, kto rozpuszcza plotki na temat faceta. I wrócić do jego żony. Czeka ich długi dzień. Nigdy nie sądziłaby aby znaleźć w podobnej sytuacji jak oni.W głowie miała jeszcze jedno zdanie, które się jej cisnęło na usta ale nie miała odwagi aby powiedzieć. Twoja żona po prostu miała dosyć słuchania wszystkich plotek i zrezygnowała z szukania pomocy aby znaleźć winowajcę i wolała już wierzyć w plotki i się martwić, niż w tym walczyć. Spojrzała na niego spokojnym wzrokiem lecz jej ciało i słowa miały inny plan. Chciała znaleźć winowajcę i postawiła sobie za cel. Znaleźć go, konfrontacja, powrót do Akinori'ego a potem jego żona. Miała nadzieję, że to wszystko wypali. Czekała na reakcję swojego partnera Kuroko.
0 x
Awatar użytkownika
Sabaku Kuroko
Gracz nieobecny
Posty: 158
Rejestracja: 17 sie 2018, o 19:47
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Krótkie, krwisto czerwone włosy oraz czerwona maska na twarzy. Oczy koloru jasnej żółci, wyglądają jak zwierzęce. Wysoki i szczupły. Czerwona koszulka i czarne luźne spodnie oraz czarne sandały o mocnej podeszwie. Na szyi biały, przewiewny szal.
Widoczny ekwipunek: Gurda na plecach oraz kabura na broń na prawym udzie

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Sabaku Kuroko »

0 x
Myśli | Mowa
Głos
DANCE DANCE EVERYBODY!!!!!Obrazek
Awatar użytkownika
Yamanaka Inoshi
Postać porzucona
Posty: 3431
Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie.
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Hoshigaki Maname
Aktualna postać: Jun
Lokalizacja: Soso

Re: Karczma "Irajgo"

Post autor: Yamanaka Inoshi »

  Ukryty tekst
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Osada Shigashi no Kibu”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości