Dom Natari

Tutaj trafiają wszystkie przedawnione wątki, które nie są już potrzebne, ale mogą się kiedyś do czegoś przydać. Znajdziesz tu dawne misje, przedmioty, techniki i karty postaci, które zostały odrzucone bądź zginęły one w fabule.
Natari

Re: Dom Natari

Post autor: Natari »

Stałam i wpatrywałam się w produkty, rozłożone w moim salonie. Rozmyślałam nad wyborem, lecz po wypowiedzi młodzieńca niestety odechciało mi się kupna czegokolwiek. Ponownie zamyślałam się nad wyborem, czy coś kupić czy jednak wybrać zaoferowaną prace. Bądź co bądź miałam dzisiaj wolny dzień, a może jak coś sprzedam to i zarobię troche..... Lecz gdy usłyszałam słowa "ostrą laseczką" nie wytrzymałam i spojrzałam na niego, wzrokiem mówiącym "Co ty powiedziałeś?!". Nie lubiłam, gdy ktoś tak na mnie mówi. Po tym jak zachęcał mnie do kupienia przeróżnych rzeczy, jeszcze się do tego przedstawił. Hmm. A więc ma na imię Koin. No cóż jak on się przedstawił wypadało by, żebym tak samo zrobiła. Westchnęłam na głos znudzona, po czym przedstawiłam się.
-Natari.
Powiedziałam patrząc już, bezuczuciowym wzrokiem na młodzieńca. Po czym dopowiedziałam.
-Niestety ale nie jestem zainteresowana kupnem, żadnego towaru. W domu mam wszystko co mi potrzebne, a kupno czegoś nowego było by dla mnie zbędne.
Powiedziałam i wyjaśniłam, zgodnie z prawdą. Jedzenia nie potrzebowałam, tak samo jak broni do ekwipunku. Ubrania nie są w moim typie, a inne rzeczy są dla mnie zbędne.....
-Ale pracom jestem zainteresowana, w końcu mam wolny dzień.
Wyjaśniłam, oczekując na jego odpowiedz.....
0 x
Narubi

Re: Dom Natari

Post autor: Narubi »

0 x
Natari

Re: Dom Natari

Post autor: Natari »

Wiedziałam że nic już nie kupie, ale to nie oznaczało że nie mogę nic zarobić. Koin, zaproponował mi prace. Jaką? Nie inną, niż sprzedaż tych rzeczy. Kazał mi wybrać, towar który chce sprzedawać. Zastanawiałam się dość długą chwile, lecz gdy już wiedziałam co wybrać przeskoczyłam z gracją nad innymi rzeczami i wylądowałam obok stosu sukienek. Pomyślałam sobie że jak jestem dziewczynom, sprzedaż takich rzeczy pójdzie mi łatwo. Do tego dochodzi mój talent do manipulacji innymi, idealnie się z tym łączy. Spojrzałam w stronę Koina, po czym powiedziałam spokojnie i z pewnością siebie.
-To ja może wybieram suknie, albo broń typu Tanto. Troche się na tym znam. A wybór co mi dasz do sprzedaży zależy od ciebie.
Oznajmiłam mężczyźnie. Mogłam wziąść suknie lub broń, wybór co mi da handlowiec należał już do niego. Mnie było to obojętnie. Wpatrywałam się w oczy Koina z obojętnym wyrazem twarzy, oczekując na odpowiedz. Zastanawiałam się, co da mi do sprzedaży. Może oba rodzaje tych rzeczy, albo po prostu pójdzie na łatwiznę i da mi do sprzedaży suknie.....
0 x
Narubi

Re: Dom Natari

Post autor: Narubi »

0 x
Natari

Re: Dom Natari

Post autor: Natari »

Patrzałam się na młodzieńca, wyczekując na jego odpowiedź. Po chwili chłopak wyjął monetę i powiedział że Awers (orzeł) to broń, a rewers (reszka) to ubrania. Z ciekawością patrzałam na monetę, która w ułamku sekundy poszybowała w górę dotykając prawie sufitu. Po kilku sekundach, moneta spadła na otwartą dłoń Koina. Przez chwile zastanawiałam się, co ukaże po odsłonieniu monety. Lecz wynik, nawet mnie zadowolił. Wypadło tak, że miałam sprzedawać broń. Popatrzałam się na Koina, który wręczył mi do rąk książeczkę zapewne z cenami i fiolkę z czerwoną substancją. Broń została zapieczętowana w zwoju i tak samo jak reszta, otrzymałam do rąk. Po następnej wypowiedzi Koina, dowiedziałam się że fiolka zawiera krew handlowca. Nie zareagowałam na tą informacje, ponieważ to mnie nie przeraziło. Po prostu, widziałam gorsze rzeczy i to jest dla mnie błahostką. Nie umiałam pieczętować rzeczy w zwojach, ponieważ nie zajmowałam się fuinjutsu.
-Yyy..... Ale ja nie umiem zapieczętowywać rzeczy w zwojach, ponieważ niestety ale nie interesuje się fuinjutsu. Ale może dasz mi pare rzeczy z broni, które będę w stanie unieść.....
Oznajmiłam i po chwili, zaproponowałam by dał mi pare rzeczy do sprzedania. Bądź co bądź, to był dobry plan.....
0 x
Narubi

Re: Dom Natari

Post autor: Narubi »



Twoje zadanie to opisanie sceny sprzedaży przedmiotu owej kobiecie. Jedno założenie. Kobieta nie będzie chciała na początku nic kupować. Musisz tak opisać tą scenkę, żeby wyszło na to, że w końcu jednak kupuje. Ja będę oceniał wiarygodność opisu :D. Jeśli stwierdzę, że jest wiarygodny, to zaliczam misję :D. A jeśli nie, to idziemy dalej. W każdym bądź razie w opisie możesz sterować własną postacią, a także postacią kobiety i innymi NPCetami. Good luck.
0 x
Natari

Re: Dom Natari

Post autor: Natari »

Koin dał mi pudełko, z pięknymi kolekcjonerskimi ostrzami. Mniej innymi ozdobna katana, piękne ozdobne wakizashi i piękne ozdobne tanto. Wszystkie ostrza, wyglądały naprawde pięknie. To była śmietanka, dla kolekcjonerów. I choć ładnie wyglądały nikt nie chce ich kupić, ponieważ kosztują dziesięć tysięcy Ryo. Chodziłam z domu do domu, licząc na to że ktoś to kupi. Dopiero po kilku godzinach, zorientowałam się co to jest za ciężka praca..... Lecz widząc dzielnice tak zwanych bogaczy w tej wiosce, mimowolnie pewność siebie do mnie wróciła. Zapukałam do pierwszych lepszych drzwi, a po chwili wyszła do mnie piękna czarno włosa młoda kobieta.
-Dzień dobry, dzisiaj jest pani szczęśliwy dzień.
Powiedziałam, w stronę kobiety. Widziałam widoczne zaciekawienie, ale i też irytację w oczach dziewczyny.
-Jest pani handlowcem?
Spytała po dłuższej chwili. Przytaknęłam jej, kiwnięciem głowy. Tym razem chciałam sprzedać ten towar, ponieważ nie chciało mi się już chodzić po domach. Po chwili na dworze, zaczęło się robić coraz zimniej. Wiatr zaczął mocniej wiać, a z nieba spadały już płatki śniegu. Spojrzałam się na kobietę i charakterystycznie, zadrżałam z zimna. Na szczęście podstęp się udał, a ja mogłam wejść do środka po zezwoleniu na to ze strony kobiety. Gdy weszłam do domu, ujrzałam piękny wystrój jak z jakiegoś pałacu. Wiedziałam już, że dobrze trafiłam.
-A więc jak już mówiłam, mam do sprzedania piękny zestaw kolekcjonerskich ostrzy. Jak widzę do tego wystroju domu, idealnie by pasowało.
Powiedziałam spoglądając na pustą ścianę, po mojej prawej stronie.
-Sama nie wiem. Ostatnio bardzo dużo wydaje, a mojemu mężowi to się nie podoba zbytnio.
Po wypowiedzi kobiety troche się zawiodłam, lecz nie chciałam się poddawać.
-Ale niech pani tylko spojrzy.
Podeszłam do stolika na środku salonu, po czym położyłam pudełko na ławie i je otworzyłam ukazując ozdobną katanę, piękne ozdobne wakizashi i piękne ozdobne tanto. Po minie kobiety, wiedziałam że już mam ją w garść.
-Te kolekcjonerskie ostrza, normalnie były po dwadzieścia tysięcy Ryo. Lecz dzisiaj, mam dobry humor i sprzedaje po zniszce okazyjnie dziesięć tysięcy Ryo.
Manipulowanie ludźmi, idealnie mi szło. Widziałam w oczach kobiety jej zainteresowanie, lecz wiedziałam że to nie był koniec.
-A nie dało by się zniżyć ceny?
Nie mogłam sobie pozwolić, na zniżenie ceny. Musiałam iść w zaparte.
-Przepraszam lecz nie zniżę ceny, ponieważ ja przecież też musze coś zarobić. A przecież, jeśli pani to kupi będzie mogła się chwalić. Nie każdy posiada tak piękne ostrza.
Zachęcałam kobietę.
-Ale to na pewno nie są podróbki?
Dopytywała się. Powoli, zaczynało mnie to denerwować.....
-Zapewniam, że są to prawdziwe ostrza. No i jak 10 tysięcy Ryo i są pani.
Oznajmiłam. Kobieta przez dłuższą chwile się zastanawiała, czy robi dobrze. Jednak gdy wyszła z pokoju gdzieś na górę, wiedziałam że już mi się udało. Po chwili dziewczyna ponownie była w salonie, z plikiem pieniędzy.
-Proszę oto są pieniądze.
Kiwnęłam głową po przeliczeniu pieniędzy i wyszłam z domu, mówiąc jeszcze charakterystyczne do widzenia. Na szczęście śnieg na dworze już nie padał, a ja mogłam na spokojnie udać się na miejsce spotkania z Koinem. Gdyby jednak go tam nie było, usiądę po turecku opierając się o jakąś pobliską ścianę i zacznę medytować, czekając na młodzieńca.
0 x
Narubi

Re: Dom Natari

Post autor: Narubi »

Nie po kilku godzinach, a po jednej godzinie :v.
0 x
Natari

Re: Dom Natari

Post autor: Natari »

Z/t
0 x
Zablokowany

Wróć do „Archiwum”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości