Dom Wytwórcy Ciężarków
- Tetsurō
- Posty: 1205
- Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
- Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą - Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10439&p=193076#p193076
- GG/Discord: Kubalus#9713
- Multikonta: Zankoku
Dom Wytwórcy Ciężarków
0 x
Prowadzone Misje:
- Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
- Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
- Tetsurō
- Posty: 1205
- Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
- Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą - Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10439&p=193076#p193076
- GG/Discord: Kubalus#9713
- Multikonta: Zankoku
Re: Dom Wytwórcy Ciężarków
0 x
Prowadzone Misje:
- Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
- Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
- Rokudo Gaika
- Posty: 595
- Rejestracja: 9 lip 2020, o 16:53
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Spiczaste srebrne włosy. Smukłej sylwetka i żółte oczy. Ubrany w czarną koszulę z długim rękawem oraz jasne spodnie. Na dłoniach owinięte ma bandaże.
- Widoczny ekwipunek: Plecak, torba na lewym pośladku, dwie metalowe tonfy przyczepione rzemieniami do paska nad pośladkami
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=8688
- GG/Discord: deviler_
- Multikonta: Kamiyo Ori/Yuki Renji
- Tetsurō
- Posty: 1205
- Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
- Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą - Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10439&p=193076#p193076
- GG/Discord: Kubalus#9713
- Multikonta: Zankoku
Re: Dom Wytwórcy Ciężarków
0 x
Prowadzone Misje:
- Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
- Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
- Rokudo Gaika
- Posty: 595
- Rejestracja: 9 lip 2020, o 16:53
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Spiczaste srebrne włosy. Smukłej sylwetka i żółte oczy. Ubrany w czarną koszulę z długim rękawem oraz jasne spodnie. Na dłoniach owinięte ma bandaże.
- Widoczny ekwipunek: Plecak, torba na lewym pośladku, dwie metalowe tonfy przyczepione rzemieniami do paska nad pośladkami
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=8688
- GG/Discord: deviler_
- Multikonta: Kamiyo Ori/Yuki Renji
- Tetsurō
- Posty: 1205
- Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
- Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą - Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10439&p=193076#p193076
- GG/Discord: Kubalus#9713
- Multikonta: Zankoku
Re: Dom Wytwórcy Ciężarków
0 x
Prowadzone Misje:
- Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
- Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
- Rokudo Gaika
- Posty: 595
- Rejestracja: 9 lip 2020, o 16:53
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Spiczaste srebrne włosy. Smukłej sylwetka i żółte oczy. Ubrany w czarną koszulę z długim rękawem oraz jasne spodnie. Na dłoniach owinięte ma bandaże.
- Widoczny ekwipunek: Plecak, torba na lewym pośladku, dwie metalowe tonfy przyczepione rzemieniami do paska nad pośladkami
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=8688
- GG/Discord: deviler_
- Multikonta: Kamiyo Ori/Yuki Renji
- Tetsurō
- Posty: 1205
- Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
- Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą - Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10439&p=193076#p193076
- GG/Discord: Kubalus#9713
- Multikonta: Zankoku
Re: Dom Wytwórcy Ciężarków
Dla sprawdzających Ukryty tekst
0 x
Prowadzone Misje:
- Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
- Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
- Rokudo Gaika
- Posty: 595
- Rejestracja: 9 lip 2020, o 16:53
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Spiczaste srebrne włosy. Smukłej sylwetka i żółte oczy. Ubrany w czarną koszulę z długim rękawem oraz jasne spodnie. Na dłoniach owinięte ma bandaże.
- Widoczny ekwipunek: Plecak, torba na lewym pośladku, dwie metalowe tonfy przyczepione rzemieniami do paska nad pośladkami
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=8688
- GG/Discord: deviler_
- Multikonta: Kamiyo Ori/Yuki Renji
Re: Dom Wytwórcy Ciężarków
Użyte techniki:Sytuacja wyglądała tak sobie dla Rokudo. Przez pryśnięcie go stopioną skałą wyraźnie stracił przez moment orientacje. Nie było to jednak na tyle uporczywe, by nie mógł kontynuować dalszego pojedynku z przeciwnikiem. Znacznie bardziej uporczywy był jego drugi atak, gdzie przy pomocy dziwnego, elastycznego sznura wylądował na ziemi. Jak mógł się dać zrobić takiej technice, to już wykraczało poza zasięg jego rozumienia sytuacji. Szczęśliwie się składało, że jego więzy nie były sztywne, a elastyczne. Wystarczyło tylko rozłożyć nogi i szybko wyciągnąć jedną ze stóp. Z jego tempem nie było to specjalnie trudne, jednak odsłaniało go to przed jego przeciwnikiem. W takiej sytuacji musiał wykonać ten manewr, napierając na niego. Wstał on więc na swoje związane nogi i wykonując dosłownie króliczy skok w kierunku wroga, spróbował się do niego zbliżyć. W trakcie skoku próbował oswobodzić się z gumy. Nie markował skoku na niego, tylko trochę przed nim. Chciał spocząć na rękach, a uderzenie wprowadzać nogami, całkiem często korzystał z tej techniki ostatnio, może zostanie jego sygnaturą? Od tego jednak dopiero chciał zacząć natarcie na swojego wroga. Następnym jego krokiem miało bycie przejście w standardową pozycję i wykonanie prostej techniki pchnięcia. Prostej, ale skutecznej. Liczył się efekt oszołomienia, który mógł spowodować, że ten będzie dalej mógł przeprowadzać kolejne ataki, nie dając mu na chwilę wytchnienia, czy możliwość złożenia pieczęci.
Pierwsza:
- Nazwa
- Ushiro Hi-Ru
- Ranga
- C
- Pieczęci
- Brak
- Zasięg
- Bezpośredni
- Koszt
- Brak
- Dodatkowe
- Podczas wykonywania techniki: +20 Percepcji.
- Opis Technika cokolwiek specyficzna, lecz zarazem skuteczna. Użytkowik szybko pochyla się i staje na rękach, a następnie, będąc w tej pozycji, zaczyna wyprowadzać kopniaki w okolice głowy przeciwnika. Może nie wygląda niebezpiecznie, ale jeżeli taki cios dotrze do celu, może ogłuszyć oponenta i dać szansę na mocniejsze uderzenie. Idealne do dezorientowania przeciwnika. Technika ma jednak swoją wadę - kopniaki można wyprowadzać tylko przed siebie.
- Nazwa
- Hando Ōda
- Ranga
- B
- Pieczęci
- Brak
- Zasięg
- Bezpośredni
- Koszt
- Brak
- Dodatkowe
- Podczas wykonywania techniki: +30 Siły.
- Opis Technika stosowana zazwyczaj w defensywie. Polega ona na przelaniu odrobiny chakry w ręce, a następnie silnym uderzeniu oboma dłońmi w brzuch przeciwnika. Cios ten jest w stanie bez problemu oszołomić przeciwnika i odrzucić go na sporą odległość za siebie. Jeżeli zaś cios spadł na okolice klatki piersiowej, można dodatkowo sprawić że przeciwnik będzie miał problem ze złapaniem tchu, a nawet - przy odpowiedniej sile - złamać kości.
