W tym dziale lądują zaakceptowane karty postaci. Na ich podstawie można się upewnić wyglądu właściwie wykonanej KP, aby uniknąć późniejszych poprawek.
-
Nāga
- Posty: 8
- Rejestracja: wczoraj, o 20:43
- Link do KP: viewtopic.php?p=227225#p227225
- Multikonta: Mijikuma | Ryu
Post
autor: Nāga »
Wzrost: 160 cm
Waga: 52 kg
Sylwetka: wychudzona
Kolor oczu: złociste
Kolor włosów: turkusowy z ciemnym gradientem
Znaki szczególne: Maska
Głos:_☯
APARYCJA
Nāga ma wygląd, który natychmiast przyciąga wzrok - nie przez siłę czy posturę, lecz przez wyjątkową, niemal nienaturalną urodę. Jest szczupły, o drobnej, smukłej sylwetce, jakby wyrzeźbionej z porcelany. Jego postura jest wyprostowana i spokojna, nosi się z dystyngowaną godnością, jak ktoś o szlachetnym pochodzeniu lub dawno zapomnianym, nieśmiertelnym dziedzictwie.
Skóra Nāgi jest niezwykle jasna, niemal mlecznobiała, pozbawiona jakiejkolwiek skazy. Wydaje się krucha, ale nieskazitelna - przypomina fakturę marmuru, zimną i gładką. Jego rysy twarzy są drobne, subtelnie wyrzeźbione: wysokie kości policzkowe, delikatny nos, łukowate brwi i pełne, choć spokojne usta. Całość sprawia wrażenie wręcz zbyt idealnej, jakby jego twarz nie należała do zwykłego człowieka, lecz do jakiegoś dawnego, arystokratycznego bóstwa.
Jego oczy są jednym z najbardziej hipnotyzujących elementów - duże, złociste, o pionowych, wężowych źrenicach, które błyszczą jak polerowane bursztyny. Mają w sobie zarówno spokój, jak i obcość, jakby widziały więcej niż powinny. Spojrzenie Nāgi jest jednocześnie chłodne i pełne melancholii, potrafi też mieć w sobie ten zadzior i gwałtowność.
Włosy opadają mu swobodnie wokół twarzy i ramion - ciemne u nasady, przechodzą w głęboki turkus i jadeitowy zielony na końcach. Ich połysk przypomina jedwab lub mokry kamień, zawsze lekko zmierzwione, ale w sposób nieprzypadkowy - jakby zaprojektowane, by wyglądać naturalnie pięknie.
UBIÓR
Ubiór Nāgi to wyrafinowane połączenie estetyki ceremonialnej i dostojnej, niemal królewskiej elegancji. Nosi wyszywany bezrękawnik w odcieniach bieli, fioletu i złota, który przylega do jego ciała jak luksusowy materiał szyty na miarę. Delikatne hafty i zdobienia układają się w symbole o nieznanym znaczeniu - mistyczne, być może boskie. Na jego ramieniu spoczywa ozdobny naramiennik w kształcie demonicznej maski, wykonany z czarnego metalu i inkrustowany jadeitem. Taką samą miał też na podorędziu do ubrania - zwykł nie wychodzić poza granice znanych mu terenów bez skrytej twarzy pod upiorną postacią demona.
HISTORIA
Był Bogiem.
W samej głębii Atarashi, w miejscu, gdzie bagna oplatały omszałe ruiny sprzed wieków, kryła się wioska niedostępna dla obcych. Zamieszkiwali ją fanatyczni wyznawcy jednej prawdy: zbawienie przyjdzie z ciała Boga, który powstrzyma eteryczne demony. I to właśnie tam narodził się Nāga — nie jako zwykłe dziecko, lecz jako wcielenie boskiego pierwiastka, niebiańskie orędzie, które miało ocalić lud.
Nie wyróżniał się niczym szczególnym — ani mocą, ani wyglądem — a jednak ogłoszono go Bogiem. Wystarczyło słowo, by stało się prawem. I tak narodziła się prawda objawiona.
Wychowany w cieniu świątynnych kolumn, karmiony kadzidłem, modlitwą i iluzją. Od urodzenia formowany przez Staruchy — kapłanki odziane w szaty pełne symboli i znaczeń. To one mówiły w jego imieniu. To one miały władzę. On był tylko naczyniem — marionetką z boską twarzą. A jednak…
Uwierzył.
Żył pod kloszem, odizolowany od świata, karmiony i doglądany, uczony, jak powinien się wypowiadać, jak wyglądać, jak myśleć. Wiedza podawana mu była kroplami — zawsze kontrolowana, zawsze z odpowiednią dozą świętości. Nie znał innego życia. Przez szesnaście lat nie opuścił pałacyku, który stanowił jego całe uniwersum. Bez zgody Staruch nie mógł zrobić ani kroku poza święte mury — zgody, której nigdy nie udzielono.
Aż nadszedł czas przełomu i zmian. Wojna o Sogen przetoczyła się przez świat, budząc dawno zapomniane ścieżki i pęknięcia w murach odosobnienia. Wioska, dotąd nietknięta, została odkryta. Nikt się tego nie spodziewał. Ich siły zbrojne były znikome, niemal symboliczne — nie miały bronić, miały odstraszać. To nie wystarczyło.
Tym, którzy ich odnaleźli, nie zależało na prawdzie ani wierze — byli to najemnicy, złaknieni zysku, niepohamowani, dzicy. Znaleźli ukrytą wioskę pełną bogactw i bezbronnych ludzi. I zgotowali jej pogrom.
Nāga uciekł. Przez dni i noce przemierzał nieznane szlaki, aż w końcu wtopił się w falę uchodźców — zagubiony, brudny, milczący. Wśród tłumu był nikim. Boskość, którą niegdyś czczono, tu nie znaczyła nic. Pozostało mu tylko imię.
I wtedy pojawiły się głosy.
Nie należały do niego. Były stare, syczące, głębokie jak korzenie prastarych drzew. Czasem mówiły głosem kapłanów. Czasem — głosem węży.
„Zdradzili cię. Nie byłeś ich Bogiem. Bądź własnym.”
Mówiły o powrocie. O odbudowie. O nowej wierze.
„Świat nie potrzebuje prawdy. Potrzebuje wiary.”
Nāga nie wie, czy to omamy, wspomnienia, czy może prawdziwy szept jego własnej boskości, która w końcu zaczęła mówić bez pośredników. Ale wie jedno — nie potrafi ich uciszyć. Czasem prowadzą. Czasem kuszą. Czasem, nocą, szepczą do ucha, by zbudował coś nowego. Nową świątynię. Nową doktrynę. Nową władzę.
A on — rozdarty między pustką a obietnicą — szuka siebie. Wśród obcych. Wśród ruin dawnego świata. Wśród ludzi, którzy nigdy nie złożyliby mu pokłonu.
Musi odnaleźć sens. Musi odnaleźć tożsamość.
I znaleźć odpowiedź na pytanie, które nigdy nie padło:
Czy Bóg może stać się człowiekiem… i przetrwać?
A może… człowiek, który raz był Bogiem, nigdy nie przestaje nim być — tylko zmienia formę?
CHARAKTER
Charakter Nāgi kształtował się przez całe jego życie - te, które oparte było na kłamstwie, lecz kształtujące całe jego jestestwo. Przez trudność Nāgłej zmiany otoczenia, zmuszony był w sobie wyrobić całą gamę nowych nawyków i uczuć, aby przeżyć.
Wciąż przemawia przez niego niewiara w to, że jego przeszłość jest już bezpowrotnie utracona. Nie potrafi się w tym w pełni odnaleźć, nie ma pełnego pojęcia ani określonego stanowiska kim był, a kim ma być teraz. Z tego też powodu przez jego czyny w dużej mierze przemawia duża izolacja od innych ludzi, trzyma się z dala najróżniejszych konfrontacji.
Jest całkowicie nieufny do słów innych ludzi, życie dało mu jedną lekcje - nie wierz innym. Każde słowo i gest filtruje przez doświadczenie zdrady i manipulacji Staruch.
Strach jest nieodłącznym elementem jego życia. Paraliżuje go nieznane otoczenie, kultura i ludzie. Przemoc i cały ten chaos zewnętrznego świata, o którym nie miał zielonego pojęcia.
Wszystko to sumuje się w jego nikłym wypowiadaniu się - nie mówi wiele, ale potrafi milczeniem wywrzeć emocje, niewerbalnie przekazując więcej niż inni krzykiem.
Psychicznie jest dość introspektywny - kieruje własne uwagi do wewnątrz, obsesyjnie, fanatycznie wręcz, analizując siebie i swoje miejsce w świecie. Poszukuje znaków, symboli i potwierdzeń, które znaczyłyby, że Staruchy nie wychowywały go w całkowitym kłamstwie.
Pomimo swojego wycofania do obcych i nieznanego, czasem występuje w nim Nāgła zmienność nastrojów, często poprzedzona szeptami głosu w swojej głowie. Przez co dla ludzi z zewnątrz mógł wyglądać na raz pokornego i przestraszonego, innym razem pewnego własnych przekonań i niemal w nich fanatyczny.
Jest w nim zgubna duma i poczucie wyższości, wyryta w jego charakterze przez lata bycia Bogiem dla całej wioski. Ciężko wyzbyć mu się własnego dziedzictwa, nawet jeśli dla całego świata jest ono fałszywe. Głosy w głowie starają się go przekonać do tego, że nie jest jedynie osobą, ale i symbolem, figurą, początkiem nowej wiary, która ma dopiero wykiełkować. Że to wszystko, co go spotkało jest zapisane przez los i to wszystko dąży do jego boskości, która jeszcze nadejdzie.
Gdy zaś jest w nastroju, w którym w pełni oddaje się głosom i zawierzy niewiarę, pozostając pewnym własnej boskości, pojawia się w nim Nāgłe okrucieństwo - zdolność do bezwzględnych czynów, jeśli będą "uzasadnione boskością".
To wszystko jest podszyte cierpieniem, które stało się nieodłącznym elementem jego życia. Jego własna psychika dostosowała się do panujących warunków i zależności - im bardziej cierpi, tym bardziej wierzy w własny mesjanizm, że to wszystko jest dowodem jego wyjątkowości i jest w tym jakiś cel.
0 x
-
Nāga
- Posty: 8
- Rejestracja: wczoraj, o 20:43
- Link do KP: viewtopic.php?p=227225#p227225
- Multikonta: Mijikuma | Ryu
Post
autor: Nāga »
Przedmioty przy sobie
Przedmioty schowane
Ukryty tekst
Atarashi
D — Brak
C — Brak
B — Brak
A — Brak
S — BrakInne
D — Brak
C — Brak
B — Brak
A — Brak
S — Brak
Prezenty od administracji
0 x
-
Nāga
- Posty: 8
- Rejestracja: wczoraj, o 20:43
- Link do KP: viewtopic.php?p=227225#p227225
- Multikonta: Mijikuma | Ryu
Post
autor: Nāga »
WIEDZA POWSZECHNA
Ukryty tekst
WIEDZA O PROWINCJACH
Ukryty tekst
WIEDZA O ISTOTNYCH WYDARZENIACH
Ukryty tekst
WIEDZA O KLANACH ORAZ SZCZEPACH
Ukryty tekst
WIEDZA O TECHNIKACH ZAKAZANYCH
Ukryty tekst
WIEDZA O OGONIASTYCH BESTIACH
Ukryty tekst
0 x
-
Jawa
- Administrator
- Posty: 4259
- Rejestracja: 10 mar 2015, o 23:33
- Ranga: Head Admin
- GG/Discord: MxPl#7094
- Multikonta: Sasame | Sumi
Post
autor: Jawa »
Akcept. Miłej gry!
Ukryty tekst
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości