Ankieta! Trenować czy nie trenować, oto jest pytanie!

Tutaj trafiają wszystkie przedawnione wątki, które nie są już potrzebne, ale mogą się kiedyś do czegoś przydać. Znajdziesz tu dawne misje, przedmioty, techniki i karty postaci, które zostały odrzucone bądź zginęły one w fabule.

<t><t><t><t><t><t><t>Podnoszenie dziedzin i nauka technik</t></t></t></t></t></t></t>

1. Jest dobrze jak jest
8
23%
2. Dziedziny po staremu, techniki instant
2
6%
3. Dziedziny instant, techniki po staremu
19
54%
4. Wszystko instant
6
17%
 
Liczba głosów: 35

Shigeru

Re: Ankieta! Trenować czy nie trenować, oto jest pytanie!

Post autor: Shigeru »

Próba dorównania Wam bałaby zwyczajną obrazą >:V >:V

@down
Oh, plis, stoph :v
@down_dwa kapa
Nie przejmujta się młody putinisto :3
0 x
Chuichi

Re: Ankieta! Trenować czy nie trenować, oto jest pytanie!

Post autor: Chuichi »

Wiem, ale dla potrzeb tego tematu jestem gotów do poświęceń, więc przyzwolę i na obrazę mojej osoby, o ile poprawi Ci to samopoczucie.

A tak serio. Po Tobie spodziewałem się czegoś więcej. Niesłusznie, jak widać, ale nadal. Dziękujemy za "wyrażenie" opinii i prosimy o dalszy brak bezsensownego flejmu. Miłego wieczoru.

To ja usunę i wkleję, żeby nie było, że tylko edytuję. Szkoda adekwatnego obrazka. kappa
Obrazek
0 x
Midori

Re: Ankieta! Trenować czy nie trenować, oto jest pytanie!

Post autor: Midori »

Popieram Ciuiciaka. ^ UP ^

Apropo temata
Uważam,że nie trenowanie dziedzin to dobre rozwiązanie. Jesli ktoś ma moc czysto związaną z klanówką to musi i tak nauczyć się raberu. A u reszty to powinno być "Wytrenowanie umiejętności za pomacą nabieranego doświadczenia (PH)". i wtedy ktoś okazuje się już gotowy na coś trudniejszego klanowego i uczy się trudniejszej techniki swoim potem i dłuższym postem bo wiadomo wyższa technika wiec pewnie po iluś tam linijkach jest wyczerpany bo ogarnął coś kozak na jego poziomie.
Bonus: Nie wiem czy to już usprawnione ale pamiętam jak uczyłem się Raberu i dziedziny. Dwa razy to samo. Robie wybuch i robie wybuch. Hymm. No można zrobić jeden dłuższy post na dwa na raz... Ale wtedy to tak wygląda, że klanowych uczysz się więcej niż zwykłych jutsowych. Nie wiem.

ALE

Dał bym, że jeśli odblokowujesz dziedzine D to musisz zrobić jakiś trening by zacząć daną dziedzine długości nie wiem treningu techniki C. W końcu ogarnięcie kolejnego żywiołu czy szkoły ninjutsu na początek może być troche problematyczne, a potem to już doświadczenie z misji i używania ów dziedziny więc jakoś samo wchodzi, że po pewnym czasie stajesz się w tym na tyle sprawny aby nauczyć się silniejszych jutsu.
0 x
Shouta

Re: Ankieta! Trenować czy nie trenować, oto jest pytanie!

Post autor: Shouta »

Jako fan pisanie i role playingu jestem rękami i nogami za obecnym systemem.

Wydaję mi się, że rozwój dziedziny jest znacznie ważniejszy niż nauka technik, ponieważ dziedzina na kolejnym poziomie otwiera drogę do masy nowych możliwości oraz rozwiązań, w tym tworzenia własnych technik. Dlatego opisywanie procesu poszerzenia dziedziny czy też rozpoczęcia nowej według mnie jest istotny.

Innym problem, który zwrócił moją uwagę jest dość długi czas tych treningów, co zapewne ogranicza postacie w działalności fabularnej i myślę, że nikomu nie zaszkodziłby nieco krótszy czas regeneracji postaci czy też opanowania techniki, ale to zapewne rozważania na inny temat.
0 x
Jun

Re: Ankieta! Trenować czy nie trenować, oto jest pytanie!

Post autor: Jun »

Chciałbym skomentować kilka komentarzy ;v
Otóż tak, co do postu Heiji, według mnie nie ma sensu wprowadzać kolejnych walut, ph wystarczą.
Nie będę komentował tego co pisał Shig, Kamirczak i Nibui :x
Zgadzam się z Iseiem, tudzież Yoichim, obecny system rozwoju (dziedzin), jest według mnie niepoprawny, w stosunku do niektórych klanów. Są to między innymi Uchiha, Inuzuka, Aburame, Hyuuga, Ranmaru itd. A tak właściwie, to po zastanowieniu w trakcie wymiana tych klanów powyżej, jeszcze bardziej uświadomiłem sobie, iż system ten jest błędny co do wszystkich klanów, rozwój dziedziny to doświadczenie na podstawie technik, oraz trenowaniu ich, a nie trening dziedziny jako taki. Twój przykład Inuzuka jest bardzo dobry, tak samo np Uchiha, jak ma niby trenować dziedzinę klanową? No jak? Nawet nie rozwija jako tako oczu, tylko może dzięki wyższej dziedzinie odblokować kolejne poziomy sharingana, czyli jak? "Poczułem iż moje oczy mogą aktywować wyższy poziom dojutsu"? ;v Albo nawet tacy Senju, jak mają rozwijać dziedzinę? "Próbowałem lepiej kontrolować drewno"? Od tego mają trening reberu, który jest już bardziej trafny, niż trening dziedziny. A Hyuuga? "Wytężyłem wzrok i mogłem widzieć dalej?" ;v Zresztą od tego mają trening oczu... @Shouta, proszę zwrócić uwagę na to co teraz napisałem, co ma bycie fanem pisania, do niezgodności w systemie?

Według mnie staranie się unowocześnić, uaktualnić system i usunąć z niego wszelkiego rodzaju błędy i niejasności, powinno być priorytetem, niektórzy jednak jak widzę wolą zostać przy starym...
0 x
Shigeru

Re: Ankieta! Trenować czy nie trenować, oto jest pytanie!

Post autor: Shigeru »

Pozwolę sobie skomentować jednak szerzej ten temat, bo po przeczytaniu powyższej wypowiedzi uświadomiłem sobie jak wiele nieścisłości zdążyło się wkraść. Pierwszy jest taki, że wcale nie uważam nasz system za błędny... ;)

Tworząc z innymi Shinobi War od początku przyświecało nam stworzenie PBF znacząco różniącego się od innych, stawiający na "role-playing" (jak to Shouta się wyraził), punktujący pozytywnie osoby aktywne, dużo piszące, uwielbiające fabularne działanie zarówno we własnym rozwoju jak i kooperatywie. Dlatego też nie ma u nas podziału na misje fabularne i niefabularne, dlatego też punktujemy graczy za pisanie zwykłych postów, a także nagradzamy punktami rozwoju nie tylko tych wykonujących misję, ale również tych którzy je dla innych prowadzą.

Jako wieloletni gracz klanu Senju (a choćby półtora letni na SW), pozwolę sobie Suzaku nie zgodzić z tym, jakoby pisanie nauki rozwoju dziedzin było głupie, mijające się z celem lub bezsensownym - lub w jakikolwiek inny sposób zechcesz to nazwać. Nikt tu nie narzuca nikomu w jaki sposób musi odnosić się do treningu - jest tylko wymóg linijkowy oraz kryterium przekroczenia pewnego pułapu PH. A więc to oznacza tyle, że pisząc trening nie muszę tylko tak jak zasugerowałeś, pisać, że moje pnącza, gałęzie, kłody nagle po medytacji stają się co raz grubsze, szybsze, wytrzymalsze. Tak, to by było monotonne i mało inspirujące, interesujące. A wiec można powiedzieć, że głupie i bezsensowne. Zamiast jednak tego wystarczy trochę pomyśleć i można rozpocząć pisanie od nauki teorii, a więc tego czym odznacza się dany poziom kontroli, a następnie przejść do możliwości jakie dzięki niemu można osiągnąć - a wiec nawet wymienienia po krótce technik jakie po osiągnięciu tego poziomu można opanować. Jeśli się trochę postarasz jest to już kilkanaście linijek. Wysilisz się jeszcze trochę, opiszesz przejście do ćwiczeń praktycznych i masz prawdopodobnie już osiągnięty limit potrzebny na opanowanie dziedziny.

Dobrze, wiec teraz po co to jest, można by zapytać. A więc dlatego, że SW nie blokuje u nas w żaden sposób rozwoju, umożliwia opanowanie pokaźnej liczby dziedzin, podnoszenia punktów atrybutu do jakiego chcesz poziomu, a także dowolnej nauki technik zwykłych jak i nie narzuconej maksymalnej liczby nauki technik zakazanych. Jedyne co od Was wymagamy... to pisanie! Czyli waszej aktywności, abyście zdobywali te punkty historii, a następnie tylko napisania treningu, który dla wielu może być głupi, ale dla starszych wyjadaczy, w tym również mnie - który siedzi od lat na pbfach, posiadł pewne doświadczenie i stworzył to forum - pokazuje, że danemu graczowi zależy, stara się, ma zajawkę na grę i chce coś osiągnąć, a nie iść najmniejszym kosztem jak na innych pbfach i mieć wszystko na wyciągnięcie ręki. Bo tak faktycznie będzie po wprowadzeniu tego ułatwienia. Czy coś takiego pozwala zatrzymać przy sobie na dłużej?

Nie będę tu się już wypowiadał o głupich sytuacjach w których nagle bohater doznaje łaski pańskiej i posiada kompletną wiedzę o całym swoim klanie na danym poziomie rozwoju. Właśnie po to są te wymogi, żeby czegoś takiego uniknąć, żeby jednak wymuszać na graczach potrzebę zgłębiania tajniki klanu - bo nie oszukujmy się, zniknie to jeżeli gracz nie będzie musiał pisać takiego treningu. Dostaje - ponownie się powtórzę - wszystko na tacy, nie musi się wysilać, może bezczelnie wykorzystywać wszystko w walce, nie poświęcajac trudu, żeby coś wcześniej zdobyć (mimo, że to jest banalne). Jak dla mnie - to zabija zabawę.

A teraz jak chcecie to dalej hejtujcie ten nieprzemyślany system, który jakby nie patrzeć skupił przy sobie mnóstwo ludzi, bo jest prosty, łatwy do przyswojenia, ale jednak wymaga od nas również pewnego poświecenia (ot zwykłego czasu).

P.S. Pozwole sobie tylko jeszcze dodać, że jestem starym wyjadaczem, który bardzo szanuje swój czas i niestety nie ma go tyle na forum ile by chciał, a mimo tego nie chce zmieniać czegoś co nas wyróżnia i jest fajne - bo dla mnie jest. Po to tu jestem i tworzyłem takie a nie inne forum, aby jednak wnosiło zarówno u mnie wartość dodaną jak i u innych którzy zechcą tu zostać i jednak starać się rozwijać, również w pisaniu. Bo nie oszukujmy się, pisanie takich postów, również rozwija. A, że przy tym "punktujemy" leniuszków... No trudno. Nie uważam, żebyśmy musieli wchodzić każdemu do pupki. Tyle ode mnie - miłego wieczoru wszystkim :)
0 x
Awatar użytkownika
Ichirou
Posty: 4026
Rejestracja: 18 kwie 2015, o 18:25
Wiek postaci: 35
Ranga: Seinin
Krótki wygląd: Chodzące piękno.
Widoczny ekwipunek: Hiramekarei, gurda, fūma shuriken, torba, dwie kabury
Lokalizacja: Atsui

Re: Ankieta! Trenować czy nie trenować, oto jest pytanie!

Post autor: Ichirou »

Jak dla mnie to ten cały spór jest trochę za bardo rozdmuchany. Nie wydaje mi się, żeby istnienie treningów dziedzin lub ich brak miało jakiś istotny wpływ na grę, bo tych jest po prostu niewiele w porównaniu do treningów technik, których robi się kilka lub nawet kilkanaście razy więcej.
Też siedzę na pbfach wiele lat, ale nigdy nie czułem, żeby pisanie treningów było jakoś rozwijające i budujące fabułę postaci. Podchodziłem do nich, bo po prostu trzeba było. Z drugiej strony nie jestem też ich jakimś przeciwnikiem. W jakiś sposób po prostu wypada zaznaczyć rozwój postaci, chociażby dla celów organizacyjnych, by potem nie było dopisywania sobie rzeczy w trakcie walk lub misji.
Wynik tej ankiety jest mi zupełnie obojętny. Tak jak już mówiłem, nie zrobi on większej różnicy i ewentualne zmiany nie będą zbyt odczuwalne.
Wydaje mi się jednak, że argument o premiowaniu pracowitych i punktowaniu leniuszków nie ma tu nic do rzeczy. Wątpię, żeby ktoś nie rozwijał dziedziny, bo mu się nie chce napisać treningu. Napisze go, a właściwie to go odbębni. Tu w sumie nie chodzi o kwestię dostawania czegoś za darmo lub pracowania na to, a o samą zasadność treningu dziedzin, których rozwój wygląda trochę inaczej od nauki technik.
0 x
Obrazek
KP PH bank głos koty dziennik
Awatar użytkownika
Papyrus
Administrator
Posty: 3835
Rejestracja: 8 gru 2015, o 15:36
Ranga: Fabular
GG/Discord: Enjintou1#8970
Multikonta: Yuki Hoshi; Uchiha Hiromi; Sans

Re: Ankieta! Trenować czy nie trenować, oto jest pytanie!

Post autor: Papyrus »

Jak już poruszana jest fabularna wartość treningów, to jest to idealny moment, aby wypowiedział się moderator fabularny, prawda? No to jestem.

Zacznijmy od tego, że treningi nie wnoszą NIC do fabuły i są tylko zaznaczeniem mechanicznego rozwoju. Jeszcze mniej wnoszą treningi dziedzin, które są bez sensu. W Naruto nikt nie rozwijał dziedziny, ani nie uderzał 70 razy tą samą techniką, aby później móc wymyślić lepszą. Zwyczajnie uczyli się lepszej, aż ją opanowali. Inna sprawa, że treningi są w uhide i nikt poza administracją oraz moderacją nie ma do nich dostępu. Nikt w fabule nie wspomina o swoich konkretnych treningach, bo zdradzaliby co umieją. Wartość fabularna czegoś takiego jest zerowa. Nawet ja nie czytam całych tych treningów, gdyż to zwyczajne trenowanie. Nic tam nie ma. Sprawdzam jedynie czy rzeczywiście jest to odpowiedni trening i tyle. Nic to nie wnosi.

A teraz odnośnie wypowiedzi Shiga... tak bardziej szczegółowo i z wytknięciem czegoś.

"A więc to oznacza tyle, że pisząc trening nie muszę tylko tak jak zasugerowałeś, pisać, że moje pnącza, gałęzie, kłody nagle po medytacji stają się co raz grubsze, szybsze, wytrzymalsze. Tak, to by było monotonne i mało inspirujące, interesujące."
Napisałeś 6 linijek treningu rozwijającego dziedzinę na bardzo wysoką rangę.

"Zamiast jednak tego wystarczy trochę pomyśleć i można rozpocząć pisanie od nauki teorii, a więc tego czym odznacza się dany poziom kontroli, a następnie przejść do możliwości jakie dzięki niemu można osiągnąć - a wiec nawet wymienienia pokrótce technik jakie po osiągnięciu tego poziomu można opanować."
Zamieściłeś to w 6 linijkach treningu rozwijającego dziedzinę na bardzo wysoką rangę.

"Jeśli się trochę postarasz jest to już kilkanaście linijek."
Napisałeś 6 linijek treningu rozwijającego dziedzinę na bardzo wysoką rangę.

" Jedyne co od Was wymagamy... to pisanie! "
6 linijek dla odbębnienia, które różnicy nie zrobią.

"a następnie tylko napisania treningu, który dla wielu może być głupi, ale dla starszych wyjadaczy, w tym również mnie - który siedzi od lat na pbfach, posiadł pewne doświadczenie i stworzył to forum - pokazuje, że danemu graczowi zależy, stara się, ma zajawkę na grę i chce coś osiągnąć, a nie iść najmniejszym kosztem jak na innych pbfach i mieć wszystko na wyciągnięcie ręki."
Napisałeś 6 linijek treningu rozwijającego dziedzinę na bardzo wysoką rangę, co faktycznie popiera Twój wywód o wieloletnim stażu, doświadczeniu, staraniu się, zajawce na grze i nie iściem najmniejszym kosztem.
"Właśnie po to są te wymogi, żeby czegoś takiego uniknąć, żeby jednak wymuszać na graczach potrzebę zgłębiania tajniki klanu - bo nie oszukujmy się, zniknie to jeżeli gracz nie będzie musiał pisać takiego treningu. Dostaje - ponownie się powtórzę - wszystko na tacy, nie musi się wysilać, może bezczelnie wykorzystywać wszystko w walce, nie poświęcajac trudu, żeby coś wcześniej zdobyć (mimo, że to jest banalne). Jak dla mnie - to zabija zabawę. "
Okazuje się, że tajniki bardzo wysokiej rangi można posiąść w 6 linijkach tekstu, co faktycznie można odebrać jako wielki wysiłek.

"A teraz jak chcecie to dalej hejtujcie ten nieprzemyślany system, który jakby nie patrzeć skupił przy sobie mnóstwo ludzi, bo jest prosty, łatwy do przyswojenia, ale jednak wymaga od nas również pewnego poświecenia (ot zwykłego czasu)."
A Bytom hejtował koleje kiedy towary wożono za pomocą wozów i koni, więc dworzec dostała mała wieś Katowice. Spójrzmy teraz na Bytom, a na Katowice. >:V

"nie chce zmieniać czegoś co nas wyróżnia i jest fajne - bo dla mnie jest"
I dlatego, dla zabawy, napisałeś wyczerpujące 6 linijek treningu.

"Bo nie oszukujmy się, pisanie takich postów, również rozwija. A, że przy tym "punktujemy" leniuszków... No trudno."
6 linijek akurat Ciebie z pewnością rozwinęło. >:V

Rzeczywiście - trening dziedziny, w której piszesz na siłę bezsensowne używanie technik lub reberu, to niesamowity trening literacki, który rozwija Twój "kunszt" pisarski do granic możliwości. W dodatku każdy* gracz czerpie z tego nieprzeciętną frajdę co zawsze jest okazywane na czacie. Doskonały element rozwijający fabułę, mechanikę i w dodatku bawi.

Podsumowując - jak wymagamy czegoś od innych, to należy się samemu do tego stosować, bo inaczej wyjdziemy na hipokrytów. Tyle ode mnie. Dalej jestem za opcją trzecią z powodów podanych wcześniej i z powodów podanych tutaj.

*to był sarkazm.


EDIT: Ah, i nie zamierzam się tutaj więcej wypowiadać, bo dalsza dyskusja w tym temacie jest zbędna. Znamy opinię graczy i dziękujemy za każdą z nich. Nawet tą mało konstruktywną. Moje zdanie też zostało podane. Ave!
0 x
you best prepare for a hilariously bad time
Shigeru

Re: Ankieta! Trenować czy nie trenować, oto jest pytanie!

Post autor: Shigeru »

Zanim zaczniesz obrażać, to może najpierw przytocz fakt, że wtedy obowiązywał taki a nie inny wymóg. O ile nie zapomniałem, to między innymi założyciel tego tematu (chyba zresztą ty też Ray) smutaliście, jak to mało napisałem i zmieniliście system naliczania treningu. Wtedy trzymałem się stworzonego regulaminu, wiec nic tu nie widzę z hipokryzji. Raczej to o Was w ten sposób można powiedzieć skoro najpierw podnieśliście wymogi (bo ostatecznie na to wyszło), a teraz chcecie to zmienić. Ostatecznie wieć nie było u mnie 6, a dużo więcej bo nie liczyłem tylko treści samego treningu, ale cały post. Jak administrowałem w ten sam sposób przekazywałem również informację innym graczom co do naliczania. Nie czuje wobec siebie zarzutu hipokryzji. Gdybym inaczej rozumiał coś co sam pisałem, to pisałbym więcej i tego wymagał od innych. O ile mnie też pamięć nie zawodzi bo to było jednak już dawno, ale chyba Kan nie wykonał mi cofki, co też oznacza, że jednak błędu nie zaliczyłem...

A i odnosząc się do całego twojego zarzutu na którym zbudowałeś wypowiedź - dla jednych czyli Was nie robi różnicy te 6 linijek, a dla innych zrobi, bo Ci inni już nie napiszą treningu bo im się zwyczajnie nie chce. A to już jest różnica. Nie chce Ci się, to nie masz treningu i tyle. Nie poznasz czegoś nowego. Należy coś zrobić, aby posiąść konkretną wiedzę. Tutaj chodzi o konkretną zasadę - żeby nie brać czegoś z niczego.

PS. Co do rozwijania poprzez pisanie - nie mam tu na myśli tylko treningów. Ale również całokształt. Nie opieraj się tylko na moim przykładzie - napisanie czegoś dłuższego z krótkiego opisu dziedziny wymusza na nas przyłożenie się i jednak nieco wysiłku.
0 x
Awatar użytkownika
Reika
Martwa postać
Posty: 2046
Rejestracja: 15 kwie 2015, o 19:21
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Popatrz na Avatar, a po szczegóły zapraszam do mojej KP <3
Widoczny ekwipunek: Kabura na prawym udzie, torba na uzbrojenie przy pasie i dwie katany na plecach
Multikonta: Brak

Re: Ankieta! Trenować czy nie trenować, oto jest pytanie!

Post autor: Reika »

<facepalm> <facepalm> <facepalm> <facepalm> <facepalm>

Jeśli wcześniejszy wymóg rzeczywiście zakładał, że opis treningu ma się składać z parzenia sobie herbatki i robienia śniadania, albo zażywania relaksacyjnej kąpieli, albo bóg wie co jeszcze, zaś niewielka część tekstu opisywała tylko trening właściwy, bo przecież liczy się liczba linijek, a nie ich konkretna treść, to jest to tak cholernie rakowe, że aż mnie oczy bolą jak to czytam, zwłaszcza z posta byłego admina i założyciela forum...

Odkąd tu jestem, czyli od początku tej edycji, zawsze wiedziałam, że liczba wymaganych linijek to opis TRENINGU, a nie jakieś pierdzielenie farmazonów na temat tego, co się zrobiło przed tym i po tym, dlatego dziwi mnie, że ktoś w ogóle mógł wpaść na tak ''genialny'' pomysł, że liczy się CAŁY post i że można sobie pisać o dupie marynie, bo czemu nie. Zawsze to nabijanie linijek. Załamałam się w tej chwili i to kompletnie. O ile popieram cały punkt widzenia Shigeru na temat rozwijania się fabularnie poprzez treningi, bo sama tak próbuję robić i traktuję to jako element fabuły, o tyle to, co napisał Ray, burzy mi całą wiarygodność w tych ''starych wyjadaczy'' i ''starania się'' żeby coś osiągnąć. Jak dla mnie, Shigeru powinien mieć na tyle przyzwoitości, żeby teraz poprawić swoje ''treningi'' i odczuć na własnej skórze, co znaczy napisać te np. 20 linijek konkretnego treningu, a dopiero potem się wypowiadać.

Co do ogólnego tematu treningów, to zauważyłam, że spora część nie potrafi szerzej patrzeć na ten problem, łącznie z Tobą, Ray. Ty też możesz napisać całkiem spoko trening dziedziny, jeśli tylko trochę pokombinujesz. Spora część graczy na forum myśli, że czas treningu, to te godziny, które trzeba czekać, żeby móc ruszyć dalej. Nic z tych rzeczy. Wszystko zależy od nas samych. Wiadomo, że pies nie urośnie, nie stanie się silniejszy w ciągu tych godzin, ale w ciągu tygodnia już tak. Więc jaki jest problem opisać sobie trening, który fabularnie robiło się tydzień? Czy tak ciężko napisać zmagania podczas tego czasu, które dadzą nam wymaganą liczbę linijek, albo nawet więcej? Czas na forum biegnie tu dwa razy szybciej, a pory roku zmieniają się tak szybko, że nawet ja ledwo nadążam, nie wspominając już o obsuwach czasowych na eventach i wyprawach, gdzie to się strasznie dłuży i potem z dupy jesteśmy dwie pory roku do przodu i musimy jakoś nadgonić, albo kompletnie olewamy ten fakt. To naprawdę nie jest problem, żeby zrobić sobie taki przeskok czasowy o tydzień, albo nawet kilka głupich dni i odbębnić taki trening, który przecież jest namacalnym dowodem dla nas samych, jak polepszamy swoje zdolności i jak bardzo się staramy, żeby być silniejszym. Namacalny dowód naszych postępów, a nie coś z tyłka, które się wzięło nie wiadomo skąd, bo jest instant i nie ma zaznaczenia w fabule, jak na przykład obecnie statystyki. Taki przeskok nawet nie ma wpływu na fabułę z innymi, bo nikt dokładnie nie zaznacza w postach, ile czasu u niego upłynęło, chyba że jest się z kimś ściśle powiązanym, wtedy można się dogadać, że ja trenuję, a Ty idziesz na misję, czy też sobie robisz jakiś trening. Sama tygodniowa konwersacja z kimś na fabule (gdzie fabularnie mija przykładowo jeden dzień), daje mam już dodatkowe dwa tygodnie na przeskoki. Chyba, że to ja mam takie pozytywne patrzenie na to, a reszta uważa to po prostu za przykry obowiązek, bo jak tak, to smutno. Trening dziedziny nie musi polegać na czystej teorii, chyba że tylko na początku, kiedy otwieramy ją na D. Potem można już kombinować z ćwiczeniem słabszych technik, starając się je wykonać szybciej, lepiej, efektowniej, co z kolei da nam lepszą praktykę w tej dziedzinie i pozwoli wskoczyć na lepszy poziom. Mogłabym podać jeszcze inne przykłady treningu na dziedziny, ale chcę, żeby każdy sam pomyślał i popracował nad swoją własną kreatywnością. Ja osobiście (jeśli przeżyję wyprawę), powoli będę wkraczaj na kolejny poziom rozwoju i mam zamiar podczas przyszłych treningów zastosować właśnie takie kilkudniowe przeskoki czasowe, żeby dobrze odzwierciedlić to, jak bardzo postać się starała i ile ją to kosztowało. Dla mnie to jest fajne i jestem całym sercem za tym, żeby zostało jak jest obecnie. No ale adminy zdecydują.
0 x
Shouta

Re: Ankieta! Trenować czy nie trenować, oto jest pytanie!

Post autor: Shouta »

Zgadzam się z przedmówczyniom. Ludzie na grach tego typu często zapominają o względnym ujmowaniu czasu pośród realiów gry. Te 3h przerwy między treningami mogą oznaczać fabularnie znacznie więcej. Tak samo trening w poście nie musi obejmować dwóch godzin intensywnego rozwoju, a właśnie jakiś dłuższy okres. Tak jak w mandze, ninja często ćwiczyli daną technikę przez długi czas, łącząc w tym niepowodzenia i przeciwności własnego organizmu czy psychiki.
0 x
Chuichi

Re: Ankieta! Trenować czy nie trenować, oto jest pytanie!

Post autor: Chuichi »

Co do Shiga: >:V Obrazek
Nic więcej dodawać nie muszę, bo i po jego odpowiedzi robić tego nie trzeba.

System, jak system. Graczy ściągnął, zakorzenił, ale nie oznacza to, że nie może ulegać zmianom. To nie jest osioł, którego się nie da przesunąć kiedy się zaprze. Wystarczy teraz spojrzeć na ilość głosów, których obecnie jest dużo - 32/54 osoby aktywne w ciągu ostatnich 24h + w tych 54 są jeszcze ze dwa, trzy multi i konta adminów plus 4 boty. Można śmiało więc powiedzieć, że zagłosowało mniej więcej 80% ludzi grających na forum. Dużo? Dużo. Jak zagłosowali? Abstrahując kompletnie od głosów na poszczególne opcje, za zostaniem przy obecnym systemie jest 8 osób, a za jakąkolwiek zmianą są 24 osoby. 3x więcej chce cokolwiek zmienić. Z 24 osób 16 jest za zniesieniem treningu w dziedzinach, a zostawieniem go na technikach.

Teraz pytanie dla obrońców. Co Wam zmieni zrzucenie treningu z dziedzin? Jeśli lubicie go pisać, uważacie, że Was to uskrzydla, dodaje polotu postaci, to nadal możecie go pisać. Część fabuły jak każda inna, a podejrzewam, że i przy zmianie liczyłoby się to do punktowanej fabuły u administracji, bo robicie coś ponad resztę. Z drugiej strony różnica pomiędzy zwolennikami starego systemu, a zwolennikami lekkich zmian jest trzykrotna. Jeśli brać pod uwagę tylko trzecią opcję (z dziedzinami), to dokładnie dwukrotna. Teraz powrócę do początku - system graczy ściągnął, a zadomowieni gracze stwierdzili, że jednak w jakiś sposób można go zmienić po to, żeby na forum było jeszcze fajniej, wygodniej, jakkolwiek to nazwiecie. Zakładanie z góry, że coś jest piękne i wspaniałe, bo się to stworzyło jest zwyczajnie głupie. Związek Radziecki też był wspaniały i zrzeszał połacie ludzi, a przywódcy Sowietów uważali, że wszystko jest okej (troszkę putinowskiej propagandy z przytykiem <3).

Do meritum: co Wam zmieni uproszczenie kawałka treningów, skoro nadal nie będzie on zakazany? Zamiast stać jak te woły, można iść na kompromis. Ja chciałem wszystko instant, bo nie uważam, żeby te posty w jakikolwiek sposób cokolwiek do mojej postaci wprowadzały. I tak je zawsze odbębniałem i przyznaję się do tego otwarcie jako gracz siedzący na pbfach przez ponad 8 lat. Mimo tego mogę już odbębniać te techniki, jeśli tego chcą koniecznie ludzie. Tak samo Wy możecie odpuścić dziedziny, bo świat Wam się od tego nie zawali, a i treningi dziedzin nie są jakieś strasznie częste. Na nie trzeba uzbierać PH, na techniki nie. Przemyślcie to jeszcze raz.
0 x
Jun

Re: Ankieta! Trenować czy nie trenować, oto jest pytanie!

Post autor: Jun »

Popieram wypowiedź Nibuia, tudzież Chuichiego i nie zmieniam swojego zdania, po "argumentach" Shigeru, które niestety w większości nijak mają się do tej dyskusji (no przepraszam bardzo, ale nie rozprawiamy tutaj o tym co chciałeś uzyskać, ani ile siedzisz na pbfach, tylko o tym, jak polepszyć już działający system). Stanie w miejscu, jest jak cofanie się, może nie dosłownie, lecz chodzi mi tutaj o to, że miast próbować ulepszać system i sprawić, by posiadał on jak najmniej wad, błędów i niedomówień, nic nie robimy, czyli zostajemy przy systemie, który ma wady i mimo iż je widzimy, nic z tym nie robimy, co jest według mnie głupie, oczywiście, nie ma rzeczy doskonałej, ale trzeba przynajmniej starać się udoskonalać to, co widzimy, że mogłoby być lepsze. Przecież nikt nie chce robić na chama nieprzemyślanej zmiany całego systemu! Chcemy zmienić jedynie jedną z wielu części owego mechanizmu, by go ulepszyć, a ewentualnie sprawdzić, czy tak będzie lepiej, czego akurat jestem pewien, nie chcemy niszczyć, ani "hejtować" systemu, jak to Shigeru interpretuje, błędnie zresztą.
Na koniec chciałbym dodać, iż wiele chciałbym powiedzieć jeszcze w tej sprawie, ale wolałem ograniczyć się do tego krótkiego posta, w którym starałem się wziąć górę nad emocjami.
0 x
Zablokowany

Wróć do „Archiwum”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości