Shinobi War PBF Naruto

Rodzina młodego Inuzuki nigdy nie była zamożna. Chłopak nigdy nie dowiedział się co stało się z jego matką, zaś Ojciec nie był nikim wysoko postawionym. Wykonywał raz na jakiś czas zlecenia i misje niższej rangi co pozwalało im przetrwać z dnia na dzień. W związku z sytuacją finansową rodziny ich miejsce zamieszkania nie rzucało się w oczy. Były to dwie chaty postawione obok siebie bez jakiegokolwiek ogrodzenia. Dwie chaty stały się konieczne gdy Hikare przyjął swojego Ninkena. Psi partner jego Ojca był dużo dojrzalszy i większych gabarytów niż młodziutki Arashi. Sprawiało to dużą niewygodę co popchnęło Ojca Hikar'ego do zbudowania przybudówki aby zwiększyć przestrzeń mieszkalną dla rodziny. Mimo wszystko młody Inuzuka i jego partner uwielbiali swoje miejsce zamieszkania. Brak ogrodzenia sprawiał, że mieli ogromną przestrzeń do biegania co było ich ulubionym zajęciem w młodych latach. Obaj zawsze byli ciekawscy i pełni energii. Eksplorowali ogromne terenu wokół chaty z wielką ciekawością i bez najmniejszego zawachania. To właśnie w tych latach urodziło się pragnienie przemierzenia całego świata i przeżycia jak największej ilości przygód. Młody Hikare pragnął poznać ciekawych ludzi i przepiękne, inspirujące krainy. Jego historia miała wkrótce się rozpocząć.

Misja D dla Hikare 1/15

Młodego chłopaka nie trzeba było długo namawiać. Gdy tylko Ojciec wyszedł, Hikare założył na siebie swoją kaburę i torbę z całym wyposażeniem i wyszedł na zewnątrz. Czuł, że to będzie dla niego dobry dzień. Pogoda była piękna co podnosiło jego samopoczucie. Arashi również wyglądał na wyjątkowo zadowolonego tego dnia. Mały Ninken wybiegł gdy tylko chłopak otworzył drzwi od chaty i natychmiast zaczął ganiać i skakać za ważką, która akurat miała nieszczęście znaleźć się w pobliżu. Hikare spacerował powoli nie zważając na kierunek w którym szedł. Podążał po prostu za swoim towarzyszem obserwując jego starania aby dorwać ważkę, uparcie przed nim uciekającą i trzymającą się swojego życia za wszelką cenę. Arashi w końcu dorwał ważkę wykonując zaskakujący skok w powietrze. Inuzukę bardzo to ucieszyło. Pomyślał sobie, że Ninken z dnia na dzień dojrzewa. Rozwój jego partnera był dla niego bardzo ważny. W końcu był za niego odpowiedzialny. Zamyślony doszedł na polanę, na której postanowił się zatrzymać. Znalazł drzewo w przyjemnym cieniu i usiadł pod nim, opierając się o pień plecami.
- Arashi, nie oddalaj się za bardzo! - Wypowiedział do swojego partnera, po czym zamknął oczy delektując się świeżym powietrzem i spokojem panującym na polanie. Leżał tak zastanawiając się nad swoją przyszłością. Zastanawiał się jaką chciałby podążyć ścieżką. Czy wspierać zawsze Ojca i klan czy może poświęcić swoje życie podróżom o czym zawsze marzył. Czas podczas rozmyśleń mijał leniwie a młody chłopak zasnął wśród drzew.

Misja D dla Hikare 3/15

Młodego chłopaka obudziło niespokojne szczekanie jego towarzysza. Zerwał się nagle rozglądając się nerwowo. Ojciec byłby wściekły, że zostawił tak mało doświadczonego Ninkena zupełnie bez opieki, Hikare jednak ufał swojemu towarzyszowi co pozwoliło mu na tą chwilę beztroski. Po krótkim czasie dostrzegł swojego partnera spiętego i nieufnie spoglądającego w stronę gęstych krzaków za którymi wyraźnie było widać ruch. Inuzuka również wytężył zmysły. Obawiał się, że zza krzaków może wyjść duży dzik, który mógłby stanowić wyzwanie dla Arashiego i zrobić mu krzywdę. Na jaw pojawiło się jednak zwierzę, którego rude futro tak podobne do jego włosów od razu rozpoznał. Chłopak odetchnął z ulgą ale postanowił zachować dystans od sytuacji oraz obserwować rozwój wydarzeń. Uznał, że to ważne, żeby Ninken umiał również samodzielnie stawiać czoła wyzwaniom. Było to wręcz konieczne do jego rozwoju. Arashi nieufnie obwąchał lisa a gdy ten w reakcji czmychnął, psiak ruszył za nim w pogoń.
- Ciekawe jak to się potoczy dalej? Witaj przygodo! - Na tą myśl Inuzuka uśmiechnął się sam do siebie i zaczął bieg za swoim partnerem.
Doskonale znał jego zapach więc odnalezienie go póki znajdował się w bezpiecznej odległości nie powinno być dla niego problemem. Starał się jednak zachować Arashiego w zasięgu wzroku. Był on jeszcze bardzo młody i Hikare martwił się, że coś może mu się przydarzyć. Mimo tego wszystkiego chciał, żeby Ninken się rozwijał i potraktował gonitwę za dzikim zwierzakiem jako dobry trening dla rozwijającego się psiaka. W ten sposób mógł nauczyć się samodzielności i umiejętności polowania. Byłoby to dla nich bardzo przydatne, gdyby kiedyś mieli ruszyć razem w podróż.
-Yahooo! Dalej Arashi! - Wykrzyknął, kibicując swojemu partnerowi. Uśmiechnął się przy tym szeroko i postanowił, że potraktuje to też jako trening dla samego siebie.