Uchiha Saneatsu [Gotowa]

[Sane]

---

DANE PERSONALNE

---

IMIĘ: Saneatsu
NAZWISKO: Uchiha
KLAN: Uchiha
PRZYNALEŻNOŚĆ: Cesarstwo Morskich Klifów
WIEK: 18
DATA URODZENIA: 375
PŁEĆ: Shinobi
WZROST | WAGA: 176
RANGA: Dokko | Wyrzutek D

---

APARYCJA

---

WYGLĄD: Saneatsu jest postacią specyficzną, smukła sylwetka jest doskonale wyeksponowana Ponieważ chłopak nosi dość obcisłe nakrycie wierzchnie. Przy wyróżniającym się wzroście jak na panujące standardy uchodzi za postawnego mężczyznę. Chlopak ma długie czarne włosy, który zwisaja wygodnie z tyłu. Jego twarz zazwyczaj jest bardzo chłodna, przybierając wręcz analityczne rysy.
UBIÓR: Saneatsu często ma zarzucony na głowę kaptur, który jest dość charakterystycznym elementem jego ubioru. Obrzeża kaptura są otoczone skórzanym czarnym paskiem który utrzymuje go w stałej pozycji bez względu na warunki. Samo ubranie jest czymś w rodzaju przewiązanych jedna przez drugą kawałków materiałów ostatecznie sklejonych ze sobą. Klatkę piersiową okalają skórzane pasy na których chłopak często umieszcza podstawowe wyposażenie. Spodnie są elementem mało widocznym z racji tego iż długie szaty zakrywają ich większą część. Do tego młody Uchiha nosi wysokie skórzane buty które nadają końcowemu efektowi charakter wojskowy. Nieodłącznym „partnerem” jest również czerwono biała narzuta która bardzo ładnie kontrastuje z resztą, rękawy sięgają do nadgarstków i są na końcach poszerzone.
ZNAKI SZCZEGÓLNE: Blizny na szyi.

---

OSOBOWOŚĆ

---

CHARAKTER: Młody Saneatsu jest dość kontaktową postacią, nie szczędzi sobie nawiązywania nowych znajomości i uwielbia spędzać czas z bliskimi. W czasach akademii zżył się z paroma przyjaciółmi którzy nauczyli go czym tak naprawdę jest przyjaźń i wzajemna pomoc, chłopiec ciepło odbiera każdą nowo poznaną osobę co sprawia że zawsze otacza go grono rówieśników i nie tylko. Czasy akademii miło wspominają też wszyscy którzy młodego Uchiha nauczali bowiem chłopak zawsze wykonywał ich polecenia z niezwykłą dokładnością bez jakiegokolwiek sprzeciwu.Niektórzy ludzie mówią iż na własne oczy widzieli małego w akcji, jednak mało kto takim osobnikom wierzy, w końcu czego to ludzie nie powiedzą żeby zyskać zainteresowanie w oczach społeczeństwa. Saneatsu na pierwszym miejscu zawsze stawia rodzinę, to też jego oczkiem w głowie był, jest i zawsze będzie jego młodszy brat Asano. Obu braci łączy nierozerwalna więź, której motywem przewodnim jest prastara przepowiednia Uchiha. Miłość do rodziny można porównać do tej, jaką pałał jego ojciec gdy jeszcze żył. Całe dziedzictwo przeszło na Saneatsu i to on teraz stara się być głową rodziny, której tak bardzo im brakuje.
CIEKAWOSTKI:
NINDO: Nie ufaj przepowiedniom
HISTORIA:

„Pewnym jest, że mrok powróci tak jak noc następuje po dniu w niekończącym się cyklu, ale te czasy są jeszcze odległe. Widzę czerwień płonąca w oczach niczym rozgrzana stal, widzę ich dwoje, tak różnych od siebie, ale żaden od drugiego odstawał nie będzie. Mimo to, każdy z nich dojdzie do swej potęgi innymi sposobami, osobno będą silni, ale tylko razem będą mogli być niepokonani. Osiągną wiele, dotrą gdzie być może inni nie dotarli, ale to kiedyś znajdzie swój koniec, a jak ten koniec będzie wyglądał... wszystko będzie w ich rękach.”
~Proroctwo Strażnika Ognia


Mówi się, że po wielkich wojnach miał nastać pokój, jednak jak wiadomo nic nie trwa wiecznie, zaś natura ludzka od zawsze przejawiała skłonności do momentalnych zwrotów, często dewastując wszelkie przyjęte pakty i sojusze. Oczywiście nie od razu rzucono się sobie do gardeł, jednak stosunki stopniowo stawały się coraz mniej przyjacielskie. Wszystko powracało do normy, która już nigdy miałą nie powrócić. Upływ czasu uszkodził zbudowane sojusze a postęp doprowadził do prześladowania shinobi. Jednak nie ta historia jest tutaj kluczowa. Ta najważniejsza dla dwójki chłopców zaczęła się wewnątrz rodziny, która zdawałą się być równie zasłużona co znienawidzona.

W tym właśnie burzliwym okresie, długie lata po wojne z Antykreatorem kiedy to na nowo kształtowała się historia, przyszło na świat dwóch shinobi z klanu Uchiha. Tylko w tej rodzinie przyjmuje się owy fakt jako zapowiedź katastrofy. Niestety przeznaczenia nie sposób oszukać. Bracia Hihoshi i Hitsuki jeszcze przed wstąpieniem do regularnych sił zyskali sobie niesamowitą reputacje z racji na umiejętności, a raczej predyspozycje i przejawiający się ogromny talent. Szybko zostali okrzyknięci geniuszami nowego pokolenia, jednak już wtedy zrodziły się pierwsze spory, który z braci jest tym lepszym. Oczywiście odbiło sie to w znacznym stopniu na braterskiej więzi, która jeszcze do tego momentu były nadzwyczaj dobra. Jednak ambicje każdego z nich wzięły górę nad uczuciami i moralnością i bracia oddalili się od siebie stając się jedynie rywalami. Każdy z nich był niesamowity we własnych zakresach umiejętności, jednak tym co ich łączyło był ponad przeciętny talent w kontroli natury ognia, stad też przydomek jaki dzierżyli Hifutago - Ogniści Bracia. Kiedy mówiono o jednym, niemal od razu padało imię drugiego i powstawały spory. Hitsuki był tym złym, szorstkim w stosunkach i samolubnym. Hihoshi natomiast był jego całkowitą odwrotnością. Był wyrozumiały, mądry i przyjacielski. Dlatego kiedy obaj zostali przydzieleni do jednostki specjalnej to właśnie Hihoshi został mianowany liderem oddziału. Oczywiście decyzja ta nie przypadła do gustu Hitsukiemu, który na jednej z misji postanowił zerwać wszelkie więzi i ruszyć własną ścieżką przez życie, mordując przy tym niemal cały swój oddział. Przeżył jedynie jego brat, który jednak z ledwością zdołał wrócić na tereny cesarstwa. Minęło dużo czasu kiedy to wrócił do pełni zdrowia, a gdy w końcu tak się stało szykowano już dla niego kolejne rozkazy...

Hihoshi miał dwójkę dzieci, starszą córkę Namidę oraz młodszego od niej o trzy lata syna Saneatsu, zaś na kilka miesięcy przed krwawymi wydarzeniami, podczas których Hitsuki okazał się zdrajcą, przyszedł na świat kolejny jego syn - Asano. Kiedy shinobi odzyskał siły i wrócił do rodziny okazało się, że stan zdrowia jego najmłodszego syna jest tragiczny. Dziecko teoretycznie nadal żyło tylko i wyłącznie dzięki technikom medycznym swojej matki - Yuuki i choć niejednokrotnie spisywano chłopca na straty ta nie poddawała się. W jej oczach nadal była dla niego nadzieja. Dzieci był coraz starsze, a Saneatsu zaczynał rozumieć pojęcie miłości. Pokochał swego brata tak mocno, że zaczął spędzać z nim każdą wolną chwilę, obdarzał go opieką, która zadziwiała wszystkich. Rodzina mogła by żyć w spokoju, gdyby nie problem zbiegłego Hitsuki, który należało rozwiązać. Hihoshi został wyznaczony do misji, która miała na celu odnalezienie zdrajcy jakim był jego brat bliźniak Hitsuki. Rozkaz brzmiał jasno i nie pozostawiał złudzeń – zlokalizować i zlikwidować, zaś męzczyzna bez zastanowienia podjął się nowych rozkazów. Wyruszył natychmiast, nie żegnając się nawet z rodziną. Podświadomie wiedział, że z tej misji nie wróci cały i zdrów. Minęło kilka długich miesięcy, podczas których Hihoshi tropił swego brata. Kiedy jednak stanęli naprzeciw siebie żaden z nich nie raczył sie nawet odezwać. To miał być ten moment kiedy to konflikt przeszłości miał zostać zażegnany. Świat miał w końcu dostać odpowiedź na pytanie, który z braci jest silniejszy...

Po kilku dniach od ich spotkania grupa handlarzy znalazła ciała obojga braci Uchiha. Na setki metrów wokół nich wszystko było niemal doszczętnie spopielone. Ogniści Bracia zażegnali swe spory w jedyny możliwy sposób - zabijając się nawzajem. Tak mogło by się wydawać, bo gdy zabierano ciała, nieoczekiwane oczy Hihoshiego uchyliły się. Mężczyzna zdołał zatrzymać w sobie cząstkę życia, by przed śmiercią spojrzeć w oczy swoich ukochanych bliskich, pożegnać ich i przeprosić. Odejść z godnością i poczuciem dopełnienia życia. Rodzina spotkała się z umierającym Hihoshim w komnatach lokalnej świątyni. Mężczyzna nie miał wiele czasu, złapał za rękę żonę a zaraz potem spojrzał w oczy siedmioletniego wówczas Saneatsu. Chwilę później przeniósł wzrok na schorowanego Asano by zaraz potem znów zaglądać głęboko w oczy Saneatsu.
-Nie byliśmy braćmi przepowiedni. Ale dla was nic nie jest stracone. Od dziś brat musi być dla ciebie najważniejszy Saneatsu. Musicie być nierozłączni. Doglądaj go. Wiem, że też to czujesz, ten chłopiec ma niesamowity potencjał mimo toczącej go choroby. Uzupełniajcie się, bądźcie jednością... dokonajcie tego, co mnie i Hitsukiemu nigdy nie było dane. Obiecaj mi, Saneatsu. – młody Uchiha skinął wówczas głową, a ojciec ostatnim gestem dotknął obu chłopców. Nie byli świadomi tego co się stało, ale Hihoshi podzielił między chłopców swoje siły witalne. Asano otrzymał potężną chakrę, a Saneatsu umiejętność jej kontroli. Zaraz później ojciec odszedł na zawsze i z tą chwilą bracia Hifutago połączyli się ze sobą gdzieś w zaświatach, by być może na wieki odnaleźć spokój.

Mijały kolejne miesiące, a Saneatsu realizował swoją obietnicę. Nie odstępował brata na krok, nie rozpoczął również swoich nauk. Czekał na moment w którym rozpocznie ją wraz ze swoim bratem by móc zawsze być blisko niego. Saneatsu angażował się niesamowicie w życie rodziny czekając na moment, aż jego brat będzie mógł wraz z nim ruszyć na podbój świata shinobi. Chłopcy dorastając praktycznie nie znali ojca, jedyne skąd go kojarzyli to opowieści o braciach Uchiha nazywanych Hifutago. Wkrótce stało się jasne, że słowa Hihoshiego, które wypowiedział na łożu śmierci stają się realne. Bracia okazali się kolejnym pokoleniem geniuszy, z czego młodszy; chorowity, okazał się istnym talentem, wszystko przychodziło mu z niezwykłą łatwością, a jego intelekt zdecydowanie przewyższał rówieśników. Chłopiec interesował się historią klanu, świata, wioski. Miał potęzny talent do kontrolii chakry i technik genjutsu. Z kolei starszy nie miał sobie równych w ambicji i charyzmie, ciężkim treningiem doprowadzał swe ciało i umiejętności do granic, których osiągnięcie dla jego rówieśników zwyczajnie było niemożliwe. Jednocześnie oboje mieli coś czego brakowało u jednego bądź drugiego. Wpadając w trans Asano potrafił swymi technikami ranić nie tylko wrogów, ale również sojuszników. Jedyną osobą zdolną do panowania nad Asano był wówczas Saneatsu ze swoją techniką, która pozwalała na mieszanie swojej chakry z chakrą brata i panowanie nad jego transem. Niestety, wyniszczało to Saneatsu w dużym stopniu. Asano był również naturalnym dopełnieniem Saneatsu, trudząc się w zupełnie innych dziedzinach shinobi. W tej sposób razem stanowili potężny duet, ale osobno nie byli nietykalni.. W taki oto sposób ukształtowały się jasne ścieżki chłopców, w których upatrywano kolejną dwójkę dzieci z legendy. Chłopcy rozpoczęli naukę gdy Asano miał 8 lat a Saneatsu 11. Dzieciaki nie rozumieli dlaczego Saneatsu jest wśród nich, dlaczego tak zależy mu na bracie i hamuje własny rozwój na rzecz opieki nad bratem. Ale Saneatsu nic nie hamował, codziennie trenował dzięki czemu przodował w akademii nad niemal wszystkimi, co u jednych wywoływało podziw, a u innych znienawidzenie. Asano zaś został uznany za dziwaka, niewiele mówił, rzadko brał udział w zajęciach. Obserwował, a gdy przychodziła odpowiednia chwila rozbrajał innych technikami umysłu. Gdy chłopcy w wieku 10 i 13 lat ukończyli akademię, mieli wiele planów, ale tylko jeden pozostawał niezmienny – Gdziekolwiek nie zaprowadzi ich przeznaczenie, będa tam razem.

Ta historia mogła by trwac, jednak życie zaplanowalo co innego, a proroctwo nieprawdopodobnym rodzeństwie zdawało sie raz jeszcze upadać. Tuż po skończeniu akademii, obaj chłopcy wyruszyli na swoja pierwsza misję, gdzie w warunkach bojowych mieli pokazac potencjał swych umiejętności. Infiltrując przygraniczne tereny wrogiego kraju, zostali otoczeni przez grupe około 10 wrogich shinobi. Saneatsu dobrze wiedział, że nie było by to większym problemem w normalnych warunkach, jednak Asano nie był w stanie walczyć. Saneatsu pamiętał co obiecal ojcu, więc z całych sił bronił brata kładąc trupem kilku wrogich wojowników, ale i jego limity jak na dziecko przystało w końcu dały o sobie znać. Moło by się wydawac, że tak dobiegnie końca pieśń o Saneatsu i Asano, jednak wtedy ten drugi złapał brata i uśmiechnął się blado.
-Chce żebyś zył, jak i ja będe w innym świecie. – po tych słowach młody Asano pozwolił chorobie wziąć góre, jego chakra eksplodowała, a Saneatsu stracił przytomność. Gdy się ocknął, cialo Asano leżało bez życia, podobnie jak reszta oddziału, który ich osaczył. Chłopak podniósł sie, a łzy popłynęły mimowolnie po policzkac. Oczy płonęły czerwienią, a charakterystyczny wzór palił się w oczach chłopaka, choć z pewnością wtedy jeszcze nie zdawał sobie sprawy co się stało, co własnie przebudził.
-Nie...ufaj...przepowiedniom.

Dla Saneatsu był to kompletny szok, role odwróciły sięi to młodszy brat poświęcił się by ratować starszego. Cel życia młodego Shinobi właśnie przestał istniec, obietnica zostaal złamana. Toczony cieżkim poczuciem winy postanowił, że nigdy nie wróci do rodzinnego domu, a swoje dalsze życie poświęci treningowi nie zdradzając nikomu, z jakiej rodziny pochodzi i jaka jest jego historia

---

WIEDZA

---

  Ukryty tekst

---

ZDOLNOŚCI

---

  Ukryty tekst

---

EKWIPUNEK

---

PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Katana, Wakizashi, Kunai, Shuriken, Wybuchowe notki, Plecak, kamizelka shinobi, Rękawiczki, Pigułka ze skrzepnięta krwią.

  Ukryty tekst

---

ROZLICZENIA

---

PIENIĄDZE:Bank
PH:PH
MISJE (dla klanu / inne):
D -
C -
B -
A -
S -
WYPRAWY:
C -
B -
A -
S -
EVENTY:
PREZENT OD ADMINISTRACJI:

[Sane]

Ready

[BeeBee-Hachi]

Hej, witamy na forum. Mam kilka uwag do karty postaci :

  Ukryty tekst

[Sane]

  Ukryty tekst

[BeeBee-Hachi]

  Ukryty tekst