Shinobi War PBF Naruto

PROBLEM
Zgodnie z mechaniką klanu (zapis ten na pewno był przed reworkiem, teraz go nie widzę, ale pewnie uznawane jest tak samo) Douhito wie, gdzie znajdują się jego figury, jednak w żaden sposób nie odbiera z nich żadnych bodźców.

Według mangi i anime Deidara miał jednak takie możliwości.

ROZWIĄZANIE
I tutaj mam dwie propozycje.
1. Dodać uwagę, że Douhito odbiera przynajmniej wzrok i słuch swoich figur
2. Zdaję sobie sprawę, że zapis z punktu pierwszego może dawać bardzo duże możliwości, być może nawet aż za duże (wtporównaniu np. do techniki rodu Sabaku), dlatego można zrobić tak, że do otrzymywania tych bodźców Douhito musi podtrzymywać pieczęć, a jego percepcja w tym czasie spada n+1 krotnie, gdzie n to ilość naraz kontrolowanych w ten sposób figur. To by sprawiło, że Douhito chcąc wejść w "tryb szpiegowski" nie mógłby równocześnie walczyć, w jakiś sposób balansując tę zdolność. No i wtedy oczywiście Douhito wybierałby, z których figur ma w ten sposób korzystać. Taką opcję można by dodać w formie dodatkowej techniki podtrzymywanej na randze D.

DODATKOWE UWAGI
Źródła:
https://www.mangareader.net/naruto/248/6
Naruto Shippuuden 003: "Wyniki treningu" - od minuty 15:30
Oba linki odnoszą do tej samej sceny, tylko jedna w mandze, a druga w anime. Deidara posyła swoje pająki, po czym odpowiada - sam do siebie - na tekst powiedziany przez jednego ze strażników będąc cały czas na ptaku nad miastem, co uniemożliwia mu usłyszenie tego teksu samodzielnie.

Telepatia między Douhito, a i tak bardzo silnymi glinianymi tworami?
Soh by się ucieszył, mogąc wczuć się w smoka i z pierwszej osoby oglądać killa na nastu osobach Nie no, a tak poważnie - odbieranie zmysłów ze swoich tworów to stanowczo za dużo jak dla mnie.

trzeba by sprawdzić czy jak Kakashi i Naruto gonili Deidarę to ogarniał on ich przy pomocy stworków, bo nie pamiętam

ale generalnie to na nie, bo klan byłby wtedy zbyt OP, miałbyś prawie że sensora, poza tym, odbieranie bodźców od tylu rzeczy naraz wykończyłoby psychicznie, nie da się ogarnąć informacji z aż tylu źródła

Pozwolę wstawić tutaj dwa memy, które świetnie opisują poziom zmiany, która jest przedstawiana oraz jak bardzo OP byliby i tak już mocni Douhito gdyby weszła w życie.

Shins najchętniej wróciłby do momentu, w którym na randze D miał siłę wybuchu notki. Dohito i tak są mocni więc jestem przeciwny wzmacnianiu ich.

Też jestem przeciwko wzmacnianiu tego jeszcze bardziej, tym bardziej że był to jeden kadr a nie jakiś atut tego KKG i jego rzeczywiste wykorzystanie.
Anyway, jeśli nagle pojawiłaby się jakaś miażdżąca demokracja za tą zmianą to na upartego i dla świętego spokoju po prostu wiernie oddamy to co zostało zaprezentowane czyli możliwość słyszenia max od jednego tworu z dokładnie zaprezentowanej odległości.
Ogólnie gorąco jestem za odrzuceniem pomysłu w całości i damy 48h na jego obronę bo na razie głosów za nie ma.

Generalnie chciałem zrobić WT, które miałaby oddawać podobną mechanikę, ale kazano mi najpierw wrzucić tutaj.

Absolutnie rozumiem, że wrzucenie tego jako możliwość widzenie i słyszenia wszystkiego, co mogłyby odebrać wszystkie figury mogłoby być mocno przesadzone, ale skoro w m&a widać, że podobne zagranie jest realizowalne w zakresie tego KKG to chciałem aby było to możliwe w jakikolwiek sposób.

Bardziej myślałem o formie techniki podtrzymywanej, ale skoro miało iść do pomysłów to wrzuciłem to troszkę inaczej.

Obecnie jestem w 95% na nie -> idąc słowo w słowo za mangą zostawiamy z tyłu jakiekolwiek złudzenia o balansie między klanami, bo Dohito byliby wtedy naprawdę jak szwajcarski scyzoryk, do wszystkiego (no i prosiłbym wtedy o +50% chakry dla Senju, bo wiadomka, wybitny klan).

To pozostałe 5% to przepuszczenie takiej umiejętności jako coś w stylu - wzrok i słuch jednego tworu małych rozmiarów, wymóg KC albo klanówki na S, wyłączenie własnych zmysłów.

To skoro Keizo dał szansę temu jako technice, nikt więcej się chwilowo nie wypowiada a mam 48h na jakąś formę obrony to zaproponuję by dodać po prostu klanowi Douhito odpowiednią technikę.

Zakładając wstępnie, że w takiej formie - czyli jako technika - mogłoby to przejść porównam jej ewentualne możliwości z techniką Daisan no Me klanu Sabaku.

W mojej ocenie można by to rozwiązać dwojako.
1. Pierwsza opcja to niemalże kopiując technikę Sabaku i lekko ją modyfikując poprzez dodanie także słuchania - ale za to zwiększając jej poziom z D na C/B. Wbijanie jej wyżej to byłby lekki absurd.
Przykład tutaj z założeniem podbicia na B:

Nazwa

Nazwa do wymyślenia

Ranga

B

Pieczęci

Lewą ręką pół pieczęci barana, prawa - przyłożona do stworzonej figury

Zasięg

Koszt

E: 36% | D: 28% | C: 20% | B: 16% | A: 12% | S: 8% | S+: 4% (1/2 na turę)

Opis Użytkownik tworzy najpierw glinianą figurę, po czym nakłada na nią tę technikę. Od tej chwili wzrok, słuch lub oba na raz przenoszone są do figury. Innymi słowy użytkownik nie słyszy/widzi co dzieję się wokół niego, ale za to może odbierać bodźce od figury.

Do odbierania bodźców użytkownik musi utrzymywać pół pieczęci barana.

2. Albo w formie może bardziej zbliżonej do innych technik i bardziej odpowiadającej temu, co widzi Keizo. Z tym, że wrzucanie tego na S wydaje mi się trochę przegięciem. Tutaj też widziałbym B.

Nazwa

Nazwa do wymyślenia

Ranga

B

Pieczęci

Baran (podtrzymywanie efektu)

Zasięg

Zależny od opanowania dziedziny klanowej (detonacja)

Koszt

E: 36% | D: 28% | C: 20% | B: 16% | A: 12% | S: 8% | S+: 4% (za 1 małą figurę)

Dodatkowe

20g za małego

Opis Podobnie jak przy technice C1:Shi Wan użytkownik tworzy figurę, przy czym jej cechą szczególą jest to, że użytkownik - utrzymując pieczęć barana - może odbierać zmysł wzroku, słuchu lub obu na raz z tej figury zamiast swoich własnych. Aby dokonać detonacji innych figur użytkownik musi przerwać pieczęć barana, co na tę chwilę przerywał odbieranie informacji z figury. Użytkownik może odnowić kontakt, jednak nie jest to błyskawiczne i musi minąć conajmniej kilka sekund zanim zacznie rozpoznawać odbierane bodźce.

Co sądzicie o takich rozwiązaniach?

Nie musi być wrzucane na S, ale chodziło mi o wymóg klanówki albo KC na S, nawet jeśli technika byłaby C-rankiem.

Też nie jestem przekonany. Sam fakt znajomości lokalizacji tych tworów daje zwiadowczą opcję podobną do tej, jaką mają Aburame. Słyszenie i widzenie (widzenie nie zostało pokazane) w połączeniu ze sporymi zasięgami jakie mają Dohito zrobiłby z klanu jeden z najlepszych klanów do zwiadu.
Co najwyżej opcja samego słyszenia przy pomocy słuchu dla pojedynczego tworu. Na jakimś nieprzesadzonym zasięgu i ze sporym wymogiem, coś jak proponował Keizo. Wtedy przynajmniej nie będzie, że ignorujemy kanon, ale z drugiej strony zostanie zachowany jakiś tam umiar i twory Dohito nie staną się lepszymi narzędziami do zwiadu niż do niszczenia.

Z namaszczenia sił wyższych, temat odrzucony.