Nowe klany i mur...

[Kenshi]

Taka pierwsza, nasuwająca się uwaga (nie wiem czy się nie mylę - pierwszy raz słyszę o tym klanie), ale chyba wskazana technika Suitonu powinna mieć koszt % chakry co turę, na co wskazuje nawet sam początek opisu techniki. Tym samym taki koszt powinien zostać uwzględniony i w tym klanie (Uchiha takie u siebie koszta mają).

[Chuichi]

Co do pierwszego, to tak jak hydra. Z wody wystają głowy smoków, które maksymalnie mogą mieć trzydzieści metrów. Taka jest ich długość. Jeśli ktoś będzie chciał je posłać poza tę granicę, to zwyczajnie się dalej nie wyciągną i tyle. Sterowanie jest dowolne. To nie jest jednorazowa technika służąca do wystrzelenia smoczka. Można dodać jeszcze pobór chakry za turę.

Co do drugiego, wrzuciłem tę konsekwencję, żeby klan był bardziej zjadliwy. Jak dla mnie, można to pozostawić całkowicie kwestii relacji psychika - konsekwencja, bo i why not. Co do rozkazów, to właśnie o to trochę tak chodzi. Człowieczek zamienia się w zombie i nie dba o jedzenie, ubranie czy cokolwiek innego, a prze do celu jak kukiełka. Co do zasięgu to myślę, że tutaj liczyłbym go na jakieś 200 metrów, żeby usera dało się wyczuć/zobaczyć, a przy tym nie oberwał swoimi wybuchami, ani nie krył się w domku. Można tutaj też dorzucić jakiś limit godzinowy, po uplywie którego genjutsu mija czy coś takiego do znerfienia. Ogólnie chodziło mi tutaj o to, żeby nie używać zombie jako wielozadaniowych robotów w stylu: "Idź do Ryuzaku, po drodze zabijaj wszystkich rudych, uwiedź same blondynki, a brunetkom ogól głowy, po czym wysadź się w barze z ramen, w którym siedzi Akimichi cięższy od 60kg". Co do "powinien" - zboczenie zawodowe. U mnie powinien zawsze oznacza musi. Można też to zmienić. Czekam jeszcze na jakieś propozyszyn. <3

@up
Właśnie to napisałem. Już dodaję.

[Jawa]

Doceniam wysiłek i wygląda to wszystko miodzio. Aczkolwiek według mnie są znacznie lepsze klany do wprowadzenia i ta abominacja nie wejdzie do gry z kilku powodów.

Klan jest cholernie niespójny. I spoko, niektóre klany też są niespójne, posiadają jeden element albo kilka. Inuzuka i Tsuga, Hoozuki i olejowe parowe bomby, praktycznie całe Uchiha. Ale nie do tego stopnia co tutaj. Tutaj jest manipulacja krwią i przeróżne Genjutsu. Od wsadzania ludzi do wykreowanych przez siebie światów do paraliżu na 2 sekundy i praktycznego teleporta. I jeszcze zmiana ludzi w zombie i tworzenie z nich swoich miniaturowych bomb. Jedno do drugiego praktycznie nic nie ma, jest za duży chaos. Większość klanów ma jasny motyw przewodni. Wybuchy, cień, kontrola Tenketsu, Lód, Kryształ, Manipulacja przeciwnikiem, Robale... Tutaj jest wszystkiego po trochu. I nie, to że na forum istnieją klany niespójne do pewnego stopnia nie znaczy że mamy wpuszczać wszystko.

Mamy lepsze klany do rozważeń. Jeśli faktycznie plan z upadającym murem się powiedzie, to wprowadzenie nowych barbarzyńskich klanów i szczepów brzmi realnie. Ale mamy z czego wybierać. Chociażby praktycznie wszystko co reprezentowali ludzie z Otogakure (genetyczne abominacje Orochimaru), rysunki Saia, Wyparowanie, filmowe Yami? Jak widać możliwości jest dużo, jest od groma fillerów i nowelek. Ale niektóre są bardziej spójne i zjadliwe, a niektóre nie. No i pozostaje kwestia tego, czy kolejne Dojutsu oparte na potężnym Genjutsu i tymi samymi bonusami to nie za dużo?

Jest od groma roboty. Nawet nie wiecie ile rzeczy trzeba jeszcze poprawiać, a niestety nie wszyscy techniczni mają tyle czasu żeby ogarnąć wszystko. Więc na początku zrobimy to co jest do zrobienia aktualnie, a dopiero potem pomyśli się o nowościach takiego kalibru. Więc ewentualne klany pojawią się najpewniej dopiero po doszlifowaniu tego, co jest obecne.

Podsumowując: Fajna robota, serdeczne propsy że się chciało. Ale są znacznie lepsze klany do implementacji.

[Chuichi]

Tutaj jest manipulacja krwią i przeróżne Genjutsu. Od wsadzania ludzi do wykreowanych przez siebie światów do paraliżu na 2 sekundy i praktycznego teleporta. I jeszcze zmiana ludzi w zombie i tworzenie z nich swoich miniaturowych bomb. Jedno do drugiego praktycznie nic nie ma, jest za duży chaos

Tak, klan opiera się na dwóch sferach. Genjutsu oraz manipulacja krwią. Zamiana ludzi w zombie to genjutsu, wybuchu spowodowane są manipulacją krwi. Teleportu nie ma, to genjutsu wpływające na umysł przeciwnika. Gdzieś dostrzegasz jeszcze jakąś niespójność? Sam podałeś przykłady niespójności w obecnych klanach, a jeśli chcesz, to mogę wymienić jeszcze więcej w kolejnych, które są daleko bardziej rażące niż te, które opisałeś teraz.

