Trakt między wioskami
- Kyoushi
- Martwa postać
- Posty: 2613
- Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
- Wiek postaci: 28
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
- Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
- Link do KP: viewtopic.php?p=3574#p3574
- GG/Discord: Kjoszi#3136
- Lokalizacja: Wrocław
- Ichirou
- Posty: 3911
- Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
- Wiek postaci: 35
- Ranga: Seinin
- Krótki wygląd: Chodzące piękno.
- Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=320
- Lokalizacja: Atsui
- Kyoushi
- Martwa postać
- Posty: 2613
- Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
- Wiek postaci: 28
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
- Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
- Link do KP: viewtopic.php?p=3574#p3574
- GG/Discord: Kjoszi#3136
- Lokalizacja: Wrocław
- Ichirou
- Posty: 3911
- Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
- Wiek postaci: 35
- Ranga: Seinin
- Krótki wygląd: Chodzące piękno.
- Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=320
- Lokalizacja: Atsui
- Kyoushi
- Martwa postać
- Posty: 2613
- Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
- Wiek postaci: 28
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
- Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
- Link do KP: viewtopic.php?p=3574#p3574
- GG/Discord: Kjoszi#3136
- Lokalizacja: Wrocław
- Ichirou
- Posty: 3911
- Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
- Wiek postaci: 35
- Ranga: Seinin
- Krótki wygląd: Chodzące piękno.
- Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=320
- Lokalizacja: Atsui
- Kyoushi
- Martwa postać
- Posty: 2613
- Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
- Wiek postaci: 28
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
- Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
- Link do KP: viewtopic.php?p=3574#p3574
- GG/Discord: Kjoszi#3136
- Lokalizacja: Wrocław
- Ichirou
- Posty: 3911
- Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
- Wiek postaci: 35
- Ranga: Seinin
- Krótki wygląd: Chodzące piękno.
- Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=320
- Lokalizacja: Atsui
- Kyoushi
- Martwa postać
- Posty: 2613
- Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
- Wiek postaci: 28
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
- Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
- Link do KP: viewtopic.php?p=3574#p3574
- GG/Discord: Kjoszi#3136
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Trakt między wioskami
Ukryty tekst
1 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij...
- Ichirou
- Posty: 3911
- Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
- Wiek postaci: 35
- Ranga: Seinin
- Krótki wygląd: Chodzące piękno.
- Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
- Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=320
- Lokalizacja: Atsui
- Kyoushi
- Martwa postać
- Posty: 2613
- Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
- Wiek postaci: 28
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
- Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
- Link do KP: viewtopic.php?p=3574#p3574
- GG/Discord: Kjoszi#3136
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Trakt między wioskami
Ciekawość to ponoć pierwszy stopień do piekła. A z piekła chyba wyciągnęli białowłosego demona, który zamierzał sprostać swojej ciekawości po tym co otrzymał dość niespodziewanie.
Ukryty tekst
W końcu przed nim było jeszcze spotkanie z infobrokerem, który miał dla niego informacje na tyle istotne, ile sam za nie zapłacił.
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij...
- Kyoushi
- Martwa postać
- Posty: 2613
- Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
- Wiek postaci: 28
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
- Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
- Link do KP: viewtopic.php?p=3574#p3574
- GG/Discord: Kjoszi#3136
- Lokalizacja: Wrocław
- Kyoushi
- Martwa postać
- Posty: 2613
- Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
- Wiek postaci: 28
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
- Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
- Link do KP: viewtopic.php?p=3574#p3574
- GG/Discord: Kjoszi#3136
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Trakt między wioskami
Należał do tych dość skupionych na pracy, a także potrafiących zaobserwować coś znacznie wcześniej niż inni. Posiadając taką, a nie inną percepcję, z łatwością dostrzegł ludzi, którzy nadjeżdżali w jego stronę. Wyglądało na to, że ktoś miał mu zgotować wizytę, mimo tego, że w sumie do końca jej nie wyczekał. W sumie wiedział kto miał nadjechać i po co, wiedział za co płacił. Jednocześnie teraz zdawał sobie sprawę, że jego kontrrozmówcy mogli się wywiązać ze złożonej obietnicy, ale to dopiero się okaże. W końcu białowłosy nie był pewny, czy będą posiadali wykupione przez niego informacje. Jednocześnie te skrzypiące kółka dawały mu nadzieję, bo w końcu się pojawili tak jak obiecali, a nie zbiegli z już oddaną gotówką z góry, której pozbył się dość łatwo.
Brakowało mu tutaj tego towarzysza, z którym tak dobrze mu się rozmawiało - skorpiona brak, jednak karzełek był na miejscu, a to on wydawał się szefem. Przybył z innym bydlakiem, który na pierwszy rzut oka od razu wydawał się dość... Nietypowy i agresywny, a także dobrze umięśniony i przy okazji wyposażony w broń. Wszystko czego Shiroyasha nie potrzebował w tej chwili to walka. Nie miał zamiaru przecież zabijać ludzi, którzy dostarczali mu wyjątkowe informacje, więc po prostu czekał, obserwując jak ci dojadą do niego i przejdą do konwersacji. Obserwował. W końcu dotarli na tyle blisko by rozpocząć konwersacjię.
- Otóż to, jednak nie spodziewał się akurat gości, więc nie jestem przygotowany, proszę o wybaczenie. - zażartował, wiedząc, że karzeł nic sobie z tego nie robi, bo przecież nie po to tutaj się spotkali. Wysłuchawszy słuch nie ukrywał radości, uśmiechając się szeroko, jednocześnie odwzajemnił ukłon nowo poznanemu mężczyźnie w geście kultury i tolerancji, wciąż go obserwując, by móc po chwili odpowiedzieć. - Akurat z tym nie mam problemu i jestem przygotowany. Mam kwotę na którą się umawialiśmy. Od czego zaczniemy? Pieniędzy czy informacji? - zapytał spokojnie, w pełni gotowy na wyjęcie z kieszeni torb przygotowane saszetki z hajsem, który należał się za to czego oczekiwał od swoich infobrokerów jak psu buda. Te informacje mogły wzmocnić Klepsydrę, z czego bardzo się cieszył, ponieważ oprócz siły jednostki, a także ukrytej w nim bestii, niewiele do tej pory mógł wnieść, a tak dużo już od nich otrzymał, że pragnął się zrewanżować.
Brakowało mu tutaj tego towarzysza, z którym tak dobrze mu się rozmawiało - skorpiona brak, jednak karzełek był na miejscu, a to on wydawał się szefem. Przybył z innym bydlakiem, który na pierwszy rzut oka od razu wydawał się dość... Nietypowy i agresywny, a także dobrze umięśniony i przy okazji wyposażony w broń. Wszystko czego Shiroyasha nie potrzebował w tej chwili to walka. Nie miał zamiaru przecież zabijać ludzi, którzy dostarczali mu wyjątkowe informacje, więc po prostu czekał, obserwując jak ci dojadą do niego i przejdą do konwersacji. Obserwował. W końcu dotarli na tyle blisko by rozpocząć konwersacjię.
- Otóż to, jednak nie spodziewał się akurat gości, więc nie jestem przygotowany, proszę o wybaczenie. - zażartował, wiedząc, że karzeł nic sobie z tego nie robi, bo przecież nie po to tutaj się spotkali. Wysłuchawszy słuch nie ukrywał radości, uśmiechając się szeroko, jednocześnie odwzajemnił ukłon nowo poznanemu mężczyźnie w geście kultury i tolerancji, wciąż go obserwując, by móc po chwili odpowiedzieć. - Akurat z tym nie mam problemu i jestem przygotowany. Mam kwotę na którą się umawialiśmy. Od czego zaczniemy? Pieniędzy czy informacji? - zapytał spokojnie, w pełni gotowy na wyjęcie z kieszeni torb przygotowane saszetki z hajsem, który należał się za to czego oczekiwał od swoich infobrokerów jak psu buda. Te informacje mogły wzmocnić Klepsydrę, z czego bardzo się cieszył, ponieważ oprócz siły jednostki, a także ukrytej w nim bestii, niewiele do tej pory mógł wnieść, a tak dużo już od nich otrzymał, że pragnął się zrewanżować.
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij...
- Papyrus
- Administrator
- Posty: 3660
- Rejestracja: 8 gru 2015, o 15:36
- Ranga: Fabular
- GG/Discord: Enjintou1#8970
- Multikonta: Yuki Hoshi; Uchiha Hiromi; Sans
Re: Trakt między wioskami
Na szczęście nic tutaj nie zapowiadało na żadne walki ani żadne podszyte tragedie, które mogłyby się wydarzyć. Nie było fajerwerków, nie było prądu przepływającego między oczami i atmosfery, którą można kroić nożem. Ot - przyjemny dzionek, którym można się cieszyć i który można produktywnie wykorzystywać na różne ciekawe i mniej ciekawe czynności. Tak i towarzysz karła nie był nastawiony wrogo - jego twarz sama w sobie mówiła "a może by ci wpierdolić", ale percepcja mężczyzny nawet nie była w pełni skupiona na Kyoushim. Wypatrywał raczej zagrożeń, które mogłoby przyjść z zewnątrz. Albo zwyczajnie się nudził i zabijał czas podczas tej rozmowy licząc liście i igły na drzewach wokół czy wypatrując świergoczących wróbelków.
- Hmhm. - Z gardła Chishikiego wydobył się trudny do identyfikacji i powtórzenia dźwięk w komentarzu na to, że nic tu nie jest gotowe i jego oczy omiotły teraz teren za tobą, jakby rzeczywiście planował się upewnić, czy nie jesteś gotowy na herbatkę. No nie dało się ukryć - nie byłeś. Ale chyba miał lepszy humor, bo nawet uśmiechnął się - bardzo krzywo, tak, że ciężko było orzec, czy to był jego rodzaj rozbawienia, czy może jakiejś krytyki wobec tego, na co spoglądał i co widział. Ten grymas trwał tylko przez moment, bo kiedy wrócił do spotkania wzrokowego - zniknął.
- Płatne z góry. - Niedługo można będzie powiedzieć, że nindo Kruków to "płatne z góry". Możesz ryzykować, zapłacić, a potem dostać jedno wielkie nic. Ale z drugiej strony - nie po to Kruki tak twardo pracowały na swoją reputację, żeby potem dla paru tysięcy ryo zrobić kogoś w bambuko. Te zyski, wbrew pozorom, się nie kalkulowały. Bo teraz zyskasz, ale potem stracisz wiele. Zakładając, że ktoś nie spróbuje się odwdzięczyć piękny za nadobne, to reputacja pójdzie w długą. I zaraz by powiedzieli, że te Kruki to ciula lecą. - I z góry przepraszam za drobny poślizg czasowy. Za to obie informacje są na miejscu. - Nie, gdyby ktoś zapytał to Chishiki nie znosił przepraszać i przyznawać się do błędów, tak i teraz powiedział to z lekkim niezadowoleniem, choć dla ciebie mogło to i brzmieć tak, jakby był po prostu niezadowolony z tego, że w ogóle poślizg był. I to nie byłoby kłamstwo. Bo gdyby go nie było to nie musiałby przepraszać. Tak się kręciło koło zależności.
Kiedy pieniądze zostały wyjęte, Chishiki nie sprawdził ich zawartości - z czystej grzeczności. W końcu ten interes miał się opierać na wzajemnym zaufaniu, czyż nie? Położył sakiewki na kocyku, jakby jego uda miały być wagą, która upewni go, że wszystko jest z nimi w porządku. Próby oszustwa mogły być obustronne - i obustronnie skończyć tragedią. A był taki ładny dzień. Dzień na herbatkę.
- Hmhm. - Z gardła Chishikiego wydobył się trudny do identyfikacji i powtórzenia dźwięk w komentarzu na to, że nic tu nie jest gotowe i jego oczy omiotły teraz teren za tobą, jakby rzeczywiście planował się upewnić, czy nie jesteś gotowy na herbatkę. No nie dało się ukryć - nie byłeś. Ale chyba miał lepszy humor, bo nawet uśmiechnął się - bardzo krzywo, tak, że ciężko było orzec, czy to był jego rodzaj rozbawienia, czy może jakiejś krytyki wobec tego, na co spoglądał i co widział. Ten grymas trwał tylko przez moment, bo kiedy wrócił do spotkania wzrokowego - zniknął.
- Płatne z góry. - Niedługo można będzie powiedzieć, że nindo Kruków to "płatne z góry". Możesz ryzykować, zapłacić, a potem dostać jedno wielkie nic. Ale z drugiej strony - nie po to Kruki tak twardo pracowały na swoją reputację, żeby potem dla paru tysięcy ryo zrobić kogoś w bambuko. Te zyski, wbrew pozorom, się nie kalkulowały. Bo teraz zyskasz, ale potem stracisz wiele. Zakładając, że ktoś nie spróbuje się odwdzięczyć piękny za nadobne, to reputacja pójdzie w długą. I zaraz by powiedzieli, że te Kruki to ciula lecą. - I z góry przepraszam za drobny poślizg czasowy. Za to obie informacje są na miejscu. - Nie, gdyby ktoś zapytał to Chishiki nie znosił przepraszać i przyznawać się do błędów, tak i teraz powiedział to z lekkim niezadowoleniem, choć dla ciebie mogło to i brzmieć tak, jakby był po prostu niezadowolony z tego, że w ogóle poślizg był. I to nie byłoby kłamstwo. Bo gdyby go nie było to nie musiałby przepraszać. Tak się kręciło koło zależności.
Kiedy pieniądze zostały wyjęte, Chishiki nie sprawdził ich zawartości - z czystej grzeczności. W końcu ten interes miał się opierać na wzajemnym zaufaniu, czyż nie? Położył sakiewki na kocyku, jakby jego uda miały być wagą, która upewni go, że wszystko jest z nimi w porządku. Próby oszustwa mogły być obustronne - i obustronnie skończyć tragedią. A był taki ładny dzień. Dzień na herbatkę.
Ukryty tekst
0 x
you best prepare for a hilariously bad time
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość