Rzecz oczywista, ale tak naprawdę to nie

[Sukuna]

PROBLEM
Dzisiejsze doprecyzowanie, które niesie za sobą wiele nielogicznych konsekwencji i problemów.

ROZWIĄZANIE
Usunięcie tego dopisku i doprecyzowanie, że niwelowanie obrażeń również wpływa na przedmioty nieożywione (np. mur).

DODATKOWE UWAGI
Mowa oczywiście o tym dopisku:

WAŻNE: Opisany tutaj atrybut Wytrzymałość dotyczy tylko ludzkiego ciała. Przedmioty czy twory z chakry mają stałą wartość Wytrzymałości, która w żaden sposób nie niweluje obrażeń. Do ich zniszczenia należy uderzyć z ciosem o sile większym niż Wytrzymałość przedmiotu/tworu z chakry.

Dzięki niemu, może dość do takich abstrakcyjnych sytuacji, w których postać mająca 99 siły nie jest w stanie zniszczyć muru o wytrzymałości 100, nawet jeśli spędziłby całe miesiące na bezustannej próbie zniszczenia go. Jest to moim zdaniem nieco kuriozalne i realistyczniej byłoby wprowadzenie niwelowania obrażeń nie tylko dla ludzi, ale również dla przedmiotów. Bo niby jest mówione, że to dzisiejsze "doprecyzowanie" jest oczywiste i zawsze tak było, a ja zawsze miałem pewność, że jest na odwrót, gdyż nawet jak nigdzie nie było o tym napisane, to zwyczajnie logicznie myśląc można było tak to zrozumieć.

[Jun]

Czyli wytrzymałość ma działać tak samo na bariery jak na ludzkie ciało, tak?

[Isei]

Ludzkie cialo to nie bariery i przedmioty. Albo na odwrot.

[Kazuma]

Generalnie problem istnieje. Można by traktować wytrzymałość barier w kategoriach HP i po prostu uderzenie jakąś siłą coś tam zbija i jak władujemy tyle co trzeba to coś zniszczymy.

EDIT: Jest to pewne uproszczenie, bo pewnie by należało się zastanowić nad liczbami. I są także bariery podtrzymywane, gdzie po prostu się "regenerują". Ale jakieś twory z Reberu czy czegoś tam w ten sposób można by niszczyć. Sama mechanika wytrzymałości na forum, która została przedstawiona w propozycji w pewnym stopniu rozwiązuje kwestię zbyt słabych ataków. Po prostu obrażenia od czegoś 2x słabszego byłyby zupełnie ignorowane, a reszta może tak jakby twór uszkadzać i w zależności od tego z czym mamy do czynienia może on się zregenerować lub ulec zniszczeniu z kolejnym atakiem, który przekroczy wytrzymałość. Problemem mogą być także bronie, gdyż przy ich obecnych wytrzymałościach de facto mogłyby się łamać niczym zapałki. Więc wszystko to jest nieco problematyczne.

Można też podchodzić do tego ze zdrowym rozsądkiem, ale pewnie bez jasnego, precyzyjnego zapisu interpretacje będą się rozjeżdżać.

Ot taka luźna propozycja dla burzy mózgów. Nic wiążącego.

[Kisuke]

Co do "nadkruszania" barier, ścian i tego typu podobnych rzeczy. W jednym miejscu mamy już mechanikę z tym związaną. Przeżywalność Kikaichu. Po trafieniu słabszych atakiem nic im nie jest, przy trafieniu atakiem o porównywalnej sile co wytrzymałość są w stanie zablokować ale sporym kosztem. Może warto byłoby rozważyć pójście w tą stronę, skoro już gdzieś taka mechanika działa.

[Sukuna]

Czyli wytrzymałość ma działać tak samo na bariery jak na ludzkie ciało, tak?

Ogólnie mowa tu nie tylko o barierach, ale również o zwykłych przedmiotach z wytką. Ale tak, myślę, że na bariery również powinno to działać, gdzie dwa ciosy o sile 59 są silniejsze od jednego ciosu o sile 60. Aktualnie jest na odwrót co jest dla mnie mylące.

Ludzkie cialo to nie bariery i przedmioty. Albo na odwrot.

Właśnie na dobrą sprawę bariery i przedmioty w dużym stopniu nie różnią się od ludzkiego ciała. Powinny być wytrzymalsze, gdyż są zrobione z mocniejszych surowców, ale to jak one się niszczą jest podobne.

Czytając propozycję Kazumy i Kisuke mi osobiście do głowy wpadł pomysł, który by jakoś bardziej zróżnicował bariery od ludzkiego ciała, żeby one były nieco wytrzymalsze - a chodzi mi tutaj, żeby nieco podwyższyć wytkę technik typowo defensywnych. Czyli, żeby nie kończyły się na 220, tylko na przykład 260, albo i więcej idk. Nie wiem na ile ten pomysł jest rakiem, czy OP, ponieważ technicznie jestem jeszcze zbyt bambik, by móc w głowie prześwietlić wszystkie konsekwencje takiego działania, ale wrzucam tutaj, bo wy się znacie lepiej i możecie to zweryfikować
I gdyby taka ściana miała więcej wytki to działałoby to niwelowanie, kruszenie się ścian, barier, czy też niszczenie przedmiotów. Wiem też, że wpłynęłoby to mocno na pvp, ponieważ technika ofensywna S nie niszczyłaby w pełni techniki defensywnej S, co by jednocześnie mogło wpłynąć na całą metę (choć jak już mówiłem wyżej, nie znam się jeszcze na tyle by to tak z pewnością stwierdzić). Ale myślę, że dzięki temu byłoby to widoczniejsze i realistyczniejsze zróżnicowanie wytrzymałości barier i ludzkiego ciała, a przy wyższych wartościach wytki to bariery nie zostałyby tak osłabione poprzez działanie niwelowania, którego obecnie niby nie ma, ale jednak znajdą się sytuacje, w których zostało one zastosowane.

[Jun]

No wiesz... W sensie ja widzę ten problem, ale zrobienie tego w sposób, jaki chcecie, nie rozwiąże problemu w tej chwili. Obecnie gdyby to po prostu podpiąć pod ten system to bariery nie robiłyby nic ze względu na swoje statystyki. Trust me on that one.

Nie będę się wypowiadał za grono administracyjne, aczkolwiek wypowiem się za siebie, jako gracza - Tak, tez uważam, że to głupie i myślę, że uda się to administracji rozwiązać.

Weźcie pod uwagę, zę to nie jest zmiana a doprecyzowanie - dlatego to już funkcjonuje od dosyć długiego czasu i każdy zainteresowany wiedział - czemu nie było to wspomniane? Nie mnie oceniać, aczkolwiek teraz jest i na chwilę obecną tak to działa.

[Ao]

Jak dla mnie to można by było stosować zasady wytrzymałości ludzkiej również do przedmiotów. Nie wiem czemu tak nakombinowane jest z przedmiotami. Mamy rozpiskę procentową, wystarczy to stosować wszędzie.

[Kazuma]

Tak dodam jeszcze, że w idealnym świecie bariera rangi S prawdopodobnie powinna się niwelować z techniką o tej samej randze. Jeśli coś się przebije to w teorii powinno być osłabione bo część energii została spożytkowana na starcie z przeszkodą. Sama wytrzymałość to generalnie grubszy temat (chodzi mi głównie o ludzi) bo w obecnej formie wydaje mi się zbyt słaba, ale całkowite niwelowanie obrażeń od technik również by było złe, aczkolwiek powinna w moim odczuciu zostać zmieniona i może przy okazji zostałoby wypracowane coś nowego w kwestii barier. Przy okazji bym poruszył kwestię takiej techniki jak Doton: Domu jako przykład.

Nazwa

Doton: Domu

Ranga

B

Pieczęci

Wąż

Zasięg

Na ciało

Koszt <span style="font-size: 95%; line-height: 116%;">E: 36% | D: 28% | C: 20% | B: 16% | A: 12% | S: 8% | S+: 4% (całe ciało) (1/4 za małą naprawę, 1/2 za dużą naprawę)
E: 14% | D: 12% | C: 10% | B: 8% | A: 6% | S: 4% | S+: 2% (kończyna) </span>

Dodatkowe +20 siła uderzeń kończynami pokrytymi zbroją.
Zbroja utrzymuje się 5 tur, ale możliwe jest przedłużenie czasu jej trwania - pod koniec należy zapłacić pełen koszt techniki na kolejne 5 tur. Mała naprawa dotyczy maksymalnie rozmiarów jednej kończyny, a dużą naprawą jest wszystko ponad to.

Opis Po złożeniu pieczęci skóra na ciele użytkownika (lub na wybranej jego części) pokryta jest ciemnobrązową powłoką o twardości zbliżonej do kamienia. Technika gwarantuje solidną obronę, chroni przed technikami rangi C i technikami rangi B o mniejszej sile ataku, notkami wybuchowymi (za wyjątkiem tych przyklejonych bezpośrednio do ciała, które zadadzą niewielkie obrażenia), bronią miotaną oraz wieloma atakami Taijutsu oraz Bukijutsu. Ataki fizyczne dopiero od siły powyżej 100 są w stanie wyrządzić krzywdę użytkowniki jutsu, a te powyżej 140 już bez problemów niszczą zbroję. Powłoka nie chroni przed technikami Raitonu. Dzięki pokryciu skóry twardą powłoką rośnie też siła ataków wyprowadzanych wręcz.

Osobiście tego typu rzeczy przy usprawnionym systemie wytrzymałości widziałbym jako buffy do niej zamiast sztywne blokady konkretnych technik. Możliwe, że podejście podobne do penetracyjnych byłoby tutaj idealne (aczkolwiek zdrowe podejście do osłabiania ataków przez defensywę może sprawić że nie będzie to konieczne). Czyli jakaś tam wytrzymałość, a jak mamy większą to ileś nam dodaje. Same techniki posiadałyby konkretną siłę zamiast patrzenia na rangę. Wszystko wpisane w tabelki. Przydałby się także mniejszy rozjazd pomiędzy rangami tak by te z niższych posiadały swojego kopa i były jak najbardziej użyteczne (może nawet wzmacniać je jakoś z rangą dziedziny). No ale to moje spojrzenie na tą całą sytuację.

[Support nr 6]

Cusz, też nie do końca hołduję tej notce i tej zasadzie nieniszczenia poniżej progu wytki, ale z ostatnich informacji (dzisiejszych) wynika, że będziemy grać na takich zasadach jeszcze co najmniej przez długi czas. Póki co więc pomysł skazany jest na odrzucenie, ale dam jeszcze te 48h gdyby ktoś chciał zapalić znicza i wpisać miasto.

[Sukuna]

ja mam bardziej pytanie niż cokolwiek dodającego do samego pomysłu, skoro idzie on na cmentarz.

Jeśli osoba mająca jakąś zbroję o wytrzymałości powiedzmy 120 to czy ja dobrze rozumiem, że każdy atak lądujący na jej części, poniżej tej wartości nie zostawia na niej nawet ryski i osobie jej noszącej też nic a nic się nie dzieje?

[Jun]

ja mam bardziej pytanie niż cokolwiek dodającego do samego pomysłu, skoro idzie on na cmentarz.

Jeśli osoba mająca jakąś zbroję o wytrzymałości powiedzmy 120 to czy ja dobrze rozumiem, że każdy atak lądujący na jej części, poniżej tej wartości nie zostawia na niej nawet ryski i osobie jej noszącej też nic a nic się nie dzieje?

Zarysować może zarysuje, ale póki bijesz w zbroje, to bijesz w zbroje i no zbyt dużo nie zrobisz.


#Sasame

No ale obecnie tak to funkcjonuje.

[Sasame]

Nie no już nie popadajmy w takie skrajności, ludzie. Trochę jakiegoś zdrowego rozsądku. Jak masz kask i z rozpędu wyrżniesz głową w ścianę to kask może wytrzyma ale Ciebie i tak zaboli. Dlatego na przykład zbroja powinna zatrzymać powiedzmy cięcie miecza i nie dopuścić do przecięcia kogoś na pół ale osoba w zbroi i tak powinna odczuć to uderzenie, nawet jeżeli nie przebije ono zbroi.

[Sasame]

Dodatkowo proszę o wstrzymanie się z przenoszeniem tego tematu, ponieważ jutro chciałbym wrzucić tutaj jeszcze coś na ten temat od siebie

[Yugen]

Tutaj poszła jakaś niezrozumiała dla mnie skrajność i powinno być to uściślone, że jednak zbroje ulegają wgniataniu, czy chakrowe rzeczy pękaniu kiedy uderza w nie siła niewiele niższa od nich samych xD Zresztą zawsze to tak u nas funkcjonowało, na każdej misji, wyprawie, evencie. Nie wiem skąd taki nagły skok. Wystarczy chyba doprecyzować dopisek, że siła z jednego progu niżej może uszkodzić przedmiot, rzecz nieożywioną, nawet jeśli jej nie zniszczy.