Mieszkanie nr 04

Tutaj trafiają wszystkie przedawnione wątki, które nie są już potrzebne, ale mogą się kiedyś do czegoś przydać. Znajdziesz tu dawne misje, przedmioty, techniki i karty postaci, które zostały odrzucone bądź zginęły one w fabule.
Sekki

Re: Mieszkanie nr 04

Post autor: Sekki »

Misja D Sekki 14/15Sekki cały czas patrzył czy dzieci bezpiecznie wykonują ćwiczenia, oczywiście, jakiś mały pryk nie utrzymał się na drzewie, i odbił się od niego, upadając na głowę. Co to będzie, co to będzie?!
- O kurwa, o kurwa! - zaczął nerwowo mamrotać pod nosem, podbiegając do dzieciaka, które właśnie odbiło się od drzewa. - Skończcie ćwiczenia! - powiedział donośnym głosem, tak aby każdy usłyszał. Krew, której trochę nagromadziło się pod stopami Sekkiego, wcale nie była pociesznym widokiem dla maluchów, przez niego rozległy się piski i szlochy.
- Ej, młody żyjesz? - dopytał przestraszony chudzielec, wydawało się że zaraz wyzionie ducha, ciarki oblazły całe jego ciało, a już blada skóra, zrobiła się całkowicie biała.
0 x
Kaien

Re: Mieszkanie nr 04

Post autor: Kaien »

Misja D Sekki 15/15Na pocieszenie mogę wspomnieć, że to całkiem normalne. To znaczy, że dzieciaki i genini spadają przy pierwszym podejściu jest w zupełności stuprocentowo normalne. Ale to, że akurat dzieciak ma pecha i robi BACH na głowę do tyłu już... No, średnio normalne jest. To jest, zdarza się.. Ale aż tak... No nie, nie mogę kłamać. Było naprawdę bardzo źle. Dzieciak zalewał się krwia, a inne praktycznie wpadły w panikę. Bardziej przytomny od Sekkiego który ograniczył się do przeklinania i paniki razem z dziećmi, okazał się poszukiwacz skarbów nosa, który wyciągnął z kieszeni gwizdek i zaczął gwizdać z całej siły w płucach jaką miał. Nie minęło dłużej niż pół minuty jak nagromadzenie czakry uformowało się, z obłoku, w nauczyciela i opiekuna dzieciaków. Znów technika ninjutsu, którą sekki dopiero mógł poznać, kiedyś.
Spojrzał na niego krytycznym wzrokiem, po chwili westchnął. Wziął Małego na ręce i rzucając Kaguyi sakiewke powiedział:
- Nie obwiniaj sie. Nie za mocno. To u nich normalne, straszne ciapy. Rozwalił głowę, ale nic mu nie będzie.
Po tych slowach znów użył techniki, zabierając dzieciaka do szpitala. Inne z miejsca zazdrościły rannemu jego wspaniałej podróży.
No Sekki, dopilnuj by reszta się nie pozabijała, ładnie się pożegnaj i zainkasuj 100 Ryo i udaj się do dzialu - Wynagrodzenia za misje.
0 x
Sekki

Re: Mieszkanie nr 04

Post autor: Sekki »

  • Sekki cały czas wpatrywał się w leżącego na ziemi chłopaka, który był cały we krwi. Niepozorny dzieciak za nim, zaczął gwizdać, co od razu zauważył nastolatek, po chwili zjawił się jakiś ninja, który pozbierał go z ziemi i wziął go ze sobą, rzucając sakiewkę z pieniędzmi, którą złapał Genin. Następnie powiedział mu że chłopak jakoś z tego wyjdzie.
    - H-hai... - powiedział zamurowany przebiegiem całej tej akcji, najpierw ktoś tutaj prawie się zabił, a teraz znikł, a wróci zapewne jak nowo narodzony. No nic, blady ogarnął się i wstał, otrzepał spodnie, a następnie zapytał dzieci gdzie mieszkają i odprowadził je do domów. Ten dzień był dosyć specyficzny i nie przypominał w żadnym stopniu normalnego dnia.
    - No nic, przynajmniej coś dzisiaj się zarobiło. - burknął, wchodząc przez drzwi frontowe do środka domu.
0 x
Sekki

Re: Mieszkanie nr 04

Post autor: Sekki »

Powrót do domu!
Krótki spacerek się skończył, nastolatek dotarł do swojego w domu, otworzył drzwi kluczem który miał schowany w kaburze i wszedł do niego. Wszystko nieco się zakurzyło, a w środku było okropnie zimno. Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej... W środku nastolatek wszedł do kuchni, w której rozpalił w piecyku, a na podgrzanej blasze postawił czajnik z wodą, tak aby płyn mógł się zagrzać. W międzyczasie, gdy nastolatek rozpalił pod blaszką trochę drewna, postanowił ogarnąć co nieco w domu. Wyszedł z kuchni i przeszedł przez salon do sypialni, gdzie położył na szafkę swoją książkę. Czytał ją przez całą podróż, tak, że przeczytał całe trzysta stron przez tydzień wędrówki. Nie było to dużo tekstu, no ale zawsze coś. Przy okazji, gdy był w swojej sypialni, wrzucił ubrania do szafy z znikomą ilością jego strojów. Poręczną torbę rzucił natomiast do jednej z półek w salonie i wrócił do kuchni, w której unosił się obłok pary. Chudzielec uniósł czajnik za rączkę i wlał wrzątek do jednego z nieumytych kubków, leżących na stole. Następnie odłożył czajnik do zlewu, tak żeby mógł on trochę ostygnąć i wrzucił garść ziół do świeżo zalanego wrzątku. Gdy skończył usiadł przy stoliku i oparł dłoń o podbródek, rozmyślając nad wszystkim co dotychczas wydarzyło się w jego życiu. W międzyczasie zioła rozpuszczały się w wodzie, która przybierała zielonkawy kolor.
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4081
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Mieszkanie nr 04

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Sekki

Re: Mieszkanie nr 04

Post autor: Sekki »

Cała sytuacja, w której aktualnie znajdował się nastolatek, nie mogła trwać wiecznie. Spokój panujący w domu nastolatka, przerwało pukanie do drzwi, nie było to zwyczajne lekkie uderzenie pięścią o drzwi, lecz walenie tak mocno, że słychać było jak zawiasy wariują. Te odgłosy wytrąciły z przemyśleń chudzielca, który już po chwili wrócił do świata rzeczywistego, w którym przystało mu żyć. Jedyne co słyszał to pukanie do drzwi, dźwięk miejskiego zgiełku za drzwiami przycichł. Przed nim stał kubek z herbatą, która zabarwiła się na zielony kolor i była już zdatna do wypicia, no cóż, chwilę sobie poczeka i w międzyczasie ostygnie.
- Ktoś do mnie...? - mruknął pod nosem otwierając szerzej oczy. Ten ktoś za drzwiami, nie mógł poczekać, bo gdyby jeszcze na chwilkę go zostawił, to drzwi wypadłyby z zawiasów. Ciekawe tylko, kim mógł być tajemniczy osobnik za drzwiami. Nastolatek zaraz po tym gdy skończył rozmyślać, nad tym wszystkim, wrócił do rzeczywistego świata, wyszedł z kuchni, przeszedł salonem i uchylił drzwi. Spojrzał przez próg, kto chciał mu złożyć wizytę, oczywiście ostrożnie. W końcu, mogła to być wrogo nastawiona persona, taka jak na przykład komornik. Sekki zachowywał się nadzwyczaj spokojnie, jeśli ktoś był za drzwiami to zarzucił klasyczne "Dzień dobry" i uśmiechnął się, życzliwie.
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4081
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Mieszkanie nr 04

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Sekki

Re: Mieszkanie nr 04

Post autor: Sekki »

Po otwarciu drzwi do domu, oczom młodzieńca ukazał się karłowaty staruszek, o siwych włosach. I to on, tak walił w te drzwi...? Nawet nie sięgał dzieciakowi do podbródka, a wyglądał specyficznie, w porównaniu do typowego starca ubrane w stare połatane dresy. W przeciwieństwie do reszty staruszków, którzy byli schorowani, on był pełen energii, miał to coś w sobie, czego nie dało się określić słowami. Zaraz po tym gdy młodzieniec otworzył drzwi, staruszek od razu rozpoczął rozmowę, no i dobrze, bo raczej reprezentant rodu Kaguya nie miał niczego sensownego do powiedzenia starszemu facetowi. Gdy już dziadziuś powiedział wszystko, co miał do powiedzenia, Sekki postanowił mu odpowiedzieć.
- Dzień dobry panu. Tak, Sekki. Raczej mnie pan zna, ale dobrze by było się przedstawić. Nazywam się Kaguya Sekki. - odparł, a facet wskazał ręką dosyć nisko, najprawdopodobniej pokazując mu ile miał wzrostu za tamtych czasów. Był dosyć niski, nie ukrywajmy, sięgał gdzieś w okolice swojego pasa, ale to było, lata temu... Do tego czasu zdążył wystarczająco podrosnąć. Zaraz po pokazaniu jego poprzedniego wzrostu, wziął rączki do siebie i zaczął dalej nawijać o różnorodnych sprawach.
- Przygoda życia? Że jak? No dobrze, skoro znałeś moich rodziców... Tylko daj mi chwilkę... Dobrze? - dodał, drapiąc się po swojej czuprynie. - Jasne, wchodź. - otworzył szerzej drzwi, wpuszczając do środka dziadziusia i zamykając je za nim. - Rozgość się. - dopowiedział, kierując go w stronę kuchni. - Wypij herbatę, jeśli zechcesz. - zaproponował mu, gdy już byli w kuchni. Nie chciał się narzucać ale spoglądał na niego, tak jakby chciał się dowiedzieć co go tutaj sprowadza. Czyżby był jakiś schorowany, żeby wyruszyć na jakąś podróż, w takim wieku?
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4081
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Mieszkanie nr 04

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Sekki

Re: Mieszkanie nr 04

Post autor: Sekki »

Nieco zdziwiony chłopaczyna oglądał poczynania staruszka, którego nie trzeba było zapraszać do środka, wystarczyło uchylić drzwi, a ten już penetrował mieszkanko. No nic, w końcu Sekki z własnej woli wpuścił go do środka, więc nie zabraniał mu niczego, oczywiście była granica, jakiej nie mógł przekroczyć. Dwójka była już w kuchni, dziadziuś się rozgościł jak na niego przystało, więc nastolatek także nie próżnował i usiadł naprzeciwko jegomości. Podróżny plecak, taszczony przez dziadka został położony zaraz obok niego. Genin bacznie obserwował jego poczynania, bowiem jeszcze nie wiedział, o co może mu dokładniej mu chodzić. Przemilczał wszystko, oparł głowę na dłoni, a rękę oparł o stół. W międzyczasie przyglądał się jak staruszek pije świeżo zaparzoną herbatę, która miała być własnością chudzielca.
- Mhm... - mruknął, rozmyślając nad wszystkim co przed chwilą usłyszał. Złączył wszystkie słowa w jedność, tworząc spójną całość i otworzył szerzej oczy. - Zgadzam się, oczywiście jeśli wynagrodzenie będzie sowite. - odparł, przyglądając się starcowi, z którym przyjdzie mu szukać tego skarbu. Przecież taki dziadek nie zrobi wiele... Tak przynajmniej się wydaje... Czarnowłosy przekona się później, co tak naprawdę jest w stanie zrobić jego towarzysz. Miejmy nadzieje, że nie będzie piątym kołem u wozu, służącym jedynie do wpadania w kłopoty. - Pokażesz mi ten dziennik, jeśli łaska? - dopytał, wyciągając po niego dłoń.
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4081
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Mieszkanie nr 04

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Sekki

Re: Mieszkanie nr 04

Post autor: Sekki »

Sekki odwzajemnił uśmiech, tak jak zrobił to dziadzio. Od teraz stali się towarzyszami, wspólnie szukającymi skarbu. Chociaż taki styl życia niezbyt pasował nastolatkowi i wolałby, żeby szybko się skończył. Dziadzio powoli upijał herbatę, wykonując w międzyczasie sporo czynności. Na prośbę chłopaka, schylił się, wygrzebał z swojego plecaka notes, a następnie podał go chłopakowi, który przed chwilą poprosił o owe zapiski. Widać było, że notatki nie są zbyt nowe... Chłopak delikatnie obchodził się z otrzymanym przedmiotem, ponieważ wiedział, iż każdy gwałtowny ruch, może wyrządzić szkodę znalezisku.
- Zerknę tylko, w końcu muszę dowiedzieć się czegoś, z tych wszystkich zapisek. - odparł, delikatnie otwierając notes na pierwszej stronie. Ostrożnie przewijał kartki, czytając zawarte informacje, tak aby nie przegapić żadnego szczegółu. Mimo, iż połowa stron została wyrwana, to na pewno zostało coś godnego uwagi, co pomogłoby tymczasowemu poszukiwaczowi skarbów, odnaleźć te artefakty. Chłopak tracił zapał kartkując cały ten pamiętnik, w końcu nie było tam żadnych wartościowych informacji, poza opisanymi sprawami wziętymi, z życia przeciętnego ninja. Misje, przeżycia, przemyślenia, to o czego każdy doświadczył. Gdy nastolatkowi kończyła się cierpliwość i miał ochotę, zaprzestać szukania, natknął się na ciekawą stronę, w której ujrzał fragment, o kryjówce. Jego zapał momentalnie wrócił. Skupił się na tekście, wczytywał się w zdania i zapamiętał wszystkie informacje. Niestety nie było tam niczego o dokładnym położeniu skarbu, a jedynie wskazówki dotyczące dokładnej lokalizacji, w której miał znajdować się ten skarb. Analizowanie tych wszystkich wskazówek zajęłoby jakiś dzień, no ale staruszek raczej wiedział o wszystkim.
- Jasne, jasne. - odparł. - Jestem gotów, ale czy wiesz gdzie jest ta kryjówka, z skarbem? - dopytał, przenosząc wzrok na swojego przyszłego towarzysza. - Jestem gotów. - odparł, zamykając notatnik i podając go staruszkowi. Gdy już go oddał przeczesał swoje włosy, wstał, rozciągnął się i już ubrany ruszył w kierunku swojego pokoju. W jednej szafeczce miał całkiem niezły zapas wody, w szczelnych buteleczkach. Wziął pięć butelek, które wpakował do poręcznej torby, a ową torbę przerzucił przez ramię. Oprócz tego poszedł do kuchni, a z szafeczki na chleb wyciągnął niezłe zapasy pieczywa, które załadował do torby. Gdy już skończył, skierował się w stronę drzwi i już po chwili stał w ich progu. Nie musiał czekać na dziadka, który był już gotowy do rozpoczęcia wyprawy, więc otworzył drzwi, poczekał, aż wyjdzie i zamknął je za nim, przekręcając klucz w drzwiach. Na sam koniec pociągnął za klamkę, upewniając się, że na pewno zamknął te drzwi, tak aby nie mieć nieproszonych gości. Drzwi nawet nie drgnęły, a chudzielec wrzucił klucz do kabury.
- No to w drogę! - zawołał, wędrując za dziadkiem.

[z/t]
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4081
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Mieszkanie nr 04

Post autor: Ichirou »

0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Zablokowany

Wróć do „Archiwum”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość