Mieszkanie Kari'ego

Tutaj trafiają wszystkie przedawnione wątki, które nie są już potrzebne, ale mogą się kiedyś do czegoś przydać. Znajdziesz tu dawne misje, przedmioty, techniki i karty postaci, które zostały odrzucone bądź zginęły one w fabule.
Kari

Re: Mieszkanie Kari'ego

Post autor: Kari »

I nadeszła ta pamiętna chwila - wreszcie Kari stworzy swoją pierwszą marionetkę. Długo zastanawiał się nad projektem. W końcu nawet najmniejszy błąd konstrukcyjny może zaważyć o losie lalki. Nie mógł więc stworzyć zbyt skomplikowanego modelu. Nie mógł on też być zbyt prosty - wtedy z kukiełki nie byłoby żadnego pożytku. Chłopak miał nadzieję, iż udało mu się odnaleźć sensowny poziom komplikacji. W każdym razie, po zakupieniu materiałów, przystąpił do tworzenia swojej marionetki. Nie było to zadanie całkiem proste - elementy należało odpowiednio przyciąć i wyrównać, inaczej mogły do siebie nie pasować. Marionetkarz miał jednak trochę talentu - dzięki temu udało mu się w miarę szybko ukończyć tworzenie lalki. Wypełnił ją amunicją i zapieczętował w zwoju. Na koniec postanowił się trochę przewietrzyć.

[z/t] (po ukończeniu budowania lalki)
Dla tych co nie zauważyli: tworzenie Sunō (スノー).
0 x
Kari

Re: Mieszkanie Kari'ego

Post autor: Kari »

Kari powrócił do domu po wyczerpującym dniu. Marzył o tym, by chwilę odpocząć. Miał jednak ważniejsze rzeczy do roboty. A konkretniej - trening. Cóż, treningu nigdy nie warto odkładać. Bo to może się źle skończyć. Na przykład śmiercią na misji. Tak, zdecydowanie lepiej potrenować najpierw, a potem odpocząć.
Najwyższy czas, by wziąć się wreszcie za ulepszanie w jakiś sposób swojej marionetki. Miał parę pomysłów i zaopatrzył się w różne materiały w sklepie, więc nic nie powinno stanąć mu na przeszkodzie. Przydałoby się przede wszystkim dopracować nieco mechanizmy strzelające. Ostatnio wymyślił i rozrysował ciekawy patent - wyrzutnie kunai'ów. 'Tak, to się może przydać' - pomyślał Kari i wprowadził w życie swój projekt. 'Wyszło całkiem nieźle, ale czegoś jeszcze brakowało...' - Kari podrapał się po głowie, zastanawiając się nad tym, co jeszcze można ulepszyć w jego marionetce. 'Mam pomysł!' - pomyślał czerwonowłosy. 'Wymienię jeszcze ostrze na dłuższe!'

//Ulepszenie marionetki

Poza tym, że wyposażył się w lepszą marionetkę, Kari chciał również ulepszyć swoje zdolności. Ostatnimi czasy przestudiował wzór pieczęci z techniki Fuuin no Jutsu i wymyślił na jej podstawie swoją własną pieczęć - choć o trochę innym działaniu. Miało się ją nakładać na oczy marionetki i miała ona emitować światło. Oczywiście z użyciem chakry wykonawcy techniki - bo skąd inaczej miało się brać światło, jak nie z przekształcania chakry?. Niestety pieczęci tej techniki było sporo i minęło sporo czasu, zanim czerwonowłosy nauczył się ich na pamięć. Samo wykonanie było jednak dziecinnie proste - przynajmniej w porównaniu do ilości znaków ręcznych do zapamiętania.

//Trening Kagayaku no Me (WT Kugutsu D) - 3h

Kolejną techniką, jaką Kari wymyślił, była Sōen: Ten to ji, Występ marionetek: Niebo i ziemia. 'Ciekawa nazwa...' - pomyślał chłopak. Trochę przydługa. Ale na żadną inną nie wpadł, więc czemu by nie? Z zamiarem przetestowania tego manewru, Kari posłał przed siebie Sunō, celując w krzesło. Marionetka jednak nie miała w nie uderzyć, a minąć je. 'Takie manewrowanie jest trudniejsze niż myślałem' - pomyślał marionetkarz, omijając lalką krzesło o niecałe dziesięć centymetrów. Potem już tylko szybki skręt i zawrócenie marionetki w drugą stronę. Kilka obrotów dookoła krzesła i już. Gdyby to krzesło chciało uciec, pewnie miałoby z tym problem.

//Trening Sōen: Ten to ji (WT Kugutsu D) - 3h

Kari'emu coraz lepiej szła kontrola marionetek - nie dało się tego ukryć. Jego lalki wykonywały coraz bardziej skomplikowane manewry, dodatkowo wszystkie one były bardziej precyzyjne. Jednak to wciąż nie zadowalało Kari'ego. Chciał więcej. Chciał lepiej. Chciał szybciej. A na to jest tylko jeden sposób - trening.
Czerwonowłosy rozłożył przed sobą marionetkę. Ostatnie ulepszenie wyszło mu całkiem nieźle. Elementy były dopasowane, żaden kawałek nie odstawał. 'Może by tak kiedyś nabłyszczyć czymś tą marionetkę' - zastanawiał się czasem Kari. To nie był jednak jeszcze ten moment. Wystrzelił więc w stronę marionetki nici chakry, by zacząć małe przedstawienie.
Początkowo lalka zdawała się opierać przez kilka ułamków sekundy. Uniosły się tylko miejsca, gdzie podpięte były nici. Niemal natychmiast wszystko zaskoczyło, a marionetka w stała. Na próbę Kari wystrzelił z ust parę senbon, po czym wysunął ostrze i zmusił marionetkę do wymachiwania nim. Następnie wysłał marionetkę kawałek do przodu, by zaraz potem ją zawrócić w swoją stronę. Z czasem wykonywał coraz bardziej rozbudowane i skomplikowane kombinacje. Do końca dnia młody Ayatsuri trenował kontrolowanie marionetki, po czym padł na łóżko, przesiąknięty zmęczeniem, niezdolny do dalszej pracy czy treningu.

//Trening Kugutsu C - 5h

Z samego ranka chłopak postanowił dokończyć swój trening. Zszedł średnio wypoczęty z łóżka, zrzucając pościel na podłogę. Nie zważał na to. We śnie miał olśnienie - skoro można pieczętować różne przedmioty, to czemu by nie pieczętować np. lalek. Musiał jednak wpierw zbadać strukturę pieczęci Fuuin no Jutsu. Rozłożył w tym celu zwój na ziemi i paroma pieczęciami zapieczętował w nim swój wisiorek. Sięgnął po jakąś luźną kartkę, po czym przerysował pieczęć. Okrąg, w środku którego znajdowała się znak oznaczający "Pieczęć". A gdyby tak zamienić ten znak na "Kukła"? Kari odpieczętował wisiorek, po czym położył na zwoju lalkę. Wyobrażał sobie, że jego chakra rysuje pod lalką krąg symboli, a w jego środku słowo "Kukła". Marionetka zalśniła, jednak był to jedyny efekt. Kari spróbował również ze słowami "Lalka" i "Marionetka" - jednak bez efektu. Wściekły kopnął w swoją marionetkę z całej siły. Co jeszcze mógł zrobić? Istnieje jeszcze jakieś inne słowo określające lalkę?
Kari'emu przypomniały się nagle słowa jednego ze swoich dawnych mentorów, Kukao. Ten zabawny staruszek zawsze miał czas, by dzielić się swoją wiedzą z młodszymi. Szkoda, że... ale to nie o to teraz chodziło. Kukao stwierdził bowiem kiedyś, że każda lalka, w stworzenie której włożyło się część swojej duszy, nie jest narzędziem, a prawdziwą istotą. Pozbawiony innych możliwości, Kari spróbował więc "zapisać" imię swojej lalki, słowo, będące dowodem jej istnienia. Tym razem pieczęć podziałała. 'Ciekawe...'

//Trening Kugutsu Fuuin - Kugutsu C - 5h
Po wszystkim Kari złożył pościel, która spadła na podłogę i posprzątał pokój. Usiadł na parapecie, wyglądając na zewnątrz. A może by tak zrobić sobie dzionek wolnego? Raczej mu nie zaszkodzi... Kari wziął swoje rzeczy, po czym wyszedł się przejść.

[z/t] po treningu
0 x
Zablokowany

Wróć do „Archiwum”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość