Shinobi War PBF Naruto

Tak jak na Discordzie, chciałem wyrazić poparcie dla tego pomysłu, który wyraźnie bierze sobie do serca czas naszej administracji i stres związany z ich decyzjami u niektórych graczy(kto wie, ten wie ). Dodatkowo wyeliminowałoby potrzebę robienia hotfixów, co jeszcze bardziej przyśpieszyłoby pracę w ekipce i mogliby się zająć ważnymi rzeczami, jak opracowanie Jashinistów czy naprawa wytki

PEACE OUT!

Gotowe reworki przed wrzuceniem chyba leżą w becie i tam są oceniane przez zamknięte grono beta testerów (technicznych i ogólnych) , ale no, zgadzam sie z kolegami wyżej, to by usprawniło

Jako że feedback graczy jest ważny dla rozwoju każdego rodzaju gry popieram pomysł. Aczkolwiek I tak ostateczna decyzja należy do grona twórczego czy takie opinie brać pod uwagę czy nie.

Rozwiązanie to może ukazać problemy za wczasu, dodatkowo oszczędzając przy tym roboty przy ewentualnych poprawkach. To jest bez dwóch zdań rzecz warta implementacji.

Z drugiej strony można by zastrzec z samego początku, że opinie typu: "nie podoba mi się", "teraz bedzie gorzej" beda od razu usuwane. Jest to bezpodstawna krytyka, czy tez hejt, który tylko przysporzy więcej problemów. Potrzeba przedstawiać uzasadnienia dla każdego argumentu popierając je faktami, doświadczeniem. Bez takiej formy ten temat nie będzie miał sensu.

Powiedział co chciał.

Peace

Ale przecież prowadzone już były dyskusje przed reworkami i widać, że i tak nie wprowadza to niczego oprócz frustracji graczy, którzy mają jeszcze jakąś chęć w ogóle angażować się w ten zacny projekt reworku całego forum.
Yuki, Senju, Koseki zostały wprowadzone z pociskami o sile 10-30, mimo że w feedbacku było jasno wypunktowane, że nie ma to najmniejszego sensu. Nie zważając na to, reworkowujący zdecydowali się zacząć budować ten dom od dachu, zamiast najpierw opracować jakieś fundamenty w postaci normalnego systemu wytki postaci/barier i technik pociskowych. Na obecną chwilę mamy więc techniki/klany, które JUŻ są zepsute oraz mechanikę, która JESZCZE nie jest naprawiona. Ten okres przejściowy można liczyć już w miesiącach.
Sabaku było konsultowane przed wprowadzeniem, a czeka właśnie na drugi czy tam trzeci hotfix po reworku. Jugo było konsultowane z liczbami roboczymi, które miały być "jeszcze do zmiany", ale po feedbacku nie nastąpiła żadna refleksja i wprowadzono to tak jak jest teraz.
Ja to widzę tak, że wszystkie projekty "konsultowane" z graczami przed wprowadzeniem okazują się nieskazitelne, a uwagi o błędach czy proponowane poprawki bezzasadne, więc odnosząc się do samego pomysłu uważam, że nie ma najmniejszego sensu konsultować projektów z graczami przed wprowadzeniem, bo to tylko strata czasu obu stron.

Jak widać po zmianach w wytrzymałości, nawet przy wrzuceniu proponowanych zmian tydzień wcześniej, wypowiada się tylko garstka graczy. Dostosowanie się do sugestii absolutnie nic nie zmieniło. Temat archiwizuje.