Głosując sugerowałam się logiką różnicy PH i siłą danych domniemanych buildów w stosunku do oponenta i terenu na którym przyszło nam walczyć. Otóż moje typy to:

Nie obstawiam dalszych bo w sumie bez sensu, niech najpierw sprawdzi się pierwsza tura i zobaczy się co dalej~
Kosuke vs Shinji w tej walce chyba nie jest zaskoczeniem, że Shinji powinien bez najmniejszego problemu wygrać. Właściwie przypuszczam, że ma on maks punktów dozwolonych na turniej albo i z kilka więcej.
Kenji vs Yorukaze - robaczkowy pan nie powinien mieć nader wielkiego oporu ze strony nowego gracza. Chłopak aktywnie ciśnie w WT i zapewne misjach więc obsatwiam, że jest jakimś tam nawet pretendentem do wyższego miejsca.
Chise vs Osamu - Pośmiertna Chise musi mieć całkiem fajne zaplecze. Masa statów, dużo percepcji i obstawiam, że szybkości. Tutaj też skłaniam się ku Chise, która jednak jak nie będzie ostrożna to może jednak trochę się zaskoczyć. Osamu wcale nie musi wyjść tutaj jako przegrany.
Tensa vs Toshio - Mam wrażenie, że tutaj odwieczny chińskobajkowy spór jednak przechyli się na stronę Uchiha i pozwoli mu wygrać. Mimo to typ ten jest niepewny i na ślepo, właściwie Toshio może być drewnianą bestią i okazać się zmasakrować przeciwnika. Tutaj w sumie moim zdaniem jest tak pół na pół, ale mimo to obstawiam Tensę ma chyba większą szansę na papierze
Hayami vs Atari - Walczyć będę jak lwica, ale nie sądzę, aby samuraj na sterydach się tym mocno przejmował. Szczerze mówiąc widzę szansę na wygraną, ale mocniejszym typem w tej walce jest samuraj. Moja świeża kunoichi pokaże mu czary mary z chakry i dostanie po głowie z drzewca.
Ayako vs Shiga - Z tego co pamiętam z całym szacunkiem do Ayako to nie była chyba najlepszym strategiem - jakbym sama była dobrym kappa - więc tutaj obstawiam dość szybką wygraną dla Jashinisty. Mimo to teren sprzyja Hozukim i może tak się stać, że nie doceniam tutaj niebieskowłosej koleżanki. Trzymam kciuki~!
Yasuo vs Megumi - Różnica PH duża i ciężka do przebycia. Mimo potencjału samurajów będzie mu niezmiernie ciężko wygrać tą walkę. Po drugiej stronie Megumi nie musi się zbytnio wysilać i jeśli nie zwiedzie go własne zapatrzenie w swoją siłę to też pewnie znajdzie się gdzieś wysoko.
Seineru vs Masaki - Gdyby nie arena obstawiłabym raczej zwycięstwo piaseczniaka, który pewnie dysponuje większą pulą PH, ale nie aż tak duża aby stwarzało to przepaść między dwójką walczących. Samuraje mają P O T Ę Ż N E sumy w statach, arena nie sprzyja korzystaniu z piachu i w sumie nie ma co się dziwić w końcu to zimowa kraina. Chociaż tak naprawdę jest to ciężka walka do wytypowania, różnie może być. Mimo to bardziej przychylam się do wyzwoliciela Teiz od kartelu opium.