Raikuro Uchiha

W tym dziale lądują zaakceptowane karty postaci. Na ich podstawie można się upewnić wyglądu właściwie wykonanej KP, aby uniknąć późniejszych poprawek.
Awatar użytkownika
Raikuro Uchiha
Posty: 18
Rejestracja: 15 cze 2025, o 11:44
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Widoczny ekwipunek: - Duża torba
- 2x kabury
GG/Discord: Brzezin000

Raikuro Uchiha

Post autor: Raikuro Uchiha »

DANE PERSONALNE

IMIĘ: Raikuro

NAZWISKO: Uchiha

Przydomek: Błyskawiczny płomień

KLAN: Uchiha

PRZYNALEŻNOŚĆ:

WIEK: 13

DATA URODZENIA: 381

PŁEĆ: Shinobi

WZROST | WAGA: 160cm, 58kg

RANGA: Dōkō

APARYCJA


WYGLĄD:


Raikorou Uchiha to trzynastoletni ninja, którego wygląd znacząco odbiega od przeciętnego genina. Jego aura budzi respekt, a spojrzenie zdradza dojrzałość wykraczającą poza jego wiek. Jako młody shinobi, który od dziecka mierzył się z surowym losem, nosi na ciele fizyczne ślady przeszłości i nieustannego treningu. Jego włosy są kruczoczarne, dziko sterczące, nieco dłuższe z tyłu i opadające na czoło, często przysłaniające oczy w chwilach skupienia. Z natury są sztywne, lekko poskręcane od ciepła wyładowań elektrycznych, z jakimi ma częsty kontakt.

Twarz Raikorou nosi wyraźne po tragedii. Po prawej stronie ciągnie się długa, ukośna blizna, sięgająca od kości policzkowej aż do linii żuchwy. Z lewej strony skóra jest lekko poparzona, nierówna i nieco ciemniejsza – ślad zniekształcenia są niczym otwarta księga jego losu. Zamiast próbować je ukrywać, Raikorou nosi z dumą czarną materiałową maskę, zakrywającą dolną część twarzy aż po nos . Maska spełnia nie tylko funkcję ochronną, ale też symboliczną – ukrywa jego emocje i dystansuje go od świata.

Jego oczy są jasnoniebieskie, wręcz lodowate, co stanowi rzadkość u członka klanu Uchiha i wywołuje konsternację u tych, którzy go poznają. Ich spojrzenie jest przenikliwe, spokojne, często wręcz puste – jakby patrzył nie tyle na człowieka, co przez niego, analizując zagrożenie. Gdy aktywuje Sharingana, kontrast między naturalnym błękitem a krwistą czerwienią jest uderzający i potęguje wrażenie, że ma w sobie dwa światy – świat lodu i ognia.(co jeszcze nie nastapilo)

Sylwetka Raikorou, choć nadal młodzieńcza, jest zaskakująco atletyczna. Ma wyraźnie zarysowane barki, umięśnione ręce i nogi – efekt lat ciężkiego treningu z bronią i chakrą. Jego ciało nie jest masywne, lecz zwarte i funkcjonalne, jak u sportowca – idealnie dostosowane do szybkości i zwinności. Skóra na dłoniach i przedramionach jest poparzona od pioruna . Ręce ma zawsze owinięte w bandaże, chroniące nie tylko przed obrażeniami, ale i przed samym sobą – czasem jego własna moc jest zbyt niestabilna

Ubranie Raikorou łączy tradycję klanu Uchiha z funkcjonalnością wojownika. Nosi ciemny, dopasowany strój shinobi w barwach czerni i grafitu, wykonany z elastycznego materiału odpornego na ogień i błyskawice. Na lewym ramieniu znajduje się haftowany, czerwony wachlarz Uchihów, a na plecach duży symbol klanu – niemal świecący w świetle księżyca. Strój jest miejscami postrzępiony i przetarty – nie z niedbalstwa, ale z doświadczenia. Plecak z kunaiami, notesem, shurikenami i zwojami uzupełnia jego wyposażenie.

Na czole nosi czarny ochraniacz po skosie na prawe oko żeby razem z maska zakryć oparzenie prawej częściej twarzy ninja, z delikatnym wgnieceniem po ostrzu shurikena – pamiątka po jednej z pierwszych misji, kiedy ledwie uniknął śmierci. Kiedyś jak opanuje miecz będzie nosil na lewym boku przypięty krótki, prosty miecz ninja, o błyszczącym, dobrze wypolerowanym ostrzu. Klinga wykonana jest z wysokiej jakości stali błyskawicznej, która lepiej przewodzi chakrę Raitonu. Na jej powierzchni, tuż nad jelcem, wyryto stary symbol w języku klanu:
"Krew to duma, cień to droga."
Były to ostatnie słowa jego ojca – miecz to nie tylko broń, ale dziedzictwo. To tylko pamiątka rodzinna ponim służąca do samodzielnego treningu.

Raikorou Uchiha to postać, której wygląd mówi wszystko o jego historii – młody, ale doświadczony, okaleczony, lecz niezłamany. Wojownik, który nosi blizny nie jako znamię słabości, ale jako pancerz z przeszlosci.

ZNAKI SZCZEGÓLNE:

- Blizny
- Oparzenia
- Bandaże
- Symbole klanu
- Miecz krótki
- Maska
- Oczy

OSOBOWOŚĆ

CHARAKTER:

Raikorou Uchiha to postać zbudowana z kontrastów – milcząca i chłodna na zewnątrz, a jednocześnie pełna wewnętrznego żaru i niespełnionych emocji. Już od najmłodszych lat doświadczał cierpienia: utrata rodziny, samotne treningi, niezrozumienie ze strony rówieśników – wszystko to ukształtowało go jako dojrzałego ponad swój wiek wojownika, który ufa tylko sobie i własnym decyzjom. Wyrósł w cieniu tragedii, dlatego nie jest wylewny, nie szuka uwagi i nigdy nie mówi więcej, niż to konieczne.

Jego największą siłą jest spokój – w sytuacjach kryzysowych zachowuje trzeźwość umysłu, rzadko panikuje, nawet jeśli przeciwnik wydaje się znacznie potężniejszy. Woli działać niż mówić, obserwować niż osądzać. W grupie często pełni rolę cichego stratega – nie zawsze dowodzi, ale jego obecność budzi respekt. Raikorou unika niepotrzebnych konfrontacji, nie dlatego, że się boi, ale dlatego, że wie, jaką cenę niesie przemoc. Jeśli jednak dochodzi do walki – staje się niebezpiecznie precyzyjny i chłodny jak ostrze jego miecza.

Mimo twardej postawy, w głębi duszy Raikorou jest emocjonalnie kruchy. Nigdy do końca nie pogodził się ze stratą ojca, ani z ciężarem, jaki niesie nazwisko „Uchiha”. Często zastanawia się, czy jego moc nie uczyni go takim jak ciemna postac – odizolowanym, zgorzkniałym, zatraconym w potędze. Dlatego jego wewnętrzna walka toczy się nie tylko z wrogami z zewnątrz, ale i z własnymi demonami. Codziennie balansuje między światłem a cieniem – między lojalnością a gniewem, między kontrolą a pokusą siły.

W relacjach z innymi jest ostrożny, nieco zamknięty, ale uczciwy. Rzadko nawiązuje głębsze więzi, bo boi się, że osoby bliskie znów zostaną mu odebrane. Jednak ci, którym uda się przebić przez jego mur obojętności, odkrywają, że Raikorou jest wierny jak pies – nie zdradzi, nie opuści, nie zawiedzie. To lojalność bez słów, wyrażana czynami. Gdy ktoś z jego towarzyszy zostaje zraniony, Raikorou nie zawaha się poświęcić własnego ciała, by ich ochronić – bo dla niego „rodzina” nie znaczy tylko „krew”, lecz ci, którym obiecał, że będzie ich tarczą.

Mimo młodego wieku posiada silne poczucie celu – nie walczy dla chwały, nie marzy o tytuł najlepszego shinobi.. Jego motywacją jest ochrona – nie tyle świata, co jednostek, które na nią zasługują. Nie chce zmieniać systemu, ale żyć w nim jako ten, który nie powieli błędów przodków. Jego droga ninja nie jest ścieżką bohatera, lecz cichego strażnika.

Raikorou Uchiha to shinobi, który wybrał cień, by inni mogli iść w świetle. To chłopiec, który przestał być dzieckiem, zanim zdążył nim być. To wojownik, który nauczył się, że milczenie bywa głośniejsze niż krzyk, a współczucie potężniejsze niż zemsta

CIEKAWOSTKI:

Raikorou Uchiha to postać, której osobowość i przeszłość wyraźnie wpływają na jego zachowania
• Zaciskanie lewej dłoni, gdy kłamie lub coś ukrywa
– Błyskawice zostawiły na jego rękach ślady, a lewa dłoń jest bardziej wrażliwa. Zdarza mu się ją lekko zaciskać, gdy coś emocjonalnego go poruszy lub gdy nie mówi całej prawdy.
• Dotykanie rękojeści miecza w chwilach stresu
– Robi to nieświadomie, jakby obecność oręża ojca dawała mu siłę. To rodzaj „uziemienia” emocji.
• Zawsze zasypia z twarzą skierowaną w stronę wyjścia
– Nawyk wyniesiony z domu, gdzie ojciec uczył go, że shinobi zawsze powinien wiedzieć, skąd może nadejść zagrożenie.
• Ukrywa twarz za maską nawet poza misjami
– Nie tylko z powodu blizn, ale też jako wyraz dystansu. Czuje się bardziej "bezpieczny", gdy nie widać jego reakcji.
• Nigdy nie je mięsa z kością
– Po dziecięcym incydencie, gdy zadławił się kawałkiem jagnięciny. Od tego czasu odcina wszystko dokładnie i je wolniej niż reszta.
• Uczy się w ciszy, często rysując przy tym symbole klanu Uchiha w marginesach notatek
– To pomaga mu się skoncentrować, a jednocześnie symbolicznie wzmacnia więź z dziedzictwem.
• Nie lubi burzy, choć jego styl walki opiera się na błyskawicy
– Lęk jest związany z urazem z przeszłości – błyskawica, która poparzyła jego ciało, trafiła blisko jego matki. Z zewnątrz jest spokojny, ale wewnątrz burza go przeraża.
• Zna kaligrafię i pisze wyjątkowo starannie
– Uczyła go rowniez matka wiec czasem starą kaligrafię samodzielnie przepisuje manuskrypty do ćwiczeń.
• Ma słabość do czerwonych owoców, zwłaszcza suszonych śliwek
– Kojarzą mu się z dzieciństwem i przekąskami, które przygotowywała dla niego matka.
• Nosi czarny ochraniacz ninja nawet podczas treningów fizycznych, by nie ukazywać zbyt wiele twarzy
– Nie chodzi tylko o styl – to też tarcza psychiczna.
• Pamięta niemal wszystkie imiona osób, które poznał – nawet tych, których nie lubi
– Ma fotograficzną pamięć do imion i twarzy, co czyni go doskonałym obserwatorem.
• Mówi bardzo cicho, prawie szeptem, gdy jest naprawdę poważny lub zły
– To kontrastuje z jego wiekiem – nie podnosi głosu, ale ton, w jakim mówi, potrafi zmrozić.
• Ma starannie opisaną księgę „słów ojca”
– Notuje tam wszystkie sentencje i lekcje, które usłyszał od ojca. Traktuje ją niemal jak relikwię.

NINDO:

Jeśli cień jest moim przeznaczeniem, to uczynię go moją tarczą. A jeśli krew ma spłynąć — niech będzie ceną za tych, których chronię
Inaczej, Nie odwracam się od ciemności — idę w nią pierwszy, by inni nie musieli.
To Nindō podkreśla, że Raikorou:
Akceptuje samotność i ból, zamiast z nimi walczyć – traktuje je jako część swojej ścieżki.
Chroni innych, nie oczekując wdzięczności, nawet jeśli sam zostaje niezrozumiany lub uznany za "zbyt chłodnego".
Zna wartość ofiary i krwi, ale nie rozrzuca jej bez powodu – działa z celem, nawet jeśli ten prowadzi przez cień.
Odwraca dziedzictwo klanu Uchiha – nie chce powielać błędów poprzednikow ale buduje własną ścieżkę, opartą na odpowiedzialności, nie zemście.

HISTORIA:

Historia Raikorou Uchiha – Płomień w cieniu wiatru
Raikorou Uchiha przyszedł na świat w jednej z odizolowanych enklaw klanu Uchiha na Wietrznych Równinach — krainie gdzie wiatr nie przynosi ukojenia, a tylko gna piasek, burze i złość. W tej surowej przestrzeni, z dala od struktur wioski, istniała stara, tradycyjna gałąź klanu: bardziej surowa, bardziej zamknięta, pielęgnująca pierwotne wartości Uchihów – dyscyplinę, lojalność, przetrwanie.
Raikorou nie znał dzieciństwa, jakie znali inni. Od chwili, gdy postawił pierwsze kroki, uczono go, że Uchiha to nie tylko krew – to dziedzictwo ognia, który nie może zgasnąć nawet na wietrze.
Rodzice
Kenrou Uchiha, jego ojciec – wysoki, surowy, o oczach przypominających wygasłe ognisko – był wojownikiem starej szkoły. Walczył z milczeniem, które przerażało bardziej niż krzyk. Jako dawny kapitan oddziału zwiadowczego, wyspecjalizował się w walce bronią krótką i w technikach ruchu przez teren otwarty – perfekcyjnie dostosowanych do Wietrznych Równin.
Hisame, jego matka, była zupełnie inna. Smukła, z długimi czarnymi włosami splecionymi zawsze w pojedynczy warkocz. Mistrzyni genjutsu i infiltracji, była jak cień – cicha, ale przenikliwa. W jej oczach czaiła się siła subtelności – uczyła syna, że prawdziwe zwycięstwo nie zawsze zostawia ślady.
Wczesne Lata –
Od piątego roku życia, każdy dzień Raikorou wyglądał jak rytuał:
Świt – Trening z ojcem
[Kamienny dziedziniec przed domem, poranek tuż przed świtem]
Gong rozbrzmiewa. Wychodzi, jeszcze zaspany. Ojciec już czeka — bokken wbity w ziemię, z zimną rosą osiadającą na jego ostrzu.
Kenrou:
— „Zawsze przybywaj przed przeciwnikiem. Nawet jeśli tym przeciwnikiem jest twój własny strach.”
Raikorou chwyta drewniany miecz. Zbyt mocno.
Kenrou uderza go lekko po nadgarstku.
Kenrou:
— „Za mocno. Uchwyt ma być jak oddech – pewny, ale płynny.”
Raikorou:
— „A jeśli on uderzy pierwszy?”
Kenrou:
— „Wtedy jesteś już martwy.”
Nie było taryfy ulgowej. Raikorou padał na ziemię, błoto wcierało mu się w skórę. Ale za każdym razem podnosił się szybciej. Miecz stawał się przedłużeniem jego woli.
Wieczór – Nauka u matki
[Wnętrze domu – pachnące świeżym jałowcem, światło świecy drga na ścianie]
Hisame:
— „Zamknij oczy. Nie jesteś tutaj. Jesteś pustką. Kim jesteś bez gniewu?”
Raikorou:
— „Nikim.”
Hisame:
— „Źle. Jesteś sobą. Gniew to cień. Cień idzie za tobą, ale to nie on cię prowadzi.”
Uczyła go widzieć więcej – emocje przeciwnika, szelest zmiany wiatru, iluzję w słowie.
Czasem siedzieli w ciszy, a ona kładła mu dłoń na sercu.
Hisame:
— „Zginiesz, jeśli pozwolisz, by to miejsce się zamknęło.”
Tragedia – Wiatr, który spalił wszystko
Miał zaledwie 7 lat, kiedy piekło przyszło z północy.
W nocy, bez ostrzeżenia, osada została zaatakowana przez grupę najemników renegatów – byłych shinobi, którzy zdradzili swoje wioski, żądni zemsty i chaosu. Prowadził ich mężczyzna w masce z czerwonym symbolem – nieznany, ale potężny, zdolny kontrolować błyskawice.
Zaczęło się od dźwięku – jak grzmot, lecz bliski. Potem eksplozje. Krzyki. Ogień.
Kenrou stanął do walki przy bramie, z kilkoma starszymi Uchihami. Bronił przejścia do ostatniej chwili, jego ostrze rozcinało powietrze szybciej niż wiatr.
Zginął przebity, ale z mieczem w dłoni. Do końca zasłaniał przejście do domu, w którym była jego rodzina.
Hisame walczyła w środku osady. Gdy dotarła do Raikorou, kazała mu uciekać przez podziemny tunel.
Hisame (ostatnie słowa):
— „Nie patrz za siebie. Tylko żywi mogą się mścić. Bądź cichy jak cień, szybki jak błysk.”
Raikorou nie posłuchał.
Widział ją, jak otoczona przez trzech przeciwników wykonuje ostatnią pieczęć ochronną. Potem – oślepiający błysk, wybuch błyskawicy.
Obudził się pośród gruzów. Spalony. Osmalone włosy, poparzone dłonie.
Po tragedii – Cień, który pozostał
Nie mówił. Przez trzy miesiące był jak wydmuszka. Przeżył tylko dzięki starcowi z osady, który zdołał go odnaleźć w ruinach. Nie uronił łzy. Nie jadł przez dni. Ale żył.
Potem… zaczął trenować. Codziennie. Bez słowa.
Na miejsce śniadań kładł kamienie – symbol dyscypliny ojca. W miejscu, gdzie medytował z matką, odpalał świecę – codziennie tę samą, dopóki nie wypaliła się do końca.
Z czasem przybyli przedstawiciele głównej linii klanu Uchiha z wioski. Zaproponowali, by przeniósł się do wioski. Raikorou odmówił. Został na równinach.
Sam. Ale nie sam.
Kim jest dziś – 13-letni wojownik cienia
Raikorou Uchiha to chłopak o spojrzeniu, które widziało zbyt wiele. Nosi połowę maski – nie ze wstydu, lecz jako przypomnienie, że tożsamość ninja jest zmienna.
Trenuje sam, bo wciąż nie ufa im do końca. Gdy walczy, jest precyzyjny jak jego ojciec, gdy planuje – subtelny. Jak jego matka.
W domu posiada miecz Kenrou, z runami przypominającymi przysięgę, którym trenuje jak nikt widzi, ta pamiątka nie służy do walki.
„Krew to duma, cień to droga”
Raikorou nie jest zimny. Jest przepracowanym ogniem, który nie płonie już chaotycznie, ale tli się w duszy. W jego oczach odbijają się blizny – nie tylko fizyczne.
Jest lojalny. Nie zapomina.



Spotkanie z Sharinganem —

Gdzie światło spotyka cień
Raikorou miał dwanaście lat. Choć Sharingan jeszcze się u niego nie przebudził, jego umysł i serce już pragnęły zrozumieć tę moc — legendarną technikę klanu Uchiha, znaną mu jedynie z opowieści rodziców i dawnych historii wyrytych w kamieniach ich odizolowanej osady na Wietrznych Równinach.
Tamtego dnia, samotnie przemierzając rozległe, rozkołysane wiatrem trawy, poczuł nagłe zatrzymanie w powietrzu, jakby sam żywioł wstrzymał oddech, by ich obserwować. Serce zaczęło bić mocniej, adrenalina rozlała się po żyłach.
Z zza wysokich traw wyłoniła się postać — wysoki mężczyzna w czarnym stroju shinobi. Jego oczy błyszczały niepokojącym, intensywnym czerwonym światłem. Raikorou nigdy wcześniej czegoś takiego nie widział.
Co widział Raikorou?
Oczy nieznajomego płonęły jak rozpalone węgle, niemal pulsowały żywą czerwienią, zdawały się widzieć nie tylko ciało, lecz także duszę. W subtelnym półmroku między nimi błyszczało trzecie oko — znak zaawansowanego Sharingana, który migotał jak latarnia w nocy.
W powietrzu wokół postaci tańczyły drobne iskry energii, niemal namacalne, jakby czas sam zwolnił, ustępując miejsca niewidzialnej mocy. Raikorou czuł mieszankę fascynacji, podziwu i przerażenia — ogień i lód jednocześnie, który przyciągał i paraliżował.
Dialog
Nieznajomy (głos miękki, lecz pełen siły):
— „Chłopcze... czy wiesz, czym jest Sharingan?”
Raikorou z trudem wydobył z siebie odpowiedź, prawie szeptem, nie spuszczając wzroku z oczu mężczyzny:
— „To... oko Uchiha. Potęga, która pozwala widzieć prawdę i przyszłość, tak mówili mi rodzice.”
Nieznajomy uśmiechnął się lekko, a jego oczy nie straciły nic ze swojej przenikliwości.
— „To prawda, ale Sharingan to nie tylko moc. To odpowiedzialność, ciężar, który może złamać tych, którzy nie są na to gotowi.”
Raikorou zrobił krok naprzód, choć serce waliło mu w piersi.
— „Jak się tego nauczyć? Jak nie pozwolić, by ta moc mnie pochłonęła?”
Mężczyzna uniósł rękę i uderzył powietrze przed sobą. Na ułamek sekundy świat wokół zamarł. Raikorou poczuł wstrząs energii przeszywający jego ciało, jakby Sharingan był czymś więcej niż tylko okiem.
— „Sharingan widzi więcej niż zwykłe oczy. Widzi emocje, intencje, przyszłe ruchy. To lustro twojej duszy. Ale nim się przebudzi, musisz poznać siebie — swoje lęki, pragnienia i cienie.”
Raikorou wpatrywał się w ogniste oczy nieznajomego i poczuł, jak w jego wnętrzu zapala się iskra determinacji.
— „Chcę nauczyć się panować nad sobą. Chcę być gotowy, gdy... nadejdzie czas.”
Nieznajomy skinął głową, a powietrze zgęstniało jeszcze bardziej.
Opowieść o klanie Uchiha
Nieznajomy uśmiechnął się tajemniczo i powiedział:
— „Posłuchaj teraz historii, którą każdy Uchiha powinien znać. To opowieść o tym, dlaczego Sharingan jest darem i przekleństwem jednocześnie.”
Raikorou usiadł na ziemi, wpatrując się w ogień migoczący w dłoni nieznajomego.
— „Dawno temu, gdy klan Uchiha był jednym z najpotężniejszych w całej wiosce, nasi przodkowie nauczyli się budzić Sharingan jako znak przewodzenia i ochrony. Jednak moc ta wymagała od nich czegoś więcej niż siły — wymagała równowagi między sercem a rozumem.”
— „Legenda głosi, że Sharingan to oko, które widzi prawdę, ale też duszę użytkownika. Jeśli pozwolisz, by gniew i żądza władzy zawładnęły twoim sercem, Sharingan stanie się twoim więzieniem. Widziałem wielu, którzy zostali przez to złamani.”
— „Nasza siła nie polega na niszczeniu, lecz na ochronie. Klan Uchiha to nie tylko ogień — to cień i światło splecione razem. Dlatego musisz nauczyć się panować nad sobą, zanim Sharingan obudzi się w tobie.”
Raikorou kiwał głową, chłonąc każde słowo. W jego myślach pojawiło się echo słów matki:
„Nie możesz panować nad innymi, jeśli nie panujesz nad sobą.”
Refleksje i nauki po spotkaniu
Wróciwszy do swojej chacie na skraju Wietrznych Równin, Raikorou czuł ciężar i zarazem iskierkę nadziei w sercu. Spotkanie z nieznajomym zostawiło ślad głębszy niż cokolwiek, co dotąd znał.
Przypomniał sobie słowa matki, którą widywał codziennie przy wieczornym ogniu:
„Raikorou, moc jest jak ogień. Może ogrzewać i chronić, ale jeśli ją zaniedbasz, spali wszystko, co kochasz.”
Ojciec dodawał często:
„Sharingan jest darem naszych przodków, ale to ty musisz wybrać, jak go użyjesz. To narzędzie do ochrony — nie do zemsty.”
Te słowa rezonowały teraz w Raikorou jak nigdy wcześniej. Wiedział, że przed nim długa droga, nie tylko ku przebudzeniu Sharingana, ale przede wszystkim ku poznaniu samego siebie i swoich granic.
Trening i samopoznanie
Od tamtej chwili Raikorou poświęcił się nie tylko fizycznym ćwiczeniom shinobi, lecz przede wszystkim pracy nad sobą. Uczył się panować nad gniewem, strachem i zazdrością — emocjami, które mogły zagłuszyć rozum i serce.
Codziennie rano siadał nad brzegiem rzeki, obserwując spokojny nurt wody, ucząc się cierpliwości i wyciszenia. Ćwiczył medytację, by wyostrzyć umysł i dostrzegać prawdę bez zakłóceń.
W treningu korzystał z rad rodziców:
• „Zanim rzucisz się w walce, spójrz w oczy przeciwnika — tam kryje się prawdziwy zamiar.”
• „Technika bez kontroli nad sobą jest jak ostrze bez rękojeści — niebezpieczne dla ciebie i innych.”
• „Szanuj swoich towarzyszy. Siła klanu pochodzi z jedności, nie z dominacji.”
Te nauki wzmacniały jego determinację i pomagały przetrwać chwile zwątpienia.
Przyszłość Raikorou
Choć Sharingan wciąż drzemał w jego oczach, Raikorou wiedział, że to tylko kwestia czasu. Nie spieszył się jednak z przebudzeniem tej potężnej mocy. Chciał, by rozbłysła wtedy, gdy będzie naprawdę gotowy — gdy jego serce i umysł będą zjednoczone, a on sam zrozumie, co znaczy prawdziwa siła i odpowiedzialność.
Z każdym dniem czuł, że jego droga wyostrza się — prowadzi przez trudności, naukę i samopoznanie. Wiedział, że Sharingan to nie tylko narzędzie walki, ale klucz do poznania siebie i ochrony tych, których kocha.



  Ukryty tekst



EKWIPUNEK:

PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
- Duża torba
- 2x Kabura
- Odznaka Ninja

PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE):

  Ukryty tekst



ROZLICZENIA:

viewtopic.php?f=34&t=11862

PIENIĄDZE:

https://www.shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=101&t=118

MISJE (dla klanu / inne):

D -
C -
B -
A -
S -

WYPRAWY:

C -
B -
A -
S -

EVENTY: -

PREZENT OD ADMINISTRACJI: -
0 x
Awatar użytkownika
Jawa
Administrator
Posty: 4239
Rejestracja: 10 mar 2015, o 23:33
Ranga: Head Admin
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Sasame | Sumi

Re: Raikuro Uchiha

Post autor: Jawa »

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Jawa
Administrator
Posty: 4239
Rejestracja: 10 mar 2015, o 23:33
Ranga: Head Admin
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Sasame | Sumi

Re: Raikuro Uchiha

Post autor: Jawa »

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Raikuro Uchiha
Posty: 18
Rejestracja: 15 cze 2025, o 11:44
Wiek postaci: 13
Ranga: Dōkō
Widoczny ekwipunek: - Duża torba
- 2x kabury
GG/Discord: Brzezin000

Re: Raikuro Uchiha

Post autor: Raikuro Uchiha »

  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Jawa
Administrator
Posty: 4239
Rejestracja: 10 mar 2015, o 23:33
Ranga: Head Admin
GG/Discord: MxPl#7094
Multikonta: Sasame | Sumi

Re: Raikuro Uchiha

Post autor: Jawa »

Akcept, miłej gry!
  Ukryty tekst
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaakceptowane karty”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości