Shinobi War PBF Naruto

Mogłam srogo przesadzić o;
NO ALE SKLEPIK SAM SIĘ NIE ROZWINIE ;n;

No dobra. Jeśli chcesz wpływać na kogoś poprzez płyn wypełniony swoją chakrą, to do tego potrzebujesz własnej techniki. Ja bym przepuścił jako NInjutsu B, ale inni moga mieć własne zdanie.

Moja ocena psuje podwaliny Twojej techniki, także czekam na ocenę innych modów.

1. To znaczy ja to w ogóle bym wywalił z tworzenia tej trucizny to dodawanie chakry. Niby fajny smaczek, ale tak jak już wiele razy zostało powiedziane, chakra poza ciałem pozostawiona sama sobie bez kontroli bardzo szybko wyparowuje, a mieszanie jej z jakimiś wywarami to już w ogóle nie wiem po co i na co.
2. Wywoływanie określonych halucynacji. Nikt chyba jeszcze nie wymyślił narkotyku który po zażyciu pokazuje np. kotka. Nie znam się na tym bo ja jestem porządny chopak, ale nie słyszałem o czymś takim, aby jedna substancja wywoływała określone, powtarzalne halucynacje
3. Tak samo "tryb mędrca" w trzeciej minucie - na każdego narkotyk zadziała inaczej.
4. Do wywalenia to uspokajanie juugo i CSa
5. Tak samo pomaganie w treningu senjutsu. Jak ktoś będzie chciał to sobie te rzeczy porobi w fabule sam, ale w opisie tego jest to mylące i przez to zbędne.

Chakra miała być takim cool smaczkiem, ale rozumiem. Na przyszłość nie będę dodawać.

Nie no konkretne narkotyki wywołują konkretne rzeczy, na ten przykład LSD. Tutaj miało to działać jako widzenie smug, a to już jest realne.

To samo w przypadku tego jak działa narkotyk na człowieka. Wiadomo, że na jednym bardziej na innych mniej. Jednak taka kokaina wywołuje określone stany.

Jednakowoż nie mamy o czym mówić, jak to nie będzie mogło uspokajać Juugo/CS, ani też wspomagać naukę senjutsu - bo w sumie po to chciałam to zrobić. No wiecie, większy asortyment i zróżnicowanie towarów

Jeśli mielibyśmy puścić coś, co miałoby "wspomagać senjustsu" to sam od twórcy specyfiku wymagałbym co najmniej dobrego znania senjutsu.

Zgadzam się co do wywoływania konkretnego stanu, ale w Twoim opisie jest to zbyt mocno sprecyzowane i ponazywane. A co jaknarkotyk łyknie laik doko ośmiolatek? Zobaczy smugi i zacznie mamrotać "oł fak, widzę przepływ chakry przez uniwersum"? :P Nie można wytłumaczyć, że złote smugi to imitacja jakiejś energii, sam narkotyk tego nie wytłumaczy. A co w fabule opowiesz o danym specyfiku, to już Twoja sprawa. Przecież możesz stworzyć coś, co wprowadzi w śpiączkę a powiedzieć, że wysyła na inną planetę.

Można przerobić tą trutkę na coś grywalnego, czekamy na Twojego posta. W obecnym stanie nie ma szans.

Poza tym co powiedzieli usuń także dopisek o przygotowaniu butelki. Mechanika trucizn jasno mówi, ze za jednym razem przygotowujesz 10 porcji trucizny, więc nie widzę powodu stosowania twoich butelkowo czarkowych miar.

Popraw też opis, gdyż przesadne ozdobniki tylko mącą działanie.

Pokrzywka robisz to dalej? Bo Twoje ostatnie zdanie sugeruje jakbyś zrezygnowała, ale nie jest jasno powiedziane.

No jeśli nie da się zrobić z tego czegoś pożytecznego to rezygnuje.
Bez sensu robić zwykła wódę co daje halucynacje

Archiwum