Antykwariat
- Hayami Akodo
- Posty: 1277
- Rejestracja: 20 sie 2017, o 15:45
- Wiek postaci: 26
- Ranga: Samuraj
- Krótki wygląd: https://imgur.com/a/9wDbR
- po lewej stronie aktualne ubranie Hayamiego,
plus kremowy płaszcz i czarne rękawiczki bez palców
- długa blizna na piersi po pojedynku z Megumi Ishidą
- blizna na prawej nodze po walce pod Murem - Widoczny ekwipunek: - włócznia yari
- katana
- plecak - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=4011
- Multikonta: brak
- Aktualna postać: Hayami Akodo
Re: Antykwariat
Kolejne pomieszczenie. Jak je opisać? Jednym słowem, syf. Kyo rzucała okiem na lewo i na prawo, a każda kolejna sekunda zmarnowana na obserwację tego obrazu nędzy i rozpaczy, jedynie utwierdzała ją w tym jednym wniosku... Ale czy to było ważne? To nie było jej życie. To nie było jej mieszkanie. To wszystko należało do obcych jej ludzi... A to jedynie podkreślało jak bezwartościowe to jest, nawet nie napawało jej to obrzydzeniem. Czy coś czuła to widząc...? Co by dała, aby tak... Dlatego niewiele ją zainteresowały wytłumaczenia staruszki, przyczyny jak i efekt nie były ważne... Jednak przechodząc do interesów.
- Co się... - mruknęła widząc... Zmaltretowane zwierzęta. Ale najgorszym to co poczuła, była znajoma już jej mechaniczna reakcja, reakcja, która występuje w sytuacjach, gdzie powinna się w pewien sposób zachować. Nie czuła gniewu, ani obrzydzenia, ani współczucia, jednak była pewna, że ktokolwiek to robi powinien być ukarany. Nic więcej. W pewnym sensie... Jedynym co mogło ją obrzydzać, była jej własna osoba. Tak nieczuła bestia, która jedynie udaje owce. Czy to nie było bardziej straszne niż to co spotyka to zwierzęta? Zależy dla kogo...
- To straszne... Ale... Chcę pomóc! Zajmę się tym. - rzuciła, po udaniu oburzenia a następnie determinacji, by powstrzymać tego człowieka. Czy ta maska wystarczy? Raczej tak. Mimo wszystko, udawanie tego co powinna czuć przychodziło jej z pewną łatwością. Jedynie dostać konkrety i można już się tym zająć, prawda?
- Co się... - mruknęła widząc... Zmaltretowane zwierzęta. Ale najgorszym to co poczuła, była znajoma już jej mechaniczna reakcja, reakcja, która występuje w sytuacjach, gdzie powinna się w pewien sposób zachować. Nie czuła gniewu, ani obrzydzenia, ani współczucia, jednak była pewna, że ktokolwiek to robi powinien być ukarany. Nic więcej. W pewnym sensie... Jedynym co mogło ją obrzydzać, była jej własna osoba. Tak nieczuła bestia, która jedynie udaje owce. Czy to nie było bardziej straszne niż to co spotyka to zwierzęta? Zależy dla kogo...
- To straszne... Ale... Chcę pomóc! Zajmę się tym. - rzuciła, po udaniu oburzenia a następnie determinacji, by powstrzymać tego człowieka. Czy ta maska wystarczy? Raczej tak. Mimo wszystko, udawanie tego co powinna czuć przychodziło jej z pewną łatwością. Jedynie dostać konkrety i można już się tym zająć, prawda?
0 x
- Hayami Akodo
- Posty: 1277
- Rejestracja: 20 sie 2017, o 15:45
- Wiek postaci: 26
- Ranga: Samuraj
- Krótki wygląd: https://imgur.com/a/9wDbR
- po lewej stronie aktualne ubranie Hayamiego,
plus kremowy płaszcz i czarne rękawiczki bez palców
- długa blizna na piersi po pojedynku z Megumi Ishidą
- blizna na prawej nodze po walce pod Murem - Widoczny ekwipunek: - włócznia yari
- katana
- plecak - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=4011
- Multikonta: brak
- Aktualna postać: Hayami Akodo
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości