Ookami

[Ookami]

---

DANE PERSONALNE

---

IMIĘ: Ookami
NAZWISKO: Usui
KLAN:

  Ukryty tekst

PRZYNALEŻNOŚĆ: Nara
WIEK: 15
DATA URODZENIA: 06.03.380
PŁEĆ: Shinobi
WZROST | WAGA: 164cm | 52kg
RANGA: Dōkō

---

APARYCJA

---

WYGLĄD: Jest z niego całkiem dobrze zbudowany jak na ten wiek chłopak o jasnej cerze i o oczach których kolor przypomina dojrzały owoc wiśni, a źrenica jest nieco zwężona. Te oczywiście mogą zmienić swoją barwę pod wpływem jego dōjutsu. Wtedy wręcz jarzą się krwawą czerwienią. Do zestawu raczej niecodziennego wyglądu wchodzą również jego sięgające za szyje i regularnie spinane w kucyk bardziej szare niż białe włosy z nielicznymi czarnymi pasemkami. Powaga, którą zazwyczaj ma wymalowaną na twarzy nieco dodaje mu wieku. Uśmiech rzadko wpełza mu na twarz w pobliżu ludzi, jednak kiedy już się to stanie, to zdecydowanie mógłby nim topić lodowce. Na jego plecach widnieją nieco rozciągnięte i stare blizny między innymi po chłoście.
UBIÓR: Nie ważne jak, byle by było wygodnie. To chyba jedna z jego głównych zasad odnośnie ubioru. Chociaż gdy w grę wchodzi kolorystyka, to wszystko wskazuje na to, że zdecydowanie woli trzymać się ciemnych kolorów. Najczęściej jest to czarna koszula i długie ciemnoszare spodnie. Jaskrawych kolorów za to stara się w miarę możliwości unikać jeśli wyposażenie ich nie jest konieczne. Od czasu do czasu założony kolczyk bądź naszyjnik nie jest rzadkością.
ZNAKI SZCZEGÓLNE: Niecodzienne ubarwienie włosów. Nieco zwężone źrenice.

---

OSOBOWOŚĆ

---

CHARAKTER: U Ookamiego stoicki wręcz spokój, który zachowuje w większości sytuacji jest cechą niemalże wrodzoną. Swoje emocje zachowuje dla siebie i niechętnie się nimi z kimkolwiek dzieli. Nie należy do osób konfliktowych, więc tak długo jak coś mu wyjątkowo nie przeszkadza, jest w stanie pójść na kompromis. Co innego, że mimo wszystko bywa uparty i kiedy coś postanowi, to mało co jest w stanie sprawić, żeby sobie odpuścił. No może poza jakąś krótką przerwą na odpoczynek. Szczerze woli negocjacje od walki uważając, że niekiedy słowa są równie silnym orężem co miecz. Szkoda, że to rozwiązanie nie zawsze jest możliwe...
Szczerze mówiąc kocha spokój i często spędza czas samemu, co niezbyt pozytywnie wpływa na ilość jego przyjaciół, która w rzeczywistości nie jest zbyt wysoka. Mimo tego gdy już do jakichś kontaktów dojdzie stara się być miły i uprzejmy wobec swojego rozmówcy. Przynajmniej tak długo jak druga osoba trzyma minimalny poziom dobrego zachowania. Ookami wtedy również potrafi być dosyć nieprzyjemny.
Jest raczej altruistą, więc szanse, że bezinteresownie zaoferuje swoją pomoc są raczej wysokie. O ile oczywiście nie będzie to pomoc w czymś, co przełoży się na krzywdę ogółu. Swoją zdolnością wzrokową nie chwali się na prawo i lewo czyniąc z niej jeden z asów w rękawie, po który sięga w razie potrzeby.
CIEKAWOSTKI: Szczerze mówiąc woli towarzystwo zwierząt niż ludzi, jednak sam nie jest w stanie stwierdzić, dlaczego tak jest. Gardzi niewolnictwem i bezprawnym wyzyskiem pozbawionym szacunku do drugiej osoby. Często można spotkać go z jakąś książką w dłoni.
NINDO: "Szanuj każde życie."
HISTORIA: Na świat przyszedł na obszarze Morskich Klifów jako jedno z dzieci klanu Ranmaru dokładnie 06.03.380 roku o godzinie 21:37. Od najmłodszych lat nie mógł tak naprawdę na nic narzekać. Miał spokojny i kochający klan oraz niczego mu nie brakowało. A tak przynajmniej było kiedyś. Tak dawno, że obecnie nawet gdyby próbował wrócić do tych wspomnień, to nie mógł z nich wydobyć nic więcej poza krótkimi przebłyskami. W wieku czterech lat podczas jednej z podróży, które odbywał z rodzicami zostali napadnięci. W wyniku tego jego rodzice zostali ciężko ranni, a on sam porwany i sprzedany jako niewolnik. Z perspektywy czasu można było to nazwać szczęściem w nieszczęściu. Gdyby był większy oraz jego porywacze mieli świadomość tego jaką właściwość miały jego oczy prawdopodobnie zostałby ich brutalnie pozbawiony.
Trafił na dwór bogatego do rozpychu kupca w Ryuzaku no Taki, gdzie został wychowywany na służącego. Wrodzony spokój i pokora sprzyjały jego nauce chociaż nie było mu łatwo. Warunki w których go trzymano i oraz to jak był traktowane już tak cudowne nie były. Wyżywiano go jedynie do stopnia w którym mógł normalnie funkcjonować, a zdecydowaną większość jego posiłków stanowiło to czego nie zjedli jego panowie oraz ich psy. Bito go częściej niż kilka razy dziennie. Kiedy coś przypadkiem rozlał bądź niedokładnie wykonał czekała na niego chłosta. Za każdym razem kiedy dzieci jego właścicieli coś ukradły rodzicom bądź coś zniszczyły, wina również spadała na niego i chłostano go aż do znudzenia. Los jednak w pokrętny sposób postanowił się do niego uśmiechnąć dając mu w końcu szansę. W wieku 7 lat po raz pierwszy ujawnił się jego Tsūjitegan. Za pierwszym razem był nieco przerażony nagłą zmianą perspektywy widzenia na sferyczną, jednak nie tak bardzo jak żona kupca która na widok jego jarzących się w ciemności na czerwono oczu krzyknęła tak jakby ją właśnie Jashiniści obdzierali żywcem ze skóry. Upadła na ziemię, zaczęła się w panice cofać i rzucać w niego przedmiotami które tylko jej wpadły pod rękę. Wtedy też po raz pierwszy raz od paru lat nie poczuł się jak ofiara, którą wmawiano mu że jest. Wadliwym towarem który zakupiono by ładnie wyglądał. Dostrzegł też że są tak samo ludźmi jak on. Też się boją... To też była jego szansa żeby spróbować odmienić swój los. Zaczął uciekać korytarzami w końcu uciekając z budynku przez okno, a następnie przez miasto którego - pomimo tego że był tu już parę lat - nigdy nie miał okazji zwiedzić. Udało mu się wkraść do karawany kupieckiej zmierzającej do Yokukage, gdzie nakryto go dopiero w drodze. A dokładniej rzecz biorąc zrobił to shinobi stanowiący część eskorty. Prawdopdobnie w normalnych warunkach zostałby wyrzucony z niej na zbity pysk, ale jednak widok wyjątkowo zaniedbanego obitego dziecka sprawił że tak się nie stało.
Ostatecznie po dojechaniu do Midori został przygarnięty przez Shinobiego jako przybrany syn. W ten sposób otrzymał swoje nazwisko. Usui. Niedługo później podjął decyzję że również chce zostać Shinobi. Tak więc też rozpoczął się jego trening pod okiem przybranego ojca.
Dzięki temu po latach w końcu został Dōkō w służbie klanowi Nara.

---

WIEDZA

---

Wiedza:

  Ukryty tekst

---

ZDOLNOŚCI

---

  Ukryty tekst

---

EKWIPUNEK

---

PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Odznaka Ninja, Kabura na broń na prawym udzie, torba na lewym pośladku, Manierka

  Ukryty tekst

---

ROZLICZENIA

---

PIENIĄDZE: *click*
PH: *click*
MISJE (dla klanu / inne):
D - 1,
C -
B -
A -
S -
WYPRAWY:
C -
B -
A -
S -
EVENTY: Ostatnia bitwa o Sogen
PREZENT OD ADMINISTRACJI:
-skrócenie treningu o 7x625 znaków

[BeeBee-Hachi]

Hej, będzie kilka poprawek :

  Ukryty tekst

[Ookami]

  Ukryty tekst

[BeeBee-Hachi]

Witamy w lesie cieni

  Ukryty tekst