Mieszkanie Komatsu

Tutaj trafiają wszystkie przedawnione wątki, które nie są już potrzebne, ale mogą się kiedyś do czegoś przydać. Znajdziesz tu dawne misje, przedmioty, techniki i karty postaci, które zostały odrzucone bądź zginęły one w fabule.
Komatsu

Re: Mieszkanie Komatsu

Post autor: Komatsu »

Misja D 14/15 Ucieszyłem się kiedy babcia czuła się już lepiej, przynajmniej mogła już chodzić. Było mi strasznie głupio kiedy babunia mnie pochwaliła, od razu się zarumieniłem. Znak o którym opowiadała babunia okazał się być czymś..Interesującym. Nie mogłem zapamiętać nazwy tego znaku jednak świtało mi mniej więcej jak on wyglądał, może ta wiedza mi się na coś przyda? Na pewno jednak nie zaszkodzi. Kiedy myślałem że Pani Hisano już wyjdzie zatrzymała się i spytała o wygląd.
- Cóż...Byłem trochę spanikowany kiedy go spotkałem, nie należał do najmilszych osób jakich spotkałem. Miał brązowe włosy i jasną karnację. Nosił zbroję - czarną a jego głos był strasznie szorstki. Muszę też wspomnieć o jego budowie ciała..Wielki, miał chyba dwa metry a może i więcej, był też umięśniony było to widać na pierwszy rzut oka. Nie oglądałem jego twarzy dokładnie..To jedyne rzeczy które pamiętam - spłoszyłem się trochę ponieważ mój strach przed spojrzeniem mu w oczy uniemożliwił mi przyjrzeniu się facetowi. Kiedy spojrzałem wtedy na babcie była zmartwiona. Kiedy spytała mnie wtedy czy ten osiłek nie powiedział niczego innego.
- Jak tak teraz myślę to powiedział że będzie lepiej żeby Pani syn nie wpadł na podobny pomysł..Nie wiem o co mu chodziło jednak dodał też że Pani JUŻ zmieniła zdanie. Resztę Pani zna, przepraszam jeśli prze zemnie będzie jakiś kłopot. Zawsze może Pani do mnie przyjść i poprosić o pomoc - uśmiechnąłem się w stronę babci i uprzejmie czekałem aż przejdzie przez drzwi.
0 x
Kaien

Re: Mieszkanie Komatsu

Post autor: Kaien »

Dziękuje za misje, została zakonczona pełnym sukcesem. Nagroda to jak za D, 20 PH i 130 Ryo, bo górką za dobre spisanie się. Jeśli byś chciał kontynuować te misje, ten wątek, twoja postać mogłaby zapamiętać ten symbol albo nazwę. Tyle odemnie.
0 x
Komatsu

Re: Mieszkanie Komatsu

Post autor: Komatsu »

Ucieszyłem się kiedy mimo wszystko babunia opuściła mój dom zadowolona - szczególnie po tym co się stało na samym początku naszej znajomości. To ostrzeżenie na tamtą chwilę było słuszne, spotkałem się już z takim człowiekiem i nie mógłbym powiedzieć że było to spotkanie które chciałbym powtórzyć. W tamtym momencie rozciągnąłem się na środku pokoju i powędrowałem w stronę łazienki. Umyłem ręce po swojej pierwszej pracy w nowym mieście.
- Ludzie tutaj są dziwni...Ale mili, przynajmniej niektórzy - powiedziałem do siebie podczas mycia rąk, moja mina trochę zrzedła kiedy przypomniałem sobie o tym facecie jednak momentalnie na moją twarz wrócił uśmiech. Kiedy wyszedłem z łazienki przypomniałem sobie o czymś ważnym. Każdy ninja powinien mieć broń a mój zapas kunai, shurikenów i innych przydatnych przedmiotów był na wyczerpaniu. Wziąłem z podłogi swoją kamizelkę, wytrzepałem ją z kurzu i założyłem.
- Przyda się jeszcze kabura, moja ostatnia kabura zniszczyła się w czasie treningu - powiedziałem do siebie zakładając swoją torbę z resztkami broni. Kiedy miałem wychodzić zobaczyłem kubek po herbacie na szafce nocnej. Była to pozostałość po babuni która u mnie trochę gościła. Kubek zaniosłem do kuchni, położyłem w pierwsze lepsze miejsce - przecież teraz musiałem zrobić coś ważniejszego. Wyszedłem z domu zamykając za sobą drzwi na klucz, postałem chwilę przed mieszkaniem i próbowałem sobie przypomnieć czy czegoś nie zapomniałem...Wyglądało na to że zabrałem wszystko. Pomachałem lekko głową w górę i w dól po czym wyruszyłem szukać sklepu z zaopatrzeniem.
0 x
Komatsu

Re: Mieszkanie Komatsu

Post autor: Komatsu »

Moje zakupy można było uznać za udane, kupiłem sporo rzeczy które mogą się przydać w trudnych sytuacjach. Takich jak spotkanie z tym facetem. Nie wiem czemu ciągle chodziło mi to po głowię i nie dawało spokoju. Jeszcze to ostrzeżenie od babci, może to jakiś gang? Nieważne, kiedy stanąłem pod drzwiami uśmiechnąłem się sam do siebie - uśmiech towarzyszy mi praktycznie zawsze. Wszedłem do swojego mieszkania używając klucza, oczywiście zaraz potem dzięki niemu je zamknąłem. Zdjąłem kamizelkę i tym razem położyłem ją ułożoną na szafkę. Zdjąłem sandały które zaraz po tym rzuciłem na ziemie. Torbę i kaburę włożyłem do szuflady w mojej nocnej szafce koło łóżka. Wpadłem na pomysł aby napić się herbaty, pierwszej od dwóch dni ponieważ nie dane mi było wypić mojej porannej herbaty dziś rano. W drodze do kuchni myślałem nad wpadnięciem do budki z ramen którą widziałem.
- W sumie to jestem trochę głodny - złapałem się wtedy na chwilę za brzuch jednak prędko powróciłem do robienia swojej herbaty. Herbata zrobiona, teraz wystarczy dokończyć to co zacząłem robić dzisiaj rano, czyli po wpatrywać się przez okno w rozpędzonych ludzi na ulicach miasta. Usiadłem koło swojego okna, kubek z herbatą położyłem na parapet czekając aż trochę ostygnie i w spokoju relaksowałem się w moim własnym nowym mieszkaniu w nowym mieście.
0 x
Awatar użytkownika
Hikari
Martwa postać
Posty: 2488
Rejestracja: 24 sie 2015, o 18:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Prawe oko mocna zieleń, lewe intensywnej czerwieni. Długie kruczoczarne włosy sięgające do połowy ud. Ogólnie mówiąc dobrze zbudowany mężczyzna mierzący 182cm.

Re: Mieszkanie Komatsu

Post autor: Hikari »

0 x
I'm never on fire
Cause i'm the real fire.
Komatsu

Re: Mieszkanie Komatsu

Post autor: Komatsu »

Misja D 2/15 Kiedy wyglądałem przez okno sącząc przy tym moją herbatę miałem przed sobą obraz wielkiego zabieganego miasta kupieckiego. Ludzie pędzili do swoich domów po udanym dniu czy to w pracy czy może gdzieś indziej. Niektórzy nadal siedzieli przy swoich sklepach i nakłaniali inne osoby do odwiedzenia ich dobytku. Jeszcze inni nie wyglądali na zabieganych, własnie oni byli najciekawsi. Czasami byli to rodzice z dziećmi czasami starsi ludzie, tacy jak babcia która dosyć niedawno mnie odwiedziła. Wyglądali tak beztrosko jakby byli na spacerze, może faktycznie własnie na niego się wybrali? Zatłoczone ulice miasta to jednak nie jest najlepsze miejsce na spacery ale kto co lubi, prawda? Kiedy już przyjrzałem się widokowi za oknem rozejrzałem się po swoim mieszkaniu, drzwi od kuchni były otwarte - zapomniałem ich zamknąć i dlatego niestety musiałem w tamtej chwili wstać z miejsca i je zamknąć. Leniwie wstałem z miejsca koło okna i udałem się stronę drzwi od kuchni, kiedy stanąłem przed nimi na stole zobaczyłem list...Dziwne.
- Skąd się to tutaj wzięło? Może to list od babuni? - nie myślałem wtedy o niczym innym a tylko o tym aby otworzyć ten list. Kiedy zbliżałem się do ów wspomnianego listu zobaczyłem że znajduję na nich pewien symbol...Ognisko z twarzą nad nim. Dokładnie taki sam jak jaki widziałem na grobie dziadunia. Przestraszyłem się, jedyną osobą która była w moim mieszkaniu była żona tego dziadka, drzwi były cały czas zamknięte. Wziąłem list do ręki swoją lekko trzęsącą się ręką, otworzyłem go powoli i czytałem zawartość ów listu.
0 x
Awatar użytkownika
Hikari
Martwa postać
Posty: 2488
Rejestracja: 24 sie 2015, o 18:56
Wiek postaci: 26
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Prawe oko mocna zieleń, lewe intensywnej czerwieni. Długie kruczoczarne włosy sięgające do połowy ud. Ogólnie mówiąc dobrze zbudowany mężczyzna mierzący 182cm.

Re: Mieszkanie Komatsu

Post autor: Hikari »

*Zawartość listu:
0 x
I'm never on fire
Cause i'm the real fire.
Komatsu

Re: Mieszkanie Komatsu

Post autor: Komatsu »

Misja D 4/15 Kiedy przeczytałem zawartość listu byłem załamany, nie chciałem mieć z nimi już nic wspólnego jak i również pomaganie im nie było spełnieniem moich marzeń. Wiedziałem że jak tego nie zrobię..Zginę, spotkałem już jednego człowieka który mógł należeć do tej organizacji i wiem że byłby do tego zdolny a walka z nimi byłaby z góry przegrana. Jednak nie mogłem długo narzekać, miałem czas do dziesiątej, była godzina ósma - dokładnie dwie godziny na zaplanowanie wszystkiego krok po kroku. Najpierw chciałem zobaczyć co znajduję się w paczce jednak kiedy zorientują się że ją naruszyłem zapewne nie będzie mi dane długo żyć.
Nie wiedziałem z kim się spotkam ani jaka jest jego siła, miejsce też nie sprzyjało do zrobienia pułapki ponieważ ruch w karczmie był zbyt duży, nie mogłem pozwolić sobie na ból niewinnych ludzi. Jedyne co mi pozostało to albo potulne działanie albo spontaniczna walka samobójcza, heh. List wcisnąłem do swojej kieszeni i szybkim krokiem popędziłem sprawdzić swoje zaopatrzenie, wszystko dokładnie przeliczyłem i zapamiętałem bowiem zapewne mi się to przyda. Byłem strasznie przestraszony i spanikowany, nie wiedziałem co robić jednak wiedziałem że ninja musi mieć głowę na karku w najtrudniejszych sytuacjach. Zabrałem wszystkie potrzebne rzeczy na stole w kuchni: paczkę, torbę, kaburę i list. Posiedziałem chwilę zastanawiając się nad planem. Kiedy była niespełna godzina do wybicia godziny dziesiątej założyłem swoje bandaże które były w moim pokoju, wziąłem wszystkie potrzebne rzeczy ze stolika w kuchni. Paczkę wcisnąłem do kieszeni razem z listem. Założyłem swoje obuwie i wychodząc z domu rzekłem
- Wszystko wyjdzie w czasie, mam nadzieję że mi się uda - po czym zamknąłem za sobą drzwi na klucz i ruszając w stronę karczmy dalej obmyślałem plan działania.


[Z/T]
0 x
Komatsu

Re: Mieszkanie Komatsu

Post autor: Komatsu »

Po chwili błąkania się po mieście ponieważ nie wiedziałem którędy mam się udać aby dotrzeć od mieszkania w końcu w nim jestem. Zamknąłem za sobą drzwi na klucz aby nikt tutaj nie wszedł mając w myślach fakt że ktoś jakoś mógł zostawić u mnie list od którego zaczęła się moja znajomość z Hyuoshim i jego podwładnych. Poszedłem do kuchni zaparzyć sobie herbąte wtedy też wpadłem na pomysł aby posprzątać swoje mieszkanie, nie robiłem tego przez dwa dni więc chyba była to najwyższa pora. Kiedy woda się gotowała ja poszedłem do swojego pokoju i zacząłem sprzątać z wierzchu. Poukładałem swoje ubrania tak dobrze jak umiałem, i położyłem je do szafy. Kiedy chciałem brać się za inne roboty domowe przypomniałem sobie o wodzie na herbatę, szybko tak przyszedłem i zalałem sobie herbatę. Wziąłem do rąk i wróciłem do pokoju, wtedy postawiłem herbatę na parapecie okna, miała tam wystygnąć. Więc, kiedy odstawiłem herbatę wróciłem do sprzątania pokoju, wziąłem z łazienki jakąś szmatę i odkurzyłem kurze których było nie mało, nigdy nie lubiłem sprzątać kurzy ale kiedyś było trzeba zacząć. Kiedy wszystko było już w miarę uporządkowane wróciłem do swojej herbaty i zacząłem ją powoli sączyć wyglądając przez okno na ulice miasta. Nic się nie zmieniło od ostatniego razu kiedy wyglądałem przez to okno, nadal prawie każdy się śpieszy, tylko czasami można spotkać kogoś kto nie pędzi na łeb na szyje i rozkoszuje swoim spacerem. Kiedy skończyłem pić swoją herbatę chciałem dokończyć porządki, tym razem chciałem wszystko umyć a nie jak przedtem tylko wytrzeć kurze. Więc nie myśląc za długo poszedłem do łazienki, przygotowałem wszystkie niezbędne narzędzia i ruszyłem na walkę z brudem w moim mieszkaniu.
0 x
Komatsu

Re: Mieszkanie Komatsu

Post autor: Komatsu »

Po godzinie, może dwóch ukończyłem już sprzątanie mojego domu, chciałem poświęcić ten czas na trening ale pielęgniarka powiedziała aby oszczędzać nogę więc tak też zrobiłem. Pokój mniej więcej przypomniał ten który spotkałem po pierwszym wejściu do mieszkania więc byłem z siebie zadowolony. Odłożyłem narzędzia których używałem do łazienki, leniwie przemierzając swoje mieszkanie rozmyślałem co będę trenował jutro, bo przecież jutro moja noga powinna już być w formie. Cóż, jednak byłem dosyć zmęczony aby na długo cieszyć się tymi rozmyślaniami. Wychodząc z łazienki moje kroki udały się w stronę łóżka, poprawiłem je trochę, ułożyłem poduszki i położyłem się na nim z myślą pójścia spać. Po chwili mi się to udało, po ciężkim dniu i poprzednich dniach również ciężkich należała mi się porządna dawka snu we własnym łóżku, we własnym domu.
0 x
Kari

Re: Mieszkanie Komatsu

Post autor: Kari »

0 x
Komatsu

Re: Mieszkanie Komatsu

Post autor: Komatsu »

0 x
Kari

Re: Mieszkanie Komatsu

Post autor: Kari »

0 x
Komatsu

Re: Mieszkanie Komatsu

Post autor: Komatsu »

0 x
Kari

Re: Mieszkanie Komatsu

Post autor: Kari »

0 x
Zablokowany

Wróć do „Archiwum”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość