W tym dziale lądują zaakceptowane karty postaci. Na ich podstawie można się upewnić wyglądu właściwie wykonanej KP, aby uniknąć późniejszych poprawek.
Rin Noboru
Posty: 26 Rejestracja: 2 lip 2023, o 12:35
Wiek postaci: 58
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Otyły, starszy mężczyzna o gęstej, długiej brodzie zazwyczaj pachnącej olejkami i zadbanej. Ubrany albo w prosty, szary strój podróżny, albo w bogate, drogie i kolorowe szaty, z pierścieniami na rękach.
Widoczny ekwipunek: Włócznia na plecach.
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11202
Multikonta: Sugiyama Orochi, Hoshigaki Toshiko
Aktualna postać: Sugiyama Orochi
Post
autor: Rin Noboru » 2 lip 2023, o 17:30
DANE PERSONALNE
IMIĘ: Noboru
NAZWISKO: Rin
KLAN: Wyznawca Jashina
PRZYNALEŻNOŚĆ: Wyrzutek
WIEK: 58 lat
DATA URODZENIA: 336r.
PŁEĆ: Mężczyzna
WZROST | WAGA: 135kg | 184 cm
RANGA: Wyrzutek D
APARYCJA
WYGLĄD: Noboru jest rosłym, ale wyraźnie otyłym mężczyzna po 50tce o ogorzalej twarzy poznaczonej setkami drobnych zmarszczek świadczących o tym, że dużo czasu spędził na słońcu. Jeszcze parę lat temu próbował dbać o resztki włosów, teraz jednak regularnie się goli na łyso, kompensując to długa brodą, którą lubi od czasu do czasu splatać w warkoczyki. Chociaż większość shinobi spoza klanu Akimichi wstydziłaby się takiej postury, jaką ma Noboru, on nosi swój brzuch wrecz z dumą, jako oznakę bogactwa i dostatniego życia, które prowadził przez większość swoich lat.
UBIÓR: Ciężko ustalić jednoznacznie strój Noboru, można jednak wydzielić dwie ogólne kategorie jego ubiorów - kiedy przebywa w mieście, preferuje bogate, wykonane z doskonałych materiałów i wzorzyscie zdobione głównie florystycznymi motywami szaty oraz pierścienie na dłoniach, symbolizujące jego przynależność do poszczególnych domów kupieckich, bądź po prostu będące czymś, co akurat mu się spodobało. Szczególnie upodobał sobie rubiny, które uważa za przynoszące mu szczęście. Kiedy natomiast wyrusza za miasto, szaty tracą na jakości i zdobieniach, a biżuteria niemal całkiem znika. Zaczyna nosić się raczej praktycznie, często ubierając szerokie, bufiaste spodnie oraz lniane koszule, zazwyczaj w białych i burych kolorach. Często ubiera także turban, przywodzący na myśli modę Unijną, sam bowiem twierdzi, iż pochodzi oryginalnie gdzieś z terenów Sabishi.
ZNAKI SZCZEGÓLNE: Pojedynczy, złoty ząb.
OSOBOWOŚĆ
CHARAKTER: Noburo wyznaje zdecydowanie libertariański światopogląd. Oznacza to, że ceni sobie wolność jednostki i minimalną ingerencję klanów w życie codzienne. Obejmuje to jego przekonanie o wolnym rynku, swobodzie wypowiedzi i indywidualizmie. W aspekcie społecznym również idea wolności jest tym, czym się kieruje, jednak uważa rodzinę za podstawową komórkę społeczną, która doskonale reguluje życie publiczne. Sam jest żonaty i ma trójkę dzieci, chociaż od zawsze traktował to bardziej jako interes i ozenil się dla korzyści politycznych i ekonomicznych, nie z miłości. Tym, co wybitnie go irytuje są podatki i coraz większy interwencjonizm władz w życie prywatne obywateli, do tego nie wierzy, aby klany shinobi działały w interesie zwykłych ludzi i uważa większość shinobi za oszustów i hipokrytów. Sam uważa, z jeśli tylko by dać ludziom wolna rękę, to wybitne jednostki same byłyby w stanie o siebie zadbać, a te niezdolne do przystosowania się - naturalnie wpadłyby w role służących lub wyginęły.
CIEKAWOSTKI: Raz udało mu się trzy raz ukraść i sprzedać tej samej osobie tego samego konia.
NINDO: Wam się oczy otworzą, jak mnie sie zamkną.
HISTORIA:
Ciężko określić, gdzie urodził się Rin Noboru, gdyż sam podaje różne wersje wydarzeń, w zależności od tego co mu w danym momencie pasuje. Był już zatem wyklętym synem jednego z rodów Senju, zbiegłym żołnierzem Cesarstwa, niechakrowym inżynierem Ayatsuri, roninem, który zamordował swojego Pana w Cesarstwie... trudno zliczyć. Opowieścią, która się przewija jednak najczęściej (jeżeli ktokolwiek by je śledził) jest chyba ta, wedle której wychowywał się na ulicach Kinkotsu, jako jeden z dziesiątki rodzeństwa, których rodzice zginęli (a jakże) jako szeregowi żołnierze w trakcie jednej z wojen Sabaku.
Stamtąd miał się - jako raptem dziesięciolatek- wynieść, bez grosza przy duszy, do Ryuzaku no Taki, gdzie imał się najrozniejszych, drobnych robót, powoli gromadząc kapitał oraz budując kontakty na założenie własnego straganu z warzywami, który to interes jednak spalił na panewce w ciągu niecałego półrocza. Dało mu to jednak pewne doświadczenie, do tego część pieniędzy zdołał odzyskać i po kolejnym roku oszczędzania założyć nowy biznes - warsztat obuwniczy, który tym razem utrzymał się dwa lata, nim splajtował. Historia powtarzała się, az wreszcie trafił na swoją żyłę złota, tuż przed trzydziestką.
Jeśli bowiem była jedna rzecz, która wydawała się stała na Kontynencie, był nią konflikt. Shinobi - co było jasne - żarli się między sobą niemal bez ustanku, do tego co i rusz gdzies pojawiał się Antykreator, pragnący.. cholera w zasadzie wiadomo czego, ale na pewno generujący kolejne napięcie i kolejny przelew krwi. Niektórzy chcieli to zatrzymać, Noboru zaś postanowił na tym zarobić. Zaczal interesować się bardziej polityką, rozmawiając z kurierami i innymi kupcami, a także inwestując posiadane pieniądze w przemysł zbrojeniowy, wykupując jeden z warsztatów produkujących kunaie, shurikeny, a także wszelkie inne narzędzia mordu, jakie uwielbiali shinobi. Szczególnie cenil sobie tych, którzy wybrali sobie ninjutsu oraz fuinjutsu na swoje specjalizacje, ci bowiem potrafili dosłownie zasypać pole bitwy żelastwem, które nie zawsze chciało im się zbierać. Ponadto, inwestycja w stosunkowo nowa technologie, jaką były kusze, okazała się wyjątkowo trafna. Zaczal po raz pierwszy w życiu zarabiać poważne pieniądze. Cztery lata później miał już kilka warsztatów, filie w paru mniejszych miastach Ryuzaku oraz żonę i pierwsze dziecko w drodze. Ożenek był dla niego świetnym interesem - mniej interesowała go średniej urody żona, a bardziej biznes teścia, który chciał jakoś rozszerzyć swój biznes stolarski. Dzięki temu zyskał stałe źródło dobrego materiału pod kusze i łuki, które wymagały szczególnej uwagi.
Lata mijały, a jego pozycja stałe się budowała. Nigdy nie przebił się do ścisłej czołówki kupców, nie na tyle, aby zasiadać w radzie władającej Ryuzaku, jednak był istotnym graczem. Miał troje dzieci - dwoch synów oraz córkę, którzy przyuczali się fachu. Wiedział, że nie staje się młodszy, i że ktoś musi pp nim przejąć interes, chociaż nie uważał żadnej z latorośli- może poza najmłodszym synem - za godną tego zaszczytu. On sam czuł, że ma jeszcze wiele do zrobienia. Pragnął dostać się na sam szczyt, jednak narobił sobie wrogów - w tym pośród władców Ryuzaku. Na tyle poważnych, aby wysłali za nim shinobiego, który dopadł jego karawanę, kiedy jechał akurat do Shigashi, chcąc dobić tam kolejnego interesu. Jego straż wymordowano, a on sam już żegnał się z życiem, modląc się glosno do 7 bogów szczęścia o ratunek... Który nastąpił, lecz z zupełnie innej strony.
W niemal ostatniej chwili, kiedy jego osoba miala zostać spopielona techniką Katonu, głowa shinobiego potoczyła się na ziemię, zaś osoba, która go uratowała, przedstawiła się jako kapłan Jashina.
Oczywiście Noboru słyszał plotki o nich, jednak do tej pory nie dawal im do końca wiary. Teraz stał przed nim żywy dowod na to, że istnieją. Spytawszy o cenę ratunku, dowiedział się tylko, że przyjdzie ona w swoim czasie.
Nie mogąc zrobić wiele więcej, zaprosił mężczyznę do najbliższego ryokanu na poczęstunek, gdzie dojechali jednym z wozów, które przetrwały i gdzie spędzili wieczór pijąc i rozmawiając. Kapłan przedstawił mu zasady wiary, obiecując niemal zlote góry. Noboru nie wierzył w nie, ale zainteresowało go, że jeśli to, co kapłan mówił, było prawdą - to jego bóg mógł dać mu to, czego tak desperacko potrzebował. Czas.
W niedługim czasie odwiedził świątynie Jashina i przeszedł odpowiednie rytuały inicjacji. W Ryuzaku zrobiło się niebezpiecznie, a do tego podatki, jakie zaczęto nakładać po całej tej burdzie z Uchiha w roli głównej... zniechęcały do interesów. Postanowił dać sobie czas i zaczac niemal od nowa, po raz kolejny. Opuścił miasto, spotykając się jedynie raz z najmłodszym synem, któremu ufał, że będzie w stanie pociągnąć rodzinny biznes dalej i obiecując listowny kontakt. Sam udał się do Shigashi, drugiego miasta, które znał i rozumiał, gotów zbudować sobie nową przyszłość i poznać możliwości, jakie dawała wiara w jego nowego Boga.
WIEDZA
Ukryty tekst
ZDOLNOŚCI
Ukryty tekst
EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Włócznia
Ukryty tekst
ROZLICZENIA
PIENIĄDZE: viewtopic.php?f=101&t=11253
PH: viewtopic.php?f=34&t=11252
MISJE (dla klanu / inne):
D -
C -
B -
A -
S -
WYPRAWY:
C -
B -
A -
S -
EVENTY:
PREZENT OD ADMINISTRACJI:
0 x
Rin Noboru
Posty: 26 Rejestracja: 2 lip 2023, o 12:35
Wiek postaci: 58
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Otyły, starszy mężczyzna o gęstej, długiej brodzie zazwyczaj pachnącej olejkami i zadbanej. Ubrany albo w prosty, szary strój podróżny, albo w bogate, drogie i kolorowe szaty, z pierścieniami na rękach.
Widoczny ekwipunek: Włócznia na plecach.
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11202
Multikonta: Sugiyama Orochi, Hoshigaki Toshiko
Aktualna postać: Sugiyama Orochi
Post
autor: Rin Noboru » 27 lip 2023, o 13:43
0 x
BeeBee-Hachi
Moderator
Posty: 721 Rejestracja: 27 gru 2019, o 14:39
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Tetsuro/Zankoku
Post
autor: BeeBee-Hachi » 31 lip 2023, o 01:47
Elo, kilka uwag :
Ukryty tekst
0 x
Rin Noboru
Posty: 26 Rejestracja: 2 lip 2023, o 12:35
Wiek postaci: 58
Ranga: Wyrzutek D
Krótki wygląd: Otyły, starszy mężczyzna o gęstej, długiej brodzie zazwyczaj pachnącej olejkami i zadbanej. Ubrany albo w prosty, szary strój podróżny, albo w bogate, drogie i kolorowe szaty, z pierścieniami na rękach.
Widoczny ekwipunek: Włócznia na plecach.
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=11202
Multikonta: Sugiyama Orochi, Hoshigaki Toshiko
Aktualna postać: Sugiyama Orochi
Post
autor: Rin Noboru » 31 lip 2023, o 14:25
0 x
BeeBee-Hachi
Moderator
Posty: 721 Rejestracja: 27 gru 2019, o 14:39
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Tetsuro/Zankoku
Post
autor: BeeBee-Hachi » 31 lip 2023, o 18:18
Witamy starego piernika na pokładzie!
Ukryty tekst
1 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości