Shinobi War PBF Naruto

Technika rangi C

Nazwa

Kurohigi: Sanshōuo

Pieczęci

Brak

Zasięg Max.

Zasięg kontroli marionetki

Koszt

E: 24%| D: 18%| C: 15%| B: 12%| A: 9%| S: 6%| S+: 3% (1/2 na turę) za kukiełkę

Dodatkowe

Wymaga znajomości Chakura no Ito, Wymaga owartego Dotonu

Opis Technika pozwala marionetce na wejście pod ziemię oraz przemieszczanie się w niej. Po nauce tej techniki nici chakry marionetkarza mogą przenikać przez naturalne bariery jak ziemia, drzewa, kamienie itp.

Link do Wiki

1:26 263 odcinek NS

Kankuro wykorzystał Salamandrę do przygotowania pułapki na wypełnionego gliną Shina, przemieścił ją pod niego po czym wypuścił z ziemi. Informacja o przenikaniu przez naturalne elementy jest wynikiem tego, że jakoś tą kukiełką pod ziemią należy sterować kiedy jest w glebie. Dodatkowe wspomnienie o drzewach i kamieniach wynika z tego, aby nie musieć myśleć o korzeniach i innych rzeczach mogących się tam znaleźć.

Nie wiem po co pisać o kamieniach i przeszkodach tego typu jeśli w domyśle dotonowiec to robi. Nie widzialbym tego problemu przy kukiełce bo i po co szukać dziury w całym. Aczkolwiek technika na Ayatsuri + kukielka poruszajaca się pod ziemią to coś co chcialem zobaczyć. Akcept. Myślę, że nawet na rangę C z wymogiem dotonu i znajomością technik do poruszania się pod ziemią.

Tak ogólnie to jestem bardzo przeciwny, ale jeśli już by miało przejść:

1. Błagam, zmieńmy tą nazwę. Powinniśmy pozbyć się Kurohigi/Akahigi? Shirohigi z nazw, bo to były kolory danych marionetkarzy a nie sama nazwa techniki. Za to Sanshuou jest nazwą jednej marionetki. Według mnie to nie zasługuje na miano techniki, ale jak już musiałoby być, to serio, proszę. Zmieńmy nazwę.

2. Nie dla każdej kukiełki. Zaraz każdy marionetkarz będzie miał doton i każda marionetka będzie atakować spod ziemi, niewykryta. Kukła musi mieć odnóża przednie zdolne do kopania i zbudowana przede wszystkim z żelaza, bez drewna, żeby była twardsza i bardziej odporna. Nawet na wiki widnieje, że to technika pod daną lalkę, Salamandrę, a ta była przystosowana do defensywy i mocniejsza od reszty.

3. Strzelam teraz sam sobie w kolano, ale nie daję zgody na przenikanie nici przez obiekty stałe. To instakill na randze C. Lepiej to wyjaśnić prowadzeniem nici przez tunel wykopany przez lalkę, albo tym, że lalka się zakopała a nici chakry prowadzą przez ziemię do niej, żeby nie było przenikania przez ziemię.

1. Zaproponuj jakąś, która ci pasuje. mi nie przeszkadza z racji tego, gdyż właśnie tak nazywała się ona w kanonie.

2. A jak zrobię kukiełkę-czerwia to nie będzie mógł grzebać w ziemi? Technika działa na tej samej zasadzie co dotonowe chodzenie w ziemi a tam nie jest napisane, że ręce są potrzebne do kopania.

3. To podnieśmy rangę techniki do B. Nie widzę zbytnio co miałoby zepsuć przenikanie nici przez naturalne przedmioty. Tak szczerze powiedziawszy to już teraz powinno to być, gdyż Kankuro nie przejmował się drzewami w trakcie walki z Shino.

Poczekajmy na słowo od naszego nowego Admina :3

Jak dla mnie to technika ograniczałaby się tylko do zakopania marionetki płytko pod powierzchnią ziemi w jednym miejscu bez możliwości przemieszczania jej. Po pierwsze dlatego, że tak jak mówicie takie poruszanie się w ziemi to technika Dotonu, a jak wiemy wszem i wobec marionetki nie mogą wykonywać jutsu, chyba że są tymi zaawansowanymi tworami z jakimś KKG. Dlatego dla mnie poruszanie pod ziemią nie, bardziej coś w stylu zastawiania pułapki czy sideł - przeciwnik wejdzie w dane miejsce to go capnie o tyle w zasadzie.
To rozwiązuje też problem przenikania nici chakry przez obiekty. Gdyby tak było, to chyba nie dałoby się ich niczym przeciąć. Musiałyby być jakieś niematerialne czy coś, bardzo mi się to gryzie z poruszaniem kukłą przy pomocy pociągnięć i całej tej manipulacji linkami. Poza tym weźcie no, wtedy nici chakry byłyby już poza skalą OPowatości.
Podsumowując więc - zagrzebywanie się lalki w ziemi i czyhanie na wroga w jednym miejscu.

1. Nie zgodzę się, że techniki nie potrafią wykonywać technik/imitować ich wykonywania. Są Mechanizmy pozwalające na plucie żywiołem ze zwoju, to czemu nie mogło by być mechanizmu pozwalającego na podróżowanie w ziemi dzięki chakrze dotonu.

odcinek 26 NSP, 13:47
Kukiełki Chiyo wykonują technikę, która wciąga w siebie kukiełki sasoriego, widać nawet jak składając coś na kształt pieczęci.

2. Z tego co pamiętam to nici chakry nie da się przeciąć zwykłym ostrzem a jedynie takim pokrytym chakrą/wykonanym z reagującego na chakrę materiału, jednak zasady odnośnie tego mamy trochę inne u nas na forum.

Też się z tym nie zgadzam Arasiu, ale coś mi mówi, że z TF nie ma co się kłócić :P Ale przykład dałeś zły. Mechanizm uwalnia żywioł wcześniej wykorzystany w postaci techniki, to marionetkarz odpieczętowuje go ze zwoju, a nie marionetka korzysta z techniki. A Kukiełki Chiyo to zupełnie inna, unikatowa bajka. Podejrzewam nawet, że kiedyś były ludźmi... Poza tym te trzy kukiełki zostały specjalnie utworzone po to, by tworzyć tą jedną technikę.

Co do naszej dyskusji:
1. Proponuję nazwę: Chika wana no jutsu (technika podziemnej pułapki).

2. Shinobi używa chakry, której kukiełka nie posiada. Kukiełka ma mechanizmy, które odwalają pewną robotę. Jak zrobisz czerwia z wiertłem na dzióbku to niech sobie wierci w ziemi.

3. Co innego omijać linkami chakry przeszkody a co innego przechodzić przez nie. Nicie chakry nie mogą tak sobie przenikać przez przeszkody, co najwyżej je omijać. I nie ma tu znaczenia, co może je zniszczyć. Wyobrażasz sobie jak siedzisz w domciu a przez zamknięte okno widzisz jak Twoja marionetka zabija ludzi? Bo sterujesz nią przez ścianę? Jak pisał Seinar, zbyt OP.

Pomysł z zakopywaniem się marionetki w jednym miejscu i czyhaniem tam na przeciwnika mi się podoba. Płytko pod glebę to każda marionetka może wejść i się zagrzebać. To też dobrze przedstawia sytuację z Salamandrą z anime.

Niestety nigdzie nie ma informacji o tych 10 kukiełkach, więc ciężko mi się do tego ustosunkować. Ale skoro jestem w stanie stworzyć mechanizm strzelający dowolnymi formami technik żywiołowymi, czyli kształtować chakrę dostarczoną w zwojach, to można by nią poruszać pod ziemią. Wystarczy spojrzeć do mojej kukiełki, gdzie bez problemu wszyscy zgodzili się na miotacz strzelający nie wodny strumieniem a suitonową lepiącą mazią, która jest charakterystyczna dla jednej techniki. Być może ten mechanizm wymagałby pokrycia całych dłoni, no ale jednak nie uważam, że jest to coś nieosiągalnego.

Co do linek wiem, że poruszanie przez ściany jest OP i wcale do tego nie dążę. Chodzi mi jedynie o to poruszanie się w ziemi.

Krok za krokiem. Nie pozwolę na pierwszy (sterowanie pod ziemią) bo zaraz wszyscy będą chcieli kolejnego (przez drzewa, skały, ścianki, mury).

Opcja z zakopaniem się w danym miejscu i wyskoczeniem jest najbardziej optymalna. Nie możemy tworzyć technik żywiołowych pod marionetki w taki sposób.

Jeśli w Twojej lalce mechanizm pochodzi z zapieczętowanej techniki mizuame nabara, to nie widzę problemu. Ale jeśli sam to tworzysz, to chętnie się przyjrzę :P Bo to trochę łamie parę ustaleń, przez które nie przeszły pewne WT... ;]

Tak jak mówi Akarui, poruszanie kukiełek pod ziemią tylko wtedy, gdy przy pomocy mechanizmów będą mogły sobie to samemu wykopać, kukiełki nie wykonują technik. Nie wiem co ma do tego strzelanie ze zwojów żywiołowych, bo tam po prostu uwalniamy chakrę w postaci danego elementu, ale nie wykonujemy nimi technik. Jeśli Twoja lepka maź stwarza tutaj jakąś nieścisłość, to prędzej byłbym skłonny cofnąć Twoją kukiełkę i poprawić to na normalny wodny strumień, niż w jakikolwiek sposób rozszerzać te granice "chakrowej autonomii" kukiełki.

I nie będzie też tak, że przez ziemię linki przenikają, a przez np. drzewa nie. Trzeba tutaj zachować konsekwencję - albo przez wszystko albo przez nic, i z tych dwóch opcji ja wybieram tą drugą z oczywistych względów. Będzie można kontrolować lalki pod ziemią, jeśli ona sama sobie to wykopie i potem tym tunelem wprowadzimy linki.

Nic z argumentacji za tym poruszaniem się pod ziemią i przenikania linek mnie nie przekonało szczerze mówiąc.

Tak na prawdę mogę powtarzać słowa chłopaków

Akcept

Po co doton?

I po co koszta chakry?

Marionetka powinna być w jakiś sposób dostosowana do kopania, a koszta nie istnieją, bo wykonujesz podkop za pomocą marionetki sterowanej niciami chakry. Dając w technikę doton i koszta chakry nadal zaprzeczasz dwóm rzeczom: Po pierwsze, marionetki nie wykonują jutsu. Po drugie, nicie chakry nie mogą przesyłać chakry żywiołu - zablokowano mi już z tego powodu jedną technikę w WT...

W sumie faktycznie. Nie wiem dlaczego klepałem, nie myślałem o mechanizmie zamiast kosztów.

Tylko w takim wypadku czy to na prawdę jest konieczna do tego technika? A nie lepiej zrobić dobrze opisany mechanizm do spisu tam dostępnych po prostu?