Motywem przewodnim, o którym wspominasz są z pewnością oczy Uchiha, które pozwalają na zaginanie czasoprzestrzeni, rzucanie czarnym ogniem, rzucanie genjutsu, widzenie chakry, przewidywanie ruchów, ich automatyczne kopiowanie/nauka, tworzenie bardzo silnej bariery z niczego i formowanie chakry w wielką, ochronną postać. Naprawdę doprecyzowany klan, który skupia się tylko na jednym jedynym aspekcie. Mogę wymieniać więcej, ale czy jest sens?

Lepsze klany? Abominacje Orochimaru? Masz na myśli pojedyncze jednostki, które otrzymały od niego umiejętności w skutek operacji czy też urodziły się trochę inne i są jedynymi jednostkami na świecie? Twierdzisz, że pojedynczy przypadek jest lepszy od CAŁEGO KLANU, który posiadał więcej, niż jednego członka, który dodatkowo został opisany w nowelce będącej częścią kanonu? Tej nowelce, którą nadzorował Kishimoto? W tej samej, która jest jedną z trzech (dwie należały do Itachiego, w których opisano jego przeszłość) nowelek nawiązujących ściśle do fabuły i których wydarzenia w fabule są wspominane? Twierdzisz, że koleś ze wszczepem rurki, który pozwala mu pluć powietrzem w dwóch technikach jest lepszy i bardziej interesujący od Chinoike?
Czy może spójniejszy, konkretniejszy i bardziej przejrzysty jest shakuton, którego używała tylko Pakura i zaprezentowała raptem dwie techniki, z czego jednej nie było nawet w mandze, której tak usilnie na czacie się trzymałeś? Nie posiadamy żadnych wiadomości o tym, jak ten żywioł działa. Nie wiemy czy można wysuszać za pomocą dotyku czy tylko przy pomocy zaprezentowanych kul. Nie znamy ich zasięgu, niewiadomym jest jak prezentuje się siła tego żywiołu na mniejszych/większych rangach, nie jesteśmy pewni, a na wikii posiadamy jakieś cztery zdania opisu elementu. No, przyznam, że naprawdę solidne i poparte faktami argumenty.

czy kolejne Dojutsu oparte na potężnym Genjutsu i tymi samymi bonusami to nie za dużo?

A tutaj wychodzi, że nie przeczytałeś nawet mojego wstępu, a co dopiero tematu, skoro mówisz o tych samych bonusach. Nie martw się. Genjutsu też da się skontrować.

Jest od groma roboty. Nawet nie wiecie ile rzeczy trzeba jeszcze poprawiać, a niestety nie wszyscy techniczni mają tyle czasu żeby ogarnąć wszystko. Więc na początku zrobimy to co jest do zrobienia aktualnie, a dopiero potem pomyśli się o nowościach takiego kalibru. Więc ewentualne klany pojawią się najpewniej dopiero po doszlifowaniu tego, co jest obecne.

Dlatego dostałeś klan opracowany od dechy do dechy, przy którym nie musisz wysilać szarych komórek, a jedynie poprawić pewne nieścisłości, które Ci się nasuną. Fajnie jest słyszeć, że mamy wiele klanów w zanadrzu, ale żaden nie jest opracowany. Dyskusja nad obecnym sprowadziłaby się do wieczora, maksymalnie dwóch i byłoby wszystko z głowy. Początkowym argumentem było słabe opracowanie technik i zarysu klanowego. Zostało to poprawione, czeka na spojrzenie. Jaki teraz argument? "Nie ma czasu, bo są ciekawsze klany" <- które i tak nie są opracowywane, bo jest jeszcze coś innego. Wszystko stoi i czeka na swoją kolejkę, a do przodu nie rusza się nic. Kiedy jednak ktoś wyjdzie z inicjatywą i przedstawi coś, co jest prawie gotowe, to wtedy hurr durr nie wprowadzimy, bo nie. Polecam popracować nad retoryką.

A teraz tak. Nie oczekuję, że zrobiłem klan i musi on zostać koniecznie wprowadzony. Nie twierdzę, że musi wejść bez żadnych poprawek, bez muśnięcia, bo to w ogóle jest arcydzieło, cudo, muszeńka nie siada, Gargamel aprobuje. Po prostu oczekuję, że porozmawiamy nad nim w konstruktywny sposób, który doprowadzi do jakiegoś rozwiązania. Na razie jednak od admina technicznego dostałem stek własnych przekonań, które nijak nie odniosły się do pracy włożonej w stworzenie konspektu klanu. Żadnego merytorycznego odniesienia się, zero wskazań na to, co można by poprawić, aby klan był bardziej zjadliwy, zero chęci czy nawet dobrej woli, żeby cokolwiek wprowadzić/zmienić. A dlaczego? Bo nie.

[Sans]

Z góry uprzedzam, że nie chciało mi się czytać obszernych dyskusji. Generalnie ja tam widzę jako tako miejsce dla tego. Zaliczyłbym ten klan jako swoistego hipstera lub coś abstrakcyjnego, co się mocno wpisuje w coś co mogłoby ukrywać się za murem. Poza tym brakuje czegoś pod genjutsu na forum. Na pewno będzie trzeba trochę popieścić tu i ówdzie dłonią czyniącą balansujące cuda, ale do zrobienia jak na moje. #zombieop

[Jawa]

Ale czytania... Nie dało się krócej?

Motywem przewodnim, o którym wspominasz są z pewnością oczy Uchiha, które pozwalają na zaginanie czasoprzestrzeni, rzucanie czarnym ogniem, rzucanie genjutsu, widzenie chakry, przewidywanie ruchów, ich automatyczne kopiowanie/nauka, tworzenie bardzo silnej bariery z niczego i formowanie chakry w wielką, ochronną postać. Naprawdę doprecyzowany klan, który skupia się tylko na jednym jedynym aspekcie. Mogę wymieniać więcej, ale czy jest sens?

Podawałem Uchiha jako przykład całkowicie niespójnego klanu. Więc skąd ten wykład to nie rozumiem kappa

Lepsze klany? Abominacje Orochimaru? Masz na myśli pojedyncze jednostki, które otrzymały od niego umiejętności w skutek operacji czy też urodziły się trochę inne i są jedynymi jednostkami na świecie? Twierdzisz, że pojedynczy przypadek jest lepszy od CAŁEGO KLANU, który posiadał więcej, niż jednego członka, który dodatkowo został opisany w nowelce będącej częścią kanonu? Tej nowelce, którą nadzorował Kishimoto? W tej samej, która jest jedną z trzech (dwie należały do Itachiego, w której opisano jego przeszłośc) nowelek nawiązujących ściśle do fabuły i których wydarzenia w fabule są wspominane? Twierdzisz, że koleś ze wszczepem rurki, który pozwala mu pluć powietrzem w dwóch technikach jest lepszy i bardziej interesujący od Chinoike?
Czy może spójniejszy, konkretniejszy i bardziej przejrzysty jest shakuton, którego używała tylko Pakura i zaprezentowała raptem dwie techniki, z czego jednej nie było nawet w mandze, której tak usilnie na czacie się trzymałeś? Nie posiadamy żadnych wiadomości o tym, jak ten żywioł działa. Nie wiemy czy można wysuszać za pomocą dotyku czy tylko przy pomocy zaprezentowanych kul. Nie znamy ich zasięgu, niewiadomym jest jak prezentuje się siła tego żywiołu na mniejszych/większych rangach, nie jesteśmy pewni, a na wikii posiadamy jakieś cztery zdania opisu elementu. No, przyznam, że naprawdę solidne i poparte faktami argumenty.

W mojej opinii jak najbardziej tak. Tutaj niestety dochodzimy do czegoś takiego co nazywa się własnym zdaniem. Moim zdaniem lepiej przenieść kolesia w rurkach odpowiednio dostosowanego do realiów forum niż cały klan opierający się na serii pozornie niepowiązanych technik. A to że nie są zbalansowane praktycznie wcale to swoją drogą, ale to można ponaprawiać. Nie chcę się kłócić który punkt widzenia jest lepszy. Ale po to mam swój, by się go trzymać. Zero obiektywizmu, gówniany admin.

Fajnie jest słyszeć, że mamy wiele klanów w zanadrzu, ale żaden nie jest opracowany.

Nie wiem skąd wziąłeś ten wniosek akurat. Może są, może nie. Nic o nich nie powiedziałem, wniosek wyciągnięty totalnie z dupy.

A teraz tak. Nie oczekuję, że zrobiłem klan i musi on zostać koniecznie wprowadzony. Nie twierdzę, że musi wejść bez żadnych poprawek, bez muśnięcia, bo to w ogóle jest arcydzieło, cudo, muszeńka nie siada, Gargamel aprobuje. Po prostu oczekuję, że porozmawiamy nad nim w konstruktywny sposób, który doprowadzi do jakiegoś rozwiązania. Na razie jednak od admina technicznego dostałem stek własnych przekonań, które nijak nie odniosły się do pracy włożonej w stworzenie konspektu klanu. Żadnego merytorycznego odniesienia się, zero wskazań na to, co można by poprawić, aby klan był bardziej zjadliwy, zero chęci czy nawet dobrej woli, żeby cokolwiek wprowadzić/zmienić. A dlaczego? Bo nie.

Duża część Administracji wyraziła zainteresowanie tym klanem i jego ewentualnym wprowadzeniem. Co prawda widzą astronomiczną ilość rzeczy do poprawy, bo obecnie klan jest cholernie niezbalansowany. Ja jednak trzymam się przy swoim zdaniu, że ten klan nie powinien egzystować. Nie wynika to z woli czy braku chęci poprawy. Po prostu zgodnie z moim systemem wartości to coś jest daleko za "chłoptasiem z rurkami". Więc jeśli zdecydowana większość Administracji będzie za wprowadzeniem tego, to moje "nie bo nie" nie będzie miało żadnego znaczenia. Dyskusję w tym momencie ze swojej strony kończę, bo moje zdanie już znacie

[Support nr 6]

1. Sam szczep/klan/ród w fabule.

Jak dla mnie jest bardzo ciekawie opisany szczep (a przynajmniej zalążki, bo głębszą historią/relacjami w rodzie zajmie się pewnie Ray jeśli ów przejdzie). No i obrazek jest super *>* No i wątek w fabule, jako naturalni przeciwnicy Uchiha prezentuje się świetnie (genjutsu kontra sharingan, suiton kontra katon - co, zaraz, suiton?! Będzie o tym niżej).

2. Oczy

W porównaniu do istniejącej trójki dojutsu na forum, te wypadają wyjątkowo... Prosto. Jedyne, co dają to bonus do psychiki, oraz ciekawy wygląd (imo lepszy, niż ranmaru czy hyuga). No i krótkie porównanie zdolności wszystkich oczu/klanów, by pokazać dlaczego tak uważam:

• Sharingan - widzenie chakry, bonus do percepcji, rozpoznawanie genjutsu, wychodzenie z genjutsu, odwracanie genjutsu, dostrzeganie ruchu drobnych przedmiotów, powstrzymywanie bijuu, iluzje krępujące ruchy, kosztem oka można zamknąć kogoś w nieskończonym genjutsu / zmienić świat w iluzję na chwilę negując swoją śmierć. A gdy wbijemy oczy na poziom MSa stoją ścieżki - teleportacja, nietykalność, wciąganie istot do własnego wymiaru, płomienie palące wszystko, kontrola bijuu, summonów, ludzi (ale hurr durr, ten klan robi zombie z każdego! BĘDZIE i o tym), gigantyczne susano chroniące przed wszystkim i tnące góry, kontrola czarnych płomieni w kształty (dojutsu i reberu w jednym, wof), genjutsu odsyłajace ofiarę na rehabilitację w szpitalu, genjutsu zmieniające kompletnie wolę użytkownika, bariera z ognia zdolna powstrzymać atak bijuu,
• Hyuga - widzenie chakry, bonus do percepcji, widzenie dookoła w 359 stopniach, widzenie na daleki odległości w linii prostej przez obiekty, blokowanie tenktesu przeciwnika by nie mógł używać jutsu, combo ciosów których udana seria rozkłada przeciwnika na łopatki, uderzanie igłami z chakry, podmuchami chakry, silne uderzenia odrzucające na 50 metrów, techniki obszarowe chroniące użytkownika w środku, smocze paszcze zwiększające siłę ataków
• Ranmaru – widzenie chakry, bonus do percepcji, ocenianie sił życiowych, ukrywanie swojej chakry przed sensorami, tworzenie sztucznych źródeł chakry, leczenie a nawet wskrzeszanie
• Chinoike – bonus do psychiki, krew do henge, rozcieńczona w wodzie pozwala tworzyć węże, przelewanie wybuchowej chakry, kontrola ludzi, trzy genjutsu wzrokowe (o nich też będzie niżej)

3. TECHNIKI

Każda technika oddzielnie, bo przy bronieniu ich razem ciężko ładnie ująć linię obrony by nie pogubić ani siebie, ani czytelnika między różnymi jutsu:

Technika ta jest udoskonaleniem podstawowej techniki znanej każdemu ninja - Henge no Jutsu. W tym przypadku ród Chinoike korzysta jednak z manipulacji krwią. Poprzez wpłynięcie na nią chakrą można zwiększyć jej ilość, co wpływa na ogólny wygląd ciała, nie wyrządzając przy tym szkody używającemu. Zmiana wyglądu obejmuje jedynie zwiększenie masy człowieka, a nie zmodyfikowanie jego twarzy. Mimo tego, taka zmiana pozwala na skuteczne ukrycie się w tłumie. Jutsu można także zastosować na kimś innym. Aby przerwać jego efekt należy naciąć swoje ciało, co powoduje wypłynięcie tylko nadprogramowej krwi. Po tym rana się zasklepia.

Nazwa

Chi no henkan no jutsu

Wymagania

Ketsuryūgan

Zasięg

-

Koszt Chakry E: 5% | D: 4% | C: 3% | B: 2% | A: 1% | S: 1% | S+: 1%

• To zostawiam bo ciężko się przyczepić do takiej techniki, która maskuje jedynie przez wizualne pogrubienie użytkownika (normalny człowiek nie rozpozna znanej sobie postaci jak ta nagle się roztyje?). Ot, jutsu bardziej śmieszne niż "ninjowskie".

Pierwszy etap w używaniu klanowych genjutsu. Do wykonania techniki potrzeba nawiązania kontaktu wzrokowego. Po spełnieniu tego warunku członek klanu Chinoike przesyła impuls chakry w stronę przeciwnika, który sprawia, że ten staje w miejscu na dwie sekundy. Jego stan przypomina omdlenie z tą różnicą, że ciało zastyga w bezruchu, a nie opada na ziemię. Przeciwnik nie jest w stanie przypomnieć sobie, co działo się podczas tych dwóch sekund. Technika pozornie niegroźna, jednak umożliwia stworzenie sobie okazji do ataku lub zmiany pozycji.

Nazwa

Genjutsu: Ketsuryūgan

Wymagania

Ketsuryūgan, kontakt wzrokowy

Zasięg

3 metry.

Koszt Chakry E: %15 | D: 10% | C: 8% | B: 5% | A: 4% | S: 3% | S+: 1%

• HURR DURR STUN NA DWIE SEKUNDY! - owszem, dwie sekundy, ale przy kontakcie wzrokowym z maksimum trzech metrów. Użycie tego wymaga więc zbliżenia się na baaardzo krótki dystans. W walce bardzo trudne do zrobienia bo - dystansowiec nie pozwoli się zbliżyć, taiuser/kenuser poskłada jak tylko podejdziemy
• ALE TO DWIE SEKUNDY - no to skróćmy do jednej sekundy, prosty i skuteczny nerf który usuwa rzekomą rakowość (no i technika staje się nie dość, że sytuacyjna to i siła adekwatna do rangi.
• ALE TO STUN NA C - tak, genjutsu - polecam rozwijanie konsekwencji

Technika polega na dodaniu własnej krwi do zbiorników wodnych, a następnie za pomocą Ketsuryūgan pobudzenia rozcieńczonej krwi, aby w efekcie stworzyć ze zbiornika maksymalnie osiem smoczych głów przypominających swoim wyglądem legendarnego Yamato no Orochi. Stwory cały czas połączone są ze zbiornikiem wodnym, więc ich wielkość i możliwość poruszania się zależą bezpośrednio od niego. Maksymalnie mogą być tak okazałe, jak ich suitonowe odpowiedniki, a ich paszcze są na tyle duże, że spokojnie pomieszczą w środku dwójkę ludzi.

Nazwa

Kerryū Shōten

Wymagania

Ketsuryūgan, dodanie własnej krwi do zbiornika wodnego

Zasięg Smoków

30 metrów od granicy wody

Koszt Chakry E: 35% | D: 30% | C: 20% | B: 15% | A: 10% | S: 5% | S+: 4% (za 4 smoki | 1/2 zużycia chakry na turę)

• ALE JAK Z KRWI I WODY COŚ TAKIEGO HURR DURR - dać wymóg posiadania otwartego suitonu?
• O NIE, KRWISTO WODNE SUSANOO W WT IS COMING - eee... jeśli komuś przyjdzie do głowy, by coś takiego wrzucić, to modzi skutecznie zbalansują jego pomysł? Albo odeślą z kwitkiem.
• WT Z KRWI! - zakazać wt opartych na samej krwi? Zbiornik/źródło wody, a potem zajmą się tym modzi

Technika polega na uwięzieniu umysłu naszego przeciwnika w iluzji, w której zalega go wzburzone morze krwi. Otoczenie dookoła niego zmienia się drastycznie. Gdzie nie sięgnie się wzrokiem, tam rozpościera się woda, a na niebie ukazane są oczy członka rodu Chinoike, które następnie zaczynają krwawić. Właśnie w tym momencie zaczyna się ruch wody, który wciąga pod swoją powierzchnię złapanego shinobi i nie pozwala mu wypłynąć na wierzch niezależnie od jego wysiłku. Technika ta jest bardzo silnym genjutsu, z którego nieudane wyjście (powyżej dwóch postów) będzie powodowało jednodniową utratą przytomności. Genjutsu to można również nałożyć na umysł sojusznika. Wtedy uaktywni się dopiero w momencie próby wyciągnięcia z niego jakichś informacji i automatycznie zostanie w nie złapany shinobi próbujący odczytać jego wspomnienia.

Nazwa

Chinoike Yume

Wymagania

Ketsuryūgan, kontakt wzrokowy

Zasięg

15 metrów

Koszt Chakry E: 35% | D: 30% | C: 20% | B: 15% | A: 10% | S: 5% | S+: 4%

• Genjutsu - polecam rozwijać konsekwencję
• Łapanie wzrokiem - do 15 metrów. Jeśli za duży, to do 10. I spoko.
• Zanim zacznie nas wciągać woda shinobi ma chwilę by ogarnąć, że jest w genjutsu i użyć kai. Potem pozostaje mu zadnie sobie bólu pod wodą / uwolnienie przez kogoś
• Jednodniowa utrata przytomności przy niepowodzeniu wyrwania się z gen jest imo za silna, godzina, a może tylko kwadrans (i później osłabienie po odzyskaniu świadomości)

Dzięki zbliżeniu się do przeciwnika jesteśmy w stanie, za pomocą wzroku, wpędzić go w niezwykle przydatne genjutsu, dzięki któremu jesteśmy w stanie przejąć władzę nad jego ciałem do tego stopnia iż stanie się posłuszną kukiełką podążającą do wskazanego mu celu. Rozkaz nie może być jednak skomplikowany i powinien ograniczać się jedynie do określenia miejsca detonacji oraz nastawienia ciała do osób próbujących mu przeszkodzić w dotarciu do celu. Złapani w iluzje będą poruszali się niczym zombie, a podczas walki osiągną jedynie połowę statystyk. Nie mogą używać żadnych technik. Aby zatrzymać takie marionetki, należy je zabić bądź też unieszkodliwić genjutsu powodującym sen lub utratę przytomności. Technika ta używana najczęściej w połączeniu z Manyuaru Kibaku Ningen.

Nazwa

Kibaku Ningen

Wymagania

Ketsuryūgan, ofiara o konsekwencji mniejszej niż 100

Zasięg

5 metrów.

Koszt Chakry E: 45% | D: 35% | C: 25% | B: 15% | A: 8% | S: 5% | S+: 4% (za 2 kukły)

• HURR DURR ROBIENIE ZOMBIE Z LUDZI - staniesz się zombie tylko i wyłącznie jeśli masz poniżej 100 konsekwencji (koszt 350PH) - a nie jak w genjutsu, że złapanie zależy od poziomu psychiki użytkownika techniki. TECHNIKI A (klanówka A = 520PH).To już chyba mówi samo za siebie.
• HURR DURR ROZKAZY - jeden, konkretny i prosty rozkaz który można wykonać w okolicy
• zasięg do 200 metrów od użytkownika, jak Nibui gdzieś tam napisał
• statystki zombie = 1/2 stat ofiary, czyli stwory te są znacznie słabsze od ofiar. I nie mogą używać technik.
• Czas bycia zombie maksymalnie dobę / 12h i potem puszcza

Jutsu pozwalające na wprowadzenie własnej chakry do układy chakry przeciwnika i tym samym jego "zatrucie". Członek rodu Chinoike może ją wprowadzić na dwa sposoby: poprzez nałożenie jej na ostrze i zadawanie ran; poprzez bezpośrednie dotknięcie rany. W pierwszym przypadku ilość przekazanej chakry jest znacznie mniejsza, więc wymaga się zadania minimum pięciu ran nim będzie można uzyskać pożądany efekt. W przypadku dotknięcia odsłoniętej rany przekazanie chakry odbywa się niemalże natychmiastowo. Gdy w ciele oponenta zgromadzi się już jej odpowiednia ilość, wtedy można zainicjować wybuch, który poprzedza nagłe puchnięcie oponenta i jego zamiana w fioletową kulę. Miejsce zranienia jest również miejscem, w którym gromadzi się obca chakra. Ta samoistnie nie znika. Do jej usunięcia potrzeba wykwalifikowanego medyka oraz sensora, który wskaże miejsce zranienia, bowiem po przelaniu chakry członek rodu Chinoike ma możliwość zasklepienia rany, co utrudnia rozpoznanie. Przeżycie takiego wybuchu przez zranionego jest niemożliwe. Dla osób postronnych, wybuch ten dorównuje siłą wybuchowi ładunku C2 u Kibaku.

Nazwa

Manyuaru Kibaku Ningen

Wymagania

Ketsuryūgan, zadanie minimum pięciu ran lub też dotyk

Zasięg

Bezpośredni

Koszt Chakry KC E - 50%, KC D - 30%, KC C - 25%, KC B - 20%, KC A - 10%, KC S - 5%, KC S+ - 5% (za 5 cięć/bezpośrednie przelanie chakry)

• O NIE, WYBUCHY! - jeśli nagle jeden człowiek wybuchnie i zniszczy wioskę... To ustalić siłę wybuchu jak pojedynczego tworu C2 dohito? Porównywalne do 10 notek wybuchowych jakby ktoś nie wiedział. Co jest już w opisie.
• By zmienić przeciwnika w bombę potrzeba przelać chakrę do krwiobiegu (dotknięcie dłonią rany) ALBO trafić typa pięć razy ostrzem by nałożyć wystarczającą ilość chakry
• przed eksplozją ma się chwilę na ucieczkę / defensywę (można sprecyzować, że przemiana z człowieka w bombę i sam wybuch trwa 2 sekundy - w końcu 2 sekundy stuna na C to było takie przegięcie, że tutaj powinno wystarczyć na ucieczkę, ne)

Najsilniejsze jutsu klanu Chinoike i zarazem rozwinięcie Chinoike Yume. Podczas wymiany spojrzeń z przeciwnikiem udaje się on do świata Ketsuryūgana, gdzie znowu znajduje się na morzu krwi. Tym razem jednak iluzja jest gwałtowniejsza, co potwierdza wodny cyklon znajdujący się w niedalekiej oddali. Ten szybko przybliża się do złapanego shinobiego i zaczyna wciągać go do wody, a następnie nie pozwala mu z niej się wydostać. Ruch wody oraz samo tornado uniemożliwia sprawne ruchy, a uczucie podtapiania utrudnia koncentrację. Jeśli ktoś nie przerwie iluzji na czas, jego umysł przepadnie całkowicie, a na ziemi zostanie jedynie ciało bez duszy i rozumu.

Nazwa

Chinoike Ōdama Yume

Wymagania

Ketsuryūgan, kontakt wzrokowy, znajomość Chinoike Yume

Zasięg

5 metrów.

Koszt Chakry C: 50% | B: 40% | A: 30% | S: 20% | S+: 10%

Dodatkowe Jest to technika zakazana, możliwa wyłącznie dzięki specjalnemu zwojowi znajdującego się w posiadaniu lidera Klanu. Do jego nauki wymagane są zasługi dla klanu i odpowiednia ranga fabularna. W przypadku Nukeinów wymagana jest misja rangi S. Szczegóły i pozwolenie na zdobycie trzeba uzgodnić z Administracją.

• Technika S, zakazana... 5 metrów zasięgu by złapać. Takie OP.
• Genjutsu - polecam konsekwencję
• Z gen userem ciężko wygrać samemu, ale ktoś może uwolnić przelaniem chakry (albo aktywacją CS'a i innych takich)

[Midori]

Kurde. Kamir po przeczytaniu twojego posta mi szkoda ze juz tak ponerfiona moja wersja <feelsbadman>Nie wprowadzaj all

[Chuichi]

Miałem skomentować jeszcze post Musa, ale... Nah. Nie będę wytykał kolejnych błędów. Hakai, jeszcze zapłaczesz, bo idzie mały nerf. W nocy rozmawiałem z Kanem/Hikarim na discordzie o doszliśmy do wniosku, że klan nadaje się do wprowadzenia po zmianie kilku rzeczy:

1. Manipulowanie krwią, henge z rangi D, technika ze smokiem znika. Zostaną same oczy pod genjutsu + wybuch.
2. Wybuch dostaje zakazaną, choć ja tutaj jestem sceptyczny. Może komuś innemu uda się Kana przekonać. Ostatecznie jestem w stanie na to przystać.
3. Do techniki zamiany w zombie zostanie dodany jeszcze wymóg minimalnej wartości psychiki posiadanej przez użytkownika.
4. Uwzględniłem propozycje Kamiru. Dodałem obowiązek znajdowania się w okolicy 200 metrów od zombie, dopisałem czas zamiany w bombę, dopisałem do genjutsu B to, że z początku user nie jest skrępowany i zmieniłem jego zasięg z 15 metrów na 10.

Poniżej poprawiona wersja:
Nazwa Szczepu: Chinoike
Lider Szczepu:
Opis Szczepu: Szczep ten pochodzi z niezbadanych terenów położonych za murem, przez co nadal owiany jest mgiełką tajemnicy i niezrozumienia. Od pewnego czasu pojedyncze jednostki zaczęły przełamywać zabezpieczenia kontynentu i przedostawać się do bardziej cywilizowanej części świata. Wraz z ich pojawieniem na wierzch wypłynęły plotki o ludziach, których oczy są czerwone jak krew, a nawet chwilowe nawiązanie z nimi kontaktu wzrokowego potrafi doprowadzić człowieka do szaleństwa. Ich doujutsu zwane ketsuryūganem pozwala użytkownikowi na używanie genjutsu mogących rywalizować mocą z sharinganem. Co więcej, za jego pomocą mogą również manipulować krwią, a dokładniej mówiąc - żelazem, które się w niej znajduje.
Cechy charakterystyczne:

• Przekrwione oczy podczas aktywacji doujutsu i krwawe łzy podczas używania technik

Miejsce zamieszkania: Tereny za murem
Powiązania z Rodami: Niepodległy
Proponowany styl rozwoju postaci: Genjutsu , Ninjutsu
Techniki klanowe: Szczepu Chinoike

Ketsuryūgan - to doujutsu umożliwia posiadaczom głównie rzucanie genjutsu wpływających na umysł przeciwnika. Wraz z rozwojem, stopień niebezpieczeństwa klanowicza drastycznie wzrasta, finalnie pozwalając mu na kontrolę ludzi za pomocą swoich genjutsu czy też na robienie z nich żywych bomb. Warto też wspomnieć, że ród Chinoike wyjątkowo słabo sprawdza się w walce z ich naturalnymi wrogami - Uchiha. Sharingan bowiem jest w stanie łatwiej rozproszyć ich techniki doujutsu dzięki swoim unikatowym zdolnościom.

Nazwa

Ketsuryūgan

Oczy te są tajemnicą klanu Chinoike. Podczas aktywacji białka zachodzą krwistą czerwienią, a źrenice rozszerzają się zajmując powierzchnię całej tęczówki, a pośrodku zostawiając miejsce na poziomy, czerwony prostokąt. Natomiast podczas korzystania z klanowych technik z oczu płynie ciągle czerwona strużka krwi. Ketsuryūgan umożliwia nie tylko używanie genjutsu wzrokowych, ale dzięki swej unikatowej zdolności zwiększa także zaawansowanie shinobiego w sztuce iluzji niezwiązanych z jego limitem krwi.

Bonusy

D: +15 | C: +25 | B: +35 | A: +45 | S: +55 psychiki (nie sumuje się)

Koszt Chakry

E: 5% | D: 4% | C: 3% | B: 2% | A: 1% | S, S+: niezauważalny

Pierwszy etap w używaniu klanowych genjutsu. Do wykonania techniki potrzeba nawiązania kontaktu wzrokowego. Po spełnieniu tego warunku członek klanu Chinoike przesyła impuls chakry w stronę przeciwnika, który sprawia, że ten staje w miejscu na sekundę. Jego stan przypomina omdlenie z tą różnicą, że ciało zastyga w bezruchu, a nie opada na ziemię. Przeciwnik nie jest w stanie przypomnieć sobie, co działo się podczas tej sekundy. Technika pozornie niegroźna, jednak umożliwia stworzenie sobie okazji do ataku lub zmiany pozycji.

Nazwa

Genjutsu: Ketsuryūgan

Wymagania

Ketsuryūgan, kontakt wzrokowy

Zasięg

3 metry.

Koszt Chakry E: %15 | D: 10% | C: 8% | B: 5% | A: 4% | S: 3% | S+: 1%

Technika polega na uwięzieniu umysłu naszego przeciwnika w iluzji, w której zalega go wzburzone morze krwi. Otoczenie dookoła niego zmienia się drastycznie. Gdzie nie sięgnie się wzrokiem, tam rozpościera się woda, a na niebie ukazane są oczy członka rodu Chinoike, które następnie zaczynają krwawić. Do tego momentu złapany w iluzje może się swobodnie poruszać, jednakże wraz z pierwszą kroplą krwi wypływającą z ketsuryūgana (końcówka pierwszego posta) rozpoczyna się ruch wody, który wciąga pod swoją powierzchnię złapanego shinobi, skutecznie uniemożliwia mu ruch i nie pozwala mu wypłynąć na wierzch niezależnie od jego wysiłku. Technika ta jest bardzo silnym genjutsu, z którego nieudane wyjście (powyżej dwóch postów) będzie powodowało godzinną utratą przytomności. Genjutsu to można również nałożyć na umysł sojusznika. Wtedy uaktywni się dopiero w momencie próby wyciągnięcia z niego jakichś informacji i automatycznie zostanie w nie złapany shinobi próbujący odczytać jego wspomnienia.

Nazwa

Chinoike Yume

Wymagania

Ketsuryūgan, kontakt wzrokowy

Zasięg

10 metrów

Koszt Chakry E: 35% | D: 30% | C: 20% | B: 15% | A: 10% | S: 5% | S+: 4%

Dzięki zbliżeniu się do przeciwnika jesteśmy w stanie, za pomocą wzroku, wpędzić go w niezwykle przydatne genjutsu, dzięki któremu jesteśmy w stanie przejąć władzę nad jego ciałem do tego stopnia iż stanie się posłuszną kukiełką podążającą do wskazanego mu celu. Rozkaz nie może być jednak skomplikowany i powinien ograniczać się jedynie do określenia miejsca detonacji oraz nastawienia ciała do osób próbujących mu przeszkodzić w dotarciu do celu. Złapani w iluzje będą poruszali się niczym zombie, a podczas walki osiągną jedynie połowę statystyk. Nie mogą używać żadnych technik. Aby zatrzymać takie marionetki, należy je zabić, bądź też unieszkodliwić genjutsu powodującym sen lub utratę przytomności. Technika ta używana najczęściej w połączeniu z Manyuaru Kibaku Ningen. Użytkownik musi się jednak znajdować maksymalnie 200 metrów od swoich marionetek albo technika zostaje przerwana. Ofiara nie może znajdować się pod wpływem jutsu przez więcej niż dwanaście godzin. Po tym czasie genjutsu znika.

Nazwa

Kibaku Ningen

Wymagania

Ketsuryūgan, konsekewncja ofiary <100, psychika użytkownika >100

Zasięg

5 metrów.

Koszt Chakry E: 45% | D: 35% | C: 25% | B: 15% | A: 8% | S: 5% | S+: 4% (za 2 kukły)

Jutsu pozwalające na wprowadzenie własnej chakry do układy chakry przeciwnika i tym samym jego "zatrucie". Członek rodu Chinoike może ją wprowadzić na dwa sposoby: poprzez nałożenie jej na ostrze i zadawanie ran; poprzez bezpośrednie dotknięcie rany. W pierwszym przypadku ilość przekazanej chakry jest znacznie mniejsza, więc wymaga się zadania minimum pięciu ran nim będzie można uzyskać pożądany efekt. W przypadku dotknięcia odsłoniętej rany przekazanie chakry odbywa się niemalże natychmiastowo. Gdy w ciele oponenta zgromadzi się już jej odpowiednia ilość, wtedy można zainicjować wybuch, który poprzedza nagłe puchnięcie oponenta i jego zamiana w fioletową kulę. Cała przemiana trwa około dwóch sekund, więc jeśli pechowiec zdoła odciąć kończynę, w której zgromadziła się chakra, to może zapobiec jutsu. Miejsce zranienia jest również miejscem, w którym gromadzi się obca chakra. Ta samoistnie nie znika. Do jej usunięcia potrzeba wykwalifikowanego medyka oraz sensora, który wskaże miejsce zranienia, bowiem po przelaniu chakry członek rodu Chinoike ma możliwość zasklepienia rany, co utrudnia rozpoznanie. Przeżycie takiego wybuchu przez zranionego jest niemożliwe. Dla osób postronnych, wybuch ten dorównuje siłą wybuchowi ładunku C2 u Kibaku.

Nazwa

Manyuaru Kibaku Ningen

Wymagania

Ketsuryūgan, zadanie minimum pięciu ran lub też dotyk

Zasięg

Bezpośredni

Koszt Chakry KC E - 50%, KC D - 30%, KC C - 25%, KC B - 20%, KC A - 10%, KC S - 5%, KC S+ - 5% (za 5 cięć/bezpośrednie przelanie chakry)

Dodatkowe Jest to technika zakazana, możliwa wyłącznie dzięki specjalnemu zwojowi znajdującego się w posiadaniu lidera Klanu. Do jego nauki wymagane są zasługi dla klanu i odpowiednia ranga fabularna. W przypadku Nukeinów wymagana jest misja rangi S. Szczegóły i pozwolenie na zdobycie trzeba uzgodnić z Administracją.

Najsilniejsze jutsu klanu Chinoike i zarazem rozwinięcie Chinoike Yume. Podczas wymiany spojrzeń z przeciwnikiem udaje się on do świata Ketsuryūgana, gdzie znowu znajduje się na morzu krwi. Tym razem jednak iluzja jest gwałtowniejsza, co potwierdza wodny cyklon znajdujący się w niedalekiej oddali. Ten szybko przybliża się do złapanego shinobiego i zaczyna wciągać go do wody, a następnie nie pozwala mu z niej się wydostać. Ruch wody oraz samo tornado uniemożliwia sprawne ruchy, a uczucie podtapiania utrudnia koncentrację. Jeśli ktoś nie przerwie iluzji na czas, jego umysł przepadnie całkowicie, a na ziemi zostanie jedynie ciało bez duszy i rozumu.

Nazwa

Chinoike Ōdama Yume

Wymagania

Ketsuryūgan, kontakt wzrokowy, znajomość Chinoike Yume

Zasięg

5 metrów.

Koszt Chakry C: 50% | B: 40% | A: 30% | S: 20% | S+: 10%

Dodatkowe Jest to technika zakazana, możliwa wyłącznie dzięki specjalnemu zwojowi znajdującego się w posiadaniu lidera Klanu. Do jego nauki wymagane są zasługi dla klanu i odpowiednia ranga fabularna. W przypadku Nukeinów wymagana jest misja rangi S. Szczegóły i pozwolenie na zdobycie trzeba uzgodnić z Administracją.

Czekam teraz na ewentualne, dalsze PROPOZYCJE. Twierdzenie "hurr durr to rak bez jego wskazania", argument "przydałyby się inne klany, ale nie ma nie czasu", "po prostu mi się nie podoba, bo nie" jest kontrowane następującymi emotkami: <notlikethis>

[Heiji]

Pomimo że w tym temacie zobaczyłam ten klan pierwszy raz to wydaje mi się, że (gracz wyżej) wykonał kawał dobrej roboty i klan powinien wejść... Z drugiej strony nie ja o tym decyduje, ale fajnie by było gdyby kolejne klany były tutaj wrzucane i omawiane. W ten sposób wprowadziło by się je bez późniejszego zwalania całej roboty na administracje i moderatorów. Nic dziwnego, że nie ma czasu żeby zabrać się za klany, w końcu jest ich całkiem sporo i na pierwszy rzut oka robota z nimi odpycha... Najwyżej późnej jeżeli by coś nie pasowało z danym nowym klanem to by się to poprawiło. Jest pewne grono graczy, którzy lubią grać w swoich klanach i dlatego idą na inny pbf gdzie one się znajdują. Napewno nowe klany ściągnęły by sporo nowych graczy, oczywiście mam taką nadzieję.

[Support nr 6]

Dopracować jedynie techniki (czyli tabelka która obowiązuje teraz we wszystkich jutsu, obrazek, technikalia, opis etc.).

No i tyle ode mnie, jestem za gracze/modzi/admini niechaj mówią dalej

[Meido]

Nie wypowiem się co do tego klanu, bo zwyczajnie dziwny mi się wydaje. Nie wiem czy chciałbym nim grać, ale propsuję robotę. Niemniej jednak uważam, że i tak nie zostanie to wprowadzone w najbliższym czasie, to raz, a dwa, że nawet nie powinno. Dlaczego? Administracja ma trochę na głowie, a poza tym, klan ten pochodzi zza muru. Przydałyby się więc inne klany, które także pochodzą zza muru i jeśli już wprowadzić to od razu np. 5 czy 6 takich klanów, żeby mieć już ustaloną ich historię, relacje i tego typu "bzdury". Wprowadzicie jeden klan i będzie "ok", ale później będziecie mieli problemy z fabularnym wprowadzeniem kolejnych klanów zza muru.

[Kenshi]

O ile w technice Kibaku Ningen podany jest wymóg posiadania wyższej psychiki użytkownika nad konsekwencją ofiary, to o tyle wydaje mi się, że w przypadku innych technik tego klanu bazujących na Genjutsu powinien się znaleźć podobny zapis (wystarczy w sumie "Psychika użytkownika > Konsekwencja ofiary" bo nie wszędzie chyba te wartości muszą przekraczać 100 punktów )

W ten sposób techniki tego klanu, które bazują na genjutsu, będą kompatybilne z samym systemem Genjutsu, który aby zadziałać wymaga przewagi atrybutu psychiki.

@dół

Jeśli tak, to nie zaszkodzi coś takiego dopisać - wtedy nie będzie żadnych wątpliwości

[Sarutobi Kazumi]

Technika od robienia zombie jest wyjątkiem, gdzie gracz musi mieć minimum 100 psychiki, a ofiara maks 99 konsekwencji.

Pozostałe genjutsu wzrokowe działają na zasadzie zwykłych genjutsu - więcej psychiki użytkownika od konsekwencji ofiary i jest się złapanym. Chyba o to chodziło ~

[Heiji]

Właśnie o tym mówię (Meido) żeby wrzucać tutaj po kolei klany i je omawiać, w ten sposób można by omówić ich określoną ilość i później jak wszystko będzie zrobione wrzucić do odpowiedniego tematu i dać graczą wolną wolę... To, że Tobie się genjutsu nie podoba to nie oznacza, że innym też nie. I za może miesiąc było by po robocie z klanami...