Ukryty tekst
0 x
- Tetsurō
- Posty: 1205
- Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
- Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą - Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10439&p=193076#p193076
- GG/Discord: Kubalus#9713
- Multikonta: Zankoku
Re: Dom Wytwórcy Ciężarków
"Ciężka Praca"
Wyprawa C dla Rokudo Gaiki
31/ 28
Nie wiadomo kiedy las zamienił się w pole walki. Początek pojedynku trwał kilka sekund a to właśnie po nim pojawiły się pierwsze rany. Oczywiście, w kolejnych chwilach starcie na zwalniało. W tle cały czas było słychać odgłosy z toczącej się drugiej walki, my jednak skupmy się na pojedynku Gaiki i jego kolcowłosego przeciwnika. Srebrnowłosy nie był w najlepszej sytuacji, otoczony przez dym nie widział za wiele a jego nogi były związane rozciągliwą, gumową liną. Pierwsze co, to próbował on ją naciągnąć na tyle, żeby zrobić sobie miejsce na wyciągnięcie nóg, jednakże ten elastyczny materiał był sprytniejszy od niego i cały czas dosyć mocno spinał jego nogi. Kiedy tylko gaika zluzował swoje rozciągnięcie, żeby wyciągnąć nogi, to lina wróciła do swojego kształtu, jednakże dosyć szybko zauważył inną rzecz, która pozwoliła mu ją pokonać. Lina nie była jakoś super mocna, więc wystarczyło użyć całej swojej siły, której posiadał dosyć sporo i bez problemu zamienił ją w strzępki gumy. Zrobił to w ostatnim dostępnym momencie, gdyż jego przeciwnik już szykował się do wyprowadzenia ataku swoim mieczem. Jednakże Gaika był od niego dużo szybszy. Nie musiał skracać dystansu, bo czerwonowłosy był tuż przy nim, więc mógł od razu przejść do swojego popisowego ciosu. Wyskoczył do tyłu, stając na swoich rękach i zaczął zasypywać przeciwnika gradem uderzeń nogami. Ten zrobił krok do tyłu i uformował jedną pieczęć, po czym wydmuchał przed siebie spory gumowy balon, który zamortyzował atak. To jednakże zasłoniło mu widoczność, co z kolei pozwoliło Gaice na wyprowadzenie kolejnego, tym razem dużo silniejszego ciosu. Stanął znowu na swoich nogach i wykonał uderzenie dwoma dłońmi. Gumowy balon delikatnie zamortyzował atak, jednakże był on zbyt słaby, żeby stawić opór Srebrnowłosemu. Szybko pękł wydając przy dym głośny huk i przepuszczając go z atakiem dalej. To wystarczyło, żeby dosięgnąć zaskoczonego kolcogłowego. Cios był silny, na tyle, że posłał go znowu kilka metrów do tyłu a Gaika czuł, jak pod wpływem jego uderzenia pękają kości przeciwnikowi. Jego klatka piersiowa musiała być teraz zamieniona w niezłe puzzle, a w okolicy nie było zręcznego medyka, który mógłby ten obrazek poskładać.
Jednakże, nie był to koniec walki. Czerwonowłosy czuł, że jego przeciwnik nie będzie miał dla niego litości, dlatego też musiał walczyć do samego końca. Zaczął podnosić się z ziemi po otrzymanym ataku. W trakcie tego manewru splunął na ziemię krwią, mimo to udało mu się ustać na nogach. Podniósł wzrok i spojrzał na Gaikę, który stał około 3 metrów od niego. Zdecydowanie to młody Rokudo miał inicjatywę w tej walce i to on nadawał jej tempo, jednak jego przeciwnik miał kilka asów w rękawie schowanych. W jaki sposób srebrnowłosy planuje zakończyć walkę? Czy okaże litość swojemu przeciwnikowi, czy może bez skrupułów go dobije? A może wpadnie w zastawioną przez kolcogłowego pułapkę i zginie? Wszystko jest możliwe...
Dao Ishiro
Airon LeeGaika Rany:
- Lekka rana - oparzenia od lawy na całym ciele.
Rudzielec
Dla sprawdzających Ukryty tekst
0 x
Prowadzone Misje:
- Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
- Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
- Rokudo Gaika
- Posty: 595
- Rejestracja: 9 lip 2020, o 16:53
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Spiczaste srebrne włosy. Smukłej sylwetka i żółte oczy. Ubrany w czarną koszulę z długim rękawem oraz jasne spodnie. Na dłoniach owinięte ma bandaże.
- Widoczny ekwipunek: Plecak, torba na lewym pośladku, dwie metalowe tonfy przyczepione rzemieniami do paska nad pośladkami
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=8688
- GG/Discord: deviler_
- Multikonta: Kamiyo Ori/Yuki Renji
Re: Dom Wytwórcy Ciężarków
Trzeba było już kończyć zabawę. Jego przeciwnik był wystarczająco zmaltretowany przez żółtookiego, że ten mógł bez przeszkód wykonać swój kolejny cios. Kombinacja lawy i gumowych materiałów była dość kłopotliwa. Strach pomyśleć, co by było, gdyby lepiej panował nad swoimi zdolnościami. Rokudo jednak nie zamierzał typka zabijać. Był w końcu „tym dobrym”. Trzeba było go tylko obezwładnić i wyłączyć z dalszej walki. W końcu gdzieś tam obok walczył jego znajomy łysy mięśniak. Przeprowadził więc on frontalną szarżę, aby w ostatnim momencie odbić w lewo i uderzyć go otwartą ręką w kark. Jeśli to nie spowodowało, że jego przeciwnik leżał na deskach, to jeszcze raz uderzył, tym razem w przeguby łokci. Jeśli dalej odczuwa dyskomfort przez to, co zrobił z jego barkami, to składanie pieczęci nie było żadnym problemem. Kwestie związane z mieczem mógł spokojnie przemilczeć, bo stanowczo jeszcze długo droga była przed nim. W tym momencie to jednak za bardzo wybiegał w przyszłość. Jeszcze mu chłopak zemrze z powodu ubytku krwi, czy otrzymanych obrażeń. Masakra jakaś.
Jeśli się jednak udało wyeliminować zagrożenie, jakim był spiczastowłosy, to Gaika zaczął się rozglądać za swoim kompanem, aby oszacować czy jest potrzebna jego interwencja w ich pojedynek. W końcu szanował to, że łysolek sobie zaklepał gościa, ale nie chciałby „jego” strona, miała również straty.
Ukryty tekst
0 x
- Tetsurō
- Posty: 1205
- Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
- Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą - Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10439&p=193076#p193076
- GG/Discord: Kubalus#9713
- Multikonta: Zankoku
Re: Dom Wytwórcy Ciężarków
"Ciężka Praca"
Wyprawa C dla Rokudo Gaiki
33 / 28
Walka wchodziła w swoją ostateczną fazę. Jeden z przeciwników był już prawie na łopatkach i wystarczyło go dobić. Kiedy Gaika ruszył do ataku, kolcogłowy był zaskoczony, gdyż nie był w stanie nadążyć za jego prędkością. Przeciwnik był zbyt szybki. Chciał on jeszcze w jakiś sposób mu zaszkodzić i po raz kolejny użył swojej głównej techniki. Złożył pieczęć i wypluł przed siebie sporą falę lawy, jednakże jego otumanione bólem zmysły nie były w stanie ustalić pozycji przeciwnika, przez co całkowicie nie trafił. W koło niego zrobiła się kolejna chmura dymu, która tylko ułatwiła Gaice działanie. Dopadł on swojego przeciwnika i uderzył w tył głowy, co posłało go na ziemię. Po raz kolejny poczuł on jak coś w ciele jego przeciwnika pęka. Kiedy tylko czerwonowłosy uderzył o ziemię, wypluł z siebie kałużę krwi. Starał się jeszcze podnieść z ziemi, jednak kilka kolejnych ciosów posłanych przez Gaikę spowodowały, że poddał się on i po prostu opadł na glebę. Jeden zaliczony, pozostał jeszcze jeden do rozwiązania starcia.
Dym zaczął się rozwiewać, co pozwoliło na spojrzenie na drugie pole walki. Tam także pojedynek dobiegł końca. Gaika dostrzegł jak jeden dryblas stoi z nogą na ciele drugiego, rozłożonego na łopatki. Kiedy dym rozwiał się jeszcze bardziej, dostrzegł, że to Ishiro zwyciężył. W dłoniach miał on metalowe kastety z ostrzami a po jego rękach przebiegały wyładowania elektryczne, które powoli zaczynały znikać. Nie było ich dużo, były to pojedyncze iskry, jednakże strzelały one w powietrzu, wywołując niewielkie błyski światła. łysolek był lekko poraniony, miał kilka siniaków a z nosa ciekła mu krew, zapewne od przyjęcia na niego ciosu pięścią, jednakże nie było to nic poważnego. Jego przeciwnik był w dużo gorszym stanie, miał kilka nacięć na ciele, z których ciekła krew oraz jedną głębszą ranę na brzuchu, zapewne po pchnięciu ostrzem. Ishiro zszedł z nieprzytomnego przeciwnika i przykucnął przy nim, po czym rozdarł jego koszulkę, odsłaniając nagi tors oraz całkiem duży tatuaż przedstawiający głowę tygrysa.
- Kurwa wiedziałem... - powiedział do siebie, po czym uderzył dosyć mocno pięścią w głowę przeciwnika, powodując u niego utratę przytomności. Po tym ruchu schował swoje ostrza do torby, którą miał skrytą na plecach i podszedł do Gaiki.
- On był z Ekibyō. Ten drugi zapewne też... Nie dobrze.. - powiedział Ishiro, a następnie zaczął rozglądać się po okolicy, szukając staruszka, którego zapewne stracił z oczu podczas walki. Nie mógł go jednak dostrzec z powodu rozwiewającego się dymu, który powstał w trakcie walki Gaiki.
- Staruszek pewnie wrócił do siebie. W trakcie walki był przytomny i wyrwał się porywaczowi po pierwszym moim ciosie. Tylko.. co od niego chciała mafia.. - Ishiro przez chwilę zaczął się zastanawiać, jednak szybko przeniósł wzrok na Gaikę.
- Lepiej dla Ciebie będzie, jeśli nie dowiedzą się o twojej obecności. Jak jestem Feniksem, to mnie nie ruszą od tak. Tobie nie dadzą spokou, jeśli dowiedzą się, że od tak poturbowałeś ich ludzi... - chyba pierwszy raz Gaika mógł zobaczyć swojego kolegę w zakłopotaniu. Czyżby aż tam mu zależało, żeby nie sprowadzić na jego barki dodatkowego zagrożenia? A może obawiał się o siebie? Może chciał przypisać sobie jego zasługi??
- Co z nimi robimy? Najchętniej bym ich tutaj zostawił, jednak podejrzewam, że i tak ich w końcu znajdą. - Ishiro przetarł pot z czoła a następnie oderwał sobie rękaw od ubrania, obwiązując ranę na jednym z ramion. Musiało mu to wystarczyć, nim będzie mógł opatrzyć go jakiś lekarz. Po tym wszystkim rozejrzał się po pobojowisku jakie narobili. Kilka połamanych drzew, palące się krzewy i trawa, no i dwóch pokonanych przeciwników. Całkiem nieźle... Był tylko jeden problem, ognień powoli rozprzestrzeniał się coraz bardziej, jeżeli szybko z tym czegoś nie zrobią, może on być poza kontrolą, co doprowadzi do pożaru całego lasu. A to nie będzie już tak łatwo zatuszować, nie mówiąc ilu przypadkowych ludzi i zwierząt może ucierpieć z tego powodu. Czemu zawsze, kiedy walczyli ze sobą shinobi, musiała cierpieć na tym natura. Dlaczego nie liczyli się z nią w żadnym stopniu...
Dao Ishiro
Airon LeeGaika Rany:
- Lekka rana - oparzenia od lawy na całym ciele.
Rudzielec
0 x
Prowadzone Misje:
- Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
- Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
- Rokudo Gaika
- Posty: 595
- Rejestracja: 9 lip 2020, o 16:53
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Spiczaste srebrne włosy. Smukłej sylwetka i żółte oczy. Ubrany w czarną koszulę z długim rękawem oraz jasne spodnie. Na dłoniach owinięte ma bandaże.
- Widoczny ekwipunek: Plecak, torba na lewym pośladku, dwie metalowe tonfy przyczepione rzemieniami do paska nad pośladkami
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=8688
- GG/Discord: deviler_
- Multikonta: Kamiyo Ori/Yuki Renji
Re: Dom Wytwórcy Ciężarków
Użyta technika:Przeciwnik został wyjaśniony. Co prawda połamał go bardziej, niż planował, ale dzień jeszcze się nie skończył. Wyglądało na to, że Shiro nie trzeba było pomagać, bo ten sobie całkiem nieźle poradził sam ze swoim drabem. Po chwili wyjaśnień z ust umięśnionego łyska wszystko stało się jasne. Tygrysy, czyli kolejna z wielkich rodzin Shigashi no Kibu. Zdaniem innych nie tyle rodziny, co plagi, jakie spadły na to nieszczęsne miasto. – Są twoi w takim razie. Mój raczej nigdzie się nie ruszy w najbliższym czasie. – Cała rodzinka miała się na niego rzucić? Oj niedoczekanie. Mógł w końcu nasłać na tych tutaj panów strażników miasta, którzy by się z nimi rozprawili na dobre, albo wrzucili do pierdla. Problem z nimi był taki, że nieskorumpowany przedstawiciel władz w tym mieście stanowił sporą rzadkość. Przez to właśnie lepiej było zostawić to Ishiro. – Jak chcesz, to się ich pozbądź, ale mnie tu nie było. – Wskazał palcem przed siebie na płonące drzewo. – Warto jednak by skontrolować ten ogień, zanim się nie rozprzestrzeni. – Ruszył w kierunku najbliższych drzew, które się jeszcze nie paliły. Dał znak Shiro, by podążył za nim. Aby ratować las, trzeba było wyciąć nieco drzew. A konkretniej wyrwać z korzeniami, czego samemu nie był w stanie jeszcze zrobić. Po co jednak jest silny kolega jak nie do takich właśnie zadań? Rokudo naparł na drzewo, wykonując drugi raz dzisiaj technikę, która dzisiaj już rozwaliła komuś klatkę piersiową. Czemu więc nie miałaby połamać drzew? Jak nie samemu, to chociaż w tandemie z łyskiem.
Jeśli się wszystko ładnie udało, a ogień nie miał jak dotrzeć do reszty lasu, to odczekał, aż jego kompan przerobi Tygryski na wióry, czy tam złoży z nich ofiarę całopalną ku czci przedwiecznych bogów wpierdolu, by w końcu ruszyć z powrotem po przyrząd, po który przyszedł. Teraz to liczył przynajmniej na spory rabat przy zakupach.
- Nazwa
- Hando Ōda
- Ranga
- B
- Pieczęci
- Brak
- Zasięg
- Bezpośredni
- Koszt
- Brak
- Dodatkowe
- Podczas wykonywania techniki: +30 Siły.
- Opis Technika stosowana zazwyczaj w defensywie. Polega ona na przelaniu odrobiny chakry w ręce, a następnie silnym uderzeniu oboma dłońmi w brzuch przeciwnika. Cios ten jest w stanie bez problemu oszołomić przeciwnika i odrzucić go na sporą odległość za siebie. Jeżeli zaś cios spadł na okolice klatki piersiowej, można dodatkowo sprawić że przeciwnik będzie miał problem ze złapaniem tchu, a nawet - przy odpowiedniej sile - złamać kości.
Ukryty tekst
0 x
- Tetsurō
- Posty: 1205
- Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
- Wiek postaci: 24
- Ranga: Akoraito
- Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
- Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą - Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10439&p=193076#p193076
- GG/Discord: Kubalus#9713
- Multikonta: Zankoku
Re: Dom Wytwórcy Ciężarków
"Ciężka Praca"
Wyprawa C dla Rokudo Gaiki
35 / 28
Gaika przystał na propozycję swojego towarzysza. Wolał nie mieszać się w sprawy mafii i zostawić wszystko na jego barkach. Ishiro rozumiał to, w końcu siedział w interesie i wiedział jak bezwzględni potrafią być mafiozi jeśli chodziło o zemstę i załatwianie porachunków. Łysolek złapał nieprzytomnego osiłka za szmaty i rzucił nim na ziemię, tak aby wylądował obok swojego szczupłego towarzysza a następnie wraz ze srebrnowłosym zabrał się za ratowanie lasu. Na szczęście wystarczyło zadeptać trochę trawnika i przesadzić kilka drzewek, aby ograniczyć ogień. Ten po jakimś czasie się wypalił, gdyż skończyło mu się paliwo.
- Dobra, to zostaw mi ich i leć do staruszka na zakupy. Możesz od razu zapowiedzieć, że też będę chciał jedną sztukę. - uśmiechnął się do Gaiki, a następnie podszedł do niego, żeby zbić pożegnalną, męską pionę. Po tym rytuale testosteronu ruszył on w stronę leżących obok siebie przeciwników. Sięgnął do swojej torby i wydobył z niej ostrze, które założył na swoją dłoń. Gaika mógł się spodziewać, co zaraz nastąpi, jednakże nie chciał mieć z tym nic wspólnego, więc po prostu odwrócił się i ruszył w stronę domu staruszka.
Kiedy nasz heros wrócił w okolice budynku, dostrzegł, że teren dookoła został już w miarę posprzątany. Ciała po marionetkach zniknęły a z warsztatowej części budynku dochodziło światło oraz dźwięki kowadła. Kiedy podszedł do środka, dostrzegł bardzo interesującą sytuację. Otóż, pomieszczenie było wypełnione przeróżnymi narzędziami i machinami potrzebnymi do wytwarzania kukiełek i innych pierdół, jednym z nich było kowadło, przed którym stała drewniana kukiełka trzymająca w ręce kowalki młot. Tuż obok niej stał staruszek, był już przebrany w czyste ubrania a jego rany były oczyszczone. Miał wyciągniętą rękę, którą zapewne sterował swoją rzemieślniczą kukiełką. W drugiej części sali, na jakiejś skrzyni siedział sobie Airon, który od razu wstał i z uśmiechem podszedł do Gaiki, kiedy tylko dostrzegł go w drzwiach.
- Gaika, dobrze Cię widzieć. zastanawiałem się czy do was nie dołączyć, jednak Umatori-sama powiedział, że mam się nie martwić i dacie sobie radę. - podszedł do niego i wprowadził go wzrokiem do środka, po czym ręką wskazał jedno z krzeseł przy którymś z narzędzi, na którym mógłby usiąść. Sam po tym wszystkim wrócił na swoją skrzynię, przyglądając się jak kukiełka pracuje. Wtedy też staruszek odszedł od kowadła i podszedł do Gaiki.
- Dziękuję młodzieńcze za ratunek. Airon-kun powiedział mi, że przybyliście z pewnym interesem do mnie. Mam rację?? - staruszek swoim bystrym okiem spojrzał na chłopaka, a następnie rzucił okiem na kukiełkę, która cały czas pracowała. Dziadek jedynie wykonywał delikatne gesty swoją dłonią, odpowiednio wprawiając drewnianego kowala w ruch. W tle było słychać jak metal uderza o metal. Nie trwało to jednak długo, gdyż staruszek odwrócił się na chwilę i skierował swoją marionetkę do paleniska, gdzie ta włożyła trzymany kawałek metalu.
Dao Ishiro
Airon Lee
Umatori Senshiyama
Gaika Rany:
- Lekka rana - oparzenia od lawy na całym ciele.
Rudzielec
0 x
Prowadzone Misje:
- Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
- Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
- Rokudo Gaika
- Posty: 595
- Rejestracja: 9 lip 2020, o 16:53
- Wiek postaci: 21
- Ranga: Sentoki
- Krótki wygląd: Spiczaste srebrne włosy. Smukłej sylwetka i żółte oczy. Ubrany w czarną koszulę z długim rękawem oraz jasne spodnie. Na dłoniach owinięte ma bandaże.
- Widoczny ekwipunek: Plecak, torba na lewym pośladku, dwie metalowe tonfy przyczepione rzemieniami do paska nad pośladkami
- Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=8688
- GG/Discord: deviler_
- Multikonta: Kamiyo Ori/Yuki Renji
Re: Dom Wytwórcy Ciężarków
- Pewnie, wspomnę. – Odpowiedział po tym, jak klaśnięcie ich rąk wywołało małą falę uderzeniową. – Lepiej tylko się nie chwal swoją przynależnością, bo może mieć traumę po nich. – Rzucił wzrokiem na przeciwników, których zaraz czeka bardzo smutny los. Szkoda. Dwa takie egzemplarze do dalszych zabaw miały się zmarnować, ale trzeba było mieć priorytety. – To do rychłego. – Odwrócił się na pięcie, gdy ten wyciągnął ostrze, do dokończenia roboty. Trochę zbyt czysta metoda, jak na jego gust, ale co kto lubi.
Spacer powrotny nie był tak szybki, jak pogoń. Teraz już nie musiał się starać. Staruszek, jeśli zbiegł do warsztatu, to pewnie był już bezpieczny. To znaczy, jeśli był tam Airan. Jeśli on sobie tak poradził z mafiozami, to rudzielec pewnie zmiótłby ich samym spojrzeniem. Właśnie o to chodziło, on też chciał trochę takich samych możliwości.
Pole bitwy zostało skrzętnie posprzątane. Ślady walki nadal były widoczne, jak i bruzdy w ziemi, które sam zrobił, ale to wszystko czasowe. Narośnie nowa trawa, popada deszczyk i rozmyje ślady błota, a pieńki drzew zarosną nową korą. On sam czuł się nieco lepiej, chociaż dalej trochę szumiała mu w głowie adrenalina po starciu. W końcu już wcześniej miał całkiem niezły wysiłek i dał sobie wycisk.
Na widok znajomego pięściarza, jak i rzemieślnika od produktu, na który miał teraz chrapkę uśmiechnął się tylko lekko. Był wypompowany z energii mentalnej, chociaż mógłby jeszcze poobijać jakieś mordy. Zrobiłby to jednak już bez najmniejszej ochoty, bardziej z przymusu. Szczęśliwie wszyscy prowokatorzy zdążyli się pochować albo pochowano ich. – Wygląda na to, że masz na pieńku z Tygrysami staruszku. – Wpierw odezwał się do rzemieślnika, który korzystając z kukiełek, sam kierował całym zakładem. – Poleciłbym zmienić lokal na jakąś spokojniejszą okolicę, bo pewnie wrócą. – Wzruszył ramionami i pokazał kciuk Aironowi. – Ledwie się spociłem, ale zaskoczył mnie z tą lawą.
Przyszła jednak pora na interesy. Tym razem Umatori zaczął dyskusje z wypompowanym herosem. Morze testosteronu się już dzisiaj wylewało, to nie było ochoty na dalsze trzymanie fasonu. – A, tak. Chciałbym taką parę, jaką Airon ma. – Wskazał palcem na nogi siłacza, a konkretniej obciążenia do nich doczepione. – Przyjdzie też mój kolega, który właśnie sprząta całe zamieszanie. On też by sobie chciał takie sprawić. – A teraz najważniejsza kwestia, czyli ceny. Rokudo był w końcu mieszkańcem miasta kupieckiego. Targowanie było dla niego nie pierwszyzną. – Może jakiś rabacik okolicznościowy? – Uśmiechnął się szeroko, ukazując swoje białe ząbki.
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości