Haruyasu Hozuki - Koszmar przeszłości... [Do sprawdzenia]

Haruyasu

Haruyasu Hozuki - Koszmar przeszłości... [Do sprawdzenia]

Post autor: Haruyasu »

Obrazek

Obrazek
IMIĘ:

...ciemne pomieszczenie, ogarniająca pustka i strach. Oczy ciekawskich były nieco przyćmione, po omacku kierowali się przed siebie. Zdawali się czegoś szukać, zdawali się czegoś bać. Z łatwością można było stwierdzić, że są najzwyklejszymi istotami ludzkimi. Składają się z krwi i kości. Są mięsem. Mięsem dla tego, który tu śpi, mięsem dla....Haruyasu.

Wszechogarniającą ciszę przerwał plusk wody. Przybysze wzdrygnęli, ich ciała ogarnął strach. Nogi trzęsły im się nieokiełznanie. Ich kroki stały się mniej pewne. Po chwili w pomieszczeniu znów rozległ się plusk wody. Był to dźwięk zwyczajny. Jednak czy aby na pewno? Ich sylwetki zatrzymały się przez chwilę. Mężczyźni nerwowo rozglądali się po ciemnym pomieszczeniu jak gdyby czegoś wypatrując. Po chwili ruszyli dalej jednak wtem rozległ się kolejny plusk wody a wraz z nim świst powietrza, które zostało przecięte przez srebrne ostrze katany. Nastąpiło przebudzenie..
.

NAZWISKO:

...Haruyasu kim jesteś? Jest tym, który zrodził się w ciemności. Tym, który czekał na przebudzenie. Nie jest człowiekiem lecz człowieczeństwo jest mu znane i bliskie. Jest dla niego mięsem. W niewielu historiach i legendach pojawia się wzmianka o demonach w ludzkiej skórze. Mówi się, że raz na wiele lat w klanie Hozuki rodzi się dziecko, które w żaden sposób nie dziedziczy genów aparycji. Rodzi się albinos. Demon w całej swej postaci...."Koszmar Przeszłości"...Haruyasu Hozuki.

KLAN: Hozuki
WIEK: 22
PŁEĆ: Shinobi
WZROST I WAGA: 185 cm, 75 kg
RANGA: Genin
Obrazek WYGLĄD:

Dziecko legenda, zwiastun śmierci. W swoim klanie jest jednym z jedynych. Albinos. Właśnie tak można określić mężczyznę. Zaprzecza wszelkim wytycznym jego klanu, wszelkim genetycznym odpowiednikom. Jest po prostu inny a jednak zwyczajny. Przychodząc na świat poruszył wiele plotek. Mówi się, że jest tym dzieckiem z legend. Mówi się, że jest demonem w ludzkiej skórze. Pierworodnym dziedzicem demonicznego klanu bo też z tego tytułu słynie rodzina Hozuki. Nikt jednak nie wie, że pierworodni tego klanu wyglądali zupełnie inaczej niż obecni potomkowie. Ich karnacja skóry była blada a nawet można by posłużyć się o określenie - śnieżnobiała. Włosy zaś czarne jak noc. Niebywałe zjawisko, gdyż większość obecnych posiada białe ewentualnie jasne włosy. Oczy niczym rubiny, czerwone. Krwiożercze spojrzenie pogrążające Cię w chaosie. Oczy śmierci i zniszczenia, stąd przydomek demona. Zęby jak u większości ostre jak brzytwa. Przypominające szczęki rekina. Co do samej sylwetki sam Haruyasu jest szczupły a mimo wszystko dobrze zbudowany. To właśnie on przebudzony....nowo narodzony.

UBIÓR:
Obrazek Haruyasu preferuje luźny strój, który w żaden sposób nie ogranicza jego ruchów. Oczywiście musi on być również przewiewny taki, który zapewnia idealne chłodzenie temperatury ciała. Zazwyczaj są to lniane koszule o charakterystycznych krojach. Do tego otula się jedwabnym płaszczem, który zapewnia mu ciepło w zimne dni. Jednak czy aby na pewno demony odczuwają ciepło i zimno? Spodnie jak i pozostałe części ubioru również są luźne i przewiewne, zazwyczaj w kolorze czarnym. Co do innych akcesoriów bywa i tak, że uszy mężczyzny zdobione są kolczykami a wokół szyi czasem pojawia się charakterystyczny naszyjnik.

ZNAKI SZCZEGÓLNE:
Obrazek
  • Czerwone oczy
  • Rekinie zęby
  • Blizna na twarzy
Obrazek CHARAKTER:

Charakter to coś co przypisują sobie ludzie. Mierzą się w skali społeczeństwa szufladkując i określając pewne zachowania. Tworzą profile osobowościowe. Jednak jak określić charakter kogoś, kto swoimi działaniami nie należy do zrównoważonej grupy ludzkiej? Haruyasu z pozoru jest człowiekiem nad wyraz spokojnym i cierpliwym. Jest niczym niewzruszona skała, smagana przez fale. W pewnych kwestiach jest piekielnym perfekcjonistą. Zawsze dąży do najwyższego poziomu w każdej dziedzinie. A to czyni go człowiekiem ambitnym, skorym do poświęceń. Dziedzic pradawnych na pewno odziedziczył po nich jedną cechę. Jest nią nic innego jak rywalizacja. Jest typowym wojownikiem, który ciągle się samodoskonali by być najlepszym. Wyznaje zasadę:

"W świecie wojny zawsze znajdzie się ktoś silniejszy od Ciebie, dlatego trenuj nieustannie..."

Na pewno jest dobrym samoukiem, szybko przyswaja nowo poznaną wiedzę. Zdecydowanie należy do grupy osób, które lepiej przyswajają wiedzę poprzez doświadczenie i praktykę aniżeli przez teorię. Trzeba również zauważyć, że ów shinobi ma tendencje do spontanicznego podejmowania decyzji. Jest niczym rozległy i nieobliczalny ocean, który w każdej chwili może zmienić się w śmiercionośny sztorm. Dlatego drogi towarzyszu nie spuszczaj gardy, bo wtedy kiedy jest najspokojniejszy jest również najgroźniejszy. A wtedy kiedy się nie spodziewasz, spodziewaj się wszystkiego. Z zasady i usposobienia Haruyasu jest dumnym i honorowym człowiekiem a przynajmniej honorowym w jego własnej ideologii. Bo jeżeli chodzi o świat shinobi to honor chociażby na polu walki jest niczym a i on nie może na to sobie pozwolić. W końcu była by to jego słabość.

NAWYKI: Jego nawykiem na pewno jest częste sięganie po wodę, bardzo często mimowolnie.
NINDO: "Nie wiesz czym jest pasja. Dopiero kiedy Twój szał będzie w stanie roztrzaskać górę. Możesz rozmawiać ze mną o pasji."

HISTORIA:
"Jak i kiedy przyszedł na świat? Tego nie wie nikt a przynajmniej nikt z krainy żywych. Mając dziesięć lat został znaleziony w ciemnych i wilgotnych piwnicach siedziby klanu. Jak się tam znalazł i co tam robił? Nawet obecni liderzy klanu nie znali powodu. Był po prostu jedną wielką tajemnicą. Skrywaną przez lata. Był śpiącym demonem, oczekującym na ten wielki dzień. Dzień przebudzenia. Jak dotąd był tylko legendą, plotką a nawet i opowieścią, którą członkowie klanu opowiadali swoim małym pociechom do snu. Był mitem, który miał nie istnieć a mimo to istniał. Był po prostu sobą....Haruyasu."

Słońce wznosiło się wysoko na niebie rzucając swe promienie na wszystko w dole. Tego dnia było tak intensywne, że aż męczące. Wychodzenie na ulice wioski było jednym wielkim utrapieniem. Wystarczyło pobyć chwilę na słońcu by w jednej sekundzie ciało zlało się potem. Przez takie warunki ulice wioski wydawały się totalnie opustoszałe. Było to zjawisko jakiego dawno nie było. Zawsze wilgotna i dość chłodna wioska teraz była smagana żarem słońca. Dla mieszkańców było to coś na co nie byli gotowi. Tak samo jak i wszyscy tak i dwaj młodzi shinobi idący główną ulicą poszukiwali cienia. Poszukiwali miejsca gdzie mogliby się skryć i odetchnąć. Nie mogli liczyć na jakąkolwiek pomoc. W końcu wszyscy skrywali się w swoich czterech ścianach i raczej niechętnie otwierano domostwa dla nowo przybyłych. Panowie zniechęceni tym wszystkim postanowili poszukać czegoś w zaciszach ogrodowych. Liczyli na skrawek cienia padający od strony drzew. Nie musieli zbyt długo szukać, bo już po chwili ich oczom ukazał się jeden z bardziej widowiskowych ogrodów. Był pełen drzew, kwiatów, krzewów i pięknej delikatnej trawie. Idealne miejsce na drzemkę w podróży. Obaj szybkim i sprawnym ruchem przeskoczyli niski, kamienny murek. Rozglądnęli się uważnie czy przypadkiem jakiś stary ogrodnik nie ściga ich za to najście. Kiedy byli już pewni tego, że mogą czuć się bezpiecznie. Porzucili bagaże przy jednym z drzew po czym sami ułożyli się wygodnie w cieniu....

"Wokoło panowała cisza. Była to cisza przed burzą. Bo ten pozornie spokojny dzień lada moment miał zmienić się w piekło.W chaos, który miał ogarnąć cały świat. Zniszczenie, które do tej pory spało w czeluściach mroku, właśnie w ten dzień miało się przebudzić. Furia. Bo właśnie tym jest demon mroków."

Drzemka dwóch mężczyzn trwała w najlepsze. Byli tak zmęczeni, że podczas snu nie wybudził ich nawet szelest krzewów i wyraziste kroki w ich stronę. Nim zdążyli się zorientować jeden z nich został uderzony w głowę szybkim ruchem grabi. Nie mógł się tego spodziewać, a element zaskoczenia sprawił, że obaj zerwali się na równe nogi jak poparzeni. Jeden z nich wyraźnie cierpiał z powodu otrzymanych ran. Mętny wzrok i przeszywający ból, który narastał w tyle jego głowy. Bambusowe drewno jest o tyle twarde, że zawsze pozostawia guza. Mężczyzna otarł obolałe miejsce po czym spojrzał na napastnika. Był nim nikt inny jak staruszek, trzymający pewnie w swych dłoniach narzędzie pracy. Jego głowa skryta była w słomianym kapeluszu, który chronił go przed dzisiejszym upałem a zarazem rzucał cień na twarz przysłaniając nieco jej rysy. Odpowiedź była jedna, natknęli się na ogrodnika, który raczej nie miał dobrych intencji. W końcu naruszyli czyjąś prywatność wchodząc na teren ogrodu.

Shinobi spojrzeli po sobie po czym jeden z nich oznajmił:
-Przepraszamy za najście. Jesteśmy podróżnikami, przemierzyliśmy wiele kilometrów. Byliśmy zmęczeni do tego jeszcze ten morderczy upał. Chcieliśmy zdrzemnąć się tylko na chwilę....

Jego słowa spotkały się z milczeniem, kąciki ust ogrodnika uniosły się lekko ukazując wyraziste białe zęby. Nie były one zwyczajne. Przypominały i to w znacznym stopniu rekinie szczęki. Dla nowo przybyłych było to czymś niezwykłym. Przez chwilę poczuli strach. Ich ciała zdrętwiały a po plecach przeszedł nieprzyjemny dreszcz. Zwiastował coś naprawdę złego. Po chwili ciszy ogrodnik przemówił:
-Trafiliście w niewłaściwe miejsce. To ogrody siedziby pewnego klanu. Klanu, który słynie z swej brutalności. Klanu Hozuki. Obawiam się, że obecny lider nie pozwoli byście uniknęli jakiejkolwiek kary. Równie dobrze może uznać was za szpiegów...

Urwał bo coś zwróciło jego uwagę. Był to cień, który przemknął między drzewami. Ogrodnik nie był zdziwiony sprawiał wrażenie jak gdyby wiedział czym był ów cień. Spojrzeniem wrócił na dwóch intruzów po czym dodał:
-Albo pójdziecie ze mną po dobroci i z godnością przyjmiecie karę.....albo.....

Nim zdążył dokończyć jeden z shinobich nie myśląc zbyt długo zerwał się i ruszył biegiem w stronę pobliskich drzew. Był ogarnięty strachem. Stał się zwierzyną. Zagubioną i przerażoną ofiarą. Sam mężczyzna nie wiedział skąd u niego ten strach. Skąd to przerażenie, które nakazywało mu brać nogi za pas.

"Strach jest czymś naturalnym, jest po części systemem obronnym, szóstym zmysłem, który raz za razem ratuje nasze życia. Potężny nie jest ten kto niczego się nie lęka, potężny jest ten kto ów lęk okiełznał."

Mężczyzna biegł przed siebie w panice. Jego kierunek był chaotyczny, sam nie wiedział gdzie się kieruje. Wiedział jedynie, że chce stąd uciec jak najdalej. Chce żyć w spokoju. Biegł przed siebie dość długo. Do czasu kiedy poczuł pewnego rodzaju ulgę. Poczucie bezpieczeństwa i gwarancję tego, że jego ucieczka zakończyła się sukcesem. Gdzie był? Cóż, na pewno w ogrodzie. Otoczony przez dosyć spore drzewa. Sam jak palec. Musiał trafić na naprawdę zaniedbaną część ogrodu. Nie było tutaj żadnych śladów działalności ludzkiej. Ogrodnik albo nie traktował swojej pracy poważnie albo miał ku temu jakiś powód by pozostawić tę część ogrodu nienaruszoną. Matka natura mogła puścić wodze fantazji i wykreować coś na wzór małej puszczy. Shinobi oparł się o drzewo nabierając głębokich wdechów. Jego nogi cały czas się trzęsły. Pod ich słabością opadł na ziemię siadając. Jedak w tym momencie rozległ się trzask. Był to dźwięk spękanego drewna. Nim zdążył zorientować się skąd dochodził ów dźwięk, zapadł się pod ziemię. Wpadł do korytarza, który znajdował się tuż pod nim. A pod wpływem jego ciężaru stare deski nie wytrzymały i wraz z ziemią zapadły się pod nim.

Co stało się później? Ogłuszony mężczyzna wstał, otarł swe powieki i zamrugał kilka razy by odzyskać ostrość w ciemności. Korytarz nie wydawał się zbyt długi. Nie zbyt długi i nie zbyt ciemny. Gdyż na jego końcu tliło się jakieś światło. Ruszył podpierając się o ścianę w pół zgiętej pozycji. Coś uwierało go w płucach, prawdopodobnie złamał żebro. Szedł wolnym i niepewnym krokiem. Ciągle wpatrywał się przed siebie, oczekując tego co ujrzy. Po chwili dotarł do końca korytarza a jego oczom ukazało się pomieszczenie. Przekroczył jego próg i wtem zobaczył to czego nie chciał zobaczyć. Ani on, ani nikt kto chodził po tym świecie.

Zobaczył chłopca zamkniętego w dziwnej kapsule wypełnionej wodą. Jego włosy były ciemne jak noc, postura szczupła lecz doskonale umięśniona. Twarz chłopca zdobiła wielka blizna. Czy żył? Tego nie wiedział, jednak widok ten napawał go przerażeniem. Nie wiedział, czego może się spodziewać. Nie wiedział co zrobić. W końcu zebrał się na odwagę i ruszył ku kapsule. Zrobił kilka mozolnych kroków ostatecznie lądując na szklanej szybie oddzielającej go od chłopca. Złapał równowagę i spojrzał przed siebie. dopiero teraz dostrzegł, że w wodzie unoszą się bąbelki powietrza, które wydobywały się z nosa chłopca. Teraz już wiedział....on żyje....nim jednak zdążył sobie to uświadomić powieki chłopca gwałtownie się uniosły odsłaniając ślepia czerwone niczym rubiny. Spojrzenie tak głębokie i przeszywające. Spojrzenie tak bardzo przerażające. Spojrzenie złaknione krwi. Shinobi wpadł w panikę. Chciał zrobić krok w tył by oddalić się z tego miejsca jednak jego niezdarność sprawiła, że się potknął. Niefortunnie upadając nogą rozbił szybę kapsuły. Woda zalała całe pomieszczenie, shinobi stracił przytomność.

...ciemne pomieszczenie, ogarniająca pustka i strach. Oczy ciekawskich były nieco przyćmione, po omacku kierowali się przed siebie. Zdawali się czegoś szukać, zdawali się czegoś bać. Z łatwością można było stwierdzić, że są najzwyklejszymi istotami ludzkimi. Składają się z krwi i kości. Są mięsem. Mięsem dla tego, który tu śpi, mięsem dla....Haruyasu.

Wszechogarniającą ciszę przerwał plusk wody. Przybysze wzdrygnęli, ich ciała ogarnął strach. Nogi trzęsły im się nieokiełznanie. Ich kroki stały się mniej pewne. Po chwili w pomieszczeniu znów rozległ się plusk wody. Był to dźwięk zwyczajny. Jednak czy aby na pewno? Ich sylwetki zatrzymały się przez chwilę. Mężczyźni nerwowo rozglądali się po ciemnym pomieszczeniu jak gdyby czegoś wypatrując. Po chwili ruszyli dalej jednak wtem rozległ się kolejny plusk wody a wraz z nim świst powietrza, które zostało przecięte przez srebrne ostrze katany. Nastąpiło przebudzenie..
.
Obrazek
INFORMACJE: ---
KLANY, RODZINY SHINOBI, WIĘZY KRWI :
Obrazek

Nazwa Rodu: Hōzuki
Lokalizacja Rodu: Kantai [Morskie Klify]
Lider Rodu: Ichiro Hōzuki [NPC M]
Opis Rodu: Ród Hozuki zamieszkał na wyspach oddalonych od głównego lądu. Mimo wszystko byli wstanie rozwijać się w sztuce ninja i bardzo dobrze im to wychodzi do dziś. Członkowie tego klanu uwielbiają walkę i wiedzą, że są przydatni na placu boju. Są to ludzie, którzy gardzą strachem i śmierć jest dla nich niczym. Mają swój sposób na unikanie obrażeń zadawanych wręcz, co powoduje, że czują się bezpieczni. Jednak jaki to sposób? Tego można się przekonać, gdy zobaczy się ich w akcji.

Cechy charakterystyczne:
  • Piją dużo wody
  • Mają zęby jak u rekina
POSTACIE: ---
Obrazek
KEKKEI GENKAI: Suika Kawari
NATURA CHAKRY: Suiton
STYLE WALKI: Bukijutsu
Kenjutsu (Chanbara) - styl walki bazujący głównie na szybkości i sile. Kenjutsu polega na walce mieczami - niezależnie jakimi. Czy ostrze jest długie/średnie/krótkie, to należy kierować się tym stylem walki, by zwiększyć swoje zdolności szermierki. Większość użytkowników tej sztuki szkoli u siebie podstawowe zasady walki bronią białą, a także wykształca charakterystyczne cechy Kenjutsu - "Lepiej zasypać przeciwnika gradem ciosów tak, aby był całkowicie pocięty". (+10 Siła +10 Szybkość)
UMIEJĘTNOŚCI: ---
PAKT: ---
ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • SIŁA - 10 +10 = 20
  • WYTRZYMAŁOŚĆ - 5
  • SZYBKOŚĆ - 10 +10 = 20
  • PERCEPCJA - 15
  • PSYCHIKA - 15
  • KONSEKWENCJA - 15
KONTROLA CHAKRY: E
MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY: 100%
MNOŻNIKI:
  • SIŁA 10|10
  • SZYBKOŚĆ 10|10
POZIOM ROZWOJU DZIEDZIN NINPO:
  • [1]NINJUTSU
    [2]GENJUTSU
    [3]TAIJUTSU
    [4]BUKIJUTSU
    • KENJUTSU
    [5]IROJUTSU
    [6]FUINJUTSU
    [7]ELEMENTARNE
    • SUITON D
    • [8]KLANOWED


    JUTSU:

    KLANOWE:
    • Suika no Jutsu [D]
    • Suihō no jutsu [D]
    NINJUTSU:
    • Bunshin no Jutsu [E]
    • Henge no Jutsu [E]
    • Kai [E]
    • Kawarimi no Jutsu [E]
    • Kinobori no Waza [E]
    • Suimen Hokō no Waza [E]
    • Nawanuke no Jutsu [E]
    ELEMENTARNE (SUITON):
    • Suiton: Kirigakure no Jutsu [D]
Obrazek PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
  • Butelka z wodą
PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE):
  • 5x Kunai
  • 5x Shuriken
[/list]
Obrazek
PIENIĄDZE: BANK
PH: KONTO PH|| 53PH
MISJE:

D: 1, 2
C:
B:
A:
S:

PREZENT O ADMINISTRACJI: ---
0 x
Haruyasu

Re: Haruyasu Hozuki - Koszmar przeszłości... [Do sprawdzenia

Post autor: Haruyasu »

Ostateczna wersja gotowa, można sprawdzać.
0 x
Awatar użytkownika
Defrevin
Założyciel Forum
Posty: 2109
Rejestracja: 11 lut 2015, o 22:31

Re: Haruyasu Hozuki - Koszmar przeszłości... [Do sprawdzenia

Post autor: Defrevin »

  Ukryty tekst
Jak to jest?
0 x
Jeśli masz ważną sprawę, pytanie lub potrzebujesz pomocy związanej z funkcjonowaniem forum, proszę wyślij do mnie prywatną wiadomość. Z chęcią zapoznam się ze sprawą i rozwieje wszelkie wątpliwości.
Haruyasu

Re: Haruyasu Hozuki - Koszmar przeszłości... [Do sprawdzenia

Post autor: Haruyasu »

Aj aj
Opcja z wyrzutkiem bardziej mi się podoba w końcu fabuła lepsza. Co do linków PH i banku będą w momencie jak padnie akcept bo być może dostane jakieś pieniążki i PH XDDDDD
0 x
Awatar użytkownika
Defrevin
Założyciel Forum
Posty: 2109
Rejestracja: 11 lut 2015, o 22:31

Re: Haruyasu Hozuki - Koszmar przeszłości... [Do sprawdzenia

Post autor: Defrevin »

  Ukryty tekst
0 x
Jeśli masz ważną sprawę, pytanie lub potrzebujesz pomocy związanej z funkcjonowaniem forum, proszę wyślij do mnie prywatną wiadomość. Z chęcią zapoznam się ze sprawą i rozwieje wszelkie wątpliwości.
Haruyasu

Re: Haruyasu Hozuki - Koszmar przeszłości... [Do sprawdzenia

Post autor: Haruyasu »

Gotowe
0 x
Awatar użytkownika
Defrevin
Założyciel Forum
Posty: 2109
Rejestracja: 11 lut 2015, o 22:31

Re: Haruyasu Hozuki - Koszmar przeszłości... [Do sprawdzenia

Post autor: Defrevin »

Karta zaakceptowana.
  Ukryty tekst
0 x
Jeśli masz ważną sprawę, pytanie lub potrzebujesz pomocy związanej z funkcjonowaniem forum, proszę wyślij do mnie prywatną wiadomość. Z chęcią zapoznam się ze sprawą i rozwieje wszelkie wątpliwości.
Zablokowany

Wróć do „Karty Postaci”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość