Pakty

[Jun'ichi]

Jun, lubię Cię ale mógłbyś chociaż się postarać napisać więcej niż 10 słów, ewentualnie wnieść coś do tematu :P

ty =/= inni

przepraszam, 90% osób idzie w szybkość, 10% w coś innego. Ale najwyraźniej te 10% przeważa i oznacza, że te 90% można zignorować i wcale nie tak dawno nie było na ten temat ogromnej rozmowy by zmieniać statystyki i ich znaczenie.

Czyli to powód by jednak robić to częściej i gęściej?

Jeżeli tak zrozumiałeś cały sens tego tematu i mojej wypowiedzi to ok, w tym pozostań. Ja staram się zwrócić uwagę na coś co w przyszłości może doprowadzić do zgrzytów, zepsucia komuś zabawy - może to będą ja, może to będziesz Ty. Ale według Twojego podejścia lepiej jest zostawić coś niepoprawnego, niż to naprawiać, bo za to zabierzemy się właśnie dopiero wtedy, kiedy już coś pójdzie nie tak jak powinno.

[Kakita Asagi]

Jun'Ichi wybacz, ale idąc dalej logiką twoich argumentów w tym temacie, należałoby zakazać w ogóle WT i Kuźni, bo przecież tam każdy ustawia dokładnie pod siebie, a przecież kanon daje nam już techniki, więc dlaczego pozwalać komuś na robienie czegoś, co będzie boostować tylko jego?

Mus napisał dokładnie dlaczego tak ten pomysł nie zadziała. Serio chcesz uszczęśliwiać kogoś paktem na siłe? Ma iść na tą wyprawę, zdobyć coś, co się nagle okaże zupełnie dla niego niepotrzebne? Albo inaczej - zróbmy wszystkie pakty na jedno kopyto i wtedy już nikt nie będzie mógł się czuć pokrzywdzony, bo przecież każdy ma to samo.
Dalej, tak jak pisał Mus - to jest dodatkowa robota. Robota, za którą nikt nie zapłaci, jestem przekonany, że jak się komuś wylosuje "lepszy pakt", to nagle będzie wykrzykiwanie: że administracja kolesiostwo, dała komuś fajniejszy pakt - i jestem pewien, że dokładnie tak by to wyglądało.

Nie zmienia to jednak faktu, że problem naszkicowany przez Ciebie jest realny, zatem proponuje, by wprowadzić niejako kompromisową zasadę: tworząc pakt, połowę stworzeń projektuje Gracz i tych staty zna, jednakże drugą połowę tworzy Administracja i właściwości tych stworów nie zna gracz: tu bym widział w rękach administracji Summony z rangi S wszystkie 2 dostępne, a z pozostałych to 1 robi gracz, 1 robi Admin (tam potem wejdzie, że gracz robi 2, może 2 z rangi B dla gracza?).

Pozdrawiam,
Kakit

[Jun]

Nie zmienia to jednak faktu, że problem naszkicowany przez Ciebie jest realny, zatem proponuje, by wprowadzić niejako kompromisową zasadę: tworząc pakt, połowę stworzeń projektuje Gracz i tych staty zna, jednakże drugą połowę tworzy Administracja i właściwości tych stworów nie zna gracz: tu bym widział w rękach administracji Summony z rangi S wszystkie 2 dostępne, a z pozostałych to 1 robi gracz, 1 robi Admin (tam potem wejdzie, że gracz robi 2, może 2 z rangi B dla gracza?).

To nie jest fair wobec tych którzy będą robić pakty nowe, ani wobec tych którzy już te pakty mają. Poza tym... Kto dosotsuje pakty administracji? Ktoś inny z administracji?

Po obecnym znowu podniosą się krzyki, że " coś jest nie halo " to po prostu fakt, czy słusznie czy nie... Nie mnie oceniać.

[Jawa]

Co do losowości paktu, to padły już argumenty, z którymi się zgadzam. Opracowywanie dość rozbudowanego wspomagacza, który będzie przeznaczony dla jednej osoby, uważam za nietrafiony pomysł - tworzenie kolejnych paktów odciągnie tylko uwagę od ważniejszych rzeczy, które trzeba poprawiać na forum. Poza tym mogłoby to stawiać w uprzywilejowanej sytuacji odpowiedzialnych za tworzenie paktów, czyli administrację, a tego wolałbym uniknąć.

Zgodzę się z tym, że pakt stanowi istotne wzmocnienie uzupełniające braki postaci w wielu dziedzinach i jeśli już, to poszedłbym w kierunku nakreślenia wyraźniejszych ram, uniemożliwiając wpakowanie wszystkiego do summonów. Osobiście przy sprawdzaniu paktów sygnalizuję, że pakty ze wszelkimi dostępnymi dziedzinami nie przejdą, ale to wciąż pozostaje kwestia oceny sprawdzającego. Jedynym ograniczeniem jest te dotyczące maksymalnie dwóch żywiołów i osobiście skłoniłbym się ku temu, żeby ograniczenia na podobnej zasadzie wprowadzić jeśli chodzi o dziedziny ogólnie lub dziedziny chakrowe (albo traktując wszystkie style taijutsu/bukijutsu jako jeden - między Rakanken a Goken nie ma takiej różnicy jak między ninjutsu a genjutsu).
Może też wprowadzić jasno określone pojęcie dziedziny specjalizacji, bo obecnie pojęcie specjalizacji paktu jest bardzo rozmyte. I rozważyć też temat dostępnej liczbę technik. Przy dwóch summonach na rangę, dostępie do kilku dziedzin i wcale nie tak małej liczbie technik na summona, paktem można sobie otworzyć furtkę do naprawdę wielu zagrań.

[Support nr 6]

W takim razie lekkie poprawki wejdą w życie. Ja zaś temat zamykam.