Sesja

[Misae]

Bąbelki. Ważna sprawa. W czasie dysputy na sb wywiązał się temat, który chętnie pociągnę.
Pojawiła się propozycja zebrania kilku osób z forum i zagrania wspólnej sesji RPG. Jakaś miła jednostrzałówka w dogadanym świecie. Czy byłby ktoś chętny?

[Han Gug]

+1

[Tohaku]

Byłbym chętny, ale nigdy się w to nie bawiłem i nie wiem czy chcecie takiego noobka.

[Yasuo]

Byłbym chętny, ale nigdy się w to nie bawiłem i nie wiem czy chcecie takiego noobka.

To samo ja . Plus brak czasu w tygodniu

[Kamiyo Ori]

Brzmi jak plan. Dodajcie i mnie.

[Yuu]

Ja bym mógł zagrać w dowolny system, ale umiem tylko w młotka 2ed cokolwiek

[Kuroi Kuma]

Ja też chętnie, ale jestem zielony o/

[Tsukune]

Też jestem zielony w te gierki. Mnie bardzie zaciekawiło Cthulhu ale na inne też mogę spróbować...ale nie wiem czy chciałoby się wam starać rozumieć moje postaci bo zapewne odgrywałbym takową podobnie jak teraz odgrywam Tsukune xD

[Kakita Asagi]

Sis, jak ustalicie co i jak to daj mi znak, wejdę na 2-gie piętro

[Naoki]

To i ja może.... tak na zielono ;/

[Yami]

Jedyne RPGi papierowe jakie ogarniałem to Warhammer i Neuroshima przy czym tej drugiej to może z 2/3 sesje.
Więc jak coś innego to pewnie odpadam. Typowy podręcznik to 300 stron więc nie wiem czy bym ogarnął ;-;

[Tsukune]

Moim zdaniem najprostrza mechanika jaka oglądałem była w cthulhu. Tam statystyki są w procentach i aby akcja się udała musi wejść rzut. Jak masz mniej niz 50% umiejetnosci to jak na koatkach wypadnie od 95-96 w gore to jest krytuczny pech...a jak masz wiecej niz 50% umiejetnosci to dopiero przy 100 jest krytyczny pech

Ale to tylko moje zdani bo wlasnie od cthulhu zaczalem ogladac sesje rpg

[Misae]

Nawet nie wiecie jak bardzo ucieszył mnie tak duży odzew <3 Tak bardzo, że nawet jestem skora zgłosić się pierwsza do prowadzenia z Cthulhu. Przyjmę pod skrzydła 5-6 osób. Mechanika jak napisał Tsukune jest przystępna i wyjaśnię, więc na pewno Świeżaki sesyjne chętnie przygarnę i pomogę
Wymagania:
- internet - nie każdy ma a potrzebny! kappa
- mikrofon słuchawki/mikrofon głośniki/ mikrofon coś innego - musimy się porozumieć i słyszeć, ale nie mam wymagań, wystarczy abym była w stanie rozszyfrować co mówicie... no i wasza drużyna
- chęć wspólnej zabawy

Od siebie:
- jestem młodym... ale stażem mistrzem gry więc nie zjedzcie mnie, ale obiecuję dołożyć wszelkich starań abyście dobrze się bawili
- klimat tajemnicy, grozy i zjawisk paranormalnych

[Tsukune]

Ja się mogę zgłosić do cthulhu...w razie czego mam niedalego siebie podręcznik...niestety nie przeczytałem go całego...raptem że tak ujmę "liznąłem" sam początek.

Tylko takie zasadnicze pytanko...jak widzisz ewentualnie robienie ukrytych rzeczy? Chodzi mi tu bardziej o np: fajkę w której ukryty jest szpikulec itp itd...bądź ukryte ścianki w meblach? Jakbym musiał mieć ewentualnie stolarkę?...albo jaki poziom rusznikarstwa bym mógł robić sam broń, nieco ją modyfikować itp itd...sądzę że zapewne tak więcej niż 50%...ale już widzę jakbym komuś palącemu zrobił taką "Fajkę w której ma ukryty szpikulec albo nożyk do uwalniania się xD

Oczywiście to tylko takowy pomysł mam...a i czy na początku można mieć jakieś rany? czy jak większość MG wolisz aby nasza postać ewentualne rany i blizny zdobywała z czasem?

a mikrofon mam ale raczej dosyć kiepskawy

[Yami]

Czytając to co wyżej zastanawiam się czy będę w stanie to ogarnąć nawet jak Zew Cthulu przeczytałem xD