Wioska granicząca z czarnym lasem.

Shigashi no Kibu jest krajem kupieckim na północ od Samotnych Wydm. Południowa granica kraju styka się z Sabishi i Atsui, zaś północna - z Soso i Kyuzo. Na zachodzie graniczy z Głębokimi Odnogami, a na wschodzie z krainą Yusetsu. Choć krajem w teorii zarządza gildia kupiecka, tak naprawdę główną władzę w Shigashi no Kibu stanowią trzy rodziny Yakuzy. A co najciekawsze, pomimo sporów zarządzają państwem w bardzo sprawny i względnie sprawiedliwy sposób, dzięki czemu Shigashi mogło się bardzo sprawnie rozwinąć.
Awatar użytkownika
Misae
Posty: 1523
Rejestracja: 17 gru 2017, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Białowłosa, o dwukolorowych tęczówkach - lewa srebrzysto-biała, a prawa fiołkowa, ubrana w płaszcz, rękawiczki ze stalowym ochraniaczem. Na szyi kwiatowa kolia, powyżej, po prawej stronie pozioma blizna; różowe kanzashi we włosach
Widoczny ekwipunek: Torba na lewym i prawym biodrze;plecak
GG/Discord: Misae#1695

Re: Wioska granicząca z czarnym lasem.

Post autor: Misae »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3911
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Wioska granicząca z czarnym lasem.

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kyoushi
Martwa postać
Posty: 2613
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wioska granicząca z czarnym lasem.

Post autor: Kyoushi »

Gość się w końcu odnalazł i to był dobry znak. Mimo to, miał jeszcze do zamienienia parę słów ze swoją towarzyszką, której towarzyszyć co prawda nie miał, ponieważ miał to robić Kuroi, ale cóż. Jak widać na czarnowłosego liczyć w takich tematach to w ogóle ciężko. Heterooka wciąż była zmieszana, mimo że trochę się uśmiechała, nawet trochę bardziej niż wcześniej, przez co nieco mu ulżyło. Chyba znów odnajdywała tę chęć w sobie bycia częścią tej zwariowanej grupy. Gdy tylko powiedziała o ostatnich wydarzeniach, mrugnął do niej „nowym” okiem, co miało sugerować w prosty sposób potwierdzenie jej słów. Nie wiedział jak sobie radziła na murze, ale podczas operacji zachowała zimną krew, mimo że to właśnie on był na stole. Była świetna w tym co robiła.
Zjawił się bursztyn z pustyni, który od razu wniósł świeżość do dialogów parki, siwych osobników. Wniósł także nieoczekiwaną energię, która tryskała z nikogo innego jak Kjudiniego. To on przejmował wszystko i oddawał z podwójną siłą, gdy nadchodziła taka potrzeba – a akurat taka była, ponieważ miał naprawdę trochę do opowiedzenia. Ruszyli więc do obozu, by po drodze nieco poopowiadać.
- Tak, w najbliższych miesiącach grupa z którą nawiązałem kontakty ma odnaleźć Tamoriego i zjawić się w naszym obozie. Doskonale wiedzieli gdzie jesteśmy i kim jesteśmy. Wiedzieli także, że szukamy amuletów, jednak nie mieli pojęcia po co, więc jesteśmy krok przed nimi… – dodał, dla wiadomości samego lidera, który przecież powinien wiedzieć takie rzeczy. Ta organizacja była niebezpieczna ze względu na posiadane informacje.
- Operują informacjami. Sprzedaż, kupno i wymiana. Nic poza tym. Jednak miałem odpowiednią ilość gotówki, by je po prostu kupić. Cena może wzrosnąć, więc szykuj się na kolejne wydatki, jednak największym z nich będzie odnalezienie właśnie tej drugiej informacji – amuletu. Odnajdą go, jednak zaznaczyli, że mogą mieć z tym spory kłopot, ale odnajdą. Jeśli nie, po prostu nie dostaną od nas ani grosza. Musimy tu spędzić jeszcze około pół roku, przynajmniej tyle zakładali do kolejnego spotkania… – wytłumaczył wszystko na prędce, gdy byli tak naprawdę już w obozie, a on szukał czegoś do picia. Potężnie go suszyło od natłoku słów, które wypowiedział, a wcale tego nie planował w takiej ilości.
- Dlaczego w ogóle Kuroi cię tak zostawił? Miał być twoim towarzyszem? – zwrócił się przy okazji do białowłosej. W sumie to go zastanowiło co się musiało wydarzyć, że teraz nie byli razem, a to on trafił na nią i chłopaków jako pierwszy.
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Misae
Posty: 1523
Rejestracja: 17 gru 2017, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Białowłosa, o dwukolorowych tęczówkach - lewa srebrzysto-biała, a prawa fiołkowa, ubrana w płaszcz, rękawiczki ze stalowym ochraniaczem. Na szyi kwiatowa kolia, powyżej, po prawej stronie pozioma blizna; różowe kanzashi we włosach
Widoczny ekwipunek: Torba na lewym i prawym biodrze;plecak
GG/Discord: Misae#1695

Re: Wioska granicząca z czarnym lasem.

Post autor: Misae »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3911
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Wioska granicząca z czarnym lasem.

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kyoushi
Martwa postać
Posty: 2613
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wioska granicząca z czarnym lasem.

Post autor: Kyoushi »

Widząc jej uśmiech od razu czuł się lepiej. To znaczyło, że czuła się bezpiecznie, czuła się dobrze w jego towarzystwie, ale nie tylko jego. Przecież był z nimi sam wielki Ichirou. Gdy kobieta nie boi się przebywać z mężczyznami tego pokroju co ktoś potwornie silny i sławny, a także ktoś kto jest niebywale nieprzewidywalny, a także mocno chaotyczny, będąc uśmiechniętą widać było, że była pełna zaufania i siły. To był bardzo dobry znak, który zauważył i przyswoił. To dobrze zwiastowało w przyszłości. Jeśli przyjdzie im się mierzyć z jeszcze silniejszymi przeciwnikami niż do tej pory ich pewność siebie oraz swoich towarzyszy może być kluczowa. Nie pozwoli by to się zmieniło.
Pierwszy miał okazję i pierwszy chciał się podzielić całą zdobytą wiedzą, jednak zupełnie zapomniał, że Misae przecież nie była nawet wdrożona do ich głównego planu, całej Klepsydry. Do marzenia Ichirou, który zespolił tych wojowników o indywidualnych celach, by dzielić jego marzenie na tylu, ilu ich zostało w kręgosłupie tej organizacji, a aktualnie opierała się ona na trójce shinobi. Diabeł Świtu, Kruczowłosy Pan Pustyni, a także Biały Demon, tworzyli oni trzon, który w dłuższym czasie potrzebował będzie dalszych nabytków, chociażby takich jak Białowłosa.
Słuchał heterookiej z zaciekawieniem. W końcu nie było to coś codziennego, pomagali Akiyamie ze staruszkiem, który jednak pozostał w Shigashi. To było jedyne czego nie do końca rozumiał, bo powinien już wracać. Ile miał tam siedzieć. Na wieść o wszystkim co działo się na murze tylko zacisnął mocno pięść. Rosła w nim po prostu niechęć do tego klanu, który użyczył mu teraz jeszcze większej siły, do której tak długo dążył.
- Tak, to nie był demon. Iluzja lub jakiś twór chakry, jednak na pewno nie ogoniasty. Nikt by tego nie przeżył w takim wypadku. No może poza liderem z muru... Tak czy siak, dodatkową robotę powiadasz? - zażartował, puszczając oczko czarnym jak smoła okiem, by wrócić do Ichira, który jednak coś zauważył i wtedy zaczęło być ciekawie... Jednak pierw musiał nawiązać do tego czego się dowiedział od nowych „znajomych”.
- Nie mam pojęcia skąd i kto o tym wspomniał. Po prostu wiedzieli... - dodał, by uśmiechnąć się na wieść, że ktoś tu chyba zapuścił korzenie - Doskonale to rozumiem, mogę zostać sam, wtedy zobaczy.... - wtedy usłyszał, a raczej przypomniał sobie wydarzenia o zawalonej strażnicy, by zwrócić się ponownie do Misae - Zawalonej strażnicy powiadasz? He.. He... Heh... Może jeszcze spalonej? - zapytał z delikatnym uśmiechem, przecierając głowę dłonią w geście zakłopotania, nie wracając już do tych wydarzeń. Wtedy odezwał się na temat wojny.
- Jeszcze rok temu pewnie chciałbym za nich oddać życie. Teraz, gdy dostrzegłem czego tak naprawdę ode mnie chcieli i co próbowali mi zrobić nie mam zamiaru tracić na ten klan choćby minuty swojego życia. Z przyjemnością zrównałbym siedzibę z ziemią by tylko zniknęły dokumenty na mój temat. - powiedział to całkiem serio, by w końcu unieść głowę w stronę Ichirou i odpowiedzieć:
- Ahh... Mówisz o tym? - wskazał palcem swoje czarne oko, które zamknął całkowicie z szyderczym uśmieszkiem, by po chwili otworzyć je z aktywnym Sharinganem: San Tomoe, który musiał robić wrażenie. Teraz to się podziało...
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Misae
Posty: 1523
Rejestracja: 17 gru 2017, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Białowłosa, o dwukolorowych tęczówkach - lewa srebrzysto-biała, a prawa fiołkowa, ubrana w płaszcz, rękawiczki ze stalowym ochraniaczem. Na szyi kwiatowa kolia, powyżej, po prawej stronie pozioma blizna; różowe kanzashi we włosach
Widoczny ekwipunek: Torba na lewym i prawym biodrze;plecak
GG/Discord: Misae#1695

Re: Wioska granicząca z czarnym lasem.

Post autor: Misae »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3911
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Wioska granicząca z czarnym lasem.

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kyoushi
Martwa postać
Posty: 2613
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wioska granicząca z czarnym lasem.

Post autor: Kyoushi »

Smakowicie. Niezwykle się podziało. Sam słuchał z zaciekawieniem co mówiła białowłosa, jednak w jego głowie bardzo dużo procesów zachodziło na raz, przez co nie mógł się odpowiednio skupić. Ciekawe było to, że nie mogli sobie jednak pozwolić na pewne rzeczy – na przykład na to, by wziąć udział w tej wojnie i bronić klanu Uchiha. Ten klan w oczach heterookiego był już skreślony i nie miał zamiaru się mieszać. Chyba, że jeszcze bardziej ich dobić, by poczuli zemstę na sobie. Wykorzystywanie to nie był tak dobry pomysł, szczególnie wykorzystując w tym Kjudiniego. Nie znał także odpowiedzi na pytania Ichirou, któremu wydawało się, że Mur to Uchiha, a jak widać wcale tak nie było.
Kolejny wątek przysporzył mu może z jednej kropli potu na czole, bo gdy usłyszał o strażnicy to jakby przypomniał sobie zgrabnie, że był jednym, a raczej jedynym, który potrafiłby ją w tamtym czasie zniszczyć i zbiec bez najmniejszego problemu. Tak, to musiała być ona.
- Eee… Możliwe, że byłem, ale to chyba nic ważnego, co nie? Heh – troszkę się zaśmiał, jednocześnie troszkę przestraszył. Widział w jej oczach, że chyba chciała nieco więcej wiedzieć, niż takie ochłapy, ale póki co planował wyjść z tego bez mówienia. Cóż, plan był dobry, ale czy będzie skuteczny? To się dopiero okaże. Do tego został zgoniony za to, że mówi tylko powierzchownie o co chodzi, ale taki miał plan – pokazać Ichirowi co się zmieniło, a nie o tym mówić. Po co mówić, gdy można zobaczyć? Teraz wyglądało na to, że wszyscy będą zaskoczeni, a jego uśmiech z twarzy już nie zejdzie.
Już po chwili, gdy tylko usłyszał komentarz od samego lidera na temat zmiany koloru oka, ten aktywował Sharingana, by spojrzeć w oczy Diabła raz jeszcze, by dezaktywować swoje nowe Doujutsu, przywracając gałkę oczną do pierwotnego koloru, kruczoczarnego matu.
- Jakby to powiedzieć tak zwięźle i na temat… Misae brała także udział w tej operacji, za co jestem wdzięczny. Wojna z Uchiha jak widzisz się opłaciła, gdy jej kompani zdobyli ciało jednego z posiadaczy Doujutsu, zapieczętowali go. Po rozmowie i weryfikacji oczekiwań między ich celami, a moimi, delikatnie ponegocjowałem i przeszczepili mi jedno z oczu. Zapłaciłem za to informacjami - co potrafią te oczy oraz gotówką, więc uważam, że to nie jest wielka cena. Do tego dałem im słowo, że w przyszłości mogą na mnie liczyć. Z ciekawostek, te chłopaki stworzyli organizację o nazwie Kropla, jednak nijak nie wchodzą w nasze kompetencje… Ostrzegłem ich by tego nie robili dla ich dobra. Co do samego Sharingana, myślę, że może się przydać – zażartował, pocierając swój śnieżnobiały łeb w delikatnym stresiku i humorze. - Chyba nie mogło się zmarnować takie oko, co nie? – powiedział dalej żartując. Miał na to pogląd jaki miał, a wykorzystywał każdy moment, gdy mógł się wzmocnić, a to był jeden z nich. Teraz aktualnie stał się wybitnym shinobi, w końcu, po tylu latach. Ciekaw jednak był reakcji samego lidera co na to powie. W końcu nie było o tym mowy między nimi w zasadzie nigdy. Ale z czasem jak widać dowiadywał się co raz więcej i więcej o samym Siwaku.
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Misae
Posty: 1523
Rejestracja: 17 gru 2017, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Białowłosa, o dwukolorowych tęczówkach - lewa srebrzysto-biała, a prawa fiołkowa, ubrana w płaszcz, rękawiczki ze stalowym ochraniaczem. Na szyi kwiatowa kolia, powyżej, po prawej stronie pozioma blizna; różowe kanzashi we włosach
Widoczny ekwipunek: Torba na lewym i prawym biodrze;plecak
GG/Discord: Misae#1695

Re: Wioska granicząca z czarnym lasem.

Post autor: Misae »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3911
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Wioska granicząca z czarnym lasem.

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kyoushi
Martwa postać
Posty: 2613
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wioska granicząca z czarnym lasem.

Post autor: Kyoushi »

Nie dziwnym było, że wszelkie dziwne i niewyjaśnione wydarzenia często mogły być do niego przypisywane. To nic specjalnego, gdy pozostawiał za sobą zgliszcza i chaos, przemieszczając się nie jak prawdziwy shinobi, po chichu i w ukryciu, a po prostu napierając na kolejnych przeciwników. Kiedyś musiał być bardziej skryty i działać rozważniej, dziś natomiast – gdy tylko osiągnął odpowiedni poziom siły, nie hamował się z niczym. Był po prostu często taranem, który siłą zdobywał co zechciał. Tak było i w strażnicy, gdzie delikatnie mówiąc przesadził.
Na słowa Misae uśmiechnął się całkiem inaczej niż do tej pory. Był to bardzo łagodny uśmiech. Chciał ją nawet chwycić za ramię i przytrzymać, jednak tego nie zrobił. Nie teraz, ponieważ mieli wiele do obgadania. A także nie było czasu na przyjacielskie czułości, tak to przynajmniej wyczuwał. Jej wyjaśnienia zrobiły wrażenie na samym Ichirou, przez co poczuł niemałą dumę. Jego wybór samej białowłosej był póki co strzałem w dziesiątkę. Uzupełniała umiejętnościami to, czego im brakowało – sensora, a także medyka na jeszcze wyższym poziomie. Wiązało się to z tym, że mógł mieć do ludzi nosa większego niż komukolwiek, kiedykolwiek mogłoby się wydawać. Nawet i jemu. Przeszedł jednak po chwili do wyjaśnień.
- Kisuke oraz Ario z Pustyni, dokładnie kuglarz. Na temat ich umiejętności bojowych więcej mogłaby powiedzieć Misae, która brała z nimi udział podczas walki na murze. Z tego co sam widziałem to Ario jest świetnym medykiem, to on wszczepił mi Sharingana wraz z Misae. Kisuke niestety nie wiem skąd jest, natomiast znam jego poziom siły. Nie był w stanie dotrzymać mi kroku w żadnym aspekcie, a nie dobyłem nawet broni. Jednak potencjał mogą mieć o wiele większy niż nam się wydaje. Będę mieć na nich oko. – dodał, wiedząc w sumie na co się pisze. Tak czy siak będzie miał, ponieważ powiązał swój los z Kisuke, posiadając oczy od jednego człowieka w tejże dwójce shinobi. Kolejnym aspektem było to czy jedno, pojedyncze oko jest użyteczne i sprawne. To było proste.
- Tak, już je sprawdziłem. Jest dokładnie tak jak sobie to wyobrażałem i co wiedziałem z klanu. Spowolnione tempo i percepcja na zupełnie innym poziomie. Widzę chakrę, mogę oszacować jej poziom u dowolnego shinobi. Są jeszcze aspekty, które wiem, że będą działać, jednak nie miałem jeszcze okazji ich wykorzystać. Jest w pełni funkcjonalne i czuje się jakby było moim własnym. – zakończył, wyjaśniając ostatnie z pytań, które zadał lider Klepsydry. Teraz pozostało już na dalszy rozwój wydarzeń, ewentualnie po prostu się napić.
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Misae
Posty: 1523
Rejestracja: 17 gru 2017, o 10:38
Wiek postaci: 28
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Białowłosa, o dwukolorowych tęczówkach - lewa srebrzysto-biała, a prawa fiołkowa, ubrana w płaszcz, rękawiczki ze stalowym ochraniaczem. Na szyi kwiatowa kolia, powyżej, po prawej stronie pozioma blizna; różowe kanzashi we włosach
Widoczny ekwipunek: Torba na lewym i prawym biodrze;plecak
GG/Discord: Misae#1695

Re: Wioska granicząca z czarnym lasem.

Post autor: Misae »

0 x
Obrazek
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 3911
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Wioska granicząca z czarnym lasem.

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Kyoushi
Martwa postać
Posty: 2613
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wioska granicząca z czarnym lasem.

Post autor: Kyoushi »

Nie miał już wiele więcej do powiedzenia. Tak naprawdę to wygadał się ze wszystkich tematów, które podjęli. Aktualnie więc jego humor oraz podejście było typowe dla niego samego - był zadowolony z powodów bliżej nie określonych. Chociażby dlatego, że miał tu ze sobą najbliższe mu osoby, a on sam wykonał swoje zadanie, które zostały mu przypisane. Przewidziane i tym podobne. Przeszedł jednak do tego co się działo podczas ich konwersacji, gdy Ichir zapytał o to jaki cel miała Kropla. Otóż sam białowłosy tego nie wiedział, więc niewiele mógł powiedzieć. Tak też zrobił, po prostu wzruszył ramionami ku górze, okazując niestety niewiedzę i nieświadomość tego co chcą zrobić "chłopaki".
- Myślę, że tym spokojnie możemy się zająć w międzyczasie. Czas oczekiwania na te informacje to minimum pół roku, więc moglibyśmy coś już zacząć kombinować w celu... Tak, no właśnie, Ekibyo. - dodał od siebie, nie wiedząc czy może powiedzieć więcej w obecności Misae. Nie chciał żeby jego długi język w tej sytuacji miał zagrać na niekorzyść i rozgniewać lidera. Nie o to mu chodziło, więc po prostu powiedział tyle ile mógł. Ostatnim do czego doszło to pytanie na temat aktualnych planów i jednego i drugiego shinobi.
- Cóż, prawdopodobnie w te pół roku chciałbym jeszcze się wybrać w celu zgłębienia kolejnych tajemnic na temat demonów. Powrót do Sogen odpada, szczególnie w takiej sytuacji jak teraz, chociaż... Gdybym tak spalił wszystkie dowody o mojej obecności w klanie? Jednak sama Katsumi o mnie wie.. No dobra, więc zajmę się jeszcze w tym czasie poszlakami na temat demonów. Może dowiem się też czegoś nowego... - no już miał powiedzieć "... o swoim demonie", ale w ostatniej chwili się powstrzymał wiedząc, że to byłby jeszcze za duży szok dla gheterookiej. Zdecydowanie za dużo informacji na raz, więc trzeba je dawkować.
0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Shigashi no Kibu”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości